Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Finał Międzynarodowych Kursów Muzycznych w Łańcucie

Zofia Stopińska: już Z panią prof. Krystyną Makowską-Ławrynowicz – Dyrektorem Artystycznym i Naukowym Międzynarodowych Kursów Muzycznych im. Zenona Brzewskiego w Łańcucie podsumowujemy 43 edycję, rozmawiamy w ostatnim dniu Kursów. Bardzo dużo młodych osób przychodziło przez ostatnie tygodnie do budynków Państwowej Szkoły Muzycznej i Szkoły Podstawowej nr 2 w Łańcucie, bo tam odbywały się wszystkie zajęcia.

Krystyna Makowska-Ławrynowicz: Rzeczywiście, zwłaszcza w II turnusie – od 15 lipca mieliśmy około 260 uczestników. Wielu z nich przyjechało z rodzicami i rodzeństwem, przewidujemy, że była to grupa licząca około 1000 osób. Wielu jest też młodych adeptów sztuki, którzy dopiero zaczynają swoje doskonalenie muzyczne na naszych Kursach, wszyscy są uśmiechnięci, radośni, ćwiczą pod drzewami i wyrażają wielkie zadowolenie, że mogą tutaj latem koncertować.

Z. S.: Trwają w tej chwili próby do wielkiego koncertu kończącego tegoroczne kursy i uczestniczyć w nim będzie większość kursantów, bo wystąpią zespoły kameralne i orkiestry działające w II turnusie.

K. M. Ł.: Dzisiaj mamy dwa koncerty w Sali Balowej łańcuckiego Zamku – o 16:00 i o 19:00. Podczas pierwszego koncertu wystąpi młodsza orkiestra i młodsze zespoły, a o 19.00 starsze. Te orkiestry są bardzo liczne, stąd 16 lipca przesłuchanie do orkiestr trwało wiele godzin, dlatego, że każdy chętny musiał zagrać, bo trzeba było ocenić, w której orkiestrze i przy którym pulpicie zasiądzie młody muzyk.

Z. S.: Jestem przekonana, że wszystkie doświadczenia z lekcji indywidualnych, uczestnictwa w orkiestrze czy zespołach kameralnych, są dla młodych muzyków nie do przecenienia, ponieważ oni w przyszłości będą solistami, kameralistami albo muzykami orkiestrowymi.

K. M. Ł.: Spotkałam się nawet z wieloma opiniami rodziców, którzy przyjechali ze swoimi dziećmi na Kursy i stwierdzili, że ich zdolne latorośle mniej wykazywały zainteresowania instrumentem w domu, nawet rozważały rezygnację z nauki gry, a tutaj po kilku dniach dzieci stwierdziły, że chcą nadal grać, że im się to niezwykle podoba i widzą w tym wiele piękna. Wiadomo, że żmudne, uporczywe ćwiczenie nie należy do najprzyjemniejszych, ale tutaj, w większym gronie, w tej wielkiej rodzinie muzycznej znalazły mobilizację do dalszej pracy i wielkie chęci.

Z. S.: Odbyły się także kursy metodyczne i od tego roku ich formuła została rozszerzona – oprócz nauczycieli w zajęciach mogli uczestniczyć studenci, którzy w przyszłości chcą uczyć i rodzice, którzy byli bardzo zainteresowani tymi zajęciami.

K. M. Ł.: Na wszystkich wykładach metodycznych poruszanych jest wiele tematów, które są także bardzo pomocne rodzicom, którzy wspierają dzieci w tym trudnym kształceniu, w ćwiczeniu, udziale w próbach, przygotowaniach do występów. Studenci podczas zajęć metodycznych mogą się przygotować do przyszłej pracy w szkołach muzycznych. Kursy metodyczne są w całości finansowane przez Centrum Edukacji Artystycznej, czyli przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Z. S.: Są to międzynarodowe kursy. Od lat przyjeżdżają w lipcu do Łańcuta znakomici muzycy i pedagodzy gry na instrumentach smyczkowych z całego świata, ale wraz z nimi przyjeżdżają uczestnicy z wielu krajów, stąd także uczestnicy rozmawiają w różnych językach.

K. M. Ł.: Mieliśmy wczoraj koncert solistów, na którym wystąpili uczestnicy z Singapuru, Buenos Aires - to była uczestniczka, która była na obydwu turnusach, bo tato stwierdził, że skoro z tak daleka przylecieli, to trzeba to wykorzystać. Mamy także Japończyków, Chińczyków i uczestników z wielu krajów europejskich: Anglii, Francji, Szwajcarii, Niemiec i krajów skandynawskich. Bardzo się cieszymy z tej międzynarodowej obsady, bo jest różnorodnie i kolorowo.

Z. S.: Niełatwo jest dzisiaj organizować takie kursy, bo trzeba zabiegać o wsparcie finansowe – nie sądzę, aby wszystkie wydatki pokryły opłaty wnoszone przez uczestników.

K. M. Ł : Oczywiście, że tak. Od lat mamy wsparcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, i dzięki temu możemy te kursy prowadzić, wspierają nas także władze Miasta Rzeszowa i Miasta Łańcuta, mamy także sponsorów, którzy nam pomagają. Inaczej tych kursów nie można by było organizować. Od wielu lat nie podwyższamy opłat za udział w Kursach, bo wiele rodzin nie mogłoby sobie pozwolić, aby ich dzieci uczestniczyły w takim kursie, a co za tym idzie - wielu utalentowanych młodych muzyków nie mogłoby korzystać z tych kursów, nie mogłoby doskonalić i rozwijać swoich umiejętności.

Z. S.: To doskonalenie ma różne formy: lekcje indywidualne, zespoły kameralne, udział w orkiestrze, zajęcia z kształcenia słuchu i inne wykłady, a do tego dobrą lekcją dla uczestników były koncerty w wykonaniu mistrzów, które odbywały się wieczorem w Sali Balowej Zamku.

K. M. Ł.: W drugim turnusie mieliśmy codziennie koncert z cyklu „Mistrz i uczeń”, a nawet ostatniego dnia odbyły się dwa koncerty, bo profesorowie chcieli się zaprezentować – stąd podczas jednego wieczoru odbył się recital skrzypcowy i recital wiolonczelowy. Wczoraj mieliśmy w Sali Balowej także dwa koncerty solistów – każdy z profesorów wybierał do koncertu w Sali Balowej najlepszego uczestnika ze swojej klasy. Koncerty były bardzo piękne i na wysokim poziomie. Natomiast dzisiaj mamy popis zespołów kameralnych i orkiestr.

Z. S.: Dla Pani lipiec to czas wytężonej pracy, bo oprócz spraw artystycznych i naukowych, często trzeba dodatkowo zajmować się różnymi sprawami organizacyjnymi, które pojawiają się niespodziewanie.

K. M. Ł.: Przed chwilą była pani świadkiem – uczestniczka w Włoch, która studiuje w Szwajcarii u naszej pani prof. Moniki Urbaniak – Lisik, okazało się, że niedomaga, pojawiły się problemy związane z żołądkiem, ma gorączkę i należało zorganizować jej pomoc, ale takich nieoczekiwanych sytuacji jest sporo i nad wszystkim musimy czuwać. Często pojawiają się jakieś problemy z instrumentem i dlatego dyżuruje u nas znakomity lutnik pan Tadeusz Kmiecik. Staramy się we wszystkim pomagać naszym uczestnikom i ich rodzinom.

Z. S : Wiem, że w trakcie trwania Kursów zapadają także decyzje dotyczące następnych edycji, bo wielcy artyści, którzy tutaj uczą, mają mnóstwo innych propozycji i muszą z wyprzedzeniem rezerwować czas na przyjazd do Łańcuta w latach następnych.

K. M. Ł.: Większość rozmów odnośnie następnego roku już przeprowadziłam, ustalamy także, czy przyjadą w pierwszym turnusie, czy w drugim, wszyscy zaglądają do kalendarzy koncertowych i sprawdzają terminy, w których mogą u nas być. W dodatku dużo zmieniło się także na uczelniach – egzaminy licencjackie czy magisterskie coraz częściej odbywają się w lipcu i dlatego nie zawsze na początku lipca profesorowie mogą rozpocząć pracę w Łańcucie. Rozmawiałam już także z pedagogami, którzy byli u nas po raz pierwszy, a byli nimi prof. Łukasz Syrnicki – altowiolista z Katowic oraz Natan Dondalski – były, ukochany wychowanek mojego małżonka Mirosława Ławrynowicza. Natan wielokrotnie był uczestnikiem łańcuckich Kursów. Później poszedł swoją drogą i w tej chwili jest koncertmistrzem Filharmonii Koszalińskiej i Filharmonii Olsztyńskiej oraz uczy w szkole muzycznej w Koszalinie i ma już wielkie sukcesy pedagogiczne, bo jego uczniowie zdobywają pierwsze nagrody na konkursach krajowych i międzynarodowych. Zaprosiłam go po raz pierwszy do Łańcuta i jako pedagog zdał egzamin na szóstkę. Przywiózł swoich uczniów, uczył także kilku obcokrajowców – Włochów i Niemców, którzy chcieli się u niego uczyć. Uważam, że jest dobrym pedagogiem i zaprosiłam go na przyszły rok. Na następną edycję zaprosiłam także pana Łukasza Syrnickiego.

Z. S.: Kierowanie taką dużą imprezą to ciężka praca, ale przynosi chyba wiele satysfakcji.

K. M. Ł.: Po każdym Kursie wyjeżdżam z Łańcuta pełna energii. Dodają mi jej zarówno moi współpracownicy, profesorowie, jak i uczestnicy – zwłaszcza ci, którzy przyjeżdżają tutaj po raz pierwszy. W tym roku było ich wielu i mówili, że nie wyobrażali sobie, że jest to tak duży i wspaniały kurs. Dla mnie jest to miernik celowości kontynuacji tych Kursów. Widzę, że przynoszą one dużo dobrego dla tych młodych ludzi. Twierdzą zgodnie, że dużo się nauczyli i nie spotkali się do tej pory z taką atmosferą pracy, z tak szeroką ofertą dydaktyczną, a także z tyloma koncertami. Koncerty odbywają się bowiem nie tylko w Sali Balowej, ale także w auli Szkoły Muzycznej i w sali Kasyna Urzędniczego. Każda klasa ma swój koncert, a jest ich bardzo dużo. W tym roku policzyliśmy, że łącznie z dzisiejszymi koncertami w Sali Balowej – odbędzie się ich 76 – począwszy od 1 lipca. Jestem zawsze wzruszona smutnymi minami kursantów, jak przychodzi czas pożegnań. Zawiązuje się tutaj bowiem wiele przyjaźni, które są podtrzymywane także w czasie roku szkolnego. Słyszałam, jak niektórzy snuli plany stworzenia zespołów kameralnych w czasie Kursu, a wielu uczestników umawiało się na spotkanie w Łańcucie w przyszłym roku.

Z prof. Krystyną Makowską-Ławrynowicz – Dyrektorem Artystycznym i Naukowym Międzynarodowych Kursów Muzycznych im. Zenona Brzewskiego w Łańcucie rozmawiała Zofia Stopińska 27 lipca 2017r.

44. Międzynarodowe Kursy Muzyczne im. Zenona Brzewskiego w Łańcucie odbywać się będą od 1 do 27 lipca 2018 roku.

Recital Chopinowski Piotra Nowaka w Przemyślu

30.07 niedziela ; godz. 19.30 ; Zamek Kazimierzowski

Piotr Nowak – fortepian (uczestnik Konkursu Chopinowskiego)

Fryderyk Chopin (1810 – 1849)

Etiudy op. 25
Nr 7 cis-moll, nr 8 Des-dur, nr 9 Ges-dur
Nr 10 h-moll, nr 11 a-moll, nr 12 c-moll

Ballada g-moll op. 23

Walc F-dur op. 34 nr 3

Mazurek B-dur op. 17 nr 1

Polonez As-dur op. 53

Piotr Nowak urodził się 11 marca 1993 r. Naukę gry rozpoczął
w wieku 6 lat. Jest studentem Akademii Muzycznej im. Feliksa
Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie prof. Katarzyny Popowej
– Zydroń. Zdobył liczne nagrody w konkursach pianistycznych: w
Hartford (USA), Nałęczowie, Warszawie, Radovljicy (Słowenia),
Bydgoszczy i Koninie. Uczestniczył w wielu kursach pianistycznych
I współpracował z wybitnymi pedagogami. Koncertował w Europie,
USA, Kanadzie, Australii i Japonii. Współpracował z orkiestrami :
Polskiego Radia, Filharmonii Pomorskiej, Świętokrzyskiej i
Dolnośląskiej. Stypendysta programu „Młoda Polska”, był nagradzany
m.in. przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i
Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego.

Wstęp wolny

Zespół muzyki dawnej Parnassos w Przemyślu

29.07 sobota ; godz. 19.30 ; Kościół Salezjanów

Zespół muzyki dawnej Parnassos

Karolina Brachman – sopran
Martyna Pastuszka – skrzypce
Anna Firlus – klawesyn, pozytyw
Krzysztof Firlus – viola da gamba

Program:
Adam Jarzębski (1590?-1649) - Canzona, Concerto Primo

S.S. Szarzyński (XVII/XVIII w.) – Jesu spes mea

Adam Jarzębski (1590? – 1649) – Canzona Corona Aurea

G.F. Haendel (1685 – 1759)

Laudate pueri Dominum HWV 236

Laudate pueri Dominum
Sit nomen Domini, A solis ortu

Sonata na dwoje skrzypiec i b.c. HWV 390
[...], Allegro

Excelsus super omnes
Quis sicut Dominus
Suscitans a terra

Sonata HWV 390
Adagio, Allegro

Ut collocet
Qui habitare facit
Gloria Patri et Fillio
Sictut erat in principio

Wstęp wolny

Krystian Zimerman - Franz Schubert - Piano Sonatas

PREMIERA 8 WRZEŚNIA 2017!

Na swoim pierwszym od ponad dwudziestu pięciu lat solowym albumie nagranym dla Deutsche Grammophon
Krystian Zimerman prezentuje późne sonaty fortepianowe Schuberta.

Można być pewnym, że każde nowe nagranie Krystiana Zimermana spotka się z wielkim zainteresowaniem krytyków i publiczności na całym świecie. Najnowszy album legendarnego polskiego pianisty, nagrany dla Deutsche Grammophon, jest jego pierwszym solowym dziełem od wczesnych lat 90-tych. Krążek, który ukaże się 8 września 2017 roku bardzo szybko ma szansę wejść do kanonu wybitnych albumów z muzyką Schuberta. Zawiera nowatorskie interpretacje dwóch ostatnich sonat fortepianowych – A-dur nr 20 D 959 oraz B-dur nr 21 D 960, ukończonych kilka miesięcy przed przedwczesną śmiercią kompozytora w wieku zaledwie 31 lat. Krystian Zimerman tworzył te interpretacje przez wiele ostatnich lat, bardzo często wykonując sonaty podczas swoich recitali. Doświadczenie to pozwoliło mu na dogłębną analizę muzyki Schuberta. W podejściu Zimermana przeważa nacisk na eksperymentalną, wizjonerską naturę obu sonat - napisanych przez człowieka, który bez wahania patrzył w przyszłość, nie dając się pogrążyć myślom o rychłej śmierci.
Sześćdziesiąte urodziny, które Krystian Zimerman obchodził w grudniu, były dla artysty ostatecznym impulsem do nagrania obu sonat. Jak wspomina pianista: “Czułem przed tymi sonatami wielki respekt, podobnie jak przed sonatami Beethovena. Ale w przypadku Schuberta dochodziło jeszcze uczucie nieprawdopodobnej tremy. Przy okazji sześćdziesiątych urodzin uświadomiłem sobie, że nadszedł czas, aby znaleźć w sobie wystarczająco dużo odwagi i wreszcie nagrać te dzieła. Dałem sobie spokój z historiami o muzyce napisanej przez człowieka, któremu zaglądało w oczy widmo nieuchronnej śmierci. Tak, Schubert był chory, ale podczas pisania tych, jak się okazało, ostatnich sonat, był w niezłej formie i wciąż towarzyszyło mu cudowne poczucie humoru. Jestem pewien, że z nadzieją patrzył w przyszłość. Sonata A-dur brzmi przecież tak bardzo nowocześnie. To dzieło jest świadectwem jego ówczesnego stanu ducha, podobnie jak Sonata B-dur.”
Zimerman nagrał obie sonaty w japońskim Kashiwazaki City Performing Arts Centre. W 2007 roku pianista wystąpił tam charytatywnie, a jego recital przyczynił się do zebrania funduszy na pomoc poszkodowanym podczas silnego trzęsienia ziemi. W dowód wdzięczności, burmistrz Kashiwazaki zapowiedział, że w przypadku nagrań, pianista będzie mógł skorzystać z tamtejszej sali koncertowej. Sesje nagraniowe odbyły się w styczniu 2016 roku. Zimerman zagrał na klawiaturze, którą sam skonstruował specjalnie na tę okazję. Została ona wbudowana w znajdujący się w Kashiwazaki fortepian firmy Steinway. Klawiatura ta pomogła artyście zagłębić się w całą gamę artykulacyjnych niuansów, a wielkości jego interpretacji dopełniło głębokie, niemal orkiestrowe, a zarazem ciepłe i śpiewne brzmienie fortepianu.
“Współpraca z tak genialnym, nieustannie dążącym do perfekcji artystą jest dla nas prawdziwym zaszczytem” – mówi Dr Clemens Trautmann - Prezydent Deutsche Grammophon. “Dokonana przez Krystiana Zimermana interpretacja dwóch ostatnich sonat fortepianowych Schuberta dojrzewała w nim przez kilka ostatnich dekad. Słychać to w każdym momencie tego nagrania. Jego sposób budowania fraz charakteryzuje się wielką subtelnością. Zimerman operuje piękną, śpiewną barwą, jest poetą fortepianu, który jednocześnie z wielką pieczołowitością zagłębia się w strukturę danego dzieła. Nie ma tu ani krztyny ckliwej sentymentalności. Album ten z pewnością dołączy do kolekcji największych arcydzieł naszego katalogu.”

SPIS UTWORÓW:

Franz Schubert (1797 - 1828)

Piano Sonata No. 20 in A major, D. 959
I. Allegro (A major) 14:13
II. Andantino (F♯ minor) 07:36
III. Scherzo. Allegro vivace (A major) 04:51
IV. Rondo. Allegretto (A major) 12:12

Piano Sonata No. 21 in B-flat major, D. 960
I. Molto moderato (B♭ major) 20:14
II. Andante sostenuto (C♯ minor) 10:32
III. [Scherzo] Allegro vivace con delicatezza (B♭ major) 04:09
IV. Allegro ma non troppo (B♭ major) 08:14

 

Edyta Fil koncertowała w Rzeszowie

Pragnę przedstawić dzisiaj panią Edytę Fil – świetną flecistkę, która 23 lipca wystąpiła w Kościele św. Krzyża w Rzeszowie, wspólnie z wyśmienitym organistą Piotrem Rojkiem, w ramach 26. Festiwalu Wieczory Muzyki Organowej i Kameralnej w Katedrze i Kościołach Rzeszowa.
Edyta Fil w 1999 roku ukończyła Akademię Muzyczną im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie prof. Dastych – Szwarc. Następnie w 2004 roku ukończyła studia podyplomowe w Conservatorie National de Region de Strasbourg (Francja) w klasie fletu Mario Caroli i Clair Gentilhome oraz klasę muzyki kameralnej prowadzoną przez Kreig Goodmana. Doskonaliła swą technikę wykonawczą biorąc udział w master – classes wielu znakomitych profesorów.
Uczestniczyła w konkursach muzycznych i jest laureatką: II miejsca na Ogólnopolskim Konkursie Instrumentów Dętych Drewnianych w Olsztynie w 1992 roku, IV miejsca na Międzynarodowych Konkursach Muzyki Kameralnej w Castelfidardo we Włoszech w 1995 roku oraz III miejsca w Klingenthal w Niemczech.
Była solistką Moskiewskiej Filharmonii, jest solistką zespołu muzyki współczesnej Galeria Aktualnej Muzyki GAM-ensemble.
Występowała jako solistka w: Austrii, Chorwacji, Hiszpanii, Francji, Litwie, Łotwie, Ukrainie, Maroku, Szwajcarii oraz w Polsce.
Edyta Fil jest uczestniczką licznych projektów muzycznych, prowadziła master-class oraz koncertowała w Rachmaninowskim Zale Moskiewskiego Konserwatorium. Współcześni kompozytorzy dedykują jej swoje dzieła, m.in. Aleksander Wustin, Nikolay Popov.
Krótka rozmowa z artystka nagrana została po koncercie w Rzeszowie.

Zofia Stopińska: Po raz pierwszy wystąpiła Pani z panem Piotrem Rojkiem?

Edyta Fil: Tak, po raz pierwszy, a w dodatku mieliśmy tylko jedną próbę trwającą godzinę. Bardzo szybko osiągnęliśmy porozumienie i dlatego praca przebiegała niezwykle konstruktywnie. Sama pani wie, że nie zawsze jest to możliwe, ale pan Piotr Rojek jest fantastycznym, niezwykle utalentowanym organistą i bardzo otwartym, kontaktowym człowiekiem.

Z. S.: Wystąpiła Pani w Rzeszowie pod raz pierwszy i dlatego chcielibyśmy więcej się dowiedzieć o edukacji muzycznej.

E. F. : Średnią szkołę muzyczną ukończyłam w Lublinie, później studiowałam w Warszawie w Akademii Muzycznej u pani prof. Dastych, a później byłam na studiach podyplomowych w Strasbourgu we Francji. Już w czasie nauki w średniej szkole muzycznej uczestniczyłam w różnych konkursach muzycznych i największym moim osiągnięciem z tego okresu było II miejsce na Ogólnopolskim Konkursie Instrumentów Dętych Drewnianych w Olsztynie w 1992 roku. W czasie studiów startowałam w wielu konkursach zarówno solowych, jak i kameralnych.

Z. S.: Po studiach rozpoczęła Pani działalność w kilku nurtach.

E. F. : Tak, chociaż muszę podkreślić, że najwięcej drzwi otworzyła mi muzyka współczesna. Stało to w Strasbourgu, gdzie studiowałam u najlepszego mistrza i znawcy muzyki współczesnej na flet - prof. Mario Caroli, bo wcześniej nie lubiłam muzyki współczesnej i dopiero kiedy usłyszałam jak on gra – zrozumiałam, jak niezwykłe możliwości popisu dają fletowi współczesne dzieła. Profesor Mario Caroli gra często solowe recitale fletowe, podczas których używa różnych rodzajów dźwięku. Na przykład pizzicato na skrzypcach gra się od wieków, a na flecie jest to technika współczesna. Muzyka współczesna obdarowała flet takimi możliwościami, jak na przykład: wspomniane pizzicato oraz różne inne sposoby artykulacji dźwięku , akordy można grać i rozszerzają się w ten sposób możliwości instrumentu.

Z. S.: Takimi technikami zaskoczyła nas Pani grając utwór na flet solo – Les Folies d’Espagne – Marina Mariasa.

E. F.: Zawsze gdzieś ich używam, ponieważ uważam, że bardzo ciekawie to brzmi i rozszerza możliwości fletu po prostu. Muszę także powiedzieć, że wykonałam Les Folies d’Espagne w skróconej wersji, bo w oryginale temat pojawia się podwójnie i w wariacjach też. A ja wykonałam zarówno temat, jak i wariacje pojedynczo, czyli utwór zamiast dwadzieścia minut trwał dziesięć. Bardzo długo zastanawiałam się nad tą formą i nad tym, czy można tak robić i czy można tak grać. Konsultowałam to z kompozytorami, którzy zaakceptowali moje zmiany. Ponieważ mi pozwolili, to tak wykonuję ten utwór. Dość często sama opracowuję utwory na flet i instrument towarzyszący.

Z. S.: Wiem, że Pani działalność zatacza szerokie kręgi, ale w centrum jest Moskwa, gdzie Pani mieszka.

E. F.: Tak, tam gram w zespole, który działa przy Filharmonii Moskiewskiej i nazywa się GAM-ensamble. Przez lata mieliśmy status solistów Moskiewskiej Filharmonii i jeździliśmy bardzo często z koncertami po całej Rosji z Syberią włącznie – koncertowaliśmy w różnych salach filharmonicznych.
Od lat współpracuję – można powiedzieć prywatnie , z wiolonczelistką Ekateriną Antokolską i razem wystąpimy w Krośnie . Zapraszam wszystkich na piękny koncert 25 sierpnia, czyli za miesiąc.
Słyszałam, że to także wyjątkowe, inspirujące miejsce – stary, drewniany, przepiękny kościół p.w. św. Wojciecha i już bardzo się cieszę na ten koncert.

Z. S.: Prowadzi Pani także działalność mającą na celu propagowanie polskiej kultury.

E. F.: Owszem, pracuję w Instytucie Polskim w Moskwie i zajmuję się tam głównie programami muzycznymi, które umożliwiają koncerty polskim artystom na terenie całej Rosji, nie tylko w Moskwie. Organizacja tych koncertów – to moja praca. Współpracuję z wieloma znakomitymi polskimi muzykami. Na przykład organy cieszą się wielką popularnością w Rosji, ponieważ wcześniej nie było tam takich koncertów i może dlatego aktualnie zbierają one wielką publiczność i polscy organiści bardzo lubią występować w Rosji.

Z. S.: Dyrektor Festiwalu „Wieczory Muzyki Organowej i Kameralnej w Katedrze i Kościołach Rzeszowa”, świetny organista wirtuoz – dr hab. Marek Stefański często wyjeżdża do Rosji i jest zachwycony przyjęciem tamtejszej publiczności.

E. F.: Przede wszystkim ludzie są nim zachwyceni. Jest to aktualnie jeden z najbardziej ulubionych organistów.

Z. S.: W Rosji większość koncertów odbywa się chyba w salach koncertowych.

E. F.: Są koncerty w salach wyposażonych w organy, ale dużo koncertów odbywa się w kościołach ewangelickich lub luterańskich, są także koncerty w kościołach katolickich, jednak jest ich zdecydowanie mniej.

Z. S.: Kościół św. Krzyża był dzisiaj wypełniony po brzegi publicznością. Atmosfera była wspaniała, bo Państwo grali po prostu świetnie. Pan Piotr Rojek pokazał różne barwy i możliwości niewielkiego, ale bardzo ciekawego instrumentu, który znajduje się w tym przepięknym kościele, grając Sonatę nr 1 Feliksa Borowskiego, Litanies – Jehana Alaina i improwizując na tematy zadane przez publiczność. Pani już w pierwszym utworze pokazała, jakie są możliwości niewielkiego instrumentu, jakim jest flet, a był to wspomniany już utwór Marina Mariasa, później był cały blok znanych, przepięknych utworów na flet z towarzyszeniem organów Siciliana oraz Menuet i Badinerie z Suity h-moll - Johanna Sebastiana Bacha. Koronę popisu dla fletu stanowiły niezwykle efektowne „Tańce rumuńskie” – Beli Bartoka, a na bis pojawiła się Wasza wspólna improwizacja na temat słynnej Toccaty d-moll i w ten sposób spełnione zostało jeszcze jedno życzenie publiczności. Dziękuję za ten wspaniały wieczór i mam nadzieję, że wyjedzie Pani z Rzeszowa z dobrymi wrażeniami.
E. F.: Wrażenia są wspaniałe, bo miejsce jest po prostu cudowne, znakomita, świetnie reagująca publiczność, a do tego zostaliśmy miło przyjęci przez gospodarzy tej świątyni. Grało nam się rewelacyjnie – serce po prostu rosło i rozpromieniało się.

Z wyśmienitą flecistką panią Edytą Fil rozmawiała Zofia Stopińska 23 lipca 2017 r. w Rzeszowie.

XI Wieczór z Operą i Operetką w Krośnie

Regionalne Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie oraz Krośnieńskie Towarzystwo Muzyczne zapraszają do udziału w XI Wieczorze z operą i operetką.

XI WIECZÓR Z OPERĄ I OPERETKĄ

6 sierpnia 2017, godzina 19.00
Letnia scena w Rynku, Krosno*

W programie znane arie i duety z oper, operetek i musicali.

Wykonawcy:

Anna Bacciarelli - sopran
Dominika Farbaniec - sopran
Tomasz Furman - tenor
Paweł Trojak - baryton
Małgorzata Busz-Perkins - mezzosopran

Kwartet fortepianowy "Team for Voices"

Anna Stępień - skrzypce
Izabela Tobiasz - altówka
Halina Hajdaś - wiolonczela
Janusz Tomecki - fortepian

Zespół, znany już krośnieńskiej publiczności, powstał w lutym 2011 roku na zapotrzebowanie wokalistów i organizatorów koncertów, którzy preferują pełniejszą formę brzmieniową akompaniamentów. Kwartet tworzą muzycy Podkarpackiej Filharmonii im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.

Muzycy występowali między innymi w Podkarpackiej Filharmonii, w Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza, na Rynku w Krośnie oraz na Politechnice Rzeszowskiej.

Koncert poprowadzi Małgorzata Busz-Perkins

Wstęp wolny

*W przypadku deszczowej pogody koncert zostanie przeniesiony do sali widowiskowej

The Flaneurs Piano Trio wystąpiło w Przemyślu

26 lipca 2017 r. – XVII Międzynarodowy Przemyski Festiwal SALEZJAŃSKIE LATO MUZYCZNE – koncert „The Flaneurs Piano Trio”

Kolejny, piąty już koncert XVII Międzynarodowego Przemyskiego Festiwalu SALEZJAŃSKIE LATO MUZYCZNE odbył się na Zamku Kazimierzowskim. Dla licznie zgromadzonych melomanów wystąpiło troje młodych, utalentowanych muzyków: Jagoda Prucnal – skrzypce, Jacek Podgórski – wiolonczela i przemyślanin Mateusz Zubik – fortepian. Tworzą oni „The Flaneurs Piano Trio”, które powstało w czerwcu 2015 roku w klasie dr Barbary Łypik-Sobaniec i dra hab. Sławomira Cierpika.

Członkowie zespołu są studentami wybitnych polskich muzyków i pedagogów – prof. dra hab. Andrzeja Pikula, prof. dra hab. Romana Reinera i dra hab. Adama Klocka. W ramach kursów mistrzowskich kształcili się pod kierunkiem najznakomitszych osobowości świata muzyki m. in. prof. Paula Badury-Skody, prof. Dimitrija Baszkirowa, prof. Andrzeja Jasińskiego, prof. Michaela Wessela, prof. Tamasa Ungara, prof. Petera Bucka, prof. Mikhaila Kopelmana, prof. Anny Malikovej, prof. Diny Yoffe, prof. Teresy Głąbówny, prof. Tomasza Strahla, prof. Stanisława Pochekina i wielu innych.

Zespół posiada szeroki wachlarz repertuarowy, który z powodzeniem wykonuje prowadząc ożywioną działalność koncertową w wielu miastach Polski i Europy m.in. Warszawie, Wrocławiu, Bydgoszczy, Łodzi, Krakowie, Lusławicach, Częstochowie czy Stendal. Zespół posiada rekomendacje uznanych autorytetów w dziedzinie kameralistyki fortepianowej. The Flaneurs Piano Trio bierze udział w rozmaitych festiwalach muzycznych takich jak Przemyska Jesień Muzyczna, czy Letnia Akademia Muzyczna w Krakowie. W drodze konkursu muzycy otrzymali stypendium najwyższego stopnia Fundacji Juttingów. Zespół należy do zespołów promowanych przez Akademię Muzyczną w Krakowie.

PROGRAM KONCERTU:
Wolfgang Amadeusz Mozart (1756-1791)
Trio fortepianowe B- dur KV 502
Allegro, Larghetto, Allegretto

Johannes Brahms (1833-1897)
Trio fortepianowe H- dur op. 8
Allegro con moto, Scherzo (Allegro molto), Adagio non
troppo, Finale (Allegro)

Organizatorem Salezjańskiego Lata Muzycznego jest Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK oraz Parafia św. Józefa – Salezjanie w Przemyślu. Dyrektorem Festiwalu jest Renata Nowakowska, Dyrektorem Artystycznym Festiwalu jest Tomasz Ślusarczyk.

Tomasz Beliński
Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK

Kalendarz imprez Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki Zamek

Kalendarz imprez
Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki ZAMEK
sierpień 2017 r.

XVII Międzynarodowy Przemyski Festiwal Salezjańskie Lato Muzyczne
„Wielcy Mistrzowie znani i nieznani”
8 lipca – 12 sierpnia 2017

4 sierpnia (piątek), godz. 19.30
Koncert w wykonaniu Łukasza Długosza (flet) oraz Romana Peruckiego (organy).
(Kościół Salezjanów) – wstęp wolny.
Organizatorzy: Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK oraz Parafia św. Józefa Salezjanie.

5 sierpnia (sobota), godz. 19.30
Opera Barokowa G. B. Pergolesi „La serva padrona”. Koncert zespołu muzyki dawnej Diletto, w wykonaniu Małgorzaty Trojanowskiej (Serpina), Romana Czumakina (Uberto), Bartosza Budnego (Vespone), Anny Moniuszko (dyrygent).
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – bilety w cenie 30 zł do nabycia w sklepie muzycznym „Musicland” oraz na godzinę przed koncertem na Zamku Kazimierzowskim.
Org.: PCKiN ZAMEK oraz Parafia św. Józefa Salezjanie.

7 sierpnia (poniedziałek), godz. 19.30
Koncert etno-jazzowy w wykonaniu Przemysława Strączka (gitara), Macieja Kitajewskiego (kontrabas) oraz Tomasa Celis Sanchez ( instrumenty perkusyjne).
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – wstęp wolny.
Org.: PCKiN ZAMEK oraz Parafia św. Józefa Salezjanie.

9 sierpnia (środa), godz. 19.30
Koncert zespołu wokalnego Axios z Ukrainy i Myhajlo Baloha saksofon, prowadzenie Taras Grudowy.
(Katedra greckokatolicka św. Jana Chrzciciela) – wstęp wolny.
Org.: PCKiN ZAMEK oraz Parafia św. Józefa Salezjanie.

12 sierpnia (sobota), godz. 19.30
Koncert Finałowy w wykonaniu Polskiej Orkiestry z XVIII w., Starck Compagnay oraz Octava Ensemble, Zbigniew Pilch (koncertmistrz), Tomasz Ślusarczyk (dyrygent).
(Kościół Karmelitów) – wstęp wolny.
Org.: PCKiN ZAMEK oraz Parafia św. Józefa Salezjanie.

Nadsańskie Spotkania z Poezją
13 sierpnia (niedziela), godz. 17.00
(Sala koncertowa Towarzystwa Muzycznego)
14 sierpnia (poniedziałek), godz. 18.00
(Sala kominkowa Zamku Kazimierzowskiego)
Org.: Robotnicze Stowarzyszenie Twórców Kultury oraz PCKiN ZAMEK
Szczegóły na odrębnych plakatach

26 – 27 sierpnia (sobota, niedziela)
Dni Patrona Miasta Przemyśla Świętego Wincentego „WINCENTIADA 2017”
(Rynek Starego Miasta, Zamek Kazimierzowski)
Org.: PCKiN ZAMEK
Szczegółowy program na odrębnych plakatach.

31 sierpnia ( czwartek ), godz. 19.00
Koncert zespołu „the ANIMALS & friends”
(Dziedziniec Zamku Kazimierzowskiego) – bilety w cenie 60 zł (sektor miejsc stojących) oraz 70 zł (sektor miejsc siedzących) do na bycia w sklepie muzycznym „Musicland” oraz na godzinę przed koncertem na Zamku Kazimierzowskim.
Org. PCKiN ZAMEK.

Wystawy czasowe:
- Wystawa rysunku, grafiki malarstwa Henryka Lasko „Przemyśl moim miastem”
(Galeria Zamek), czynna od 26 sierpnia do 21 września 2017 r.
- Z cyklu „Studenckie Debiuty”. „Pracownie projektowe” . Część II - wystawa prac studentów
Projektowania Graficznego i Instytutu Sztuk Projektowych Państwowej Wyższej Szkoły
Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu
(Galeria Debiuty), czynna do 31 sierpnia 2017 r.
- Wystawa fotografii Ewy Gawlik „Obrazy światłem malowane” hol przed salą widowiskową
Zamku Kazimierzowskiego, czynna od 26 sierpnia do 21 września 2017 r.

Wystawy stałe:
- Kazimierz Wielki Wczoraj i Dziś,
- Lapidarium,
- Kazimierz w Historii i Tradycji,
- 145 lat Towarzystwa Dramatycznego im. A. Fredry ,,Fredreum” w Przemyślu,
- Dorobek sceniczny Kazimierza Opalińskiego – najwybitniejszego aktora „Fredreum”,
- ,,Fredreum” w karykaturze,
- Widoki Przemyskie z lat 50 XX wieku.

Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK
37 -700 Przemyśl, Aleje XXV – Polskiej Drużyny Strzeleckiej 1
Tel. 16 678 50 61, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Dyrektor- Renata Nowakowska

Po wydrukowaniu kalendarz imprez może ulec zmianie, zawsze aktualny na www.kultura.przemysl.pl

Smyczki na Wojciechu w Krośnie

4 sierpnia (piątek) 2017r. ; godz. 19:00 ; Koścół św. Wojciecha w Krośnie

Celina Kotz - skrzypce, Łukasz Brzezina - akordeon

"Kotz-Brzezina Duo” to projekt kameralny, stworzony przez dwójkę młodych, ale utytułowanych już artystów - skrzypaczkę Celinę Kotz oraz akordeonistę Łukasza Brzezinę. Muzyków połączyła chęć odkrywania nowych obszarów muzyki kameralnej, które stwarza połączenie tych dwóch, jakże różnych instrumentów.
Ich repertuar jest niezwykle bogaty - obejmuje własne transkrypcje utworów z różnych epok, jak i kompozycje oryginalnie przeznaczone na taki właśnie skład. Doskonała technika i nieograniczona wyobraźnia pozwalają duetowi tworzyć unikalne interpretacje tych dzieł. Choć zespół rozpoczął współpracę w 2017 roku ma już na swoim koncie II nagrodę na 54. Internationaler Akkordeonwettbewerb Klingenthal w Niemczech.
Celina Kotz i Łukasz Brzezina biorąc udział we wspólnym projekcie, pracują również osobno, aktywnie koncertując, są stypendystami Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, oraz beneficjentami wielu innych stypendiów, zdobywają nagrody na licznych konkursach, o randze międzynarodowej. To tylko niektóre z nich:
Celina Kotz - laureatka pierwszych miejsc w konkursach - Malta International Music Competition, IX Ogólnopolskim Konkursie im. Z. Jahnkego, III Ogólnopolskim Konkursie im. Eugenii Umińskiej, Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Ernsta i Szymanowskiego czy Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym Młody Paganini. Zdobywczyni Grand Prix XXX Międzynarodowego Konkuru im. Prof. Nedyalki Simeonovej w Haskovo oraz Music Festival & Master Class w Pile, a także II nagrody na XXI Międzynarodowym Konkursie im. J. Brahmsa, półfinalistką oraz laureatką trzech nagród pozaregulaminowych, w tym nagrody publiczności XV Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. H. Wieniawskiego w Poznaniu.   

Łukasz Brzezina jest laureatem ponad 30 nagród prestiżowych konkursów międzynarodowych i ogólnopolskich, m. in. International Music Competition „Grand Prize Virtuoso”, IBLA Grand Prize, VIII Konkursu Akordeonowego im. Andrzeja Krzanowskiego „Alkagran 2014”, a także finalistą konkursu „Młody Muzyk Roku 2012”.Od początku swojej edukacji muzycznej występował jako solista i kameralista w Polsce, Francji, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Słowacji i Włoszech. W 2016 roku zadebiutował w londyńskiej Royal Albert Hall, a podczas trasy koncertowej po USA w słynnej nowojorskiej Carnegie Hall.

Program koncertu:
C. Saint - Saens - Danse Macabre
G. Tartini - Sonata z diabelskim trylem
F. Kreisler - Liebesleid - Mały wiedeński marsz - Chiński tamburyn
G. Faure - Apres un reve
G. Finzi - Impression Tango
A. Piazzolla - Cztery pory roku w Buenos Aires cz. „Zima” i „Wiosna”

Krystian Zimerman - Franz Schubert - Piano Sonatas

PREMIERA 8 WRZEŚNIA 2017!

                   ****
Na swoim pierwszym od ponad dwudziestu pięciu lat solowym albumie nagranym dla Deutsche Grammophon
Krystian Zimerman prezentuje późne sonaty fortepianowe Schuberta.

Można być pewnym, że każde nowe nagranie Krystiana Zimermana spotka się z wielkim zainteresowaniem krytyków i publiczności na całym świecie. Najnowszy album legendarnego polskiego pianisty, nagrany dla Deutsche Grammophon, jest jego pierwszym solowym dziełem od wczesnych lat 90-tych. Krążek, który ukaże się 8 września 2017 roku bardzo szybko ma szansę wejść do kanonu wybitnych albumów z muzyką Schuberta. Zawiera nowatorskie interpretacje dwóch ostatnich sonat fortepianowych – A-dur nr 20 D 959 oraz B-dur nr 21 D 960, ukończonych kilka miesięcy przed przedwczesną śmiercią kompozytora w wieku zaledwie 31 lat. Krystian Zimerman tworzył te interpretacje przez wiele ostatnich lat, bardzo często wykonując sonaty podczas swoich recitali. Doświadczenie to pozwoliło mu na dogłębną analizę muzyki Schuberta. W podejściu Zimermana przeważa nacisk na eksperymentalną, wizjonerską naturę obu sonat - napisanych przez człowieka, który bez wahania patrzył w przyszłość, nie dając się pogrążyć myślom o rychłej śmierci.
Sześćdziesiąte urodziny, które Krystian Zimerman obchodził w grudniu, były dla artysty ostatecznym impulsem do nagrania obu sonat. Jak wspomina pianista: “Czułem przed tymi sonatami wielki respekt, podobnie jak przed sonatami Beethovena. Ale w przypadku Schuberta dochodziło jeszcze uczucie nieprawdopodobnej tremy. Przy okazji sześćdziesiątych urodzin uświadomiłem sobie, że nadszedł czas, aby znaleźć w sobie wystarczająco dużo odwagi i wreszcie nagrać te dzieła. Dałem sobie spokój z historiami o muzyce napisanej przez człowieka, któremu zaglądało w oczy widmo nieuchronnej śmierci. Tak, Schubert był chory, ale podczas pisania tych, jak się okazało, ostatnich sonat, był w niezłej formie i wciąż towarzyszyło mu cudowne poczucie humoru. Jestem pewien, że z nadzieją patrzył w przyszłość. Sonata A-dur brzmi przecież tak bardzo nowocześnie. To dzieło jest świadectwem jego ówczesnego stanu ducha, podobnie jak Sonata B-dur.”
Zimerman nagrał obie sonaty w japońskim Kashiwazaki City Performing Arts Centre. W 2007 roku pianista wystąpił tam charytatywnie, a jego recital przyczynił się do zebrania funduszy na pomoc poszkodowanym podczas silnego trzęsienia ziemi. W dowód wdzięczności, burmistrz Kashiwazaki zapowiedział, że w przypadku nagrań, pianista będzie mógł skorzystać z tamtejszej sali koncertowej. Sesje nagraniowe odbyły się w styczniu 2016 roku. Zimerman zagrał na klawiaturze, którą sam skonstruował specjalnie na tę okazję. Została ona wbudowana w znajdujący się w Kashiwazaki fortepian firmy Steinway. Klawiatura ta pomogła artyście zagłębić się w całą gamę artykulacyjnych niuansów, a wielkości jego interpretacji dopełniło głębokie, niemal orkiestrowe, a zarazem ciepłe i śpiewne brzmienie fortepianu.
“Współpraca z tak genialnym, nieustannie dążącym do perfekcji artystą jest dla nas prawdziwym zaszczytem” – mówi Dr Clemens Trautmann - Prezydent Deutsche Grammophon. “Dokonana przez Krystiana Zimermana interpretacja dwóch ostatnich sonat fortepianowych Schuberta dojrzewała w nim przez kilka ostatnich dekad. Słychać to w każdym momencie tego nagrania. Jego sposób budowania fraz charakteryzuje się wielką subtelnością. Zimerman operuje piękną, śpiewną barwą, jest poetą fortepianu, który jednocześnie z wielką pieczołowitością zagłębia się w strukturę danego dzieła. Nie ma tu ani krztyny ckliwej sentymentalności. Album ten z pewnością dołączy do kolekcji największych arcydzieł naszego katalogu.”

          ****
SPIS UTWORÓW:

Franz Schubert (1797 - 1828)

Piano Sonata No. 20 in A major, D. 959
I. Allegro (A major) 14:13
II. Andantino (F♯ minor) 07:36
III. Scherzo. Allegro vivace (A major) 04:51
IV. Rondo. Allegretto (A major) 12:12

Piano Sonata No. 21 in B-flat major, D. 960
I. Molto moderato (B♭ major) 20:14
II. Andante sostenuto (C♯ minor) 10:32
III. [Scherzo] Allegro vivace con delicatezza (B♭ major) 04:09
IV. Allegro ma non troppo (B♭ major) 08:14

Subskrybuj to źródło RSS