Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

63. Muzyczny Festiwal w Łańcucie - W ogrodach Hiszpanii

17 MAJA 2024r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
TADEUSZ WOJCIECHOWSKI – dyrygent
JUDITH JÁUREGUI – fortepian

W programie:
E. Chabrier – España /Rapsodia na orkiestrę/
M. de Falla – Noce w ogrodach Hiszpanii
M. de Falla – Suita Trójgraniasty kapelusz /fragmenty/
G. Bizet – Fragmenty z Suity Carmen

Koszt udziału: 80 zł

Tadeusz Wojciechowski
Urodzony w Warszawie, po studiach w stołecznej Akademii Muzycznej w klasie wiolonczeli Andrzeja Orkisza i dyrygentury w klasie Stanisława Wisłockiego, w latach 1973-74 doskonalił swoje umiejętności w zakresie gry na wiolonczeli w paryskim Narodowym Konserwatorium w mistrzowskiej klasie Bernarda Michelina.
Jako kameralista otrzymał III nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Muzyki Współczesnej „Gaudeamus” w Rotterdamie (1973), a jako wiolonczelista II nagrodę na Ogólnopolskim Konkursie Wiolonczelowym im. Dezyderiusza Danczowskiego w Poznaniu (rok później). Jest laureatem wielu nagród również jako dyrygent. Najważniejsze spośród nich to: II nagroda na Międzynarodowym Konkursie Dyrygenckim w Besançon we Francji oraz III nagroda i Nagroda Ministra Kultury i Sztuki na Międzynarodowym Konkursie Dyrygenckim im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach.
Jeszcze w czasie studiów w Paryżu współpracował z takimi zespołami, jak Orchestre de Versaille, Les Musiciens de Paris, Orchestre des Pasdeloup, Orchestre de Colonne i Orchestre de Conservatoire. W latach 1976-77 był koncertmistrzem Polskiej Orkiestry Kameralnej kierowanej przez Jerzego Maksymiuka, z którą odbył kilka tournées, m.in. po Włoszech, Niemczech i Wielkiej Brytanii oraz dokonał nagrań dla firmy fonograficznej EMI. Równocześnie, od 1976 rozpoczął jako dyrygent współpracę z Teatrem Wielkim w Warszawie, która trwała do 1983. W 1982 został zaproszony do Królewskiej Duńskiej Opery w Kopenhadze, gdzie w latach 1983-96 był głównym dyrygentem.
Występował również w tak prestiżowych teatrach operowych świata, jak Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Teatro La Fenice w Wenecji, Teatro Carlo Felice w Genui, Królewska Opera w Sztokholmie i Królewska Opera w Oslo. W 1994 został dyrektorem Orkiestry i Chóru Polskiego Radia w Krakowie i pełnił tę funkcję do rozwiązania zespołu. Następnie objął funkcję dyrektora Teatru Wielkiego w Warszawie i pełnił ją do 1996. Od 1998 do 2004 był dyrektorem artystycznym Muzycznego Festiwalu w Łańcucie i Filharmonii Rzeszowskiej. W 2002 został również szefem-dyrygentem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pomorskiej. Ponadto współpracuje z niemal wszystkimi orkiestrami symfonicznymi w Polsce i z Orkiestrą Sinfonia Varsovia. Jest też pierwszym gościnnym dyrygentem Narodowej Opery Łotewskiej w Rydze, stale współpracuje z Teatrem Operowym w Monachium. W latach 2005 – 2008 pełnił funkcję dyrektora artystycznego Filharmonii Łódzkiej im. A. Rubinsteina.
Występował w wielu krajach, m.in. w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Luksemburgu, Belgii, Danii, Norwegii, Szwecji, Słowenii, we Włoszech, Turcji, Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Kolumbii i Japonii. Dokonał wielu nagrań dla Polskiego Radia i Radia Duńskiego. Ma w repertuarze czterdzieści dzieł operowych oraz większość światowego repertuaru symfonicznego.
W roku 2007 kapelmistrz został uhonorowany Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”, przyznawanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Od września 2009 roku pełnił funkcję Dyrektora Artystycznego Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus, a od listopada 2012 Dyrektora Naczelnego orkiestry.

Festiwal Łańcut 2024 17.05 Tadeusz WOJCIECHOWSKI fot. Maciej GrabskiTadeusz Wojciechowski - dyrygent, fot Maciej Grabski

Pianistkę JUDITH JÁUREGUI charakteryzuje osobowość, doskonałość i błyskotliwość. Brytyjskie czasopismo International Piano napisało o niej niedawno, że jest uosobieniem „kreatywnej intuicji”, „artystką z wyjątkową wyobraźnią i solistką, która swoją dojrzałością wyrazu zachwyca europejską publiczność”. W podobnym tonie wyraził się o niej niemiecki magazyn Piano News: „liczy się nie tylko jej nienaganne wykonanie, ale przede wszystkim wrażenie, że słuchamy pianistki, które ma naprawdę coś do powiedzenia”.
W ostatnich latach entuzjastycznie oklaskiwano ją na najlepszych scenach, w tym m.in. w madryckim Auditorio Nacional, Palau de la Música w Barcelonie, londyńskim Southbank Centre, Auditorium du Louvre w Paryżu, we Flagley w Brukseli, w berlińskim Konzerthaus, Suntory Hall w Tokio, NCPA w Pekinie, Teatro Mayor w Bogocie, w Schloss Elmau w Niemczech, podczas szwajcarskiego Murten Classics, francuskiego Festival International de Piano de La Roque d’Anthéron oraz Festival Internacional de Música y Danza de Granada. Oprócz uznanych orkiestr hiszpańskich, takich jak Hiszpańska Orkiestra Narodowa, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Hiszpańskiego Radia i Telewizji, Baskijska Orkiestra Narodowa, Orkiestra Symfoniczna Kastylii i Leon czy Orkiestra Symfoniczna w Bilbao Judith Jáuregui współpracowała z Britten Sinfonia, Orchestre National de Lille, Sinfonie Orchester Biel Solothurn, Neubrandenburger Philharmonie, PFK Prague Philharmonia, Das Neue Orchester Köln, Aarhus Symphony Orchestra, Slovak Sinfonietta, meksykańską OFUNAM i wenezuelską Simón Bolívar Orchestra, dzięki czemu miała okazję do pracy z wieloma dyrygentami, m.in. Janem Willemem de Vriend, Gabrielem Bebeselea, Kasparem Zehnderem, Jean-Claudem Casadesusem, Andrzejem Boreyko, Diego Matheuzem, Liną González Granados, Virginią Martínez, Víctorem Pablo Pérezem, Jaime Martínem, Ramónem Tebarem, Jaume Santonja, Erikiem Nielsenem, Günterem Neuholdem czy Markiem Soustrotem. Urodzona w San Sebastian na północy Hiszpanii Judith Jáuregui pochodzi z wielokulturowej rodziny, ponieważ jej matka jest Baskijką, a ojciec Meksykaninem, który dorastał we Francji. Po pierwszych latach nauki i debiucie w wieku 11 lat przeniosła się do Monachium, aby pobierać lekcje w Richard Strauss Konservatorium u wybitnego rosyjskiego pianisty Wadima Suchanowa. W ostatnim czasie Judith Jáuregui, która wykonuje muzykę kameralną, występowała razem z kwartetami smyczkowymi Mandelring Quartet, Signum Quartet, Gerhard Quartet, skrzypaczką Soyoung Yoon oraz wiolonczelistką Nadège Rochat. Dla Jáuregui najważniejszymi wydarzeniami w sezonie 1923/1924 będzie współpraca z Orchestre de Cannes, orkiestrą Symfoniczną Hiszpańskiego Radia i Telewizji (ORTE) oraz z Real Filharmonia Orchestra. Ponadto wystąpi ponownie w Auditorio Nacional w Madrycie, Palau de la Musica w Barcelonie, Auditorio na Tenerifie, a także w Teatro Mayor w Bogocie. Na wiosnę 2024 r. ukaże się nowy album Judith Jáuregui, który będzie zawierał koncerty fortepianowe Griega i Falla, nagrane ze stowarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Kastylii i Leon. Jej ostatni album Die romantische Seele (Ars Produktion, 2020) z kompozycjami Roberta i Klary Schumann został przyjęty z uznaniem przez media muzyczne w Europie, co podkreślił magazyn muzyczny Audio Klassik, pisząc, że „w całej tej oczywistej błyskotliwości Jáuregui uwidacznia głęboko ukrytą melancholię, która wielokrotnie przebrzmiewa na tym albumie. Mówiąc w skrócie, pianistka określa się na nim jako bratnia dusza Schumanna”. Wcześniejsze nagrania Judith Jáuregui pokazują jej szeroki repertuar: od Schumanna, któremu poświęciła swój pierwszy album wydany w 2010 r., nagrodzony nagrodą hiszpańskiego niezależnego przemysłu muzycznego, po innych kompozytorów, takich jak Granados, Liszt, Chopin, Falla, Mompou Albéniz, Szymanowski czy Skriabin. Szczególnym echem odbił się jej album Pour le tombeau de Claude Debussy (Ars Produktion, 2019). Było to nagranie dokonane na żywo podczas intymnego koncertu w Wiedniu, po którym ukazały się entuzjastyczne recenzje określające jej wykonanie „pianistyczną niezależnością”, „poezją, która świeci swoim własnym światłem”, i który został nominowany do nagrody 2020 Opus Klassik Awards w kategorii nagranie roku na żywo.

Tekst i zdjecia: Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie

 

Wieczór w Filharmonii - wokół Koncertu Ravela

5 kwietnia 2024 roku o godz. 19.00 w Filharmonii Podkarpackiej rozpocznie się koncert symfoniczny, który wypełnią: Uwertura „Sen nocy letniej” op. 21 Feliksa Mendelssohna, Koncert fortepianowy G – dur Maurice’a Ravela i VII Symfonia d – moll op. 70 Antonina Dvořáka.
Solistą będzie Janusz Olejniczak - jeden z najwybitniejszych pianistów, a Orkiestrę Filharmonii Podkarpackiej poprowadzi Piotr Kościk – urodzony w Rzeszowie dyrygent i pianista mieszkający na stałe w Wiedniu.
Bardzo się cieszę, że mogę ten wieczór polecić Państwa uwadze wspólnie z panem Piotrem Kościkiem.

Czy ten wspaniały dla publiczności i jednocześnie bardzo wymagający dla wykonawców program koncertu, to Pana pomysł?
       - Program koncertu był moim pomysłem, a powstawał wokół Koncertu fortepianowego G – dur Ravela. Pragnąłem, aby podczas mojego debiutu w roli dyrygenta w Rzeszowie wystąpił Maestro Janusz Olejniczak, który z kolei bardzo chciał wykonać ten utwór. Poznaliśmy się podczas występów na festiwalach chopinowskich w Austrii, byliśmy razem w Chinach i graliśmy na inauguracji Festiwalu Chopinowskiego w Xinghai Concert Hall w Guangzhou. W tym koncercie wystąpiło także kilku znanych chińskich pianistów, a wśród nich Yundi Li. Podczas tego tournée zaprzyjaźniliśmy się z Maestro Januszem Olejniczakiem.
Pomyślałem, że przed Koncertem Ravela świetnie zabrzmi Uwertura „Sen nocy letniej” Mendelssohna, ponieważ jest to także utwór wirtuozowski, o bardzo przejrzystej fakturze i wyjątkowych liniach melodycznych, pełen efektów muzyczno-obrazowych. Jest to także, podobnie jak Koncert Ravela, popisowy utwór dla orkiestry - zarówno dla sekcji smyczków jak dla instrumentów dętych. Chciałem aby utwory w pierwszej części wieczoru były na wielu płaszczyznach do siebie zbliżone.
Doskonała w treści i formie VII Symfonia Dvořáka skierowana jest do ludzi szukających głębszego przekazu, to utwór o niezwykłej intensywności od pierwszej do ostatniej części.

Jako uczeń Zespołu Szkół Muzycznych nr 2 w Rzeszowie występował Pan wielokrotnie w sali Filharmonii Podkarpackiej, grał Pan także z koncerty z towarzyszeniem orkiestry. Wszyscy muzycy Pana pamiętają i myślę, że przyjęli Pana życzliwie.
       - Zostałem bardzo życzliwie i ciepło przyjęty. Próby przebiegają w bardzo dobrej atmosferze i cały czas solidnie pracujemy nad programem. Serdecznie Państwa zapraszam na najbliższy koncert do Filharmonii Podkarpackiej.

Zofia Stopińska

XXII MIĘDZYNARODOWE SPOTKANIA AKORDEONOWE „SANOK 2024” 24-27 kwietnia 2024r.

W ramach XXII Międzynarodowych Spotkań Akordeonowych "SANOK 2024" odbędą się w Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st.im. Wandy Kossakowej , ul. Podgórze 25 - następujące koncerty:

24 kwietnia,środa,godz.19.00
KONCERT INAUGURACYJNY- Bartosz Głowacki-akordeon
Accordion TriOssia- Jose Valente/Portugalia/, Dawid Rydz/Polska/, Fleming Valdmussen/Islandia/

25 kwietnia,czwartek,godz.19.00
KONCERT KAMERALNY -Trio akordeonowe Klaudiusz Baran, Grzegorz Palus, Rafał Grząka
Amalgalis Duo-Ewa Grabowska-Lis&Daniel Lis

26 kwietnia,piątek,godz.19.00
KONCERT "BAJANIA LUDOWE"-polskie piosenki ludowe w oryginalnych opracowaniach:
Iga Krzaczyńska -wokal, Jacek Kopiec-akordeon, Tomasz Czaderski-perkusja

27 kwietnia,sobota,godz.17.00
KONCERT GALOWY -KONCERT LAUREATÓW "XXII Międzynarodowych Spotkań Akordeonowych "SANOK 2024"

Ponadto:
Wykład Inauguracyjny -Prof.dr hab. Elżbieta Rosińska " Muzyka klawiszowa epoki baroku jako źródło repertuaru dla akordeonistów-problematyka interpretacyjna w świetle wykonawstwa historycznie poinformowanego"- 25 kwietnia godz. 17.00
Warsztaty mistrzowskie-24 i 25 kwietnia-prof. dr hab. Elżbieta Rosińska, dr hab. Daniel Lis, prof. Ricardas Sviackevicius/kameralistyka/
Wstęp wolny na wszystkie koncerty, wykład i warsztaty w trakcie Festiwalu. Udział w warsztatach można zgłaszać pisemnie do 10.04.br.

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - Mendelssohn, Ravel, Dvořák

KONCERT SYMFONICZNY

AB 5 kwietnia 2024r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
PIOTR KOŚCIK – dyrygent
JANUSZ OLEJNICZAK – fortepian

W programie:
F. Mendelssohn – Uwertura „Sen nocy letniej” op. 21
M. Ravel – Koncert fortepianowy G – dur
A. Dvořák – VII Symfonia d – moll op. 70

Koszt udziału: 80 zł
Koszt udziału (ulgowy): 60 zł

Młodziutki F. Mendelssohn – Bartholdy (1809 – 1847) oczarowany jedną z najpiękniejszych komedii o miłości autorstwa Szekspira, stworzył prawdziwe arcydzieło orkiestrowej literatury romantycznej – Uwerturę do „Snu nocy letniej” (1826), a kilkanaście lat później – muzykę do całego dramatu. Zwiewne melodie, subtelna harmonika i delikatna instrumentacja Uwertury tworzą niezwykłą, baśniową aurę – czujemy magię miłości i zapach uśpionego, czerwcowego lasu. Koncert fortepianowy G (1931)- jeden z ostatnich wielkich utworów genialnego Francuza – M. Ravela (1875 – 1937) został napisany zgodnie z przekonaniem kompozytora, iż : „Muzyka koncertowa powinna być wesoła i błyskotliwa, a nie dążyć do głębi i efektów dramatycznych”. Koncert G- dur rzeczywiście jest natchniony radością. Lekki i wirtuozowski zaciekawia jazzowymi rytmami, z którymi zapoznał się Ravel podczas tournée koncertowego po Ameryce Północnej, ma też w sobie hiszpańską nutę (wszak Ravel był z pochodzenia Baskiem) oraz francuską subtelność i cudowny liryzmu płynący z kantyleny fortepianu i fletu w drugiej części utworu. Więcej dramatycznej ekspresji odsłoni Siódma z dziewięciu symfonii czeskiego kompozytora A. Dvořáka (1841 – 1904), skomponowana na zamówienie Londyńskiego Towarzystwa Filharmonicznego w 1885 roku. Kompozytor marzył o tym, aby jego nowe dzieło „poruszyło świat” – i tak też się stało – Symfonia d – moll, doskonała zarówno w formie i treści odniosła wielki triumf. Jak pisał autor znakomitej monografii swojego rodaka – Otakar Šourek – „Dvořák wznosi się w niej na wyżyny, jakich w takiej sile i wielkości symfonicznej koncepcji i formy nigdy nie osiągnął i – co się tyczy powagi i zawartości ideowej treści – nie miał już osiągnąć”.

Piotr Kościk
Dyrygent i pianista urodzony w Rzeszowie. Wykształcenie dyrygenckie uzyskał w szwajcarskiej Zürcher Hochschule der Künste w klasie prof. Iwana Wassilevskiego. Współpracował z takimi orkiestrami jak „Southwest German Chamber Orchestra”, „Sinfonietta Berlin”, „Belgrade Chamber Orchestra” „Janáčkova Filharmonie Ostrava”, „Orchestra Sinfonica d’Este Ferrara”, „Ploiesti Filharmonic Orchestra”, „Rousse Philharmonic Orchestra”, „Sofia Academic Orchestra”, oraz „Zürcher Akademisches Orchester”. Piotr Kościk doskonalił swój warsztat dyrygencki pod okiem profesorów o międzynarodowej renomie jak Jorma Panula, Colin Metters, Luciano Acocella, Christoph Müller, Martin Akerwall i Christof Brunner. Piotr otrzymał „Dirigierstipendium” austriackiego „Honorius Stiftung” oraz był półfinalistą międzynarodowego konkursu „2nd Orchestra’s Conductor Competition” w Ploiesti. Angielski dyrygent i profesor Douglas Bostock napisał „Piotr Kościk to dyrygent o ogromnej wrażliwości, jasnej koncepcji i naturalnej łatwości przekazywania orkiestrze swoich intencji muzycznych.” Oprócz filharmonii Belgradzkiej i Ostrawskiej, Piotr Kościk miał okazję występować z orkiestrami m.in. w Niemczech, Szwajcarii, Włoszech, Finlandii, Rumunii oraz Bułgarii. Przygodę z muzyką Piotr Kościk rozpoczął w ZSM Nr.2 w Rzeszowie w klasie fortepianu mgr Joanny Dworakowskiej a następnie mgr Żanny Parchomowskiej. Ukończył studia magisterskie w klasie fortepianu prof. Olega Maisenberga na Universität für Musik und darstellende Kunst w Wiedniu oraz studia podyplomowe u prof. Eliso Virsaladze w Scoula di Musica di Fiesole we Florencji. Wkład w rozwój artystyczny Piotra miała również współpraca z profesorami- Dang Thai Son, Matti Raekallio, oraz Michel Beroff. Kościk koncertował w większości europejskich państw oraz w Chinach, gdzie oprócz prowadzenia warsztatów pianistycznych, wystąpił na koncercie inaugurującym Festiwal Chopinowski w Xinghai Concert Hall w Guangzhou. W roli solisty współpracował z Holenderską Orkiestrą Narodowa, Bratysławską Orkiestrą Radiową, Orkiestrami Filharmonii Zabrzańskiej, Podkarpackiej, Narodową Orkiestrą Kosowską w Prisztinie i węgierską Székelyföldi Filharmónia. Piotr zajął 2. miejsce na „International Piano Competition” w Enschede, 1. miejsce na „Klavierpodium der Jugend” w Monachium, otrzymał wyróżnienie na konkursie pianistycznym w Zabrzu, był również finalistą „International Music Competition” w Osace. Stypendysta Prezesa Rady Ministrów oraz laureat takich nagród jak „The Netherlands Symphony Orchestra Prize” czy „Zauberflöte Preis” za najlepsze wykonanie klasycznej sonaty fortepianowej. Piotr Kościk jest członkiem zarządu międzynarodowego towarzystwa Chopinowskiego w Wiedniu a jego dyskografia zawiera obecnie dwie płyty solowe z muzyką Mozarta, Haydna, Chopina i Liszta.

Janusz Olejniczak należy do najwybitniejszych współczesnych chopinistów. Urodzony we Wrocławiu, w 1970 r. był najmłodszym laureatem Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina, uczniem Luizy Walewskiej, Ryszarda Baksta, Zbigniewa Drzewieckiego oraz Witolda Małcużyńskiego. Został także nagrodzony na Międzynarodowym Konkursie im. Alfreda Caselli w Neapolu. Artysta koncertuje w Europie, obu Amerykach, Azji i Australii w najsłynniejszych salach koncertowych, jak Carnegie Hall, Filharmonia Berlińska, Teatro Colón w Buenos Aires, Salle Pleyel, Suntory Hall, Lincoln Center, Tonhalle w Düsseldorfie, czy Concertgebouw. Wielokrotnie zasiadał w jury konkursów pianistycznych i dawał lekcje mistrzowskie poza granicami kraju – w Europie, Kanadzie, Japonii, Kolumbii. Poza żelaznym repertuarem klasycznym wykonuje i nagrywa także polską muzykę współczesną (m.in. Lutosławski, Górecki, Kilar). Występował z orkiestrami pod dyrekcją Witolda Rowickiego, Stanisława Wisłockiego, Kazimierza Korda, Antoniego Wita, Jerzego Maksymiuka, Wojciecha Michniewskiego, Tadeusza Strugały, Charles’a Dutoit, Andrzeja Boreyki, Grzegorza Nowaka, Jacka Kaspszyka i in. Od wielu lat współpracuje także z Markiem Mosiem i Orkiestrą Aukso. Był jednym z pierwszych wykonawców muzyki Chopina na instrumentach historycznych (Érard i Pleyel); jest stałym gościem festiwalu „Chopin i jego Europa” w Warszawie, na którym zagrał m.in. u boku Marthy Argerich i Marii João Pires i Fransa Brüggena. Jego dorobek artystyczny obejmuje ponad 40 nagrań repertuaru klasycznego, romantycznego i współczesnego, w tym ścieżki dźwiękowe do filmów Pianista Romana Polańskiego i Błękitna nuta Andrzeja Żuławskiego. Artysta został uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2000), Złotym Medalem Gloria Artis (2005) oraz ośmiokrotnie nagrodą „Fryderyk”. W październiku 2015 r. rozpoczął stałą współpracę z Uniwersytetem Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie

BAJKI MUZYKĄ PISANE – Fredro dzieciom

MOTYL
BAJKI MUZYKĄ PISANE – Fredro dzieciom
w wykonaniu Filharmonii Krakowskiej
16 kwietnia (wtorek), godz. 10.30 i 12.30 (dwa spektakle)
Sala Koncertowa Stodoła w Kąśnej Dolnej

16 kwietnia w Kąśnej Dolnej zawita Filharmonia Krakowska, która przedstawi bajkę muzyczną zatytułowaną „Motyl” w ramach projektu „Bajki muzyką pisane – Fredro dzieciom”.

Główną postacią przedstawienia jest Aleksander Fredro, który wprowadzi dzieci w świat poezji oraz ilustrującej ją muzyki. Widzowie będą mieli niepowtarzalną okazję poznania instrumentów mało znanych lub wręcz zapomnianych. „Bajki muzyką pisane” to spektakle wypełnione piosenkami i humorem, obfite w interakcje z pełną energii, młodą publicznością.

Spektakl przeznaczony jest dla widzów w wieku od 5 do 12 lat i zostanie zaprezentowany dwa razy: o godz. 10.30 i o godz. 12.30. Cena biletu to 15 zł (na każde piętnaścioro dzieci jeden opiekun ma wstęp bezpłatny).

Zgłoszenia widzów indywidualnych, jak i grup szkolnych przyjmuje biuro koncertowe Centrum Paderewskiego – tel. 14 600 00 16, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Osoby i grupy, które chcą otrzymać fakturę za bilety, proszone są o kontakt z kasą Filharmonii Krakowskiej: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

„Wielobarwne, piękne, ulotne - motyle. Czy można zakazać im latać? Jak przezwyciężyć apatię i poczucie bezsensu? Jak obudzić w sobie sprawczość i twórczość, kiedy nic nam się nie chce? W kwietniowej Bajce Muzyką Pisanej pochylimy się nad tym, jaką rolę w życiu odgrywają wolność, ekspresja emocji, miłość i kreatywny pierwiastek, a wszystko to jak zwykle w towarzystwie Aleksandra Fredry i jego poezji”.

Bajki muzyką pisane 2024 plakat Kamila Płochacka                                                                                                                Plakat: Kamila Płochacka

63. Muzyczny Festiwal w Łańcucie – CHARLIE CHAPLIN’S SMILE

10 MAJA 2024r., piątek, godz. 19:00

SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

NOAM ZUR – dyrygent

PHILIPPE QUINT – skrzypce

 

W świecie filmu nazwisko Charliego Chaplina wyróżnia się i świeci jaśniej niż pozostałe. Pomimo znacznego upływu czasu jest on – w odróżnieniu od innych komików, aktorów i reżyserów tamtej epoki – jest nadal ważny.

Uśmiech Charliego Chaplina to multimedialne przedstawienie, które nie tylko celebruje dziedzictwo muzyczne Chaplina, ale także zgłębia życie jednej z najbardziej fascynujących osobowości.

Odkrywając na nowo piosenki Charliego Chaplina naprawdę zakochałem się w jego muzyce, za jej rozbrajającą prostotę, która przemawia bezpośrednio do naszych serc. Muzyka Chaplina jest zwodniczo prosta, a jej wdzięk i urok są wręcz mocartowskie. Można o niej powiedzieć, że brzmi „prosto”, ale trafia do najgłębszych zakamarków duszy. W zdumiewający sposób humor Chaplina pozostaje niezmiennie istotny, nawet dla dzisiejszego społeczeństwa. Jego filmy, powstałe na początku XX. wieku, mierzyły się z rosnącymi społecznymi i politycznymi problemami, takimi jak ubóstwo, bezrobocie, nierówność społeczna czy imigracja, które dla współczesnego społeczeństwa są wciąż głęboko aktualne. U Charliego Chaplina można jednak nadal znajdować nowe pokłady błyskotliwości i emocjonalności, jak np. jego dziedzictwo muzyczne, kompozycje czy nawet przypadki dyrygowania. – Philippe Quint

„Uważam to za zadziwiające, że nawet po 134 latach od swoich narodzin mój dziadek Charlie Chaplin jest nadal obecny wśród nas i jest kochany przez tak wielu ludzi… Nowe przedstawienie Philippe’a Quinta pod nazwą Uśmiech Charliego Chaplina daje zupełnie nowej publiczności możliwość odkrycia go jako utalentowanego kompozytora, o czym wiele osób nie wiedziało.” – Kiera Chaplin | Forbes Magazine

Amerykański skrzypek Philippe Quint, jeden z najbardziej wszechstronnych i kreatywnych artystów występujących współcześnie, wielokrotnie nominowany do nagrody Grammy, jest ceniony na całym świecie za swoje unikalne podejście do głównego repertuaru klasycznego, przy czym jego domeną jest muzyka współczesna. Odkrywa on niedoceniane dzieła i stworzył nowy format związany z dokumentowaniem koncertów. Ma na swoim koncie także eksperymenty multimedialne na temat życia Astora Piazzoli i Charliego Chaplina. „Doprawdy fenomenalny” tak niedawno napisał o nim magazyn muzyczny BBC Music Magazine, dodając ponadto, że „bogactwo tonów Quinta, hojnie modelowane subtelnymi przejściami pomiędzy dźwiękami, brzmi jak w najlepszych czasach Fritza Kesslera”. Philippe Quint, który nagrał 17 komercyjnych płyt, wydanych przez wytwórnie Warner Classics, Naxos czy Avanti Classics i nagradzanych różnymi nagrodami, regularnie występuje na całym świecie z największymi orkiestrami i dyrygentami. Koncertował na wielu scenach począwszy od Gewandhaus w niemieckim Lipsku aż po nowojorską Carnegie Hall. Występuje także często gościnnie na najbardziej prestiżowych festiwalach w tym m.in. na Verbier, Aspen, Colmar, Hollywood Bowl oraz drezdeńskim festiwalu Festspiele.
W ostatnich latach Quint występował z London Philharmonic, Los Angeles Philharmonic, Chicago Symphony, Baltimore Symphony, Seattle Symphony, Detroit Symphony, Indianapolis Symphony, Houston Symphony, New Jersey Symphony, Minnesota Orchestra, Bournemouth Symphony, Weimar Staatskapelle, Orchestre National du Capitole de Toulouse, Royal Liverpool Philharmonic, Bilbao Orkestra Sinfonikoa, China National Symphony, Orpheus Chamber Orchestra, Berlin Komische Oper Orchestra czy lipską orkiestrą symfoniczną rozgłośni MDR. Koncertował pod batutą takich uznanych dyrygentów jak nieżyjący Kurt Masur, Edo De Waart, Andrew Litton, Tugan Sokhiev, Ludovic Morlot, James Gaffigan, Carl St. Clair, Michael Stern, Vladimir Spivakov, Cristian Macelaru, Kristian Jarvi, Krzysztof Urbański, Jorge Mester, Jahja Ling, Carlos Miguel Prieto, Tugan Sokhiev, Tito Munoz, Steven Sloane czy Bramwell Tovey.
Philippe Quint gra na wspaniałych skrzypcach Antonio Stradivariego „Ruby” z 1708 r., które zostały mu użyczone dzięki hojności The Stradivari Society®.

Festiwal Łańcut 2024 10.05 John GressPhikuppe Quint - skrzypce, fot. z arch Filharmonii Podkarpackiej

Urodzony w rodzinie muzyków Noam Zur decyzję o studiowaniu dyrygentury podjął w wieku 15 lat. Podczas studiów w Rubin Academy of Music w Tel Awiwie ukończył także filozofię na Uniwersytecie Telawiwskim. Od 2006 do 2008 r. miał zaszczyt pracować jako asystent maestro Pierre’a Boulez dla Lucerne Festival Academy Orchestra.
Repertuar Noama Zura obejmuje ok. 50 oper i ponad 450 dzieł symfonicznych ze wszystkich stylów i okresów muzycznych, które wykonywał na pięciu kontynentach w trakcie ponad 20 lat pracy zawodowej. Po zdobyciu dyplomu doświadczenie zbierał w krajach niemieckojęzycznych. Od 2005 do 2007 r. był głównym dyrygentem oraz zastępcą dyrektora muzycznego Opera and Philharmonic Orchestra of Heidelberg, zaś od 2008 do 2010 r. głównym dyrygentem niemieckiego Aalto Theatre w Essen.
W latach 2011-2015 był głównym dyrygentem i doradcą ds. artystycznych niemieckiej Kammerphilharmonie Frankfurt.
W sierpniu 2016 r. muzycy Orkiestry Symfonicznej z Dubrownika wybrali go na głównego dyrygenta występującego gościnnie. Od 2015 r. przez cztery pełnił funkcję dyrektora artystycznego i głównego dyrygenta corocznego festiwalu Tino Pattiera International Opera Arias Festival (Dubrownik, Chorwacja).
W 2017 r. objął stanowisko dyrektora muzycznego i głównego dyrygenta (dyrektor tytularny) argentyńskiej Orquesta Sinfónica de Salta, które to stanowisko piastował do 2020 r.
Noam Zur jest również aktywnym kompozytorem i aranżerem. Jego kompozycja A Month of Sundays (Hommage à Steve Reich) na skrzypce i instrumenty elektroniczne miała swoją premierę w grudniu 2020 r. w Zamus, Centrum Muzyki Dawnej w Kolonii, skąd koncert był transmitowany na żywo w internecie.
W sierpniu 2016 r. ze stowarzyszeniem orkiestry WDR Funkhausorchester Köln Noam Zur nagrał dla niemieckiego radia swoją własną aranżację dla orkiestry kameralnej Preludiów (Zeszyt 1) Debussy’ego. Preludia były jak dotąd wykonywane w Niemczech, Izraelu, Rumunii, Niderlandach, Meksyku i Argentynie.
Maestro Kenneth Woods i angielska Orkiestra Symfoniczna zamówili u niego aranżację dla orkiestry kameralnej utworu Williama Granta Stilla Dismal Swamp. W lipcu 2022 r. angielska Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją maestro Woodsa zaprezentowała po raz pierwszy tę instrumentację.
Noam Zur nagrywał dla wytwórni Classic Concert Records oraz Naxos. Poprowadził też wiele koncertów w całej Europie, Izraelu oraz na Bliskim Wschodzie i Ameryce Południowej, które były transmitowane przez radio, telewizję i w internecie.

 

 

INAUGURACJA 63. MUZYCZNEGO FESTIWALU W ŁAŃCUCIE

9 MAJA 2024r., czwartek, godz. 19:00
SALA BALOWA MUZEUM ZAMKU W ŁAŃCUCIE

ORKIESTRA KAMERALNA POLSKIEGO RADIA AMADEUS
AGNIESZKA DUCZMAL – dyrygent
JAROSŁAW ŻOŁNIERCZYK – skrzypce

W programie:
B. Kaszuba – Na Wierchowej Polanie
A. Piazzolla – Cuatro Estationes Portenas (aranżacja – L. Desyatnikov)
E. Elgar – Wariacje Enigma op. 36 (aranżacja – A. Duczmal)

Koszt udziału: 120 zł

Muzyczny Festiwal w Łańcucie rozkwitnie jak zawsze na wiosnę – różnorodnie i zjawiskowo, proponując muzykę wielu stylów, gatunków i epok – a że istnieje pomiędzy nimi wzajemne porozumienie przekona chociażby koncert inauguracyjny.

Pory roku i zagadka

Piazzolla i Vivaldi zabrzmią zgodnie w Cuatro Estaciones Porteñas. Utwór powstał z zachwytu mistrza argentyńskiego tanga nad pięknem pór roku w Buenos Aires, ale znajdą się w nim także echa muzyki baroku w postaci cytatów z cyklu słynnych koncertów - Cztery pory roku.
Polskie krajobrazy odnoszące się do muzyki góralskiej odsłoni natomiast utwór polskiej kompozytorki Barbary Kaszuby. Obie kompozycje usłyszeć będzie można w wykonaniu Orkiestry Kameralnej „Amadeus”, pod batutą Agnieszki Duczmal. W roli solisty – skrzypka wystąpi koncertmistrz orkiestry - Jarosław Żołnierczyk. Ciekawym punktem programu będzie „Enigma” – i nie chodzi tu słynną maszynę szyfrującą z czasów II wojny światowej, ale o „muzyczną zagadkę” z przełomu XIX i XX wieku. Wariacje „Enigma” E. Elgara, to cykl „portretów muzycznych” opatrzonych inicjałami, z których największą tajemnicę skrywa do dzisiaj finałowy „Nimrod”.

AGNIESZKA DUCZMAL

Podejście Agnieszki Duczmal określa przede wszystkim jej wnikliwy i badawczy umysł, który nigdy nie przyjmuje muzyki i jej wzorców wykonawczych bezkrytycznie. Artystka kształtuje
i różnicuje frazy w orkiestrze z uderzającą oryginalnością.  - „The Independent”, Londyn (Wielka Brytania)

Jest zdecydowana i witalna, i porusza się jak płomień. - „Wells Journal” (Wielka Brytania)

Najsłynniejsza polska dyrygentka urodziła się w rodzinie o tradycjach muzycznych. Studia dyrygenckie ukończyła w 1971 roku w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Poznaniu w klasie prof. Witolda Krzemieńskiego, uzyskując dyplom z wyróżnieniem. W tym samym roku rozpoczęła pracę jako dyrygent asystent w Państwowej Filharmonii w Poznaniu, a następnie jako dyrygent w Operze Poznańskiej, w której przygotowała m.in. polską prapremierę opery Benjamina Brittena Sen nocy letniej, premierę Rigoletto Giuseppe Verdiego oraz baletu Romeo i Julia Siergieja Prokofiewa.

Już w czasie studiów, w 1968 roku, założyła orkiestrę kameralną, przekształconą w 1977 roku w Orkiestrę Kameralną Polskiego Radia i Telewizji, a następnie w Orkiestrę Kameralną Polskiego Radia Amadeus. Od początku istnienia Orkiestry Agnieszka Duczmal jest jej dyrektorem i dyrektorem artystycznym.

Agnieszka Duczmal została laureatką I Ogólnopolskiego Konkursu Dyrygentów w Katowicach w 1970 roku. W 1975 roku uzyskała wyróżnienie na IV Międzynarodowym Konkursie Dyrygentów Herberta von Karajana w Berlinie Zachodnim. Rok później wraz ze swą Orkiestrą zdobyła Srebrny Medal Herberta von Karajana na Międzynarodowych Spotkaniach Młodych Orkiestr w Berlinie Zachodnim. W 1982 roku otrzymała tytuł „La Donna del Mondo” (Kobieta Świata) przyznany przez Międzynarodowe Centrum Kultury Saint Vincent w Rzymie pod patronatem UNESCO i prezydenta Włoch za wybitne w skali światowej osiągnięcia w dziedzinie kultury, sztuki i działalności społecznej.

Agnieszka Duczmal prowadzi koncerty z orkiestrami symfonicznymi w kraju i za granicą. Jako pierwsza kobieta dyrygent wystąpiła na scenie mediolańskiego Teatro alla Scala.

Do chwili obecnej wraz z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia Amadeus nagrała ponad 50 płyt, a dla Polskiego Radia ponad 10.000 minut muzyki. Dla Telewizji Polskiej zarejestrowała ponad 100 koncertów i programów muzycznych, m.in. w cyklach Stereo i w Kolorze i Goście Agnieszki Duczmal, pięć godzin muzyki dla Télévision Française 1, a dla japońskiej telewizji NHK godzinny program z muzyką polską. Dokonała również wielu nagrań dla radiofonii niemieckich, belgijskich, BBC w Londynie, CBC w Montrealu, radia i telewizji w Meksyku oraz w Japonii. W jej dorobku artystycznym znajduje się wiele prawykonań, m.in. pierwsze światowe nagranie Wariacji Goldbergowskich J.S. Bacha w genialnej transkrypcji Józefa Kofflera na orkiestrę kameralną czy prawykonanie Męki Pańskiej według Świętego Mateusza Krzysztofa Knittla.
Wielu wybitnych kompozytorów zadedykowało jej swoje utwory. Dla swojej Orkiestry dokonała licznych transkrypcji arcydzieł muzycznych, m.in. Obrazków z wystawy Modesta Musorgskiego oraz utworów kameralnych J. Brahmsa, A. Brucknera, C. Debussyego, A. Dvořaka, S. Moniuszki, F. Schuberta, E.W. Korngolda, S. Laksa, P. Haasa, E. Elgara. Dyrygentka proponuje publiczności ciekawe projekty koncertowe, łącząc muzykę z baletem czy malarstwem. Od wielu lat prowadzi również, w formie cyklów koncertowych, działalność promującą młodych utalentowanych polskich muzyków.

Agnieszka Duczmal odbywa ze swoją Orkiestrą wiele podróży artystycznych, występując ze światowej sławy solistami w prestiżowych salach koncertowych Europy, obu Ameryk, Afryki i Azji.

Artystka zasiadała dotychczas w jury ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów muzycznych, takich jak: Eurovision Young Musicians, Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Josepha Joachima w Hanowerze czy Konkurs Kompozytorski im. Tadeusza Ochlewskiego.
Za prowadzoną działalność artystyczną Agnieszka Duczmal została uhonorowana wieloma nagrodami i odznaczeniami, do których w ostatnich latach dołączyły: Nagroda Stowarzyszenia ZAIKS za propagowanie polskiej muzyki współczesnej (2016), Nagroda z okazji 100-lecia ZAIKS-u (2018) oraz Złoty Fryderyk w kategorii muzyki poważnej za całokształt pracy artystycznej (2018). W 2021 roku Maestra otrzymała prestiżową nagrodę Polskiego Radia – Diamentową Batutę za wybitne osiągnięcia w dziedzinie dyrygentury i rozsławianie polskiej muzyki za granicą.
W kwietniu 2023 roku płyta Music for Chamber Orchestra vol.III z utworami Grażyny Bacewicz w wykonaniu Orkiestry, pod batutą Maestry Agnieszki Duczmal została wybrana jako najlepsze światowe nagranie orkiestrowe według BBC Music Magazine Awards.

Agnieszka Duczmal [...] jest niezrównana w tworzeniu kolorytu orkiestry. - „The Village Times” (USA)

Festiwal Łańcut 2024 Ork. Amadeus                                      Orkiestra Kameralna Polskiego Radia AMADEUS, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

ORKIESTRA KAMERALNA POLSKIEGO RADIA AMADEUS

Pomyłki być nie może! Orkiestra Kameralna Polskiego Radia jest jednym z najwspanialszych zespołów naszych czasów - ”The Gazette”, Montreal


Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus została założona w Poznaniu w 1968 roku przez Agnieszkę Duczmal. Początkowo działała pod patronatem Jeunesses Musicales,
a później Poznańskiego Towarzystwa Muzycznego. Zdobycie przez Orkiestrę w 1976 roku Srebrnego Medalu Herberta von Karajana na Międzynarodowych Spotkaniach Młodych Orkiestr w Berlinie Zachodnim zaowocowało przekształceniem jej rok później w etatowy zespół Polskiego Radia i Telewizji, a następnie w Orkiestrę Kameralną Polskiego Radia Amadeus pod dyrekcją Agnieszki Duczmal. W 2014 roku Orkiestra otrzymała status Instytucji Kultury współprowadzonej przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu i Polskie Radio S.A. w Warszawie, a w 2018 roku do współprowadzących dołączyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Od 2009 roku drugim dyrygentem Orkiestry jest Anna Duczmal-Mróz; ów kobiecy duet dyrygencki czyni zespół ewenementem na skalę światową.

W kwietniu 2023 roku płyta Music for Chamber Orchestra vol.III z utworami Grażyny Bacewicz w wykonaniu Orkiestry, pod batutą Maestry Agnieszki Duczmal została wybrana jako najlepsze światowe nagranie orkiestrowe według BBC Music Magazine Awards.

Orkiestra dokonuje regularnie nagrań dla Polskiego Radia – do chwili obecnej transmitowano setki koncertów oraz zarejestrowano ponad 10.000 minut muzyki, obejmującej repertuar od baroku do współczesności. Orkiestra współpracowała z zagranicznymi radiofoniami, m.in: niemieckimi NDR, WDR, SFB oraz BBC w Londynie, CBC w Montrealu i radiofonią meksykańską, dla których nagrywała przede wszystkim muzykę polską. Zespół zarejestrował ponad 100 koncertów i programów dla Telewizji Polskiej oraz pięć godzin muzyki dla Télévision Française 1. Dla japońskiej TV NHK Orkiestra nagrała godzinną audycję wypełnioną muzyką polską.
W dorobku artystycznym Amadeusa znajduje się wiele prawykonań, m.in. pierwsze światowe nagranie Wariacji Goldbergowskich J.S. Bacha w opracowaniu Józefa Kofflera na orkiestrę kameralną.

W dyskografii Orkiestra ma ponad 50 wydawnictw płytowych. Prowadzi działalność koncertową w większości krajów europejskich oraz w USA, Kanadzie, Meksyku, Brazylii, Kuwejcie, Tajwanie i Japonii, współpracując często ze światowej sławy solistami, takimi jak: Maurice André, Martha Argerich, Avi Avital, Patric Gallois, Charles Richard-Hamelin, Steven Isserlis, Gary Karr, Kevin Kenner, Konstanty Andrzej Kulka, Mischa Maisky, Wynton Marsalis, Jeremy Menuhin, Igor Oistrakh, Piotr Paleczny, Michala Petri, Ivo Pogorelić, Alexandre Rabinovitch, Vadim Repin, Grigory Sokolov, Guy Touvron, Henryk Szeryng, Maxim Vengerov, Ingolf Wunder, Gheorghe Zamfir oraz czołowymi solistami polskimi.

Wśród najsłynniejszych sal koncertowych, w których występowała Orkiestra, należy wymienić Concertgebouw w Amsterdamie, filharmonie w Berlinie, Kolonii, Monachium i Petersburgu, lipski Gewandhaus, wiedeński Musikvereinsaal, Pollack Hall w Montrealu, Queen Elizabeth Hall w Londynie, mediolański Teatro alla Scala oraz Tokyo Opera City Concert Hall. Orkiestra regularnie bierze udział w licznych europejskich festiwalach muzycznych.

Zespół należy do najlepszych światowych orkiestr tego typu, posiada wyjątkowe brzmienie, wspaniałe legato i niezrównanego dyrygenta.
„The Independent”, Londyn

Festiwal Łańcut 2024 Jarosław Żołnierczyk fot. Katarzyna Babka 3                                                       Jarosław Żołnierczyk - skrzypce, fot . Katarzyna Babka

Jarosław Żołnierczyk (ur. 1966 w Świebodzinie) naukę gry na skrzypcach rozpoczął w wieku siedmiu lat. W 1989 roku ukończył studia w Akademii Muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu, w której obecnie wykłada na stanowisku profesora. Jest laureatem krajowych i zagranicznych festiwali, a także konkursów skrzypcowych, m.in. Międzynarodowego Konkursu im. C. Nielsena w Odense (Dania, 1984 – IV nagroda), Międzynarodowego Konkursu im. G. Kulenkampfa w Kolonii (Niemcy, 1988 – V nagroda), X Międzynarodowego Konkursu im. H. Wieniawskiego w Poznaniu (1991 – I wyróżnienie oraz Nagroda Dziennikarzy).

Od 1987 roku jest koncertmistrzem Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus, z którą wielokrotnie występuje także jako solista, i z którą dokonał również jako solista wielu nagrań radiowych i telewizyjnych. Dokonał także nagrań płytowych, m.in. A. Vivaldiego – Cztery Pory Roku, J.S. Bach – Koncert na dwoje skrzypiec d-moll BWV 1043, W.A. Mozart – Symfonia koncertująca KV 364. W jego wykonaniu znajdują się w archiwum Polskiego Radia nagrania wielu koncertów skrzypcowych kompozytorów polskich, a także tak wyjątkowe utwory jak Serenada L. Bernsteina i Cuatro Estaciones Porteñas Astora Piazzolli oraz polskie prawykonanie Four World Seasons R. Panufnik.

Jarosław Żołnierczyk wielokrotnie koncertował w kraju i zagranicą (Niemcy, Belgia, Francja, Dania, Wielka Brytania, Japonia). Jest także liderem kwartetu smyczkowego Wieniawski złożonego z muzyków Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus.

W 1989 roku popularny poznański dziennik Głos Wielkopolski uhonorował go Medalem Młodej Sztuki przyznawanym młodym twórcom za szczególne osiągnięcia artystyczne.

Uważam, że zawód muzyka jest niezwykle ciekawy

      W pierwszej dekadzie marca w Jarosławiu odbył się po raz kolejny Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej, wybitnej pianistki związanej z tym miastem. Organizatorzy zaprosili publiczność na cztery bardzo interesujące koncerty – dwa recitale fortepianowe i dwa koncerty, w których fortepian towarzyszył śpiewakom i instrumentalistom.
Miło mi zaprosić Państwa do przeczytania rozmowy ze znakomitą pianistką Aleksandrą Czerniecką, jarosławianką, która specjalnie przyjechała ze Stanów Zjednoczonych, aby wystąpić z recitalem w rodzinnym mieście. Wrażenia i wzruszenie z tego wspaniałego recitalu na długo pozostaną w pamięci publiczności.

       Aleksandra Czerniecka uczestniczyła w wielu festiwalach i kursach muzycznych w kraju i za granicą, m. in. w Bowdoin International Music Festival w Brunswick, Maine w USA, Międzynarodowym Festiwalu i Kursie Pianistycznym w Nałęczowie, Festiwalu Muzyki Kameralnej w Moskwie, International Mendelssohn Academy Leipzig w Lipsku, a także Miedzynarodowym Forum Pianistycznym „Bieszczady bez granic" w Sanoku.

       Artystka ukończyła studia pianistyczne na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie prof. Anny Jastrzębskiej-Quinn i dr Moniki Quinn. W latach 2021-2023 wyjechała na stypendium Fulbrighta do Stanów Zjednoczonych, gdzie kształciła się pod kierunkiem Profesora Edwarda Auera w Jacobs School of Music, równocześnie studiując zarządzanie w kulturze. Obecnie kontynuuje naukę na studiach doktoranckich w Texas Christian University w Fort Worth, USA w klasie Profesora Tamása Ungára.

Spotykamy się po Pani recitalu w Jarosławiu i dlatego rozpocznę od pytania o program tego wieczoru. Jestem przekonana, że postanowiła się Pani pokazać publiczności jako pianistka, która równie dobrze wykonuje utwory dawnych mistrzów, epoki romantyzmu, francuskiego impresjonizmu, oraz rosyjską muzykę pierwszej dekady XX wieku.
        - Wybór był podyktowany różnymi czynnikami. Organizatorzy prosili o różnorodny program złożony z raczej mniejszych niż większych form.
       Kierowałam się programem mojego dyplomowego recitalu, który wykonałam w Bloomington w Stanach Zjednoczonych na zakończenie studiów magisterskich i był to również przekrojowy program, w którym bardzo dobrze się czułam, mając możliwość pokazania różnorodnych barw. Stąd zaproponowałam na początku dwa dzieła w ciemniejszych, molowych tonacjach: Sonata d-moll Domenico Scarlattiego oraz Preludium i fuga g-moll z I tomu „Das Wohltemperierte Klavier”, a później dwa fragmenty z Moments Musicaux, op. 16 (w b-moll i h-moll) Sergiusza Rachmaninowa. W drugiej części postanowiłam wyjść z tych ciemności i dlatego pojawiło się Scherzo E-dur Fryderyka Chopina, a później zagrałam Suitę bergamasque Claude Debussy’ego, z częścią zatytułowaną ‘Światło księżyca”. Ten fragment podsunął mi pomysł wykonania na zakończenie dzieła Maurice’a Ravela Jeux d'eau (Gry wodne).
Takie zróżnicowane programy są dla mnie wyzwaniem, ale też okazją do zaprezentowania szeregu różnych charakterów i kolorów. Myślę, że także dla publiczności są bardzo ciekawe, zwłaszcza, że prowadzący koncerty w Jarosławiu pan Bogusław Pawlak zawsze bardzo ciekawie opowiada o twórcach utworów i epokach, w których te dzieła powstały. To wszystko sprawia, że publiczność słucha z wielkim zainteresowaniem.

Zafascynowana byłam Scarlattim, Bachem, Rachmaninowem i Chopinem, ale zachwyciły mnie w Pani wykonaniu utwory francuskich impresjonistów.
        - Kocham malarstwo, a obrazy impresjonistów zawsze mnie fascynują i chyba stąd muzyka Debussy’ego i Ravela jest mi bliska, przypada mi do gustu.

Kilka lat temu, także w ramach Festiwalu im. Marii Turzańskiej w Jarosławiu, grała Pani utwory Fryderyka Chopina, a w części drugiej słuchaliśmy jego Koncertu e-moll.
        - Studiowałam wtedy w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie i byłam na drugim roku studiów licencjackich. Bardzo dużo grałam wówczas utworów Chopina. W części pierwszej grałam Nokturny op. 27 i Balladę g-moll. Pamiętam, jak ustalałam program z organizatorami. W części drugiej zaproponowałam Koncert e-moll i dowiedziałam się, że bardzo dobrze się złożyło, bo (jeśli dobrze pamiętam) kilka miesięcy wcześniej, pochodząca także z Jarosławia Dominika Peszko wykonała Koncert f-moll. W drugiej części towarzyszył mi kwartet smyczkowy.

Zauważyłam, że koncerty w rodzinnym mieście sprawiają Pani wielką przyjemność. Za każdym razem kłaniając się publiczności, śmiało i z uśmiechem spoglądała Pani na widownię, nie zauważyłam nawet śladu tremy.
        - Bardzo się cieszę, że tak to wyglądało (śmiech).
        Trema towarzyszy mi zawsze, ale to prawda, że bardzo lubię wracać do Jarosławia. Dialog z publicznością, o którym często rozmawiam z moimi znajomymi muzykami, tutaj bardzo dobrze płynie. Wiele osób zasiadających na widowni przychodziło na moje popisy, kiedy zaczynałam się uczyć grać na fortepianie. Rodzina oraz znajomi zawsze przychodzili na moje koncerty i za każdym razem czułam ich wsparcie. Przychodzą, słuchają z zainteresowaniem i tą dobrą energię płynącą z widowni czuję na scenie.

Aleksandra Czerniecka Zdjęcie 1 800     Aleksandra Czerniecka po recitalu w sali koncertowej Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Jarosławiu, fot. ze zbiorów Artystki

Żeby grać tak pięknie i ciągle zaskakiwać publiczność ciekawymi, nowymi kreacjami, trzeba codziennie spędzić kilka godzin przy instrumencie. Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu w Jarosławiu.
        - Tak, tu się wszystko zaczęło. To była długa i w moim przypadku bardzo wyboista droga. Nie od razu wybrałam fortepian. W szkole interesowały mnie bardzo różne rzeczy. Bardzo chciałam zostać aktorką i jako dziecko brałam udział w różnych konkursach recytatorskich. Jako dziecko trafiłam też do szkoły muzycznej i powoli moje zainteresowanie grą na fortepianie było coraz większe. Im byłam starsza, pasja do tego instrumentu była coraz większa.
Wszystko ugruntowało się po rozpoczęciu nauki w Zespole Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie, gdzie rozwijałam swe umiejętności w zakresie gry na fortepianie pod kierunkiem pani mgr Urszuli Budy oraz dr Anety Teichman i wtedy już postanowiłam studiować w Warszawie. Studiując w Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie w klasie fortepianu prof. Anny Jastrzębskiej-Quinn oraz dr Moniki Quinn odkryłam nowy dźwiękowy świat.
Dopiero jak otrzymałam stypendium Fulbrighta, byłam w pełni przekonana, że wybrałam właściwy kierunek.
Trudno mi o tym mówić, zresztą niewielu muzyków porusza ten temat. Prawda jest taka, że każdego dnia, kiedy jesteśmy przy instrumencie i napotykamy jakieś trudności, to nurtują nas myśli – czy iść w tym kierunku? Czy ja się do tego zawodu nadaję? Zmieniamy zdanie, kiedy znajdziemy rozwiązanie i odnajdziemy właściwą drogę. Potrzebna jest ciągła praca nad sobą i olbrzymia samodyscyplina i determinacja.

Bardzo ważne jest, aby w jak najkrótszym czasie starać się osiągać jak najlepsze efekty.
        - Ciągle poznajemy nowe sposoby. Każdego dnia uczymy się, jak lepiej, bardziej efektywnie ćwiczyć. Wydaje mi się, że ta praca nigdy nie ustaje.
Pamiętam, że gdy byłam dzieckiem często frustrowałam się, gdy miałam trudności z wyćwiczeniem pewnych fragmentów. Wówczas zawsze pomagał mi Tata, który, kiedy zachęcał mnie do odstawienia tego utworu na jakiś czas i do powrotu następnego dnia. Do dziś korzystam z tego sposobu.
        Wspominam o tym wszystkim, ponieważ niedawno oglądałam film „Pianoforte” o uczestnikach i uczestniczkach Konkursu Chopinowskiego w 2021 roku. Utkwiło mi szczególnie w pamięci, jak włoska pianistka Michelle Candottii mówiła przed występem: „… ja już nie chcę być pianistką…”, a po występie zmieniła zdanie. W tym filmie pokazane jest, jak wiele emocji i różnych myśli związanych jest z wszelkiego rodzaju występami i rywalizacją podczas konkursów.
Uważam, że zawód muzyka jest niezwykle ciekawy, nie tylko ze względu na to jak różnorodna, fascynująca i szczegółowa jest praca nad muzyką i w muzyce, ale również ze względu na to, że w trakcie tej pracy rozwijamy nasze osobowości, charaktery i umiejętności – jak na przykład cierpliwość (śmiech).

Czy bardzo się różnią studia w polskich uczelniach muzycznych od studiów w amerykańskich uczelniach?
        - Tak, nieco się różnią. W Stanach Zjednoczonych studiowałam fortepian oraz zarządzanie w kulturze. Zwłaszcza podejście do wykładów bardzo się różni. W Stanach jest bardzo duży nacisk na dyskusje. Studenci muszą się przygotowywać do zajęć, czytać na podany temat różne artykuły, książki, publikacje w mediach. Profesor następnie zadaje pytanie albo wywołuje jakiś temat i wszyscy na ten temat się wypowiadamy. Dochodzimy do konsensusu bądź nie.
        W przypadku na przykład literatury fortepianowej zajęcia bardziej przypominają klasyczny wykład, chociaż studenci ciągle są zaangażowani i aktywni. Czasem trzeba przeczytać coś a vista, aby usłyszeć jego brzmienie podczas analizy, a czasem wypowiedzieć się na temat języka kompozytorskiego, harmoniki, itd. Te zajęcia przypominają bardziej ćwiczenia, podczas gdy w polskich uczelniach są to głównie wykłady, podczas których studenci robią notatki.
        Jeśli chodzi o samą grę na instrumencie – w Polsce spotykamy się z profesorem dwa razy w tygodniu, natomiast w Stanach Zjednoczonych spotykamy się raz w tygodniu na lekcje, a drugi raz na tak zwaną studio-klasę. Wszyscy występujemy w obecności kolegów i po zagraniu całego utworu lub fragmentu cała klasa wypowiada się, co zdaniem każdego można zmienić, żeby ten utwór był jeszcze lepszy, jeszcze piękniejszy. Jest to możliwość publicznego występu co tydzień.

Aleksandra Czerniecka Zdjęcie3

Mistrzów, którzy kształtowani pani grę podczas kolejnych stopni edukacji, było kilku. W czasie studiów w Polsce była to prof. Anna Jastrzębska-Quinn, a w Stanach Zjednoczonych prof. Edward Auer. Często brała Pani także udział w różnych warsztatach i kursach pianistycznych. Poznałyśmy się w Sanoku podczas jednej z edycji Międzynarodowego Forum Pianistycznego ‘Bieszczady bez granic…”. Tam starała się Pani brać czynny udział w lekcjach prowadzonych przez światowej sławy pianistów. Te spotkania miały także wpływ na Pani grę.
        - Każde spotkanie z nowym pedagogiem otwiera jakieś okno na inna perspektywę, od każdego można się czegoś nauczyć. Ktoś powie coś bardzo ważnego na temat użycia pedału – sostenuto czy una corda. Można się wiele dowiedzieć na temat artykulacji, dynamiki, kolorów wydobycia dźwięku, sposobu ułożenia palca. To są bardzo indywidualne niuanse, które pianiści wypracowują przez długie lata. Często rozmawiam o tym z moimi rodzicami czy znajomymi, jak można rozróżnić słuchając tylko samego dźwięku, kto gra. Niektórzy mistrzowie fortepianu mają tak osobisty dotyk.
        Miałam olbrzymie szczęście trafić do klasy Pani Profesor Jastrzębskiej-Quinn oraz dr Moniki Quinn. Czas spędzony w Warszawie wspominam jako niezwykle cenny i intensywny pod względem pracy przy instrumencie. Nauczyłam się tam jak słuchać swojej gry, odpowiedzi fortepianu, akustyki sali, a także dowiedziałam się wiele na temat technicznych aspektów gry na fortepianie.
        Wiele się nauczyłam podczas różnych kursów, a Forum w Sanoku jest wspaniałym przedsięwzięciem. Przyjeżdżają tam światowe sławy i można je poznać, porozmawiać z nimi, wysłuchać ich opinii o naszej grze. Wystąpienie przed takimi autorytetami sprawia, że nabieramy pewności siebie i w pewnym sensie urealnia te wielkie „niedostępne” osobowości. Te spotkania miały wielki wpływ na mój rozwój i jestem wdzięczna na każde jedno z nich.

Z pewnością ma Pani rację, ale trzeba mieć sporo odwagi, aby przed wielkim mistrzem zaprezentować swoje umiejętności, wysłuchać opinii, zapytać o nurtujący problem.
        - To prawda. Tego wszystkiego nauczyła mnie moja Mama. Jeszcze jak byłam dzieckiem, namawiała mnie: podejdź, przedstaw się i zapytaj… To jest bardzo ważne.
Ważne jest także, aby otwarci byli pedagodzy, którzy nas prowadzą. Oni także powinni zachęcać swoich uczniów do kontaktów z mistrzami.

Jestem pod wielkim wrażeniem po Pani recitalu w Jarosławiu. Podziwiałam ogromna biegłość i możliwości techniczne, ale przede wszystkim wrażliwość na barwę dźwięku. Prowadzący ten koncert pan Bogusław Pawlak użył bardzo trafnych słów mówiąc, że: „… pianistka malowała dźwiękiem obraz”. Pewnie nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak wielkich umiejętności wymaga gra w piano.
        - Gra w piano to jest chyba najtrudniejsza sfera. Równie wielką sztuką jest legato. Mój obecny profesor uważa, że najtrudniej jest wykonać dobre crescendo, diminuendo, sostenuto i accelerando. Różne są opinie. Jednak gra w piano z pewnością wymaga większej pracy. Polega nie tylko na umiejętności dotyku klawisza, ale też zawsze zależy od instrumentu, na którym gramy. Nigdy ten dotyk nie jest taki sam, i nigdy piano nie jest takie samo. A jeszcze oczywiście w grę wchodzi akustyka sali. Pani prof. Anna Jastrzębska-Quinn uwrażliwiła mnie na ten aspekt. Profesor Edward Auer z kolei zwracał uwagę, aby nie używać zbyt często lewego pedału. Aby najpierw starać się osiągnąć piano w sposób naturalny, a lewego pedału używać do uzyskania właściwego koloru i jego zmiany.

Aleksandra Czerniecka Zdjęcie4

Aktualnie przebywa Pani nadal w Stanach Zjednoczonych, bo jest Pani w trakcie studiów doktoranckich w Texas Christian University u dr Támasa Ungára. Pewnie także stara się Pani jak najczęściej występować z koncertami.
        - Możliwości jest sporo. Bardzo popularne są tam koncerty domowe. Muzycy zapraszani są do prywatnych domów, aby uświetnili różne uroczystości. Popularne są także recitale w kościołach.
Uniwersytet, w którym studiuję, organizuje specjalne popisy. Wydzielone są dni i godziny – możemy się zapisać i wykonać przygotowany program.
Pomagają nam również profesorowie w zorganizowaniu różnych koncertów w salach koncertowych. Trzeba tylko mieć chęci i odwagę zgłaszać propozycje koncertowe.

Czy te obecne studia planowała Pani z dużym wyprzedzeniem?
        - Od dawna myślałam o możliwości pracy na uniwersytecie, a to wiąże się z doktoratem. Nie planowałam, że to będzie tuż po ukończeniu studiów magisterskich. Myślałam, że wrócę do Polski, podejmę pracę i po pewnym czasie będę zabiegać o uzyskanie doktoratu.
        Ta decyzja zapadła nagle. Przygotowywałam się do recitalu dyplomowego, kiedy moi znajomi zachęcili mnie, abym złożyła dokumenty tylko po to, aby przekonać się, jak ten proces wygląda i może w przyszłości zdecydować się na studia doktoranckie w USA.
        Umówiłam się na tylko jedną dwugodzinną sesję nagraniową, nagrałam od razu cały recital. Poprosiłam profesorów o listy rekomendacyjne i złożyłam je do czterech uczelni. Zostałam zaproszona na audycje do Teksasu do TCU, mojej obecnej uczelni. Po audycjach zostałam bardzo ciepło przyjęta i dostałam ofertę zwrotną z pełnym stypendium oraz ofertą pracy w wymiarze dziesięciu godzin na uczelni. Trudno było z tej propozycji zrezygnować, ponieważ chcę się nadal kształcić i teraz mogę więcej czasu poświecić na rozwój przy instrumencie.

Mówiąc krótko – doskonali Pani swoją grę na fortepianie i uczy się Pani uczyć.
        - Tak jest, również uczę się prowadzić zajęcia, chociaż najwięcej akompaniuję. Gram ze śpiewakami, klarnecistami, z wiolonczelistą i gram w duecie fortepianowym. Aktualnie kameralistyka zajmuje mi najwięcej czasu, a w kolejnych semestrach poprowadzę więcej zajęć dydaktycznych.

Teraz można prowadzić działalność artystyczną i nawet pedagogiczną mieszkając w różnych miejscach na świecie, ale pewnie niedługo będzie Pani musiała podjąć decyzję, czy powróci Pani do Polski.
        - To pytanie jest w moich myślach ciągle obecne. Nie wiem jeszcze, jak będzie. Dopiero zaczęłam doktorat i pewnie jeszcze kilka lat będę mieszkać w USA. Z pewnością do Polski wrócę, ale na jak długo? Życie pokaże.

Mam nadzieję, że można będzie posłuchać od czasu do czasu Pani gry w Jarosławiu, na Podkarpaciu lub innych miastach Polski.
        - Zawsze chętnie powrócę. Z moich doświadczeń wynika, że u nas muzyka klasyczna sprawia ludziom przyjemność. Podczas koncertu dobrze się z tą publicznością rozmawia…

Trzeba podkreślić, że w większości polskich sal koncertowych są już dobre fortepiany.
        - Dzięki różnym dotacjom, również unijnym, i renowacji, mamy wspaniałe instrumenty. Dużo bardzo dobrych fortepianów trafiło do szkół muzycznych w całej Polsce. Chcę też podkreślić, że Polska jest znana w świecie muzycznym. Jak mówię, że jestem polską pianistką, to słyszę słowa uznania – „u was muzyka klasyczna jest na wysokim poziomie”. Jesteśmy bardzo dobrze postrzegani za granicą i mamy powody do dumy.

Bardzo dziękuję za miłą rozmowę.
        - Ja również bardzo dziękuję za przyjazd na mój recital do Jarosławia i za rozmowę.

                                                                                                                                                                                                    Zofia Stopińska

XVIII OKMI: Grand Prix dla Marceliny Rucińskiej

Za nami XVIII Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów im. Stefanii Woytowicz. W trwających dwa dni przesłuchaniach muzycznych (21 – 22 marca br.) udział wzięło łącznie 93 uczestników ze szkół muzycznych w całym kraju. Konkurs zakończył się koncertem laureatów, podczas którego wyłoniono zwycięzcę tegorocznej edycji OKMI. Statuetka Grand Prix trafiła do skrzypaczki Marceliny Rucińskiej, uczennicy Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych Nr 1 w Warszawie.

Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów (OKMI) od lat cieszy się sporym zainteresowaniem i słynie w Polsce z bardzo wysokiego poziomu. Patronuje mu znakomita śpiewaczka operowa Stefania Woytowicz, która była jego pomysłodawczynią.- Ten konkurs to bardzo długa historia, ale jest osoba, która jest dla nas wyjątkowo bliska i ważna. To pani Stefania Woytowicz, której imię nosi ten konkurs. Do wszystkich młodych ludzi kierowała te oto słowa: To jest ziemia, na której warto żyć, to jest ziemia, która dostarcza niesamowitych wprost talentów. To dla nich warto przyjeżdżać, ich słuchać i im pomagać. – wspominała divę witając gości Elwira Musiałowicz – Czech, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury.

Do udziału w tegorocznej edycji OKMI zgłosili się uczniowie szkół muzycznych m.in. z Krakowa, Rzeszowa, Wadowic, Opola, Przeworska, Nowego Sącza, Białegostoku, Leżajska, Łańcuta, Wrocławia, Katowic, Nowego Targu, Warszawy oraz Jasła i Krosna.

Jurorzy (w składzie: prof. Andrzej Godek (klarnet) i dr hab. Oriana Masternak (skrzypce) z Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie; prof. dr hab. Lidia Grzanka – Urbaniak (wiolonczela) i prof. Paweł Zawadzki z Akademii Muzycznej we Wrocławiu (fortepian), prof. Igor Cecocho (trąbka) z Akademii Muzycznej we Wrocławiu i Łodzi oraz dr hab. Arkadiusz Krupa (obój) z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie) oceniali instrumentalistów w trzech kategoriach wiekowych (do 13 lat i młodsi, do 16 lat oraz do 20 lat) i w trzech kategoriach muzycznych (fortepian, instrumenty dęte i akordeon oraz instrumenty smyczkowe i szarpane). – Dla nas, jurorów przyjazd do Jasła jest dużą radością, bo raz do roku Jasło zamienia się w prawdziwe święto muzyki. Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów jest konkursem pięknym, ale zarazem i trudnym. To dlatego, że w szranki stają młodzi instrumentaliści, wielu różnych specjalności i w swoich kategoriach wiekowych muszą udowodnić, że mają kunszt i wiedzę muzyczną. Ale w drugim etapie – walce o Grand Prix – dochodzi jeszcze osobowość. I przed nami właśnie ten moment – powiedział prof. dr hab. Paweł Zawadzki, zapraszając do wysłuchania koncertu zwycięzców wyłonionych podczas dwudniowych przesłuchań.

W koncercie laureatów wystąpili: Jagna Stefanowicz (Szkoła Muzyczna I stopnia w Łącku), Gabriel Kuizinas (Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Jana Sebastiana Bacha w Grajewie), Piotr Kutnik (Państwowa Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna II st. im. Fryderyka Chopina w Krakowie), Sara Rejko (Szkoła Muzyczna I i II st. w Krakowie), Maksymilian Cieślik (Zespół Szkół Muzycznych w Krośnie), Andrzej Romaniszyn (Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza w Krakowie), Marcelina Rucińska (Zespół Państwowych Szkół Muzycznych Nr 1 w Warszawie) Jacek Musiał (Zespół Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie), Maria Jania (Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Wadowicach) oraz Adam Choiński (Zespół Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie). Po wysłuchaniu młodych instrumentalistów jury postanowiło przyznać nagrodę Grand Prix Marcelinie Rucińskiej, uczennicy Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych Nr 1 w Warszawie. – Po wysłuchaniu tak pięknych występów, jury miało niezwykle trudne zadanie. Porównanie różnych kategorii wiekowych, porównanie różnych instrumentów o specyficznym stopniu wyrazu, o bardzo zdecydowanie różnej technice gry nie jest łatwe. Bo oceniają fachowcy z różnych specjalności, gdzie każdy słyszy trochę inaczej i docenia walory muzyczne i techniczne też inaczej, często przez pryzmat własnego instrumentu. Ale na koncercie laureatów i przy wyborze Grand Prix zawsze próbujemy znaleźć te cechy, które nas urzekają. I dzisiaj urzekło nas kilka wykonań, ale to jedno szczególnie – powiedział uzasadniając wybór komisji konkursowej prof. Andrzej Godek, pełniący funkcję przewodniczącego komisji konkursowej.

Podziękowania za wzorowe przygotowanie uczniów do konkursu otrzymali także nauczyciele oraz akompaniatorzy.
Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Burmistrz Miasta Jasła. Organizatorami wydarzenia byli: Jasielski Dom Kultury i Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Witolda Lutosławskiego w Jaśle. Partnerem: Unimot, a partnerem motoryzacyjnym: Auto Podlasie Toyota Jasło.

JDK

63. Muzyczny Festiwal w Łańcucie 9 maja - 7 czerwca 2024 r.

      10 koncertów – 10 niecodziennych muzycznych wydarzeń. Warto już teraz rezerwować czas w kalendarzu, by oklaskiwać tak znakomitych artystów jak: Orkiestra Kameralna „Amadeus”, Polish Art Philharmonic, Acadiana Chamber Orchestra, Philippe Quint, Judith Jauregui, Elizabeth Pitcairn, Andrea Motis, Camille Thomas, Julien Brocal, Agnieszka Duczmal, Michael Maciaszczyk, Mariusz Smolij, Jarosław Żołnierczyk, Szymon Krzeszowiec, Maksymilian Lipień, Damian Lipień, Marek Bałata, Włodek Pawlik oraz supergwiazdy - Angela Gheorghiu i Candy Dulfer.

      Oczywiście nie zabraknie również Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, którą poprowadzą utytułowani kapelmistrzowie: David Giménez, Noam Zur i Tadeusz Wojciechowski.

       Muzyczny Festiwal w Łańcucie rozkwitnie jak zawsze na wiosnę – różnorodnie i zjawiskowo, proponując muzykę wielu stylów, gatunków i epok – a że istnieje pomiędzy nimi wzajemne porozumienie przekona chociażby koncert inauguracyjny.

Pory roku i zagadka - 9 maja 2024r., Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

Piazzolla i Vivaldi zabrzmią zgodnie w Cuatro Estaciones Porteñas. Utwór powstał z zachwytu mistrza argentyńskiego tanga nad pięknem pór roku w Buenos Aires, ale znajdą się w nim także echa muzyki baroku w postaci cytatów z cyklu słynnych koncertów - Cztery pory roku. Polskie krajobrazy odnoszące się do muzyki góralskiej odsłoni natomiast utwór polskiej kompozytorki Barbary Kaszuby. Obie kompozycje usłyszeć będzie można w wykonaniu Orkiestry Kameralnej „Amadeus”, pod batutą Agnieszki Duczmal. W roli solisty – skrzypka wystąpi koncertmistrz orkiestry - Jarosław Żołnierczyk. Ciekawym punktem programu będzie „Enigma” – i nie chodzi tu słynną maszynę szyfrującą z czasów II wojny światowej, ale o „muzyczną zagadkę” z przełomu XIX i XX wieku. Wariacje „Enigma” E. Elgara, to cykl „portretów muzycznych” opatrzonych inicjałami, z których największą tajemnicę skrywa do dzisiaj finałowy „Nimrod”.

Uśmiech Chaplina - 10 maja 2024r., Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

Muzyka, humor, i szczypta melancholii…Melodie ze wzruszających filmów niemego kina to ukłon w stronę Charlie Chaplina - „małego człowieczka w meloniku”, artysty o wielu twarzach i talentach - doskonałego komika, reżysera, utalentowanego muzyka – samouka, autora muzyki do niezapomnianej piosenki „Smile”, zdobywcy Oscara za ścieżkę dźwiękową do filmu "Światła rampy". Te i inne przeboje Chapilna wyczaruje dla publiczności Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej, którą poprowadzi zza dyrygenckiego pulpitu znakomity kapelmistrz Noam Zur. Solistą koncertu będzie Philippe Quint – jeden z najwybitniejszych amerykańskich skrzypków, autor muzycznego projektu „Chaplin’s Smile”.

W ogrodach Hiszpanii - 17 maja 2024r., Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

Olśniewająca feeria barw wypełni salę koncertową, wraz z pierwszymi dźwiękami utworów francuskich i hiszpańskich kompozytorów, których połączyła fascynacja Hiszpanią. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Tadeusza Wojciechowskiego zaprezentuje m.in. pełną orkiestrowego blasku rapsodię orkiestrową Espaňa E. Chabrier, która już od pierwszego wykonania w Paryżu zdobyła wielkie uznanie publiczność. W Paryżu powstały także wspaniałe „impresje na fortepian i orkiestrę” o tytule Noce w ogrodach Hiszpanii M.de Falli. Ich atmosferę przybliży hiszpańska pianistka Judith Jauregui. Nie zabraknie także muzyki z nieśmiertelnej opery Carmen G. Bizeta, która wciąż uwodzi słuchaczy bogactwem rytmów i nastrojów.

Mistrzowskie koncertowanie - 18 maja 2024r., Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

Osią programu będzie pełna wirtuozowskiego rozmachu Symfonia koncertująca najstarszego z klasyków wiedeńskich – J. Haydna. Dzieło skomponowane podczas pobytu kompozytora w Londynie, wykonane zostanie na potrzeby Festiwalu przez prawdziwych mistrzów, którzy zaprezentują pełnię brzmienia czterech solowych instrumentów. Będą nimi: Michael Maciaszczyk – skrzypce, Szymon Krzeszowiec – wiolonczela, Maksymilian Lipień – obój, Damian Lipień – fagot. Michael Maciaszczyk przejmie również pałeczkę dyrygencką, aby wraz z Polish Art Philharmonic przypomnieć poemat symfoniczny Idylla Zygfryda R. Wagnera oraz I Symfonię D – dur F. Schuberta.

Red Violin - 19 maja 2024r., Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

Kropla krwi ukochanej i skrzypce „Mendelssohn Stradivarius”. To historia o słynnych skrzypcach włoskiego lutnika, opowiedziana w filmie Red violin. Utytułowana amerykańska skrzypaczka Elizabeth Pitcairn interpretować będzie koncertowe opracowanie muzyki do tego filmu, nagrodzone Oskarem w roku 2000. Artystka jest obecnie właścicielką legendarnego „Stradivariusa”, tak więc muzyczna historia stworzona przez Johna Corigliano zabrzmi dźwiękami samego głównego bohatera. Solistce towarzyszyć będzie Acadiana Chamber Orchestra z Luizjany, którą poprowadzi Mariusz Smolij.
Słuchacze mogą liczyć także na spotkanie z muzyką W.A. Mozarta oraz G. Gershwina.

PIOTR GAWEŁ I WŁODEK PAWLIK TRIO - 24 maja 2024r., Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

W wyjątkowym spektaklu słowno – muzycznym zespoli się poezja Piotra Gawła, muzyka Włodka Pawlika, kompozytora i pianisty jazzowego, laureata nagrody Grammy oraz śpiew Marka Bałaty, uznanego wokalisty jazzowego.

Jazz po katalońsku - 25 maja 2024r., Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

Jazzowa nuta pozostanie w sali koncertowej Filharmonii Podkarpackiej, gdy kolejnego dnia pojawi się Andrea Motis, hiszpańska wokalistka grająca również na trąbce. Artystka pochodząca z Barcelony śpiewa po katalońsku, hiszpańsku, portugalsku i angielsku. Współpracowała z tak wspaniałymi muzykami jak: Quincy Jones, Yo-Yo Ma, Omara Portuondo, Milton Nascimento, WDR Big Band, Gil Goldstein czy Scott Hamilton. Uznawana jest za najpopularniejszą artystkę jazzową w Hiszpanii, i jedną z najpopularniejszych w Europie. Regularnie koncertuje na całym świecie. W tym roku po raz pierwszy w Polsce usłyszymy ją na żywo w trio. Piękną barwę głosu Andrea Motis będą dopełniać dźwięki instrumentów perkusyjnych Zé Luisa Nascimento i skrzypiec Christophera Mallingera.

CANDY DULFER Z ZESPOŁEM – 2 czerwca 2024r., Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom festiwalowej publiczności w Filharmonia Podkarpacka zaprosiła holenderską supergwiazdę - saksofonistkę Candy Dulfer. Artystka powraca na sceny festiwalowe i klubowe całego świata z projektem „We Funk Harder Tour 2024”, prezentując na żywo swój charakterystyczny funkowy styl. Candy Dulfer zapisała się w historii dzięki nominowaniu do nagrody Grammy, za debiutancki album „Saxuality”, którego łączna sprzedaż na całym świecie przekroczyła 2,5 miliona egzemplarzy. Występowała na scenach i nagrywała w studiach z ikonami świata muzyki, takimi jak Prince, Van Morrison, Maceo Parker, Aretha Franklin, Blondie czy Pink Floyd. Jej utwory były na szczycie list przebojów w Europie, Japonii i USA.

Chopin z wiolonczelą - 5 czerwca, sala balowa Muzeum Zamku w Łańcucie

Nie od dziś wiadomo, ze Chopin uwielbiał dźwięk wiolonczeli, czego świadectwem może być chociażby skomponowana przez niego Sonata na wiolonczelę i fortepian op. 65., którą usłyszeć będzie można podczas kameralnego wieczoru. W programie koncertu znajdą się również Preludia, Nokturny i Walce wirtuoza fortepianu, w aranżacjach francuskiego wiolonczelisty A. J. Franchomme, przyjaciela Chopina, któremu zadedykował on wiolonczelową Sonatę. W wersji na wiolonczelę i fortepian zabrzmi także natchnione Lento con gran espressione Chopina, opracowane przez światowej sławy wirtuoza Mischa Maisky’ego. Na Spotkanie z muzyką romantycznych twórców zapraszają francuscy artyści Camille Thomas oraz Julien Brocal.

W blasku Gwiazdy - 7 czerwca, sala koncertowa Filharmonii Podkarpackiej

Gwiazdą finałowego koncertu 63. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie będzie Angela Gheorghiu - jedna z najsłynniejszych śpiewaczek operowych naszych czasów - olśniewająca zarówno wspaniałym głosem, jaki i wyjątkową prezencją sceniczna. Artystka debiutowała w 1990 r. partią Mimi w Cyganerii Pucciniego. W 1994 wystąpiła w Traviacie Verdiego w ROH, pod dyrekcją Sir Georga Soltiego.
Produkcja ta, wyreżyserowana przez Sir Richarda Eyre okazała się wielkim sukcesem. Angela Gheorghiu zachwyciła krytyków zyskując przydomek nowej Callas. Był to kamień milowy w karierze Artystki będący przepustką do światowej sławy. Angela Gheorghiu nagrała wiele solowych albumów, wystąpiła także w licznych studyjnych realizacjach oper i nagraniach DVD, głównie pod szyldem DECCA i EMI. Podczas występu w Filharmonii Podkarpackiej Angeli Gheorghiu partnerować będzie rumuński tenor Teodor Ilincăi oraz Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Davida Giméneza.

Subskrybuj to źródło RSS