Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

II Rzeszowska Jesień Muzyczna

Druga edycja festiwalu poświęconego muzyce kameralnej, zarówno jej arcydziełom, jak i zapomnianym skarbom. Przypomnimy rzadko wykonywaną muzykę polskich twórców, m.in. W. Żeleńskiego, R. Ryterbanda, S. Moniuszkę. W 100-rocznicę odzyskania niepodległości wykonane zostaną pieśni zapomnianego Z. Stojowskiego, ucznia i przyjaciela I.J. Paderewskiego, z którym działali wspólnie w USA na rzecz wolności kraju.

Program:

24 listopada 2018 (sobota), godz. 19.00

Magdalena Molendowska (sopran), Julia Samojło (fortepian), w programie pieśni m.in. W. Żeleńskiego i Z. Stojowskiego

 

25 listopada 2018 (niedziela), godz. 17.00

Maria Sławek (skrzypce), Marcin Zdunik (wiolonczela), w programie utwory J.S. Bacha, E. Ysay'a

 

26 listopada 2018 (poniedziałek), godz. 19.00

Koncert młodych talentów - stypendystów Fundacji Pro Musica Bona: Krzysztof Michalski (wiolonczela), Michał Balas (wiolonczela), Monika Gardoń-Preinl (fortepian)

 

27 listopada 2018 (wtorek), godz. 19.00

Recital na 4, 6 i... 1 rękę: Monika Gardoń-Preinl oraz Zarębski Piano Duo: Piotr Różański / Grzegorz Mania, w programie utwory m.in. J.S. Bach, A. Schnittke, J. Corigliano, S. Barbera, R. Ryterbanda.

 

28 listopada 2018 (środa), godz. 19.00

Krzysztof Książek (fortepian), w programie utwory m.in. F. Schuberta, B. Bartoka, F. Chopina

 

Wstęp na koncerty jest bezpłatny. Koncerty odbędą się w sali koncertowej Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Koncert w Filharmonii Podkarpackiej - Malawski, Penderecki, Dvořak

AB 23 listopada 2018, PIĄTEK, GODZ. 19:00

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
JIŘÍ PETRDLÍK - dyrygent
SILVE HESSOVA - skrzypce
KRISTINA FIALOVA - altówka

W programie:

A. Malawski - Toccata
K. Penderecki - Koncert podwójny na skrzypce i altówkę
A. Dvořak - VIII Symfonia G - dur op. 88

Jiří Petrdlík /1977/ jest uznawany za jednego z najbardziej uznawanych europejskich dyrygentów swojego pokolenia. Studiował grę na fortepianie, puzonie i dyrygenturę (1995-2000 w Konserwatorium w Pradze, 2000-2005 w Akademii Sztuk Scenicznych w Pradze) u prof. Miroslava Košlera, prof. Miriam Němcovej, prof. Jiří Bělohlávka, prof. Radomila Eliški, prof. Františka Vajnara, prof.Tomáša Koutníka i innych. Ukończył studia w klasie mistrzowskiej głównego dyrygenta orkiestry Filharmonii w Nowym Jorku prof. Kurta Masura we Wrocławiu i głównego dyrygenta Filharmonii BBC prof. Jiří Bělohlávka.

W latach 2002-2009 był stałym dyrygentem Teatru Narodowego w Brnie i dyrektorem muzycznym Teatru Miejskiego w Brnie. Od 2004 r. jest zatrudniony jako stały dyrygent w Teatrze im. J. K. Tylta w Pilźnie. Petrdlík regularnie współpracuje gościnnie z prestiżowymi międzynarodowymi scenami operowymi (np. W Mesynie, Tuluzie, Warszawie, Północnym Teksasie, Pradze, Szegedzie, Kairze, Aleksandrii itp.).

W dziedzinie muzyki symfonicznej Jiří Petrdlík dyryguje czołowymi orkiestrami czeskimi i zagranicznymi (Praska Orkiestra Symfoniczna, Czeskie Radio SO, Czeskie Narodowe SO, Filharmonia Janáček w Ostrawie, Morawska Filharmonia w Ołomuńcu, Północnoczeska Filharmonia w Teplicach, Wrocławska Filharmonia, Orkiestra Filharmonii Śląskiej w Katowicach, Orkiestra MTM w Warszawie, KSO w Toronto, Iwasaki Philharmonic ao) i regularnie pojawia się jako gość na różnych festiwali muzycznych w Europie, Japonii, Chinach, Kanadzie i USA. Od sezonu 2010/11 z powodzeniem rozwija bogatą współpracę artystyczną z Kairską Orkiestrą Symfoniczną, gdzie został mianowany Dyrektorem Artystycznym Generalnym i Głównym Dyrygentem w latach 2011-15.. W sezonie 2014/15 Petrdlík został zaproszony do Alte Oper w Frankfurcie, a w sezonie 2015/16 był gościnnym dyrygentem w Wiener Musikverein. Od tego czasu rozwijał bogatą współpracę artystyczną jako stały dyrygent gościnny Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie. Od roku 2015 Petrdlík regularnie organizuje prestiżowe noworoczne trasy koncertowe w Chinach z wybitnymi europejskimi orkiestrami.

Petrdlík prowadził także szeroką działalność jako chórmistrz (od 2009 r. Dyrektor artystyczny praskiego chóru mieszanego), muzykolog (Uniwersytet Karola w Pradze) - zdobył tytuł doktora), wydawca i pedagog (kierownik wydziału dyrygentury Konserwatorium im. Jaroslava Ježka w Pradze) i z powodzeniem wziął udział w kilku konkursach (np. w konkursach: Prague Cantat, American Opera Competition, D. Flick Conductor Competition London). Jest przewodniczącym Jury Konkursu "Praga Kantat" i Towarzystwa Fibicha, a od 2017 r. Został dyrektorem unikalnego w skali światowej festiwalu melodramatu koncertowego „Melodramfest" i głównym dyrygentem międzynarodowej orkiestry Carpathia.

Szeroki repertuar Petrdlíka zawiera kompozycje różnych gatunków muzycznych, stylów i okresów. W dziedzinie dyskografii Petrdlík często zwraca uwagę na rzadko pojawiające się tytuły (np. Ezio Glucka - światowa premiera praskiej wersji opery Beethovena - Habsburskich kantat, Foerster - Glagolitic Mass, Fibich - Missa brevis, Prokofieva – Eugeniusz Oniegin, Arend – Astral Travels i in.)

Silvie Hessova - jako pierwsza skrzypaczka Eberle String Quartet otrzymała nagrodę Radio Paris Prize za własną interpretację I Kwartetu smyczkowego autorstwa Janáčka.
Rok później wzięła udział w kursach muzyki kameralnej w Londynie prowadzonych przez Amedeus Quartet.
Od tej pory stała się rozchwytywaną solistką i kameralistką.
Jako solistka wystąpiła z takimi orkiestrami jak Filharmonia Kameralna w Pradze, Filharmonia Słowacka, Orkiestra Kameralna im. Pavla Haasa, Virtuosi di Praga, Filharmonia w Bari itd.
Pojawiła się także na różnych festiwalach, między innymi na Festiwalu Mitte Europe, Prague Autumn, Würzburg Bach itd.
Wzięła udział w międzynarodowych koncertach w Niemczech, Austrii, Polsce, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Holandii, Słowacji, Japonii, Chinach i Stanach Zjednoczonych.
Była liderem artystycznym i pierwszą skrzypaczką w kwartecie Filharmonii w Pradze.
Silvie Hessova zdobyła nagrodę Euro Pragensis Ars Award za zaangażowanie w promowanie muzyki czeskiej w kraju i za granicą.

Kristina Fialová jest doceniana przez krytyków przede wszystkim za swoją nienaganną technikę, grę pełną pasji i umiejętność kreowania wyrafinowanego muzycznego nastroju. Po zdobyciu I nagrody w Międzynarodowym Konkursie im. Michała Spisaka w 2013 roku w Katowicach, została zaproszona na główne sceny koncertowe nie tylko w Europie. Po występie na prestiżowym festiwalu Tivoli w Danii, zadebiutowała w Tonhalle Zürich, w filharmonii w Kolonii, w sali koncertowej Sumida Triphony w Tokio, Gran Teatro Nacional w Limie oraz podczas recitalu na Festiwalu Muzycznym Praska Wiosna w 2015 roku.
Kristina Fialová regularnie występuje z renomowanymi orkiestrami z Czech i zagranicy (Orkiestrą Filharmonii Kopenhaskiej, Orkiestrą Symfoniczna Aarhus, Filharmonią Praska, Czeską Narodową Orkiestrą Symfoniczną, Orkiestrą Filharmonii im. Janáčka, Czeską Filharmonią Kameralną Pardubice, Filharmonią Brno, Filharmonią w Pilźnie, Morawską Orkiestrą Filharmoniczną, Filharmonią Zabrzańską, Słowacką Orkiestrą Kameralną Bohdana Warchala, Orkiestrą Filharmoniczną Bohuslava Martinů w Zlínie, Czeską Orkiestrą Kameralną, itp.) pod batutą takich dyrygentów jak Krzysztof Penderecki, Libor Pešek, Case Scaglione, Charles Olivieri Munroe, Rafael Payare, Fao Tan, Tomáš Brauner, Stanislav Vavřínek, Petr Vronský, Arild Remmereit či Stanislaw Chrzanovski. Jako kameralistka współpracowała z wieloma wybitnymi solistami (Radovan Vlatković, Sophia Jaffé, Ivan Ženatý, Václav Hudeček, Igor Ardašev, Martin Kasík, Adam Skoumal, Petr Nouzovský) oraz zespołami (Atos Trio, Stamitz Quartet, Kocian Quartet) .
Kristina Fialová występowała w salach koncertowych w całej Europie, a także w Rosji, w Afryce, w Azji i w obu Amerykach, wysdtępowała również na najważniejszych festiwalach (Kopenhaski Festiwal Letni, Maj Janáčka, Mahler Jihlava, Dni Kultury w Dreźnie, Festiwal Międzynarodowy w Santander, Międzynarodowy Festiwal w Bergen, Vesna v Rossii). Jest laureatką wielu międzynarodowych konkursów takich, jak Talenty dla Europy, Soutěž Konzervatoří, ACT London, Hradec Beethovena, Konkurs Forbest, Międzynarodowy Konkurs Smyczkowy im. Alexandra & Buono, Konkurs Val Tidone, Duński Konkurs Muzyki Kameralnej
Kristina Fialová studiowała w Konserwatorium w Brnie, Hochschüle für Musik im. Carla Marii von Webera w Dreźnie (w klasie prof. Vladimíra Bukača), Duńskiej Królewskiej Akademii Muzycznej w Kopenhadze (w klasie prof. Tima Frederiksona i prof. Larsa Andersa Tomtera), oraz w Akademii Sztuk Scenicznych w Pradze (w klasie prof. Jana Pěruški). Następnie doskonaliła swoje umiejętności na kursach mistrzowskich prowadzonych przez czołowych solistów i pedagogów z całego świata (Leif Ove Andsnes, Wolfram Christ, Sheila Browne, Tatiana Masurenko, Jerry Horner, Helen Callus, Charles Avsharian, Václav Hudeček, Siegfried Frühlinger).
Kristina Fialová regularnie realizuje nagrania dla czeskiego i duńskiego radia, telewizji czeskiej oraz czeskiej telewizji Noe; nagrała także osiem płyt CD dla wytwórni Supraphon, Arcodiva, Sound Trust i Dacapo. Prowadziła kursy mistrzowskie w Nowym Jorku, Dellaware, Limie, Kopenhadze, Qingdao i Guangzhou.
Kristina gra na altówce Carla Antonia Testore – Contrady z 1745 roku. Kristina dołączyła do grona artystów Pirastro i używa wyłącznie strun Pirastro.

 

Chopin University Press - nowości wydawnicze

Chwalimy się!
Koniec roku się zbliża, a to czas, który obfituje w Chopin University Press w nowości wydawnicze.
Prezentujemy dziś Państwu książkę autorstwa Klaudiusza Barana i Leszka Lorenta, którzy piszą o spotkaniu się w dziele muzycznym dwóch instrumentów - akordeonu i perkusji. Oba instrumenty przeżywają renesans w muzyce nowej. W XX wieku otrzymały status instrumentów solowych, a kompozytorzy chętnie pisali utwory, w których można pokazać ogrom możliwości tychże instrumentów.
Autorzy w publikacji prezentują i omawiają utwory oparte na symbolu, który jest rozumiany nie tylko jako znak graficzny, ale przede wszystkim wieloznaczna platforma pojęciowa, będąca źródłem twórczego natchnienia.
Dodatkowo w publikacji znajduje się wiele informacji dotyczących współczesnej notacji akordeonowej i perkusyjnej oraz sposobów jej interpretacji. Tym samy książka i treści w niej zawarte wypełnia pewną lukę w polskim piśmiennictwie muzycznym traktującym o kompozycjach perkusyjno-akordeonowych.

Adam Wodnicki zachwycił rzeszowską publiczność

        Koncert, który odbył się 16 listopada 2018 roku w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie, zaliczymy z pewnością do wielkich wydarzeń bieżącego sezonu artystycznego.
       Program wypełniły w całości dzieła Ignacego Jana Paderewskiego: Fantazja polska op. 19 i Koncert fortepianowy a-moll op. 17 oraz Symfonia h-moll op.24 „Polonia”.
Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej dyrygował Tomasz Chmiel, Rzeszowianin z urodzenia, znany doskonale publiczności dyrygent i aranżer. Partie solowe wykonał Adam Wodnicki, urodzony w Przemyślu wspaniały polski pianista, mieszkający od lat w Stanach Zjednoczonych.
        Koncertujący z wielkim powodzeniem na całym świecie Artysta od ponad 25. lat regularnie każdego roku koncertuje w Polsce. Tej jesieni odwiedził ojczyznę dwukrotnie, bo na początku października w Zielonej Górze grał partie solowe w IV Symfonii koncertującej Karola Szymanowskiego, a w listopadzie podczas 10-ciu dni wystąpił 5 razy z utworami Ignacego Jana Paderewskiego: 9 listopada w Kielcach wykonał Koncert fortepianowy a-moll, 11 listopada w Przemyślu i 12 listopada w Krakowie wystąpił wspólnie z Baletem „Cracovia Danza” w spektaklu specjalnie przygotowanym na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości „Paderewski. Fantazja i legenda”, a krótkie tournée zakończyło się w Rzeszowie. Chcę jeszcze podkreślić, że Adam Wodnicki ma w programie wszystkie utwory Ignacego Jana Paderewskiego, a także jest redaktorem wykonawczym pierwszego wydania Dzieł wszystkich Paderewskiego, wydanego przez Musica Iagellonica w Krakowie.
        Wracając do koncertu w Rzeszowie, należy podkreślić, że bardzo ciepło przyjęta została przez publiczność Symfonia h-moll op. 24 „Polonia”, ale ja jestem ciągle jeszcze pod ogromnym wrażeniem pierwszej części tego wieczoru, a przede wszystkim gry solisty. Fantazja polska op.19 jest utworem jednoczęściowym, w którym można bez trudu wyodrębnić trzy ogniwa, a materiał melodyczny zaczerpnięty został z polskiej muzyki ludowej. Od pierwszego do ostatniego dźwięku gra Adama Wodnickiego zachwycała publiczność oraz wyraźnie inspirowała orkiestrę i dyrygenta. Po chwili gorących oklasków Artysta znowu zasiadł do fortepianu, aby tym razem wykonać Koncert fortepianowy a-moll op. 17, który również zawiera charakterystyczne dla muzyki polskiej motywy. Nadmienię tylko, że dzieło to zostało poświęcone Teodorowi Leszetyckiemu (mistrzowi Paderewskiego), a wielką jego orędowniczką była Anette Jesipow – małżonka Leszetyckiego, która włączyła je do swego repertuaru i wykonała po raz pierwszy w Wiedniu w 1889 roku, pod dyrekcją Hansa Richtera. Ignacy Jan Paderewski grywał swój Koncert a-moll dość często w Europie i w Ameryce.
         Romantyczna konwencja dzieła i efektowna partia solowa, dają soliście możliwości do popisu i Adam Wodnicki znowu nas zachwycił mistrzowską grą, udowadniając, że słusznie nazwany został przez krytyków „fenomenalnym pianistą” i „muzyczną gwiazdą”. Długie i gorące oklaski zaowocowały dwiema wspaniale wykonanymi miniaturami Ignacego Jana Paderewskiego, z których mnie szczególnie przypadła do gustu bardzo osobista kreacja Menueta G-dur, wchodząca w skład Humoresek op. 14.
        Występ Adama Wodnickiego i Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Tomasza Chmiela trwał w sumie ponad godzinę, a później jeszcze kilka minut zajęły bisy, ale nikt nie czuł upływu czasu, bo gry tego Artysty można słuchać, słuchać, słuchać...

Zofia Stopińska

KONCERT KAMERALNY W STALOWEJ WOLI

Fundacja Wspierania Kultury AMADEUSZ

oraz proboszcz parafii pw. św. Floriana ks. prał. de Marian Balicki

zapraszają na

KONCERT KAMERALNY "CZYM JEST MUZYKA?"

Wykonawcy:

Jacek Ciołczyk - fortepian

Jarosław Wancki - flet

Piotr Jackowski - słowo o muzyce

W programie : A.Vivaldi, W. A. Mozart, L. van Beethoven

24 listopada 2018 r. /sobota/ , godz. 19.00

Kościół pw. św. Floriana w Stalowej Woli

wstęp wolny

 

 

 

 

XII WIECZÓR ANDRZEJKOWY W KROŚNIE

Krośnieńskie Towarzystwo Muzyczne i Regionalne Centrum Kultur Pogranicza

zapraszają na

XII WIECZÓR ANDRZEJKOWY

25 listopada 2018, o godzinie 18.00.

W tym roku usłyszą Państwo piosenki i melodie z popularnych filmów i seriali, a koncert zatytyłowano "Zagraj to jeszcze raz, Sam", nawiązując do świetnego filmu Woody'ego Allena. Na obraz składają się slapstick, gagi, aluzje do filozofii, religii i psychoanalizy, związki oparte na intelektualnym porozumieniu, znakomite dialogi między postaciami granymi przez Allena i Diane Keaton. I może to być wprowadzeniem w nastrój andrzejkowego wieczoru.

Wystąpią przed Państwem:

Ewelina Bednarz, Dominika Farbaniec, Anna Wołczańska, Iwona Tylka, Jacek Ścibor, Leopold Stawarz, Dariusz Krzok
Chór Mieszany Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II st. w Krośnie pod dyrekcją Renaty Zajdel
Zespół Kameralny Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II st. w Krośnie pod kierownictwem Magdaleny Sokołowskiej-Faryj
Antek & Wojtek (Antoni Tełewiak - instrumenty klawiszowe i Wojciech Posadzki - saksofon)
Prowadzenie koncertu - Małgorzata Busz-Perkins

Sprzedaż biletów w cenie 25 zł, z KKM 20 zł
Bilety w sprzedaży w kasie RCKP:
Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, ul. Kolejowa 1 (p. 234)
Godziny otwarcia kasy RCKP:
poniedziałek - piątek 10.00-13.00 oraz 14.30-17.30
sobota 10.00-14.00 oraz na godzinę przed wydarzeniem

ZAPOMNIANE ARCYDZIEŁA POLSKIEJ MUZYKI FLETOWEJ

25 listopada 2018 r. godz. 17.00
Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego
Wstęp wolny

Martyna Klupś-Radny - flet

Wioletta Fluda - fortepian

Program koncertu:

T. Szeligowski - Sonata na flet i fortepian ( 1953)
I Allegro moderato
II Andante cantabile
III Allegro con brio
IV Molto vivace

A. Świerzyński - Preludium i Melodia (1957)

B. Woytowicz – Sonata na flet i fortepian (1952)
I Allegro
II Andantino
III Vivo

A. Świerzyński – Krakowiak (1950)

Martyna Klupś – Radny jest absolwentką OSM II st. w Poznaniu w klasie mgr Tomasza Walczaka, a także ukończyła z wyróżnieniem studia magisterskie w Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie fletu prof. dr hab. Zbigniewa Kamionki. Obecnie doktorantka Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie prof. Zbigniewa Kamionki. W 2018r. ukończyła Staż Artystyczny w UMFC w Warszawie w klasie dr hab. Urszuli Janik. Umiejętności instrumentalne doskonaliła podczas współpracy m.in. prof. Barbarą Świątek – Żelazny, prof. Wally Hasse, prof. Janosem Balintem, prof. Jerzym Mrozikiem oraz dr Łukaszem Długoszem. Brała także udział w mistrzowskich kursach kameralnych prowadzonych przez prof. Marię Szwajger- Kułakowską.
Martyna Klupś – Radny jest laureatką konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych, m. in.:
• -III nagroda – Ogólnopolski Konkurs Fletowy im. M. Katarzyńskiego w Sosnowcu(2008r.),
• -I miejsce – Ogólnopolski Festiwal Fletowy w Sochaczewie (2008r.),
• -I miejsce – Ogólnopolskie Przesłuchania Uczniów Klas Instrumentów Dętych Drewnianych w Bydgoszczy(2008r.),
• -I nagroda – Międzynarodowy Konkurs Instrumentów Dętych w Belgradzie(2009r.),
• -I nagroda – Ogólnopolski Konkurs Interpretacji Muzycznej w Krasiczynie (2011r.),
• -II nagroda – XI Europejski Konkurs „Mendelssohn Cup” we Włoszech (2011r.),
• -I nagroda – IV Międzynarodowy Konkurs „Giovanni Musicisti” w Treviso (2012r.),
• -II nagroda – VII Ogólnopolski Konkurs Fletowy we Wrocławiu (2013r.),
• -I nagroda – Międzynarodowy Konkurs Muzyczny w Sztokholmie (2014r.),
• -finalistka (III etap) – Międzynarodowy Konkurs Fletowy w Bukareszcie(2014r.),
Najważniejsze osiągnięcia w muzyce kameralnej:
• -finał I Ogólnopolskiego Konkursu Duetów z fortepianem w Warszawie (2012r.),
• -I nagroda w kategorii zespołów kameralnych trio – XII Międzynarodowy Konkurs Muzyczny im. Juliusza Zarębskiego w Warszawie (2013r.)
Za swoje dokonania artystyczne Martyna Klupś – Radny została nagrodzona stypendiami:
• -stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za osiągnięcia artystyczne w latach 2007-2008,
• -stypendium programu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Młoda Polska” (2010r.),
• -stypendium niemieckiej fundacji Jütting Stiftung (2011r.),
• -stypendium Rektora Akademii Muzycznej w Krakowie (2011r.,2012r.),
• -stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego(2012r.),
• -Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla studentów uczelni artystycznych (2013r.)
• Stypendium twórcze Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2018)
Flecistka wykonała liczne recitale solowe w kraju i za granicą, występując także na różnych Festiwalach ( Włochy, Węgry, Holandia, Niemcy, Czechy, Rumunia, Francja). W roku 2014 wystąpiła z Orkiestrą Filharmonii w Sibiu (Rumunia). W tym samym roku dokonała nagrania wraz z pianistką dr Iwoną Popławską – Zimowską płyty CD pt. „Sonaty Fletowe”. Martyna Klupś- Radny występowała solo z Filharmonią Opolską i współpracowała z Operą Krakowską, a także z orkiestrą CORda Cracovia.
Flecistka prowadzi klasę fletu w Zespole Szkół Muzycznych im. M. Karłowicza w Krakowie. Od 2017r jest wykładowcą Akademii Muzycznej w Krakowie. Martyna Klupś- Radny prowadzi także warsztaty instrumentalne z zakresu gry na flecie dla uczniów Szkół Muzycznych w Polsce i za granicą.

Wioletta Fluda naukę gry na fortepianie rozpoczęła w wieku 8 lat w Państwowej Szkole Muzycznej I w Przeworsku, którą kontynuowała w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej II st. w Rzeszowie. W 2009 roku rozpoczęła studia na Akademii Muzycznej w Krakowie pod kierunkiem dr hab. Mariusza Sielskiego, które ukończyła z wyróżnieniem w 2014 roku.
Czynnie koncertująca pianistka, posiadająca szeroki wachlarz repertuarowy. Jako solistka i kameralistka miała okazję zaprezentować się w wielu miejscach w kraju i za granicą.
Swoje umiejętności artystyczne doskonaliła pod okiem wybitnych pedagogów podczas różnego rodzaju kursów. Jej ogromną pasją jest akompaniament oraz kameralistyka i z tym przede wszystkim wiąże swoją przyszłość. Pianistka kieruje się głównie na współpracę z instrumentami dętymi. Ważne miejsce w jej repertuarze zajmują również wszystkie dzieła operowe. Uczestniczy jako pianistka we wielu projektach operowych, kameralnych, kursach muzycznych, itp., współpracując z wieloma ośrodkami kulturalnymi. Uhonorowana została dyplomami za wyróżniający/najlepszy akompaniament podczas znaczących przesłuchań, festiwali i konkursów .Za swoje dotychczasowe osiągnięcia artystyczne otrzymała wiele nagród i stypendiów.
Obecnie pracuje na stanowisku akompaniatora w Operze Krakowskiej oraz na Akademii Muzycznej w Krakowie. Miała okazję współpracować na stanowisku korepetytora na Universitat der Kunste w Berlinie w klasie puzonu.

Zrealizowano w ramach stypendium
Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

ZAPOMNIANE ARCYDZIEŁA POLSKIEJ MUZYKI FLETOWEJ

25 listopada 2018 r. godz. 17.00
Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego

Wstęp wolny

Martyna Klupś-Radny - flet

Wioletta Fluda - fortepian

Program koncertu:

T. Szeligowski - Sonata na flet i fortepian ( 1953)
I Allegro moderato
II Andante cantabile
III Allegro con brio
IV Molto vivace

A. Świerzyński - Preludium i Melodia (1957)

B. Woytowicz – Sonata na flet i fortepian (1952)
I Allegro
II Andantino
III Vivo

A. Świerzyński – Krakowiak (1950)

W Filharmonii Podkarpackiej - Malawski, Penderecki, Dvořak

AB 23 listopada 2018, PIĄTEK, GODZ. 19:00

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
JIŘÍ PETRDLÍK - dyrygent
SILVE HESSOVA - skrzypce
KRISTINA FIALOVA - altówka

W programie:
A. Malawski - Toccata
K. Penderecki - Koncert podwójny na skrzypce i altówkę
A. Dvořak - VIII Symfonia G - dur op. 88

"Opowieść o życiu. Victoria Yagling" - na głos, wiolonczelę i fortepian

        Z wielką niecierpliwością czekałam na koncert, który odbył się 12 listopada 2018 r. w sali Towarzystwa Muzycznego w Przemyślu w ramach XXXV Przemyskiej Jesieni Muzycznej. Wieczór zatytułowany został: „Opowieść o życiu. Victoria Yagling”.
        Znałam bohaterkę tego wieczoru, wiedziałam, że była wychowanką Mścisława Roztropowicza i znakomitą, światowej sławy wiolonczelistką, a ponieważ przez szereg lat była zapraszana w charakterze pedagoga na Międzynarodowe Kursy Muzyczne w Łańcucie przez prof. Zenona Brzewskiego, a później przez prof. Mirosława Ławrynowicza, miałam okazję poznać prof. Victorię Yagling i nawet przeprowadzić z nią dwukrotnie wywiady. Pamiętam doskonale koncerty z jej udziałem w sali balowej Zamku w Łańcucie, ale nie pamiętam, aby rozbrzmiewały podczas nich kompozycje Victorii Yagling.
        Program wieczoru w Przemyślu wypełniły w pierwszej części pieśni do słów radzieckiego poety i tłumacza o polskich korzeniach – Arsienija Aleksandrowicza Tarkowskiego oraz miniatury wiolonczelowe: Larghetto, Siciliana i Vocalise, a w części drugiej znalazła się niezwykle interesująca i trudna zarazem IV Sonata na wiolonczelę i fortepian Victorii Yagling, a zakończyło koncert dzieło Johannesa Brahmsa Gestillte Sehnsucht op.91 nr 1 na alt, wiolonczelę i fortepian.
        Spotkanie z twórczością kameralną Victorii Yagling zaproponowali przemyskiej publiczności znakomici muzycy, którzy od lat współpracują ze sobą: Joanna Rot – obdarzona pięknym głosem mezzosopranowym o wielkim potencjale, Michał Rot – rewelacyjny pianista i kameralista oraz Krzysztof Karpeta – wspaniały wiolonczelista, którego ogromną pasją jest muzyka kameralna. Pani Joanna Rot i Pan Krzysztof Karpeta przed każdym ogniwem przybliżali zarówno utwory, jak i sylwetkę kompozytorki Victorii Yagling. Należy podkreślić, że to bardzo pomagało w odbiorze. Kompozycje Victorii Yagling zachwycają pięknem melodii i współbrzmień oraz znakomicie napisanymi partiami fortepianu. Jak dowiedzieliśmy się od Artystów – Victoria Yagling studiowała także kompozycję u Dmitrija Kabalewskiego i była bardzo dobrą pianistką.
        Na koncercie było dużo dzieci, które pragnęły wrócić do domu z pamiątkowymi autografami, niektórzy melomani także chcieli chociaż przez chwile porozmawiać, zrobić zdjęcie i dopiero później mogłam porozmawiać ze zmęczonym, ale szczęśliwym Krzysztofem Karpetą.

        Zofia Stopińska: Byłam święcie przekonana, że był Pan uczniem prof. Victorii Yagling i przyjeżdżał Pan na Międzynarodowe Kursy Muzyczne do Łańcuta.

        Krzysztof Karpeta: Owszem, jeździłem na kursy do Łańcuta, niestety, tak się w moim życiu złożyło, że nie miałem nigdy okazji poznać osobiście Victorii Yagling, chociaż wiedziałem, że jest sławną wiolonczelistką i znakomitym pedagogiem. Artystka prowadziła dość często wykłady w akademiach muzycznych i występowała z koncertami. Życiem i twórczością Victorii Yagling zainteresowałem się już po jej śmierci. Na jednym z festiwali spotkałem jej syna, który wykonał kilka utworów fortepianowych swojej mamy (a jest ich wiele), a później z moją ówczesną profesorką wykonali II Sonatę na wiolonczelę i fortepian Victorii Yagling, która jest bardzo efektownym, trwającym kilka minut dziełem. To są dzieła nasycone ekspresją i ukazujące głęboką wrażliwość Artystki.

        Podczas koncertu w Przemyślu to wszystko można było znaleźć także w pieśniach, znakomicie wykonanych przez mezzosopranistkę Joannę Rot i pianistę Michała Rota.

        - Syn Victorii często podkreślał, że dla niej wokalna strona projekcji dźwięku była bardzo ważna. Była wszechstronnie wykształconym muzykiem, ale nie tylko. Bardzo lubowała się w literaturze, być może dlatego, że jej ojciec był poetą i dziennikarzem, a także mąż związany był z działalnością literacką. Natomiast jej mama bardzo dbała o wykształcenie córki – Victor przytoczył mi rozmowę, w której Victoria Yagling wspominała, jak jego babcia, kiedy córka miała 13 lat, planowała dla niej literaturę, którą musiała przeczytać. W wieku 13-tu lat czytała już Balzaka. Rodzice byli nawet wzywani do szkoły i słuchali uwag, że córka czyta niewłaściwe (zakazane) książki.
        Wielka wrażliwość na sztukę wynikała także z faktu, że mieszkali naprzeciwko Muzeum w Moskwie. Viktor opowiadał, że jak przeprowadzili się w latach 90-tych XX wieku do Helsinek, to bardzo mamie brakowało kontaktu ze sztuką, która w Moskwie wokół ją otaczała.
        To wszystko znajdowało odbicie w muzyce Victorii Yagling. Można w niektórych utworach usłyszeć wyraźne wpływy kompozytorów, u których studiowała i otoczenia, w którym się rozwijała. Mamy to szczęście, że pozostawiła po sobie dużo nagrań, nie są one powszechnie dostępne, ale są prowadzone prace nad digitalizacją wszystkich nagrań Victorii Yagling, które zachowały się na różnych nośnikach – taśmach, płytach... Te zbiory znajdują się w Bibliotece Narodowej w Helsinkach i wszelkie prace nadzorowane są przez syna Victora Chestopala, ale prace postępują bardzo powoli.
        Podczas przygotowywania pracy doktorskiej otrzymałem już zdigitalizowane materiały, bardzo profesjonalnie zrekonstruowane nagrania, wśród których można usłyszeć przepiękne kreacje wspaniałych dzieł m.in.: Jej kompozycji, Sonaty Rachmaninowa czy Sonaty Francka i uważam, że jest to jedno z piękniejszych wykonań na wiolonczelę i fortepian, jakie do tej pory słyszałem.
        Jej wykonania nasycone są szczerością wypowiedzi i zarazem śpiewnością, od której zaczęliśmy tę rozmowę, bo pieśni pokazują, jak bardzo ważna była dla niej poezja. Podczas koncertu słuchaliśmy pieśni do słów Arsienija Tarkowskiego, ale Victoria Yagling komponowała także pieśni do słów innych rosyjskich poetów oraz zagranicznych m.in. portugalskich wśród których był słynny renesansowy twórca Luis de Camões.
        Z pewnością zainteresuje Państwa fakt, że w 2000 roku skomponowała „10 lirycznych preludiów, Księga I” na orkiestrę smyczkową. Ten utwór powstał na zamówienie Międzynarodowych Kursów Muzycznych w Łańcucie i został wykonany wraz z jej Suitą na wiolonczelę solo w sali balowej Zamku. Orkiestrą kameralną dyrygował wówczas prof. Marek Szwarc.

        Od pierwszego utworu tego koncertu, do momentu, w którym Pan powiedział, że Victoria Yagling grała bardzo dobrze na fortepianie, zastanawiałam się, skąd te fantastyczne partie fortepianu we wszystkich utworach.

        - To jest efekt kształcenia, które w Związku Radzieckim było od samego początku bardzo silnie ukierunkowane. Jak rodzice kierowali dziecko do szkoły muzycznej, to od razu kształcone było wszechstronnie. Victoria Yagling znakomicie grała na fortepianie i do końca życia wykonywała ambitne dzieła. Także w jej utworach można to zauważyć, nawet jeśli się tylko patrzy na partyturę. Podczas wykonania słychać, że to jest bardzo mądrze napisana partia, a utwory, które gramy, są bardzo wymagające zarówno dla wiolonczelisty, jak i dla pianisty. Victor często powtarzał słowa mamy, która mówiła, iż komponując nie zdawała sobie sprawy, że są to tak trudne utwory i trzeba je dość długo ćwiczyć przed wykonaniem.

        Zauważyłam, że bardzo dobrze czujecie się razem na scenie i doskonale się rozumiecie. To z pewnością efekt dłuższej współpracy.

        - Owszem, z Michałem gramy już razem 10 lat. Podkreślamy ten czas naszą wspólną płytą, która ukaże się w grudniu, natomiast z Joasią znamy się od szóstego roku życia. Ta bliska znajomość trwa od lat szkolnych, bo nawet studiowaliśmy na tej samej uczelni, czyli w Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Kiedy Joasia poznała Michała, to ja w tym samym czasie zacząłem z nim współpracować i przygotowywaliśmy się do egzaminu. Naszym zadaniem było samodzielnie przygotować utwór i wybraliśmy Sonatę Camila Saint-Saënsa. Już od pierwszej próby wiedzieliśmy, że będziemy wspólnie grać. Koncertujemy regularnie, nieustannie poszerzając nasz repertuar. Artystycznie wspieramy się na scenie, ale również na płaszczyźnie rozwoju naukowego, ponieważ Michał uczy w Akademii Muzycznej w Łodzi, a ja we Wrocławiu. Obaj mamy już za sobą doktoraty – ja pisałem o Victorii Yagling, a Michał o Maxie Regerze. Twórczością Maxa Regera zajęliśmy się już wcześniej i stąd nazwa naszego zespołu: Reger Duo. Twórczość Maxa Regera na fortepian i wiolonczelę jest dla nas bardzo inspirująca i wymagająca.
        Od lat obaj się przyjaźnimy, nasze rodziny się przyjaźnią, a teraz szczęśliwie się złożyło, że mieszkamy w tym samym mieście i mamy nieustannie bliski kontakt.
Z Michałem można grać „z zamkniętymi oczami”, bo to jest znakomity pianista i bardzo doświadczony również w pracy ze śpiewakami. Osobiście znam niewielu pianistów, którzy na takim poziomie potrafią towarzyszyć i współtworzyć tak wyrafinowane kreacje muzyczne zarówno w pieśniach jak i utworach instrumentalnych.

        Wykonywana dzisiaj IV Sonata na wiolonczelę i fortepian Victorii Yagling momentami jest napisana na fortepian i wiolonczelę.

         - Nie bez powodu Beethoven, Mendelssohn czy nawet Chopin w tytule nazywali swoje sonaty na fortepian i wiolonczelę. W takim przypadku trudno nawet mówić, że gram sonatę wiolonczelową, szczególnie w pierwszych sonatach Beethovena partia fortepianu jest bardziej wymagająca od wiolonczelowej. Tak samo Introdukcja i Polonez C-dur op. 3 na fortepian i wiolonczelę Chopina – partia wiolonczeli nie jest w tym utworze trudna, a fortepianowa bardzo.
         We wspomnianej IV Sonacie Victorii Yagling partie wiolonczeli i fortepianu są wyrównane, bo to kompozycja ekspertki od obydwu instrumentów i stąd ten wspaniały efekt. Z tego, co wiem, Victoria Yagling nie śpiewała, ale była zauroczona głosem. Victor mówił mi, że nie lubiła słuchać muzyki operowej, co mnie trochę zdziwiło, bo patrząc na jej dzieła czuje się, że głos był jej bliski. Słuchała za to pieśni kameralnych w wykonaniu np. Fischera-Diskaua z Richterem. Chyba trzeba słuchać głosu, żeby pisać takie piękne, szczere, emanujące rozmaitymi emocjami dzieła.

         We Wrocławiu ma Pan dom, a także uczy Pan w tamtejszej Akademii Muzycznej, zespoły kameralne w których Pan gra istnieją w różnych miastach, a jeszcze jest Pan koncertmistrzem grupy wiolonczel w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku. Podziwiam, że udaje się panu godzić te wszystkie działania. Który z tych nurtów jest najbliższy Pana sercu?

        - Tak, już piąty rok jestem koncertmistrzem Filharmonii Bałtyckiej i jeżdżę tam co miesiąc. Wymiar mojej pracy pozwala mi jeździć tam dość rzadko i mogę prowadzić również kameralną działalność koncertową, która jest moim głównym punktem zainteresowania. Muzyka dawna jest dla mnie przestrzenią, w której realizuję się z wielką przyjemnością. Jest to nurt, który warto cały czas zgłębiać.

         Czekamy na grudzień, aby można było pod choinką położyć Waszą nową płytę. Mam także nadzieję, że jesteście zadowoleni z przyjęcia przez publiczność dzisiejszego koncertu i z gościnności organizatorów. Zechcecie tutaj wracać?

        - Z Przemyślem czuję się związany od kilku – sześciu czy siedmiu lat. Zostałem tutaj kiedyś zaproszony przez panią Magdę Betleję i Piotra Tarcholika do współpracy z Przemyską Orkiestrą Kameralną. Od tamtego czasu utrzymujemy stały kontakt. Dwa lata temu z żoną graliśmy tutaj koncert na violach da gamba i żywię nadzieję, że jeszcze tutaj wrócimy. Zawsze wyjeżdżamy stąd ze wspaniałymi wrażeniami i wspominamy ludzi, którzy przychodzą na nasze koncerty. Gramy w wielu miejscach, te okolice i Przemyśl są wyjątkowe. Dziękujemy bardzo za zaproszenie i możliwość zaprezentowania utworów, które rzadko rozbrzmiewają na estradach koncertowych, a są tego warte.

Z dr Krzysztofem Karpetą – znakomitym wiolonczelistą i kameralistą rozmawiała Zofia Stopińska 12 listopada 2018 r. po koncercie w ramach XXXV Przemyskiej Jesieni Muzycznej.

Subskrybuj to źródło RSS