Tylko w Operze Krakowskiej
9 maja w Operze Krakowskiej odbyła się premiera zapomnianej i nigdy w Polsce nie wystawianej opery komicznej Teodora Leszetyckiego pt. Pierwsza zmarszczka.
Przed premierowym spektaklem rozmawiałam z prof. dr hab. Piotrem Sułkowskim, dyrektorem Opery Krakowskiej.
Skąd pomysł, aby wystawić operę Pierwsza zmarszczka Teodora Leszetyckiego?
Pomysł zrodził się przed wieloma miesiącami. Odwiedziła mnie pani Julia Malik i powiedziała, że jest taka opera, która została zapomniana i warto ją przybliżyć szerokiej publiczności. Zaczęliśmy się zastanawiać nad wystawieniem dzieła. Najpierw powstała wersja z fortepianem w oryginalnym języku (po niemiecku). Wkrótce okazało się, że Hubert Rutkowski, nasz bliski znajomy, jest w Hamburgu wielkim orędownikiem Teodora Leszetyckiego i pomógł nam w odnalezieniu oryginalnej partytury, która znajduje się w Wiedniu.
Podjęliśmy decyzję, że rozpiszemy nuty, zrobimy wyciągi i orkiestrację. Później poprosiłem o współpracę pana Włodzimierza Nurkowskiego, znakomitego reżysera, który przekonał nas, aby przygotować polskie libretto.
Postanowiliśmy zaprosić do wykonania opery młodych ludzi, którzy będę się świetnie bawić. Rozpoczęliśmy współpracę z Akademią Muzyczną im. Krzysztofa Pendereckiego oraz z Akademią Sztuk Pięknych w Krakowie. Młodzi ludzie spotkali się przy tworzeniu czegoś kompletnie nowego – prawykonaniu polskim zapomnianej opery Leszetyckiego.
Nadszedł moment, aby pokazać ją światu i mam nadzieję, że publiczność, która zasiądzie w naszej sali dzisiaj, jutro i pojutrze będzie niezwykle zaskoczona. Okazuje się, że Teodor Leszetycki znany nam jako pianista i pedagog, stworzył pełne humoru, ciekawych pomysłów oraz pięknych brzmień sceniczne dzieło.
Czy ta opera była już wykonywana?
Prawdopodobnie pierwsze wykonanie odbyło się jeszcze za życia kompozytora, później została wystawiona w Niemczech, ale chyba wtedy nie było ciekawego pomysłu na ten utwór. Mam nadzieję, że uda nam się ożywić to dzieło .
Jest to doskonała okazja do przypomnienia szerokiej publiczności, działalności oraz twórczości urodzonego w Łańcucie Teodora Leszetyckiego.
Tak, bo wiele osób, które na co dzień zajmują się muzyką nie zna tego nazwiska. Jest to niezwykle ważna postać w historii muzyki, bo Leszetycki wykształcił całą plejadę znakomitych pianistów i pedagogów. Dlatego przed premierą będzie prelekcja prof. Huberta Rutkowskiego, aby wprowadzić publiczność w historię tamtych czasów i przybliżyć postać kompozytora.
prof. Hubert Rutkowski podczas prelekcji przed premierą Pierwszej zmarszczki Teodora Leszetyckiego w Operze Krakowskiej, fot. Andrey Rafael
Planujecie, że dzieło wejdzie repertuaru Opery Krakowskiej na dłużej?
Zaplanowaliśmy trzy spektakle, ale chcemy aby opera Pierwsza zmarszczka Teodora Leszetyckiego weszła do naszego repertuaru. Można ją będzie zobaczyć i usłyszeć tylko w Krakowie.
Sezon artystyczny niedługo się zakończy, ale w najbliższych tygodniach odbędzie się jeszcze sporo ciekawych wydarzeń.
Już niedługo wejdziemy w nasz Letni Festiwal Opery Krakowskie, w ramach którego odbędą się spektakle i koncerty w różnych miejscach. W pierwszy weekend czerwca w Ogrodzie Botanicznym zaplanowana jest przepiękna odsłona, związana z przybliżeniem operetki i musicalu. Wystąpią wielkie gwiazdy, ale także nasi seniorzy, którzy tworzyli operetkę w Krakowie. Jakże była ona ważna i mocna przez wiele lat. Wykonawcy będą się mogli spotkać z publicznością i zaśpiewać przebojowe utwory.
Później przeniesiemy się na Wawel, gdzie wystawimy opery Tosca i Bona Sforza, a także przeniesiemy naszą ostatnią premierę, czyli Nabucco (25, 27 czerwca i 2 lipca), ale również będziemy z podróżować z Boną Sforzą po zamkach, które ona odwiedzała. To są nasze najbliższe plany.
Dodam, że jeszcze w tym sezonie wystąpi w spektaklach i koncertach organizowanych przez Operę Krakowską wielu znakomitych śpiewaków.
Jestem szczęściarzem, że mogę pracować ze wspaniałymi ludźmi, dzięki którym możemy się dzielić z publicznością piękną muzyką i pięknymi spektaklami.
Informacje o wszystkich wydarzeniach znajdą Państwo na naszej stronie internetowej opera.krakow.pl
Na pierwszym planie Julia Malik w roli Markizy podczas premiery opery Pierwsza zmarszczka Teodora Leszetyckiego w Operze Krakowskiej, fot. Andrey Rafael
Po rozmowie z dyrektorem Piotrem Sułkowskim udałam się na spektakl i niespodziewanie w foyer Opery spotkałam pana dyrektora Michała Horodeckiego i liczne grono nauczycieli z Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Teodora Leszetyckiego w Łańcucie, która stara się przybliżać postać swojego patrona i jego twórczość organizując wraz z Łańcuckim Towarzystwem Muzycznym m.in. liczne koncerty i Ogólnopolski Konkurs Pianistyczny.
Jak już wspomnieliśmy w rozmowie z panem Piotrem Sułkowskim, dyrektorem Opery Krakowskiej, premierowy spektakl rozpoczęła bardzo interesująca prelekcja zatytułowana „Kim był pochodzący z Łańcuta Teodor Leszetycki ?” wygłoszona przez prof. Huberta Rutkowskiego, dyrektora Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego Teodora Leszetyckiego w Hamburgu oraz założyciela i prezesa Towarzystwa Muzycznego im. Teodora Leszetyckiego w Warszawie.
Później rozpoczął się bardzo interesujący, barwny, lekki i szalenie zabawny spektakl. Libretto autorstwa Salomona Hermanna von Mosenthala w trochę ironiczny sposób porusza temat kobiecego lęku przed starzeniem, a także odkrywa społeczne konwencje dotyczące wieku i przemijania.
Akcja rozgrywa się podczas balu maskowego w okresie karnawału i koncentruje się wokół Markizy - pięknej kobiety, która pierwsze oznaki upływającego czasu. Na szczęście służącą Markizy jest Juliette – sprytna, pełna wdzięku i inteligentna. Pojawiają się także zalotnicy…
Teodor Leszetycki wielki wirtuoz i najsłynniejszy nauczyciel gry na fortepianie w XIX-wiecznej Europie był także kompozytorem Koncertu fortepianowego, licznych miniatur fortepianowych oraz dwóch oper: Die Brüder von Marco (Bracia Marco) i Die erste Falte (Pierwsza zmarszczka).
Po ponad 150 lat od wiedeńskiej premiery Pierwszej zmarszczki Opera Krakowska wprowadziła to dzieło do repertuaru, realizowane przez znakomitych artystów w duchu estetyki Felliniego.
Balet i Orkiestra Opery Krakowskiej, dyrygent Joachim Kołpanowicz
Realizatorzy:
Kierownictwo muzyczne : Joachim Kołpanowicz
Reżyseria : Włodzimierz Nurkowski
Scenografia, kostiumy : Anna Sekuła
Choreografia : Violetta Suska
Reżyseria światła : Ada Bystrzycka
Autorka przekładu | Dorota Sawka
Pomysłodawczyni projektu : Julia Malik
W obsadzie premierowego spektaklu wystąpili:
Markiza - Julia Malik
Juliette - Julia Surushkina
Vicomte – Łukasz Ratajczak
Firmin – Dawid Biwo
Monsieur Pupitre – Jacek Wróbel
Po zakończeniu premierowego spektaklu Pierwszej zmarszczki Teodora Leszetyckiego publiczność powstała z miejsc i gorąca owacja trwała bardzo długo. Publiczność dziękowała za znakomite kreacje solistom, realizatorom, baletowi i orkiestrze. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będą się Państwo mogli wybrać do Opery Krakowskiej na kolejne spektakle. Gorąco polecam.
Zofia Stopińska