Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - Mozart, Beethoven, Brahms

Koncert symfoniczny

20 grudnia 2024 r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
PAWEŁ KOS – NOWICKI – dyrygent
SOLOMIYA IVAKHIV– skrzypce

W programie:
L. van Beethoven – Uwertura do baletu „Twory Prometeusza” op. 43
J. Brahms – Wariacje na temat Haydna op. 56a
W. A. Mozart – V Koncert skrzypcowy A – dur KV219

Koncert symfoniczny wypełni muzyka trzech wybitnych twórców: Mozarta, Beethovena i Brahmsa. Uwertura do baletu „Twory Prometeusza” opartego na antycznym micie o Prometeuszu. To muzyka pełna blasku, pokazująca kunszt kompozytorski Ludwiga van Beethovena. Zabrzmią też „Wariacje na temat Haydna” będące mistrzowską kompozycją wybitnego symfonika Johannesa Brahmsa. Utwór zachwycający różnorodnością nastrojów i pomysłów instrumentacyjnych oparty został na temacie zatytułowanym „Chorał św. Antoniego”, który pochodzi z Divertimenta najstarszego z klasyków wiedeńskich – Josepha Haydna. Będzie też okazją oklaskiwać znakomitą skrzypaczkę z Ukrainy. Salomiya Ivakhiv wykona wdzięczny Koncert skrzypcowy A – dur Mozarta, który przyniesie ze sobą wirtuozowski blaski, wdzięk i elegancję XVIII wiecznej epoki. Koncert poprowadzi Maestro Paweł Kos - Nowicki.

       Paweł Kos-Nowicki jest absolwentem Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, gdzie kształcił się pod kierunkiem prof. Bogusława Madeya. Uczestniczył w kursach dyrygenckich prowadzonych przez Sir Colina Daviesa i Jerzego Salwarowskiego. Laureat III Ogólnopolskiego Przeglądu Młodych Dyrygentów im. Witolda Lutosławskiego w Białymstoku, stypendysta Ministra Kultury i Sztuki.
Jest cenionym interpretatorem muzyki oratoryjnej oraz dzieł klasycznych. Nie stroni również od muzyki innych epok oraz dzieł najnowszych.             Zadebiutował w 1999 r. w sali Filharmonii Lubelskiej jako dyrygent Orkiestry Trybunału Koronnego. Współpracował także z orkiestrami: Akademii Muzycznej w Warszawie, Opery i Filharmonii Podlaskiej, Filharmonii Podkarpackiej, Filharmonii Częstochowskiej oraz Płocką Orkiestrą Symfoniczną, Zamojską Orkiestrą Symfoniczną, Orkiestrą Kameralną Academia i Elbląską Orkiestrą Kameralną. W latach 2000-2010 był szefem Nowej Orkiestry Kameralnej. W 2010 r. z jego inicjatywy rozpoczęły działalność chór i orkiestra Warsaw Camerata.
Ma w swoim dorobku archiwalne nagrania dla Polskiego Radia, m.in.: Czterech pór roku z Katarzyną Dudą, oratorium Mesjasz Georga. Friedricha Handla z Emmą Kirkby i Michelem Chancem, Koncertu fortepianowego Es-dur op. 42 Ferdinanda Riesa i in. Dokonał szeregu prawykonań utworów kompozytorów polskich i zagranicznych, m.in.: Piotra Mossa, Romualda Twardowskiego, Adriana Williamsa, Jonathana Dawe’a.
Współpracuje z wieloma znakomitymi solistami, m.in.: Emmą Kirkby, Elisabeth Connell, Mirjam Tschopp, Michaelem Chancem, Krzysztofem Jakowiczem, Katarzyną Dudą, Martą Boberską, Pawłem Kowalskim, Piotrem Kusiewiczem, Robertem Gierlachem, Wojciechem Gierlachem, Zbigniewem Pilchem.

       Urodzona w Ukrainie skrzypaczka SOLOMIYA IVAKHIV jest wysoce cenioną solistką, kameralistką i pedagogiem. Występowała solowo z Państwową Orkiestrą Symfoniczną w Stambule, Charleston Symphony, Narodową Orkiestrą Symfoniczną Ukrainy, Lwowską Orkiestrą Filharmonii Narodowej Ukrainy i Hunan Symphony Orchestra w Chinach, jak również występowała na tak prestiżowych salach koncertowych, jak Carnegie Hall, Merkin Concert Hall, CBC Glenn Gould Studio, Curtis Institute Field Concert Hall, Filharmonia w Kijowie, Pickman Hall w Cambridge oraz Concertgebouw Mirror Hall. Gościła na festiwalach muzyki kameralnej na całym świecie, w tym Tanglewood, Ottawa Chamberfest, Festiwalu Bachowskim w Filadelfii, Prussia Cove Open Chamber Music, San Jose Chamber Music Society, Festiwalach Muzyki Kameralnej w Newport i Nevadzie, Emerson Quartet Festival, “Kontrasty”, “Virtuosi” i KyivFest oraz jest dyrektorem artystycznym Caspian Monday Music Festival w Greensboro, VT.
Nagrania dr Ivakhiv – Ukraina: Droga ku Wolności (NAXOS), Mendelssohn Concertos (Brilliant Classics), Haydn & Hummel Concertos (Centaur Records), oraz Poems & Rhapsodies (Centaur Records) – pojawiały się na szczytowych miejscach list przebojów w iTunes i Spotify, jak również NPR, WRTI, WQXR oraz stacji radiowych na całym świecie. Jako mistrzyni nowej muzyki, ma na swoim koncie prawykonania dzieł takich kompozytorów, jak David Ludwig, John B. Hedges, David Dzubay, Bohdan Kryvopust, Yevhen Stankovych i Oleksandr Shchetynsky. Jej następny album, który ukaże się nakładem Naxos w 2023 roku z pianistą Stevenem Beckiem, będzie zawierał muzykę ukraińskich kompozytorów: Myroslava Skoryka, Viktora Kosenko oraz Serhija Bortkevycha.
Od 2010 roku dr Ivakhiv pełni funkcję dyrektora artystycznego ds. muzyki w Institute (MATI) Concert Series w Nowym Jorku, gdzie będzie koncentrować się przede wszystkim na zapoznawaniu publiczności z ukraińską muzyką klasyczną. W MATI dr Ivakhiv prezentuje programy z udziałem ukraińskich kompozytorek, młodych Ukrainek i nowo zleconych prac, jak również wydarzenia dla dzieci, prezentacje książek, a także koncert, który niedawno miał miejsce w Carnegie Hall z okazji 25-lecia MATI.
Jako oddany pedagog, dr Ivakhiv prowadziła klasy mistrzowskie i udzielała lekcji z zakresu muzyki kameralnej w Yale, Kolumbia, Penn State, Szkole Muzycznej Uniwersytetu Hartford, Konserwatorium w Bostonie, Curtis SummerFest, Uniwersytecie Maryland, Bard College Prep, SUNY – Uniwersytety Fredonia, Konserwatoriach Oberlin, Guangzhou i Hunan w Chinach oraz regularnie współpracuje ze szkołami wyższymi w ramach programów pomocy na terenie całych Stanów Zjednoczonych.
Występy dr Ivakhiv były prezentowane w programie Performance Today stacji NPR, a jej “krystalicznie czyste i szlachetne brzmienie” (Kultura i Życie, Ukraina) czyni ją “[jedną z] głównych artystek naszych czasów” (Magazyn Fanfare). Niedawno otrzymała tytuł Zasłużonej Artystki Ukrainy, będący najwyższym wyróżnieniem w dziedzinie kultury w jej ojczyźnie. Solomiya Ivakhiv posiada stopnie naukowe w Curtis Institute of Music i Stony Brook University oraz jest profesorem nadzwyczajnym w klasie skrzypiec i altówki, a także kierownikiem Katedry Smyczków na Uniwersytecie Connecticut.
Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę dr Ivakhiv bardzo aktywnie angażuje się w organizację i przeprowadzanie koncertów charytatywnych na rzecz pomocy wysiedlonym muzykom ukraińskim, rannym cywilom oraz sierocińcowi “Tikva” w Odessie. Współpracuje również z Fundacją Lisy Batiashvili "Fundusz Pomocowy dla Ukraińskich Muzyków” oraz Zjednoczonym Ukraińsko-Amerykańskim Komitetem Pomocy.

Filharmonia Podkarpacka 20.12.2024 Solomiya Ivakhiv 800Solomiya Ivankhiv - skrzypce, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Biuro Koncertowe
Filharmonii Podkarpackiej
im. Artura Malawskiego w Rzeszowie
tel. + 48 17 862 85 07
www.filharmonia.rzeszow.pl

Międzypokoleniowa Akademia Muzyczna w Rzeszowie - Koncert świąteczny

Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów wraz z partnerem wydarzenia - Podkarpacką Okręgową Izbą Inżynierów Budownictwa mają przyjemność zaprosić na specjalny koncert świąteczny 14 grudnia 2024.

Koncert stanowi zwieńczenie projektu "Międzypokoleniowa Akademia Muzyczna w Rzeszowie"

Święta klasycznie i nieklasycznie - Kooperatywa Pianistyczna, a w jej wykonaniu utwory klasyczne oraz unikatowe aranżacje kolęd na cztery ręce
autorstwa M. Mołodyńskiej-Wheeler.

Wystąpią: Monika Gardoń-Preinl, Marta Mołodyńska-Wheeler, Grzegorz Mania.
W finale medley świąteczny na 6 rąk!

Przed koncertem warsztaty plastyczne z tworzenia ozdób świątecznych.

14 grudnia 2024, godz. 17.00 – warsztat, godz. 18.00 – koncert
Miejsce: Artystyczna Galeria Integracyjna PDK OIIB na ul. Krakowskiej 289 w Rzeszowie

wstęp wolny

www.spmk.com.pl
https://web.facebook.com/stowarzyszeniekameralistow
https://www.instagram.com/spmk.com.pl/
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 koncert świąteczny MAM page 0001 scaled

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - Kilar, Santangelo, Lutosławski

AB 13 grudnia 2024 r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

JIŘÍ PETRDLÍK – dyrygent
JACEK RZYM – instrumenty perkusyjne

W programie:
W. Kilar – Uwertura uroczysta na orkiestrę
C. Santangelo – Concerto nr 2 na marimbę i orkiestrę symfoniczną
W. Lutosławski – Koncert na orkiestrę

Jiří Petrdlík /1977/ jest uznawany za jednego z najbardziej uznawanych europejskich dyrygentów swojego pokolenia. Studiował grę na fortepianie, puzonie i dyrygenturę (1995-2000 w Konserwatorium w Pradze, 2000-2005 w Akademii Sztuk Scenicznych w Pradze) u prof. Miroslava Košlera, prof. Miriam Němcovej, prof. Jiří Bělohlávka, prof. Radomila Eliški, prof. Františka Vajnara, prof.Tomáša Koutníka i innych. Ukończył studia w klasie mistrzowskiej głównego dyrygenta orkiestry Filharmonii w Nowym Jorku prof. Kurta Masura we Wrocławiu i głównego dyrygenta Filharmonii BBC prof. Jiří Bělohlávka. W latach 2002-2009 był stałym dyrygentem Teatru Narodowego w Brnie i dyrektorem muzycznym Teatru Miejskiego w Brnie.

Od 2004 r. jest zatrudniony jako stały dyrygent w Teatrze im. J. K. Tylta w Pilźnie. Petrdlík regularnie współpracuje gościnnie z prestiżowymi międzynarodowymi scenami operowymi (np. W Mesynie, Tuluzie, Warszawie, Północnym Teksasie, Pradze, Szegedzie, Kairze, Aleksandrii itp.). W dziedzinie muzyki symfonicznej Jiří Petrdlík dyryguje czołowymi orkiestrami czeskimi i zagranicznymi (Praska Orkiestra Symfoniczna, Czeskie Radio SO, Czeskie Narodowe SO, Filharmonia Janáček w Ostrawie, Morawska Filharmonia w Ołomuńcu, Północnoczeska Filharmonia w Teplicach, Wrocławska Filharmonia, Orkiestra Filharmonii Śląskiej w Katowicach, Orkiestra MTM w Warszawie, KSO w Toronto, Iwasaki Philharmonic ao) i regularnie pojawia się jako gość na różnych festiwali muzycznych w Europie, Japonii, Chinach, Kanadzie i USA. Od sezonu 2010/11 z powodzeniem rozwija bogatą współpracę artystyczną z Kairską Orkiestrą Symfoniczną, gdzie został mianowany Dyrektorem Artystycznym Generalnym i Głównym Dyrygentem w latach 2011-15.. W sezonie 2014/15 Petrdlík został zaproszony do Alte Oper w Frankfurcie, a w sezonie 2015/16 był gościnnym dyrygentem w Wiener Musikverein. Od tego czasu rozwijał bogatą współpracę artystyczną jako stały dyrygent gościnny Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie. Od roku 2015 Petrdlík regularnie organizuje prestiżowe noworoczne trasy koncertowe w Chinach z wybitnymi europejskimi orkiestrami.

Petrdlík prowadził także szeroką działalność jako chórmistrz (od 2009 r. Dyrektor artystyczny praskiego chóru mieszanego), muzykolog (Uniwersytet Karola w Pradze) – zdobył tytuł doktora), wydawca i pedagog (kierownik wydziału dyrygentury Konserwatorium im. Jaroslava Ježka w Pradze) i z powodzeniem wziął udział w kilku konkursach (np. w konkursach: Prague Cantat, American Opera Competition, D. Flick Conductor Competition London). Jest przewodniczącym Jury Konkursu „Praga Kantat” i Towarzystwa Fibicha, a od 2017 r. Został dyrektorem unikalnego w skali światowej festiwalu melodramatu koncertowego „Melodramfest” i głównym dyrygentem międzynarodowej orkiestry Carpathia. Od sezonu 2020/21 jestem dyrektorem artystycznym zespołu opery w Teatrze im. J. K. Tyla Plzeň. Szeroki repertuar Petrdlíka zawiera kompozycje różnych gatunków muzycznych, stylów i okresów. W dziedzinie dyskografii Petrdlík często zwraca uwagę na rzadko pojawiające się tytuły (np. Ezio Glucka – światowa premiera praskiej wersji opery Beethovena – Habsburskich kantat, Foerster – Glagolitic Mass, Fibich – Missa brevis, Prokofieva – Eugeniusz Oniegin, Arend – Astral Travels i in.).

Jacek Rzym FilharmoniaJacek Rzym - instrumenty perkusyjne, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Jacek Rzym – urodził się w Rzeszowie, pochodzi z rodziny o tradycjach muzycznych. Edukację muzyczną rozpoczął w wieku 7. lat w klasie fortepianu w PSM I st. w Rzeszowie oraz klasie perkusji Mariana Rzyma. Naukę kontynuował w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia w Rzeszowie kończąc ją w 2000 roku z oceną celującą z instrumentu głównego – perkusji. Równocześnie był słuchaczem Studium Organistowskiego w Rzeszowie w klasie Klemensa Gudla.

W 2005 roku ukończył z najwyższą punktacją Akademię Muzyczną im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu w klasie perkusji prof. Marii Anders. Jako student AM w Poznaniu współpracował z „Polskimi słowikami” Stefana Stuligrosza (wyjeżdżając na tournee do Niemiec i na Litwę), z Filharmonią w Poznaniu, Rzeszowie, Kielcach, Lublinie, występował w Niemczech (w Bielefeld, Hof, Lindau, Norymberdze, Bad Steben), Austrii (Klagenfurt), we Włoszech (Pescara, Rimini).
W 2003 roku reprezentował AM w Poznaniu zdobywając specjalne wyróżnienie na I Otwartym Konkursie Wibrafonowym w ramach XII Międzynarodowego Festiwalu Perkusyjnego w Opolu. Specjalizuje się w grze na marimbie, wibrafonie, kotłach i multipercussion. Wykonuje oryginalną muzykę przeznaczoną na te instrumenty oraz kompozycje własne. Koncertuje jako solista, a także z orkiestrami w kraju i zagranicą.

Dokonał licznych nagrań utworów kompozytorów młodego pokolenia.W ostatnich latach współpracuje z wieloma perkusistami i wokalistami jazzowymi (m.in. z Urszulą Dudziak). W 2006 roku wykonał z Orkiestrą Filharmonii Rzeszowskiej i Kwartetem Perkusyjnym – I Koncert na marimbę N. Rosauro. W 2008 roku uczestniczy w IV Letnich Wieczorach Organowych im. K. Gudla w Lutoryżu, podczas których wykonał m.in. autorski utwór „Wspomnienie” dedykowany pamięci Klemensa Gudla. W tym samym roku brał tez udział w XVII Festiwalu Muzycznym – „Wieczory Muzyki Organowej i Kameralnej w Katedrze Rzeszowskiej i Kościołach Rzeszowa”.

W 2009 roku wykonał II Koncert na marimbę N. Rosauro z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej. W 2011 roku wykonał koncert E. Sejourne – Koncert na marimbę z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie. W 2013 roku wykonał Koncert c-moll na 2 fortepiany BWV1062 J.S. Bacha w opracowaniu na Zespół Perkusyjny z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej. Utwór wykonywany był przez Jacka Rzyma i Rzeszowską Grupą Perkusyjną działającą przy Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie. W 2019 roku wykonał w duecie Podwójny koncert na marimbę i wibrafon E.Sejourne wraz Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej. W 2023 roku był współwykonawcą prawykonania utworu Karola Nabożnego „Oak hause for butterflies”(Dębowy dom dla motyli). Utworu napisanego z okazji 10-lecia istnienia Szkoły Muzycznej w Błażowej. Utwór przeznaczony na duet perkusyjny, kwartet smyczkowy i fortepian.

Obecnie zajmuje stanowisko muzyka orkiestrowego Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie, z którą wyjeżdżał m.in. do Austrii, Czech, Hiszpanii, Włoch, Ukrainy, Chin oraz nauczyciela perkusji w Zespole Szkół Muzycznych nr 2 im. W. Kilara w Rzeszowie.

Biuro Koncertowe

Filharmonii Podkarpackiej

im. Artura Malawskiego w Rzeszowie

tel. + 48 17 862 85 07

www.filharmonia.rzeszow.pl

Z Jackiem Rzymem nie tylko o marimbie

        Kontynuując cykl spotkań z muzykami pochodzącymi z Rzeszowa zapraszam na spotkanie z panem Jackiem Rzymem, muzykiem orkiestrowym Filharmonii Podkarpackiej, który będzie solistą najbliższego koncertu abonamentowego (13. 12. 2024r.). Artysta urodził się w Rzeszowie w rodzinie o tradycjach muzycznych i w tym mieście ukończył Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia w klasie perkusji.
      W 2005 roku, po ukończeniu studiów z najwyższą punktacją w Akademii Muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu w klasie perkusji prof. Marii Anders, powrócił do Rzeszowa i prowadzi działalność artystyczną i pedagogiczną.

Rozmowę rozpoczynamy od zaproszenia na bardzo interesujący koncert, którego ramy stanowić będą utwory polskich twórców w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Jiři Petrdlika: Uwertura uroczysta Wojciecha Kilara i Koncert na orkiestrę Witolda Lutosławskiego, a Pan wykona dzieło włoskiego współczesnego kompozytora.

       - Zapraszam serdecznie na koncert symfoniczny, który odbędzie się 13 grudnia o 19.00 do Filharmonii Podkarpackiej. Tym razem będę grał na marimbie i zaprezentuję Koncert nr 2 na marimbę i orkiestrę symfoniczną Claudia Santangelo. Po raz pierwszy ten utwór wykonany zostanie w Rzeszowie. W Polsce dzieło było już wykonywane w Poznaniu, a partie solowe grał kompozytor.
       Dodam, że Claudio Santangelo jest młodym artystą, doskonale znanym i cenionym w środowisku perkusyjnym. Będą Państwo mieli okazję poznać kompozytora, bo zapowiedział, że przyjedzie na koncert do Rzeszowa. Jest bardzo miłym, otwartym człowiekiem i jestem przekonany, że po wykonaniu utworu, w przerwie koncertu będzie możliwość rozmowy z nim czy zrobienia zdjęcia.

Kilka razy występował Pan już w Rzeszowie z towarzyszeniem Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej.

       - To kolejny mój, szósty już koncert solowy w Rzeszowie. Między innymi wykonałem I Koncert na marimbę brazylijskiego kompozytora Ney’a Rosauro czy Koncert na marimbę francuskiego kompozytora Emmanuela Séjourné, a teraz kolej na Włocha.
       To będzie dla mnie ciekawe doświadczenie i wyzwanie. Marimba jest mało znanym instrumentem o bardzo dużych możliwościach barwowych i dynamicznych, stąd chcę go promować. W tym koncercie będę wykorzystywał swoją technikę krzyżową gry czterema pałeczkami, a Claudio Santangelo też gra techniką czteropałkową, ale używa chwytu Stevensa.

Myślę, że kiedy towarzyszy Panu orkiestra, z którą Pan pracuje na co dzień, to czuje się Pan pewnie.

       - Mam nadzieję, że współpraca będzie owocna i uda nam się pokazać piękno tego utworu. Staram się wybierać utwory dla szerokiego grona publiczności, a tym samym zachęcać do przychodzenia do Filharmonii Podkarpackiej. Jak pani wspomniała, koncert poprowadzi pan Jiři Petrdlik, świetny czeski dyrygent.

Zawsze z lekkim niepokojem rozmawiam o instrumentach perkusyjnych. Muszę się przyznać, że nie znam nazw wszystkich instrumentów używanych przez perkusistów.

       - Wcale się nie dziwię, bo tych instrumentów jest bardzo dużo. Dzielimy je na dwie grupy – membranofony i idiofony. Marimba obok m.in. ksylofonu i wibrafonu należy do idiofonów, a membranofony to wszystkie instrumenty, które posiadają membranę jak: kotły, bęben, tamburyn…

Przy takiej ilości instrumentów perkusyjnych możemy śmiało mówić o specjalizacji.

         - Tak, możemy śmiało mówić, że perkusiści specjalizują się. Powiem szczerze, że kocham to, co robię i uwielbiam grać na wszystkich instrumentach.

Poszedł Pan w ślady ojca, który od lat znakomicie gra instrumentach perkusyjnych.

       - Pochodzę z muzycznej rodziny. W wieku 7 lat zacząłem grać na fortepianie u pani Lidii Srzeleckiej , ale niedługo zacząłem się także uczyć grać na instrumentach perkusyjnych w klasie pana Mariana Rzyma, czyli mojego taty.
Na początku były drobne problemy, ale wkrótce było zdecydowanie lepiej. Dużo się nauczyłem grając w zespole. Dosyć długo działał w Zespole Szkół Muzycznych nr 2 im. Wojciecha Kilara w Rzeszowie, zespół perkusyjny „Mambo” prowadzony przez moich rodziców. Była możliwość gry na różnych instrumentach – od melodycznych po rytmiczne. Wtedy zafascynowałem się brzmieniem i grą na instrumentach perkusyjnych.

Dobrze pamiętam jak zespół „Mambo”, zdobywał czołowe miejsca w konkursach oraz podbijał serca publiczności.

       - Dla publiczności były to mało znane instrumenty. Nie mieliśmy jeszcze wszystkich potrzebnych instrumentów i pożyczaliśmy je w Filharmonii. Grając w tym zespole zafascynowałem się brzmieniem i grą na instrumentach perkusyjnych. To był piękny czas.
Poza grą w Orkiestrze Filharmonii Podkarpackiej jestem także nauczycielem w Zespole Szkół Muzycznych nr 2 w Rzeszowie i w przyszłości chciałbym prowadzić taki zespól.

Do orkiestry Filharmonii Podkarpackiej trafił Pan jako doświadczony muzyk, bo już w czasie studiów bardzo dużo Pan koncertował.

        - To prawda, podczas studiów w Akademii Muzycznej w Poznaniu, często występowałem solo i w zespole. Współpracowałem z „Polskimi słowikami” Stefana Stuligrosza, wyjeżdżając na tournee do Niemiec i na Litwę, a także z Filharmonią w Poznaniu, Rzeszowie, Kielcach, Lublinie, występowałem w Niemczech, Austrii i we Włoszech.

Jacek Rzym fot. Piotr GajdaJacek Rzym - instrumenty perkusyjne, fot. Piotr Gajda

Coraz częściej na instrumentach perkusyjnych grają kobiety.

       - Perkusja, a przede wszystkim typowy zestaw perkusyjny nadal kojarzy się z męskim składem, ale instrumentów perkusyjnych jest tak dużo, że każdy coś dla siebie znajdzie. Kobiet grających na perkusji jest coraz więcej.

Obserwując osoby grające na różnych instrumentach perkusyjnych zauważyłam, że często trzeba używać siły fizycznej.

       - Nie jest ważne kto ma ile siły, ważna jest technika i specyfika uderzenia. Trzeba wiedzieć w jaki sposób wydobyć odpowiedni dźwięk. Wielu osobom wydaje się, że wystarczy w instrument uderzyć, nie ważne jak, a to nieprawda. Trzeba mieć luźne ręce, od nadgarstków po całą dłoń. Trzeba wiedzieć jak mocno uderzyć i kiedy dany dźwięk wytłumić.
       Sekcja perkusji jest zawsze za pozostałymi muzykami orkiestry i jej zadaniem jest, żeby orkiestra brzmiała równo i precyzyjnie.
Podczas najbliższego koncertu będzie dla mnie inna sytuacja, bo marimba, na której będę grał będzie stała przed orkiestrą.

Muzycy grający w Orkiestrze Filharmonii Podkarpackiej tworzą zespoły kameralne, a wśród nich działa Rzeszowska Grupa Perkusyjna.

        - Trzon grupy stanowią: Marian Rzym, Ewa Łuczyńska-Kycia, Jacek Rzym i Cezary Prajsnar. W zależności od prezentowanego programu, skład zostaje powiększony o nauczycieli i uczniów podkarpackich szkół muzycznych. Organizujemy koncerty kameralne, podczas których staramy się promować instrumenty perkusyjne młodym ludziom i zachęcać ich do gry.
       W tym tygodniu zaprezentuję Państwu marimbę, która jest pięknym instrumentem melodycznym. Trochę mnie denerwuje, że często słyszę jak  marimbę nazywa się cymbałkami. Cymbały to jest instrument ludowy, na którym gramy uderzając pałeczkami w struny. Na marimbie gramy pałeczkami na sztabkach z drewna różanego, a pod sztabkami są rezonatory. Wszystkie elementy są zamieszczone na specjalnej ramie. W czasie gry używam różnych pałeczek – od bardzo miękkich do bardzo twardych.
        Bardzo często marimba porównywana jest do organów, bo na dużej scenie i w akustyce kościołów świetnie się sprawdza i jej dźwięk docierający do publiczności jest długi. Jestem także przekonany, że bardzo dobrze sprawdzi się tym razem, bo nasza Filharmonia ma bardzo dobrą akustykę.
        Dziękuję bardzo pani dyrektor Marcie Wierzbieniec i pani dyrektor Marcie Gregorowicz za zaufanie i mogę wystąpić po raz kolejny w roli solisty. Mam nadzieję, że koncert się uda i pokażę w jak najlepszej odsłonie marimbę, a orkiestra mi pomoże i koncert będzie fantastyczny.

Jeszcze raz gorąco polecamy najbliższy koncert abonamentowy w Filharmonii Podkarpackiej Państwa uwadze, Dziękuję bardzo za rozmowę.
        - Ja również bardzo dziękuję.

Zofia Stopińska

 

Stypendia Fundacji im. Czesława Prejsnara

        Po raz trzeci 26 listopada 2024 roku w auli Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 im. Karola Szymanowskiego odbyła się Gala wręczenia stypendiów przez Fundacja im. Czesława Prejsnara.
Na uroczystość przybyli członkowie rodziny Prejsnarów oraz mieszkańcy Rzeszowa, a także nauczyciele ZSM nr 1, uczniowie szkoły i rodzice.

       W tym roku 10 uczniów Sekcji Instrumentów Smyczkowych i Gitary otrzymało stypendia za osiągnięcia w roku szkolnym 2022/ 2023 z rąk Jana Prejsnara - prezesa Fundacji im Czesława Prejsnara.

        Stypendium II stopnia otrzymali: Franciszek Szczygieł – kontrabas, Jakub Topolewicz - kontrabas, Kamil Piejko – kontrabas, uczniowie Mirosława Jaskota, Xavier Piasecki – gitara, uczeń Moniki Welc, Gabriela Fryc – gitara, uczennica Stanisława Partyki, Clara Karwan – wiolonczela, uczennica Haliny Hajdaś.

       Stypendium III stopnia otrzymali: Dominika Maziarz – skrzypce, Stanisław Maziarz - skrzypce – uczniowie Roberta Naściszewskiego oraz Szymon Jaskot – wiolonczela, uczeń Grzegorza Geruli.

       Uroczystą galę prowadziła pani Monika Welc, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie, a niezwykle różnorodny i pełen emocji koncert wieńczący wieczór, zastępca dyrektora tej szkoły Małgorzata Drzewicka – Dudek.

       Przypomnijmy kim był Czesław Prejsnar. Ten wybitnie utalentowany skrzypek urodził się 17 grudnia 1940 roku w Kożuchowie w województwie podkarpackim. Naukę gry na skrzypcach rozpoczął będąc uczniem szkoły podstawowej, a później został uczniem klasy skrzypiec Średniej Szkoły Muzycznej w Rzeszowie, którą ukończył w 1961 roku.
Kontynuował naukę w Krakowie u prof. Eugenii Umińskiej.
Już będąc uczniom Średniej Szkoły Muzycznej w Rzeszowie zdobywał nagrody w konkursach muzycznych.
       W 1964 roku został I koncertmistrzem Orkiestry Opery Śląskiej, a rok później rozpoczął pracę w Wielkiej Orkiestrze Polskiego Radia i Telewizji w Katowicach jako koncertmistrz II skrzypiec.
Czesław Prejsnar był twórcą kwartetów smyczkowych - m.in. w 1968 roku założył Kwartet Smyczkowy im. Grzegorza Fitelberga oraz kilka lat później Prejsnar-Kvartetten.
       W 1977 roku rozpoczął pracę w Norweskiej Operze w Oslo na stanowisku I Koncertmistrza. Występował także jako solista i kameralista na różnych koncertach w Norwegii oraz nagrywał dla norweskiego radia. W czasie działalności artystycznej za granicą promował muzykę polską.
Czesław Prejsnar po przejściu na emeryturę powrócił do Polski.
Zmarł 16 sierpnia 2014 roku.

        Po śmierci Artysty, jego rodzina i przyjaciele powołali Fundację im. Czesława Prejsnara, a prezesem Fundacji jest Jan Prejsnar – syn Czesława Prejsnara.

        Należy podkreślić, że Stypendia Fundacji im. Czesława Prejsnara mobilizują uczniów szkoły do dalszej wytężonej pracy i zachęcają do współpracy na różnych polach – m.in. zorganizowane są charytatywne turnieje golfowe, a za zebrane środki Fundacja kupowane są instrumenty  dla uczniów szkoły I stopnia w Zespole Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie. Najnowszym zakupem jest wiolonczela.

       W czasie uroczystości pan Jan Prejsnar zwracając się do uczniów obecnych na koncercie powiedział: „Jak wiecie sam talent nie gwarantuje sukcesu - trzeba dużo ćwiczyć. Nie zostałem muzykiem, ale wiem, ile ćwiczył mój ojciec do końca swojej kariery. Szczególnie jak był koncertmistrzem bardzo dużo ćwiczył. Nie wszystkim sąsiadom się to podobało, ale zdradzę wam, jaki trick stosował. Po skończonym ćwiczeniu zawsze grał 20 minutowy koncert. Wtedy sąsiedzi wychodzili przed domy i słuchali. To mała podpowiedź dla was, aby po dłuższym ćwiczeniu, zagrać coś miłego dla sąsiadów. Mam nadzieję, że stypendium, które dostajecie zachęci was do dalszej ciężkiej pracy w doskonaleniu swoich umiejętności. W imieniu swoim, rodziny i Fundacji życzę wam wielu inspiracji do dalszej pracy.”

        Wielkie brawa i gratulacje oraz życzenia kolejnych sukcesów dla wszystkich stypendystów i uczniów ZSM nr 1 im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie.

Zofia Stopińska

XV MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL SAKSOFONOWY - PRZEWORSK 2024

Międzynarodowy Festiwal Saksofonowy w Przeworsku po raz piętnasty gości saksofonistów z Polski i z zagranicy. Cyklicznie popularyzuje muzykę saksofonową oraz pokazuje wszechstronność i możliwości tego instrumentu. Uczestnicy mają sposobność do wymiany doświadczeń warsztatowych i artystycznych, co sprzyja integracji w środowisku muzycznym uczniów i pedagogów z różnych zakątków Polski i zagranicy. Ponadto przybliża mieszkańcom Przeworska ten rodzaj kultury muzycznej propagując saksofon wśród społeczności miasta i okolic.
W czasie trzech dni trwania festiwalu odbywają się wykłady, warsztaty i wyjątkowe koncerty zaproszonych wybitnych muzyków polskich. Zaprezentują się również młodzi wykonawcy konfrontując swe umiejętności w zmaganiach konkursowych w siedmiu kategoriach.
Tegoroczny festiwal z pewnością nie zawiedzie Państwa oczekiwań. Koncerty, warsztaty i przesłuchania nie tylko przyniosą wiele doznań artystycznych, ale także staną się źródłem inspiracji dla uczniów, pedagogów i słuchaczy.

Dyrektor festiwalu
wraz z zespołem organizacyjnym

XV MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL SAKSOFONOWY 3 - 5 grudnia 2024 r.

KONCERT INAUGURACYJNY - INSOLITE TRIO
3 grudnia 2024, godz. 19.00
Aula Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. M. Karłowicza w Przeworsku

W programie:
M. Glinka - Trio patetyczne d-moll
K. McKee - Under Western Skies - część I „Sundown”
F. Mendelssohn - Concert piece op. 113 nr 1
P. Iturralde - Pequeña Czarda (wersja na dwa saksofony altowe i fortepian)

Wykonawcy:
INSOLITE TRIO : WIKTORIA ROSS - saksofon, MARCIN MARCINIAK - saksofon
KAROLINA MARCINIAK - fortepian

INSOLITE TRIO w składzie Wiktoria Ross, Marcin Marciniak i Karolina Marciniak
powstało w 2023 roku, a już w 2024 zdobyło wyróżnienie na Międzynarodowym
Turnieju Kameralnym w Bydgoszczy i I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie
Instrumentów Dętych w Skierniewicach. Trio pracuje pod kierunkiem prof. Renaty
Pabich.

WIKTORIA ROSS urodziła się w 2005 roku. Naukę gry na saksofonie rozpoczęła
w wieku 7 lat. W 2023 roku ukończyła Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną im. Karola
Szymanowskiego w Katowicach w klasie prof. Bernarda Steuera. Od dwóch lat jest
studentką Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu
w klasie saksofonu prof. AMP dr hab. Magdaleny Jakubskiej-Szymiec. Wiktoria jest
laureatką ponad 30 konkursów saksofonowych i kameralnych w Polsce i za granicą.
W 2022 roku zdobyła Grand Prix na XIV Międzynarodowym Festiwalu Saksofonowym
w Przeworsku. Swoje umiejętności doskonaliła na wielu kursach saksofonowych,
gdzie pracowała pod kierunkiem m.in.: Claudea Delangea czy Philippe Geissa.

MARCIN MARCINIAK urodził się 2004 roku. Naukę gry na saksofonie rozpoczął w wieku 8 lat. W 2023 roku ukończył Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, gdzie pracował pod kierunkiem prof. Bernarda Steuera. Od dwóch lat jest studentem Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu w klasie saksofonu prof. AMP dr hab. Magdaleny Jakubskiej-Szymiec. Marcin jest laureatem ponad 20 konkursów saksofonowych
i kameralnych w Polsce i za granicą m.in.: I nagrody na Międzynarodowym Konkursie Instrumentów Dętych Drewnianych w Ostravie (2018) i I nagrody na Międzynarodowym Konkursie Instrumentów Dętych we Wrocławiu (2022). Swoje umiejętności doskonalił na wielu kursach saksofonowych, gdzie pracował pod kierunkiem m.in.: Claudea Delangea, Radosława Knopa czy Bartłomieja Dusia.
W latach 2017-2023 współtworzył zespół kameralny Katowice Saxophone Quartet, z którym wystąpił na ponad 50 koncertach i festiwalach w Polsce. W 2022 roku kwartet zdobył Grand Prix na Ogólnopolskim Konkursie Muzycznym w kategorii dęte zespoły kameralne pod patronatem CEA w Kielcach. Program został nagrany i zarejestrowany przez Polską Akademię Filmu i Telewizji.

KAROLINA MARCINIAK urodziła się 2001 roku. Naukę gry na fortepianie rozpoczęła w wieku sześciu lat. W 2020 roku ukończyła z wyróżnieniem Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną im. Karola Szymanowskiego we Wrocławiu, gdzie pracowała pod kierunkiem mgr Izabeli Dulińskiej-Bolsewicz. Od pięciu lat jest studentką Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu w klasie fortepianu prof. AMP dr.hab. Joanny Marcinkowskiej. Karolina jest laureatką ponad 50
konkursów pianistycznych i kameralnych w Polsce i za granicą. W 2021 i 2024 roku otrzymała stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Artystka doskonaliła swoje umiejętności na kursach pianistycznych, gdzie pracowała pod kierunkiem wybitnych pedagogów i pianistów m.in. prof. Andrzeja Jasińskiego, prof. Olgi Rusiny, prof. Pawia Zawadzkiego oraz prof. Waldemara Andrzejewskiego.

Orzeworsk Plakat A3 FS 2024

ORGANIZATORZY

Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie
Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Mieczysława Karłowicza w Przeworsku

PATRONAT

Burmistrz Miasta Przeworska
Starostwo Powiatowe w Przeworsku

DYREKTOR FESTIWALU
Wiesław WOJTAS

ZESPÓŁ ORGANIZACYJNY
Magdalena SIWA-KUJAWA, Michał BEMBEN, Elżbieta TROJAK
Grzegorz HAŚKO, Stanisław JAWORSKI

Biuro festiwalu:
tel.: +48 601 955 764
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.festiwalsaksofonowy.pl

Nie tylko o dyrygowaniu

W najbliższy piątek (22 listopada 2024 roku) jak zwykle o 19.00 w Filharmponii Podkarpackiej rozpocznie się kolejny koncert abonamentowy . Orkiestra wystąpi pod batutą Łukasza Borowicza, a solistką będzie Anna Bernacka - mezzosopran. Wieczór rozpoczną Sonety Asnyka na mezzosopran i orkiestrę Piotra Mossa. Kompozytor wysłucha z nami koncertu, a wykonanie utworu związane jest z jubileuszem 75. urodzin i 55 – lecia pracy artystycznej. „Twórczość Asnyka, rozpięta między romantyzmem a pozytywizmem, jest mi bardzo bliska. Mistycyzm, liryzm, melancholia, tęsknota, które odnajdujęw jego poezji, to tematy obecne w wielu moich kompozycjach” – pisze Piotr Moss. Z bardzo bogatej twórczości Asnyka, wybrał kompozytor cztery sonety: „Zmiennego bytu falo ruchliwa”, „Po co się budzą pragnienia szalone”, „Wieczne ciemności, bezdenne otchłanie”, „Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne”. Drugą część koncertu wypełni romantyczna Symfonia fantastyczna Hectora Berlioza. Dzieło składa się z pięciu części: Marzenia i namiętności, Bal, Wśród pól, Marsz na miejsce stracenia, Sabat czarownic.

Polecając Państwu gorąco piątkowy koncert, zapraszam na  spotkanie z maestro Łukaszem Boorowiczem. Rozmowa była już publikowana na stronach Klasyki na Podkarpaciu po zakończeniu III Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej, który odbył się w Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie.
Podczas dwóch koncertów, w ramach przesłuchań finałowych, wybrani przez jurorów pianiści występowali z towarzyszeniem Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie pod batutami wybitnych dyrygentów Łukasza Borowicza i Pawła Przytockiego.

Próby orkiestry do tych koncertów odbyły się dużo wcześniej, a laureatom musi wystarczyć jedna próba z orkiestrą w dniu przesłuchań finałowych.
         - Każdy finał konkursu muzycznego z udziałem orkiestry jest skomplikowany, ponieważ jest to sytuacja nienaturalna. Kiedy mamy do czynienia z normalnym tygodniem koncertowym, to zazwyczaj doświadczeni soliści mają spokojną próbę z orkiestrą, a następnego dnia próbę generalną i dopiero koncert.
         Tym razem jest jedna próba i wieczorem koncert, natomiast soliści najczęściej grają te utwory po raz pierwszy w życiu. Skomplikowaną sytuację można porównać jedynie do sportu wyczynowego – są to zawody na wytrzymałość, na silne nerwy i na to, żeby sprawy muzyczne nie zostały przesłonione przez element rywalizacji pomiędzy uczestnikami.
Ilekroć mam do czynienia z konkursami muzycznymi, to myślę o balansie pomiędzy kwestią muzyczną, a wszystkimi kwestiami obocznymi, które często są równoważne.

Orkiestra i dyrygenci dowiedzieli się dopiero wczoraj późnym wieczorem, które koncerty będą wykonane.
         - To prawda, ale to jest normalna sytuacja. Do wszystkich zgłoszonych przez przystępujących do konkursu uczestników koncertów byliśmy przygotowani.
Cieszę się, że w finałach mamy tak zróżnicowany repertuar. To jest też bardzo ciekawe dla publiczności, bo Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej jest jednocześnie festiwalem muzyki polskiej, bo mamy przegląd najróżniejszych utworów kompozytorów z różnych epok.
         Jest pełna panorama muzyki i jest to największa zaleta i największy walor tego konkursu, który po prostu jest wyjątkowy ze względu na rozmach repertuaru i jego zakres, a także na to, że publiczność nie tylko możliwość porównywania interpretacji, indywidualności oraz zetknięcia się z młodymi solistami, ale również jest szansa poszerzenia własnej wiedzy na temat repertuaru polskiego. Bardzo często są to nazwiska, które wielu melomanów zna i może wymienić jednym tchem, natomiast ze słuchaniem muzyki tych kompozytorów na żywo jest problem, ponieważ często są to nazwiska encyklopedyczne.

MKMP Łukasz Borowicz dyrygent tomasz Zając fortepian Ork. Filh Podk. fot. Wojciech Grzędziński NIMiTTomasz Zając -fortepian, Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej dyryguje Łukasz Borowicz podczas III Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej w Rzeszowie , fot. Wojciech Grzędziński / NIMiT

Pan znał te koncerty wcześniej?
       - Tak. Jest pewna grupa koncertów, która od czasu do czasu pojawia się w repertuarze, ponieważ zapomniana muzyka polska od paru lat cieszy się stosunkowo dużym zainteresowaniem. Sam brałem udział w odkrywaniu i nagrywaniu po raz pierwszy paru z tych utworów. Są mi one bliskie i znane, ale zdaję sobie sprawę, że gdybyśmy spojrzeli na repertuar sal koncertowych i liczbową częstotliwość ich pokazywania się, to byłaby ona znikoma.
        Dlatego też ten konkurs jest bardzo ważny, ponieważ jednym z jego założeń jest to, że konkursowi laureaci w sytuacji, kiedy primo - mają tytuł laureata konkursu muzyki polskiej, a secundo - w programie utwór, którym wygrali lub zdobyli nagrodę, to jest duże prawdopodobieństwo, że będą ten utwór dalej wykonywali lub będą w kontekście tego utworu także rozpatrywani przez inne zespoły. To także przekłada się na promocję muzyki polskiej. Wytworzy się pewien kanon, bo te utwory naprawdę niczym nie ustępują innym utworom, które często się pojawiają w repertuarze.   Powinniśmy te dzieła grać. Nie może być tak, że powstaje nagranie, najczęściej do radiowego archiwum, które „zamyka sprawę”, bo utwór został nagrany. Utwory muszą żyć, oprócz tego, że muszą być nagrywane, bo to jest ważne dla ich popularyzacji. Muszą być dostępne szczególnie osobom, które rozpatrują granie tych utworów i muszą też sięgnąć po nagrania.
To jest bardzo ważne w epoce serwisów streamingowych, kiedy można do wszystkich utworów błyskawicznie dotrzeć. Potrzebni są też wykonawcy, którzy będą potrafili te utwory zagrać. To są wspólne interesy muzyki polskiej i młodych muzyków, którzy szukają szansy w konkursie muzyki polskiej.

Sądzę, że zgodzi się Pan ze stwierdzeniem, że na przestrzeni kilku ostatnich dekad bardzo się zmienił sposób pracy dyrygentów z orkiestrami. Czasy dyrygentów – dyktatorów minęły.
       - To już dosyć dawno minęło. Żyjemy w czasach, kiedy cały wolny świat walczy z dyktaturami, które, miejmy nadzieję, znikną z powierzchni ziemi jak najszybciej i byłoby czymś absurdalnym, żeby w jednym z najpiękniejszych przejawów ludzkiej działalności, jakim jest muzyka, opary tych dyktatur miały miejsce.

Mówi się, że w muzyce nie ma demokracji.
        - Decyzje trzeba podejmować, natomiast pozostaje kwestia,w jaki sposób do tych decyzji się dochodzi i w jaki sposób traktuje się partnera, którym jest każdy muzyk na estradzie. To jest praca zbiorowa, bo dyrygent sam z siebie nie brzmi – to orkiestra brzmi. Natomiast orkiestra jako fantastyczny zbiór osobowości potrzebuje kogoś, kto decyzje podejmie. Gdyby nie było dyrygenta, byłoby trudno i próby by trwały bardzo długo, bo każdy muzyk musiałby się wypowiedzieć i pewnie trzeba by było co chwilę głosować. Myślę, że dyrygent zachowujący się w sposób nowoczesny, partnerski jest bardzo dobrym rozwiązaniem, żeby móc uprawiać muzykę zespołową.

W Rzeszowie pamiętamy Pana przede wszystkim jako dyrygenta symfonicznego, ale przecież dyrygował pan wieloma spektaklami i koncertami operowymi, wiele nagrań pod Pana batutą zostało zarejestrowanych. Co jest Panu bliższe – muzyka symfoniczna czy operowa?
       - Trudno byłoby wybrać. Jest jedna muzyka, która się dopełnia. Ten podział jest sztuczny, a wytworzył się w drugiej połowie XX wieku. Przedtem o takim podziale nie było mowy. W epoce specjalizacji i to jest z jednej strony dobre, ale z drugiej strony trochę złudne, bo przecież muzyka koncertująca – instrumentu solowego z orkiestrą – niesie w sobie dla orkiestry te same problemy i zagadnienia, jak towarzyszenie śpiewakowi w operze. Ja nie widzę dużej różnicy i uważam, że jest jedna muzyka. Cieszę się, że mogę się zajmować muzyką operową i symfoniczną.

MKMP Pianista Jan Wachowski oraz dyrygent Łukasz Borowicz podczas finałów III Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej fot Filip BłażejowskiJan Wachowski - fortepian i łukasz Borowicz - dyrygent podczas koncertu finałowego III Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej w Rzeszowie, fot. Filip Błażejowski / NIMiT

Długo trzeba by było wymieniać znakomite orkiestry, którymi Pan dyrygował i miejsca koncertów oraz sławnych solistów instrumentalistów i śpiewaków. Proszę tylko wymienić nazwiska muzyków, z którymi współpraca wywarła na Panu ogromne wrażenie.
       - Było ich wielu w różnych specjalnościach. Powiem tylko o wieloletniej współpracy i wspólnych nagraniach ze znakomitym tenorem Piotrem Beczałą, z maestrą Ewą Podleś, z Mariuszem Kwietniem, z wieloma znakomitymi solistami – pianistami, skrzypkami, grającymi na instrumentach dętych – trudno wszystkich wymienić, bo wspaniałych wspomnień jest mnóstwo. Nigdy nie zapomnę koncertu, który miałem zaszczyt poprowadzić dyrygując Filharmonią Poznańską z Idą Haendel. Wykonaliśmy wtedy Koncert skrzypcowy Jeana Sibeliusa. To są wspomnienia na całe życie.

Najczęściej powraca Pan do sal koncertowych, które już Pan doskonale zna, ale zdarzają się też zaproszenia do nowych miejsc - można powiedzieć, że Pan debiutuje. Były takie debiuty w tym sezonie?
        - Owszem, dyrygowałem w tym sezonie po raz pierwszy w Auditorium Bronfmana Filharmonii Izraelskiej w Tel Awiwie, słynnej z występów orkiestry od lat 60-tych XX wieku. Ponieważ jestem z wykształcenia także skrzypkiem, szczególnie bliskie są mi występy skrzypków, a odbyły się tam najsłynniejsze koncerty takich sław, jak: Itzhak Perlman, Pinchas Zukerman, Isaac Stern, Shlomo Mintz, Ida Haendel – wszystkich największych skrzypków XX wieku. Wielkim przeżyciem było być w tej sali i posłuchać jak ona brzmi, jak odpowiada na dźwięk.
        Mamy też doskonałe, nowe, bardzo udane sale w Polsce i wiele osób za granicą nam tego zazdrości. Ja też się cieszę ze wszystkich sal, które przeszły znakomite renowacje. Najlepszym przykładem jest Filharmonia Podkarpacka, która po remoncie jawi się jako nowoczesne miejsce pieczołowicie odtworzone łącznie z elementami plastycznymi – z freskiem na ścianie i wszystkimi założeniami architektonicznymi w środku, chociażby w foyer.

Przed laty zapowiadało się, że będzie Pan dobrym skrzypkiem. Kiedy wymienił Pan smyczek na batutę?
        - Na początku studiów, bo zdałem na studia dyrygenckie, ale instrumenty smyczkowe są mi najbliższe. Oczywiście, że sercem orkiestry jest każdy instrument, ale instrumenty smyczkowe grają prawie bez przerwy. Instrumenty dęte – drewniane i blaszane – często mają pauzy lub dopowiadają smyczkom. Jestem z kwintetem smyczkowym w orkiestrze chyba najbardziej związany.

W ostatnich latach wiele czasu zajmują Panu sprawy organizacyjne i praca pedagogiczna. Jest Pan dyrygentem-szefem i dyrektorem muzycznym Orkiestry Filharmonii Poznańskiej oraz I gościnnym dyrygentem Filharmonii Krakowskiej. Podjął Pan także pracę w Katedrze Dyrygentury Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie. Jeśli do tych obowiązków dodamy intensywną działalność artystyczną, to trudno w czasie trwania sezonu i roku akademickiego znaleźć wolną chwilę.
        - Rzeczywiście pracowałem intensywnie. Było także bardzo dużo powodów do radości i satysfakcji z przeżyć muzycznych, ale w tej chwili nie myślę jeszcze o odpoczynku.

Mam nadzieję, że na Podkarpaciu będziemy się spotykać.
          - Bardzo dziękuję za rozmowę. Chętnie przyjadę do Rzeszowa.

 Zofia Stopińska

 

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - Moss, Berlioz

KONCERT SYMFONICZNY

AB 22 listopada 2024 r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
ŁUKASZ BOROWICZ – dyrygent
ANNA BERNACKA – mezzosopran

W programie:
P. Moss – „Sonety Asnyka” na mezzosopran i orkiestrę
H. Berlioz – Symfonia fantastyczna op. 14

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Łukasza Borowicza, dyrygenta - szefa Orkiestry Filharmonii Poznańskiej rozpocznie koncert od „Sonetów Asnyka” na mezzosopran i orkiestrę Piotra Mossa. Wykonanie utworu związane jest z jubileuszem 75. urodzin i 55 – lecia pracy artystycznej kompozytora. „Twórczość Asnyka, rozpięta między romantyzmem a pozytywizmem, jest mi bardzo bliska. Mistycyzm, liryzm, melancholia, tęsknota, które odnajduję w jego poezji, to tematy obecne w wielu moich kompozycjach” – pisze Piotr Moss. Z bardzo bogatej twórczości Asnyka, wybrał kompozytor cztery sonety: „Zmiennego bytu falo ruchliwa”, „Po co się budzą pragnienia szalone”, „Wieczne ciemności, bezdenne otchłanie”, „Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne”.
A potem czeka na melomanów Symfonia Fantastyczna (1830) Hectora Berlioza (1803 – 1869), uważana za pierwszą symfonię programową i jedno z dzieł będących najpełniejszym odbiciem idei romantycznej epoki. Pierwsze wykonanie Symfonii fantastycznej wstrząsnęło światem muzyki, bo nikt wcześniej nie opowiedział dźwiękami tak osobistej historii miłosnej. Dla wyrażenia autobiograficznych treści dzieła, na które wskazuje podtytuł Symfonii „Epizod z życia artysty”, posłużył się francuski kompozytor nową paletą orkiestrowych barw odkrywając nieznane lądy w dziedzinie kolorystyki dźwiękowej. Wskazówką do odczytania intencji kompozytora są tytuły poszczególnych części: Marzenia i namiętności, Bal, Wśród pól, Marsz na miejsce stracenia, Sabat czarownic. Szlachetna melodia ukochanej – idée fixe, przewijająca się przez wszystkie części Symfonii, ulega przekształceniom wraz z rozwojem dramatycznej akcji utworu. W ostatniej części artysta widzi siebie pośród przerażającego tłumu czarownic zgromadzonych na jego pogrzebie. Ukochana kobieta pojawia się jako czarownica, stąd jej temat przybiera groteskową postać. Biją dzwony, rozbrzmiewa średniowieczna sekwencja Dies irae.

ŁUKASZ BOROWICZ
Dyrygent - szef Orkiestry Filharmonii Poznańskiej i dyrektor muzyczny Filharmonii Poznańskiej, I dyrygent gościnny Filharmonii Krakowskiej. Studiował w klasie Bogusława Madeya w Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, tam też uzyskał tytuł doktora w dziedzinie dyrygentury pod kierunkiem Antoniego Wita. W latach 2007-2015 pełnił funkcję dyrektora artystycznego Polskiej Orkiestry Radiowej, a w latach 2006-2021 był I dyrygentem gościnnym Orkiestry Filharmonii Poznańskiej. Został wyróżniony m.in.: Paszportem „Polityki” (2008), Koryfeuszem Muzyki Polskiej (2011), Nagrodą im. Cypriana Kamila Norwida (2013), Nagrodą Tansmana (2014) za wybitną indywidualność muzyczną, Nagrodą Honorową Związku Kompozytorów Polskich (2022).
Jako dyrygent operowy debiutował w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Don Giovannim Mozarta i od tego czasu poprowadził tam ponad 190 przedstawień operowych i baletowych, m.in. premiery Orfeusza i Eurydyki Glucka, Święta wiosny Strawińskiego, Snu nocy letniej Mendelssohna-Bartholdy’ego/Ligetiego, Romea i Julii Prokofiewa oraz Baletów polskich. Dyrygował również premierami: Don Giovanniego, Eugeniusza Oniegina Czajkowskiego, Halki Moniuszki i Króla Rogera Szymanowskiego w Operze Krakowskiej, Czarodziejskiego fletu Mozarta, Rusałki Dvořáka, Zamku Sinobrodego Bartóka oraz Dydony i Eneasza Purcella w Teatrze Wielkim w Łodzi, Króla Rogera w Operze ABAO w Bilbao, Don Giovanniego w Polskiej Operze Królewskiej. Podczas kolejnych edycji Festiwalu Beethovenowskiego zaprezentował 20 zapomnianych oper. Prowadził także koncerty na festiwalach w Pesaro (recital Ewy Podleś) oraz w Szlezwiku-Holsztynie (Halka z Orkiestrą NDR Radiophilharmonie). W 2018 roku poprowadził spektakl Hugenoci Meyerbeera w Opéra Bastille, stając się pierwszym polskim dyrygentem w historii Opery Paryskiej. W 2019 roku Poprowadził premierę Halki (reż. Mariusz Treliński) z udziałem Piotra Beczały w Theater and der Wien (2019) i Teatrze Wielkim – Operze Narodowej (2020).
Dyrygował wieloma orkiestrami, m.in.: Israel Philharmonic, London Philharmonic Orchestra, Royal Philharmonic Orchestra, BBC Scottish Symphony Orchestra, Akademie für Alte Musik, RIAS Kammerchor, WDR Sinfonieorchester, SWR Sinfonieorchester, Bamberger Symphoniker, Deutsche Symphonie-Orchester Berlin, Luzerner Symfonieorchester, Orquestra Titular del Teatro Real, Paris Opera Orchestra, Opéra Orchestre National Montpellier Occitanie, Prague Symphony Orchestra FOK, Janáček Philharmonic Orchestra, Los Angeles Philharmonic New Music Group i większością polskich orkiestr symfonicznych. W sezonie 2023/2024 powrócił do Teatro Real, PKF – Prague Philharmonia, DSO Berlin, Opéra Orchestre National Montpellier Occitanie, Basque National Orchestra, Filharmonii Narodowej, NOSPR, Filharmonii Szczecińskiej i Teatru Wielkiego – Opery Narodowej.
W sezonie 2024/2025 zadebiutuje na Festiwalu Musikfest w Berlinie (z Akademie für Alte Musik, RIAS Kammerchor), przygotuje premierę Giovanny d’Arco Verdiego w Ópera de Tenerife, zadebiutuje z English Chamber Orchestra, Prezydencką Orkiestrą w Ankarze oraz powróci do: Basque National Orchestra, DSO Berlin, İstanbul Devlet Senfoni Orkestrası, PKF – Prague Philharmonia, Filharmonii Narodowej, NOSPR, Filharmonii Bałtyckiej, Filharmonii Lubelskiej, Filharmonii Podkarpackiej oraz Teatru Wielkiego – Opery Narodowej.
Dyskografia artysty liczy ponad 130 albumów. Nagrał m.in.: wszystkie koncerty skrzypcowe Grażyny Bacewicz (z Joanną Kurkowicz) dla Chandos, komplet dzieł symfonicznych Andrzeja Panufnika z Polską Orkiestrą Radiową oraz Konzerthausorchester Berlin dla cpo (uhonorowany Special Achievement Award ICMA 2015), komplet dzieł symfonicznych Grażyny Bacewicz z WDR Sinfonieorchester dla cpo oraz Quo vadis Nowowiejskiego z Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej dla cpo, nagrodzony ICMA 2018 w kategorii Choral Music. Jego nagrania zostały czterokrotnie wyróżnione nagrodą Diapason d’Or. Łukasz Borowicz prowadzi klasę dyrygentury w Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

Anna Bernacka 034 FOT KARPATI ZAREWICZ Easy Resize.com1Anna Bernacka - mezzosopran, fot. Karpati&Zarewicz

ANNA BERNACKA
Mezzosopran. Artystka wszechstronna. Posiada w swoim repertuarze ponad 50 partii operowych jest także cenioną wykonawczynią muzyki oratoryjno-kantatowej od muzyki dawnej po najnowszą. Debiutowała w 2006 roku w Oldenburgisches Staatstheater jako Driada w Ariadnie na Naxos Straussa.
Występuje zarówno na scenach polskich teatrów operowych: w Białymstoku, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Szczecinie i Warszawie, w tym Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i Warszawskiej Opery Kameralnej, jak i na scenach europejskich, m. in. : Komische Oper w Berlinie i Staatsoper Stuttgart. W latach 2007–2017 związana z Operą Wrocławską, gdzie wykonywała m.in. partie Octaviana w Kawalerze srebrnej róży R. Straussa, Cherubina w Weselu Figara, Dorabelli w Così fan tutte i Donny Elviry w Don Giovannim Mozarta, Niklasa w Opowieściach Hoffmanna Offenbacha, Rosiny w Cyruliku sewilskim Rossiniego, Jadwigi w Strasznym dworze Moniuszki, Maryny Mniszek w Borysie Godunowie Musorgskiego, Maddaleny w Rigoletcie Verdiego czy Księcia Orlofskiego w Zemście nietoperza J. Straussa.
Współpracuje ponadto z Filharmonią Narodową, Podlaską, Dolnośląską, Śląską, Wrocławską, Łódzką, Bałtycką i Podkarpacką oraz z Filharmonią Kameralną w Łomży, a także z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, Polską Orkiestrą Radiową, orkiestrą Capella Cracoviensis, Sinfonietta Cracovia, Mitteldeutsche Kammerphilharmonie, Musicae Antiquae Collegium Varsoviense. Jej wykonań można było wysłuchać w ramach licznych festiwali, takich jak Wielkanocny Festiwal im. Ludwiga van Beethovena czy Festiwal Mozartowski w Warszawie.
W swojej karierze miała okazję pracować z wybitnymi reżyserami, jak Mariusz Treliński, Keith Warner, Ivo van Hoeve, David Pountney, Christopher Alden, Willy Decker, Moshe Leiser, Patrice Caurier, Lydia Steier, Benedict Andrews, Christoph Marthaler, Laco Adamik, Waldemar Zawodziński, oraz dyrygentami, w tym z, Partickiem Fournillierem, Stefanem Solteszem, Konradem Junghanelem Friedrichem Heiderem, Benjaminem Baylem, Keri Lynn-Wilson, Stefano Montanarim, Andriyem Yurkevych, José Marią Florêncio, Carlo Montanarim, Bassemem Akkikim, Stevenem Sloanem, Jackiem Kaspszykiem, Tadeuszem Kozłowskim, Jerzym Maksymiukiem, Łukaszem Borowiczem, Michałem Klauzą, Wojciechem Semerau-Siemianowskim.
Jest finalistką i laureatką wielu międzynarodowych konkursów wokalnych, m.in. Konkursu im. Stanisława Moniuszki w Warszawie, Konkursu im. Antonína Dvořáka w Karlowych Warach oraz Konkursu im. Haliny Halskiej-Fijałkowskiej we Wrocławiu. W 2015 roku zdobyła Teatralną Nagrodę Muzyczną im. Jana Kiepury w kategorii „najlepsza śpiewaczka” (rola w nowej inscenizacji Kawalera srebrnej róży), a w 2017 roku premierowej Goplanie Żeleńskiego z jej udziałem przyznano statuetkę International Opera Awards. W 2021 roku została laureatką programu „Scena dla muzyki polskiej”.
Kształciła się we wrocławskiej Akademii Muzycznej w klasie śpiewu solowego Ewy Czermak oraz hanowerskiej Hochschule für Musik und Theater w klasie Carol Richardson-Smith. Uczestniczyła ponadto w kursach tak znakomitych pedagogów, jak Teresa Berganza, Christa Ludwig, Teresa Żylis-Gara, Helena Łazarska i Ryszard Karczykowski.

Z poważaniem,

Biuro Koncertowe

Filharmonii Podkarpackiej

im. Artura Malawskiego w Rzeszowie

tel. + 48 17 862 85 07

www.filharmonia.rzeszow.pl

VIII Rzeszowska Jesień Muzyczna przeszła do historii.

Tegoroczna edycja trwała od 5 października do 3 listopada. Koncerty odbywały się w Zespole Szkół Muzycznych nr 1 im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie, w Kościele OO. Dominikanów i w Instytucie Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów.
2 listopada po przedostatnim festiwalowym koncercie rozmawiałam z panem Grzegorzem Manią, współzałożycielem oraz prezesem Stowarzyszenia Polskich Muzyków Kameralistów i wspominaliśmy koncerty, które odbyły się  w Rzeszowie.

VIII Rzeszowska Jesień Muzyczna dobiega końca. To festiwal pełen bardzo interesujących i atrakcyjnych koncertów.

        - Tegoroczny festiwal wyszedł muzycznie „na bogato”. Udało nam się zebrać składy, które bardzo rzadko się pojawiają na festiwalach kameralnych, a tym bardziej w ramach jednego festiwalu.

Najlepszym przykładem jest dzisiejszy koncert wypełniony muzyką Johannesa Brahmsa.

       - To jest program, który także mnie osobiście porusza i według mnie to jest kwintesencja Brahmsa chóralnego i pianistycznego. Jest w tej muzyce wiele czułości inspirowanej być może grą i twórczością Clary Schumann, a może muzyką Franza Schuberta. Cudowne są te walce o miłości: Liebeslieder Waltzes op. 52 i Neue Liebeslieder Waltzes op. 65.
Towarzyszyliśmy z Piotrem Różańskim wspaniałym wokalistom i to była wielka przyjemność.

Partie wokalne znakomicie śpiewali: Dorota Szczepańska – sopran, Hanna Hipp – mezzosopran, Karol Kozłowski – tenor i Łukasz Hajduczenia – baryton, a towarzyszył im Zarębski Piano Duo, który tworzą Grzegorz Mania i Piotr Zarębski. Większość osób na widowni po raz pierwszy słuchała na żywo tych dzieł w takim składzie.


        - Bardzo chcieliśmy się tym podzielić i wykonać te walce w Rzeszowie. Cieszę się, że się udało, bo rzadko można usłyszeć w Polsce te dwa cykle.

RJM 2024 02.11 koncertWykonawcy koncertu 2 listopada 2024r. - Zarębski Piano Duo: Grzegorz Mania - fortepian, Piotr Różański - fortepian, Łukasz Hajduczenia - baryton, Hanna Hipp - mezzosopran, Karol Kozłowski - tenor, Dorota Szczepańska - sopran, fot. TwojKadr.com

W koncertach, które tworzą ramy tegorocznej edycji znalazły się dwa nowe utwory, które zostały prawykonane w Rzeszowie.

         - W tym roku mamy tych prawykonań więcej na festiwalach organizowanych przez SPMK i dwa zlokalizowaliśmy w Rzeszowie. Po raz drugi w historii Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej mamy prawykonanie kompozycji Marcina Zdunika – odbyło się wcześniej prawykonanie Jego Kwartetu fortepianowego, a tym razem jest jego Trio , które wykonuje z najlepszymi instrumentalistami swego pokolenia – z pianistą Szymonem Nehringiem i skrzypkiem Jakubem Jakowiczem.
       Zaczęliśmy też festiwal od prawykonania Sekstetu Anny Marii Huszczy skomponowanego w ramach programu Rezydencje Kompozytorskie, które w tym roku Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów uruchomiło wspólnie ze Stowarzyszenie Autorów ZAiKS .
Ideą tych rezydencji było wkomponowanie w te festiwale nowej muzyki kameralnej, żeby utwory kameralne współczesnych kompozytorów powstawały także na klasyczne składy. To się udało bo zgłosiło się ponad 80-ciu kompozytorów, a mogliśmy wybrać tylko trzech. Jeden utwór został wykonany w Rzeszowie i mogę już zapowiedzieć, że w przyszłym roku zaplanowaliśmy również przynajmniej jedno prawykonanie.

Rzeszowska Jesień Muzyczna 2024 Inauguracja wykonawcy i kompozytorkaInauguracja VIII Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej - Maksymilian Lipień - obój, Wiesław Suryło - flet, Monika Gardoń-Prienl - fortepian, Anna Maria Huszcza - kompozytorka, Paweł Cal - waltornia, Damian Lipień - fagot, Piotr Lato - klarnet, fot. TwojKadr.com

Działalność SPMK w ostatnim czasie bardzo się rozwija. Organizujecie koncerty i festiwale nie tylko na terenie Polski, ale także coraz częściej za granicą. Niedawno występowaliście w Estonii, a po koncertach w Krakowie i Rzeszowie, udajecie się do Stanów Zjednoczonych.

         - Walizki już są spakowane, bo jutro z Urszulą Kryger wylatujemy do Nowego Jorku, gdzie inaugurujemy Rathaus Festival. Odbędzie się tam pięć koncertów, które w większości wypełni muzyka polskich kompozytorów – między innymi: Szymona Laksa, Aleksandra Tansmana, Karola Szymanowskiego, Ludomira Różyckiego, Witolda Lutosławskiego, Henryka Mikołaja Góreckiego, Krzysztofa Pendereckiego oraz Fryderyka Chopina i Stanisława Moniuszki.
Czekają nas jeszcze koncerty w Polsce i we Francji.
        Zapraszam do obserwowania naszych mediów społecznościowych, bo tam znajdą Państwo bardzo dużo informacji. Zamieścimy nagrania 135. pieśni Zygmunta Noskowskiego, będą relacje z festiwalu poświęconego kobietom kompozytorkom. Informacji i relacji będzie bardzo dużo.

Powróćmy jeszcze na zakończenie do tegorocznej edycji Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej.

         - Wracając do Rzeszowa, bardzo się cieszę, że festiwal Rzeszowska Jesień Muzyczna się rozwija, że w tym roku w dużej ilości koncertów zaproponowaliśmy publiczności wspaniałe programy ze świetną, rzadko grywaną muzyką.
         Na inaugurację wystąpił sekstet fortepianowy, a mówiąc dokładniej kwintet dęty z fortepianem. Podczas tego wieczoru wystąpili: Wiesław Suruło – flet, Maksymilian Lipień – obój, Piotr Lato – klarnet, Damian Lipień – fagot, Paweł Cal – waltornia, Monika Gardoń-Preinl – fortepian. W kolejnym koncercie grali: pianista Paweł Wakarecy i Messages Quartet w składzie: Małgorzata Wasiucionek-Potera – I skrzypce, Oriana Masternak – II skrzypce, Maria Shetty – altówka, Beata Urbanek-Kalinowska – wiolonczela. Bardzo ciekawie zaprezentowało się Książek Piano Duo, które tworzą znakomici pianiści - Krzysztof Książek i Agnieszka Zahaczewska-Książek.
Wymienione trzy koncerty odbyły się w Zespole Szkół Muzycznych nr. 1 im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie.
         Gorąco została przyjęta w kościele OO. Dominikanów orkiestra kameralna Extra Sounds Ensemble ze skrzypaczką i liderką tego zespołu Alicją Śmietaną i solistką, znakomitą altowiolistką Katarzyną Budnik. O dzisiejszym koncercie już rozmawialiśmy, a jutro na finał festiwalu, utwory Ludwiga van Beethovena, Johannesa Brahmsa i Marcina Zdunika wykona trio fortepianowe, które tworzą; Szymon Nehring – fortepian, Jakub Jakowicz – skrzypce i Marcin Zdunik – wiolonczela.
         Mamy już ambitne plany na przyszłoroczną Rzeszowską Jesień Muzyczną i mam nadzieję, że uda nam się je zrealizować.
Jeszcze w tym roku wrócimy do Rzeszowa 14 grudnia, aby spotkać się z publicznością na koncercie świątecznym, który odbędzie się w artystycznej Galerii Integracyjnej w siedzibie Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa w Rzeszowie przy ulicy Krakowskiej 289.. Będziemy grali na cztery ręce i na sześć rąk polskie kolędy w bardzo ciekawych aranżacjach Marty Mołodyńskiej-Wheeler. To będzie nasz świąteczny prezent dla rzeszowskiej publiczności.

RJM 2024 Koncert Nehring Jakowicz Zdunik 1Koncert Finałowy VIII Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej - Jakub Jakowicz - skrzypce, Szymon Nehring - fortepian, Marcin Zdunik - wiolonczela, fot TwojKadr.com

         Pragnę jeszcze dodać, że VIII Rzeszowska Jesień Muzyczna zakończyła się 3 listopada 2024 roku wspaniałym koncertem. Szymon Nehring, Jakub Jakowicz i Marcin Zdunik znani są jako soliści i gorąco oklaskiwani nie tylko w Polsce, ale także w wielu krajach na świecie.
W Rzeszowie zachwycili publiczność jako kameraliści, wykonując bardzo piękny, ale także niesłychanie trudny program. Grali tak, jakby od lat tworzyli trio.
        Koncert rozpoczęło jedno z najwspanialszych dzieł kameralnych – Trio fortepianowe B-dur op. 97, zwane „Arcyksiążęcym” Ludwiga van Beethovena.
        Znakomite, pełne ciekawych pomysłów i melodii było prawykonane podczas tego wieczoru Trio fortepianowe Marcina Zdunika. Utwór został w czasie koncertu nagrany i mamy nadzieję, że zgodnie z obietnicami organizatorów, niedługo będziemy mogli słuchać go na You Tube.
        Ukoronowaniem wieczoru była znakomita kreacja Tria fortepianowego C-dur op. 87 Johannesa Brahmsa.
Zachwycona publiczność na stojąco długo oklaskiwała mistrzów.
Myślę, że koncerty tegorocznej Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej nie tylko ja będę długo wspominać i wyczekiwać następnej edycji.

Zofia Stopińska

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - Penderecki, Ginastera, Walton

AB 15 listopada 2024 r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
STEPHEN ELLERY – dyrygent
OLIVER WASS – harfa

W programie:
K. Penderecki – Trzy utwory w dawnym stylu
A. Ginastera – Koncert na harfę op. 25
W. Walton – I Symfonia

Sala koncertowa Filharmonii Podkarpackiej tym razem gościć będzie dwóch artystów z Wielkiej Brytanii. Stephen Ellery, to dyrygent, dyrektor muzyczny Opery Polskiej w Londynie, który propaguje polską muzyką na całym świecie. Na scenie powitamy też harfistę Olivera Wassa, absolwenta renomowanej Guildhall School of Music & Drama, zwycięzcę wielu międzynarodowych konkursów harfowych.

Wieczór rozpocznie się lirycznie, delikatnym brzmieniem zespołu smyczkowego, a zakończy z symfonicznym rozmachem. Trzy utworów w dawnym stylu na orkiestrę smyczkową Krzysztofa Pendereckiego (1933 – 2020) zaczerpnięte zostały z obrazów dźwiękowych do filmów. Rozpoczynająca je Aria pochodzi z filmu dokumentalnego „Passacaglia na Kaplicę Zygmuntowską”(1968), a dwa następujące po niej Menuety z „Rękopisu znalezionego w Saragossie” (1964).

Koncert na harfę (1956) argentyńskiego kompozytora Alberto Ginastery(1916 – 1983), który zaprezentuje Oliver Wass, zaskoczy ostrością dysonansowego brzmienia, w które wpisany został energiczny rytm argentyńskiego tańca malambo.

Zdecydowana rytmika i szorstkość brzmienia, to także znaki firmowe Symfonii (1935) Sir William Turnera Waltona (1902 – 1983) – dzieła, które w Polsce nie często można usłyszeć. Jedna z najbardziej ekscytujących partytur brytyjskiej literatury muzycznej zachwyca oryginalnością języka harmonicznego i różnorodnością faktury orkiestrowej. Dzięki ogromnej skali emocji, które narastają w potężnych kulminacjach Symfonia Waltona trzyma słuchacza w ciągłym napięciu – aż do hymnicznego Finału.

Stephen Dominic Ellery jest muzykiem mieszkającym w Londynie. Dyrygował on orkiestrami w Europie, Azji i Ameryce Łacińskiej. Po odbyciu nauki pod kierunkiem Jerzego Katlewicza i Marka Stachowskiego w Polsce studiował dyrygenturę u Ilii Musina w Sankt Petersburgu. Stephen Dominic Ellery dorastał grając razem ze swoją matką, m.in. jazz i muzykę funk.

W Polsce Stephen Dominic Ellery dyrygował orkiestrami w Katowicach, Krakowie, Lublinie, Białymstoku, Bytomiu i Kielcach. W Londynie stworzył Operę Polską w Londynie (Polish Opera in London) i dyrygował inscenizacjami, m.in. Hrabiny, Strasznego Dworu, Halki, Jawnuty, Parii, Flisa, a także fragmentami nieukończonej opery Rokiczanka. W tym roku wystawiona będzie Verbum Nobile, Flisa, Widma oraz Sonety krymskie. W Meksyku wystąpił na bis z Tańcami góralskimi Moniuszki, a publiczność nagrodziła go długimi brawami na stojąco. Występował również z polską muzyką na całym świecie. Jego celem jest zachęcanie orkiestr z całego świata do wykonywania polskich utworów. Za swoje zasługi dla muzyki polskiej na całym świecie w 2023 r. otrzymał order od polskiego rządu.

Jest on częstym gościem Filarmonica de la Ciudad de Mexico, wraz z którą wystąpił z premierami kompozycji autorów meksykańskich, jak również arcydziełami muzyki meksykańskiej, takimi jak El Noche de las Mayas autorstwa Revueltasa, a także klasycznymi utworami, skomponowanymi w Europie w tym m.in. z Cudownym Mandarynem Bartoka, Mateuszem Malarzem Hindemitha czy Symfonią nr 2 Skriabina.
W Japonii Stephen Dominic Ellery dyrygował Filharmonią Tokijską, Filharmonią w Osace, orkiestrą symfoniczną Gunma, jak również mniejszymi zespołami, prezentując opery i dając koncerty.

W 2018 r. Stephen Dominic Ellery dyrygował koncertem, który odbył się w londyńskiej Royal Albert Hall dla uczczenia setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji zagrało i zaśpiewało tam też wiele gwiazd polskiej muzyki, jak Lombard, Edyta Górniak, Kuba Badach, Rafał Bartmiński, Aleksandra Kurzak i inni. 5600 osób przyszło na koncert, na którym wystąpił Polski chór składający się z Polaków zamieszkałych w Wielkiej Brytanii i w Gliwicach ze stowarzyszeniem międzynarodowej orkiestry obejmującej muzyków pochodzący, m.in. z Wielkiej Brytanii, Brazylii, Francji, Egiptu, Meksyku i Japonii.

Filharmonia 15.11.2024 Oliver WassOliver Wass - harfa, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Oliver Wass ukończył Guildhall School of Music & Drama jako jeden z najlepszych, gdzie studiował razem z Imogen Barford. Z wyróżnieniem ukończył także chemię na Uniwersytecie w Yorku.

Jest zwycięzcą Międzynarodowego Konkursu Suoni d’Arpa, który odbywa się we Włoszech, Międzynarodowego Konkursu Harfowego w Słowenii, a w Szeged otrzymał nagrodę jury na węgierskim Międzynarodowym Konkursie Harfowym. W maju 2016 r. został pierwszym harfistą w historii w związku z wykonaniem koncertu Ginastery. Przyznano mu wówczas najbardziej prestiżową nagrodę – złoty medal szkoły Guildhall. Wcześniejszymi laureatami konkursu byli, m.in. Jacqueline du Pré, Bryn Terfel oraz Tasmin Little.

Oliver Wass występował ze wszystkimi znaczącymi koncertami na harfę, w tym także Lyra Angelica ze stowarzyszeniem Orkiestry Filharmonicznej (Philharmonia Orchestra), Koncertem na flet i harfę Mozarta ze stowarzyszeniem The Mozartists w Wigmore Hall, Tańcami Debussy’ego z 12 Ensemble w Wigmore Hall, a w Barbican Hall dyrygował Koncertem na harfę Haendla.

Gra zarówno na harfach współczesnych, jak również na harfach dawnych, a niedawno wykonał Koncert na harfę Haendla ze stowarzyszeniem orkiestry English Concert w Wigmore Hall na harfie potrójnej.
Występował z recitalami w Purcell Room oraz Wigmore Hall, a jego występy zostały wysoko ocenione przez czasopismo Seen and Heard International za „niesamowitą dynamikę” i „godny podziwu zakres barw i ciepło dźwięków”.

Jest doświadczonym muzykiem orkiestrowym, który występował z Orkiestrą Symfoniczną Radia i Telewizji we Frankfurcie, Londyńską Orkiestrą Symfoniczną, Royal Northern Sinfonia oraz Ulster Orchestra.
Jako nastolatek Oliver Wass konstruował fajerwerki w piwnicy swoich rodziców i – o dziwo – nadal żyje.

Biuro Koncertowe
Filharmonii Podkarpackiej
im. Artura Malawskiego w Rzeszowie
tel. + 48 17 862 85 07
www.filharmonia.rzeszow.pl

Subskrybuj to źródło RSS