koncerty

Muzyka wiedeńskich Straussów - relacja

Inauguracja Rzeszowskiego Teatru Muzycznego „Olimpia”

        Cóż to był za koncert! W słoneczną, wiosenną sobotę 21 kwietnia 2018 roku o godz.18.00 na estradzie sali koncertowej Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego zasiedli znakomici Rzeszowscy Filharmonicy, 18 muzyków tworzących Rzeszowską Orkiestrę Kameralną, by pod moją dyrekcją zaprezentować licznie zgromadzonej publiczności najpiękniejsze walce, polki i marsze Jana Straussa Ojca i jego Synów - Jana i Józefa.
        Koncert zorganizowany pod Honorowym Patronatem Prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca, dofinansowany z budżetu Gminy Miasto Rzeszów, był zarazem uroczystą inauguracją działalności Rzeszowskiego Teatru Muzycznego „Olimpia”, pracującego pod opiekuńczymi skrzydłami Rzeszowskiego Towarzystwa Muzycznego. Towarzyszyła mu wystawa „Teatr muzyczny w Rzeszowie” przygotowana przez Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie, obrazująca rozwój tego gatunku muzyczno-teatralnego w grodzie nad Wisłokiem od czasów przedwojennych.
        Już jesienią 2017 roku Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc ogłosił, że teatr muzyczny w Rzeszowie będzie! W imieniu rzeszowskiego środowiska muzycznego, za tę wspaniałą inicjatywę, składam Panu, Panie Prezydencie, słowa szczerego, serdecznego uznania i wdzięczności!
        Z satysfakcją odczytałem list Pana Prezydenta na początku koncertu, skierowany na moje ręce, przekazany wraz z imponującym koszem kwiatów, treści następującej.
        „Proszę przyjąć uprzejme podziękowanie za zaproszenie na koncert MUZYKA WIEDEŃSKICH STRAUSSÓW INAUGURJĄCYCH DZIAŁALNOŚĆ RZESZOWSKIEGO TEATRU MUZYCZNEGO OLIMPIA. Panu Prezesowi oraz Wszystkim Członkom Rzeszowskiego Towarzystwa Muzycznego serdecznie winszuję przygotowania dzisiejszego koncertu, a przede wszystkim rozpoczęcia działalności Rzeszowskiego Teatru Muzycznego „Olimpia”. Wierzę, że dzięki Państwa zaangażowaniu spełnią się marzenia wielu rzeszowskich Melomanów o powstaniu w naszym mieście Teatru Muzycznego.
        Korzystając z okazji gorąco pozdrawiam wszystkich Uczestników dzisiejszego koncertu – zarówno występujących Artystów, jak i zgromadzoną Publiczność. Życzę Państwu wielu wspaniałych wrażeń. Jestem przekonany, że ich gwarancją są muzyczne talenty dzisiejszych Wykonawców oraz zaplanowany repertuar koncertu.
        Organizatorom życzę, by udany przebieg występu był zapowiedzią dobrej passy Rzeszowskiego Teatru Muzycznego „Olimpia” oraz przygotowania wielu kolejnych spektakli operowych, operetkowych, musicalowych i recitali promujących wspaniałych i utalentowanych artystów związanych z naszym miastem i regionem.”
        Przyznam, że nie kryłem osobistego wzruszenia. Po latach prób organizacji różnych spektakli z dziedziny teatru muzycznego, zresztą bardzo udanych (Krakowiacy i Górale, La serva padrona, Pielgrzym z Dobromila, Domek trzech dziewcząt, Panna Wodna) powstała realna możliwość działalności własnego, Rzeszowskiego Teatru Muzycznego, tak bardzo oczekiwanego przez publiczność i rzeszowskie środowisko muzyczne.
        A potencjał artystyczny mamy w Rzeszowie znakomity! Wspaniali Rzeszowscy Filharmonicy, Chór Uniwersytetu Rzeszowskiego, soliści śpiewacy wykształceni w akademiach muzycznych, doświadczeni pedagodzy śpiewu solowego, oddani animatorzy kultury muzycznej. No i cudowna, niezwykle życzliwa rzeszowska publiczność, która artystyczne propozycje z dziedziny teatru muzycznego przyjmuje zawsze z wielką sympatią i aplauzem!
        Tak też było na wspomnianym koncercie z muzyką wiedeńskich Straussów, podczas którego z iście wiosenną pogodą ducha, rozmachem i potoczystym wdziękiem zabrzmiały nieśmiertelne, zawsze piękne, cudowne walce: Cesarski, Odgłosy wiosny, Nad pięknym, modrym Dunajem a także pełne radości, uśmiechu i żartu polki, często z odniesieniami do różnych zjawisk przyrody: Anna, Tik-Tak, W pawłowskim lesie, Plotka, Na polowaniu, Błyskawice i pioruny, Proszę bardzo, Na wycieczce, Święto ognia, by koncert zakończyć słynnym Marszem Radetzky’ego Jana Straussa Ojca. Nie obyło się bez bisu. Jak to za czasów wiedeńskich Straussów bywało, niektóre polki od pulpitu z werwą prowadził skrzypek i koncertmistrz Orkiestry Robert Naściszewski.
        Znakomitym dopełnieniem muzyki wiedeńskich Straussów stały się występy młodych artystów śpiewaków, którzy w sposób profesjonalny, w uroczych, stylowych interpretacjach, wraz z Orkiestrą, zaprezentowali najpiękniejsze duety z wystawianych przez Rzeszowskie Towarzystwo Muzyczne oper i operetek. W duecie Do ciebie serce dzwoni z intermezza „La serva padrona” G.B. Pergolesiego pięknym brzmieniem i świetną grą aktorską zachwycili publiczność Katarzyna Liszcz-Starzec – sopran (Serpina) i Kamil Niemiec – baryton (Uberto). Wiedeński szyk i urok zajaśniał pełnym blaskiem w duecie Czy jest coś milszego nad piękny śpiew z singspielu F. Schuberta „Domek trzech dziewcząt” w jakże ciepłym, wzruszającym wykonaniu Katarzyny Liszcz-Starzec – sopran (Hania) i Macieja Szeli – tenor (Schubert), a nastrojowy poszum morza i najpiękniejsze słowa o miłości mogliśmy usłyszeć w romantycznym duecie Morze, szumiące, kołyszące szumem fal z przedwojennej polskiej operetki morskiej „Panna Wodna” J. Lawiny-Świętochowskiego w cudownym wykonaniu Aleksandry Szymańskiej - sopran (Mary) i Jakuba Kołodzieja – tenor (Andrzej).
        W iście wiedeńskim stylu zabrzmiał utwór Wiedeń, miasto moich marzeń R. Sieczyńskiego w pełnym uroku i wdzięku wykonaniu Ewy Korczyńskiej – sopran. Warto dodać, iż polski kompozytor tej niezwykle popularnej do dziś pieśni, zauroczony muzyką wiedeńskich Straussów, napisał ją w rytmie wiedeńskiego walca na początku XX wieku - najpierw był to utwór o Wilnie, gdzie mieszkał, potem o Wiedniu, gdzie studiował, potem o Lwowie, do której słowa napisał Henryk Zbierzchowski, wreszcie na omawianym rzeszowskim koncercie, obok wersji wiedeńskiej, usłyszeliśmy także dopisaną przez solistkę Ewę Korczyńską zwrotkę o Rzeszowie. W końcu Rzeszów niedaleko od Wiednia, Lwowa, a i do Wilna nie tak daleko... A oto zwrotka o naszym mieście nad Wisłokiem, najpiękniejszym na świecie, napisana w rytmie wiedeńskiego walca.
        „Uliczek twych gwar przybliża mi czar uniesień i szeptów sprzed lat./ Rzeszowie mój, mów, ja słucham twych słów i kocham na nowo cię znów./ Więc niech biegnie tam piosenka ma, co burzy krew i iskrzy i gra./ Rzeszów tak cudnie brzmi i tak mi tętni to słowo we krwi./ Ten tylko poznał wartość twą, co cię pożegnał wzruszenia łzą./ Rzeszów tak słodko brzmi i przypomina o szczęściu mi./ O drogie, cudowne miasto me, tu żyć na zawsze chcę.”
        Jak najpiękniej dziękujemy Panu Prof. dr hab. Mirosławowi Dymonowi, Dziekanowi Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego za udostępnienie sali koncertowej i pomieszczeń towarzyszących, gdzie artyści zawsze czują się znakomicie! Już dziś zapraszamy Rzeszowskich Melomanów na kolejne artystyczne spotkanie w tejże sali w niedzielę 24 czerwca 2018 roku, gdzie o godz.18.00, staraniem Rzeszowskiego Towarzystwa Muzycznego, w ramach działalności nowo otwartego Rzeszowskiego Teatru Muzycznego Olimpia”, odbędzie się uroczysta premiera nowego spektaklu z cyklu Prezentacji muzyczno-teatralnych dofinansowanych przez Gminę Miasto Rzeszów pod Honorowym Patronatem Prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca. Będzie to adaptacja polskiej filmowej komedii muzycznej pt. Papa się żeni z 1936 roku, w której wystąpią znakomici soliści z towarzyszeniem Podkarpackiego Kwartetu Fortepianowego „Team for Voices” pod kierunkiem pianisty Janusza Tomeckiego.
          Rzeszowski Teatr Muzyczny „Olimpia” otwiera swoje podwoje!

                                                                                                        Andrzej Szypuła

KONCERT KAMERALNY - XX Międzynarodowe Spotkania Akoderonowe w Sanoku

27.04.2018r. piątek, Sanocki Dom Kultury godz. 19.00

- Ivo Jedynecki – akordeon, Piotr Mazurek – wiolonczela,

- Maciej Zimka – akordeon, Miłosz Mączyński – gitara,

- Bartosz Głowacki – akordeon,

- Klaudiusz Baran – akordeon, bandoneon i Kwartet Smyczkowy
„Con Affetto”

Inauguracja XX Międzynarodowych Spotkań Akordeonowych w Sanoku

 

26.04.2018r. czwartek, Sanocki Dom Kultury godz. 19.00

Koncert Inauguracyjny:

- Maciej Frąckiewicz i Orkiestra Kameralna Państwowej Szkoły
Muzycznej I i II st. im. Wandy Kossakowej w Sanoku pod dyrekcją Elżbiety Przystasz

- Motion Trio

 

 

Kalendarz imprez Przemyskiego Centrum Kultury i Nauli ZAMEK w maju

3 maja (czwartek), godz. 18.00
Koncert Przemyskiej Orkiestry Kameralnej.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – wstęp wolny.
Organizator: Prezydent Miasta Przemyśla, Przewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu oraz Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK.

8 maja (wtorek), godz. 10.30
Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną pt. „Wczesna interwencja drogą rozwoju dziecka”.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – wstęp wolny.
Org.: Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Przemyślu oraz PCKiN ZAMEK.
(Impreza zewnętrzna).

10 maja (czwartek), godz. 10.30
X edycja Przeglądu Małych Form Teatralnych pt. „Porozmawiajmy o uzależnieniach”.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – wstęp wolny.
Org.: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Przemyślu oraz PCKiN ZAMEK.
(Impreza zewnętrzna).

11 maja (piątek), godz. 18.00
Otwarcie wystawy malarstwa Sylwestra Stabryły – laureata Triennale 2015 (Międzynarodowe Triennale Malarstwa Regionu Karpat – Srebrny Czworokąt 2018).
(Galeria Zamku Kazimierzowskiego) – wstęp wolny.
Org.: Galeria Sztuki Współczesnej oraz PCKiN ZAMEK.

11 maja (piątek), godz. 19.00
Z cyklu „Muzyczna Wiosna na Zamku”. Recital światowej sławy tenora Bogusława Morki „Co mi w duszy gra” z towarzyszeniem zespołu kameralnego „Bogna Band” pod dyrekcją Bogny Dulińskiej.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – bilety w cenie 40 zł do nabycia w sklepie muzycznym „Musicland” oraz przed koncertem na Zamku Kazimierzowskim.
Org. PCKiN ZAMEK.

12 maja (sobota), godz. 18.30
„Żabula” spektakl teatralny w wykonaniu aktorów Teatru „Fredreum”.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – bilety w cenie 15 zł do nabycia przed spektaklem na Zamku Kazimierzowskim lub w Biurze Towarzystwa, ul. Grodzka 1, w czwartek w godz. 16.00-18.00.
Org.: Towarzystwo Dramatyczne im. A. Fredry „Fredreum” oraz PCKiN ZAMEK.

14 maja (poniedziałek)
Spektakle edukacyjne dla młodzieży szkolnej.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – spektakle edukacyjne dla szkół.
Org. Kielecki Teatr Lektur.
(Impreza zewnętrzna).

16 maja (środa), godz. 11.00
Przemyska Gra Literacka pt. „CSI: Przemyśl. Kryminalne zagadki”.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – impreza dla szkół.
Org.: Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Przemyślu oraz PCKiN ZAMEK.
(Impreza zewnętrzna).

20 maja (niedziela), godz. 16.00
Koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Morskiego Oddziału Straży Granicznej połączony z obchodami Święta Straży Granicznej.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – wstęp za zaproszeniami.
Org.: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej im. gen. bryg. Jana Tomasza Gorzechowskiego oraz PCKiN ZAMEK.
(Impreza zewnętrzna).

25 maja (piątek), godz. 19.00
Z cyklu „Muzyczna Wiosna na Zamku”. Koncert Soni Bohosiewicz pt. „10 sekretów Marilyn Monroe” w ramach obchodów Dnia Matki.
(Sala widowiskowa Zamku Kazimierzowskiego) – bilety w cenie 35 zł do nabycia w sklepie muzycznym „Musicland” oraz przed koncertem na Zamku Kazimierzowskim.
Org. PCKiN ZAMEK.

Wystawy czasowe:
- Wystawa malarstwa Sylwestra Stabryły – laureata Triennale 2015 (Międzynarodowe Triennale Malarstwa Regionu Karpat – Srebrny Czworokąt 2018), (Galeria Zamek), czynna od 11 do 31 maja 2018 r.
- Wystawa malarstwa „Ukryte” Aleksandra Stępniak, (Galeria Debiuty), czynna do 31 maja 2018 r.

Wystawy stałe:
- Kazimierz Wielki Wczoraj i Dziś,
- Lapidarium,
- Kazimierz w Historii i Tradycji,
- 145 lat Towarzystwa Dramatycznego im. A. Fredry „Fredreum”,
- Dorobek Sceniczny Kazimierza Opalińskiego – najwybitniejszego aktora „Fredreum”,
- „Fredreum” w karykaturze,
- Widoki przemyskie z lat 50. XX wieku.

Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK
37-700 Przemyśl, Aleje XXV Aleje Polskiej Drużyny Strzeleckiej 1
tel. 16 678 50 61, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
dyrektor – Renata Nowakowska

Po wydrukowaniu kalendarz imprez może ulec zmianie, zawsze aktualny na www.kultura.przemysl.pl

Czekając na Chopina w Operze Śląskiej

      Dzięki zaproszeniu pana Łukasza Goika – Dyrektora Opery Śląskiej w Bytomiu, mogliśmy wczorajszy wieczór spędzić właśnie w Operze Śląskiej, tym razem nie na spektaklu operowym w Sali teatralnej, ale w Sali koncertowej im. Adama Didura „Czekając na Chopina”. Tak bowiem zatytułował swój spektakl teatralno – muzyczny Michał Znaniecki.

      Jak zawsze podczas premiery, był czerwony dywan, a na wszystkich wchodzących spoglądało popiersie twórcy Opery Śląskiej – Adama Didura. Już na schodach witały wszystkich piękne, wytworne damy, które prowadziły nas do salonu i prosiły o zajmowanie miejsc, a autor spektaklu uśmiechał się życzliwie do gości. Sala koncertowa im. Adama Didura zamieniona została na salon, w którym toczyła się akcja tego niezwykłego spektaklu. W centralnym miejscu stał fortepian, wokół którego najczęściej toczyła się akcja.
Wytworne damy, które nas witały, to przyjaciółki i uczennice Fryderyka Chopina: George Sand (Joanna Kściuczyk - Jędrusik), Pauline Viardot (Anna Wiśniewska-Schoppa), Delfina Potocka ( Iwona Noszczyk), Maria Kalergis (Aleksandra Stokłosa), Maria Wodzińska (Roksana Wardenga), Marcelina Czartoryska / pianistka (Ewa Zug), oraz Maestro/pianista Michał Kryworuczko.
      Salon się zapełnił i rozpoczął się spektakl, podczas którego uczennice wymieniały komentarze i uwagi dotyczące osoby mistrza, jego pracy i utworów, które dla nich zostały skomponowane, George Sand analizowała kompozytorski kunszt utworów Chopina, a wzruszające wspomnienia Delfiny Potockiej komponowały się z rozbrzmiewającymi utworami.

      W programie koncertu zamieszczona została rozmowa Nadii Attavanti z Michałem Znanieckim o jego autorskim spektaklu „Czekając na Chopina”, w której artysta zapewnia: „W tekście tego spektaklu nie ma ani jednego mojego zdania. To są autentyczne teksty z epoki, z czasów Chopina. Ja je tylko kompiluję tak, żeby tworzyły pewną akcję. To są słowa George Sand – przyjaciółki, kochanki, muzy Chopina albo samego Chopina czy innych współczesnych im osób, z listów, zachowanych notatek, książek, zapisów nut z autografami. To jest efekt moich dwuletnich poszukiwań informacji o kompozytorze, ale nie tych oficjalnych i powszechnie znanych, nie tych dotyczących Chopina – monumentu, ale Chopina – człowieka. To była masa przejrzanych listów, masa korespondencji, wiele podróży. Chciałem odszukać takiego nieoficjalnego Chopina, który musiał się utrzymać, a więc dawał lekcje gry, który miał fanki często bez talentu, ale płacące mu za lekcje tylko dlatego, żeby z nim posiedzieć przy fortepianie i posłuchać, jak im robi awantury, że źle grają, albo chwali, że się dobrze nauczyły; Chopina, który pisał dziełka na cztery ręce do tańca, który nie lubił dawać koncertów w miejscach, gdzie było więcej niż stu pięćdziesięciu słuchaczy, wręcz robiło mu się niedobrze”.
Takiego Chopina mogliśmy poznać w salonie.

      Salon rozbrzmiewał muzyką i śpiewem, były nawet tańce i podawano szampana. Publiczność ochoczo śpiewała z artystkami „Życzenie”, ze wzruszeniem wysłuchała pieśni „Precz z moich oczu”, ale dominowały utwory mniej znane, takie jak: Wariacje D-dur, na temat pieśni T. Moore’a , czy Tarantella As-dur op. 43. Były także utwory innych kompozytorów bliskie Chopinowi jak aria „Casta Diva” z opery „Norma” Vinzenzo Belliniego, czy fragmenty z Hexamerona – zbiorowego utworu na fortepian solo, opartego na temacie marsza z ostatniej opery Belliniego „Purytanie”.
      Salon był otwarty, przez cały czas czekano na Chopina, który spóźniał się, a kiedy pod koniec spektaklu zadzwonił dzwonek i wszyscy byli pewni, że to Chopin wreszcie się pojawi, okazało się, że to posłaniec przyniósł od niego list, w którym przeprasza za nieobecność ze względu na zły stan zdrowia. Wkrótce spotkanie w salonie się zakończyło i była okazja porozmawiać z realizatorami i wykonawcami spektaklu.

      Gratulując serdecznie autorowi - Michałowi Znanieckiemu, który był także inscenizatorem, autorem scenariusza i reżyserem spektaklu, powiedziałam z uśmiechem, że liczyłam na obecność Chopina. Artysta odpowiedział tajemniczo: „ Zapraszam serdecznie jutro – spektakl ma formę otwartą i za każdym razem jest trochę inny – może jutro, a może podczas któregoś z następnych wieczorów Chopin się pojawi”.

      Polecam Państwa uwadze spektakl teatralno – muzyczny „Czekając na Chopina”, bo jest wyjątkowy, znakomicie przygotowany, a obsada gwarantuje znakomite wykonania. Jeżeli podczas któregoś wieczoru pojawi się Chopin, to proszę nas o tym poinformować.

MUZYKA WIEDEŃSKICH STRAUSSÓW

Rzeszowski Teatr Muzyczny Olimpia
Rzeszowskie Towarzystwo Muzyczne
zapraszają na Koncert pt. Muzyka Wiedeńskich Straussów.

21 kwietnia 2018 r., sobota, godz.18.00
sala koncertowa Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego
ul. Dąbrowskiego 83 w Rzeszowie

Wykonawcy:
Ewa Korczyńska - sopran
Katarzyna Liszcz-Starzec- sopran
Aleksandra Szymańska - sopran
Jakub Kołodziej - tenor
Maciej Szela - tenor
Kamil Niemiec - baryton

Rzeszowska Orkiestra Kameralna
Andrzej Szypuła – dyrygent

Wystawa „Teatr muzyczny w Rzeszowie” przygotowana przez Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie

Bezpłatne zaproszenia na koncert można odebrać na portierni Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, ul. Dąbrowskiego 83 w Rzeszowie, w godz.8-18
oraz w Wydziale Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Rzeszowa, Rynek 11, w godz.8-15

SERDECZNIE ZAPRASZAMY !!!

Przez Sanok i Żarnowiec do Opery Śląskiej w Bytomiu

      Artystów Opery Śląskiej w Bytomiu znam od ponad 27. lat, ponieważ każdego roku jesienią występowali na Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku, prezentując jeden z najlepszych swoich spektakli w każdym sezonie. Te kontakty, które przerodziły się w przyjaźń pomiędzy Sanockim Domem Kultury i Operą Śląską w Bytomiu, łączy postać Adama Didura - jednego z najsłynniejszych basów na świecie końca XIX i pierwszej połowy XX wieku. Patron sanockiego festiwalu urodził się w pobliskiej Woli Sękowej, skąd wyjechał na studia do Lwowa, a później występował na najsłynniejszych scenach operowych, od mediolańskiej La Scali poczynając po Metropolitan Opera w Nowym Jorku.
Po drugiej wojnie światowej Adam Didur stworzył placówkę operową w Bytomiu. Autorytet, jakim się cieszył, pozwolił w krótkim czasie skupić wokół siebie doświadczony zespół, stąd bytomski teatr zyskał opinię pierwszej sceny operowej w kraju oraz tytuł „kuźni talentów”.

      Oprócz Sanoka, Opera Śląska w Bytomiu każdego roku występuje także w Filharmonii Podkarpackiej oraz na Festiwalu w Żarnowcu. Jestem przekonana, że artyści tej opery bardzo lubią przyjeżdżać na Podkarpacie, bo zawsze są tutaj gorąco przyjmowani.

      Od czasu, kiedy Rzeszów od Bytomia dzieli jedynie trzy godziny podróży samochodem osobowym, staram się być także w Operze Śląskiej na większości wydarzeń premierowych. Przekonałam się, że jest to magiczne miejsce i panuje w tym budynku wspaniała, niepowtarzalna atmosfera. Zawdzięczmy ją nie tylko pięknym wnętrzom, ale przede wszystkim ludziom, którzy w nich pracują.
      W bieżącym sezonie artystycznym m.in. byłam pod koniec grudnia 2017 roku na premierze „Księżniczki Czardasza” Imre Kálmaná, w marcu tego roku, z ogromnym wzruszeniem oglądałam „Moc przeznaczenia” Giuseppe Verdiego - specjalny spektakl dedykowany pamięci Tomasza Koniny, ale w tym sezonie miałam szczęście być w Operze Śląskiej na jednym z najpiękniejszych spektakli operowych w moim życiu. To „Romeo i Julia” Charlesa Gounoda w reżyserii Michała Znanieckiego. Dobrze się stało, że ta wyjątkowa pod każdym względem realizacja otrzymała aż pięć nominacji do Złotych Masek.
Nie mogłam być na uroczystości wręczenia tych nagród, a po przesłaniu gratulacji na ręce pana Łukasza Goika – Dyrektora Opery Śląskiej – otrzymałam bardzo miły list i zapraszam Państwa do przeczytania go, bowiem nie tylko o Złotych Maskach jest w nim mowa.

Pani Zofio,

Bardzo dziękujemy za życzenia oraz miłe słowa pod adresem Opery Śląskiej. Jest nam ogromnie miło, że znajduje Pani czas i odwiedza nasz teatr, dzieląc z nami swoją miłość do opery.

Jest to dla nas niezwykle ważne, aby zaskarbić sobie serca Melomanów, wtedy nasza praca ma sens. Uznanie publiczności jest najwyższą formą satysfakcji.

Uroczystość wręczenia Złotych Masek była dla nas dużym wyzwaniem pod kątem technicznym i artystycznym, mam nadzieję, że udało nam się sprostać temu zadaniu. Nie ukrywam, że przygotowania pochłonęły dużo czasu, nie obyło się bez stresu i wielkich emocji, których zwieńczeniem była już sama uroczystość. Nad przygotowaniami czuwał cały zespół pracowników Opery Śląskiej, który dał z siebie wszystko.

Nagrody przyznawane są co roku z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. Złote Maski mają długą tradycję; od 1967 r. nagradzały artystów teatru regionalne media oraz wojewodowie czterech województw - katowickiego, bielskiego, częstochowskiego i opolskiego. Od 1999 roku opiekę nad nagrodą przejęło Województwo Śląskie. W związku z czym Zarząd Województwa Śląskiego przyznaje Złote Maski na podstawie propozycji komisji złożonej z przedstawicieli fundatorów. Ocenie podlegają spektakle premierowe zrealizowane na terenie województwa śląskiego w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia roku poprzedzającego przyznanie nagrody.

Premiera „Romeo i Julii” odbyła się 21 października w 2017 roku. Spektakl od razu zaskarbił sobie rzeszę sympatyków i uznanie krytyków. Przygotowując się do premiery mieliśmy poczucie, że tworzymy coś wyjątkowego, ale nie spodziewaliśmy się aż tak dużego sukcesu. Realizując spektakle nigdy nie wiemy, jaki będzie ich los, czy spodobają się publiczności, a od tego przecież dużo zależy. Niewiele teatrów operowych podejmuje się realizacji tego tytułu, w powojennej Polsce nie był on wystawiany. Opera Śląska nie boi się wyzwań, dlatego chętnie sięga po oryginalny repertuar. Historia wielkiej szekspirowskiej miłości jest doskonale wszystkim znana, jednak opera Charlesa Gounoda nie gości zbyt często na scenach teatrów. Postanowiliśmy to zmienić i przybliżyć szerszej publiczności przepiękną muzykę francuskiego kompozytora. To karkołomne wyzwanie należało powierzyć najwybitniejszym realizatorom i artystom. Dlatego zaprosiliśmy do współpracy cenionego reżysera operowego Michała Znanieckiego , który na swoim koncie ma realizację ogromnych spektakli plenerowych na całym świecie. Na ten niebywały sukces pracuje wraz z doświadczonym zespołem, m.in. z Luigi Scoglio, który został nagrodzony Złotą Maską za scenografię.
Melomani, którzy mieli już okazję zobaczyć spektakl „Romeo i Julia”, doskonale wiedzą, jak imponującą konstrukcję stworzył włoski scenograf, dbając o najdrobniejsze szczegóły.
Komisja Złotych Masek doceniła również Andrzeja Lamperta, który stworzył niezapomnianą kreację Romea przyznając mu nagrodę w kategorii rola wokalno - aktorska. Dodatkowo otrzymał on nagrodę „Dziennika Teatralnego” i „Regionalnego Instytutu Kultury” im. Zbigniewa Grucy dla najlepszego aktora Województwa Śląskiego w 2017 roku. Opera Śląska w tym roku została nominowana do Złotej Maski aż pięciokrotnie, to dla nas duży sukces. Oprócz Andrzeja Lamperta do roli wokalno - aktorskiej nominację otrzymała Ewa Majcherczyk, która stworzyła z nim genialny duet Romea i Julii. Kierownikiem muzycznym produkcji był jeden z najlepszych dyrygentów młodego pokolenia, obecnie dyrektor artystyczny Bassem Akiki, który wspaniale poprowadził orkiestrę oraz Solistów. Na sukces tego spektaklu pracowali wszyscy, począwszy od Artystów i realizatorów, skończywszy na pracownikach technicznych. Ogromny trud włożony w tą produkcję zaowocował nagrodą Złotej Maski w kategorii Spektakl Roku 2017. Po reakcjach publiczności, ocenie krytyków z pewnością „Romeo i Julia” na długo pozostanie w naszym repertuarze. Cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, na spektaklach sala wypełniona jest po brzegi a bilety schodzą błyskawicznie, w związku z czym szanując naszych Melomanów musimy dostarczyć jak najwięcej okazji do zobaczenia tego dzieła.

Po fali ogromnego sukcesu nie zwalniamy tempa, cały czas pracujemy. Mamy mnóstwo planów i nowych pomysłów, które powoli realizujemy. W kwietniu zapraszamy na premierę spektaklu teatralno - muzycznego, zaadaptowanego na salę koncertową im. Adama Didura, „Czekając na Chopina” autorstwa Michała Znanieckiego. Po raz kolejny podjęliśmy współpracę, wierząc że uda nam się stworzyć coś niezwykłego. Z pewnością jest to propozycja, która zaskoczy wielu z Państwa swoją niecodzienną konwencją. Będzie można usłyszeć solistki Opery Śląskiej m.in. Iwonę Noszczyk, Renatę Dobosz, Aleksandrę Stokłosę, Leokadię Duży, Annę Noworzyn-Sławińską, Roksanę Wardengę, Annę Wiśniewską-Schoppę, Joannę Kściuczyk-Jędrusik oraz gościnnie: Annę Szymczak-Ratajczyk i Marcelinę Beucher. W kwietniu ponownie nasze zaproszenie przyjęła Małgorzata Walewska, którą będzie można usłyszeć w partii Amneris w „Aidzie” Giuseppe Verdiego. Kolejny spektakl z jej udziałem odbędzie się 6 maja.
Dla miłośników baletu mamy również niespodziankę. W połowie maja przygotowujemy premierę spektaklu baletowego „Szeherezada” Samuela Barbera oraz „Medea” Nikolaja Rimskiego-Korsakowa w reżyserii Roberta Bondary - młodego i utalentowanego twórcy, solisty Polskiego Baletu Narodowego. Przed końcem sezonu czeka nas wspólna produkcja z Akademią Muzyczną w Katowicach, gdzie nasz zespół wraz ze studentami przygotuje spektakl „La Finta Giardiniera” - „Rzekoma Ogrodniczka” Wolfganga Amadeusza Mozarta w reżyserii - Andre Heller-Lopes’a z Ameryki Południowej. Opera Śląska jako pierwszy teatr operowy w powojennej Polsce będzie szczególnie świętować obchody 100-lecia odzyskania niepodległości. Poza utworami polskich kompozytorów, znajdujących się w naszym bieżącym repertuarze i wystawianych również w wersjach plenerowych, przygotowujemy prapremierę sceniczną polskiego kompozytora Józefa Michała Poniatowskiego - „Don Desiderio”. Zapowiedź tej realizacji można było usłyszeć podczas Uroczystości wręczenia Złotych Masek, gdzie arię Angioliny, zaśpiewa królowa włoskiego belcanta - Joanna Woś. Będzie to debiut artystki w premierowej obsadzie na naszej scenie. Wcześniej bytomska publiczność nie miała okazji usłyszeć jej wspaniałego głosu w spektaklach Opery Śląskiej. Jak widać przed nami mnóstwo pracy, która mam nadzieję przyniesie wspaniałe efekty. Serdecznie zapraszam do Opery Śląskiej!

Łukasz Goik

      Korzystam z zaproszenia pana Łukasza Goika – Dyrektora Opery Śląskiej i już w najbliższą sobotę (21 kwietnia 2018 roku), wybieram się na premierę spektaklu teatralno – muzycznego Michała Znanieckiego „Czekając na Chopina”. Obiecuję, że o wrażeniach napiszę najpóźniej w poniedziałek, aby Państwo mogli zarezerwować bilety na spektakle 28 kwietnia lub 17 maja.
      Kolejne premierowe wydarzenie odbędzie w Operze Śląskiej w Bytomiu 29 kwietnia, a będzie to XI Gala Baletowa z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca, a później, w połowie maja, premiery spektakli baletowych „Szecherezada” S. Barbera i „Medea” N. Rimskiego-Korsakowa.
Nie wybiegajmy jednak zbyt daleko w przyszłość, bo ja zaczynam odliczać godziny, które pozostały do sobotniego spektaklu „Czekając na Chopina”.

KROŚNIEŃSKIE TOWARZYSTWO MUZYCZNE ZAPRASZA

NA KONCERT
MUSICA SACRA

29 kwietnia 2018 (niedziela), godz.19:00

Bazylika Mniejsza (Fara) pw. Trójcy Świętej w Krośnie

Wykonawcy:

  • Zespół Wokalny Unanime
  • Jadwiga Kot-Ochał - solistka
  • Jacek Ścibor - solista
  • Maria Marek, Ryszard Pich - organy
  • Jarosław Sereda - saksofon
  • Damian Sąsiadek - instr. perkusyjne
  • Anna Marek-Kamińska - dyrygent

W programie:

  • James Whitbourn - "Son of God  mass" na zespół wokalny saksofon sopranowy i organy,
  • James Whitbourn - "Nunc Dirnittis" na zespół wokalny, organy i tam-tamy,
  • James Whitbourn - "A Preyer of Desmond Tutu" na zespół wokalny, instr. perkusyjne i organy
  • Karl Jenkins - Cantate Domino, Ave Verum, Pie Jesu

 

Czekając na Chopina

Opera Śląska w Bytomiu

Michał Znaniecki

CZEKAJĄC NA CHOPINA

Spektakl teatralno - muzyczny

Premiera 21 i 22 kwietnia 2018 r. o godz. 18.00

Spektakle: 28.04.2018,  17.05.2018

Inscenizacja, scenariusz i reżyseria, światła: Michał Znaniecki
asystentka reżysera: Anna Ratajczyk
asystentka (przestrzeń sceniczna, kostiumy): Dagmara Walkowicz-Goleśny
pianiści: Ewa Zug, Michał Kryworuczko

OBSADA​
Delfina Potocka - Iwona Noszczyk, Renata Dobosz
Maria Kalergis - Aleksandra Stokłosa, Leokadia Duży
Maria Wodzińska - Anna Noworzyn-Sławińska, Roksana Wardenga
Pauline Viardot - Marcelina Beucher, Anna Wiśniewska-Schoppa
George Sand - Joanna Kściuczyk-Jędrusik, Anna Ratajczyk
Marcelina Czartoryska - Ewa Zug

Subskrybuj to źródło RSS