Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

TU JEST MOJA OJCZYZNA

Regionalne Centrum Kultur Pogranicza zaprasza 11 listopada o godzinie 18 na wieczór pieśni i melodii patriotycznych TU JEST MOJA OJCZYZNA z okazji 99. rocznicy odzyskania niepodległości z udziałem:
Chóru Mieszanego ECHO ZNP i RCKP pod dyrekcją Marioli Rybczak, Antoni Tełewiak - fortepian
Miejskiej Górniczej Orkiestry Dętej pod batutą Wiesława Wojnara
Uczniów wydziału wokalnego Społecznej Szkoły Muzycznej II stopnia w Krośnie.
Wstęp na koncert to cegiełki w cenie 10 zł na rzecz Fundacji Paderewskiego, które można nabyć w kasie Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza, ul. Kolejowa 1 od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-13:00 i 14:30-17:30 oraz w soboty 10:00-14:00.
tel. 13-4321898 w. 159

Teatr Rozmaitości w Domu Kultury SCK w Mielcu

Spektakl ,,Ciotka” w wykonaniu Teatru ,,Rozmaitości”.
Czas: 5 listopada, godz. 17.30 - 19;
Miejsce: sala widowiskowa Domu Kultury SCK;
Organizator: Dom Kultury SCK;
Wstęp: bilety w cenie 15 zł do nabycia w kasie kina ,,Galaktyka” (dni robocze od godz. 12.00, w soboty i niedziele - godzinę przed seansem kinowym, czwartki – kasa nieczynna).

* * *
Akcja sztuki ,,Ciotka” rozgrywa się na wsi w czasach głębokiego PRL. Miejscowa rodzina wynajmuje stary dom letnikom z dzieckiem. To właśnie pojawienie się na posesji ,,lokatorów”, jak nazywają ich miejscowi, jest powodem wielu zaskakujących wydarzeń. Czy ,,lokatorzy” rzeczywiście są zamożnymi mieszczuchami spragnionymi wiejskich widoków? Czy głowa rodziny rzeczywiście jest profesorem – botanikiem na UJ, a jego wyprawy po zioła mają czysto naukowy charakter? Dlaczego jego żona tak lekko podchodzi do swoich obowiązków macierzyńskich, że tytułowa ciotka postanawia zajmować się maluchem w trosce o jego zdrowie? Kogo omota sprytna letniczka i jakie nowiny przyniesie babka Dzwoniatko? Na odpowiedzi musimy poczekać do premiery ,,Ciotki”, na którą zapraszamy 5 listopada o godz. 17.30 do sali widowiskowej Domu Kultury SCK.
Sztuka Włodzimierza Kłaczyńskiego, znanego polskiego pisarza rodem z Mielca, została napisana specjalnie dla Teatru ,,Rozmaitości”, a wyreżyserowała ją Jadwiga Klaus.

,,Mistrz i uczeń” – wystawa obrazów Jacka Malczewskiego i Vlastimila Hofmana.
Czas: 9-20 grudnia, wernisaż wystawy – 9 listopada, godz. 18 - 19;
Miejsce: Galeria ESCEK Domu Kultury SCK;
Organizator: Dom Kultury SCK;
Wstęp: 5 i 3 zł..

Z dyrektorem Bartoszem Jakubczakiem o Festiwalu Ars Musica w Iwoniczu Zdroju

    Zofia Stopińska: Z panem Bartoszem Jakubczakiem – Dyrektorem XII Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej „Ars Musica” spotykamy się po wspaniałym koncercie, który zainaugurował to wydarzenie. Po raz pierwszy koncert festiwalowy odbył się w Kościele Parafialnym p.w. Św. Iwona i MB Uzdrowienia Chorych w Iwoniczu Zdroju.

    Bartosz Jakubczak : Jestem szczęśliwy, że udało się zorganizować koncert w Kościele Parafialnym w Iwoniczu Zdroju. Jest to dosyć odważny pomysł, bo organy, które w tej świątyni się znajdują, są małym instrumentem i dlatego jego rola podczas koncertu ograniczona została do akompaniamentu wspaniałym muzykom, a są nimi Klaudiusz Baran i Paweł Gusnar – znakomici artyści z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie.
    W programie koncertu znalazły się: obszerne fragmenty dwóch utworów Johanna Sebastiana Bacha – I Suita wiolonczelowa w opracowaniu na saksofon altowy oraz Wariacje Goldbergowskie wykonane na akordeonie, Chaconne w transkrypcji na saksofon sopranowy i organy Tomaso Antonia Vitali’ego, bardzo ciekawy utwór z 1978 roku zatytułowany „De profundis” Sofii Gubaiduliny, Koncert d-moll na obój, smyczki i basso continuo Alessandra Marcello w transkrypcji na saksofon sopranowy i organy oraz na zakończenie „Oblivion” Astora Piazzolli. Był to pierwszy koncert Festiwalu „Ars Musica” w Iwoniczu Zdroju, ale myślę, że nie ostatni, bo na chórze jest miejsce na większe organy, które być może w niedalekiej przyszłości zostaną tutaj wybudowane. Mam nadzieję, że również w kolejnych edycjach będziemy się również w tym kościele spotykać.

    Tegoroczna edycja będzie skromna, bo zamknie się cyklem dwóch koncertów, ale udało się Panu zaprosić znakomitych wirtuozów: Pan Klaudiusz Baran to jeden z najwybitniejszych polskich i akordeonistów i bandoneonistów, natomiast Pan Paweł Gusnar jest przede wszystkim wspaniałym saksofonistą, ale także wyśmienitym kameralistą. Jest artystą wszechstronnym, bo łączy na równie wysokim poziomie działalność na polu muzyki klasycznej, jazzowej i rozrywkowej.
Drugi koncert odbędzie się za tydzień.

    Tak, drugi koncert odbędzie się 5 listopada, także w niedzielę o godzinie 15:00, ale już w Iwoniczu, w Kościele Parafialnym p.w. Wszystkich Świętych, czyli tam, gdzie odbywały się wszystkie koncerty poprzednich edycji. W tej przepięknej świątyni wystąpią organista Adrian Gala i sopranistka Alicja Krasińska. Są to młodzi utalentowani artyści i bardzo mi zależało, aby przedstawić ich festiwalowej publiczności. Od początku założeniem festiwalu była także promocja młodych wykonawców i konsekwentnie jest to realizowane.

    Z optymizmem patrzymy w przyszłość i czekamy na kolejną edycję w przyszłym roku.

    Też mam taką nadzieję. W Gminnym Ośrodku Kultury w Iwoniczu Zdroju, który jest głównym organizatorem tej imprezy, każdego roku budżet jest skromny, ale zawsze udaje się wygospodarować trochę środków na zorganizowanie Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej „Ars Musica”. Mam nadzieję, że tak będzie również za rok i w latach następnych.

Rozmowa z dr hab. Bartoszem Jakubczakiem zarejestrowana została 29 października 2017 roku w Iwoniczu Zdroju.

    Ciągle jestem jeszcze pod wrażeniem niedzielnego koncertu i kreacji wspaniałych mistrzów. W Kościele Parafialnym w Iwoniczu Zdroju jest dosyć duży pogłos, ale ma szlachetną barwę, stąd tak pięknie zabrzmiały trzy części: Preludium, Sarabanda i Menuet z I Suity wiolonczelowej Johanna Sebastiana Bacha w wykonaniu Pawła Gusnara grającego na saksofonie altowym. Podobnie było z fragmentami bachowskich Wariacji Golbergowskich w wykonaniu mistrza akordeonu Klaudiusza Barana, który w tym utworze słusznie proponował słuchaczom kameralne brzmienia akordeonu. Duży pogłos potęgował wrażenia publiczności podczas wykonania niełatwego w odbiorze utworu „De profundis” Sofii Gubajduliny. Inspiracją do powstania utworu był tekst Psalmu „Z głębokości wołam do Ciebie Panie”. Wspaniałe dzieło zabrzmiało w jesienny wieczór przed uroczystością Wszystkich Świętych w sposób szczególny. Chyba wszyscy byli pod wrażeniem słuchając utworów barokowych w transkrypcji na saksofon sopranowy i organy – zarówno Chaconne Vitaliego, jak i Koncert d-moll Marcella zabrzmiały bardzo pięknie i stylowo. Pomyślałam, że gdyby w epoce baroku znane były takie instrumenty jak akordeon czy saksofon, z pewnością byłoby wiele oryginalnych kompozycji również na te instrumenty. Wielka szkoda, że taki wirtuoz jak Bartosz Jakubczak nie miał możliwości pokazania swoich ogromnych umiejętności w grze na organach. Koncert zakończył jeden z najpopularniejszych utworów Astora Piazzolli - Oblivion, który w wykonaniu mistrzów Pawła Gusnara i Klaudiusza Barana zabrzmiał jak najpiękniejsza kołysanka.
    Publiczność dziękowała mistrzom długimi, gorącymi brawami. Słowa wdzięczności i podziękowania skierowali do wykonawców Pani Dorota Świstak – Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Iwoniczu Zdroju i gospodarz świątyni ks. Bogdan Nitka. Z pewnością wiedzą, że koncerty muzyki klasycznej w kościele w Iwoniczu Zdroju mają nie tylko duchowy wymiar, ale także promują to urokliwe uzdrowisko.

Bartosz Jakubczak – Bartosz Jakubczak ukończył z wyróżnieniem studia w Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w War­szawie w klasie organów prof. zw. Andrzeja Chorosińskiego, a w 2003 roku – studia podyplomowe (stypendium im. G. Soltiego) z najwyższym odznaczeniem w Royal Academy of Music w Londynie w klasie prof. Davida Titteringtona. Jest laureatem wielu nagród przyznanych przez tę uczelnię, m.in. Peter le Huray, Whalley Organ Scholarship Award oraz nagrody specjalnej przyznanej przez wybitnego angielskiego organistę Petera Hurforda.

Uczestniczył w kursach mistrzowskich prowadzonych przez: Marie-Claire Alain, Jamesa Davida Christiego, Ulrika Spang-Hanssena, Kei Koito, Susan Landale, Jona Laukvika, Ludgera Lohmanna, Haralda Vogla oraz Wolfgang Zerera. Wziął także udział The McGill Summer Organ Academy w Montrealu.

W 2002 roku otrzymał nagrodę Prix de la Presse podczas konkursu bachowskiego Grand Prix Bach de Lausanne w Szwajcarii. W tym samym roku wystąpił w Royal Festival Hall w Londynie, wykonując światową premierę zadedykowanego mu utworu na organy solo Salve Sancta Facies angielskiego kompozytora Davida Gortona. Był uczestnikiem wielu prestiżowych festiwali w Wielkiej Brytanii, m.in. The Spanish Ba­roque Music Festival, London Handel Festival, London Bach Festival, Dartington Inter­national Summer School, The Spitalfields Festival, London Organ Forum, International Organ Festival at St Albans, a także koncertów w Czechach, Francji, Grecji, Holandii, Irlandii, Niemczech, Polsce, Szwajcarii, Szwecji i na Węgrzech.

W roku akademickim 2003/2004 wykładał w Royal Academy of Music w Londynie w ramach Pidem Organ Fellowship. Bartosz Jakubczak jest regularnie zapraszany do prezentacji wykładów podczas ogólnopolskich sesji naukowych, m.in. przez Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina w Warszawie czy Akademie Muzyczne w Krakowie i Katowicach.

Od 2004 roku pracuje w Katedrze Organów i Klawesynu UMFC, początkowo na stanowisku asystenta, a obecnie adiunkta.

Stopień doktora sztuki muzycznej w dyscyplinie artystycznej instrumentalistyka uzyskał w 2009 roku, na podstawie rozprawy Chorał gre­goriański w wybranych utworach organowych Charlesa Tournemire’a. W 2015 roku decyzją Senatu Royal Academy of Music w Londynie, Bartosz Jakubczak otrzymał tytuł honorowego współpracownika Królewskiej Akademii Muzycznej (Associate of the Royal Academy of Music – ARAM). W tym samym roku otrzymał stopień doktora habilitowanego.

Festiwal Viva Polonia w Kąśnej Dolnej - Inauguracja

Koncert Inaugurujący pierwszy festiwal "Viva Polonia! Ku pokrzepieniu serc"

Dwór Ignacego Jana Paderewskiego w Kąśnej Dolnej

4 listopada 2017  ; godz. 18:00

Część I 

Krzysztof Książek i Agnieszka Zahaczewska-Książek 

Pianiści wykonają Poloneza A-dur op. 40 Fryderyka Chopina oraz Album Tatrzańskie op. 12 Ignacego Jana Paderewskiego.

Część II

Ewa Biegas - sopran , Grzegorz Biegas - fortepian

Recital Pieśni Polskich

Krzysztof Książek
Ur. 1992 r. w Krakowie. Półfinalista i laureat dwóch nagród pozaregulaminowych w XVII Międzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Rozpoczął naukę w wieku 9 lat w klasie fortepianu mgr Grażyny Hesko-Kołodzińskiej i ukończył PSM I st. im. S. Wiechowicza w Krakowie. Od 2005 r. kształci się pod okiem prof. Stefana Wojtasa, najpierw jako uczeń POSM II st. im. Fryderyka. Chopina w Krakowie, a później jako student Akademii Muzycznej w Krakowie i Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Obecnie realizuje program studiów podyplomowych w klasie prof. Arie Vardiego w Hochschule für Musik, Theater und Medien Hannover. Laureat najwyższych nagród na konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych, m.in.: X Konkurs Pianistyczny im. Ludwika Stefańskiego i Haliny Czerny-Stefańskiej – I miejsce, Grand Prix, nagroda specjalna za najlepsze wykonanie utworów Chopina oraz nagroda japońskiej grupy sponsorów Kigoukai w formie koncertów w Japonii (Płock 2008), The International Chopin Piano Competition – I miejsce, Grand Prix, nagroda specjalna (Lwów, Ukraina 2010), The II American Paderewski Piano Competition – II nagroda, nagroda specjalna za najlepsze wykonanie utworu Paderewskiego (Los Angeles, USA 2013), IX Międzynarodowy Konkurs im. I.J. Paderewskiego – nagroda specjalna dla najlepszego Polaka, który awansował do półfinału, lub finału konkursu (Bydgoszcz 2013), Ogólnopolski Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina – I nagroda oraz nagroda specjalna (Warszawa 2013), Ogólnopolski Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie – II nagroda (Warszawa 2015), Concours International de Piano de l’Orchestre Philharmonique du Maroc – III nagroda (Rabat i Casablanca, Maroko 2016). Występował na 67. i 69. Międzynarodowym Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach Zdroju, XVIII Międzynarodowym Festiwalu Młodych Laureatów Konkursów Muzycznych „Silesia” w Katowicach oraz na II Festiwalu Premia Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina. Koncertował w Japonii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Włoszech, RPA, USA, Polsce, na Słowacji i na Węgrzech. Jest stypendystą Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji Pro Musica Bona, programu stypendialnego "Młoda Polska". W latach 2005-2011 był objęty programem Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci. W marcu 2014 roku otrzymał Stypendium Krystiana Zimermana. W kręgu jego zainteresowań znajduje się również kameralistyka, której uczył się pod kierunkiem prof. Kai Danczowskiej, mgr Justyny Danczowskiej i dr hab. Sławomira Cierpika. Występuje w duecie fortepianowy ze swoją żoną Agnieszką Zahaczewską-Książek. W listopadzie 2016 r. ukazała się płyta CD z Koncertem e-moll op. 11 Fryderyka Chopina, który artysta wykonuje wraz z Santander Orchestra pod dyrekcją José Maria Florêncio. Jesienią tego roku zostanie wydana solowa płyta Krzysztofa Książka z utworami Fryderyka Chopina. Krzysztof Książek jest reprezentowany przez Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena.

Agnieszka Zahaczewska
Ur. 19.02.1991 r. w Krynicy-Zdroju. Była uczennicą mgr Danuty Jarząbek w Państwowej Szkole Muzycznej w Nowym Sączu. Od 2007 do 2015 r. uczyła się w klasie prof. Stefana Wojtasa. W 2015 r. ukończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Krakowie. Obecnie kontynuuje studia na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie prof. Wojciecha Świtały. W czasie studiów doskonaliła swoje umiejętności kameralne pod okiem prof. Kai Danczowskiej, Justyny Danczowskiej oraz dr hab. Sławomira Cierpika. Występowała m.in. z Aleksandrą Kuls, Aleksandrą Lelek, czy Krzysztofem Książkiem. W 2007 oraz 2015 r. została laureatką II nagrody oraz nagrody specjalnej na Międzynarodowym Konkursie im. Juliusza Zarębskiego w Warszawie- Łomiankach. W 2010 r. wzięła udział w programie „Chopin Inspiruje” organizowanym przez Telewizję Polską oraz otrzymała wyróżnienie na VII Ogólnopolskim Festiwalu „Chopinowskie Interpretacje Młodych” w Koninie-Żychlinie. W 2015 r. jako członkini kwintetu fortepianowego otrzymała III nagrodę na Ogólnopolskim Turnieju Kameralnym w Bydgoszczy. Występowała w domu narodzin Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli oraz w Muzeum Chopina w Warszawie. Brała udział w kursach mistrzowskich, pracując pod kierunkiem takich profesorów jak Mariola Cieniawa, Tamas Ungar, Andrzej Tatarski, Jerzy Sterczyński i inni. Była stypendystką Rektora Akademii Muzycznej w Krakowie, Burmistrza Krynicy-Zdroju, Fundacji stypendialnej Almanachu Muszyny.

Ewa Biegas
Jest absolwentką Katowickiej Akademii Muzycznej w klasie prof. J. Ballarina oraz wiedeńskiego Universitat fur Musik und Darstellende Kunst w klasie prof. H. Łazarskiej , laureatką wielu prestiżowych międzynarodowych konkurów wokalnych oraz stypendystką Rządu Austrii, Szwajcarskiej Fundacji Thyll-Dur i Rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Wśród nagrań artystki znajdują się m.in. Monbar I. F. Dobrzyńskiego – partia Donny Marii (Polskie Radio, dyr. Ł. Borowicz), Legenda Bałtyku F. Nowowiejskiego – partia Bogny (Polskie Radio, dyr. Ł. Borowicz), Canzoni damore E. Bogusławskiego, Stabat Mater A. Dziadka (Radio Katowice, dyr. M. Kaniowska), Loteria na mężów K. Szymanowskiego – partia Sary (Polskie Radio, dyr. M. Klauza), Chantefleurs et chantefables oraz 20 kolęd W. Lutosławskiego, Zbiór Pieśni G. Fitelberga op 21, 22 (Acte Prealable), a także Msza E-dur oraz Te Deum A. Dvoraka (NAXOS, dyr. A. Wit). W 1999 r. zadebiutowała partią Lady Billows na deskach wiedeńskiej Studiobuhne w operze Albert Herring B. Brittena. Od 2004 współpracuje z Operą Krakowską, gdzie zaśpiewała Halkę w Halce, Rozalindę w Zemście nietoperza, Małgorzatę w Fauście, Mimi w Cyganerii, Lizę w Damie Pikowej, Cio- Cio-San w Butterfly, Tatianę w Eugeniuszu Onieginie, Ariadnę w Ariadnie na Naxos, Fata Morganę w Miłości do trzech pomarańczy. Podczas wieczoru inaugurującego otwarcie nowej siedziby Opery Krakowskiej wykonała partię Joanny w Diabłach z Loudun K. Pendereckiego. Występowała także na deskach Teatru Wielkiego Opery Narodowej, Opery Bałtyckiej, Opery Śląskiej ,Opery Nova w Bydgoszczy, Opery na Zmku w Szczecinie oraz Teatru Wielkiego w Łodzi. W roku 2009 w Wiedeńskiej Kammeroper śpiewała partię Miss Wingrave w operze B.Brittena Owen Wingrave. W ramach Festiwalu Operowego Viva il canto w Cieszynie wykonała partię Leonory w operze G. Verdiego Il Trovatore. Występowała podczas światowej premiery Missa pro pace W.Kilara w St. Patrick Cathedral w Nowym Yorku oraz Musikvereins Goldnen Saal w Wiedniu biorąc udział Gali Operowej z okazji wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wykonała także III Symfonię pieśni żałosnych H. M. Góreckiego podczas Schlezwig-Holstein Musik Festival oraz VIII Symfonię K. Pendereckiego pod dyrekcją kompozytora w Teatro del Maggio we Florencji. W sezonie artystycznym 2011/2012 zadebiutowała na deskach Opery w Montrealu partią Księżnej w operze A. Dvoraka Rusałka pod batutą J. Keenan oraz Teatro Colon partią Hagith w operze Hagith K. Szymanowskiego pod dyrekcją B. Bronnimanna w reżyserii M. Znanieckiego. W Buenos Aires wzięła także udział w projekcie muzycznym Des Conocidos w reżyserii M. Znanieckiego wykonując Hymny K. Szymanowskiego oraz cykl Niebo w ogniu P. Perkowskiego natomiast w ramach projektu Jutropera uczestniczyła w realizacji W poszukiwaniu Leara: Verdi, wykonując partię Kordelii. W sezonie 2014/2015 wykonywała partię Tytanii w operze H. Purcella The Fairy Queen w ramach Tigre Opera Festival w Argentynie. W 2015 r. została nominowana do prestiżowej Nagrody Thalia za najlepszą rolę operową roku 2015 za kreację partii Tosci w operze Tosca G. Puciniego w Operze Opavskiej. W 2016 r. debiutowała w roli Leonory w operze Moc przezaczenia G. Verdiego na deskach Opery Śląśkiej. Obok repertuaru operowego i oratoryjnego wykonuje także cykle pieśni.

Grzegorz Biegas
Absowlent PSM im. Lipińskiego w Lublinie w klasie prof. Mieczysława Dawidowicza oraz Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach –dyplom w klasie fortepianu prof. Eugeniusza Knapika oraz kameralistyki prof. Marii Szwajger – Kułakowskiej. W 2002 r. ukończył studia podyplomowe w klasie fortepianu prof. Józefa Stompla. Obecnie w macierzystej Uczelni jest profesorem AM Katedry Kameralistyki. Jego działalność artystyczna skupia się głównie na muzyce kameralnej, ze szczególnym uwzględnieniem literatury wokalnej. W charakterze korepetytora i pedagoga uczestniczył w wielu kursach wokalnych i kameralnych m.in. w Bückeburgu, Wiedniu, Dusznikach-Zdroju, Katowicach, Radzyniu Podlaskim, Nowym Sączu, Wrocławiu, Pekinie, Louisville, Gdańsku, Sosnowcu, Chełmie, Sigriswille, Chorzowie współpracując z takimi pedagogami, dyrygentami i reżyserami jak Irena Argustiene, Walter Berry, Henryka Januszewska-Stańczyk, Helena Łazarska, Bogusław Makal, Eugeniusz Sąsiadek, Leopold Spitzer, Daniel Weeks, Ingrid Kremling, Michał Znaniecki, Michael Ramach, Michał Klauza, Rudolf Piernay, Izabella Kłosińska, Włodzimierz Zalewski, Yanis Pouspourokase, Michael Sturminger, Ewa Marciniec, Joachim Schloemer. Jako akompaniator towarzyszył solistom w wielu konkursach wokalnych w kraju i zagranicą, m.in. w Bilbao, Karlovych Varach, Wiedniu, Oslo, Parnu, Sion, Trnavie, Vráblach, Wiedniu, Dusseldorfie, Bydgoszczy, Dusznikach-Zdroju, Katowicach, Łodzi, Nowym Sączu, Krakowie, Dublinie, Włoszakowicach, Warszawie, Gliwicach, Ostravie, Piotrkowie Trybunalskim i Wrocławiu, gdzie wielokrotnie nagradzany był za najlepszy akompaniament, otrzymując między innymi nagrodę specjalną im. J. Lefelda. W charakterze kameralisty występował na wielu krajowych i zagranicznych koncertach oraz festiwalach muzycznych (Europa, USA, Argentyna, Chiny) współpracując z wieloma znakomitymi śpiewakami. Dokonał wielu nagrań dla PR i TVP, oraz CD ze szczególnym uwzględnieniem muzyki polskiej ( Kwartet d- moll op.8 Zygmunta Noskowskiego, Pieśni Żartobliwe Henryka Czyża, arie Józefa Poniatowskiego, Pieśni Witolda Lutosławskiego, Preludia Dziecięce Edwarda Bogusławskiego,Pięsni Mieczysława Weinberga, Kolędy Nowowiejskiego oraz Mszę Józefa Poniatowskiego zarejestrowaną life na DVD w Westminster Concert Hall w Londynie ). W latach 2005-2012 był prodziekanem Wydziału Wokalno – Instrumentalnego, a w latach 2012 – 2016 prorektorem Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach.

Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Filharmonią Podkarpacką

    W programie ostatniego październikowego koncertu w Filharmonii Podkarpackiej znalazło się „Ein deutsches RequiemJohannesa Brahmsa – dzieło przeznaczone na wielką orkiestrę symfoniczną, chór mieszany oraz głosy solowe ( sopran i baryton). Był to pierwszy tak monumentalny utwór Brahmsa, który zyskał od razu międzynarodową sławę. Wyjątkowość tego utworu polega między innymi na tym, że tekst nie jest oparty na liturgii mszy żałobnej, lecz na wybranych przez kompozytora fragmentach z Biblii. Rozmyślania nad kruchością ludzkiego życia, tęsknota za wiecznym pokojem, pełne smutku wspomnienia o zmarłych i współczucie dla tych, co pozostali w osamotnieniu, stanowi treść „Niemieckiego Requiem” Johannesa Brahmsa.

    27 października w Rzeszowie wykonawcami „Ein deutches Requiem” byli: Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej, Chór Akademicki z Pragi, Lucie Silenkowá – sopran, Pavel Klečka – baryton, a całością dyrygował Jiři Petrdlik. Świetnie przygotowana orkiestra i wspaniale brzmiący chór pod wprawną batutą Jiři Petrdlika oraz znakomici soliści sprawili, że po wykonaniu utworu publiczność bardzo długo gromkimi oklaskami dziękowała wykonawcom za ucztę duchową.

    Przed koncertem poprosiłam dyrygenta o rozmowę, ponieważ pragnę Państwu przedstawić tego młodego, ale już bardzo cenionego w całej Europie mistrza batuty. Pan Jiři Petrdlik zgodził się po chwili wahania, bo wprawdzie nieźle opanował język polski, ale nie mówi tak płynnie jak Polacy. Ponieważ Artysta studiował grę na fortepianie, puzonie i dyrygenturę – zapytałam, jak rozpoczęła się jego muzyczna edukacja.

    Jiři Petrdlik : Jako dziecko rozpocząłem naukę muzyki od gry na fortepianie. W czasach komunizmu dzieci nie miały wielkiego wyboru: obowiązkowa szkoła powszechna i muzyka albo sport. Wybrałem muzykę i jak miałem trzy lata, już próbowałem coś grać na fortepianie i później zacząłem regularnie uczęszczać do szkoły muzycznej. Chciałem także uczyć się grać na trąbce, zainteresowała mnie także waltornia i rozpocząłem lekcje gry na tych instrumentach, ale wkrótce okazało się, że o wiele lepszym instrumentem dla mnie będzie puzon, rozpocząłem naukę i bardzo spodobało mi się brzmienie puzonu, a ponieważ sporo ćwiczyłem, to szybko zacząłem grać pięknym dźwiękiem. Po ukończeniu szkoły średniej postanowiłem studiować dyrygenturę.

    Zofia Stopińska : Postanowił Pan grać na dużym instrumencie, który nazywa się orkiestrą. Jakich umiejętności musi się nauczyć dyrygent?
    Owszem, można powiedzieć, że orkiestra jest swego rodzaju instrumentem. Najważniejsza w pracy dyrygenta jest umiejętność prowadzenia próby, bo dyrygent podczas prób musi komunikować się z orkiestrą tak jak z instrumentem. Koncert jest już wynikiem wcześniejszej wspólnej pracy.

    Uczył się Pan gry na instrumentach i studiował Pan dyrygenturę w Pradze.
    Tak było do 2004 roku, bo w tym roku byłem na mistrzowskich warsztatach u prof. Kurta Masura, który był wówczas dyrygentem – szefem Orkiestry Filharmonicznej w Nowym Jorku. Zajęcia odbywały się we Wrocławiu, bo Kurt Masur urodził się w Brzegu i z tym miastem, a także z Polakami, czuł się związany. Miałem szczęście być w mistrzowskiej klasie i pracować z Kurtem Maserem we Wrocławiu.

    Myślę, że to był bardzo ważny okres w Pana życiu.
    Tak, ale miałem także ogromne szczęście, bo ponad dwustu kandydatów zgłosiło się na zajęcia z Mistrzem, a on wybrał tylko dziesięć osób, które aktywnie mogły dyrygować, pracować i ja w tej dziesiątce się znalazłem. To był dla mnie bardzo ważny czas.

    Miał Pan także szczęście, bo jeszcze na studiach rozpoczął Pan dyrygowanie orkiestrami.
    Tak było. Myślę, że młody dyrygent powinien zaczynać pracę z orkiestrą jak najwcześniej. Nie należy czekać na ukończenie całego procesu edukacji. Już w czasie studiów należy pracować nad swoim rozwojem i umiejętnością komunikowania się z orkiestrami. Można się tego nauczyć jedynie podczas pracy z zespołem. Mogę to stwierdzić, bo aktualnie uczę też dyrygowania. Podczas zajęć można tylko studiować repertuar i doskonalić jedynie technikę dyrygencką, ale najważniejsza jest praca z orkiestrą; jak komunikować się z orkiestrą, jak rozkładać czas prób, który przecież jest ograniczony, a także jak poradzić sobie ze stresem i różnymi nieprzewidzianymi sytuacjami, których przecież nie brakuje.

    Pomimo młodego wieku jest Pan znanym i cenionym dyrygentem, jaki wpływ na przebieg Pana kariery miały konkursy dyrygenckie?
    Brałem udział w konkursach, ale wymienię tylko: Praga Cantat – gdzie otrzymałem Złoty Medal i Nagrodę Specjalną, American Opera Competition, podczas którego otrzymałem III nagrodę oraz Konkurs Dyrygentów D. Flicka w Londynie (w 2006 roku), gdzie byłem finalistą. To były ważne wydarzenia, ale z perspektywy czasu patrzę na konkursy inaczej. Myślę, że konkursy są dobrym sposobem do opanowania dużego repertuaru, umiejętnością koncentrowania się podczas pracy z zespołem. Dla mnie konkurs jest szansą na rozwój - ocena jurorów, miejsca w ścisłej czołówce nie są najważniejsze.

    Na konkursy przyjeżdżają w roli obserwatorów również dyrektorzy teatrów operowych czy filharmonii i szukają utalentowanych dyrygentów. Zaproszenie do poprowadzenia koncertu czy spektaklu operowego – to duża szansa dla młodych dyrygentów.
    Często się tak zdarza i to jest bardzo ważne dla młodych dyrygentów. Chcę jeszcze raz podkreślić, że nagrody nie są najważniejsze. Ważny jest udział, który stwarza możliwość rozwoju. Jestem zapraszany do jury konkursów i obserwuję, w jaki sposób udział przyczynia się do rozwoju uczestników.

    Praca w jury, szczególnie konkursów dyrygenckich, jest bardzo trudna i odpowiedzialna.
    Zgadzam się, to bardzo trudna i odpowiedzialna praca, zanim postawimy ocenę, musimy dokładnie przemyśleć tę decyzję i uzasadnić ją .

    Interesują Pana różne gatunki muzyki. Często dyryguje Pan w teatrach operowych, dyryguje Pan koncertami symfonicznymi i chóralnymi, bo przecież od 2010 roku prowadzi Pan Chór Akademicki z Pragi.
    Dyryguję nie tylko spektaklami operowymi, ale również baletowymi czy koncertami z udziałem śpiewaków, chórów, czasami także koncertami, w programach których pojawia się muzyka jazzowa, ale bardzo lubię także prowadzić spektakle oper barokowych, czy koncerty symfoniczne. Uwielbiam pracę z chórem, bo to są dla mnie chwile relaksu muzycznego. Uważam się za dyrygenta uniwersalnego. Nie wiem, jak to jest oceniane, bo jest wielu dyrygentów, którzy specjalizują się i koncentrują się – na przykład jedynie na repertuarze symfonicznym albo na jednej epoce muzycznej. Ja mogę prowadzić różne koncerty, ale jeśli uważam, że czegoś nie powinienem robić – to nie robię.

    Często, a właściwie ciągle Pan podróżuje i to nie tylko do różnych ośrodków muzycznych w Europie, ale także do Japonii, Chin, Stanów Zjednoczonych czy Kanady.
    Przez cztery lata współpracowałem z Orkiestrą Symfoniczną w Kairze, gdzie byłem dyrektorem artystycznym i głównym dyrygentem. Wówczas przynajmniej raz w miesiącu leciałem z Pragi do Kairu. Można powiedzieć, że podróże to jest połowa pracy dyrygenta. Jak lecę samolotem, to sięgam po partyturę i przygotowuję się do koncertu, natomiast jadąc samochodem relaksuję się.

    Dzieli się Pan swoją wiedzą i doświadczeniem ze studentami. Lubi Pan uczyć?
    Lubię, mam to chyba po mamie, która była nauczycielką. Od dziecka słyszałem, jak w domu mówiło się o pracy z młodzieżą. Praca pedagogiczna bardzo mnie interesuje, bo jeśli uczę studentów – to także sam się uczę. To jest praca podobna do prób z orkiestrą. Dobry dyrygent powinien być także dobrym pedagogiem.

    Od trzeciego roku życia fascynuje Pana muzyka. Czy pochodzi Pan z rodziny o tradycjach muzycznych?
    Absolutnie nie. Wszystko, co w dziedzinie muzyki osiągnąłem, zawdzięczam swojej pracy. Oczywiście dziękuję rodzicom, że widząc moje zamiłowanie do muzyki, posłali mnie do szkoły muzycznej. Dziękuję także wszystkim moim nauczycielom. Muzykiem zostałem tylko dzięki swojej pasji i pracy, chociaż w wieku 15 czy 16 lat za mało ćwiczyłem, ale później pomyślałem, że jeżeli chcę być dyrygentem, to muszę dużo i systematycznie pracować, bo bez tego nic nie osiągnę.

    Nie po raz pierwszy pracuje Pan z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej. Spotkaliśmy się nawet kiedyś w Wiedniu, bo dyrygował Pan koncertem „naszych filharmoników” w słynnej Złotej Sali Musikverein. Jestem przekonana, że współpraca z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej przebiega harmonijnie.
    Owszem, współpraca za każdym razem jest bardzo dobra. Świetnie się rozumiemy. Podczas ostatnich prób do Brahmsa zauważyłem, że Orkiestra już zna mój system pracy i ja także wiem, jakie mogę osiągnąć efekty. Pracujemy bardzo szybko. Nie muszę już nawet wiele mówić, tylko posługuję się gestami i wszyscy je realizują. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy.

    Tym razem w ślad za Panem przyjechał także Chór Akademicki z Pragi, który Pan prowadzi, oraz świetni soliści, również ze stolicy Czech.
     W tym miejscu muszę podziękować pani Dyrektor Marcie Wierzbieniec, bo to dzięki niej możemy razem wystąpić i mam nadzieję, że nawiąże się interesująca współpraca pomiędzy moim chórem i tutejszą orkiestrą. Wiem także, że bardzo dobrymi śpiewakami są wykonujący partie solowe soliści Teatru Narodowego w Pradze: Lucie Silkenova i Pavel Klečka. Będzie to z korzyścią dla chóru, orkiestry i publiczności – dla wszystkich.

     Wiem, że macie także wspólne plany na kolejne koncerty.
     Pojedziemy niedługo na wspólne tournée do Chin. Wiem, że dla Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej będzie to pierwsza podróż do Chin. Będziemy tam występować na przełomie bieżącego i 2018 roku w prestiżowych salach tego kraju. Musimy niedługo rozpocząć prace nad programami koncertów, ale będzie także mnóstwo pracy związanej z organizacją podróży i występów.

     Wszystko musi być zaplanowane i ustalone bardzo dokładnie, bo w czasie dwóch tygodni dajecie dziesięć koncertów.
     Dziesięć albo jedenaście koncertów. Pierwszy odbędzie się w pobliżu granicy z Koreą, a skończymy niedaleko granicy z Wietnamem. Każdego dnia będziemy musieli odbyć długą podróż – kilkaset albo kilka tysięcy kilometrów. Dużo pracy w krótkim czasie. Każdego dnia: krótka próba akustyczna, koncert, hotel, podróż – to nie będzie wycieczka. Będziemy także promować w Chinach płytę, którą specjalnie przygotowaliśmy. Są na niej utwory inspirowane muzyką chińską oraz muzyka polska – przykładowo „Tańce góralskie” z opery „Halka” Stanisława Moniuszki – moje ulubione. Bardzo lubię i cenię tego kompozytora. Z Chórem Akademickim z Pragi przygotowuję teraz jedną z jego mszy na chór i organy. Kompozycje Stanisława Moniuszki są przepiękne – polecam je wszystkim. Jestem przekonany, że spodoba się czeskiej publiczności.

    Mam nadzieję, że będzie jeszcze nie raz okazja do rozmowy, bo przecież jeszcze przed podróżą do Chin zobaczymy Pana na podium dla dyrygenta w Filharmonii Podkarpackiej.
    To prawda, ale jeszcze raz podkreślę, że ta współpraca jest możliwa dzięki Pani Dyrektor Marcie Wierzbieniec, z którą planując różne projekty zawsze rozmawiamy o tym, jak je zrealizować, a nie o tym, że chyba się nie uda. Staramy się także, aby to były projekty interesujące dla tutejszej publiczności.

Z Panem Jiři Petrdlikiem, znakomitym czeskim dyrygentem, rozmawiała Zofia Stopińska 26 października 2017 roku w Rzeszowie.

 

 

 

Accademia Bizantina "Bach: The Art of Fugue"

Premiera 10. 11.2017

NOWA INTERPRETACJA ARCYDZIEŁA BACHA!
Accademia Bizantina i Ottavio Dantone prezentują nową, błyskotliwą interpretację Sztuki Fugi Jana Sebastiana Bacha.
Grając na instrumentach z epoki Dantone i orkiestra w nowym, pomniejszonym składzie dają arcydziełu Bacha nowe życie.
“Wspaniała Accademia Bizantina ożywia muzykę” - Daily Telegraph
“Accademia Bizantina, dowodzona przez znakomitego Ottavio Dantone, gra z cudowną wrażliwością” – Daily Express

Spis utworów:

[1] Contrapunctus 1
[2] Contrapunctus 2
[3] Contrapunctus 3
[4] Contrapunctus 4
[5] Contrapunctus 5
[6] Contrapunctus 6, a 4, im Stile francese
[7] Contrapunctus 7, a 4, per Augmentationem et Diminutionem
[8] Contrapunctus 8, a 3
[9] Contrapunctus 9, a 4, alla Duodecima
[10] Contrapunctus 10, a 4, alla Decima
[11] Contrapunctus 11, a 4
[12] Contrapunctus 12, a 4 (Rectus)
[13] Contrapunctus 12, a 4 (Inversus)
[14] Contrapunctus 13, a 3 (Inversus)
[15] Fuga a 2 Clav. (Rectus del Contrapunctus a 3)
[16] Canon per Augmentationem in contrario motu
[17] Canon in Hypodiapason
[18] Canon alla Decima, Contrapuncto alla Terza
[19] Canon alla Duodecima, in Contrapuncto alla Quinta
[20] Fuga a 3 Soggetti

Accademia Bizantina
Ottavio Dantone harpsichord & conductor

Alessandro Tampieri violin I · Ana Liz Ojeda violin II
Diego Mecca viola · Mauro Valli cello
Stefano Demicheli organ

XII Festiwal Ars Musica w Iwoniczu

XII Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej "Ars Musica 2017"

5.11.2017 (niedziela) godz. 15:00

Kościół Parafialny p.w. Wszystkich Świętych w Iwoniczu ul. Długa 6

Wykonawcy: Alicja Krasińska (Warszawa) - sopran ; Adrian Gala (Warszawa) - organy

PROGRAM:

Dieterich Buxtehude Praeludium in E BuxWV 141
(1637–1707)

Joseph G. Rheinberger 4 pieśni na głos i organy:
(1839-1901) Sperent in te
Nocte surgentes
Prope est Dominus
Ave Maria

Dieterich Buxtehude Preludium chorałowe Nun bitten wir den
heiligen Geist BuxWV 208

Franz Schubert Ave Maria
(1797-1828)
Stanisław Moniuszko Na skrzydłach pieśni
(1819-1872)

Johann Sebastian Bach Concerto a-moll, BWV 593 (transkrypcja
Concerto a-moll op.3 nr.1 na dwoje skrzypiec,
orkiestrę smyczkową i basso continuo
Antonio Vivaldiego) cz. I Allegro,
cz. II Largo, cz. III Allegro

Antonin Dvořák Pieśni biblijne op. 99 (wybór)
(1841-1904) Slyš, o Bože. Slyš modlitbu mou
Hospodin jest můj pastýř
Bože! Bože! Písen novou zpívati budu
Zpívejte Hospodinu píseň novou

Alicja Krasińska i Adrian Gala na Festiwalu Ars Musica w Iwoniczu

XII Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej Ars Musica 2017

Niedziela , 5.11.2017 , godz. 17:00

Kościół Parafialny p.w. Wszystkich Świętych w Iwoniczu ul. Długa 6

Wykonawcy: Alicja Krasińska - sopran ; Adrian Gala - organy

PROGRAM:

Dieterich Buxtehude Praeludium in E BuxWV 141
(1637–1707)

Joseph G. Rheinberger 4 pieśni na głos i organy:
(1839-1901) Sperent in te
Nocte surgentes
Prope est Dominus
Ave Maria

Dieterich Buxtehude Preludium chorałowe Nun bitten wir den heiligen Geist BuxWV 208

Franz Schubert Ave Maria
(1797-1828)
Stanisław Moniuszko Na skrzydłach pieśni
(1819-1872)

Johann Sebastian Bach Concerto a-moll, BWV 593 (transkrypcja)
Concerto a-moll op.3 nr.1 na dwoje skrzypiec,
orkiestrę smyczkową i basso continuo
Antonio Vivaldiego)

cz. I Allegro, cz. II Largo, cz. III Allegro

Antonin Dvořák Pieśni biblijne op. 99 (wybór)
(1841-1904)

Slyš, o Bože. Slyš modlitbu mou
Hospodin jest můj pastýř
Bože! Bože! Písen novou zpívati budu
Zpívejte Hospodinu píseň novou

Alicja Krasińska jest absolwentką Zespołu Państwowych Ogólnokształcących Szkół Muzycznych I i II stopnia nr 3 im. Grażyny Bacewicz w Warszawie. Obecnie jest studentką Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie śpiewu solowego dr hab. Eugenii Rozlach.
Brała udział w kursach wokalnych u dr hab. Jolanty Janucik w Nowym Sączu, Dusznikach Zdrój, u prof. Włodzimierza Zalewskiego w Rheinbergu, czy u Anny Mikołajczyk – Niewiedział w Lidzbarku Warmińskim oraz w warsztatach „Edward Grieg i jego czasy” w Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach. Rozwija swoje umiejętności w zakresie muzyki kameralnej w klasie kameralistyki prof. zw. dr hab. Krystyny Borucińskiej, prof. zw. dr hab. Katarzyny Jankowskiej, ad. dra Roberta Morawskiego, ad. dr Małgorzaty Trzaskalik–Wyrwa oraz dra hab. Bartosza Jakubczaka. W roku 2015 wraz zespołem organowo skrzypcowym otrzymała III miejsce na II Konkursie Muzyki Organowej i Organowo – kameralnej w Mielcu. Otrzymała również wyróżnienie na III Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym im. Prof. Haliny Słonickiej w Suwałkach (2012) oraz III miejsce ex aequo na IV Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym im. Prof. Haliny Słonickiej w Suwałkach (2014) Dawała wiele koncertów w Polsce (ZPOSM nr 3 im. G. Bacewicz, w Domu Kultury Śródmieście w Warszawie, w Mazowieckim Centrum Kultury i Sztuki w Warszawie oraz w UMFC w Warszawie). W 2015 roku wykonała partię Medora w operze „Orlando Paladino” J. Haydna. W tym samym roku brała udział w spektaklu „Suor Angelica” G. Pucciniego, w ramach Międzynarodowej Konferencji Puccini na głosy.
Od 2015 roku pracuje jako korepetytor Grodziskiego Chóru Bogorya.
Adrian Gala urodził się w 1991 roku w Łowiczu. W 2006 roku ukończył Szkołę Muzyczną I stopnia w Skierniewicach w klasie akordeonu. Następnie uczęszczał do Salezjańskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia w Lutomiersku do klasy organów. W 2011 roku podjął naukę na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie na Wydziale Dyrygentury Chóralnej, Edukacji Muzycznej, Muzyki Kościelnej, Rytmiki i Tańca na kierunku Muzyka Kościelna. W 2014 roku ukończył studia I stopnia uzyskując tytuł licencjata sztuki muzycznej z oceną bardzo dobrą w klasie organów dra hab. Ireneusza Wyrwy. Następnie kontynuował naukę na tym samym wydziale, dalej pod kierunkiem tego samego profesora. W roku 2016 ukończył studia uzyskując tytuł magistra sztuki muzycznej, otrzymując dyplom z wyróżnieniem. Obecnie studiuje na warszawskiej uczelni muzycznej na wydziale Fortepianu, Klawesynu i Organów na kierunku organy w klasie dra hab. Jarosława Wróblewskiego i dra hab. Bartosza Jakubczaka. Adrian Gala uczestniczył w kursach mistrzowskich, między innymi z prof. M. Schmedingiem, prof. H.J. Kaiserem, prof. I. Wyrwą. Brał udział w Międzynarodowych Sympozjach Naukowych dotyczących zagadnień i wykonawstwa Muzyki Kościelnej. Występował jako solista i kameralista. W lipcu 2014 i we wrześniu 2015 roku wystąpił z recitalem w Hiszpanii. W lipcu 2017 razem z zespołem zajął trzecie miejsce podczas II edycji Konkursu Muzyki Organowej i Organowo-kameralnej Artem Cameralem Promovere w Mielcu. Jest finalistą 5-tego konkursu organowego Agati Tronci w Pistoi we Włoszech. Na co dzień pełni funkcję organisty w Sanktuarium świętej Siostry Faustyny w Warszawie.


"Spotkania z Mistrzem" w Zespole Szkół Muzycznych nr 2 w Rzeszowie

 Zespół Szkół Muzycznych nr 2 im. Wojciecha Kilara zaprasza na:

Szkolne Seminarium Pianistyczne z cyklu „Spotkania z Mistrzem”

Prof. Mariola Cieniawa z Akademii Muzycznej w Krakowie

4.11.2017 r. (sobota) od godz.9.00

Aula ZSM nr 2 w Rzeszowie przy ul. J. III Sobieskiego 15

 

Szkolne Metodyczne Seminarium Pianistyczne z cyklu „Spotkania z Mistrzem

Prof. Maria Grzebalska

6 listopada 2017 roku (poniedziałek) godz. 9.30-12.30
przerwa obiadowa i 14.00-19.30;
7 listopada 2017 roku (wtorek) godz. 9.00 - 13.30
przerwa obiadowa i

godz.16.00 wykład ,,Jak efektywnie ćwiczyć już od najmłodszych lat na fortepianie

Aula ZSM nr 2 w Rzeszowie przy ul. J. III Sobieskiego 15

Biesiada Moniuszkowska w Krośnie

    Jakże wzruszające było to spotkanie! W niedzielny wieczór 22 października 2017 roku, w zabytkowej sali dawnego pałacu biskupiego, obecnie Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, wśród dostojnych obrazów, niosły się czarowne dźwięki naszych wspaniałych, polskich kompozytorów – nade wszystko Stanisława Moniuszki, ale i innych twórców. Tak pewnie wyglądały jesienne wieczory w dawnych, polskich, szlacheckich dworkach, wśród trzaskających szczap w kominkach, przy szklaneczce dobrego węgrzyna...
    Z rozrzewnieniem słuchaliśmy najpiękniejszych pieśni polskich w wykonaniu gościa specjalnego koncertu - dr Stanisławy Mikołajczyk-Madej – sopran, a także Moniki Fabisz - sopran i jej uczniów ze Społecznej Szkoły Muzycznej w Krośnie – Anety Aszlar i Michała Kondyjowskiego. Artystom towarzyszył przy fortepianie marki Pleyel z czasów Chopina dr Daniel Eibin, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych w Krośnie, a słowem koncert opatrzyła Małgorzata Busz-Perkins, prezes Krośnieńskiego Towarzystwa Muzycznego.
    Złota rybka, Czy powróci, Serce moje, Krakowiaczek, Polna różyczka, Pieśń wieczorna, Powrót wiosny, Prząśniczka, dumka Zuzi z „Verbum nobile”, dumka Jadwigi ze „Strasznego dworu”, aria Halki „Jako od wichru” z „Halki” - to muzyczne moniuszkowskie rarytasy, ubarwione takimi skarbami naszej polskiej kultury narodowej, jak Piosnka litewska F. Chopina, Zosia S. Niewiadomskiego, Gdy ostatnia róża zwiędła I.J. Paderewskiego, Dziewczę z buzią jak malina J. Galla i Dzwoń dzwoneczku L. Różyckiego.
    Jakże opisać cudowny, rodzinny wręcz nastrój niezwykłego, muzycznego spotkania, w którym urzekające melodie pięknych polskich pieśni, ubogacone czarownymi dźwiękami fortepianu z czasów Chopina, mieszały się z autentycznymi łzami wzruszenia, wspomnień, życzeń... Bo śpiew, to najpiękniejsza muzyka świata!
    Dr Stanisława Mikołajczyk-Madej koncertowała w Operze Krakowskiej, śpiewała na różnych koncertach nie tylko na Podkarpaciu, m.in. z Rzeszowską Orkiestrą Kameralną, z wielkim powodzeniem występuje i pomaga młodym w spektaklach muzycznych organizowanych przez Rzeszowskie Towarzystwo Muzyczne (Pielgrzym z Dobromila, Domek trzech dziewcząt, Panna Wodna), wykształciła całą rzeszę wrażliwych artystów śpiewaków, m.in. Monikę Fabisz, która prowadzi klasę śpiewu solowego w Społecznej Szkole Muzycznej w Krosnie, ucząc m.in. występujących na Biesiadzie Moniuszkowskiej Anetę Aszlar i Michała Kondyjowskiego, świetnie zapowiadających się młodych śpiewaków. Polska kultura muzyczna nie zaginie, mając takich zamiłowanych i oddanych sztuce młodych artystów, śpiewających nie tylko bardzo dobrą techniką wokalną, ale i całą wrażliwą duszą i czułym sercem.
    Na wspomnianej Biesiadzie, obok listu gratulacyjnego i serdecznych życzeń, pozwoliłem sobie na krótki wiersz dedykowany naszej Drogie Artystce, Wspaniałemu Człowiekowi Dr Stanisławie Mikołajczyk-Madej. „Twoja muzyka brzmi radością i natchnieniem serca. Szlachetnym śpiewem, duchem pokory, budzisz pragnienie czystego piękna. Za wszystko dzięki Ci składamy bukietem kwiatów pachnących miłością.”
    W imieniu licznie zebranej publiczności pragnę wyrazić organizatorom słowa najwyższego uznania i szczerej wdzięczności za cudowny wieczór pełen wzruszających nastrojów inspirowanych prawdziwymi perłami wspaniałej muzyki polskiej. Albowiem, jak pisał Stanisław Moniuszko, zapowiadając wydanie swoich „Śpiewników domowych”: To, co jest narodowe, krajowe, miejscowe, co jest echem dziecinnych naszych przypomnień, nigdy mieszkańcom ziemi, na której się urodzili i wzrośli, podobać się nie przestanie.

Andrzej Szypuła

Subskrybuj to źródło RSS