Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Filharmonia Podkarpacka - Enescu ; Wieniawski ; Karłowicz

AB 5 października 2018, PIĄTEK, GODZ. 19:00
ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
CONSTANTIN ADRIAN GRIGORE - dyrygent
ANNA GUTOWSKA - skrzypce

W programie:
G. Enescu - Rapsodia rumuńska nr. 1 A - dur op.11
H. Wieniawski - II Koncert skrzypcowy d - moll op. 22
M. Karłowicz - Poemat symfoniczny "Odwieczne pieśni"

Jubileuszowe XX Dni Sztuki w Dębicy

Europejska Noc - Koncert Galowy
Przystanek - Warszawa, Moskwa, Wiedeń, Rzym, Paryż... New York
7 października 2018 ; godz.18.00 ; DKiK „Kosmos” w Dębicy

Wykonawcy:
Francesco Malapena - tenor (Włochy)
Kasia Mirowska - śpiew (Polska)
Jan Michalak -bas- baryton (Polska)
Natalia Zubko - fortepian (Ukraina)
Paweł Mirowski - skrzypce (Polska)
Lydian Nadhaswaram - dziecięcy geniusz muzyczny (Indie)
Międzynarodowa Orkiestra Symfoniczna - The Film Harmony Orchestra - pod dyr. Marcina Mirowskiego

Podczas koncertu usłyszeć będzie można m.in.: „Sen o Warszawie”, „Podmoskiewskie wieczory”, „Amapola”, „Uliczka w Barcelonie”, „Torna a Surriento - Granada”, „Arrivederci Roma”, „Miłość w Portofino”, „Malagenia”, „Don’t cry for me Argentina”, „Chitarra Romana”, „New York, New York”, „Wiedeń miłości”, „Love Paris”, „Can’t Help Falling in Love”, „Quizas, Quizas”.
Czas trwania - ok. 100 min, dwie części z przerwą 20 min
Bilety w cenie 50 zł do nabycia w sklepie „Miro”.

14 października 2018 ; godz.18.00 ; DKiK „Kosmos” w Dębicy
Recital Beaty Czerneckiej "Zol Zajn"
Tomasz Kmiecik - piano
Agata Półtorak - skrzypce

Piękny, nastrojowy i przepełniony niezwykłą aurą krakowskiego Kazimierza recital pieśni żydowskich w języku jidisz w wykonaniu charyzmatycznej aktorki i wspaniałych muzyków legendarnej piwnicy artystycznej.

Czas trwania - 60 min
Bilety w cenie 30 zł do nabycia w sklepie „Miro”.

Patronat honorowy - Starosta Powiatu Dębickiego i Burmistrz Miasta Dębica
Główny sponsor i Mecenas Dni Sztuki - Stefan Bieszczad - Firma „Suret”
Organizator i dyrektor artystyczny - Jan Michalak - Agencja Artystyczna „Aplauz”

Jubileuszowe XX Dni Sztuki w Dębicy

Europejska Noc - Koncert Galowy
Przystanek - Warszawa, Moskwa, Wiedeń, Rzym, Paryż... New York

7 października 2018 ; godz.18.00 ; DKiK „Kosmos” w Dębicy

Wykonawcy:
Francesco Malapena - tenor (Włochy)
Kasia Mirowska - śpiew (Polska)
Jan Michalak -bas- baryton (Polska)
Natalia Zubko - fortepian (Ukraina)
Paweł Mirowski - skrzypce (Polska)

Lydian Nadhaswaram - dziecięcy geniusz muzyczny (Indie)

Międzynarodowa Orkiestra Symfoniczna - The Film Harmony Orchestra - pod dyr. Marcina Mirowskiego

Podczas koncertu usłyszeć będzie można m.in.: „Sen o Warszawie”, „Podmoskiewskie wieczory”, „Amapola”, „Uliczka w Barcelonie”, „Torna a Surriento - Granada”, „Arrivederci Roma”, „Miłość w Portofino”, „Malagenia”, „Don’t cry for me Argentina”, „Chitarra Romana”, „New York, New York”, „Wiedeń miłości”, „Love Paris”, „Can’t Help Falling in Love”, „Quizas, Quizas”.

Czas trwania - ok. 100 min, dwie części z przerwą 20 min

Bilety w cenie 50 zł do nabycia w sklepie „Miro”.

 

14 października 2018 ; godz.18.00 ; DKiK „Kosmos” w Dębicy

Recital Beaty Czerneckiej "Zol Zajn"

Tomasz Kmiecik - piano
Agata Półtorak - skrzypce

Piękny, nastrojowy i przepełniony niezwykłą aurą krakowskiego Kazimierza recital pieśni żydowskich w języku jidisz w wykonaniu charyzmatycznej aktorki i wspaniałych muzyków legendarnej piwnicy artystycznej.

Czas trwania - 60 min

Bilety w cenie 30 zł do nabycia w sklepie „Miro”.

Patronat honorowy - Starosta Powiatu Dębickiego i Burmistrz Miasta Dębica
Główny sponsor i Mecenas Dni Sztuki - Stefan Bieszczad - Firma „Suret”
Organizator i dyrektor artystyczny - Jan Michalak - Agencja Artystyczna „Aplauz”

KROŚNIEŃSKA LEKCJA MUZYKI FUNDACJI PADEREWSKIEGO

            Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, w ramach Krośnieńskiej Jesieni Muzycznej, wraz z Fundacją Paderewskiego zapraszają 30 września o godzinie 18 na coroczny koncert w wykonaniu pedagogów, uczniów i absolwentów krośnieńskich szkół muzycznych.

Fundacja Paderewskiego została założona w 2011 roku przez czworo miłośników i propagatorów muzyki klasycznej: Patrycję Domagalską, Monikę Fabisz, Ewę Cisowską i Daniela Eibina. Głównym jej celem jest upowszechnianie muzyki klasycznej oraz troska o jej jak najlepszą recepcję wśród krośnian.
Przez kilka lat działalności Fundacja zorganizowała lub współpracowała przy organizacji wielu imprez związanych z muzyką klasyczną - koncertów, spektakli, kursów mistrzowskich dla młodych adeptów sztuki muzycznej, a także ufundowała szereg stypendiów dla młodych artystów. Fundacja współpracuje z wieloma podmiotami mającymi podobne cele (są to m.in. Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, Zespół Szkół Muzycznych w Krośnie, Krośnieńskie Towarzystwo Muzyczne, Muzeum Podkarpackie) i dzięki tej współpracy przyczynia się do integracji środowiska muzycznego w Krośnie. Jedną z ważniejszych inicjatyw Fundacji jest doroczny koncert „Lekcja Muzyki”, który dzięki współpracy z RCKP w Krośnie odbywa się w ramach Krośnieńskiej Jesieni Muzycznej. Koncert ten ma na celu pokazanie mieszkańcom miasta utalentowanych muzyków, którzy uczą się w krośnieńskich szkołach muzycznych, dzięki czemu mają oni okazję zaprezentowania swoich umiejętności i osobowości artystycznych szerszej publiczności. Fundacja organizuje także koncerty i spektakle promujące muzykę dawną, wykonywaną na instrumentach z epoki, a także kursy mistrzowskie dla młodzieży zainteresowanej wykonawstwem historycznym. Kursy prowadzone były w ramach kilku edycji Podkarpackiej Letniej Akademii Muzyki, a także w ramach współorganizowanego z RCKP festiwalu Kultura Wieków Dawnych. Stypendystami i podopiecznymi Fundacji są utalentowani młodzi muzycy (m.in. Kacper Żaromski i Jan Chłap) wywodzący się z naszego regionu i rozpoczynający dopiero swoją działalność artystyczną, mając już często na koncie wiele nagród na konkursach międzynarodowych i ogólnopolskich.
Wejściówki-cegiełki w kasie RCKP:
Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, ul. Kolejowa 1 (p. 234)

Biały Anioł - Piosenki Anny German w Rzeszowie

        Biały Anioł... Tak ją nazywano. Swoim talentem zachwyciła cały świat. Anna German – symbol dobroci, piękna, szlachetności, uroku osobistego, pięknego śpiewu. Urodziła się w 1936 roku, zmarła w 1982 roku. Zniknęła jak kometa na firmamencie niebios... Ale piosenki pozostały.
        Niektórzy twierdzą, że nie należy ich śpiewać. Bo nikt ich tak nie zaśpiewa, jak ona. Ale może warto czasem podjąć próby, by zgłębić ich treść, wyraz, nastrój, filozoficzną wymowę, ludzką prawdę o naszym losie. By były nadal obecne w naszym życiu. Zwłaszcza mojego pokolenia, które je jeszcze pamięta. A i młodzi mogą się wiele od nich nauczyć.
        Taką próbę, bardzo udaną, podjęła Ewa Korczyńska, śpiewaczka, piosenkarka, reżyserka, współzałożycielka i animatorka Rzeszowskiego Teatru Muzycznego Olimpia”, który niedawno pojawił się na kulturalnej mapie Rzeszowa. Artystka wybrała do swego recitalu najpiękniejsze piosenki Anny German, z których wymienię tylko niektóre: „Bal u Posejdona”, „Człowieczy los”, „Tańczące Eurydyki”, „Być może”, „Jesteś moją miłością”, „Greckie wino”, „Pomyśl o mnie”, „Tango d’amore”, „Dziękuję ci moje serce”, „Cyganeria”.
        W ramach działalności Rzeszowskiego Teatru Muzycznego „Olimpia”, pod Honorowym Patronatem Prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca, odbyły się dwa koncerty z piosenkami Anny German zatytułowane „Tańczące Eurydyki”, dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Rzeszów: 16 września 2018 roku w sali koncertowej Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego i 23 września 2018 roku w sali posiedzeń rzeszowskiego Ratusza. W tym ostatnim koncercie wziął udział i obdarował artystów kwiatami prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, który przybył wraz z małżonką, obecny był także wiceprezydent Stanisław Sienko wraz z dyrektorką Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Rzeszowa Katarzyną Pawlak.
        W obu koncertach licznie uczestniczyli rzeszowscy melomani, mieszkańcy Rzeszowa. Niektórzy z nich pamiętają czasy, kiedy to początkiem lat 60. minionego XX wieku Anna German wraz z kompozytorką Katarzyną Gertner mieszkała w Rzeszowie, pracowała w Estradzie Rzeszowskiej, której przewodził wówczas dyrektor Julian Krzywka, no i czarowała publiczność swoim nieziemskim głosem. Opowiadał o tych czasach podczas pierwszego koncertu Dariusz Dubiel, wieloletni dyrektor Estrady Rzeszowskiej, oddany animator i propagator idei teatru muzycznego w Rzeszowie. Warto dodać, iż piosenkę „Tańczące Eurydyki” skomponowała w Rzeszowie Katarzyna Gertner i po praz pierwszy była ona wykonana przez Annę German właśnie w Rzeszowie.
        Nie sposób oddać atmosferę tych dwóch niepowtarzalnych koncertów. Ewa Korczyńska, w białej sukni, niczym Biały Anioł, czarowała publiczność cudownymi piosenkami Anny German, budząc szczery zachwyt i aplauz, z owacją na stojąco włącznie. Dzielne towarzyszył jej Tomasz Furman, tenor, śpiewając niektóre piosenki Anny German z całym ich dramatyzmem i głębią wyrazu artystycznego. Piosenkom towarzyszyły świetne aranżacje fortepianowe w wykonaniu rzeszowskiego pianisty i pedagoga Janusza Tomeckiego. Pierwszy koncert słowem opatrzył Mariusz Zieliński, a drugi moja skromna osoba.
        W drugim koncercie miałem zaszczyt prezentować m.in. wiersze o miłości K.I. Gałczyńskiego („A ty mnie wyspy szczęśliwe zawieź”), Adama Asnyka („Między nami nic nie było”), własne („Srebrny sen pozostanie już we mnie”) i Ewy Korczyńskiej („Aniele Boży obudź serce by nie odeszła miłość ze świtem”), która wydała już 7 tomików poetyckich, ofiarowując niektóre chętnym słuchaczom, a zwłaszcza, jak widziałem, słuchaczkom, podczas uroczego koncertu w rzeszowskim ratuszu.
        Byłem szczęśliwy, słuchając piosenek mojej młodości, a już najbardziej tej o jakże głębokiej wymowie pt. „Człowieczy los”, której fragment na koniec cytuję, ku zastanowieniu nas wszystkich - czymże jest ten człowieczy los dla każdego z nas...
        „Człowieczy los nie jest bajką ani snem, człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem, człowieczy los niesie z sobą żal i łzy, a mimo to można los zmienić w dobry lub zły.”


                                                                                                                                                                                                             Andrzej Szypuła

Polish Cello Quartet w Filharmonii Podkarpackiej

KONCERT KAMERALNY

1 października 2018, PONIEDZIAŁEK, GODZ. 19:00, sala kameralna

POLISH CELLO QUARTET

W programie:
J. Jongen - Deux piéces pour quatre violoncelles op. 89 Légende & Danzas
A. Tansman - Deux mouvements
K. Wiłkomirski - Ballada i Rapsodia na cztery wiolonczele
P. Moss - "Offenbachiana II"

Koszt udziału: 20zł normalny/ 10 zł ulgowy

Filharmonia Podkarpacka - Koncert kameralny

1 października 2018, PONIEDZIAŁEK, GODZ. 19:00, sala kameralna

POLISH CELLO QUARTET

W programie:

J. Jongen - Deux piéces pour quatre violoncelles op. 89 Légende & Danzas

A. Tansman - Deux mouvements

K. Wiłkomirski - Ballada i Rapsodia na cztery wiolonczele

P. Moss - "Offenbachiana II"

Koszt udziału: 20zł normalny/ 10 zł ulgowy

POLISH CELLO QUARTET powstał w 2011 roku z inicjatywy Tomasza Darocha, Wojciecha Fudali, Krzysztofa Karpety oraz Adama Krzeszowca – czterech wiolonczelistów młodego pokolenia. Artyści postanowili założyć ten wyjątkowy zespół kameralny, by pokazać szerszej publiczności oryginalne brzmienie kwartetu wiolonczelowego.
Muzycy PCQ mieli zaszczyt uczyć się u czołowych wiolonczelistów-pedagogów w Polsce (Paweł Głombik, Stanisław Firlej) i na świecie (Frans Helmerson, Gary Hoffman, Michael Flaksman, Jelena Očić, Julius Berger, Jeroen Reuling). Doświadczenie artystyczne zdobywali w renomowanych ośrodkach kulturalnych Europy, m.in. w Kolonii, Mannheim i Brukseli. Każdy z nich w swoim dorobku ma liczne nagrody konkursów wiolonczelowych i kameralnych.
Zespół regularnie występuje podczas międzynarodowych festiwali muzycznych, takich jak Wratislavia Cantans, Internationaal Kamermuziekfestival Schiermonnikoog, Q’arto Mondi, Jazztopad. Współpracował z wieloma wybitnymi muzykami klasycznymi oraz jazzowymi, w tym z Garym Hoffmanem, Jadwigą Rappé, Dominikiem Połońskim, Tonym Malabym i Natem Wooleyem.
W repertuarze PCQ znajdują się przede wszystkim utwory oryginalnie skomponowane na kwartet wiolonczelowy. Jest on stale powiększany także o kompozycje pisane współcześnie przez kompozytorów polskich i zagranicznych, m.in. Artura Zagajewskiego, Piotra Mossa czy Annelies Van Parys. Większość z tych utworów jest po raz pierwszy prezentowanych na polskich estradach.
Artyści preferują demokratyczny model współpracy na scenie. W ramach składu regularnie wymieniają się poszczególnymi partiami – pozwala na to specyfika kwartetu wiolonczelowego. Dzięki temu brzmienie zespołu i interpretacje utworów są różnorodne.
Członkowie kwartetu są pomysłodawcami i organizatorami Międzynarodowej Akademii Wiolonczelowej w Nysie. MAW skupia wokół siebie wybitnych profesorów z zagranicy i liczne grono młodych kursantów-wiolonczelistów, aktywnie promując przy tym twórczość kameralną napisaną na zespoły wiolonczelowe.
W 2017 roku ukazał się debiutancki album zespołu „Discoveries”. Jesienią 2017 Polish Cello Quartet dokonał nagrania kwartetu wiolonczelowego Grażyny Bacewicz dla wytwórni Chandos. Płyta z utworami kameralnymi tej kompozytorki została wydana w 2018 roku.
W 2014 roku Polish Cello Quartet został jednym z zespołów Narodowego Forum Muzyki.

INAUGURACJA SEZONU MIELECKIEJ ORKIESTRY SYMFONICZNEJ


Mieleckie Towarzystwo Muzyczne
zaprasza na
Koncert inaugurujący
2 sezon artystyczny
Mieleckiej Orkiestry Symfonicznej
30 września 2018, godz. 16.00, sala widowiskowa Domu Kultury SCK
bilety w cenie 15 zł do nabycia w kasie kina Galaktyka
(dni robocze od godz. 12.00, w soboty i niedziele - godzinę przed seansem kinowym, środy – kasa nieczynna).

Mielecka Orkiestra Symfoniczna jest inicjatywą bez precedensu w dziejach miasta i regionu, trzecia tego typu formacja w Polsce działająca w miastach poniżej 70 tysięcy mieszkańców. Jej powstanie efekt spełnienia marzeń środowiska muzycznego i melomanów to impuls dynamizujący lokalną kulturę, wzbogacający jej ofertę o nowe propozycje przeżyć estetycznych oraz pozytywny wyróżnik miasta w skali ponadregionalnej. Gwarancją jakości, stabilności i wiarygodności funkcjonowania są wysoko kwalifikowani muzycy, doświadczeni organizatorzy oraz Patronat Prezydenta Miasta Mielca. W premierowym występie II sezonu artystycznego 36 muzyków pod dyrekcją Franciszka Wyzgi zaprezentuje Symfonię nr 94 G - dur „Niespodziankę” Josepha Haydna, uwerturę do opery „Flis” Stanisława Moniuszki oraz muzyczny temat Ennio Morricone z filmu „Misja” w solowej kreacji oboisty Tomasz Ożoga. W sezonie artystycznym 2018/2019 Orkiestra wystąpi czterokrotnie – w listopadzie mieleccy symfonicy zaprezentują Koncert Niepodległościowy, w styczniu i lutym zabrzmią koncerty Noworoczny oraz Karnawałowy, a w kwietniu na finał Koncert Wiosenny.





Tylko mistrzowskie wykonania porywają publiczność

        Zofia Stopińska: Jestem szczęśliwa, że mogę rozmawiać z Panią Katarzyną Dudą – wspaniałą skrzypaczką, występującą z wielkim powodzeniem na całym świecie i jedną z najciekawszych osobowości artystycznych w Polsce. W połowie ubiegłego sezonu artystycznego miałam możliwość podziwiać i oklaskiwać Panią w Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie, a tym razem spotykamy się po wspaniałym koncercie, wieńczącym XII Festiwal Muzyki Kameralnej Bravo Maestro w Centrum Pa-derewskiego w Kąśnej Dolnej. Podczas wieczoru finałowego zatytułowanego MARATON NIEPODLEGŁY. 100 LAT POLSKIEJ MUZYKI wystąpiła Pani jako solistka i kameralistka. Z pewnością już Pani występowała w tym magicznym miejscu.

        Katarzyna Duda: Pierwszy raz wystąpiłam w Kąśnej w roku 2000, z pianistą Edwardem Wolaninem. Był to recital – nagroda za wygrany Konkurs Promocji Talentów w Tarnowie. Potem przez całe lata nie byłam zapraszana do Dworku Paderewskiego, mimo wysyłanych ofert. Dopiero w roku 2016 nowy dyrektor Centrum Paderewskiego, Pan Łukasz Gaj, zaprosił mnie, po 16 latach, na scenę w Kąśnej. To było dla mnie bardzo wzruszające przeżycie – wrócić do tego magicznego miejsca po tylu latach.

        Wspaniały koncert finałowy trwał bardzo długo, bo jak na maraton przystało, w planowanej części koncertu zabrzmiało 21 krótkich utworów lub fragmentów większych form polskich twórców ostatniego stulecia, ale aplauz publiczności sprawił, że wykonane zostały jeszcze dwa utwory na bis. Oprócz Pani wystąpili znakomici polscy muzycy średniego i młodego pokolenia: śpiewaczka Iwona Socha, akordeonista i bandoneonista Klaudiusz Baran, pianista Robert Morawski, skrzypkowie Janusz Wawrowski i Celina Kotz, altowiolista Michał Zaborski i wiolonczelista Marcin Zdunik. Pomimo, że każdy z wykonawców mógł pomiędzy kolejnymi występami chwilę odetchnąć, nie był to łatwy koncert, chociażby ze względu na olbrzymią różnorodność wykonywanych utworów.

        - Tegoroczny program był trudny także ze względu na wyjątkowość pomysłu; polska muzyka skomponowana po 1918 roku z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Chodziło o to, aby tak skonstruować program, żeby z jednej strony można było zaprezentować najcenniejsze pozycje napisane na nasz skład, z drugiej zaś – żeby był to koncert atrakcyjny dla publiczności. Ale myślę, że udało się połączyć te dwa aspekty, sądząc po owacjach publiczności!

        Dzisiaj jestem pod wielkim wrażeniem rewelacyjnego koncertu w Kąśnej Dolnej, ale ciągle jeszcze wspominam wspaniały Pani występ w Rzeszowie, z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Jakuba Chrenowicza, kiedy to wykonała Pani niezwykle rzadko grywany, bardzo trudny II Koncert skrzypcowy h-moll op. 7 Niccolò Paganiniego – słynie Pani z wybitnych kreacji tego dzieła.

        - Faktycznie, II Koncert skrzypcowy Paganiniego jest bardzo rzadko wykonywany, bo z tego, co wiem, nie ma w Polsce oprócz mnie innego wykonawcy tego dzieła. „Campanella” – czyli tylko III część jest wprawdzie grywana jako samodzielny utwór w opracowaniu Pawła Kochańskiego, który de facto jest uproszczoną wersją finału. Ogromne wyzwanie stanowi I część Koncertu, ale moim ukochanym fragmentem jest II część. Z kilku koncertów skomponowanych przez Paganiniego najbardziej znany i grywany jest Pierwszy w tonacji D-dur. Jest on pod względem technicznym o wiele łatwiejszy, chociaż także wiele zależy od tego, jak się go wykona, bo tylko mistrzowskie wykonania porywają publiczność.

        Utwory Paganiniego są podziwiane za walory techniczne, natomiast o ich wartości muzycznej różnie się mówi.

        - To prawda, od wielu lat gram II Koncert skrzypcowy, a także inne utwory Paganiniego i spotykam się często wręcz z lekceważeniem jego muzyki. Mówi się, że to jest muzyka płytka, płaska i o niczym. Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić. Na przykład w II Koncercie środkowa część jest niezwykle piękna. Kocham ją także dlatego, że to jest typowa muzyka włoska, rodzaj arii na skrzypce. Jeżeli w ten sposób pomyśli się o tym fragmencie, to słyszymy piękne barwy, piękne frazy i głęboką muzykę. Jak już wspomniałam, w partii orkiestry nie ma gęstej faktury, ale trafić w odpowiednim czasie i odpowiednim sposobem w temat, który grają solowe skrzypce, jest bardzo trudno i na tym polega cała zabawa. W pierwszej części także nie brakuje pięknych tematów, ale jest przede wszystkim karkołomna – podobnie jak część III.

        Nagrała Pani II Koncert skrzypcowy h-moll Niccolò Paganiniego?

        - Nie nagrałam całego koncertu, ale na mojej płycie „Le Streghe 2” nagrałam samą „Campanellę” z orkiestrą, jako samodzielny utwór.
Zostałam kiedyś zaproszona do Filharmonii Poznańskiej i zaproponowano mi, abym cały koncert wypełniła muzyką Paganiniego, bo nikt w Polsce nie grał takiego koncertu. Podjęłam to wyzwanie i w pierwszej części zagrałam cały II Koncert Paganiniego, a później jeszcze „Le Streghe” i chyba „Cantabile”. Było to dla mnie duże wyzwanie.

        Dwie płyty: „Le Streghe” i „Le Streghe 2” – pierwsza z towarzyszeniem fortepianu, a druga z orkiestrą, zostały entuzjastycznie przyjęte, nie tylko przez melomanów, ale także przez krytyków.

        - W Polsce obydwie płyty otrzymały nominacje do nagrody Związku Producentów Audio Video „Fryderyk”, ale także na świecie te nagrania zostały docenione. Myślę, że to był dobry pomysł, oceniając go z perspektywy czasu. Pierwsza płyta została nagrana z fortepianem, druga z orkiestrą i później bardzo często grałam utwory z tych płyt podczas koncertów. Minęło kilkanaście lat i nadal jestem proszona o wykonywanie tychże utworów oraz II Koncertu „La Campanella” Paganiniego.

        Ma Pani w programie wiele utworów, które powstały – można powiedzieć – niedawno, mam tu na myśli, między innymi, nagrania z muzyką skrzypcową Tadeusza Paciorkiewicza i Andrzeja Nikodemowicza.

        - Kolejny nurt, w który bardzo się zagłębiam, to muzyka polska – najnowsza i trochę wcześniejsza. Nagrałam wszystkie utwory kameralne na skrzypce Tadeusza Paciorkiewicza (Acte Prealable) i bardzo dużo tych utworów wykonywałam, a zwłaszcza Sonatę, którą grałam nawet w Carnegie Hall w Nowym Jorku i Concertgebouw w Amsterdamie.
Później zostałam zaproszona przez pianistkę Agnieszkę Schultz-Brzyską do wspólnego projektu zarejestrowania utworów prof. Andrzeja Nikodemowicza. Nagrałyśmy dla wytwórni DUX dzieła na skrzypce i fortepian tego mistrza. Znalazły się na tym krążku Sonata, Kołysanka, Romans, Notturno i dwa Poematy. To niezwykła muzyka, bardzo mi bliska. Andrzej Nikodemowicz całe życie fascynował się muzyką Karola Szymanowskiego i słychać tę fascynację w każdej frazie. Z ogromną przyjemnością grałam te utwory z rękopisów, co nie było proste. Profesor Nikodemowicz był niezwykłą osobą, otwartą na sugestie wykonawców, a chyba tylko najwięksi z kompozytorów to potrafią.

        Nowy wiek przyniósł nowe utwory i kolejne wyzwania.

        - Mocno się zaangażowałam również w muzykę XXI wieku – najnowszą, która jest pisana specjalnie dla mnie i powstały już trzy koncerty. Są to dzieła pisane na zamówienie moje i Orkiestry Muzyki Nowej Szymona Bywalca. Pierwszym utworem był Koncert na skrzypce i orkiestrę Maćka Zielińskiego. Fantastyczny, klasycyzujący utwór, z niezwykłym poczuciem humoru. Maciej pisze bardzo dużo muzyki filmowej, którą z pewnością Państwo znacie. Nadzwyczaj miło wspominamy świetną współpracę z kompozytorem podczas przygotowań do prawykonania, chociaż o trzeciej w nocy, przed pierwszą próbą, powstały dopiero ostatnie dźwięki. Maciek rzeczywiście szukał brzmienia skrzypiec, bardzo dużo rozmawialiśmy, próbowaliśmy, co będzie lepiej brzmiało – które rejestry, w jaki sposób, wspólnie szukaliśmy, aby przedstawiane przez kompozytora idee zabrzmiały jak najlepiej. Praca ta przyniosła mi wiele satysfakcji i przyjemności z wykonania koncertu.
Drugi koncert napisała Agata Zubel i okazało się to niezwykłym wyzwaniem. Nie ukrywam, że przygotowując dzieło Agaty, przez dwa miesiące nie przyjęłam żadnego innego zobowiązania. Myślałam, że nie dam rady, gdyż Agata zasugerowała mi już podczas pierwszego spotkania: „...zapomnij, że masz grać pięknie i zapomnij, że skrzypce są skrzypcami. Potraktuj je zupełnie inaczej”. Całe życie ucząc się i szukając pięknego dźwięku, szukając idealnej intonacji, nagle musiałam od tego wszystkiego odejść, znaleźć skalę w ćwierćtonach i różne możliwości grania na skrzypcach, o których wcześniej nawet sobie nie śmiałam pomyśleć. Agata posiada jednak ogromną charyzmę i przekonała mnie do swoich pomysłów. Wielkie ukłony należą się też dla poszczególnych muzyków orkiestry, gdyż w tym utworze każdy jest poniekąd solistą. Graliśmy już ten utwór w Katowicach, m.in. w NO-SPR-ze, a teraz czekają mnie kolejne wykonania.
Trzeci kompozytor, który napisał dla mnie oraz dedykował mi swój koncert – to Tomek Opałka. Jego koncert jest w innym stylu niż dwa poprzednie ale równie wspaniały. Prawykonanie odbyło się podczas tegorocznych Warszawskich Spotkań Muzycznych, a w NOSPR-ze wykonaliśmy go po raz drugi.
Mając trzy tak świetne koncerty skrzypcowe, napisane specjalnie dla nas, planujemy razem z OMN i Szymonem Bywalcem nagrać je na płytę.
Z niecierpliwością czekam też na wykonanie Sonaty na skrzypce i fortepian Rafała Wnuka, również skomponowanej dla mnie i mnie dedykowanej.

        Podczas koncertu w Kąśnej Dolnej występowała Pani jako kameralistka i wiem, że muzyka kameralna coraz więcej miejsca w Pani działalności zajmuje.

        - W muzyce kameralnej wszystko zależy od partnerów. Ja mam szczęście i jednocześnie radość grania z wielkimi polskimi osobowościami. Są to artyści, którzy wielce inspirują i dlatego też wykonywanie muzyki kameralnej z takimi muzykami, jak: Kuba Jakowicz, Janusz Wawrowski, Marcin Zdunik, Marek Bracha, Hanna Holeksa, Kasia Budnik, z którą bardzo często gramy także jako solistki – jest absolutnie fantastyczne. Niedawno graliśmy z Kasią i pianistą Piotrem Kopczyńskim „Osiem utworów na skrzypce, altówkę i fortepian” Maxa Brucha, które są bardzo rzadko wykonywane, a to niezwykle piękne dzieło. Ostatnio odkryłam twórczość Erwina Schulhoffa, którego utwory w Polsce są rzadko wykonywane, natomiast w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej jest on bardzo popularnym twórcą. Wielkim zaszczytem i przyjemnością były dla mnie dwukrotne występy z muzyką kameralną na Festiwalu Singera na zaproszenie Pani Gołdy Tencer. W tych dwóch edycjach graliśmy wspólnie m. in. z Kubą Jakowiczem, Marcinem Zdunikiem, Kasią Budnik w Synagodze im. Nożyków w Warszawie.

        Ma Pani wielkie szczęście w życiu, ponieważ podczas pracy towarzyszy Pani najbliższa osoba – mąż Michał Styczyński, który nie tylko zajmuje się wszelkimi sprawami organizacyjnymi, ale także po koncertach ma Pani z kim dzielić się swoimi wrażeniami i radością z sukcesów, bo najczęściej soliści czy dyrygenci po koncercie porozmawiają przez chwilę z osobami, które przychodzą podziękować i proszą o autografy, a później artysta jest sam w pokoju hotelowym.

        - Tak, to jest rzeczywiście duży przywilej, natomiast nie zawsze tak jest, że jesteśmy razem, tak jak w Rzeszowie czy Kąśnej. Z racji tego, że nie tylko w Polsce koncertuję i nie zawsze Michał może mi towarzyszyć. Mamy 10-letniego syna – perkusistę, już laureata nagród i Grand Prix na konkursach perkusyjnych ogólnopolskich, a to wymaga dużej dyscypliny od nas. Mąż jest moim managerem, także nie są to nasze prywatne wyjazdy.

         Posiada Pani ogromne umiejętności i moc doświadczeń w zakresie gry na skrzypcach – czy już dzieli się tym Pani z młodymi adeptami gry na skrzypcach?

        - Tak, udzielam się na tzw. kursach mistrzowskich i praca z młodzieżą oraz z dziećmi daje mi wiele satysfakcji i radości. W tym roku zacznę pracę również w warszawskim ZPSM Nr 1 czyli słynnej „Miodowej”. Ten kierunek mojej działalności bardzo się rozwija i cieszę się ogromnie, kiedy widzę, że mogę pomóc młodym ludziom. Musiałam do tego dojrzeć, zdobyć doświadczenie i wiedzę.

        Ciągle przybywa nowych wyzwań – najlepszym dowodem jest fakt, że od naszego spotkania w grudniu ubiegłego roku w Rzeszowie, wykonała Pani mnóstwo koncertów, recitali i prowadziła Pani zajęcia na kursach, a zaraz po wyjeździe z Kąśnej Dolnej będzie Pani mieć bardzo pracowite dni.

        - To prawda, czeka mnie teraz pracowity okres; koncert na kolejnym Festiwalu Singera razem z skrzypkiem Mariuszem Patyrą, altowiolistą słynnego Kwartetu Belcea – Krzysztofem Chorzelskim i Marcinem Sieniawskim, wiolonczelistą znakomitego Kwartetu Szymanowskiego. Następnie inauguracja roku na „Miodowej” z sekstetem Czajkowskiego. Zagramy go wspólnie ze wspaniałym wiolonczelistą Bartkiem Koziakiem, moim mężem Michałem oraz trójką świetnych młodych smyczkowców. Wszyscy oni to uczniowie albo niedawni absolwenci renomowanego Liceum Brzewskiego na „Miodowej”. Następnie Koncert Agaty Zubel na trzech występach w ramach Festiwalu „Warszawska Jesień”. W listopadzie najprawdopodobniej zaprezentuję ten utwór w Moskwie. Potem tournee w Chinach z orkiestrą symfoniczną... I tak dalej...

        Z jakimi wrażeniami wyjeżdża Pani z Kąśnej Dolnej? Co sądzi Pani o tym miejscu, gospodarzach i publiczności?

        - Cudowne miejsce, wspaniała publiczność i znakomici gospodarze. Wielkie ukłony dla dyrektora Łukasza Gaja oraz ogromne podziękowania dla Pani Ani Podkościelnej-Cyz, szefowej biura festiwalowego, bez której nie byłoby możliwe zorganizować tak skomplikowanego przedsięwzięcia, jakim jest koncert finałowy Festiwalu Bravo Maestro! Wspaniali ludzie. Nie mogę się już doczekać kolejnej edycji!

Z Panią Katarzyną Dudą - wybitną polską skrzypaczką rozmawiała Zofia Stopińska 25 sierpnia 2018 roku w Kąśnej Dolnej.

Festiwal im. Adama Didura - Gala finałowa

29.09.2018, godz.18.00, sala Sanockiego Domu Kultury
Koncert Galowy
Strauss, Kálmán, Offenbach, Zeller – mistrzowie operetki

Katarzyna Oleś-Blacha – sopran
Monika Korybalska - mezzosopran
Adam Sobierajski - tenor
Adam Szerszeń - baryton
Piotr Nędzyński - prowadzenie

Orkiestra OPERY KRAKOWSKIEJ pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka
cena biletu 70 zł

Katarzyna Oleś-Blacha
Sopran koloraturowy. Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie, pedagog tej uczelni. Laureatka wielu międzynarodowych konkursów wokalnych. Jest solistką Opery Krakowskiej, posiada w swym dorobku kilkadziesiąt partii operowych w tym Królowej Nocy w Czarodziejskim flecie, Hanny w Strasznym dworze, Gildy w Rigoletcie, Donny Anny w Don Giovannim, Violetty w Traviacie, Zerbinetty w Ariadnie na Naxos, Hrabiny Almaviva i Zuzanny w Weselu Figara, Adiny w Napoju miłosnym, Eurydyki w Orfeuszu i Eurydyce, Leonory w Trubadurze, Małgorzaty w Mefistofelesie, Musetty w Cyganerii, Fiorilli w Turku we Włoszech, Olimpii, Antonii, Giulietty i Stelli w Opowieściach Hoffmanna, tytułową Normę w operze Belliniego oraz Łucję i Annę Bolenę w operach Donizettiego. Rolą Łucji debiutowała w 2008 r. w Operze Narodowej w Warszawie. Autorka cyklu koncertów „Pieśń – Teatr Słowa” dla Opery Krakowskiej. Współpracuje z wieloma teatrami operowymi, filharmoniami i zespołami muzyki dawnej. W kręgu zainteresowań artystki znajduje się również muzyka oratoryjno – kantatowa oraz kameralna. Chętnie wykonuje utwory współczesnych kompozytorów. Koncertuje w kraju i za granicą (m.in. Kraków, Warszawa, Wrocław, Szczecin, Katowice, Stuttgart, Wolfsburg, Innsbruck, Linz, Hanower, Berlin, Monachium, Regensburg, Fulda, Graz, Strasburg, Szanghaj, Wiedeń).

Adam Szerszeń
Baryton. Ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Katowicach, gdzie studiował pod kierunkiem prof. Michaliny Growiec. Zdobywca wyróżnień i nagród w konkursach wokalnych. Od 2002 roku pracuje w Akademii Muzycznej w Katowicach, w 2014 roku uzyskał stopień doktora nauk muzycznych. W latach 1998-2002 śpiewał w zespole Camerata Silesia. Był solistą Opery Śląskiej, potem Teatru Wielkiego w Poznaniu, następnie Teatru Wielkiego w Łodzi. Od września 2015 jest solistą Opery Krakowskiej. W 2004 r. rozpoczął współpracę z Operą Narodową w Warszawie, gdzie kreował główne role w siedmiu premierach i wystąpił w kilkudziesięciu spektaklach. Artysta współpracuje również z najlepszymi polskimi filharmoniami. W swoim repertuarze oprócz ponad 30 ról operowych ma cykle pieśni i oratoria. Występował w Niemczech, Belgii, Luksemburgu, Francji, Włoszech, Kanadzie, na Tajwanie, w Japonii, Kuwejcie, Bahrajnie.

Monika Korybalska
Mezzosopran. W 2012 r. ukończyła z wyróżnieniem Wydział Wokalno-Aktorski Akademii Muzycznej w Krakowie. Solistka Opery Krakowskiej, w swoim repertuarze ma m.in. takie partie jak Orfeusz w Orfeuszu i Eurydyce, Cherubin w Weselu Figara, Echo w Ariadnie na Naxos, Suzuki w Madama Butterfly, Dorabella w Così fan tutte, Jadwiga w Strasznym dworze, Zofia w Halce, Mercedes w Carmen, Orestes w Pięknej Helenie, Diakonisa w Królu Rogerze, Sylvia w Księżniczce czardasza, Zaida w Turku we Włoszech, Muza i Nicklausse w Opowieściach Hoffmanna, Liza w Hrabinie Maricy, Adalgisa w Normie, Nella w Giannim Schicchi, Giovanna w Annie Bolenie. Współpracuje z Teatrem Wielkim w Łodzi, Operą na Zamku w Szczecinie, występowała w Gliwickim Teatrze Muzycznym. Brała udział w wielu festiwalach (Festiwal Muzyki Polskiej, Festival de Wilz, Bologna Festival i in.) i koncertach (m.in. na zaproszenie NOSPR, Kuwait Chamber Orchestra). Jest laureatką II Nagrody Konkursu im. Iwony Borowickiej oraz Nagrody Województwa Małopolskiego „Ars Quaerendi” za działania na rzecz rozwoju i promocji kultury.

Adam Sobierajski
Tenor. Ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Katowicach. Solista Opery Krakowskiej oraz Opery Śląskiej w Bytomiu. Jest laureatem IV (2006) i II (2008) nagrody w Konkursie Operetkowym im. I. Borowickiej w Krakowie. W 2008 zdobył wyróżnienie i cztery nagrody specjalne w Konkursie Operowym im. A. Didura w Bytomiu. Jest laureatem III nagrody w Europejskim Konkursie Tenorów w Sosnowcu (2009). Gościnnie współpracuje z Operą Wrocławską, Operą Nova w Bydgoszczy, Teatrem Wielkim w Łodzi. Koncertował w NOSPR w Katowicach oraz filharmoniach: Zabrzańskiej, Śląskiej, Krakowskiej, Łódzkiej, Bydgoskiej, Płockiej, Toruńskiej, Olsztyńskiej. Jego repertuar obejmują partie operowe takie jak: Tamino (Czarodziejski flet), Don Ottavio (Don Giovanni), Almaviva (Cyrulik sewilski), Don Narcisio (Turek we Włoszech), Nemorino (Napój miłosny), Leicester (Maria Stuarda), Riccardo Percy ( Anna Bolena), Alfred (Traviata), Leński (Eugeniusz Oniegin), Rodolfo (Cyganeria), Beppo (Pajace) oraz operetkowe: Adam (Ptasznik z Tyrolu), Su-Czong (Kraina uśmiechu), Tassilo (Hrabina Marica), Edwin (Księżniczka czardasza), Barinkay (Baron cygański).

Tomasz Tokarczyk
Dyrygent. Absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie dyrygentury prof. Jerzego Katlewicza oraz w klasie skrzypiec prof. Ewy Szubry-Jargoń. W latach 2002-2004 był dyrygentem oraz kierownikiem muzycznym w Operze na Zamku w Szczecinie. Od 2004 roku związany z Operą Krakowską jako jej dyrygent i kierownik muzyczny. Poprowadził ponad 500 spektakli operowych i operetkowych, w tym sprawował kierownictwo muzyczne w ponad 20 premierach. Dyryguje również wieloma koncertami symfonicznymi i oratoryjnymi. Współpracuje z licznymi instytucjami w kraju i za granicą, m.in. z Festiwalem w Wexford (Irlandia), z orkiestrą symfoniczną w Trondheim (Norwegia), Teatrem Opery i Baletu w Czelabińsku (Rosja), Polską Orkiestrą Sinfonia Iuventus oraz Operą Wrocławską. Występuje z wybitnymi artystami, m.in. Andrzejem Dobberem, Mariuszem Kwietniem, Katarzyną Oleś-Blachą, Arturem Rucińskim, Małgorzatą Walewską. Od roku akademickiego 2016/2017 jest wykładowcą Akademii Muzycznej w Krakowie.

ORKIESTRA OPERY KRAKOWSKIEJ
Istnieje od ponad 60 lat, biorąc udział w spektaklach operowych i koncertach macierzystej instytucji. Występowała na wielu festiwalach: na Festiwalu im. Stanisława Moniuszki w Kudowie-Zdroju, Bydgoskim Festiwalu Operowym i Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju. Jest także stałym gościem Międzynarodowego Festiwalu i Konkursu im. Ady Sari w Nowym Sączu i Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku. Wraz z zespołem Opery Krakowskiej orkiestra wystąpiła na Festiwalu i Konkursie Operowym w Szeged (Węgry), a także na słowackim Festiwalu „Zámocké hry zvolenské” i na Festiwalu Operowym w Kuwejcie. Posiada na swym koncie m.in. nagranie DVD światowej prapremiery spektaklu „Loteria na mężów czyli Narzeczony nr 69” Karola Szymanowskiego pod kierownictwem muzycznym Piotra Sułkowskiego (2007) oraz nagrania DVD dwóch koncertów z cyklu „Arie Oper Świata”, organizowanych rokrocznie podczas Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej. Pierwszy koncert z udziałem Mariusza Kwietnia, Tomasza Kuka, Ewy Biegas, Wioletty Chodowicz, Katarzyny Oleś-Blacha z 2012 roku, drugi to recital Piotra Beczały z 2015 r, , oba pod kierownictwem Łukasza Borowicza. W 2018 r. orkiestra pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka nagrała płytę CD (Dux) z koncertem „Per due donne” , towarzysząc Katarzynie Oleś-Blacha i Monice Korybalskiej.

Subskrybuj to źródło RSS