Adam Balas: "Nazwaliśmy Lusławice symboliczną 9. Symfonią Profesora Krzysztofa Pendereckiego"
Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach fot.ze zbiorów ECKP w Lusławicach

Adam Balas: "Nazwaliśmy Lusławice symboliczną 9. Symfonią Profesora Krzysztofa Pendereckiego"

            Po dłuższej przerwie spowodowanej szerzącą się pandemią, powoli powracają koncerty z udziałem publiczności. Bogatą ofertę w lipcu i sierpniu proponuje nie tylko melomanom Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach. Misją tego miejsca jest upowszechnianie sztuki, a w lipcu i sierpniu będziemy mogli obcować w Lusławicach ze sztuką na różne sposoby dzięki 8. Festiwalowi Muzyki Emanacje.

           Dopiero po przyjeździe do Lusławic uświadomiłam sobie, jak wspaniałe dzieła pozostawił po sobie zmarły w marcu tego roku Maestro Krzysztof Penderecki, jak wielowymiarowe i perspektywiczne były plany Jego działania.
Rozmawiałam na ten temat z panem Adamem Balasem – Dyrektorem Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego, po zwiedzeniu Centrum i zespołu parkowo-dworskiego.
            - Faktycznie trzeba być w Lusławicach w Europejskim Centrum Muzyki, a od tego roku mamy także możliwość udostępniania również Arboretum Krzysztofa Pendereckiego i dopiero po zwiedzeniu całego kompleksu widzi się kompletne dzieło Profesora.
Oczywiście, największą sławę zdobył dzięki swojej muzyce. Widziała pani w części galeryjnej pełną listę dzieł Krzysztofa Pendereckiego i robi ona ogromne wrażenie, nawet na osobach, które znają twórczość Krzysztofa Pendereckiego.

            To prawda, że dopiero jak zobaczyłam tę bardzo długą listę różnorodnych utworów, uświadomiłam sobie jak dużo wspaniałych dzieł nam pozostawił. Niektóre komponował przez wiele lat, a najlepszym przykładem jest Polskie Requiem. Jednak Lusławice są chyba największym dziełem Maestro Krzysztofa Pendereckiego.
            - Po śmierci Profesora, w jednym z naszych artykułów na stronie internetowej wspominających Profesora i ważne daty z życia Profesora, nazwaliśmy Lusławice symboliczną 9. Symfonią Profesora, bo tu zmaterializowało się sporo Jego marzeń pozamuzycznych. Przede wszystkim to marzenie związane z architekturą parkową, z dendrologią. Arboretum oglądane w pięknych, korzystnych warunkach popołudniowego letniego słońca, robi nieprawdopodobne wrażenie, bo to przecież 15 hektarów parku, 1800 gatunków drzew, wspaniałe aleje, wspaniałe założenia architektoniczne w tym parku: ogrody włoskie, aleje tulipanowców, aleja czerwonych dębów, dwa labirynty – jeden mniejszy, drugi potężny (kwadrat o bokach 60-metrowych), który był „oczkiem w głowie” Profesora.
            Zmaterializowało się też to do czego Profesor dążył przez lata – Europejskie Centrum Muzyki Jego imienia, to była najnowsza i największa radość Profesora, a miałem okazję się o tym przekonać, będąc bardzo blisko z Profesorem przez nie tylko ostatnich osiem lat od momentu wybudowania Centrum ( Profesor powierzył mi rolę wybudowania Centrum), ale też wiele lat wcześniej. Jak byłem jeszcze byłem menedżerem Orkiestry Sinfonietta Cracovia to podróżowaliśmy wspólnie po świecie i wiele koncertów realizowaliśmy.
            Widziałem Jego radość za każdym razem, jak przyjeżdżał do Lusławic. Jak widział jak to Centrum powstaje, a później jak żyje, jak odbywają się tutaj koncerty, jak przychodzi na nie tłumnie publiczność. Zwłaszcza w pierwszych latach przejeżdżały na koncerty w Lusławicach tłumy, zwłaszcza kiedy występowały duże zespoły symfoniczne, czy wykonywane były wielkie dzieła wokalno-instrumentalne.

            Bardzo często przebywają tutaj młodzi ludzie.
            - Profesor najbardziej się cieszył, że to Centrum służy utalentowanej młodzieży z całej Polski , ale także ze świata. Radowało go, że przyjeżdżają do Lusławic znakomici pedagodzy, wybitni polscy artyści, ale również wspaniali artyści z zagranicy.
Cieszył się widząc to Centrum tętniące życiem i edukacją muzyczną, wspaniałą salą koncertową, która nam się bardzo udała. Chociaż jestem z tym miejscem związany, to muszę się pochwalić akustyką tej sali. Mówią o tym także wybitni specjaliści. Akustyka jest tutaj jedną z najlepszych biorąc pod uwagę nie tylko polskie sale koncertowe.
            Życie tego Centrum, młodzież, artyści, którzy tutaj występują, publiczność, park, dwór w Lusławicach, stanowią dopełnienie wielkiej twórczości Profesora, która była przez lata nagradzana.
            Profesor Krzysztof Penderecki był chyba najczęściej wyróżnianym Polakiem żyjącym w naszych czasach. Świadczy o tym chociażby 40 doktoratów honoris causa, dziesiątki wysokich odznaczeń państwowych polskich i zagranicznych, wyróżnień środowiska muzycznego, honorowych członkostw uczelni.

            Przed chwilą widziałam mnóstwo różnych nagród za kompozycje i nagrania. Kiedyś, w rozmowie Profesor powiedział mi szczerze, że nie potrafi mi powiedzieć ile nagród otrzymał, bo nie prowadzi statystyki.
            - Wśród tych wszystkich nagród, przy okazji tej wystawy prezentujemy również 5 statuetek Grammy, które są w zasadzie dodatkiem. U większości artystów jedna statuetka Grammy znajduje się na honorowym miejscu, natomiast tu statuetki Grammy są pewnym dodatkiem do potężnego zbioru innych nagród.

             Mowiliśmy o eksponowanych nagrodach, ale nie można pominąć dużej wystawy multimedialnej.
             - Tak, mamy wystawę multimedialną, która powstała dzięki środkom unijnym, otwarliśmy ją w ubiegłym roku z udziałem Profesora. To Profesor włączył tę wystawę podczas inauguracji, dokładnie w swoje 86 urodziny, 23 listopada 2019 roku. Przed urodzinowym wykonaniem Credo, otwarliśmy tę wystawę poświęconą Krzysztofowi Pendereckiemu, ale również poświęconą kompozytorom polskim XX i XXI wieku.

             Wiele czasu zajmowały Profesorowi podróże po całym świecie, ale w ostatnich latach często bywał także w Lusławicach i przychodził na odbywające się w Centrum koncerty. Wielu młodych artystów, którzy tutaj byli promowani, opowiadało mi z ogromną radością, że na ich koncercie w Lusławicach był Maestro Krzysztof Penderecki i mogli z nim porozmawiać po koncercie. Było to dla nich ogromne i bardzo ważne przeżycie.
             - Tak często było. Profesor jak tylko mógł przyjechać do Lusławic, uczestniczył w koncertach, uczestniczył w spotkaniach z młodzieżą, a dla młodych muzyków było to wielkie zdarzenie i przeżycie, które zapamiętają na całe swoje życie.
             Trzeba także podkreślić, że Profesor zawsze otwierał szeroko swój park dla dzieci i młodzieży. Mówił nam, abyśmy organizowali wyjścia do parku dla wszystkich, którzy mają na to ochotę, bo park jest po to, żeby go oglądać.

             Będziecie kontynuować dzieło Profesora Krzysztofa Pendereckiego. Jak wspomnieliśmy na wstępie trwa 8. Festiwal Muzyki Emanacje pamięci Krzysztofa Pendereckiego i jest również możliwość zwiedzania lusławickiego parku.
              - Będziemy się starali realizować wszystkie pomysły Profesora. Ta intensywna działalność odbywa się przez cały rok, duża ilość programów skierowanych do różnych grup wiekowych: do najmłodszych dzieci, także do tych nieco starszych i do studentów oraz do wspaniałych artystów, którzy zdobywają laury na różnych międzynarodowych konkursach, a także koncertują tu znakomici uznani w świecie muzyki artyści.
              Na początku nie było to takie oczywiste nawet dla samego Krzysztofa Pendereckiego. Mawiał wtedy często, że powstała sala koncertowa na ściernisku i uśmiechając się stawiał pytanie „Co z tego będzie?”
              Później powtarzał mi wielokrotnie, że nie spodziewał się, że to Centrum będzie żyło tak intensywnie, że będzie przyjeżdżało tu tak dużo gości. Ożywiliśmy to miejsce. Działalnością spowodowaliśmy, że to Centrum żyje, że jest zawsze dostępne, dla naszych gości, uczestników różnych warsztatów i publiczności. Przez pierwsze lata wstępy na koncerty były bezpłatne i publiczność przybywała do nas tłumnie. Udało nam się stworzyć sytuację mody chodzenia na koncerty.
Na recitale, koncerty kameralne nie zawsze przychodzi komplet publiczności i to jest prawidłowość spotykana nie tylko w Lusławicach, ale nawet w dużych ośrodkach miejskich. Duże koncerty muzyki symfonicznej, czy wokalno – instrumentalnej cieszą się ogromną popularnością wśród publiczności.
Ja i wszyscy moi pracownicy mamy wielką satysfakcję z naszej działalności. Wszyscy czujemy, że są tutaj dobre fluidy.

              Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego organizowało również w czasie pandemii interaktywne zajęcia dla młodych muzyków, które prowadzone były przez wybitnych mistrzów i cieszyły się ogromnym powodzeniem.
              - Tak, muszę powiedzieć, że to przeszło nasze oczekiwania. Zorganizowaliśmy Wiosenną Akademię Muzyki, którą chyba będziemy już organizować każdego roku. Jeżeli jest dla nas jakiś plus pandemii, to fakt, że powstał projekt online i byliśmy mile zaskoczeni przede wszystkim frekwencją osób, które uczestniczyły w tym projekcie.
Odbyły się zajęcia ze wspaniałymi muzykami: Agatą Szymczewską, Marcinem Zdunikiem, Tomaszem Strahlem, Adamem Sztabą w których uczestniczyło ponad 500 osób, a w pozostałych brało udział od 300 do 400 osób.
              Zorganizowaliśmy 30 takich webinariów i uczestniczyło w nich ponad 8 tysięcy młodych ludzi, ale brali w nich udział także pedagodzy i osoby zainteresowane. Takiego wyniku nie osiągnęlibyśmy działając na żywo. Poprowadzenie działalności online było dla nas bardzo ciekawym doświadczeniem.

              Odbyły się dopiero dwa koncerty w ramach Emanacji, a Festiwal potrwa do końca sierpnia.
              - Przed nami jeszcze kilkanaście koncertów. Oprócz dwóch, wszystkie pozostałe odbędą się w Lusławicach – w sali koncertowej lub w Arboretum Elżbiety i Krzysztofa Pendereckich.
Dwa koncerty solowe odbędą się w Bazylice św. Floriana w Krakowie. Jest to bowiem miejsce szczególne, które chcieliśmy zaznaczyć na tegorocznej mapie festiwalowej, bo tam spoczywa urna z prochami Profesora Krzysztofa Pendereckiego w oczekiwaniu na uroczystości pogrzebowe, które odbędą się już po ustaniu czasu pandemii.

              Najbliższy koncert w ramach 8. Festiwalu Muzyki Emanacje, który poświęcony jest pamięci Krzysztofa Pendereckiego odbędzie się 18 lipca o 19.15 w Bazylice św. Floriana w Krakowie, ale już 19 lipca o 19.00 rozpocznie się koncert w Arboretum Elżbiety i Krzysztofa Pendereckich w Lusławicach.
              - Dodam jeszcze, że wszelkie informacje o planowanych wydarzeniach, a także relacje z tych, które się już odbyły znajdą Państwo na naszych stronach internetowych www.emanacje.pl oraz www.penderecki-center.pl

             Dziękuję bardzo za rozmowę. Z pewnością będzie okazja do ponownych spotkań w czasie tegorocznej edycji Festiwalu Emanacje.
             - Ja również bardzo dziękuję i serdecznie Państwa zapraszam na wydarzenia 8. Festiwalu Muzyki Emanacje, który trwać będzie do 30 sierpnia, a później na wszystkie koncerty, które planujemy w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego.

Z panem Adamem Balasem, Dyrektorem Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego rozmawiała Zofia Stopińska 12 lipca 2020 roku w Lusławicach.