Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

30. Festiwal im. Adama Didura - Recital mistrzowski

Gwiazdy europejskich scen. Recital mistrzowski
Rafał Siwek – bas

25.09.2021 godz. 18.00
(sala widowiskowa) cena 30 zł

Anna Marchwińska – fortepian
Piotr Nędzyński – prowadzenie

Rafał Siwek - bas
W 2018 r. tytułową partią w „Borysie Godunowie” Musorgskiego otworzył sezon Teatru Bolszoj w Moskwie, a w styczniu 2019 na zaproszenie Placido Domingo wystąpił w gali verdiowskiej w Filharmonii Paryskiej. Występuje regularnie na prestiżowych scenach operowych m.in.: Teatro alla Scala w Mediolanie, Opera Paryska, Bayerische Staatsoper w Monachium, Opernhaus Zurich, Staatsoper Unter den Linden i Deutsche Oper w Berlinie, Staatsoper w Hamburgu, Teatro Real w Madrycie, Opera w Amsterdamie, Opera Królewska w Brukseli, Arena di Verona, Opera Rzymska, Teatr Bolszoj w Moskwie, Teatr Maryjski w Sankt Petersburgu, Teatro San Carlo w Neapolu, Teatro Regio w Turynie, Teatro Regio w Parmie, Teatro Comunale w Bolonii, Operze w Atenach, Israeli Opera w Tel Avivie, czy New National Theatre w Tokio. Śpiewał pod dyrekcją takich mistrzów batuty, jak m.in.: Zubin Mehta, Lorin Maazel, Fabio Luisi, Valery Gergiev, Kent Nagano, Alberto Zedda, Roberto Abbado, Semyon Bychkov, Daniel Oren. Występował w spektaklach przygotowanych przez takich reżyserów, jak m.in. : Franco Zeffirelli, Pierluigi Pier’Alli, Willy Decker, Jonathan Miller, David McVicar, Adrian Noble.
Nagrał „Requiem” Verdiego pod batutą Zubina Mehty dla TDK oraz dla Medici Art pod kier. Lorina Maazela, „Edgara” Pucciniego u boku Placido Domingo dla Deutsche Grammophon, „Luizę Miller” dla Unitel, IX Symfonię Beethovena pod batutą Lorina Maazela dla Kultur, „Normę” dla Hardy Classic oraz Nabucco i „Don Giovanniego” na Arena di Verona dla Bel Air Classiques.
W ubiegłym sezonie artystycznym wystapił m.in. w Teatro Real w Madrycie, w Teatrze Bolszoj w Moskwie, na deskach Bayerische Staatsoper w Monachium oraz w Operze Narodowej w Atenach.
Nagrodzony medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis“ oraz dwukrotnie Teatralną Nagrodą Muzyczną.

 

Anna Marchwińska                               

Pianistka. Specjalizuje się w muzyce kameralnej, wokalnej i instrumentalnej oraz w coachingu operowym. Studiowala w Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie, Stanford University oraz The Juilliard School, u takich pedagogów jak Bronisława Kawalla, Jerzy Marchwiński, Sam Sanders, Brian Zeger. Jest laureatka kilku międzynarodowych konkursów muzycznych. Występowała m.in. w Nowym Jorku w Carnegie Hall i Alice Tully Hall, w Kennedy Center w Waszyngtonie, Kimmel Center w Filadelfii, Concertgebough w Amsterdamie oraz na takich festiwalach jak Rossini Opera Festival w Pesaro, Tanglewood Music Festival, Chautauqua Festival, Music Academy of the West w Santa Barbara, Merola Opera Program w San Francisco; od 2009 r. jest corocznie zapraszana do współpracy przez Bregenzer Festspiele. Spośród polskich śpiewaków współpracuje m.in. z Ewą Podleś, Małgorzatą Walewską, Mariuszem Kwietniem, Arturem Rucińskim. Działalność koncertową łączy z aktywnością w zakresie pedagogiki i coachingu operowego.W latach 1997-2001 była wykładowcą w Juilliard School w Nowym Jorku oraz współpracowała z New York City Opera i Metropolitan Opera. Od 2010 r. jest kierownikiem korepetytorów solistów w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej oraz pedagogiem w Akademii Operowej.
Współpracuje na stałe z Wielkanocnym Festiwalem im. Beethovena oraz z Filharmonią Narodową i Orkiestrą Polskiego Radia.

/tekst: SDK/

 

30. Festiwal im. Adama Didura - Operowe arcydzieła

Giuseppe Verdi – Nabucco

24.09.2021 godz. 18.00

(sala widowiskowa) cena 60 zł

Wykonawcy:

Nabucco – Stepan Drobit, Abigaile – Jolanta Wagner, Fenena – Iwona Noszczyk,
Zachariasz – Aleksander Teliga, Ismael – Maciej Komandera,
Anna – Anna Wiśniewska-Schoppa, Abdallo – Jarosław Bielecki,
Arcykapłan – Zbigniew Wunsch

Chór i orkiestra Opery Śląskiej, dyrygent: Franck Chastrusse

 Opera Śląska Nabucco 1

Opera „Nabucco" Giuseppe Verdiego to jedno z najsłynniejszych dzieł tego kompozytora. Fragment opery – pieśń „Va, pensiero" - stała się nieoficjalnym hymnem Włoch. Akcja rozgrywa się w Jerozolimie i Babilonie około roku 587 p.n.e. Perypetie sercowe córek króla – tytułowego Nabucco, walka o władze i wpływy stronnictw dworskich, są tłem dla prezentacji wydarzeń będących początkiem „niewoli babilońskiej” Żydów. Prapremiera opery odbyła się 9 marca 1842 roku w Mediolanie, w Teatro alla Scala. W Operze Śląskiej spektakl ten zajmuje pozycję wyjątkową. Polska prapremiera tego tytułu odbyła się bowiem na deskach bytomskiego teatru – 28 maja 1983 roku. Kreujący rolę Zachariasza, znakomity bas Aleksander Teliga, właśnie tą rolą debiutował na polskiej scenie – w Operze Śląskiej. Niedawno minęło od tej chwili 30 lat, a rok temu artysta świętował jubileusz 35-lecia pracy artystycznej. W roli Abigail, pierworodnej, ale pochodzącej z nieprawego łoża córki króla - Jolanta Wagner, partię jej siostry
i rywalki Feneny zaśpiewa Iwona Noszczyk, a w roli króla Nabuchodonozora zobaczymy Adama Woźniaka.

Opera Śląska Nabucco 2

 

Fot. T. Zakrzewski / Opera Ślaska w Bytomiu

tekst: SDK

Połączyła ich muzyka polska

       Koncerty muzyki polskiej stanowiły ramy II Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki. Na inaugurację (10.09) w Filharmonii Podkarpackiej wystąpili zwycięzcy pierwszej edycji: Pavel Dombrovsky, znakomity pianista z Rosji, i Polish Violin Duo, czyli Marta Gidaszewska i Robert Łaguniak, którzy wspaniałymi kreacjami zachwycili publiczność.
       Wręczenie nagród i koncert laureatów odbyły się 18 września również w Filharmonii Podkarpackiej, a 20 września laureaci wystąpili w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Konkurs odbył się w dwóch kategoriach: pianiści i zespoły kameralne. Pianistom w III etapie i podczas koncertu laureatów towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutami Massimiliano Caldiego i Tomasza Chmiela.
        Przez tydzień Rzeszów gościł ponad 80 artystów z trzech kontynentów, m.in. z Rosji, Ukrainy oraz Kanady i Stanów Zjednoczonych.
W ocenie przebiegu konkursu oraz atmosfery w obu kategoriach posłużę się wypowiedziami jurorów i laureatów.

        W kategorii pianistów jurorzy pracowali pod przewodnictwem prof. Jarosława Drzewieckiego, pianisty, pedagoga i organizatora życia muzycznego, który w podsumowaniu stwierdził:
        „Przyjechały do nas artystyczne dusze z trzech kontynentów, bo połączyła ich muzyka polska. To jest dla nas wielki honor, wielki zaszczyt i zrealizowany cel tego projektu, żeby muzyka polska wykraczała poza wszelkie granice. Dzięki konkursowi odkryliśmy piękne dzieła, które pewnie jeszcze długo nie byłyby pokazane publicznie, m. in. Teodora Leszetyckiego, Leopolda Godowskiego, Henryka Pachulskiego, Antoniego Kątskiego. Te utwory będą wykonywane na estradach świata.
        Myślę, że nasi laureaci to ambasadorzy muzyki polskiej. Wrócą do domów i będą w swoich krajach rodzinnych grać utwory polskich kompozytorów, których się nauczyli.
Naszym zadaniem jest robić wszystko, żeby nuty z utworami mało znanych polskich kompozytorów były powszechnie dostępne. Musimy także pracować nad nagraniami, żeby wszystkie nowe utwory zostały utrwalone i wydane. To jest nasze zadanie na najbliższe lata”.

        I nagrodę i 20 tysięcy euro w kategorii pianistów zdobył Carter Johnson z Kanady, który powiedział:
        „Nie myślałem, że wygram, ale byłem bardzo szczęśliwy, gdy doceniono moje wykonania. Przygotowywałem się do tego konkursu bardzo długo, to był dla mnie piękny czas spędzony na poszukiwaniu, a później przygotowaniu utworów, które bardzo mi się podobają. Jestem także szczęśliwy, że mogłem je wykonać przed publicznością”.

        „Bardzo wysoki poziom konkursu. Uczestniczący pianiści nie byli liczni, ale bardzo dobrze przygotowani i grający trudne utwory w taki sposób, że słuchacze mieli wielką satysfakcję - powiedział prof. Andrzej Jasiński, jeden z najwybitniejszych pedagogów fortepianu - Jako juror miałem pewne problemy, kogo zaliczyć do nagrodzonych, a kogo do wyróżnionych, ponieważ w środkowej grupie różnice były bardzo małe. Jestem zbudowany poziomem konkursu, zachwycony jestem, że poświęcony jest wyłącznie polskiej muzyce, która będzie przez uczestniczących w konkursie wirtuozów wykonywana na estradach świata. Chcę także podkreślić znakomitą organizację konkursu, bo to olbrzymie przedsięwzięcie”.

        „Zachwyciło mnie ogromne bogactwo i piękno polskiej muzyki. Cały czas pracuję nad nowymi utworami fortepianowymi polskich kompozytorów i wykonuję je podczas koncertów – mówi laureat II nagrody Ivan Shemchuk reprezentant Ukrainy. Rzeszów jest przepięknym miastem. Występowaliśmy w świetnej sali, fortepian był zawsze doskonale przygotowany, a w finale towarzyszyła mi bardzo dobra Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej. Organizacja konkursu jest na najwyższym poziomie i przez cały czas dbano, aby wszyscy uczestnicy bardzo dobrze się czuli”.

 

NIMIT Ivan Shemschuk Wojciech GRZEDZINSKI GRW05158

              Iwan Shemchuk podczas występu w drugim etapie II Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki, fot Wojciech Grzędziński / NIMiT

        Maestra Lidia Grychtołówna, wybitna pianistka i pedagog, nestorka polskiej pianistyki powiedziała mi.in.: „Chylę czoła przed panem prof. Jarosławem Drzewieckim, że był jednym z pomysłodawców, bo ten konkurs jest naprawdę wcale nie gorszy od Konkursu Chopinowskiego, a dodatkowo poznajemy utwory, o których nikt nic nie wiedział. Okazuje się, że jest tyle wspaniałych kompozycji, które warto grać. Gdybym miała 30 lat mniej, wiele z tych utworów włączyłabym do swojego repertuaru. Myślę, że te utwory trafią na estrady i będą także wykonywane przez studentów akademii muzycznych”.

        Michał Karol Szymanowski, zdobywca III nagrody stwierdził: „Znakomicie się tutaj czułem, bo wśród uczestników panuje przyjazna atmosfera i co najważniejsze, króluje muzyka polska w bardzo szerokim spektrum. Wysłuchałem wielu świetnych kompozycji i zamierzam je włączyć do swojego repertuaru. Okazuje się, że będąc pianistami nie znamy wielu utworów, a sporo dzieł, które tutaj usłyszałem, było dla mnie nowych i jestem przekonany, że niesłusznie zostały zapomniane. Historia Polski jest burzliwa i trudno jest powiedzieć, dlaczego tak się stało, ale to jest świetny czas, żeby po nie sięgnąć i zaprezentować je na najwyższym poziomie wykonawczym.
        Chcę podkreślić, że bardzo dobrze mi się współpracowało z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej i ze świetnym dyrygentem Massimiliano Caldim, który zna swój fach i jest niezwykle muzykalny. Ponieważ sam ukończyłem także dyrygenturę, to wiem, o czym mówię. Mieliśmy trochę mało prób i nie było czasu na cyzelowanie pewnych detali, ale mam nadzieję, że kiedyś jeszcze będzie okazja wystąpić z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej.
        Cieszę się, że byłem uczestnikiem i zostałem laureatem II Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej, który został z wielkim rozmachem przygotowany i zrealizowany. Trzymam kciuki, żeby Konkurs dalej się tak pięknie rozwijał”.

 

 

NIMIT Michał Karol Szymanowski Filip Błażejowski

           Michał Karol Szymanowski podczas występu konkursowego w Filharmonii Podkarpackiej, fot. Filip Błażejowski / NIMiT

        Wyróżnienia w kategorii pianistów otrzymali: Rosjanin Rusłan Kazakov oraz polscy pianiści Adam Mikołaj Goździewski i Krzysztof Kozłowski.

        Zmagania konkursowe pianistów oceniało jury w składzie: Jarosław Drzewiecki (Polska) – przewodniczący, Pavel Dombrovsky (Rosja), Lidia Grychtołówna (Polska), Andrzej Jasiński (Polska), Aleksandros Jusakos (Grecja/Chile), Sergey Osokins (Łotwa), Koji Shimoda (Japonia).

        O atmosferę panującą w garderobach zapytałam pana Piotra Krasnowolskiego, konferansjera Konkursu: „Po drugiej stronie atmosfera jest cudowna. Ludzie się cieszą. Nigdy nie jest tak, że nie mamy czasu i na siebie warczymy, tylko faktycznie nie mamy czasu i przekazujemy sobie informacje w szybkim tempie, ale jest jeszcze uśmiech, jest jeszcze czas na to, żeby nawet sobie pożartować, czy zrobić zdjęcia lub nagrać krótki filmik.
Taka jest w tej chwili natura Internetu, mediów społecznościowych, że te filmiki, które spontanicznie zaczęliśmy robić (Katarzyna Sanocka i ja), zaczęły być filmikami oglądanymi przez wielu ludzi, a to znaczy, że są przydatne. Coś, co było pomysłem jednorazowym, przerodziło się w coś, co pozostanie tradycją tego konkursu.
        Obok nas są profesjonaliści, którzy nagrywają wywiady, ale nie jest to tak spontaniczne, jak „nasze” filmiki. Ivan, który zaraz się tutaj pojawi, wycierający czoło białą chusteczką i przepraszający, bo on „jeszcze gra”, jeszcze nie zszedł ze sceny, to jest coś, co zostanie mi w pamięci”.

        „Daliśmy z siebie wszystko – mówili po swoich występach Agnieszka i Krzysztof Książkowie, zdobywcy I nagrody w kategorii zespoły kameralne – udało nam się wejść w atmosferę koncertową. Jak się myśli cały czas, że to jest konkurs, gra się zdecydowanie ciężej, a gdy traktuje się występ jak koncert, to staje się on prawdziwą przyjemnością”.

NIMIT Książek PianoDuo fot. Błażejowski

           Książek Piano Duo podczas finałowego występu w Filharmonii Podkarpackiej, fot Filip Błażejowski / NIMiT  

        Czy łatwo było wyłonić 15 zespołów do finału, a później wybrać laureatów nagród i wyróżnień? Z tym pytaniem zwróciłam się do prof. Andrzeja Tatarskiego, przewodniczącego jury w kategorii zespoły kameralne.
        „W tej kategorii do konkursu przystąpiły 23 zespoły i według regulaminu można było do II etapu dopuścić 15 zespołów, z czego skorzystaliśmy. W tym roku poziom był porównywalny do konkursu w 2019 roku. Duet, który zwyciężył w pierwszej edycji, wyraźnie się odznaczał od pierwszego spotkania z nami i od razu ustawił bardzo wysoko poprzeczkę, natomiast w tym Konkursie poziom był bardzo wysoki i bardzo wyrównany".

        Konkurs jest wymagający. Czy trudno było przygotować program do obydwu etapów? Z tym pytaniem zwróciłam się do zespołu Kwintofonia, który tworzą: Jagoda Krawczewska – flet, Jakub Jackowski – obój, Adam Eljasiński – klarnet, Michał Kanawka – waltornia, Rafał Zason – fagot.
        „To jest dobre pytanie, bo na nasz zespół nie ma aż tak dużego repertuaru muzyki polskiej. Część nut jest niedostępna, część zaginęła. Wiemy, że utwory zostały skomponowane, ale nie można z nich korzystać. Najlepszym przykładem jest Kwintet Artura Malawskiego (patrona Filharmonii Podkarpackiej). Zachowała się tylko jedna część. Z informacji, którą otrzymaliśmy, wynika, że nie ma rękopisu ani wydanych nut całego utworu. Nuty Kwintetu na flet, obój, klarnet, fagot i róg Antoniego Szałowskiego zostały sprowadzone z Londynu, bo w Polsce są niedostępne.
Okazało się, że spełniając wymagania konkursu, nie mieliśmy zbyt dużego wyboru. Znaleźliśmy trzy możliwości kombinacji i jedną z nich wykonaliśmy.
W konkursie ważne jest także to, w jaki sposób my ułożymy program, aby był efektowny, dobrze się go słuchało i nam się dobrze grało. Tych składowych jest bardzo dużo i one warunkują ostateczny rezultat. Bardzo się cieszymy ze zdobycia II miejsca w kategorii zespołów kameralnych”.

     

 

NIMIT Kwintofonia Filip Blazejowski 4088

            Kwintofonia podczas występu w drugim etapie Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki, fot. Filip Błażejowski / NIMiT

        Pana Tadeusza Wojciechowskiego, wybitnego dyrygenta i wiolonczelistę, zapytałam, czy po raz pierwszy jest jurorem w konkursie poświęconym wyłącznie muzyce polskiej.
        „Po raz pierwszy. Jak otrzymałem zaproszenie rok temu, to od razu zacząłem się przygotowywać do tego zadania i trwało to do tej pory, bo zakres muzyki jest ogromny i obejmuje muzykę dwóch wieków - XIX, XX i zahacza o XXI wiek. Wieloma utworami z tego okresu dyrygowałem, ale z taką ilością muzyki kameralnej nie miałem do czynienia. To jest dla mnie piękne doświadczenie i kolejne odkrycie w moim życiu.
Poziom konkursu jest co najmniej dobry i jeżeli to tak dalej się będzie rozwijało, to muzyka polska ma szanse dużo lepiej zaistnieć w świecie, niż to było do tej pory. Chwała organizatorom, że taki konkurs został zrealizowany po raz drugi”.

        Duet w składzie: Aleksandra Kuls - skrzypce i Marcin Koziak – fortepian otrzymał III nagrodę.
        „Przygotowywaliśmy repertuar specjalnie na ten konkurs. Bardzo nam się podoba idea konkursu – popularyzowanie utworów rzadko grywanych kompozytorów, mniej znanych, oraz dowolność w wyborze repertuaru, dzięki temu każdy może zagrać to, co mu się podoba i daje najwięcej radości.
        Wiadomo, że przed konkursem trzeba spędzić z tym repertuarem przynajmniej kilka miesięcy, a jeśli te utwory spodobają się tak jak nam, to pewnie jeszcze przez dużą część życia będziemy grali te utwory, które wykonywaliśmy tutaj dla Państwa.
        Chcemy podkreślić, że bardzo dobrze czuliśmy się podczas konkursu. Bardzo piękna sala. Konkurs jest świetnie zorganizowany, wszyscy byli bardzo pomocni. Byliśmy na wielu różnych konkursach i mamy porównanie. Gratulacje dla organizatorów i idei konkursu. Porównując z innymi międzynarodowymi konkursami był bardzo wysoki poziom i bardzo się cieszę z tego, że jest taki konkurs”.

 

NIMIT A Kuls M Koziak Wojciech Blazejowski 6477

            Aleksandra Kuls - skrzypce i Marcin Koziak - fortepian podczas konkursowego występu w Filharmonii Podkarpackiej, fot. Wojciech Grzędziński / NIMiT

         Przebieg II Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki w Rzeszowie można było śledzić na całym świecie poprzez transmisje na żywo na kanale YouTube Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca. Dzięki temu pilną obserwatorką Konkursu była pani Małgorzata Bator-Schreiber, pianistka i pedagog mieszkająca w Hiszpanii, która napisała: Moje wrażenia ... Słuchałam wszystkich przesłuchań i jestem zafascynowana ideą tego Konkursu. Co za skarbnica polskiej literatury muzycznej! A druga skarbnica to młodzi i utalentowani muzycy, którzy zadali sobie trud odkrywania nowych utworów. Jest to bardzo ambitny projekt, ponieważ każdy jest zdany tylko na własne umiejętności czytania tekstu, intuicję i fantazję. Studiowanie takich nieznanych lub rzadko grywanych utworów wymaga ogromnej chęci przeżycia przygody odkrywczej. Nie ma wielu nagrań, aby można było się na nich wzorować. Te prezentowane interpretacje są wynikiem wnikliwej pracy (zakładam, że wspólnie z pedagogiem), przemyśleń, szukania materiałów, aby trafić w sedno intencji kompozytora. Serdecznie gratuluję organizatorom, jurorom, uczestnikom Konkursu. Laureaci będą wspaniałą wizytówką Konkursu! Oczywiście jako Rzeszowianka jestem dumna i szczęśliwa, że taki wspaniały Konkurs odbywa się w moim mieście rodzinnym!

       Wyróżnienia w kategorii zespołów kameralnych jury przyznało duetom: Paweł Popko/Thieu-Quang i Dobrowolski/Słapiński Duo oraz Trio Legend.

W kategorii zespoły kameralne jury obradowało w składzie: Andrzej Tatarski (Polska) – przewodniczący, Pedro Pablo Cámara (Hiszpania), Gary Guthman (USA), prof. Krzysztof Meyer (Polska), prof. Igor Pylatyuk (Ukraina), Zdzisław Supierz – (Polska/Holandia), Tadeusz Wojciechowski (Polska).

Dodam, że w obu kategoriach przyznane zostały trzy nagrody i trzy równorzędne wyróżnienia:
I nagroda - 20 000 euro;
II nagroda - 10 000 euro;
III nagroda - 5 000 euro;
oraz wyróżnienia po 1500 euro.
W obu kategoriach przyznano także po trzy nagrody specjalne za najlepsze wykonanie utworu: Stanisława Moniuszki, Władysława Żeleńskiego i Henryka Pachulskiego.

Jury łącznie przyznało także 38 nagród pozaregulaminowych w postaci koncertów w salach filharmonicznych i na festiwalach w Polsce oraz za granicą.

Po raz pierwszy nagrody przyznali także akredytowani dziennikarze, a otrzymali je: pianistka Martyna Kubik i Książek Piano Duo.

Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki jest realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca, we współpracy z Filharmonią Podkarpacką im. Artura Malawskiego w Rzeszowie, finansowany ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Partnerem wydarzenia jest Marszałek województwa podkarpackiego. Konkurs został objęty honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy. Konkurs należy do sieci konkursów pianistycznych Alink-Argerich.

II Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki przeszedł do historii, ale pozostały wspomnienia i pewność, że za dwa lata odbędzie się w Rzeszowie trzecia edycja.

                                                                                                                                                                                                                                                            Zofia Stopińska

 

30. Festiwal im. Adama Didura - Inauguracja

Koncert Galowy

Wieczór Giacomo Pucciniego
(arie z oper: Tosca, Madame Butterfly, Cyganeria, Turandot)

23.09.2021 godz. 18.00

cena biletu 50 zł (sala widowiskowa )

Gabriela Gołaszewska – sopran,
Ruslana Koval – sopran,
Anna Wiśniewska-Schoppa – sopran,
Maciej Komandera – tenor,
Łukasz Załęski – tenor

Sławomir Pietras - prowadzenie

Orkiestra Opery Śląskiej, dyrygent – Franck Chastrusse - Colombier

 Anna Wiśniewska Schoppa
Absolwentka Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie (klasa śpiewu solowego prof. Urszuli Trawińskiej-Moroz) gdzie w roku 2003 uzyskała dyplom z wyróżnieniem. Następnie doskonaliła swoje umiejętności wokalne u Maestro Kałudiego Kałudowa. Do najważniejszych osiągnieć zalicza partię Tatiany w Eugeniuszu Onieginie Piotra Czajkowskiego w Operze Narodowej – Teatrze Wielkim w Warszawie oraz partię Liu w tournée wyjazdowym
w Niemczech z Turandot Giacomo Pucciniego. Współpracuje także
z największymi scenami w kraju, m.in. z Operą na Zamku w Szczecinie czy Teatrem Wielkim w Łodzi. W 2009 dołączyła do zespołu Opery Śląskiej, gdzie wykonywała m.in. partie tytułowe w Madame Butterfly i Tosce Giacomo Pucciniego, Leonory w Mocy przeznaczenia i Elżbiety de Valois w Don Carlosie Giuseppe Verdiego. Uczestniczyła w wielu śpiewaczych kursach mistrzowskich. Jest solistką licznych koncertów kameralnych w kraju i na świecie. Zdobyła Teatralną Nagrodę Muzyczną im. J. Kiepury w kategorii Najlepsza Polska Śpiewaczka
w 2014 roku oraz została wyróżniona w 2016 roku medalem „Zasłużony dla kultury polskiej”.

Gabriela Gołaszewska
Z wyróżnieniem ukończyła studia na Wydziale Wokalno-Aktorskim Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie - w klasie śpiewu solowego prof. Jolanty Janucik. Brała udział
w wielu międzynarodowych kursach mistrzowskich w zakresie sztuki wokalnej. Laureatka I nagrody na XVIII Międzynarodowym Konkursie Sztuki Wokalnej Ady Sari w Nowym Sączu (2019 r.) oraz kilku nagród specjalnych. Brała także udział m.in. w koncercie organizowanym przez Warszawskie Towarzystwo Muzyczne pn. Stanisławowi Moniuszce w 200 rocznicę urodzin, w koncercie Moniuszko Klasycznie Jazzowy w ramach XI Letniego Festiwalu im. Jerzego Waldorffa w Radziejowicach, w koncercie Śpiewniki Domowe Stanisława Moniuszki w ramach Festiwalu Moniuszko na Trakcie Królewskim, koncercie inaugurującym 75. sezon artystyczny w Operze Śląskiej czy też w koncercie charytatywnym Wielkie Głosy – Małym Bohaterom z Białostockiego Hospicjum, gdzie wystąpiła u boku największych gwiazd świata opery, m.in. Artura Rucińskiego Od 2019 roku etatowa solistka Opery Śląskiej. Kreowała już m.in. rolę Despiny w Cosi fan tutte W. A. Mozarta (Warszawska Opera Kameralna), Kunegundy w Kandydzie L. Bernsteina (Opera Bałtycka, Opera Krakowska), Agaty w Don Bucefalo A. Cagnoniego (Opera Bałtycka), Hanny w Strasznym dworze S. Moniuszki (Opera Śląska, Teatr Wielki - Opera Narodowa). W grudniu 2019 roku zachwyciła publiczność i krytyków, śpiewając partię Adiny w premierowym Napoju miłosnym G. Donizettiego (Opera Śląska). Za te rolę otrzymała w marcu 2020 r. nominację
w 52. edycji Nagrody "Złote Maski" w województwie śląskim - w kategorii rola wokalno-aktorska, a w czerwcu nominację do XIV Teatralnych Nagród Muzycznych im. Jana Kiepury w kategorii najlepsza śpiewaczka operowa.

 Ruslana Koval
Urodzona w Khmelnitsky (Ukraina). Studiowała w Narodowej Akademii Muzycznej Ukrainy w Kijowie u prof. Marii Stefiuk. W 2014 r. Uzyskała tytuł magistra w dziedzinie śpiewu. W latach 2014–2017 Rusłana była członkiem programu Młodych Artystów Teatru Bolszoj, gdzie wykonywała rolę Barbariny w „Weselu Figara”, Głos z nieba i thibault w "Don Carlo", Lisy w "Somnabula", Frasquity w "Carmen" i Brigitty w "Jolancie". Brała udział w licznych koncertach kameralnych w sali Beethovena Teatru Bolszoj wykonując rosyjskie, francuskie i niemieckie utwory artystyczne. Jej repertuar obejmuje również rolę "Violetty" w Traviacie, Despinę w "Cosi fan tutte", Marfę w Carskiej Oblubienicy oraz tytułową rolę w "Śnieżynce" Rimskiego-Korsakova. W lutym 2016 roku Ruslana udała się z grupą młodych śpiewaków Bolszoj na dwutygodniowe szkolenie w Washington National Opera Domingo-Cafritz. W kwietniu 2017 roku zadebiutowała jako Gilda w operze "Rigoletto" w Opernhaus Wuppertal pod dyrekcją Johannesa Pella w reżyserii Timofei Kulyabina. Ruslana jest finalistką dwóch prestiżowych konkursów wokalnych Operalia 2017 i Queen Sonja Vocal Contest 2017. Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Stanisława Moniuszki 2019.

Maciej Komandera
Absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. W roku 1998 zadebiutował na scenie Opery Śląskiej w Bytomiu partią Górala w Halce Stanisława Moniuszki. Warsztat wokalny doskonalił na kursach mistrzowskich Kałudii Kałudowa oraz Aleksandra Teligi, brał udział także w kursach aktorskich m.in. Wiesława Ochmana, Laco Adamika czy Marka Weiss-Grzesińskiego. W 2003 roku dołączył do zespołu Opery Śląskiej jako solista. Współpracuje z teatrami operowymi
w Polsce i na świecie m.in.: Operą Bałtycką, Operą „Nova”
w Bydgoszczy, Operą Warneńską w Bułgarii oraz Operą w Konstancie w Rumunii, Operą Lwowską, a także licznymi agencjami artystycznymi. Pod względem gry aktorskiej swoje umiejętności doskonalił pod okiem Wiesława Ochmana, Laco Adamika, Roberta Skolmowskiego, Marka Weiss-Grzesińskiego. Na swoim koncie ma m.in. tytułową partię w Don Carlosie G. Verdiego, Jontka w Halce, Pinkertona w Madamie Butterfly czy Alfreda w Traviacie a także Eisensteina w operetce Zemsta nietoperza . Na scenie Opery Śląskiej widzowie podziwiali go ostatnio m.in. jako Riccardo w Don Desiderio (2018 r.).

 Łukasz Załęski

Tenor. Absolwent Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi (klasa prof. Krzysztofa Bednarka). Zadebiutował w 2010 roku występując w prapremierze opery Kochankowie
z klasztoru Valdemosa Marty Ptaszyńskiej w Teatrze Wielkim w Łodzi. Laureat I Nagrody I Ogólnopolskiego Konkursu Wokalnego im. Bogdana Paprockiego i zdobywca nagrody specjalnej dla najlepszego tenora Konkursu, wyróżnienia za najlepsze wykonanie arii Stanisława Moniuszki oraz 7 nagród pozaregulaminowych. Jego najważniejsze role operowe i operetkowe to: Faust (H. Berlioz – Faust), Książę (A. Dvořák – Rusałka), Nemorino (G. Donizetti – Napój miłosny), Alfred (G. Verdi – Traviata), Książę Mantui (G. Verdi – Rigoletto), Stefan (S. Moniuszko – Straszny dwór), Jontek (S. Moniuszko – Halka), Pinkerton (G. Puccini – Madama Butterfly) oraz Rudolfo (G. Puccini – Cyganeria), Barinkay (J. Strauss – Baron cygański), (Stefan, St. Moniuszko – Straszny dwór). W ramach obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości wziął udział w unikatowym na skalę światową projekcie 100 na 100. Muzyczne dekady wolności, wykonując w sali koncertowej NOSPRu pod dyrekcją Michała Klauzy tenorową partię solową w Te Deum W. Kilara. Swój warsztat wokalny szlifował pod okiem tak znakomitych artystów, jak Izabela Kłosińska, Teresa Żylis-Gara, Kaludi Kaludov, Andrzej Dobber oraz Olga Peretyatko.

 Franck Chastrusse - Colombier
Ukończył dyrygenturę orkiestrową w École Normale de Musique de Paris, posiada wyższe wykształcenie w tej dziedzinie z Accademia Chigiana. Uczył się u Georgesa Prêtre’a (Teatro la Fenice, Opera de Paris et Orchestre National de France) oraz Maurizio Areny. Zadebiutował operą Rigoletto w Orvieto, co zaowocowało kolejnymi produkcjami: Traviata, Trovatore, Madama Butterfly, Cyrulik sewilski. Współpracował z Operą w Massy jako asystent dyrygenta oraz miał zaszczyt pełnić tę rolę u boku Alaina Guingala (Opéra d’Avignon i Orchestre National d’Ile de France). Laureat European Union Young Conductors Competition i zdobywca I miejsca Luigi Mancinelli International Competition (2014). Współpracował m.in. z Leo Nuccim i Olgą Borodiną. Jest współtwórcą oraz dyrektorem artystycznym projektu Operowy Bus przy operze w Massy. W wieku 28 lat objął stanowisko dyrektora artystycznego orkiestry Paryskiego Stowarzyszenia Symfonicznego. Dyrygował w Operze Wrocławskiej (Carmen), koncertował z Operą de Massy (Concert Offenbach), w Irlandii (Wesoła Wdówka) i w Szanghaju (Concert Beethoven). Współpracuje z Teatrem Wielkim - Operą w Poznaniu, Operą na Zamku w Szczecinie. W 2019 r. podjął współpracę z Operą Śląską w Bytomiu, dyrygując Traviatą G. Verdiego. Wkrótce potem objął stanowisko kierownika muzycznego Opery Śląskiej. Poprowadził spektakl Romeo i Julia Ch. Gounoda podczas XXVI Bydgoskiego Festiwalu Operowego. W grudniu 2019 roku przygotował premierowy Napój miłosny G. Donizettiego, a w styczniu 2020 roku wznowienie sceniczne operetki Zemsta nietoperza J. Straussa.

24. Mielecki Festiwal Muzyczny - LUTOSŁAWSKI PIANO DUO

 22 września 2021, godz. 19.00
Sala Królewska PSM w Mielcu

bilety: 30 zł

Emilia Karolina Sitarz i Bartłomiej Wąsik tworzący od 20 lat Lutosławski Piano Duo, laureaci Koryfeusza 2020 w kategorii osobowość muzyczna i Paszportu Polityki to pianiści wszechstronni, odnajdujący się z powodzeniem w muzyce klasycznej, folkowej, współczesnej, współpracujący z muzykami jazzowymi (D. Miśkiewicz), wykonawcami muzyki tradycyjnej (A. Strug) oraz piosenkarzami pop (M. Koteluk, A. Rojek), nierzadko szukający inspiracji w świecie muzyki, przyrody, filmu.

Możliwość stałego rozwoju artystycznego w jednym zespole zaowocowała niezwykłym zgraniem pianistów, odnalezieniem wspólnych barw i artykulacji, a także bogatym, stale rozszerzanym repertuarem obejmującym w chwili obecnej ponad 100 utworów – od epoki baroku do czasów najnowszych, a wśród nich wiele prawykonań i autorskich transkrypcji utworów symfonicznych.

Swą wspólną drogę artystyczną rozpoczęli pod opieką wybitnego izraelskiego duetu fortepianowego – Brachy Eden i Alexandra Tamira, a inspiracja właśnie tym zespołem trwa po dziś dzień. Są absolwentami Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie (B. Kawalla, A. Paleta-Bugaj, K. Borucińska, J. Marchwiński) i Hochschule für Musik und Theater w Rostocku (Niemcy) w mistrzowskiej klasie duetu fortepianowego Hansa-Petera i Volkera Stenzl. Uczelnię tę ukończyli z najwyższym wyróżnieniem.

Lutosławski Piano Duo zyskuje przychylne głosy krytyków i publiczności, czego potwierdzeniem są liczne zaproszenia na festiwale, m.in. Warszawska Jesień, Muzyka na Szczytach, Festiwal Polskiego Radia, Festiwal Nowa Tradycja, Kwartesencja, Musica Polonica Nova, Kody, Sacrum Profanum, festiwale pianistyczne w Antoninie i Słupsku. Występowali w większości krajów
europejskich, obu Amerykach, Bliskim Wschodzie i Azji (Chiny, Japonia).

Współpracowali m. in. z orkiestrami Aukso, Filharmonii Narodowej, Jerusalem Symphony Orchestra, Polskiej Orkiestry Radiowej, NOSPR, Leopoldinum pod batutą Łukasza Borowicza, Szymona Bywalca, Jerzego Maksymiuka, Jacka Rogali, Marka Mosia. Wraz z Jerusalem Symphony Orchestra przedstawili wersję na dwa fortepiany koncertu Franciszka Liszta „Fantazja-Wędrowiec”.

Od 2006 tworzą kwartet Kwadrofonik. Wykonują muzykę ubiegłego wieku i czasów najnowszych, oraz własne kompozycje inspirowane muzyką tradycyjną i elektroniczną, m.in. Requiem Ludowe oraz Ksenofonia – widowisko skomponowane specjalnie na obchody Poznańskiego Czerwca (2016). Sięgają też po odważne aranżacje mniej znanych kompozycji takich jak Symfonia Przemysłowa A. Badalamentiego i D. Lyncha czy piosenki dla Dzieci W. Lutosławskiego.

Koncertowali w większości krajów europejskich, w Ameryce Północnej i Południowej, na Bliskim Wschodzie i w Japonii, występując w takich salach jak: Carnegie Hall, Filharmonia Narodowa, NOSPR, Izumi Hall, Filharmonia Berlińska, Studio im. W. Lutosławskiego, Chicago Symphony Center, Beijing Concert Hall, J. F. Kennedy Center for the performing Arts, Sala Centralnego Konserwatorium w Pekinie, Gulbenkian Auditorio.

W 2007 roku, nakładem Polskiego Radia, ukazała się debiutancka płyta duetu (zawierająca utwory Lutosławskiego, Poulenca, Strawińskiego i Kagela) uhonorowana Nagrodą Fryderyk 2008 za najlepsze nagranie muzyki kameralnej. W 2008 roku powstała płyta Folklove uhonorowana w 2009 roku Folkowym Fonogramem Roku. W roku 2013 swoją premierę fonograficzną (Sony Music Polska) miał wspólny projekt zespołu Kwadrofonik i Doroty
Miśkiewicz: Lutosławski, Tuwim - Piosenki nie tylko dla dzieci. Album zdobył status Złotej Płyty. W roku, 2014 jako pierwsi pianiści europejscy nagrali utwory na dwa i cztery fortepiany Juliusa Eastmana (razem z Joanną Dudą i Mischą Kozłowskim) i Tomasza Sikorskiego.
Album Unchained ukazał się w wydawnictwie Bołt Records i otrzymał wyróżnienie Pizzicato Award. Rok 2015 przyniósł premierę albumu Requiem ludowe - będącego efektem współpracy zespołu Kwadrofonik i Adama Struga - uhonorowanego Folkowym Fonogramem Roku.

W roku 2019 zrealizowali zagraniczne tournée obejmujące koncerty w Bułgarii, USA, Wielkiej Brytanii, Ukrainie , Białorusi gdzie reprezentowali rekonstrukcję recitalu Witolda Lutosławskiego i Andrzeja Panufnika z czasów okupacji.

Pianiści współpracują z kompozytorami przygotowując światowe premiery utworów pisanych specjalnie dla duetu, oraz przyczyniają się do popularyzowania w Polsce ważnych kompozycji na kilkunastoosobowe zespoły z udziałem 4 pianistów ( m.in. S. Reich – Music for eighteen musicians, Daniel Variations, I. Strawiński – Wesele). Są organizatorami Festiwalu Kwadrofonik oraz cyklu SŁUCHY – Koncerty do Zwiedzania.

W 2020 roku w ramach programu Kultura w sieci zrealizowali cykl programów „WŁĄCZ DUET” w których prezentują miniatury na duet fortepianowy oraz opowiadają o pracy w duecie fortepianowym.

Pierwsza część recitalu nawiązuje do postaci Ignacego Jana Paderewskiego.

Jego cykl tańców na cztery ręce tzw. Album „Tatrzańskie” to przykład fascynacji Podhalem, które pod koniec XIX wieku było odkrywane przez wielu twórców. Paderewski zainspirowany tradycyjnymi pieśniami i tańcami skomponował miniatury na 4 ręce wydawane kolejno na łamach Echa Muzycznego w latach 1883-1884. Z jednej strony cykl ten byłby wspaniałym przykładem dziewiętnastowiecznej muzyki salonowej, ale nie sposób przecież „zamknąć” w 4 ścianach salonu muzycznego tych wielobarwnych i niezwykle zróżnicowanych pod kątem temp, dynamiki i artykulacji miniatur, skrywających w sobie tematy najpopularniejszych melodii góralskich. I tych lirycznych i tych bardziej „zbójnickich”.

"Jest geniuszem, który gra również na fortepianie" - tak ponoć o Ignacym Paderewskim wyraził się kompozytor Camille Saint-Saëns.

Ironiczna uwaga wielkiego francuza nie przeszkodziła panom w przyjaźni a nawet we wspólnym muzykowaniu. Paderewski miał w repertuarze koncert fortepianowy Saint-Saensa, ale artyści grywali także w duecie fortepianowym. Do historii przeszły ich legendarne występy w Vevey podczas festiwalu muzycznego w 1913 roku. Pianiści wykonywali m.in Danse macabre Saint-Saensa przenosząc na biało-czarne klawiatury wszystkie kolory orkiestry z poematu symfonicznego, który Saint-Saens skomponował w 1874 roku. Forma walca skrywa w sobie połączenie liryzmu walczącego z przenikliwym motywem skrzypiec – diabelskich skrzypiec, zwiastujących nadejście księcia ciemności o północy. Pod koniec kompozycji możemy usłyszeć też odległy cytat odwiecznego motywu Dies Irae, który wykorzystał także Franciszek Liszt w kompozycji Totentanz.

Koniec utworu zwiastuje pianie koguta, zło pierzcha, znika, aby powrócić w kolejnym wykonaniu.

Po śmierci Paderewskiego w 1941 roku, brytyjski wydawca złożył zamówienie u kilku kompozytorów, mające na celu uczczenie pamięci wybitnego polskiego pianisty i polityka.

Założeniem było zamówienie u każdego twórcy 2 miniatur na jeden fortepian. Benjamin Britten również otrzymał list z taką propozycją, ale niestety zgubił go zdążywszy tylko zapamiętać te dwie cyfry. Jednak nie ustawił ich w odpowiedniej kolejności i zamiast dwóch miniatur na jeden fortepian skomponował jedną miniaturę na dwa fortepiany. W wyniku tej pomyłki powstała jedna z najpiękniejszych kompozycji na duet fortepianowy. Mazurek elegijny to liryczna kompozycja, nie jest ona jednak oparta na konkretnym temacie ludowym, charakter „polskiej tradycyjności” zawiera się raczej w znanym nam „chopinowskim rubato”, tej niepewności pulsu, czasie ukradzionym po to aby oddać go z nawiązką w kolejnym takcie.

Utwór ten jest wspaniałym przykładem tego czym jest duet fortepianowy i jak takie kompozycje powinny być dlań pisane. Partia któregokolwiek fortepianu bez towarzysza brzmi nie tyle ubogo, co po prostu bez najmniejszego muzycznego sensu. Osamotnione, melancholijne melodie, które mogą egzystować tylko razem tworzą narysowane cienką kreską myśli muzyczne, nie pozbawione jednak szlachetnej barwy, która może powstać tylko przy współpracy dwójki pianistów.

Cz. II

Tradycja tworzenia transkrypcji symfonicznych na duet fortepianowy sięga czasów klasycznych. Kiedy jedynym sposobem na wysłuchanie muzyki było jej wykonanie, opracowania takie święciły tryumfy. Symfonie – komponowane na coraz bardziej rozwijające się orkiestry posiadały bogactwo instrumentów, ale skomplikowane faktury nie zawsze było proste dla pianistów amatorów. Stąd idea grywania na cztery ręce.

W czasach klasyków wiedeńskich taka formuła, obok wszelkich transkrypcji na inne instrumenty była najpopularniejsza. Romantyzm przyniósł ze sobą rozwój kunsztu pianistycznego a także wprowadził na salony dwa fortepiany.

Kompozytorzy zaczęli tworzyć nie tylko kompozycje specjalnie dla duetu, ale też swoje symfonie komponowali także od razu w wersji duetowej. I tak np. premiera symfonii Brahmsa odbywała się w wersji na dwa fortepiany.

XX wiek to po romantyzmie kolejna złota era duetu fortepianowego. Impresjoniści tworzyli swe poematy w wersji orkiestrowej a także duetowej. Współcześni twórcy odkrywają nadal potencjał tej formacji i oddają w jej „4 ręce” kompozycje oryginalnie pisane na orkiestrę.

W drugiej części recitalu usłyszymy Symfonię klasyczną (1916-1917) S. Prokofiewa – zapewne obok baletu Romeo i Julia - jego najpopularniejszą kompozycję, ze znanym wszystkim Gawotem we współczesnej wersji japońskiego pianisty Rikuya Terashima.

Czteroczęściowa forma w sposób bezpośredni nawiązuje do wielkich klasyków, tylko bogactwo i wręcz „brawura” kompozytora w doborze i zmienności tonacji pokazuje, że nawet najdoskonalsze, krystaliczne formy można przełamać nagłym zwiększeniem liczby bemoli i krzyżyków, po to tylko aby zmienić tonację a raczej kompozytorskie „zdanie” dosłownie w następnym takcie.

Sam Prokofiew zanotował w swym dzienniku znamienne słowa: Gdyby Haydn dożył do naszych czasów, zachowałby swój sposób pisania i równocześnie przejął co nieco z nowego”

Poemat symfoniczny Maurycego Ravela nie traci w wersji duetowej żadnych elementów wielkiej orkiestry. Francuski impresjonista zrewolucjonizował orkiestrę i podejście do orkiestracji. Nie bez powodu impresjonizm ze sztalug malarskich przeszedł płynnie na pulpity muzyków. Ravel sam dokonywał transkrypcji, zatem obdarzył dwa fortepiany siłą i różnorodnością orkiestry, nie odbierając przy tym wykonawcom możliwości wykazania się wyobraźnią czysto pianistyczną. W prezentowaniu takich utworów nie chodzi bowiem tylko o odwzorowanie i „udawanie” oboju czy wiolonczeli. To raczej tylko kierunkowskazy dane przez kompozytora, który wybierając dwa fortepiany wierzył w znalezienie dźwiękowego balansu pomiędzy „inspiracją” fakturą orkiestrową a możliwościami dynamicznie rozwijających się wtedy fortepianów.

La Valse (1919-1920)– impresja na temat walca wiedeńskiego jest osobistym komentarzem Ravela na temat przemian zachodzących w społeczeństwie europejskim na początku XX wieku. Czasy wielkich bali odchodzą w niepamięć, lud domaga się uwagi i coraz częściej żąda zmian. Arystokracja tkwi w stagnacji, jakby nie dostrzegając nadchodzącego kataklizmu, a raczej niedowierzając, niczym pasażerowie tonącego okrętu. Poemat ten zawiera wiele tematów i motywów walca, jednak żaden z nich nie pozostaje ukończony, każdy z nich wykluwa się, rozwija, jednak kompozytor nie pozwala im na ostateczne ukształtowanie się, coraz częściej przerywając je nagłymi skomplikowanymi akordami i doprowadzając do nieuchronnego rozpadu. Pod koniec utworu wiemy już, że dla walca wiedeńskiego jak i całej dawnej Europy nie ma ratunku. Tragiczna, wręcz przerażająca koda wypełniona powtarzającym się wyciem akordów wręcz wbija ostatnie motywy w dno klawiatury zwiastując rewolucję nie tylko w społeczeństwie ale też w muzyce.

/tekst Dom Kultury SCK Mielec/

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zaprasza

Recital kameralny Agaty Kielar-Długosz i Łukasza Długosza
24 września (piątek), godzina 18.00
Dwór Ignacego Jana Paderewskiego w Kąśnej Dolnej

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zaprasza na recital kameralny znakomitych flecistów:
Agaty Kielar-Długosz i Łukasza Długosza, który odbędzie się w piątkowy wieczór 24 września o
godzinie 18.00. Przy fortepianie towarzyszyć im będzie Andrzej Jungiewicz.

Podczas koncertu usłyszymy Melodię op. 16 nr 2 Ignacego Jana Paderewskiego, „Good Night” op.
63 na flet altowy i fortepian Henryka Mikołaja Góreckiego, „Oblivion” na 2 flety i fortepian
Astora Piazzolli czy Mazurka op. 33 na 2 flety i fortepian Fryderyka Chopina. Gratką dla
melomanów będą dwa światowe prawykonania. Zabrzmią Paralela na 2 flety i fortepian Macieja
Jabłońskiego oraz utwór Wojciecha Ziemowita Zycha na 2 flety i fortepian. Wstęp na koncert
jest bezpłatny.

Łukasz Długosz uznany jest przez krytykę za jednego z najwybitniejszych polskich flecistów.
Jest również najliczniej uhonorowanym w historii polskim flecistą. Laureat wszystkich
ogólnopolskich konkursów fletowych oraz zdobywca czołowych nagród na kilkunastu
prestiżowych konkursach międzynarodowych. Koncertuje jako solista i kameralista w kraju i za
granicą. Współpracuje z wieloma renomowanymi orkiestrami. Grał pod batutą takich gwiazd,
jak Zubin Mehta, James Levine, Mariss Jansons, Jerzy Maksymiuk czy Jacek Kaspszyk. Był
wielokrotnie zapraszany do wykonania koncertu fletowego Krzysztofa Pendereckiego pod
batutą kompozytora. Prowadzi również działalność pedagogiczną. Jest profesorem Akademii
Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku oraz jurorem ogólnopolskich i
międzynarodowych konkursów fletowych. Prowadzi kursy mistrzowskie na całym świecie.
Reprezentuje Polskę na licznych międzynarodowych konwencjach fletowych.
Agata Kielar-Długosz jest uznaną flecistką i propagatorką muzyki polskiej. Występuje jako
solistka i kameralistka, czynnie koncertując w kraju i za granicą. W roli solistki grała ze
wszystkimi orkiestrami w Polsce. Jest regularnie zapraszana do współpracy z renomowanymi
orkiestrami w Europie. Zawodowo również związana z Akademią Muzyczną im. Stanisława
Moniuszki w Gdańsku, gdzie pracuje w stopniu doktora habilitowanego. Prowadzi także liczne
kursy mistrzowskie.
Andrzej Jungiewicz – dr hab., prof. AM, związany z Akademią Muzyczną im. Karola
Szymanowskiego w Katowicach. Jako pianista kameralista współpracuje z wieloma wybitnymi
muzykami w kraju i za granicą. Jest akompaniatorem licznych kursów mistrzowskich.
Działalność pedagogiczną prowadzi też w Zespole Szkół Muzycznych w Katowicach.

30. Festiwal im. Adama Didura w Sanoku

Preludium: Festiwalowe kino artystyczne

20.09.2021
godz. 18.00 – Polański, Horowitz. Hometown reż.M.Kudła/A.Kokoszka-Romer
godz. 20.00 – Salvador Dali. W poszukiwaniu nieśmiertelności reż.D.Pujol

21.09.2021
godz. 18.00 – Amazing Grace. Aretha Franklin reż. S. Pollack
godz. 20.00 – Van Gogh. U bram wieczności reż. J. Schnabel

22.09. 2021
godz. 18.00 – Nowy Orlean. Miasto muzyki reż. M.Murphy
godz. 20.00 – The Car Man reż. M. Bourne

cena biletu na seans 10 zł

 23.09.2021 godz. 18.00 (sala widowiskowa) cena 50 zł
Koncert Galowy
Wieczór Giacomo Pucciniego
(arie z oper: Tosca, Madame Butterfly, Cyganeria, Turandot)

Gabriela Gołaszewska – sopran, Ruslana Koval – sopran,
Anna Wiśniewska-Schoppa – sopran,
Maciej Komandera – tenor, Łukasz Załęski – tenor
Sławomir Pietras - prowadzenie

Orkiestra Opery Śląskiej, dyrygent – Franck Chastrusse - Colombier

24.09.2021 godz. 18.00 (sala widowiskowa) cena 60 zł
Operowe arcydzieła
Giuseppe Verdi – Nabucco
Nabucco – Stepan Drobit, Abigaile – Jolanta Wagner, Fenena – Iwona Noszczyk,
Zachariasz – Aleksander Teliga, Ismael – Maciej Komandera,
Anna – Anna Wiśniewska-Schoppa, Abdallo – Jarosław Bielecki,
Arcykapłan – Zbigniew Wunsch

Chór i orkiestra Opery Śląskiej, dyrygent: Franck Chastrusse - Colombier

 25.09.2021 godz. 18.00 (sala widowiskowa) cena 30 zł
Gwiazdy europejskich scen. Recital mistrzowski
Rafał Siwek – bas
Anna Marchwińska – fortepian
Piotr Nędzyński – prowadzenie

26.09.2021 godz. 18.00 (sala widowiskowa) cena 50 zł
Włoskie bel canto
Vincenzo Bellini – Norma (wersja koncertowa)
Norma – Katarzyna Oleś-Blacha, Pollione – Tomasz Kuk,
Adalgisa – Monika Korybalska, Oroveso – Wołodymyr Pańkiw,
Clotilde – Karin Wiktor-Kałucka, Flavio – Krzysztof Kozarek

Chór i orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka

27.09.2021 godz. 18.00 (sala widowiskowa) cena 40 zł
Festiwalowe premiery
Piotr Moss – Zmiany pogody
Cykl pieśni na baryton i smyczki do tekstów Janusza Szubera
(światowe prawykonanie kompozycji)
Jarosław Bręk – baryton
Henryk Wieniawski – Koncert skrzypcowy d - moll op. 22
Jarosław Żołnierczyk – skrzypce
Antonin Dvořák – Kwartet skrzypcowy nr 12 F-Dur op. 96 „amerykański”
(arr. Agnieszka Duczmal)
Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus pod dyrekcją Anny Duczmal - Mróz

 28.09.2021 godz. 18.00 (sala widowiskowa) cena 60 zł
Słynne balety XIX wieku
Adolph Adam – Korsarz (Le Corsaire)
Konrad, korsarz – Oleksij Potiomkin/ Jewhenij Swietlica; Birbanto – Oleh Petryk;
Medora; młoda Greczynka – Chrystyna Tracz/Albina Jakimenko/Karina Telwar;
Seyd, pasza – Pavlo Stalinski; Gulnare – Wiktoria Zwarych/Olga Fabianska/Natalija Pelo;
Isaac Lanquedem, właściciel targu niewolników – Serhij Lolenko/Yura Gogoliew;
Eunuch – Borys Bas; Ahmed – Jura Kulczycki;
Dziewczyna Birbanta – Julia Jarmołenko/Natalia Bas

Soliści, koryfeje i zespół baletowy Royal Lviv Ballet

 29.09.2021 godz. 19.00 (Parafia Przemienienia Pańskiego) cena 40 zł
Arcydzieła muzyki wokalno-instrumentalnej
Wolfgang Amadeusz Mozart – Requiem d-moll KV 626
Ave Verum Corpus KV 618
Małgorzata Działo – sopran, Agata Piękosz-Pierszalik – mezzosopran,
Tomasz Dziwisz – tenor, Jakub Szmidt – bas
przygotowanie chóru: Jarosław Wolanin

Chór Filharmonii Śląskiej, Śląska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Macieja Tomasiewicza

30.09.2020 godz. 18.00 (sala widowiskowa) cena 50 zł
Najsłynniejsze opery świata
Henry Purcell – Dydona i Eneasz (Dido and Aeneas)

Wenus, Dydona – Olga Pasiecznik, Febus, Eneasz – Michał Janicki, Wiosna,
Belina – Marta Boberska Pierwsza Nereida, Pierwsza Wiedźma – Małgorzata Grzegorzewicz-Rodek, Druga Nereida, Druga Wiedźma/Duch– Iwona Lubowicz,
Pierwsza Pasterka, Druga Dama – Agnieszka Kozłowska, Druga Pasterka – Joanna Talarkiewicz, On – Krzysztof Łazicki, Ona – Marta Schnura, Czarownica – Dorota Lachowicz, Marynarz – Jakub A. Grabowski

Tancerze zespołu Varsavia Galante, Zespół Wokalny Polskiej Opery Królewskiej, Cappella Regia Polona

Dyrygent, klawesyn – Krzysztof Garstka

..................................................................................................................................

Festiwalowi towarzyszą:
Wystawa Przedstawienia Polskiej Opery Królewskiej w plakacie
XXVIII Obóz Humanistyczno-Artystyczny
XXVIII i XXIX Ogólnopolski Konkurs Kompozytorski im. Adama Didura

Cena karnetu 270 zł (łącznie z projekcjami filmowymi),
cena wejściówki tylko dla młodzieży szkolnej i studentów (do 25 lat)
za okazaniem legitymacji – 80 zł

Sprzedaż biletów i karnetów od 1 września 2021
Kasa czynna w dni powszednie – 9.00 - 14.00; 15.00 - 18.00
soboty i niedziele – 15.00 - 18.00

Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji karnetów !

Przyjechali, zagrali, zwyciężyli – II Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej rozstrzygnięty!

Rzeszów, 17.09.2021

Carter Johnson, młody i utalentowany kanadyjski pianista wygrał II Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej w kategorii pianistycznej, zaś w kategorii zespołów kameralnych bezapelacyjne zwycięstwo odniósł duet fortepianowy Książek Piano Duo, w składzie Agnieszka Zahaczewska-Książek i Krzysztof Książek. Uroczysta gala wręczenia nagród i koncert laureatów odbędzie się 18 września o godz. 19:00 w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.

- Wszystko, co grałem, sprawiło mi ogromną radość – mówił jeszcze podczas przesłuchań konkursowych Carter Johnson. – Poświęciłem dużo czasu, by odnaleźć i przygotować utwory, które naprawdę mi się podobają. Jestem szczęśliwy, że mogłem w końcu wykonać je przed publicznością.

Carter Johnson jest absolwentem Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver, gdzie ukończył z wyróżnieniem studia licencjackie z pianistyki i pedagogiki fortepianowej. Naukę kontynuował w Julliard School of Music w Nowym Yorku, gdzie obecnie kończy studia magisterskie i już planuje kontynuację nauki na Uniwersytecie Yale w New Haven. Jest także absolwentem studiów aktorskich w Trinity College w Londynie.

– Daliśmy z siebie wszystko – mówili po swoich występach Agnieszka i Krzysztof Książkowie. – Udało nam się wejść w atmosferę koncertową. Jak się myśli cały czas, że to jest konkurs, gra się zdecydowanie ciężej. A gdy traktuje się występ jak koncert, to staje się on prawdziwą przyjemnością.

Książek Piano Duo to zespół, który powstał w 2012 roku. Agnieszka Zahaczewska-Książek ukończyła Akademię Muzyczną im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie. Krzysztof Książek jest zaś adeptem Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy.

Drugą nagrodę w kategorii pianistycznej zdobył Ivan Shemchuk, reprezentant Ukrainy, laureat I Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej w 2019 roku, w zespołach kameralnych zaś warszawski kwintet dęty Kwintofonia. Laureatami III nagrody zostali: pianista Michał Karol Szymanowski oraz duet skrzypcowo-fortepianowy Aleksandra Kuls i Marcin Koziak.

Wyróżnienia przyznano pianistom: Ruslanowi Kazakovowi (Rosja), Adamowi Mikołajowi Goździewskiemu, Krzysztofowi Kozłowskiemu oraz kameralistom: Popko / Thieu-Quang, Dobrowolski / Słapiński Duo oraz Trio Legend.

Nagroda specjalna za najlepsze wykonanie utworu Stanisława Moniuszki przypadła Carterowi Johnsonowi, za najlepsze wykonanie utworu Władysława Żeleńskiego – Jakubowi Cetnarowskiemu, zaś utworu Henryka Pachulskiego – Ivanowi Shemchukowi.

Jury łącznie przyznało także 38 nagród pozaregulaminowych, w przeważającej większości w postaci koncertów specjalnych w wiodących salach filharmonicznych i na festiwalach w Polsce oraz za granicą. Po raz pierwszy w historii konkursu przyznano m. in. nagrodę specjalną za najlepsze wykonanie utworu kameralnego Miłosza Magina, ufundowaną przez córkę kompozytora, Margot Magin, jak również nagrodę w wysokości tysiąca euro w każdej kategorii wykonawczej, którą przyznała kapituła dziennikarska.

Laureaci wystąpią podczas galowego koncertu z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej pod dyrekcją Massimiliano Caldiego i Tomasza Chmiela. Koncert można oglądać na żywo na kanale You Tube Narodowego Instytutu Muzyki Polskiej. Koncert Laureatów zostanie powtórzony 20 września o godz. 19:00 w Filharmonii Narodowej w Warszawie.

– Druga edycja Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej przyniosła nam to na co tak długo i w niepewności czekaliśmy w czasie pandemii – kontakt na żywo z muzyką, z publicznością i ze wspaniałymi artystami – podsumowała Katarzyna Meissner, dyrektor Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca. – Jesteśmy wdzięczni profesorowi Piotrowi Glińskiemu, że kierowane przez niego Ministerstwo konsekwentnie wspiera nas w misji odkrywania i promowania muzyki polskiej. Nasi zwycięzcy ruszają w świat, a wraz z nimi utwory Moszkowskiego, Zarębskiego, Palestra czy Magina. A my rozpoczynamy przygotowania do kolejnej edycji, w międzyczasie zapraszając warszawską publiczność na poniedziałkowy wieczór do Filharmonii Narodowej, gdzie będzie można jeszcze raz na żywo posłuchać tegorocznych laureatów.

Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki jest realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca, we współpracy z Filharmonią Podkarpacką im. Artura Malawskiego w Rzeszowie, finansowany ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Partnerem wydarzenia jest Marszałek województwa podkarpackiego. Konkurs został objęty honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy. Konkurs należy do sieci konkursów pianistycznych Fundacji Alink-Argerich.

Partnerami konkursu są: Yamaha, Centrum Medyczne MEDYK, ZAIKS, STOART, Pianist, Ruch Muzyczny. Specjalne podziękowania za wsparcie organizacyjne: Uniwersytet Rzeszowski.

Patronami medialnymi są: TVP Kultura, PAP, culture.pl, polmic.pl.

 LINKI:

https://youtu.be/pSZcuzFEvhM transmisja on-line koncertu rzeszowskiego

https://www.bilety24.pl/koncert/388-koncert-laureatow-mkmp-20-09-2021-g-19-67458?id=347925 bilety na koncert warszawski

/inf. NIMT/

 

 

 

 

 

 

 

 

Z Jurkiem Dybałem przed inauguracją 24. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego

       Od 11 września odbywają się koncerty 24 Mieleckiego Festiwalu Muzycznego. Podobnie jak poprzednie, tegoroczna edycja organizowana jest przez Dom Kultury Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu. Do 26 września odbędzie się pięć koncertów festiwalowych i trzy koncerty towarzyszące.
       Festiwal zainaugurowała Orkiestra Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa Sinfonietta Cracovia pod batutą Jurka Dybała, a partie solowe wykonał Maciej Lulek, koncertmistrz tego doskonałego zespołu oraz pedagog Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.
       Koncert był prawdziwą uczta nie tylko dla melomanów, ale także dla szerokiego grona publiczności.
O programie wieczoru rozmawiałam z Jurkiem Dybałem, dyrygentem i dyrektorem artystycznym Orkiestry Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa Sinfonietta Cracovia..

       Czy to jest Wasz projekt, czy program został zamówiony przez organizatorów mieleckiego festiwalu?
       - Jest to wersja na żywo projektu, który powstał dla platformy Play Krakow w dobie pandemii. Celebrowaliśmy tym programem okrągłą rocznicę urodzin mistrza Andrzeja Wajdy i pomyślałem wtedy, żeby uczcić tego wielkiego twórcę jego fascynacjami muzycznymi oraz fascynacjami plastycznymi, bo to były dwie wielkie jego pasje poza filmem – muzyka i sztuki graficzne.
        We współpracy z Centrum Sztuki Japońskiej Mangga, które było ufundowane przez Państwa Wajdów z nagrody, którą wcześniej otrzymali z Japonii, wspólnie z panią Krystyną Zachwatowicz-Wajdową wspominaliśmy Mistrza i jego fascynacje. Wspominaliśmy go muzyką z jego filmów, napisaną przez zaprzyjaźnionych z nimi kompozytorów oraz muzyką, która była inspiracją dla powstania pewnych filmów. Na przykład „Panny z Wilka” to koncert skrzypcowy Karola Szymanowskiego. Oczywiście wspaniały Andrzej Korzyński i jego muzyka filmowa do „Człowieka z marmuru” oraz Wojciech Kilar, który był bardzo zaprzyjaźniony z Andrzejem Wajdą, dla którego napisał Fanfarę Oscar. My wykonujemy ją w wersji na smyczki na otwarcie Festiwalu w Mielcu. To jest nasza aranżacja tego utworu, który był skomponowany na okoliczność otrzymania Oscara przez Andrzeja Wajdę.
Później wykonamy prawdziwy przebój, czyli walc z „Ziemi obiecanej”.
Wykonamy też muzykę Krzysztofa Pendereckiego, która była wykorzystana przez Wajdę m.in. w filmie „Katyń”. Była to muzyka, która już powstała, dostosowana do ścieżki filmowej. My zagramy Passacaglię z Serenady na orkiestrę smyczkową.
Wykonamy także utwór Witolda Lutosławskiego, który zapierał się, że nigdy nie napisze muzyki do filmu, pomimo wielokrotnych próśb i namów Andrzeja Wajdy. Wajdowie i Lutosławscy byli bardzo zaprzyjaźnieni i często spotykali się towarzysko, ale prośby Lutosławski nigdy nie spełnił.
        Andrzej Wajda chodził regularnie na koncerty, słuchał muzyki i z opowieści pani Zachwatowicz wiem, że nie przepadał za kategoryzowaniem muzyki na filmową i inną. Kierował się powiedzeniem Rossiniego, który powiedział kiedyś, że muzyka jest dobra albo nudna. Wajda nie rozdzielał muzyki na gatunki i dlatego staraliśmy się w programie koncertu zamieścić wszystkich kompozytorów, z którymi był bardzo związany.
       Ciekawostką jest też utwór z pozoru nie pasujący, czyli „Verklärte Nacht” Arnolda Schönberga. To utwór neoromantyczny, nie taki, jak może się kojarzyć Schönberg z późniejszej swojej twórczości, ale jest to przepiękna kompozycja o miłości, zdradzie, wybaczeniu. Pojawił się w programie za sprawą pani Zachwatowicz, która realizowała kiedyś wystawienie sceniczne tego dzieła w formie baletowej i jest to jeden z jej ulubionych utworów muzyki poważnej. Postanowiliśmy ten utwór także wykonać.
Cieszę się, że to, co miało miejsce w formie internetowej, możemy dzisiaj wykonać na żywo w Mielcu.

MFM Sinfonietta Grzegorz Misiejuk

           Orkiestra Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa Sinfonietta Vracovia pod batutą Jurka Dybała podczas koncertu w Mielcu, fot. Grzegorz Misiejuk

       Od 2014 roku jest Pan dyrektorem artystycznym Sinfonietty Cracovii i od tego czasu gracie coraz więcej koncertów w Krakowie, w Polsce i sporo było zagranicznych wyjazdów.
       - Z pomocą wielu osób udało się dużo zrobić. Udało się przede wszystkim sprofesjonalizować sposób działania Sinfonietty. Mamy obecnie świetną salę prób, profesjonalne biura, orkiestra czeka na przeprowadzkę do Centrum Muzyki, które dzięki naszym staraniom i naleganiom w końcu będzie powstawać w Krakowie. Miejmy nadzieję, że do tego dojdzie.
Systematycznie działamy na wielu polach organizacyjnych, artystycznych, pozyskiwania funduszy. Udało się kupić wspaniałe instrumenty – zabytkowe instrumenty smyczkowe, nowe instrumenty perkusyjne, i jak już wspomniałem, wyposażyć akustycznie salę prób.
        Orkiestra jeździła po całym świecie: Chiny, Japonia, Korea, Francja, Holandia, Finlandia, Czechy – nie tylko te standardowe kierunki, ale również nowe miejsca.
W lutym wybieramy się na dwadzieścia koncertów do Niemiec, co w dobie pandemii jest nie lada wyzwaniem (w tak prestiżowych miejscach, jak m.in. Bayreuth), zaś w grudniu czekają nas koncerty we Francji – m.in. w Wersalu, a tę trasę zakończymy koncertem w Wiedniu, a promować będziemy naszą płytę „Penderecki’s Sinfonietta(s)”.

        Można powiedzieć, że Sinfonietta Cracovia jest dzieckiem Elżbiety i Krzysztofa Pendereckich, a także wiele im zawdzięcza w ostatnich latach.
         - Tak jest, jak pani powiedziała. Dzięki Państwu Pendereckim, ale także dzięki wielu staraniom pani Elżbiety, ta orkiestra uzyskała status orkiestry miejskiej i stała się zespołem etatowym, który na stałe zaczął koncertować i zajmować się muzyką, a przede wszystkim krzewieniem muzyki XX i XXI wieku.
         Dużo miejsca w naszych programach zajmuje muzyka Krzysztofa Pendereckiego i bardzo często pod Jego dyrekcją. Mieliśmy możliwość dokonania wielu prawykonań – m.in. Koncertu na trąbkę i orkiestrę, Koncertu na smyczki i marimbę, tych pierwszych wykonań lub po prostu wspaniałych wykonań pod kierownictwem Profesora było wiele, a zwieńczeniem tej przyjaźni jest płyta „Penderecki’s Sinfonietta(s)”, nagrana ku Jego pamięci, na której zamieściliśmy trzy „Sinfonietty” oraz „Agnus Dei” i „Trzy utwory w dawnym stylu”. Płyta została nagrana dla Sony Classical i przez cały czas ją promujemy. Wybieramy się w trasy po całej Europie, żeby z muzyką Krzysztofa Pendereckiego dotrzeć do wszystkich.

         Trzeba jeszcze powiedzieć, że Mistrz Krzysztof Penderecki miał do Pana wielkie zaufanie, ponieważ prosił Pana o poprowadzenie koncertów ze swoimi utworami i zdarzało się, że były także prawykonania.
         - Zawsze to bardzo ceniłem i cenię. Mogę i mam zaszczyt tak powiedzieć, że jest to najważniejsza przyjaźń artystyczna w moim życiu. Ogromne wsparcie i otwarcie też na muzykę, na sposób jej kreacji i sposób pojmowania pracy kompozytora, pracy z kompozytorem. Jak już pani wspomniała, Profesor zaufał mi z wieloma swoimi dziełami. Wspaniale wspominam premierę „Króla Ubu” w Operze Śląskiej, wykonanie „Te Deum” czy wykonania Kadiszu. Jest także Międzynarodowy Festiwal im. Krzysztofa Pendereckiego - poziom 320 w Zabrzu, który mam zaszczyt prowadzić i znowu z listopadzie tego roku będzie miał kolejną odsłonę. Bardzo się z tego cieszę, bo jest to wielki zaszczyt i honor.

         Czy nadal jest Pan muzykiem Filharmonii Wiedeńskiej?
          - Tak, dalej koncertuję z Filharmonią Wiedeńską i z Operą Wiedeńską. Podczas pandemii więcej graliśmy online z Sinfoniettą niż w Wiedniu. Teraz z kolei intensywnie pracuję tam. Jesteśmy teraz w trakcie tournée z Herbertem Blomstedtem – Lucerna, Praga, Amsterdam, Bruksela…
         Często także koncertuję gościnnie w charakterze dyrygenta – w przyszłym sezonie czeka mnie debiut z Orkiestrą Filharmonii Narodowej, na który bardzo się cieszę, a w programie koncertu znajdzie się
m.in. muzyka Krzysztofa Pendereckiego. Ostatnio podpisałem również umowę z prestiżową agencją Nordic Artists Management, która w perspektywie ma przynieść wiele koncertów w Skandynawii.

         Rozpoczął Pan działalność koncertową mając 15 lat, stając się najmłodszym „Gustav Mahler Jugendorchester” i miał Pan szczęście pracować z wieloma mistrzami.
         - To prawda, miałem szczęście grać pod batutą Claudia Abbado, wielki dyrygent, muzyk, humanista, myśliciel i krzewiciel nowych idei. To postać, która wywarła na mnie ogromne wrażenie i wywiera do tej pory. Później pojawiało się wielu dyrygentów i muzyków, którzy mieli wpływ na moja działalność.
Studiowałem u Andrzeja Mysińskiego, inspirowali mnie Jan Stanienda, Konstanty Andrzej Kulka i muzycy Kwartetu Śląskiego oraz Michel Lethiec, klarnecista, z którym jestem bardzo zaprzyjaźniony i wspólnie wiele wspaniałych chwil udało nam się przeżyć.

         Myślę, że ma Pan także plany na najbliższe miesiące.
         - Oczywiście. Ten sezon jest wypełniony koncertami. Z Sinfonietta Cracovią wybieramy się w trasę – m.in. zaproszono nas do Warszawy na „Beethovenowskie Gotowanie” i będzie to koncert połączony z degustacją potraw z czasów Beethovena. Później „Rozgrzewka Chopinowska” i będzie to zarazem otwarcie naszego sezonu 24 września w krakowskich Sukiennicach z kandydatami na Konkurs Chopinowski, a z lżejszego repertuaru grać będziemy koncert wypełniony muzyką z płyty Leszka Długosza, którą nagraliśmy wspólnie.
W najbliższym czasie muzyka z różnych światów, a przed nami wielkie tournée do Francji, Wiednia i Niemiec.

         Zbliża się pora koncertu inaugurującego 24. Mielecki Festiwal Muzyczny i ja udaję się na widownię, a za chwilę na scenie pojawi się Orkiestra Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa Sinfonietta Cracovia, a później Pan i zabrzmi wspaniała muzyka, o której rozmawialiśmy.
         - Bardzo się cieszymy z zaproszenia na otwarcie Mieleckiego Festiwalu Muzycznego i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy tu gościć. Dziękuję pani za miłą rozmowę.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                Zofia Stopińska

MFM Sinfonietta Grzegorz Misiejuk

                                              Sinfonietta Cracovia i Jurek Dybał w sali Domu Kultury SCK przed wykonaniem utworu na bis, fot. Grzegorz Misiejuk

24. Mielecki Festiwal Muzyczny - Martin Völlinger - The Latin Jazz Mass

Wydarzenie towarzyszące
24. Mielecki Festiwal Muzyczny

Martin Völlinger - The Latin Jazz Mass

Chór Mieszany – Chór ZNP i SCK „Akord”
Mateusz OZGA – fortepian
Krzysztof MYSONA – kontrabas
Karol BIK – perkusja
Piotr GRUSZECKI – saksofon
Grzegorz OLIWA – dyrygent

17 września 2021, godz. 19.30
Kościół pw. MBNP, wstęp wolny

The Latin Jazz Mass

The Latin Jazz Mass to eklektyczne dzieło, które poprzez swoje rytmy łączy wiele kultur i nurtów muzycznych. Podczas koncertu publiczność przeniesie się między innymi na Kubę i Karaiby. Różne style, które tworzą mszę jazzową, od salsy, rumby czy tanga aż po popowe ballady i funk sprawiają, że każda z części tej wyjątkowej mszy jest niepowtarzalna. Połączenie chóru, który jest kojarzony głównie z muzyką sakralną, instrumentów jazzowych, które nadają muzyce charakterystycznego „feelingu” i kubańsko-brazylijskich rytmów i które porywają publiczność do tańca, tworzą mieszankę, której nie sposób się oprzeć. Chwytliwe melodie, wyrafinowana harmonia zarówno w partiach chóralnych jak i kompozycji instrumentalnej oraz bogactwo formy to czynniki które sprawią, że to jest to dzieło, które pokocha publiczność w każdym wieku. Chórowi towarzyszyć będą instrumentaliści: Mateusza Ozga, Piotr Gruszecki, Karol Bik oraz Krzysztof Mysona.

Chór Nauczycielski ZNP i SCK “AKORD

Chór Nauczycielski „Akord” powstał jako chór mieszany w 1969 roku. Jest laureatem wielu festiwali chóralnych, m.in. w Rzeszowie, Łodzi, Lublinie, Będzinie oraz Bańskiej Bystrzycy na Słowacji. Na swoim koncie ma występy nie tylko w kraju, ale również za granicą: na Węgrzech, Słowacji, Ukrainie, w Austrii, Niemczech, Czechach, we Francji. Brał udział w wielu projektach muzycznych w Mielcu, Tarnowie, Dębicy, jak również za granicą, w tym w Norymberdze, wykonując Symfonię Europejską Volkmara Studtruckera z towarzyszeniem Norymberskiej Orkiestry Symfonicznej. W ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego w Mielcu wraz z Krakowską i Rzeszowską Orkiestrą Symfoniczną wykonał „Mszę Koronacyjną C-dur” oraz „Requiem
d-moll” W. A. Mozarta. W swojej historii Chór koncertował ze znanymi osobami czy zespołami, takimi jak: Marek Bałata, Skaldowie, Jarosław Drzewiecki z Lwowską Narodową Orkiestrą Symfoniczną. Chór „Akord” na swoim koncie ma 3 płyty z muzyką religijną i rozrywkową. Rok Jubileuszowy 2019 zespół świętował owocnie i aktywnie.

Najważniejsze wydarzenia muzyczne, w których brał udział to: autorski koncert dla Kory „Kolbuszowski Spleen”, Kantata „CARMINA BURANA” Carla Orffa z okazji zakończenia XXII Mieleckiego Festiwalu Muzycznego oraz Oratorium „Kazimierz Pułaski” Włodzimierza Korcza obok artystów takich jak: Alicja Majewska, Olga Bończyk, Łukasz Zagrobelny i Grzegorz Wilk. W 2021 chór wziął udział w Międzynarodowym Festiwalu Pieśni Chóralnej „Razem w XXI wieku” w Bułgarii, gdzie zdobył 2 miejsce w kategorii chórów mieszanych.
Dyrygentem chóru przez wiele lat był Paweł Lis. Od października 2018 r. chór prowadzi Grzegorz Oliwa.

Grzegorz Oliwa

jest absolwentem Akademii Muzycznej w Krakowie (1997 r.) W roku 2008 uzyskał tytuł doktora habilitowanego w zakresie dyrygentury, a w roku 2014 nadany mu został przez Prezydenta RP tytuł profesora sztuk muzycznych. Od 1998 roku jest pracownikiem naukowym na Wydziale Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego. W 1999 roku objął stanowisko dyrektora Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Strzyżowie. Od 2005 roku pełni funkcję prezesa PZChiO oddział w Rzeszowie oraz jest kuratorem Akademii Chóralnej działającej przy Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.
W latach 1990 – 2002 był liderem grupy wokalnej „Fiat Singers” specjalizującej się w wykonawstwie muzyki gospel i spirituals. Grzegorz Oliwa jest założycielem i dyrygentem Strzyżowskiego Chóru Kameralnego, Podkarpackiego Chóru Męskiego, a od października 2018 roku również dyrygentem Chóru Nauczycielskiego „Akord” ZNP i SCK w Mielcu. Koncertował z Chórem Filharmonii Śląskiej, Tarnowską oraz Przemyską Orkiestrą Kameralną. Wspólnie z Rzeszowską Orkiestrą Kameralną nagrał utwory znajdujące się w zbiorach biblioteki Muzeum – Zamku w Łańcucie: Muzykalia łańcuckie oraz Muzykalia łańcuckie – koncerty.

Karol BIK

perkusista, muzyk i pedagog. Absolwent Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu w klasie perkusji. Nauczyciel w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Mielcu. Członek mieleckich formacji muzycznych, m.in.: Big Mielec Band i Mielecka Orkiestra Symfoniczna.

Mateusz OZGA

student Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie fortepianu jazzowego. Aktywnie koncertuje z różnymi składami w Polsce. Na mieleckiej scenie muzycznej można go usłyszeć w Big Mielec Band czy NKD quartet.

Piotr GRUSZECKI

saksofonista i pedagog, który potrafi wykorzystywać klasyczne oraz lżejsze formy wyrazu muzycznego, takie jak jazz lub muzyka popularna. Absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie saksofonu. Na stałe współpracuje z Big Mielec Band działającym przy SCK w Mielcu. Prowadzi klasę saksofonu w Szkole Muzycznej w Brzesku oraz Radomyślu Wielkim.

Krzysztof MYSONA

gitarzysta basowy, kontrabasista. Absolwent Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Mielcu. Obecnie studiuje na Akademii Muzycznej w Krakowie na wydziale jazzu. Udziela się w wielu zespołach grających różnorodne gatunki muzyczne. Równocześnie komponuje autorską muzykę.
© Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu

Subskrybuj to źródło RSS