Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Z prof. Martą Wierzbieniec o 68. Sezonie Artystycznym w naszej Filharmonii

     Moim gościem jest pani prof. Marta Wierzbieniec, dyrektor Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie. W najbliższy piątek (14 października) odbędzie się koncert oficjalnie inaugurujący 68. Sezon Artystyczny 2022 / 2023 w naszej Filharmonii, chociaż tak naprawdę prowadzicie działalność koncertową od sierpnia.

       Rzeczywiście oficjalnie rozpoczynamy sezon, trochę później niż zwykle, jeżeli chodzi o cykliczne koncerty orkiestry symfonicznej, ponieważ mieliśmy gruntowny remont sceny. Ostatni taki remont był dwanaście lat temu, a scena jest jednak bardzo intensywnie eksploatowana, bo poza naszymi koncertami odbywają się różnorodne imprezy zewnętrzne, wynajmujemy salę różnym podmiotom, a pamiętajmy, że każdy nasz koncert poprzedza cykl prób i każdy koncert, który organizuje podmiot zewnętrzny, też jest poprzedzony próbami.
Można powiedzieć, że ta scena intensywnie pracuje dzięki temu, że jest takie zainteresowanie różnymi imprezami, koncertami, spektaklami, które się u nas w Filharmonii odbywają.
       Gruntowne prace remontowe zostały niedawno zakończone, scena już jest do dyspozycji orkiestry, trwają próby i 14 października odbędzie się wielki koncert inaugurujący nowy sezon.
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej wystąpi pod batutą wspaniałego hiszpańskiego dyrygenta Davida Giméneza, a solistą będzie włoski pianista Roberto Prosseda. Program wypełnią: Uwertura do opery „Sroka złodziejka”, Gioacchino Rossiniego, Koncert fortepianowy B-dur KV 595 Wolfganga Amadeusa Mozarta i IV Symfonia B-dur op. 60 Ludwiga van Beethovena. Tymi niezwykle efektownymi utworami przywita Państwa Maestro David Giménez jako główny gościnny dyrygent Filharmonii Podkarpackiej.

       Warto jeszcze wrócić do koncertów plenerowych, które odbyły się w sierpniu i wrześniu. We wrześniu rozpoczął się bardzo interesujący cykl koncertów kameralnych.

       W lecie organizowaliśmy już po raz drugi cykl koncertów pod nazwą „Filharmonia w plenerze”. Przed gmachem filharmonii budowana jest scena, na parkingu ustawione są krzesełka, wszystko jest pięknie otoczone światłami i specjalnym, stylowym ogrodzeniem parkingu od ulicy, a na scenie występowali artyści i słuchaliśmy różnorodnej muzyki, ponieważ w okresie letnim, wieczorową porą w soboty i w niedziele, chcemy posłuchać przebojów muzycznych – na przykład arii z oper i operetek, które nieprzerwanie od dwustu, trzystu lat są chętnie słuchane, cieszą się ogromnym powodzeniem.
Gorąco przyjmowana jest także muzyka instrumentalna, bo chociażby występ Marcina Wyrostka z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, a już naprawdę ciekawostką był koncert w udziałem Karen Edwards. Na pewno oczekiwany i niezwykle wzruszający był koncert z udziałem artystów Opery Lwowskiej.

        Ten cykl skończyliśmy 10 września, a już następnego dnia rozpoczęliśmy następny cykl, który nazwaliśmy „Kameralne Koncerty Familijne”. Były organizowane we wrześniu i październiku – jeszcze taki jeden koncert przed nami 23 października, o godzinie 17.00. W niedzielę może chętniej wychodzimy z domu, jak jest jeszcze jasno, a poza tym o tej porze można przyjść na koncert z dziećmi, z wnukami. Te koncerty nie są długie i też są zróżnicowane. Zawsze także jest osoba, która słowem wprowadza w tematykę koncertu, opowiada o wykonawcach, kompozytorach i wykonywanych dziełach
To wszystko sprawia klimat spotkania z muzyką i z wykonawcami, którzy sami często też jakąś ciekawostkę opowiedzą. Mam nadzieję, może uda nam się ten cykl kontynuować także w przyszłym roku.

       Nie możemy także pominąć znakomitego koncertu symfonicznego, który się odbył 30 września w Sali Balowej Muzeum-Zamku w Łańcucie jako Epilog Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Wystąpił świetny niemiecki wiolonczelista Clemens Weigel, a Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej dyrygował maestro Tadeusz Wojciechowski. Jestem zachwycona faktem, że wszystkimi utworami dyrygował z pamięci, co przełożyło się na wyjątkowo rewelacyjną grę orkiestry.

        Ja także się z tego koncertu bardzo cieszę. Już od kilku lat Muzyczny Festiwal w Łańcucie poprzedzamy, zwykle wczesną wiosną koncertem i na przyszły rok także taki koncert mamy już w styczniu zaplanowany. Chcemy publiczności zasygnalizować, że ten festiwal odbędzie się i już możemy się cieszyć na kolejne festiwalowe wieczory.
        W tym roku, jeszcze w czasie pandemii zrodził się pomysł koncertu, który odbędzie się w okresie późniejszym i będzie epilogiem minionego festiwalu, bo jak to ktoś powiedział, rok czekania na festiwal to zbyt długo. Tak się też stało w tym roku. Jak pani wspomniała, 30 września w sali balowej łańcuckiego Zamku wystąpiła Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej, którą poprowadził maestro Tadeusz Wojciechowski, którego Państwu przedstawiać nie potrzeba, bo wielokrotnie prowadził w Rzeszowie koncerty, także już po tym okresie, kiedy przestał być dyrektorem artystycznym naszej orkiestry.

       Jaki będzie sezon 2022 / 2023.

        Staramy się ciągle szukać nowych pomysłów i przedstawiać naszej wspaniałej publiczności, która pragnie przychodzić do filharmonii, bo odczuwaliśmy to także w czasie pandemii. Ciągle pytano nas, kiedy wracamy, kiedy będzie można przyjść na koncert. Takich telefonów i e-maili było bardzo dużo i za wszystkie bardzo dziękuję. Także sprzedaż biletów świadczy o ogromnym zainteresowaniu publiczności. Dlatego ciągle szukamy nowych pomysłów. Często odnoszę wrażenie, że mamy ich nadmiar – często innowacyjnych, wręcz nowatorskich.
Ze względu na możliwości finansowe nie zawsze i nie wszystkie możemy zrealizować. To się ciągle łączy z finansami, a projekty multimedialne, o których myślę nie są niestety produkcjami tanimi. Zapraszanie gwiazd też kosztuje. Musimy liczyć nasze zamiary, na nasze możliwości.

        Jestem jednak przekonana, że nasza oferta programowa na najbliższy sezon będzie interesująca. Obecnie podaliśmy tylko pierwszą część sezonu, czyli informacje o koncertach, które zaplanowane są do końca stycznia 2023 roku. Pod koniec grudnia, albo na początku stycznia przekażemy informację dotyczącą tej drugiej części – czyli od lutego do końca sezonu.
Udało się zaprosić niektórych artystów, którzy nie mogli wystąpić w czasie pandemii. Na przykład maestro Tadeusz Wojciechowski miał odwołany koncert 4 lutego, ponieważ niestety nie można było zorganizować wtedy koncertu z przyczyn panującego koronawirusa, bo dużo było zachorowań wśród muzyków i pracowników filharmonii oraz wśród publiczności, o czym świadczyły zwroty biletów. Troszeczkę teraz nadrabiamy te zaległości, jeśli chodzi o artystów.

        Bardzo się cieszę, że wystąpi u nas laureat II nagrody trwającego aktualnie Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego i koncert z jego udziałem odbędzie się 18 listopada, a orkiestrę poprowadzi wtedy maestro Wojciech Rodek. Nie po raz pierwszy wystąpi u nas wspaniały dyrygent z Gruzji Miriam Khukhunaishvili – ten koncert odbędzie się 21 października. Tydzień później, po raz kolejny gościć będziemy Jacka Rogalę, dyrektora Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach. 9 listopada wystąpi u nas Leonora Armelini, włoska pianistka, laureatka V nagrody na XVIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie, która wykona I Koncert fortepianowy e-moll Fryderyka Chopina.
        Nasza orkiestra wystąpi także pod kierownictwem Piotra Pławnera, laureata Pierwszej Nagrody X Międzynarodowego Konkursu im. Henryka Wieniawskiego, który wykona także partie solowe w Koncercie skrzypcowym D-dur Wolfganga Amadeusa Mozarta. Będzie też chyba niezwykły wieczór mikołajkowy, który przygotowujemy głównie z myślą o dzieciach i młodzieży, ale można będzie przyjść całymi rodzinami dokładnie 6 grudnia, nadzwyczajny koncert w Filharmonii z udziałem Mietka Szcześniaka.

        Oczywiście kontynuować będziemy cykl audycji, które odbywają się w szkołach i przedszkolach naszego województwa. Będą także koncerty dla dzieci i młodzieży. Odbywać się będą koncerty z cyklu BOOM – tak nazwaliśmy kilka lat temu koncerty pod nazwą: „Balet, Opera, Operetka, Musical w Filharmonii”, co w skrócie daje „BOOM w Filharmonii”
Realizujemy ciągle jeszcze projekt pod nazwą „Przestrzeń otwarta dla muzyki”. W ramach tego projektu Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej występowała między innymi w Ustrzykach Dolnych, odbył się też koncert w Przemyślu i w kilku innych miejscowościach naszego województwa. Te koncerty cieszą się także ogromnym zainteresowaniem, o czy świadczą spływające do mnie e-maile z prośbami, gdzie jeszcze taki koncert powinien się odbyć.

        Przy tak różnorodnej działalności zaplanowanie sezonu nie jest proste.

        To prawda programowanie sezonu nie jest sprawą prostą , ale staramy się, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom publiczności. Przed nami jest także trochę niewiadomych, bo widzimy i słyszymy, że koronawirus jeszcze nie odpuszcza, ale mamy nadzieję, że będzie omijał zarówno Państwa, jak i nas, że będziemy się mogli spotykać w Filharmonii Podkarpackiej w czasie koncertów: symfonicznych, kameralnych, spektakli operowych, operetkowych i wszystkim będzie dopisywał dobry nastrój, a straszna wojna, która toczy się już od wielu miesięcy na Ukrainie, pomyślnie dla tego narodu, a tym samym dla nas wszystkich się zakończy. Będziemy mogli w spokoju organizować swoje cele, swoje plany, swoje marzenia i tego wszystkiego Państwu życzę.
Spotykajmy się w Filharmonii, bo wszyscy potrzebujemy wsparcia, otuchy i odskoczni od codziennej rzeczywistości i muzyka daje takie możliwości. Życzę Państwu wspaniałych wrażeń, wzruszeń i artystycznych doznań w czasie pobytu w Filharmonii.

Zofia Stopińska

Inauguracja XIV Sezonu Artystycznego u Attavantich

15 października 2022 r., godz. 18:00, Sala Lustrzana CKiP,  Rynek 5

Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu zaprasza na inaugurację XIV Sezonu Artystycznego u Attavantich.

Podczas koncertu inaugurującego sezon mamy przyjemność zaprosić Państwa do świata najpiękniejszych arii.
W koncercie otwarcia sezonu śpiewać będą Katarzyna Guran i Tomasz Świerczek, z towarzyszeniem pianistki Agnieszki Ignaszewskiej–Magiery.

Organizacja Sezonu Artystycznego to jedno z najważniejszych zadań Centrum Kultury i Promocji. Wydarzenia odbywające się w ramach sezonu, takie jak koncerty, wieczory tematyczne czy spotkania autorskie są doskonałą sposobnością na spędzenie niezapomnianych chwil z kulturą.

VI Rzeszowska Jesień Muzyczna - Koncert III i koncert towarzyszący

 Koncert towarzyszący: 14 października 2022, godz. 17:00 Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji w Raniżowie, Rynek 6

Wykonawcy: Duo Accosphere: Alena Budziňáková - akordeon, Grzegorz Palus - akordeon

Program: J.S. Bach, E. Grieg, M. Ravel, K. Szymanowski

Koncert III: 15 października 2022, godz. 19:00, Klasztor oo. Dominikanów, ul. Dominikańska 15, Rzeszów

Wykonawcy: Duo Accosphere: Alena Budziňáková - akordeon, Grzegorz Palus - akordeon

Program: J.S. Bach, E. Grieg, M. Ravel, K. Szymanowski.

 

Duo Accosphere: Alena Budziňáková - akordeon, Grzegorz Palus - akordeon

Wyjątkowy, międzynarodowy duet akordeonowy, stworzony w 2011 r. przez artystów, których połączyły wspólna pasja oraz chęć promowania klasycznej muzyki akordeonowej. Alena Budziňáková (Słowacja) i Grzegorz Palus (Polska) są wybitnymi reprezentantami generacji młodych akordeonistów, wielokrotnymi laureatami międzynarodowych konkursów muzycznych. Ich działalność można określić jako symbiozę wspólnego rozumienia świata i muzyki, doprawioną różnorodnymi cechami osobowości każdego z muzyków. Na jakość i renomę zespołu wpłynęły zaawansowane, międzynarodowe wykształcenie oraz suma indywidualnych doświadczeń każdego z muzyków. Cenne okazuje się także połączenie i mistrzowskie opanowanie dwóch współcześnie obowiązujących typów akordeonu koncertowego: instrumentu klawiszowego oraz guzikowego.

Kumulacja talentu, stały rozwój i ciężka praca wpłynęły na wypracowanie niepowtarzalnego stylu duetu, zaliczanego obecnie do czołowych formacji kameralistyki akordeonowej na arenie światowej. W swoim dorobku duoAccosphere ma ponad sto koncertów w Polsce i za granicą (Austria, Bośnia i Hercegowina, Chiny, Dania, Litwa, Niemcy, Słowacja, Ukraina), zwycięstwa w konkursach muzycznych, występy na prestiżowych festiwalach, w filharmoniach oraz z towarzyszeniem orkiestr. Artyści gościli na scenach takich miejsc, jak: Sala Kameralna Filharmonii Berlińskiej, Konzerthaus Detmold, Tonhalle Düsseldorf, Filharmonia w Odessie Filharmonia im. K. Szymanowskiego w Krakowie, Filharmonia Świętokrzyska im. O. Kolberga w Kielcach, Filharmonia im. H. Wieniawskiego w Lublinie, Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach czy też National Centre for the Performing Arts w Pekinie.

Alena Budziňáková i Grzegorz Palus ze swobodą i wirtuozerią poruszają się w bardzo różnorodnym, przekrojowym repertuarze. Z równym powodzeniem i entuzjazmem grają koncerty muzyki dawnej we wnętrzach kameralnych świątyń, transkrypcje form romantycznych i XX-wiecznych na scenach dużych sal koncertowych, jak i prawykonania eksperymentalnych dzieł w awangardowych przestrzeniach festiwali muzyki współczesnej. Szczególnym obszarem działalności muzyków są wykonania koncertów podwójnych z towarzyszeniem orkiestr, m.in. z Orkiestrą Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie (2014), z Orkiestrą Festiwalu „PANtonale PhilHARMONIKA” w Sali Kameralnej Filharmonii Berlińskiej (2018) oraz z Przemyską Orkiestrą Kameralną. Za ich sprawą powstał m.in. pierwszy polski koncert na duet akordeonowy i orkiestrę kameralną autorstwa Anny Sowy. Ponadto dla duoAccosphere powstały utwory kameralne takich twórców, jak: Sven Ingo Koch, Peter Machajdík, Kira Maidenberg-Todorova, Grzegorz Majka, Wołodymir Runczak, Renāte Stivriņa, Jakub Polaczyk. Maciej Zimka oraz Wojciech Ziemowit Zych. Z inicjatywy duetu są także tworzone nowe projekty kameralne we współpracy z muzykami innych specjalności, m.in. z organistą Wacławem Golonką, kwartetem smyczkowym Airis Quartet, Krakowskim Triem Stroikowym, LLLeggiero Woodwind Trio oraz kwintetem smyczkowym orkiestry muzyki dawnej Capella Cracoviensis. Ponadto zespół ma na swoim koncie nagrania płytowe dla wytwórni Chopin University Press, Sarton Records oraz liczne nagrania radiowe, m.in. dla niemieckiego Radia WDR 3 oraz dla Polskiego Radia.

Inauguracja 68. Sezonu Artystycznego w Filharmonii Podkarpackiej

14 października 2022 r. ,piątek, godz.19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
DAVID GIMÉNEZ – dyrygent
ROBERTO PROSSEDA – fortepian

W programie:
G. Rossini – Uwertura do opery „Sroka złodziejka
W. A. Mozart – XXVII Koncert fortepianowy B – dur KV 595
L. van Beethoven – IV Symfonia B –dur op. 60

BILETY DOSTĘPNE W KASIE BILETOWEJ ORAZ ONLINE

      Koncert inaugurujący nowy sezon artystyczny otworzy arcydzieło energii, rytmu, motoryczności i kolorystyki dźwiękowej – uwertura do Sroki złodziejki Rossiniego. Po niej usłyszymy Koncert fortepianowy B-dur KV 595, napisany w ostatnim roku życia Mozarta, kiedy jego kariera solowa praktycznie nie istniała, od trzech lat nie napisał żadnego koncertu, wydawca żądał od niego prostszych dzieł dla wiedeńskiej publiczności, a cesarz Leopold II nie zaszczycił go żadnym zamówieniem. Muzyka przemawia tu jednak subtelnością i łagodnością, nad którą unosi się duch rezygnacji, jak w części środkowej, która jest pełna zadumy i melancholii.

     Czwarta Symfonia Beethovena to z kolei dzieło przesycone czystą radością, o doskonałej i błyskotliwej orkiestracji, wyraźnie kontrastowe wobec Trzeciej i Piątej. Nie ma ona żadnego programu filozoficznego ani poetyckiego, o niczym nie opowiada i niczego nie maluje – jest to idealny przykład tego, co romantycy nazywali „muzyką absolutną”. Kontrasty nastrojowe, idące w parze z genialną wyobraźnią dźwiękową i formotwórczą inwencją stanowią najważniejsze atuty tej symfonii. Tym niezwykle efektownym programem przywita Państwa Maestro David Giménez jako główny gościnny dyrygent Filharmonii Podkarpackiej.

 DAVID GIMÉNEZ
Urodzony w Barcelonie, David Giménez studiował grę na fortepianie i kompozycję w Conservatori del Liceu w swoim rodzinnym mieście. Następnie specjalizował się w dyrygenturze w Universität für Musik und darstellende Kunst w Wiedniu u Karla Österreichera oraz w Royal Academy of Music w Londynie u Sir Colina Davisa. Od swojego debiutu z orkiestrą NDR w Hanowerze w 1994 roku występował na całym świecie, prowadząc najznakomitsze orkiestry i solistów w takich salach, jak Royal Albert Hall, Filharmonia Berlińska, Salle Pleyel, Wiener Konzerthaus, Suntory Hall w Tokio oraz w nowojorskich Carnegie Hall i Avery Fisher Hall. W trakcie swojej kariery David Giménez dyrygował takimi zespołami, jak Orkiestra Filharmoników Wiedeńskich, Londyńska Orkiestra Symfoniczna, londyńska Philharmonia Orchestra, Orkiestra Filharmonii Monachijskiej, Orchestre de Paris i Orkiestra Filarmonica della Scala. Obecnie David Giménez jest honorowym dyrygentem Orquestra Simfònica del Vallès w Barcelonie.
Opera zajmuje ważne miejsce w harmonogramie występów Maestro Giméneza. Wykonywał on szeroki repertuar operowy w takich teatrach, jak La Scala, Wiener Staatsoper, Royal Opera House Covent Garden, Zurich Opera House, Berlin Deutsche Oper, Théâtre du Champs-Elysées, Washington Opera, Gran Teatre del Liceu w Barcelonie, Teatro Real w Madrycie czy Sydney Opera House. Dzięki wyjątkowemu rozumieniu sztuki wokalnej Maestro Giménez regularnie współpracuje z takimi śpiewakami jak José Carreras, Plácido Domingo, Anna Netrebko, Roberto Alagna, José Cura, Bryn Terfel, Joseph Calleja i Charles Castronovo.
Maestro Giménez zasiadał również w jury konkursu wokalnego im. Verdiego w Parmie, Światowego Konkursu Operowego „Operalia” oraz Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego im. Królowej Zofii w Madrycie. W 2022 roku został głównym gościnnym dyrygentem Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie, a także dyrektorem artystycznym festiwalu „Sounds of Oradea” w Oradei w Rumunii.
W tym sezonie Maestro Giménez dyrygował między innymi Królewską Orkiestrą Filharmoniczną w Londynie, Belgijską Orkiestrą Narodową, Orchestra dell´Arena di Verona, Orchestra della RAI Torino, Orchestre de L´Île de France w Paryżu oraz Orquestra de Barcelona. W dziedzinie wykonawstwa muzyki operowej David Giménez otworzył niedawno sezon Gran Teatre del Liceu w Barcelonie serią koncertów w hołdzie Giuseppe Verdiemu i powierzono mu prawykonanie nowej opery El Juez, skomponowanej przez Christiana Kolonovitsa, która miała swoją światową premierę w Bilbao oraz na Festiwalu w Erl w Austrii. Maestro Giménez zadebiutował tą operą również w nowym Teatrze Maryjskim w Sankt Petersburgu i Theater an der Wien. Do jego ostatnich osiągnięć można zaliczyć takie produkcje operowe jak Traviata, Lunatyczka i Carmen (Sofia Opera i Las Palmas Opera). Maestro Giménez wystąpił również na kilku koncertach, które odbyły się w ramach pożegnalnej światowej trasy koncertowej José Carrerasa, a także podczas niedawnego tournée Roberto Alagni we Francji i Belgii.
Nagrania Maestro Davida Giméneza obejmują utwory realizowane dla takich wytwórni płytowych jak Decca, BMG Classics, Koch-Schwann, Erato i Discmedi.

ROBERTO PROSSEDA
Roberto Prosseda zyskał ostatnio światowy rozgłos dzięki nagraniom wszystkich utworów fortepianowych Felixa Mendelssohna na 10 płytach CD (2005 – 2014) oraz kompletu sonat fortepianowych Mozarta (2015-2018), zrealizowanym dla firmy Decca. Regularnie występuje z najważniejszymi światowymi orkiestrami, takimi jak Londyńska Orkiestra Filharmoniczna, Nowa Filharmonia Japońska, Państwowa Moskiewska Orkiestra Filharmoniczna, Orkiestra Akademii Santa Cecilia, Filarmonica della Scala, Brukselska Orkiestra Filharmoniczna, holenderska Residentie Orkest, Holenderska Orkiestra Symfoniczna, Berlińska Orkiestra Symfoniczna, Staatskapelle Weimar, Orkiestra Filharmonii w Calgary, Królewska Orkiestra Filharmoniczna w Liverpoolu oraz Orkiestra Gewandhaus w Lipsku. Występował pod batutą takich dyrygentów, jak David Afkham, Marc Albrecht, Christian Arming, Harry Bickett, Riccardo Chailly, Pietari Inkinen, Yannick Nézet-Séguin, George Pehlivanian, Dennis Russell Davies, Tugan Sokhiev, Jan Willem de Vriend, Jurai Valčuha.

Z orkiestrą Gewandhaus pod dyrekcją Riccardo Chailly’ego Roberto Prosseda nagrał zrekonstruowany przez Marcella Bufaliniego III Koncert e-moll Mendelssohna, wydany przez wytwórnię Decca w 2009 roku. We Włoszech Roberto jest stałym gościem najważniejszych instytucji organizujących koncerty, w tym Akademii Muzycznej św. Cecylii w Rzymie, Teatro alla Scala w Mediolanie, Musical Union w Turynie, teatru operowego La Fenice w Wenecji, Instytutu Accademia Musicale Chigiana w Sienie, Teatro Municipale w Bolonii.

Roberto Prosseda jest szczególnie cenionym interpretatorem utworów fortepianowych Mozarta, Schuberta, Schumanna, Chopina, którym to kompozytorom poświęcił swoje najnowsze nagrania. Od 2011 roku występuje publicznie z koncertami wykonywanymi na fortepianie pedałowym, odkrywając na nowo i prezentując różne utwory Charlesa-Valentina Alkana oraz koncert Charlesa Gounoda na ten instrument i orkiestrę z Filharmonią Toscaniniego w Parmie, który ponownie wykonał z Berliner Symphoniker, Staatskapelle z Weimaru, Filharmonią w Lahti oraz Holenderską Orkiestrą Symfoniczną. Dla wytwórni Hyperion Roberto Prosseda nagrał płytę z czterema kompozycjami na fortepian pedałowy i orkiestrę Charlesa Gounoda, która była światową premierą tych utworów. Wykonawcy partii solowych w tym nagraniu towarzyszy Orkiestra Szwajcarskiego Radia Włoskiego pod dyrekcją Howarda Shelleya.

Roberto Prosseda prowadzi również badania w dziedzinie muzyki. Jest współautorem trzech filmów dokumentalnych, poświęconych Mendelssohnowi, Chopinowi i Lisztowi w reżyserii Angela Bozzoliniego, wyprodukowanych przez RAI Educational i dystrybuowanych przez Euroarts. Redagował liczne cykle radiowe dla Radia Watykańskiego i RAI 3 (m.in. o Aldo Clementim); jest także autorem tomu Lezioni di Musica – il Pianoforte (Przewodnik po muzyce fortepianowej, wyd. Curci 2013). Roberto Prosseda jest prezesem włoskiego Stowarzyszenia Associazione Mendelssohn, koordynatorem artystycznym międzynarodowych wystaw Cremona Musica oraz dyrektorem artystycznym Ascoli Piceno Festival i Patmos Chamber Music Festival.

                                          Roberto Prosseda - fortepian, fot. ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej                             

Filharomia Proseda Roberto 800

„Irenie Jarockiej, Żyjąc - miłuję, miłując – istnieję" – promocja książki

17 października o godz. 17:00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jarosławiu odbędzie się promocja książki "Irenie Jarockiej, Żyjąc - miłuję, miłując – istnieję". Wydawnictwo pod redakcją Grażyny Stopy zawiera czterdzieści cztery wiersze o Artystce napisane przez autorów z Podkarpacia oraz wielu innych miejsc w Polsce i tyleż samo zdjęć Ireny Jarockiej autorstwa Renaty Pajchel. Książka została wydana z inicjatywy Fundacji Ireny Jarockiej w związku z przypadającą w tym roku dziesiątą rocznicą śmierci Artystki. W promocji uczestniczyć będzie Michał Sobolewski - mąż piosenkarki i założyciel Fundacji.
Podczas spotkania wiersze zaprezentuje Beata Zarembianka - aktorka teatralna i filmowa. Przedstawione zostaną też krótkie fragmenty ostatniego koncertu Ireny Jarockiej w Jarosławiu (luty 2010 r.), a największe Jej przeboje wykonają wokalistki Jarosławskiego Ośrodka Kultury i Sztuki.
Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy !

         Irena Jarocka na scenie Sali Lustrzanej Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu, podczas koncertu "Powroty" w lutym 2010 roku, fot. Artur Pakosz

Irena Jarocka 800

Irena Jarocka w szczególny sposób związana była z naszym miastem. „(…) Po raz pierwszy Irena Jarocka gościła w Jarosławiu, w czerwcu 2005 r. W jarosławskim „Dworze Hetman” wystąpiła z recitalem podczas Salonu Literackiego zatytułowanego „Za witrażem szklanych marzeń”. Irena Jarocka w Jarosławiu była jeszcze trzykrotnie: „ (…) W ramach kolejnego Salonu Literackiego – również w „Dworze Hetman” (styczeń 2006 r.) „Przychylamy sobie opłatek nieba” i w grudniu tegoż roku z koncertem charytatywnym (w Rokietnicy k. Jarosławia)
oraz w lutym 2010 r. w ramach innego projektu Stowarzyszenia „Grupa poetycka” „Powroty”
(w Sali Lustrzanej Jarosławskiego Centrum Kultury i Promocji)”.

Fragmenty przedmowy "Irenie Jarockiej, Żyjąc - miłuję, miłując – istnieję"

Organizatorzy:
Fundacja Ireny Jarockiej
Miejska Biblioteka Publiczna im. Aleksandra Fredry w Jarosławiu
Jarosławski Ośrodek Kultury i Sztuki

Patronat honorowy:
Burmistrz Miasta Jarosławia
Starosta Powiatu Jarosławskiego

Patronat medialny:
Ekspres Jarosławski
Radio Rzeszów
Życie Podkarpackie

ZADUSZKI MUZYCZNE „DŻEM. SKAZANY NA BLUESA”

KONCERT POŚWIĘCONY PAMIĘCI RYSZARDA RIEDLA
Wykonawcy: Studio Piosenki SWING, zespół instrumentalny
Miejsce: Regionalne Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie, sala widowiskowa, ul. Kolejowa 1, Krosno, województwo podkarpackie
Termin: 30 października 2022, godzina 17.00
Szczegóły: www.rckp.krosno.pl

Bilety: 35 zł, 32 zł ulgowy, 30 zł z Krośnieńską Kartą Mieszkańca

Bilety w sprzedaży w kasie RCKP:
Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, ul. Kolejowa 1 (p. 234)
Godziny otwarcia kasy RCKP:
poniedziałek - piątek 10.00-17.30 oraz na godzinę przed wydarzeniami
oraz w sprzedaży online:
https://bilety.rckp.krosno.pl/

Muzyka jest tym, co daje prawdziwą wolność i właśnie tej wolności szukał Ryszard Riedel. Jeden z najwybitniejszych polskich muzyków, wokalista zespołu Dżem, człowiek, którego życie niejednokrotnie przenoszono na ekrany kin i sceny największych teatrów. Tegoroczne Zaduszki Muzyczne poświęcone będą osobie Ryszarda Riedla, a na scenie Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza usłyszeć będzie można utwory grupy Dżem. Wokaliści Studia Piosenki Swing każdego roku oddają hołd zmarłym artystom, łącząc sentyment z nowoczesnością i znane utwory z własną, ale niepozbawioną szacunku dla oryginału interpretacją. Podczas koncertu zatytułowanego „Skazany na bluesa” na scenie zobaczymy jedenaścioro obecnych wokalistów i absolwentów studia. Młodym wykonawcom towarzyszyć będzie zespół instrumentalny. „Czerwony jak cegła”, „Skazany na bluesa”, „Sen o Victorii” czy „Do kołyski” to tylko kilka z tytułów utworów, które usłyszeć będzie można podczas niedzielnego wydarzenia. Na koncert zapraszamy 30 października 2022 o godzinie 17.00 do Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie.

Wystąpią: wokaliści i absolwenci Studia Piosenki SWING oraz zespół muzyczny
Przygotowanie: Lucyna Durał, Grzegorz Przepióra
Repertuar: utwory zespołu Dżem

Ryszard Riedel
Polski wokalista i autor tekstów piosenek, wieloletni frontman zespołu Dżem. Grał także na harmonijce ustnej. Uznawany za jednego z najlepszych wokalistów w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Nigdy nie pobierał lekcji śpiewu, był samoukiem. W grudniu 1973 dołączył do zespołu Jam, który później zmienił nazwę na Dżem. Teksty jego piosenek zwykle miały charakter autobiograficzny. Przez wiele lat współpracował z wieloma artystami polskiej sceny muzycznej, m.in. z Ryszardem Skibińskim, Leszkiem Winderem, Józefem Skrzekiem czy Nocną Zmianą Bluesa. Magazyn „Rolling Stone” określił go jako ostatniego hippisa naszych czasów.

Studio Piosenki SWING (RCKP Krosno)
Od pierwszego dnia ma tego samego instruktora. Wychowankowie wracają na koncerty, spotykają się, wspierają i kibicują kolejnym osiągnięciom. Lucyna Durał prowadzi zajęcia, stawiając sobie za cel rozwój talentu i osobowości oraz przygotowanie do występów estradowych swoich młodych podopiecznych. Naucza poprawnego śpiewu z odpowiednią interpretacją i właściwym sposobem poruszania się na scenie. Repertuar dobiera z uwzględnieniem indywidualnych cech i możliwości każdego uczestnika. Jej wychowankowie mają wiele okazji do publicznych wystąpień oraz do organizacji własnych wydarzeń, takich jak koncerty noworoczne czy zaduszki. Wielu z młodych wokalistów Studia Piosenki SWING zdobyło laury konkursów i festiwali różnego stopnia. Z powodzeniem uczestniczą w programach telewizyjnych jak The Voice of Poland czy Mam Talent. Studio Piosenki SWING koncertuje w Polsce, na Słowacji, Węgrzech i Ukrainie. Od kilku lat na scenie wokalistom towarzyszą muzycy-instrumentaliści.

Zaduszki Muzyczne
Wydarzenie muzyczne, podczas którego wokaliści Studia Piosenki Swing oddają hołd zmarłym muzykom, śpiewając ich utwory. Od lat wokalistom na scenie towarzyszy zespół instrumentalny. Minione edycje poświęcone były pamięci, m.in. Krzysztofa Krawczyka, Romualda Lipki, Grzegorza Ciechowskiego, Kory, Zbigniewa Wodeckiego, Marka Grechuty i wielu innych.

Przydatne linki:
Studio Piosenki Swing (kanał YouTube):
https://www.youtube.com/channel/UCgVtRak-0pjR_3f-95jiL1g/videos

„POJEDYNEK WIESZCZÓW. Gala Mistrzów Polskiego Romantyzmu”

Szanowni Państwo,

w programie tegorocznej edycji Festiwalu Viva Polonia! Ku pokrzepieniu serc, która potrwa od 6 do 11 listopada, znalazły się tradycyjne lekcje patriotyczne w niezwykle interesującej i przystępnej formie spektaklu teatralnego. Lekcje te skierowane są do uczniów szkół podstawowych (klas 7 i 8) i ponadpodstawowych, a ich naczelną ideą jest prezentowanie treści historyczno-patriotycznych w sposób niestandardowy – poza salą lekcyjną, w ramach dużego wydarzenia artystycznego i w pięknym miejscu, jakim jest jedyna zachowana w świecie posiadłość Ignacego Jana Paderewskiego.

Spektakl „POJEDYNEK WIESZCZÓW. Gala Mistrzów Polskiego Romantyzmu”, który zobaczyć będzie można w dniach 8-10 listopada, przygotowany został z okazji obchodzonego Roku Romantyzmu Polskiego. Udział w spektaklu jest bezpłatny.

Wypełniony formularz zgłoszeniowy należy wysłać na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. do 21 października br.

 Pojedynek Wieszczów 2022 800

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej

Kąśna Dolna 17|33-190 Ciężkowice

14 600 00 16 | 695 368 123

Z Grzegorzem Manią nie tylko o 6 Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej

      Wieczorny koncert, który odbył się wczoraj (8 października 2022r.) w kościele oo. Dominikanów zainaugurował 6 Rzeszowską Jesień Muzyczna. Aby przybliżyć Państwu wszystkie wydarzenia tegorocznego festiwalu, przed tym koncertem, poprosiłam o rozmowę pana Grzegorza Manię, znakomitego pianistę, prawnika, współzałożyciela oraz prezesa Stowarzyszenia Polskich Muzyków Kameralistów, które organizuje Rzeszowską Jesień Muzyczną.

       Tegoroczna Jesień Muzyczna zapowiada się bardzo interesująco i kolorowo.

       Tak, bardzo kolorowo nie tylko ze względu na otaczającą nas piękną jesienną przyrodę, ale ponieważ udało nam się zorganizować bardzo dużo koncertów, chyba najwięcej z dotychczasowych edycji. Siedem z nich odbędzie się w Rzeszowie i trzy towarzyszące, bo postanowiliśmy „rozlać” festiwal na region, a odbędą się one w Niwiskach, Dzikowcu i w Raniżowie.
Niektórzy muzycy koncertujący w Rzeszowie pojawią się także w tych miejscowościach.
Ponadto artyści wystąpią w bardzo różnych składach i z bardzo różnorodnymi programami. Mam nadzieję, że wszystkie nasze propozycję przypadną Państwu do gustu.

       Koncerty w Rzeszowie odbywają się w stałych miejscach – w soboty w kościele oo. Dominikanów, a w niedziele w pobliskim Instytucie Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego. To są Wasi stali partnerzy.

       Na szczęście miejsca koncertów są bardzo blisko siebie i nawet gdyby ktoś pomylił miejsca, to nie ma wielkiego problemu, bo godziny są zawsze te same i można po sąsiedzku szybko zmienić miejsce.. Koncerty rozpoczynają się o 19.00 i tylko jeden koncert, który zakończy festiwal 30 października, rozpocznie się o 20.00, po zakończeniu wszystkich mszy u Dominikanów.

       Wspomniał Pan o różnorodnych składach, ale trzeba także podkreślić różnorodność wykonywanej muzyki, bo w programach widnieją zarówno utwory Wolfganga Amadeusa Mozarta, jak i zapowiedź pierwszego wykonania utworu twórcy, którego zaliczyć możemy jeszcze do młodego pokolenia muzyków.

       Owszem, w Rzeszowie odbędzie się prawykonanie nowego utworu i bardzo się z tego cieszę. Bardzo nam zależy, aby powstała tradycja, że tu jest pewien inkubator twórczości i powstają nowe rzeczy, które tutaj są prezentowane.
       W tym roku przedstawimy bardzo specyficzne dzieło fantastycznego wiolonczelisty Marcina Zdunika, który niedawno odkrył w sobie także zew twórczy. W zeszłym roku odbyło się prawykonanie jego Koncertu na wiolonczelę i orkiestrę, natomiast w tym roku mogliśmy skorzystać z programu zamówienie kompozytorskie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, stąd ta nadzwyczajność jednego z koncertów, bo to dzieło jest dołączone do programu. To będzie Kwartet fortepianowy Marcina Zdunika, który już nam przesłał nuty i mogę Państwa zapewnić, że utwór jest bardzo ciekawy.
Marcin wspomniał, że inspiruje się przeszłością i czerpie z potężnego dorobku twórczego i jest to bardzo przyjemna twórczość dla słuchaczy, chociaż jest tam także trochę eksperymentów, bo Marcin patrzy w przyszłość, ale będąc wykonawcą ma świetne wyczucie czego oczekuje publiczność. To będzie bardzo ciekawy Kwartet, ale musimy na niego poczekać bliżej finału, bo do 29 października.
      Okrasiliśmy to prawykonanie utworu Marcina Zdunika arcydziełem kameralnym, bo będzie też Kwartet fortepianowy Roberta Schumanna i chyba mało znane Trio na skrzypce, altówkę i fortepian Philippa Scharwenki. My jeszcze – czyli Katarzyna Budnik i ja, w bonusie od siebie dodamy Państwu Fantazję na altówkę i fortepian Zygmunta Stojowskiego.

       Zacznijmy jednak od początku, bo rozmawiamy przed pierwszym koncertem, który wykona wspaniałe trio.

       Wspaniałe, złożone z instrumentów dętych stroikowych LLLeggiero Woodwind Trio, które u nas już kiedyś gościło w sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej i rozszerzone do kwintetu dętego. Teraz powracają jako Trio ze świetnym programem, bo będzie Divertimento Mozarta, ale będzie także utwór kapitalnego kompozytora Aleksandra Tansmana i usłyszymy również Preludia trzygłosowe Władysława Żeleńskiego. Ten kolorowy program na pewno się publiczności spodoba.
       Wspomnę jeszcze, że LLLeggiero Woodwind Trio nagrało dla nas płytę, która ukazała się na początku tego roku, a zespół tworzą: Maksymilian Lipień (obój), Piotr Lato (klarnet), Damian Lipień (fagot).
Natomiast już jutro, czyli 9 października proponujemy Państwu recital wokalny, na scenie sali Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego pojawią się Ewa Leszczyńska – sopran i Paweł Popko – fortepian. Wykonają pieśni Obradosa, Ravela, będzie bardzo kolorowo, bo usłyszymy też Siedem Pieśni Karola Szymanowskiego do słów Jamesa Joyce'a. Nawiązujemy w ten sposób do przypadającej w tym roku 140 rocznicy urodzin Karola Szymanowskiego.

       Za tydzień czeka nas tylko jeden koncert, ale bardzo interesujący.

       Wystąpi niecodzienna formacja kameralna złożona z dwóch akordeonów, na których świetnie grają Alena Budziňáková i Grzegorz Palus. Ten bardzo energetyczny duet, repertuarowo wpisze się w tradycję transkrybowania utworów. Będziemy mogli wysłuchać transkrypcji utworów Bacha, Griega, Ravela i Szymanowskiego.
Duo Accosphere, które tworzą Alena Budziňáková i Grzegorz Palus, to zespół wielokrotnie nagradzany, koncertujący po całym świecie i zapraszam na koncert tego duetu 15 października o 19.00 do kościoła oo. Dominikanów.
14 października Duo Accosphere wystąpi z koncertem towarzyszącym w Raniżowie.

       22 i 23 października wystąpią młodzi wykonawcy.

       W ten weekend będzie konkursowo dla odmiany, bo w sobotę mamy laureatów II nagrody Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki. Będzie to Kwintofonia w składzie: Jagoda Krawczewska (flet), Jakub Jackowski (obój), Adam Eljasiński (klarnet), Michał Kanawka (waltornia), Rafał Zason (fagot). W wykonaniu tych świetnych muzyków usłyszymy bardzo ciekawy program – mi. in. Kwintet Wojciecha Kilara. Ten koncert odbędzie się w kościele Dominikanów. Natomiast w niedzielę będziemy gościć laureatki VII Międzyuczelnianego Polskiego Konkursu Duetów Instrumentalnych i Wokalnych – fantastyczny duet, który tworzą Justyna Khil (sopran) i Rozalia Kierc (fortepian). Młode artystki wykonają pieśni różnych kompozytorów, a znajdą się wśród nich: Richard. Strauss, Carl Maria von Weber, Karol Szymanowski, Mieczysław Karłowicz i Szymon Laks. Bardzo się cieszę, z tak różnorodnego programu, a szczególnie, że usłyszymy pieśni Laksa, znakomitego polsko-żydowskiego kompozytora. Te młode, zdolne wykonawczynie niedawno z tym programem wystąpiły w Bangkoku.

       Koniec października oznacza także zakończenie 6 Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej.

       W sobotę odbędzie się koncert nadzwyczajny, o którym wiele powiedziałem już na początku rozmowy. Podkreślę tylko, że wystąpią wyśmienici muzycy. Wszystkie osoby grały już w Rzeszowie, chociaż nigdy nie występowały razem: Jakub Jakowicz genialny skrzypek, równie genialna altowiolistka Katarzyna Budnik, nadzwyczajny wiolonczelista Marcin Zdunik i ja będę miał szczęście z nimi wystąpić.
       Wykonamy wspólnie Kwartet fortepianowy Roberta Schumanna, nieznane Trio fortepianowe Philippa Scharwenki i będzie premiera światowa Kwartetu fortepianowego Marcina Zdunika. Ten koncert odbędzie się 29 października o 19.00 w Instytucie Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W następnym dniu finiszujemy największą formacją kameralną Extra Sounds Ensemble pod dyrekcją Alicji Śmietany. Będziemy mieli bardzo ciekawy program, bo związany ze świętem, które następuje po tym koncercie i będzie także czas na refleksję . Pojawią się również znane dzieła w transkrypcji Alicji Śmietany. Będzie chwila zadumy, ale też energetycznie. Mam nadzieję, że będzie to wymarzony finał.

       Już Pan wspominał, ale warto powtórzyć, że ten koncert odbędzie się 30 października o 20.00 w kościele oo. Dominikanów. Śmiem twierdzić, że muzyka kameralna cieszy się coraz większym powodzeniem. Coraz częściej chcą ją wykonywać muzycy, którzy są znanymi solistami.

       Zgadzam się w panią. Mam wrażenie, że to jest także efekt pandemii, bo wiele festiwali i koncertów musiało być odwołanych, wiele orkiestr nie mogło działać, a my byliśmy w stanie obronić nasz festiwal, ponieważ na scenie zasiadało niewiele osób, mogliśmy powrócić do tradycji muzykowania domowego, było nam łatwiej zorganizować nagranie i transmisje naszych koncertów. Paradoksalnie pandemia zbliżyła nas wszystkich – także publiczność z muzykami i upatruję w tym rzeczywiście – nie wiem czy renesansu, ale na pewno większej roli muzyki kameralnej obecnie. Widzę także, że wśród młodych wykonawców nie ma już sztucznej separacji na solo i kameralne granie. To już się kończy, bo muzyk w dzisiejszych czasach musi być bardzo wszechstronny, elastyczny, a poza tym możliwość zagrania z innymi kapitalnymi muzykami każdego z nich wzbogaca i daje wiele przyjemności.

       Obserwuję stronę internetową Stowarzyszenia Polskich Muzyków Kameralistów i oprócz ciekawych projektów koncertowych zauważyłam sporo nowości wydawniczych, w tym płytowych.

       Rozrośliśmy się już na tyle, że postanowiliśmy trochę zamieszać na trochę skostniałym rynku wydawniczym w Polsce. Trzeba „przewietrzyć” zastane sytuacje i stworzyć możliwość wydawania płyt za naszym pośrednictwem.
       Wydaliśmy już sporo płyt z dotacji i mieliśmy już doświadczenia, wiedzieliśmy jak działać, żeby płyty pojawiały się w dystrybucji, w streamingach, dlatego postanowiliśmy to wykorzystać i otworzyć podwoje naszym członkom. W tym roku planujemy, że przy najbardziej zachowawczych szacunkach skończymy na liczbie 13 nowych płyt. W kolejnym roku myślę, że będzie tego więcej i bardzo się z tego cieszę, bo to nam też pozwala promować muzykę kameralną, promować wykonawców. Możemy później te płyty Państwu prezentować.
       W tym roku w Rzeszowie także będzie nasza „akcja lojalnościowa”, że znów jeśli ktoś pojawi się na co najmniej sześciu z siedmiu koncertów, to otrzyma upominek. Mamy ogromną przyjemność robienia prezentów publiczności, a przy okazji możemy też nagrać utwory, które nigdy nie były nagrywane. Postanowiliśmy się rozwinąć w kierunku wydawniczym.

       Jak wrócę do domu to natychmiast posłucham płyty, którą trzymam w ręku.

        Mam nadzieję, że się spodoba. Z Katarzyną Budnik myśleliśmy o tej płycie od dawna, kiedy tylko usiedliśmy do wspólnego grania Sonaty na altówkę i fortepian op. 147 Dymitra Szostakowicza, którą kompozytor skomponował tuż przed śmiercią. Kilka razy wykonywaliśmy ten utwór podczas różnych koncertów – między innymi graliśmy go też w Rzeszowie. Ta Sonata zawsze wyzwala też wspaniałe interakcje między muzykami na scenie. To są takie wykonania, że pamięta się tylko moment wejścia na scenę i moment zejścia, reszty się nie pamięta, bo jest to tak obłędna muzyka. Mieliśmy też w planie, żeby Szostakowicza zestawić z jego muzycznym i życiowym przyjacielem, polskim kompozytorem, którego historia rzuciła w różne kierunki – z Mieczysławem Weinbergiem. Poszliśmy tradycją sonat brahmsowskich, które skomponowane zostały na klarnet i fortepian, ale z powodzeniem są wykonywane na altówce i pojawiła się Sonata na klarnet op. 28 Mieczysława Weinberga, ale w wersji na altówkę.
        Wolę brzmienie klarnetu z sonatach Johannesa Brahmsa, ale gdy Kasia Budnik zaczyna je grać, to zastanawiam się dlaczego ci kompozytorzy kiedykolwiek rozważali klarnet skoro to może tak wspaniale brzmieć na altówce. Słucham Sonaty op. 28 Mieczysława Weinberga w wykonaniu Kasi z ogromną przyjemności, bo brzmi ona tak, jakby Weinberg myślał wyłącznie o altówce.
       Postanowiliśmy dwóch muzycznych przyjaciół Weinberga i Szostakowicza zestawić. Mieliśmy pewne momenty zawahania ze względu na sytuację polityczną. Była szeroka dyskusja, czy w ogóle powinniśmy muzykę rosyjską w tej sytuacji promować, ale akurat postać Szostakowicza, została tak boleśnie naznaczona przez osobiste interwencje Stalina, który go złamał i zniszczył tak naprawdę, ze stalinizmem zmagał się także Weinberg i obie te postacie, które zderzyły się z totalitaryzmem, ich życiorysy w upiorny sposób rezonują dzisiaj, kiedy potworna dyktatura powróciła.
       Uważamy, że warto pokazać te elementy kultury, które kiedyś opierały się czemuś tak niewyobrażalnemu, co znowu się teraz dzieje.
Zamieściliśmy na płycie Sonatę op. 147 Szostakowicza i być może nie wszystkim się spodoba ta decyzja, ale ta Sonata jest tak fascynująca i tak bardzo pasuje do Sonaty op. 28 Weinberga, że naszym zdaniem, nie dało się inaczej.

       Polecamy płyt płytę „Budnik / Mania – Shostakowicz / Weinberg – Viola Sonatas” oraz inne Wasze wydawnictwa i zapraszamy w październikowe weekendowe wieczory na koncerty 6 Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej.

       W sumie siedem spotkań przed nami. Spotykać się będziemy praktycznie przez cały październik. Bardzo się cieszę, że ten festiwal się rozrósł, bo przez moment było trudno ze środkami na koncerty, ale one w końcu się pojawiły.
       Mam nadzieję, że podobnie będzie w przyszłym roku, chociaż wszystkie ceny rosną i to może być jeszcze trudniejszy czas dla kultury. Będziemy robić wszystko, żeby następna edycja na pewno się odbyła.
Na razie cieszymy się z tego, że w tym roku mamy tak różne formacje i bardzo zróżnicowane programy. Dostęp do wszystkich koncertów jest bezpłatny, a dla wszystkich, którzy będą z nami chcieli być na co najmniej sześciu koncertach, mamy upominki w postaci naszych najnowszych płyt.
      Zapraszam serdecznie na wszystkie koncerty .

Zofia Stopińska

Jakub Kościukiewicz: Staramy się pokazywać całe bogactwo muzyczne baroku.

       W ramach cyklu Kameralnych Koncertów Familijnych 25 września gościł w Rzeszowie znakomity Altberg Ensemble z Łodzi. Ogromnie się cieszę, że przed koncertem mogłam rozmawiać z panem Jakubem Kościukiewiczem, który jest pomysłodawcą tego zespołu. W tym roku mija 5 lat Waszej działalności.

     Zespół muzyki dawnej, a w zasadzie orkiestra barokowa Altberg Ensemble została założona w 2017 roku. Razem z klawesynistką Ewą Mrowcą od wielu lat wykładamy w Akademii Muzycznej w Łodzi i widzimy, że co roku bardzo zdolni absolwenci kończą naszą uczelnię, a wśród nich są studenci bardzo prężnie działającej Katedry Muzyki i Instrumentów Dawnych. Stwierdziliśmy, że Łódź jest ośrodkiem, gdzie jeszcze nie jest zagospodarowany rynek, jeśli chodzi o muzykę dawną i postanowiliśmy coś z tym zrobić.
      Sama nazwa wzięła się od postaci Emmy Altberg, klawesynistki, która zaraz po II wojnie światowej otworzyła pierwszą klasę klawesynu w Wyższej Szkole Muzycznej w Łodzi.
Chcieliśmy, aby nazwa naszego zespołu kojarzyła się z uczelnią i miastem, w którym działamy a jednocześnie związana była z ruchem muzyki dawnej.

      Od samego początku poprzeczka ustawiona była bardzo wysoko. Zapraszacie do współpracy znakomitych wykonawców muzyki dawnej, są to: prowadzący, instrumentaliści, śpiewacy, dyrygenci…

      Staramy się naszym młodym wychowankom pokazywać mistrzów, którzy byli i są dla nas wzorem. Współpracujemy m. in. z: flecistą, muzykologiem i dyrygentem Peterem Van Heyghenem , klawesynistą i organistą Jörgiem-Andreasem Bötticherem, ze znakomitą skrzypaczką Olivią Centurioni, ostatnio mieliśmy okazję pracować z oboistą Alfredo Bernardinim. Pracujemy również sami prowadząc zespół, zapraszamy też wybitnych polskich artystów, takich jak Zbigniew Pilch, Joanna Huszcza czy Grzegorz Lalek. Staramy się pracować jak najbardziej wszechstronnie. Każdy z tych artystów bardzo dobrze się czuje w konkretnych stylach i staramy się dopasowywać zaproszonych muzyków do repertuaru, nad którym aktualnie pracujemy.

      Można powiedzieć, że Altberg Ensemble jest już dużym zespołem.

      Wszystko zależy od repertuaru. Dzisiaj wystąpimy w bardzo kameralnym składzie, ale jak sama nazwa zespołu sugeruje – ensemble może to być kilka osób, ale może to być też orkiestra. Najczęściej pracujemy w kilkunastoosobowym składzie. Maksymalnie może to być ponad dwadzieścia osób i taka obsada została zaangażowana do nagrania naszej pierwszej płyty, gdzie grają: smyczki, różne rodzaje fletów, oboje, trąbki, kotły, fagot oraz basso continuo.

      Zaglądałam na Waszą stronę internetową i w najbliższym czasie najczęściej będziecie występować w Radziejowicach i w Łodzi.

      Na tej stronie prowadzimy także archiwum i tam są odnotowane wszystkie nasze występy. Naszym założeniem było, żeby koncertować jak najwięcej w regionie łódzkim, natomiast staramy się też występować na scenie ogólnopolskiej. Mamy często zaproszenia na festiwale i cykle koncertowe, które odbywają się w różnych ośrodkach Polski. Dobrym przykładem jest dzisiejszy koncert w Rzeszowie. Grywaliśmy wielokrotnie w Warszawie, m.in.. na festiwalu „Dramma per Musica”, w ramach cyklu „200 kantat Jana Sebastiana na 200-lecie Uniwersytetu Warszawskiego”, graliśmy w Kościele Pokoju w Jaworze w ramach Jaworskich Koncertów Pokoju, występowaliśmy na festiwalu "Barok na Mazurach”, w kopalni w Wieliczce i wielu innych ciekawych miejscach. Bardzo się cieszymy, że możemy rozsławiać Łódź na scenach ogólnopolskich. Oprócz samej Łodzi występujemy też na ziemi łódzkiej, m.in. w Sieradzu, Piotrkowie Trybunalskim, Tumie, Gidlach czy w Rawie Mazowieckiej.

      Do Rzeszowa przyjechały tylko cztery osoby: Jan Hutek – obój barokowy, Paweł Miczka – skrzypce barokowe, Jakub Kościukiewicz – wiolonczela barokowa i Ewa Mrowca – klawesyn, aby wykonać utwory epoki baroku, bo w tej epoce się specjalizujecie.

      Dzisiaj wykonamy dzieła mistrzów późnego baroku: Jana Sebastiana Bacha, François Couperina, Jeana-Henri d’Angleberta oraz Georga Philippa Telemanna. Możemy powiedzieć, że to taki Creme de la crème jeśli chodzi o dojrzały barok.
Specjalizujemy się w muzyce szeroko pojmowanego baroku, gramy zarówno muzykę wieku XVII, tą z początków epoki, ale również z jej środkowego okresu. Mamy poczucie misji przybliżania melomanom utworów również mniej znanych, przedstawiania sylwetek kompozytorów którzy żyli przed Bachem, Vivaldim czy Haendlem. Stosunkowo najbardziej znany jest repertuar XVIII-wieczny, który jak najbardziej również wykonujemy. Staramy się pokazywać całe bogactwo muzyczne baroku.

 Altberg Ensemble w składzie: Paweł Miczka - skrzypce barokowe, Ewa Mrowca - klawesyn ,Jakub Kościukiewicz - wiolonczela barokowa na scenie sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej

Altberet Ensembe trio

      Niedawno ukazała się Wasza płyta i już czytałam kilka bardzo pochlebnych recenzji na jej temat. Chcę, aby ją polecić czytelnikom. Na krążku są wyłącznie utwory Georga Philippa Telemanna.

      Po pięciu latach działalności doszliśmy do wniosku, że najwyższy czas utrwalić jakąś część naszego dorobku. Trzeba przyznać, że czas pandemii temu sprzyjał, ponieważ mniej było koncertów i łatwiej się było skupić w tym czasie na nagraniu płyty.
     Skąd Telemann? Naszym zdaniem jest to świetny kompozytor, pozostający nieco w cieniu swych wielkich współczesnych Bacha i Haendla. Jego kompozycje są bardzo reprezentatywnym przykładem muzyki baroku. Wybrane przez nas Suity Telemanna są też odpowiednie dla naszego składu.
Bardzo nam zależy także na propagowaniu mniej znanej muzyki, ponieważ musimy pamiętać, że Telemann jest autorem ponad 3 tysięcy kompozycji, wiele z nich jest znanych, ale mnóstwo jest wykonywanych po raz pierwszy w Polsce. Jak wspomniałem, są to utwory bardzo dobre i myślę, że życia nam nie starczy, żeby wszystkie kompozycje samego tylko Telemanna wykonać.

      Ja ciągle ubolewam, że Georg Philipp Telemann jest ciągle niedocenianym kompozytorem i zbyt rzadko wykonywane są jego utwory, a mają one ogromne wartości artystyczne i dydaktyczne.

      Telemann jest cudownym kompozytorem i czego się nie tkniemy, to jest bardzo dobre. Jest on troszeczkę w cieniu swych wielkich rówieśników, a zupełnie niesłusznie, ponieważ był to bardzo utalentowany, bardzo dobrze wykształcony kompozytor.
Wielka szkoda, że również w Polsce Telemann nie jest znany, ponieważ on wielokrotnie przebywał na obecnych terenach Polski – na Dolnym i Górnym Śląsku (Pszczyna, Żary). Bardzo dużo implementował do swojej twórczości tradycyjnych melodii i tańców polskich.
      Na naszej płycie „Georg Philipp Telemann – Suites & Concertos” jest między innymi Koncert polski, który jest dość znany i często grywany. Natomiast w trzech suitach, które prezentujemy znajdziemy na przykład polonezy i mazury. Okazuje się, że najlepsze tańce polskie z epoki baroku obok J.S. Bacha pisał również G. P. Telemann, czyli kompozytorzy niemieccy. Warto pamiętać, że również w twórczości innych kompozytorów epoki znajdziemy również inne elementy polskie, np. u J. P. Rameau.
Na okładce tej płyty zamieściliśmy polski szlachecki pas kontuszowy, co również jest nawiązaniem do elementów polskich.
      Dodam jeszcze, że Telemann był bardzo wszechstronnym kompozytorem. Pisał muzykę instrumentalną, jak i muzykę wokalno-instrumentalną, nawet muzykę taneczną. Każdy jego utwór jest naprawdę bardzo ciekawy. Przekonają się Państwo słuchając podczas koncertu Sonaty triowej ze zbioru Essercizi Musici. Teleman jest autorem wielu sonat solowych i triowych, kilkuset kantat, mnóstwa suit orkiestrowych na rozmaite składy.

      Podziwiać można, kiedy twórcy minionych epok zdążyli tyle utworów skomponować i je zapisać. W tej chwili kompozytorzy tworzą swe dzieła o wiele dłużej.

      Oni musieli zarabiać. Chociaż Georg Philipp Telemann był akurat bardzo majętnym człowiekiem, spełnionym i uznanym. Za życia był o wiele bardziej ceniony niż Jan Sebastian Bach, z którym wygrał konkurs na stanowisko kantora w Hamburgu.
Bogactwo nie przeszkadzało Telemannowi w tworzeniu fantastycznej muzyki. Jestem przekonany, że Telemanna trzeba jak najwięcej grać, pokazywać, bo naprawdę jest tego wart. Jest to bardzo dobra muzyka, zarówno pod względem pomysłów i zgrabności, jak i pod kątem formalnym, która sprawia nam mnóstwo radości.

      Wracając jeszcze do działalności zespołu, chcę zapytać na jakich zasadach Altberg Ensemble działa, bo przecież na to potrzebne są pieniądze. Otrzymujecie dotacje, macie bogatych darczyńców?

      Mieliśmy to szczęście, że na początku znalazł się prawdziwy mecenas, tak jak z dawnych czasów, osoba, która postanowiła nas wesprzeć i dzięki temu mogliśmy rozwinąć skrzydła. Mając własne fundusze, mogliśmy się starać o dotacje ministerialne. Teraz mamy trudny czas dla kultury, ale staramy się funkcjonować na tyle, na ile się da.
Dzięki temu, że na początku mogliśmy działać niezależnie, to pojawiają się zaproszenia od różnych instytucji, festiwali i bardzo się z tego cieszymy, bo możemy zaistnieć na scenie ogólnopolskiej, a jednocześnie regularnie działamy w naszym „mateczniku”, czyli w Łodzi i w pobliskich ośrodkach.

     Altberg Ensemble jest coraz bardziej znanym zespołem, pewnie też publiczności zainteresowanej muzyką XVII i XVIII wieku nie brakuje.

     Cieszymy się niezmiernie, że publiczność chce przychodzić na nasze koncerty. Samo wykonawstwo historyczne, dawne instrumenty i sposób wykonywania tej cudownej muzyki według historycznych praktyk wykonawczych przyciąga chyba wielu młodych ludzi, a także starszych melomanów. Dzieje się tak dlatego, że jest to coś nowego, nieszablonowego i chyba bardzo autentycznego. Naszym zdaniem muzyka baroku zabrzmieć może najpełniej i najprawdziwiej właśnie dzięki wykonawstwu historycznemu. Nigdy nie dowiemy się jak stuprocentowo ona w tamtych czasach brzmiała. To jest taka układanka z puzzli, gdzie wiele elementów już znamy, część możemy zrekonstruować, część odtworzyć na podstawie własnej wrażliwości muzycznej i logicznej dedukcji. Publiczność to „kupuje”, bo ludzie chcą słuchać pięknej muzyki granej autentycznie.

     Na początku rozmowy wspomniał Pan, że młodzi ludzie chcą się także uczyć grać na instrumentach dawnych i jest ich coraz więcej.

      Jak, jak wspomniałem na początku naszej rozmowy, od kilkunastu lat działa bardzo prężnie Katedra Muzyki Dawnej w Akademii Muzycznej w Łodzi. Jest to zasługa pani profesor Ewy Piaseckiej, która to rozwinęła. Widzimy, że jest wielu ciekawych, młodych ludzi, którzy chcą zgłębiać tajniki tej muzyki i staramy się im to umożliwiać. Idea Altberg Ensemble też jest taka, żeby tym młodym ludziom dawać możliwość praktykowania i rozwijania swoich pasji na gruncie profesjonalnym. W całej Polsce jest wiele ośrodków akademickich gdzie można zgłębiać tajniki instrumentów dawnych i historycznego wykonawstwa.

      Widziałam Pana grającego także w innych zespołach działających często daleko od Łodzi.

      To prawda. Aktualnie jestem wiolonczelistą na stanowisku koncertmistrza w zespole Musicae Antiquae Collegium Varsoviense przy Warszawskiej Operze Kameralnej . Jest to jeden z czołowych zespołów polskich wykonujących muzykę baroku, klasycyzmu i wczesnego romantyzmu na instrumentach historycznych. Grywamy zarówno opery jak i muzykę instrumentalną.
      Jestem muzykiem Wrocławskiej Orkiestry Barokowej przy Narodowym Forum Muzyki. To jest fantastyczny zespół kierowany przez Jarosława Thiela, który już ma renomę ogólnoświatową. Jest to dla mnie wielki przywilej, gdyż pochodzę z Wrocławia i bardzo cieszę się, że może on poszczycić się zespołem o tak wysokim poziomie.
      Współpracuję z zespołem Royal Baroque Ensemble Liliany Stawarz. Skupia on wybitnych muzyków ze stolicy, ma za sobą sporo doświadczeń w graniu oper dzięki festiwalowi Dramma per Musica.
      Oprócz tego jestem tzw. freelancerem, czyli współpracuję z różnymi formacjami muzycznymi w Polsce specjalizującymi się w wykonawstwie historycznym na zasadzie muzyka sesyjnego. Wielu muzyków barokowych w Polsce i na świecie w ten sposób funkcjonuje. To jest bardzo zdrowe, bo konfrontujemy się z różnymi muzykami, wymieniamy swoje doświadczenia i to jest bardzo twórcze i świeże. Chce tu dodać, że Polska jest akurat ośrodkiem szczególnym, bo oprócz wielu zespołów projektowych, mamy trzy etatowe orkiestry dawne.

       Wracając do Altberg Ensemble – doczekaliście się także uznania nie tylko publiczności, Wasza praca została doceniona.

       Altberg Ensemble otrzymał nagrodę Armatka Kultury – to jest muzyczna nagroda łódzka za najbardziej wystrzałowe wydarzenie roku, którą otrzymaliśmy w 2017 roku.
Jesteśmy również szczęśliwym laureatem nagrody „Muzyczne Orły”. W Filharmonii Łódzkiej odbywa się dzisiaj uroczysta Gala, a my z żoną gramy w Rzeszowie i w zastępstwie wysłaliśmy naszą córkę Julię, aby odebrała w imieniu Altberg Ensemble tę nagrodę.

       Gratuluję serdecznie. Planów macie bardzo dużo. Sądzę, że wyjedziecie z Rzeszowa z dobrymi wrażeniami i przyjmiecie chętnie kolejne zaproszenie.

       Niedawno zakończyliśmy intensywną próbę w sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni bardzo dobrą akustyką. Fantastyczne jest również to, że tutejsza Filharmonia posiada bardzo dobry klawesyn. Bardzo dziękujemy za zaproszenie i jestem przekonany że również rzeszowska publiczność wyjdzie z dzisiejszego koncertu zadowolona i pełna muzycznych wrażeń oraz inspiracji.

       Bardzo Panu dziękuję za spotkanie, które trzeba już kończyć, bo zbliża się czas koncertu i musi się Pan za chwilę skupić na muzyce. Polecamy wszystkim znakomitą płytę „Georg Philipp Telemann – Suites & Concertos – Altberg Ensemble”, która jest już dostępna.

       Owszem mogą jej Państwo szukać w salonach EMPiK, na stronie internetowej firmy DUX i jest również na Spotify. Również dziękuje za bardzo miłe spotkanie i zapraszam na koncert.

 Pragnę jeszcze dodać, że na program koncertu Altberg Ensemble w sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej złożyły się:
F. Couperin - Concerts Royaux – Premiere Concert
J. H. d’Anglebert – Pieces en sol mineur
J. S. Bach – Sonata G dur BWV 1021
G. Ph. Telemann – Essercizi Musici – Trio nr 3 g – moll
Koncert bardzo interesująco prowadził Stefan Münch. Znakomite kreacje artystyczne wszystkich utworów bardzo się podobały i na zakończenie publiczność zgotowała wykonawcom zasłużoną, długotrwałą owację na stojąco.

Zofia Stopińska

     Altberg Ensemble w składzie: Paweł Miczka - skrzypce barokowe, Ewa Mrowca - klawesyn ,Jakub Kościukiewicz - wiolonczela barokowa, Jan Hutek - obój barokowy na scenie sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej

Altberg Ansamble wszyscy

 

Kameralny Koncert Familijny poświęcony twórczości Jana Novaka

2 października 2022r, sala kameralna Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie i trzeci koncert cyklu Kameralne Koncerty Familijne. W niedzielę był to monograficzny koncert poświęcony twórczości jednego z najwybitniejszych kompozytorów czeskich Jana Novaka.

Jan Novak należy do czołowych postaci powojennego pokolenia kompozytorów czeskich, tworzących muzykę współczesną końca XX wieku. W 1946 roku ukończył studia w Konserwatorium w Brnie. Kolejnymi etapami były letnie kursy u A. Coplanda i Bohuslawa Martinù w Nowym Jorku, gdzie przebywał w latach 1947 - 48. W 1948 wrócił do Czech. Novak był kompozytorem wszechstronnym, tworzył muzykę wokalną, instrumentalną, baletową, a także muzykę dla potrzeb kina i teatru. Po "praskiej wiośnie" wyemigrował z ówczesnej Czechosłowacji do Danii, następnie do Włoch i Niemiec, gdzie zmarł w 1984 roku. W 2010 roku, jego prochy sprowadzono do Czech i uroczyście pochowano w Brnie na cmentarzu Centralnym.
Novak słynął z zamiłowania do łaciny, doskonale mówił w tym języku i pisał wiersze.Jego kompozycje wokalne opierają się prawie wyłącznie na tekstach łacińskich.

                                                    Michał Rot - fortepian, fot. Norbert BohdziulNovak Michał Rot C Norbert Bohdziul

W niedzielnym koncercie, utworów Jana Novaka słuchaliśmy w wykonaniu :
- Roberta Naściszewskiego - skrzypce,
- Jagody Pietrusiak - Kasprzyk - flet,
- Marcina Kasprzyka - fortepian,
- Michała Rota - fortepian,
- Renaty Johnson - Wojtowicz - sopran.
Są to młodzi koncertujący artyści i pedagodzy szkół muzycznych z Podkarpacia.
Robert Naściszewski i Jagoda Pietrusiak - Kasprzyk to członkowie Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, dr hab. Michał Rot, jest koncertującym pianistą i pedagogiem Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Renata Johnson - Wojtowicz i Marcin Kasprzak to czynni kameraliści i pedagodzy szkół muzycznych w Jarosławiu , Przemyślu i Pruchniku.
Wszyscy na swym koncie mają liczne koncerty solowe i kameralne. Poza Robertem Naściszewskim są wykonawcami wydanej przez wytwórnię DUX / w stulecie urodzin kompozytora/, płyty "JAN NOVÁK Chamber Music ".

                                                             Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk - flet, fot. ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej

Novak Jagoda Pietrusiak Kasprzyk zdjęcie1

W niedzielne popołudnie w wykonaniu tych wspaniałych artystów wysłuchaliśmy kolejno
- Choreae vernales" na flet i fortepian w wykonaniu duetu Jagoda Pietrusiak - Kasprzyk i Marcin Kasprzyk,
- Sonaty na skrzypce, flet i fortepian w wykonaniu Jagody Pietrusiak - Kasprzyk, Roberta Naściszewskiego i Michała Rota. Było to polskie prawykonanie tego utworu.
- Minus magicus utwór skomponowany do słów Wergiliusza /orginalna łacina / na sopran, flet i fortepian w wykonaniu: Renaty Johnson - Wojtowicz, Jagody Pietrusiak - Kasprzyk, Marcina Kasprzyka,
- 8 divertimenti cyklu Rustica musa II na fortepian na cztery ręce w wykonaniu Michała Rota i Marcina Kasprzyka.

                                                                            Renata Johnson-Wojtowicz - sopran, fot ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej

Novak Renata Johnson Wojtowicz zdjęcie1
Koncert zakończył wspaniały bis , w wykonaniu Rensty Johnson - Wojtowicz wysłuchaliśmy pięknej arii Rusałki z I aktu opery Antonina Dvořáka pod tym sym tytułem.
Koncert prowadziła red. Elżbieta Lewicka.
Publiczność gorącymi brawami dziękowała Wszystkim Wykonawcom.
Wyszliśmy z koncertu pod wielkim wrażeniem, to była magiczna uczta muzyczna dla wszystkich zarówno dla tych znających twórczość Jana Novaka jak i tych, słyszących ją po raz pierwszy.

Tadeusz Stopiński

                                                                                  Robert Naściszewski - skrzypce, fot. ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej

Novak R. Naściszewski4

Subskrybuj to źródło RSS