Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Ciągle pragniemy dostarczać publiczności nowych wrażeń

           Muzyczne Festiwale w Łańcucie od lat cieszą się ogromnym zainteresowaniem melomanów, nie tylko z Podkarpacia, ale także z innych regionów Polski i Europy. O jego renomie świadczą również znane nazwiska znakomitych artystów, którzy zaszczycili go swoją obecnością. Tegoroczna 58. edycja cieszyła się także wielkim zainteresowaniem i obfitowała we wspaniałe wydarzenia. Będziemy o nich rozmawiać z prof. Martą Wierzbieniec, dyrektorem festiwalu.

           Zofia Stopińska: Koncerty w ramach 58. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie odbywały się w różnych miejscach, które współgrały z charakterem prezentowanych dzieł.
           Marta Wierzbieniec: Tegoroczny Festiwal cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Stawiamy na różnorodność i co roku chcemy pokazywać publiczności nowe miejsca, w których odbywają się festiwalowe wieczory. W tym roku po raz pierwszy koncert odbył się na dziedzińcu zamkowym w Krasiczynie.
          Gościliśmy wspaniałych wykonawców, którzy zaprezentowali niezwykle interesujące interpretacje znanych i mniej znanych dzieł muzycznych. W tym roku słuchaliśmy muzyki od renesansu po współczesność.

           Centrum Festiwalu jest jednak Sala Balowa Zamku w Łańcucie. Tam 11 maja odbyła się inauguracja.
           - Festiwal zaczął się koncertem legendarnego wręcz zespołu The King’s Singers, który na scenach światowych występuje już od ponad 50 lat. Był to wspaniały koncert, który z pewnością zapadł słuchaczom w pamięć.
           W tej Sali gościliśmy też wspaniałego pianistę Krzysztofa Jabłońskiego, a jego interpretacje dzieł F. Chopina są znamienite i wzorcowe. Ogromna siła przekazu, moc ekspresji i inne walory techniczne, które zaprezentował Krzysztof Jabłoński, wywarły na publiczności ogromne wrażenie.
           Znakomite Trio Andrzeja Jagodzińskiego gościliśmy w pięknej sali hotelu „Sokół”, który znajduje się niedaleko od Muzeum Zamku w Łańcucie, a następnego dnia odbył się koncert w Filharmonii. Był to spektakl baletowy – można było usłyszeć i obejrzeć „Jezioro łabędzie” P. Czajkowskiego w wykonaniu artystów Opery Lwowskiej.

           Kolejny wieczór, 20 maja, odbył się znowu we wspaniałej Sali Balowej.
           - Pozostaliśmy w Sali Balowej przez kilka dni. Najpierw występowali tam artyści z Rumunii, a koncert ten został zorganizowany dzięki pomocy Rumuńskiego Instytutu Kultury w Warszawie. Był to ważny festiwalowy akcent, bo zorganizowana została wystawa z okazji 100-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską a Rumunią. Okazało się, że w zbiorach archiwalnych Muzeum-Zamku w Łańcucie, znajduje się film dokumentujący wizytę w Łańcucie rumuńskiej pary królewskiej w 1923 roku. Ten film został publiczności także zaprezentowany.
            Podczas kolejnych wieczorów wystąpili w Sali Balowej artyści włoscy – Vincenzo Capezzuto i Soqquadro Italiano, mieliśmy okazję słuchać gry znakomitego skrzypka Bartłomieja Nizioła, któremu towarzyszył pianista Michał Francuz. Artyści wspaniale wykonali, chyba ciągle za mało jeszcze znane utwory kompozytorów polskich, m.in. Sonatę na skrzypce i fortepian I. J. Paderewskiego.
Bilkent Symphony Orchestra z Turcji przyjechała do nas z klasycznym repertuarem, bo w części drugiej zabrzmiała pod batutą Michała Maciaszczyka Symfonia „Jowiszowa” W. A. Mozarta, a w części pierwszej grał z tą orkiestrą znany polski gitarzysta Krzysztof Meisinger. Ten wieczór był także wyjątkowy.

           To był ostatni festiwalowy koncert w Sali Balowej Zamku w Łańcucie.
           - W następnym dniu odbył się koncert plenerowy na dziedzińcu Zamku w Krasiczynie dla uczczenia 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki. Słuchaliśmy nie tylko utworów naszego narodowego kompozytora, ale także dzieł napisanych przez twórców współczesnych Moniuszce, bo w tym roku obchodzimy także 200. rocznicę urodzin J. Offenbacha, a wiadomo także, że Moniuszko korespondował z Rossinim. I dlatego też sięgnęliśmy po listy kompozytora, które przedstawił, wcielając się w postać Moniuszki, znakomity aktor Henryk Talar. Solistami tego koncertu byli laureaci kilku edycji wielkiego Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. St. Moniuszki w Warszawie. Słuchaliśmy: Aleksandry Kubas-Kruk, Urszuli Kryger, Rafała Bartmińskiego, Adama Zdunikowskiego, Marcina Bronikowskiego i Huberta Zapióra - finalisty tegorocznego konkursu.
           Koncert miał też charakter międzynarodowy, ponieważ do Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej doangażowaliśmy kilku muzyków z Czech, Węgier i Słowacji, a dyrygował Jiří Petrdlík z Czech.
Koncert spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności i był to piękny wieczór, było trochę cieplej niż kilka dni wcześniej i nie padał deszcz.

           Barokowa Bazylika Bernardynów w Leżajsku była idealnym miejscem do wykonania wielkiego dzieła Jana Sebastiana Bacha.
          - Tak, Wrocławska Orkiestra Barokowa i Chór Narodowego Forum Muzyki pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka oraz soliści zaprezentowali wielkie dzieło J. S. Bacha – Mszę h-moll.
           Frekwencja publiczności przeszła nasze oczekiwania. Do ostatniej chwili sprzedawaliśmy wejściówki, bo nie gwarantowaliśmy miejsc numerowanych, staraliśmy się tylko zgromadzić jak najwięcej krzeseł i ławeczek. Bazylika była wypełniona publicznością, z czego bardzo się cieszymy, bo w tym miejscu dzieło to zabrzmiało wyjątkowo.

           Jestem ciągle pod wrażeniem wieczoru w Leżajsku, ale także nigdy nie zapomnę koncertu, którym zakończył się 58. Muzyczny Festiwal w Łańcucie.
           - Na Finał zaprosiliśmy Piotra Beczałę, światowej klasy tenora, którego nie trzeba przedstawiać, bo uważany jest za najlepszego śpiewaka i nagrodzony został Operowym Oscarem. Artyście towarzyszyła Polska Filharmonia Kameralna SOPOT w powiększonym składzie, a całość poprowadził Wojciech Rajski.
Maestro Beczała wykonał trzy bisy, a owacjom i zachwytom nie było końca. Po raz pierwszy także został postawiony telebim przed Filharmonią i Piotr Beczała mógł być także widziany i słyszany przez Rzeszowian, którzy gromadzili się na parkingu.

           Wszystko się udało i ma Pani wiele powodów do radości.
           - Oczywiście, ale chce podkreślić, że Festiwal to ogromny wysiłek organizacyjny, za który chcę podziękować wszystkim pracownikom Filharmonii, bo to jest niewielkie grono osób i każdy musiał pracować bardzo efektywnie. Na ręce pani Marty Gregorowicz, zastępcy dyrektora, składam podziękowania dla całego zespołu pracowników Filharmonii Podkarpackiej.
          Wszystko możliwe było także dzięki dobrej współpracy z Muzeum-Zamkiem w Łańcucie, dziękuję O. Kustoszowi bazyliki w Leżajsku, szefowi hotelu „Sokół” w Łańcucie i osobom zarządzającym Zamkiem w Krasiczynie.

           Potrzebne były także pieniądze.
           - Honorowym patronatem Festiwal objął Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotr Gliński, bardzo dziękuję Ministerstwu za przekazane nam finanse na realizację Festiwalu, dziękuję władzom Województwa Podkarpackiego i pani Marszałkowi Władysławowi Ortylowi, Zarządowi i Sejmikowi Województwa, dziękuję władzom Miasta Rzeszowa, Radzie Miasta i panu Tadeuszowi Ferencowi – Prezydentowi Rzeszowa, dziękuję władzom Łańcuta – panu Burmistrzowi Rafałowi Kumkowi i Radzie Miasta oraz bardzo dziękuję licznemu gronu sponsorów na czele z mecenasem Festiwalu – Polską Grupą Energetyczną.

           - Ilu artystów wystąpiło na estradach 58. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie?
           Gościliśmy ponad 400. artystów z 10 krajów, a wysłuchało tych koncertów około 10 tysięcy osób.

           Spotkałam sporo osób, które przyjeżdżają na festiwale do Łańcuta od lat.
           - Mamy stałych bywalców festiwalowych z odległych zakątków Polski i z zagranicy. Podeszła do mnie Pani, która powiedziała, że jest na Festiwalu po raz 58. Umówiłyśmy się na spotkanie i mam nadzieję, że może namówię ją do napisania wspomnień, bo trzeba pamiętać, że 60. Festiwal już niebawem.

           Za wcześnie mówić o planach, ale musi Pani je robić z dużym wyprzedzeniem, zapraszając wielkie gwiazdy. Maestro Piotr Beczała zdradził mi podczas rozmowy, że zamyka sezon 2024/2025.
          - My także do tego roku mamy zaplanowane terminy Muzycznego Festiwalu w Łańcucie i z niektórymi artystami jesteśmy już po wstępnych rozmowach.
Cieszę się, że o Muzycznym Festiwalu w Łańcucie mówi się na całym świecie, bo występujący u nas zagraniczni artyści piszą w swoich życiorysach, że występowali w ramach tego Festiwalu.
           Jest to także zasługa moich poprzedników, a także Państwa – publiczności, która nasz Festiwal rozsławia przekazując informacje o koncertach i o artystach.
Ciągle pragniemy dostarczać publiczności nowych wrażeń, proponując koncerty w wykonaniu znakomitych artystów występujących w Sali Balowej i w innych ciekawych miejscach.
           Dziękuję także publiczności, bo wszyscy artyści z panem Piotrem Beczałą na czele podkreślali, że łańcucka publiczność jest wyjątkowa, wspaniale reagująca i łatwo z nią nawiązać kontakt w czasie występu.

Państwowa Szkoła Muzyczna w Przeworsku - Złoty Jubileusz

Dyrekcja oraz grono pedagogiczne mają zaszczyt zaprosić na uroczyste obchody jubileuszu 50-lecia Państwowej Szkoły Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza w Przeworsku.

6 czerwca 2019 r., godz. 18:00
Sala Posiedzeń Starostwa Powiatowego w Przeworsku, ul. Jagiellońska 10

Program Uroczystości:
-Uroczystości Jubileuszowe
-Koncert Kameralny w wykonaniu Polish Cello Quartet w składzie:
Tomasz Daroch – wiolonczela
Wojciech Fudala – wiolonczela
Krzysztof Karpeta – wiolonczela
Adam Krzeszowiec – wiolonczela

Jan Miszczak – słowo

W programie:
Prosper van Eechaute - Pièce Sonate pour 4 violoncelles op. 9
Alexander Tansman - Deux mouvements pour quatuor de violoncelles (Adagio cantabile & Allegro molto risoluto)
Mieczysław Karłowicz - „Skąd pierwsze gwiazdy”, opr. Przemysław Michalak
Kazimierz Wiłkomirski - Ballada i Rapsodia na cztery wiolonczele

Polish Cello Quartet założony w 2011 roku przez muzyków:
Tomasza Darocha, Wojciecha Fudalę, Krzysztofa Karpetę oraz Adama Krzeszowca.
W 2014 roku zespół został jednym ze składów Narodowego Forum Muzyki. Grupa uczestniczyła w nagraniu nagrodzonej Fryderykiem 2019 płyty Grażyna Bacewicz. The Two Piano Quintets. Quartet for Four Violins. Quartet for Four Cellos.

Złoty Jubileusz Państwowej Szkoły Muzycznej w Przeworsku

Dyrekcja oraz grono pedagogiczne mają zaszczyt zaprosić na uroczyste obchody jubileuszu 50-lecia Państwowej Szkoły Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza w Przeworsku.

6 czerwca 2019 r., godz. 18:00
Sala Posiedzeń Starostwa Powiatowego w Przeworsku, ul. Jagiellońska 10

Program Uroczystości:

-Uroczystości Jubileuszowe
-Koncert Kameralny w wykonaniu Polish Cello Quartet w składzie:
Tomasz Daroch – wiolonczela
Wojciech Fudala – wiolonczela
Krzysztof Karpeta – wiolonczela
Adam Krzeszowiec – wiolonczela

Jan Miszczak – słowo

W programie:

Prosper van Eechaute - Pièce Sonate pour 4 violoncelles op. 9

Alexander Tansman - Deux mouvements pour quatuor de violoncelles (Adagio cantabile & Allegro molto risoluto)

Mieczysław Karłowicz - „Skąd pierwsze gwiazdy”, opr. Przemysław Michalak

Kazimierz Wiłkomirski - Ballada i Rapsodia na cztery wiolonczele

Polish Cello Quartet założony w 2011 roku przez muzyków:
Tomasza Darocha, Wojciecha Fudalę, Krzysztofa Karpetę oraz Adama Krzeszowca.
W 2014 roku zespół został jednym ze składów Narodowego Forum Muzyki. Grupa uczestniczyła w nagraniu nagrodzonej Fryderykiem 2019 płyty Grażyna Bacewicz. The Two Piano Quintets. Quartet for Four Violins. Quartet for Four Cellos.

Podwójny Jubileusz Henryka Zarzyckiego

UROCZYSTY KONCERT
z okazji 80. urodzin i pięćdziesięciolecia pracy pedagogicznej

Henryka Zarzyckiego

wybitnego pedagoga wiolonczeli, docenta Akademii Muzycznej w Krakowie oraz profesora wiolonczeli w Uniwersytecie Narodowym w Bogocie i w Uniwersytecie EAFIT w Medellin

Wystąpią:
Santiago Cañón Valencia – wiolonczela (Kolumbia)
Krzysztof Michalski – wiolonczela
Anna Izabela Komusiński de Alba – wiolonczela (Meksyk/Polska)
Ireneusz Boczek – fortepian

W programie koncertu m.in.

J. S. Bach, J. – B. Barriere, A. Dvořák, N. Paganini, A. C. Piatti,
H. Bottermund/ J. Starker

7 czerwca 2019 r. (piątek) , godz. 18:00

Sala Koncertowa Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia
Im. Wł. Żeleńskiego w Krakowie, ul Basztowa 9

Wstęp wolny

„Włoskie namiętności” farsa słowno-muzyczna

Rzeszowski Teatr Muzyczny „Olimpia”
Dyrektor Andrzej Szypuła                         Dyrektor artystyczny Ewa Korczyńska

„Włoskie namiętności” farsa słowno-muzyczna

Premiera 29 czerwca 2019 r. sobota godz.18.00

Sala koncertowa Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego ul. Dąbrowskiego 83

Alfredo, pan domu - Andrzej Szypuła
Alfonso, bratanek Alfreda - Kamil Pękala
Marina, pokojówka - Natalia Cieślachowska-Trojnar
Paolo, lokaj - Tomasz Furman
Wiktoria, ciotka - Ewa Korczyńska
Manuela, siostrzenica - Beata Kraska
Ogrodniczek - Paweł Szlachta
Siostry wiedźmy - Sybilla Kowalik, Karolina Potoczna

Podkarpacki Kwartet Fortepianowy „Team for Voices”
Janusz Tomecki - fortepian
Katarzyna Ślemp-Sanchez - skrzypce
Izabela Tobiasz - altówka
Halina Hajdaś - wiolonczela

Słowo - Mariusz Zieliński
Światło i dźwięk - Marian Kornaga
Kierownictwo muzyczne - Janusz Tomecki
Choreografia - Bartosz Martoń
Scenariusz - Ewa Korczyńska
Reżyseria – Jacek L. Zawada

Spektakl żywy, pełen żartów, intryg, zaskakujących sytuacji, słowem – komedia pomyłek zakończona happy endem, z popularnymi włoskimi piosenkami śpiewanymi także w oryginalnym włoskim języku („Wróć do Sorrento”, „Bella, bella donna”, „Ciao, ciao bambino”, „Lasciatemi cantare”). Słowem - zabawa przednia! Warto się wybrać!

Piotr Beczała zachwycił publiczność Muzycznego Festiwalu w Łańcucie

          Koncertem w wykonaniu światowej sławy śpiewaka Piotra Beczały i Polskiej Filharmonii Kameralnej SOPOT pod batutą Wojciecha Rajskiego, zakończył się trwający 11 dni 58. Muzyczny Festiwal w Łańcucie, którego dyrektorem jest prof. Marta Wierzbieniec.

          Tego wieczoru nie da się zapomnieć. Piotr Beczała zachwycił publiczność przede wszystkim pięknym głosem potwierdzając, że jest aktualnie najlepszym tenorem operowych scen świata. Zachwycił także absolutną perfekcją i świetną współpracą z orkiestrą i dyrygentem oraz elegancją i uśmiechem.
Wieczór rozpoczęła efektowna Uwertura do opery „Carmen”, która była wprowadzeniem do pierwszej arii w wykonaniu Piotra Beczały, również pochodzącej z tej opery, a była to aria Don José z II aktu. Po uwerturze do opery „Luisa Miller” Giuseppe Verdiego wysłuchaliśmy cudownie zaśpiewanej arii Werthera z III aktu opery „Werther” Julesa Massenet’a, a Tańce góralskie z opery „Halka” poprzedziły cudowne wykonanie arii Stefana z III aktu opery „Straszny dwór” Stanisława Moniuszki. Łzy wzruszenia same popłynęły z oczu.
          Muzyka ojca polskiej opery narodowej rozpoczęła także drugą część wieczoru. Po Uwerturze do opery „Halka” zabrzmiała wspaniale dumka Jontka z IV aktu tej opery.
          Później już do końca planowanej części koncertu królowała muzyka Giacomo Pucciniego. Orkiestrowe Intermezzo z opery „Suor Angelica” poprzedziło dwie rewelacyjnie wykonane arie Cavaradossiego z I i III aktu opery „Tosca”, a po Uwerturze do opery „Joanna d’Arc” Giuseppe Verdiego zakończyła planowaną część koncertu aria Kalafa z II aktu opery „Turandot” Giacomo Pucciniego.
          Entuzjastyczne okrzyki rozlegały się już podczas gromkich braw po prawie każdej arii, ale po arii Kalafa publiczność zerwała się z foteli i na stojąco zgotowała Piotrowi Beczale gorącą owację, która trwała tak długo, aż doczekaliśmy się bisu, znowu rozległy się gorące brawa, które zostały przerwane zapowiedzią niespodzianki.
          Maestro Piotr Beczała został uhonorowany Nagrodą imienia Bogusława Kaczyńskiego – „Złotą Muszką” za wybitne osiągnięcia w dziedzinie wokalistyki operowej i propagowanie najwyższych wartości kultury muzycznej na świecie. Nagrodę wręczył dyrektor artystyczny Fundacji „ORFEO” im. Bogusława Kaczyńskiego – pan Krzysztof Korwin-Piotrowski.
          Nagrodę im. Bogusława Kaczyńskiego zaprojektowała wybitna artystka dr hab. Hanna Jelonek, dziekan Wydziały Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Na rzeźbie z pozłacaną muszką wygrawerowane zostały fragmenty Poloneza As-dur op. 53, zwanego „Heroicznym”, Fryderyka Chopina.

          Maestro Piotr Beczała podziękował, mówiąc: „ Bardzo dziękuję. Jestem zaszczycony, że jestem pierwszym laureatem tej wspaniałej nagrody. Cieszę się, że miałem szczęście gościć u państwa, w pięknym Rzeszowie, w tej Filharmonii, przy tak wspaniałej publiczności. Wielki to dla mnie zaszczyt być częścią tego wspaniałego Festiwalu. W tej Sali nie ma chyba osoby, która nie znała pana Bogusława Kaczyńskiego – wielkiego propagatora opery. W przerwie koncertu rozmawialiśmy na temat Bogusława Kaczyńskiego i Marcela Prawego, który był austriackim odpowiednikiem Bogusława Kaczyńskiego. To jest bardzo ważne, żeby opera miała takich propagatorów, którzy ją kochają i umieją o tej sztuce opowiadać. Ja wolę śpiewać i dlatego to już tyle z mojej strony” (burza oklasków publiczności).
          Później usłyszeliśmy jeszcze dwa bisy w wykonaniu Piotra Beczały i Polskiej Filharmonii Kameralnej SOPOT pod batutą Wojciecha Rajskiego: aria Janka ”Gdy ślub weźmiesz z twoim Stachem” z opery „Janek” Władysława Żeleńskiego i na koniec „L’anima ho stanca” – aria hrabiego z opery „Adriana Lecouvreur”.

          To był cudowny koncert, pełen niesamowitych wrażeń i będziemy ten wieczór pamiętać jeszcze bardzo długo, a może nawet do końca życia. Być podczas tego wieczoru w Filharmonii Podkarpackiej i słuchać na żywo cudownego głosu Piotra Beczały – bezcenne.
          Piotr Beczała jest obecnie najlepszym tenorem lirycznym na świecie, co w ubiegłym roku zostało potwierdzone „operowym Oscarem” – International Opera Award. Występuje w najbardziej prestiżowych teatrach operowych, śpiewa na najważniejszych festiwalach i estradach słynnych sal koncertowych.
          Dla Piotra Beczały i dla części publiczności ten wieczór się nie zakończył, bowiem bezpośrednio po koncercie Maestro kwadrans poświęcił na rozmowy z dziennikarzami. Ja także miałam szczęście porozmawiać przez chwilę.

          Zofia Stopińska: Po raz pierwszy jest pan w Rzeszowie?
          Piotr Beczała: Profesjonalnie jestem w Rzeszowie pierwszy raz. Dawno temu, jako student, brałem udział w tak zwanych audycjach szkolnych i byłem w tej części Polski. Jestem także związany z tym regionem prywatnie, bo mam tutaj przyjaciół z czasów studiów. Jestem zaskoczony, że Rzeszów tak pięknie się rozwinął, chociaż nie mieliśmy czasu, aby go obejrzeć, ale jest to piękne miasto ze specyficzną, sympatyczną atmosferą.

          Bardzo rzadko występuje Pan w Polsce. Proszę powiedzieć dlaczego? Może zbyt późno otrzymuje Pan zaproszenia do udziału w spektaklach i koncertach?
          - To jest główny powód. Ja teraz kończę planowanie sezonu 2024/2025, a żaden polski teatr ani instytucja kulturalna nie planuje z takim wyprzedzeniem i dlatego koncerty takie, jak dzisiaj, zdarzają się przypadkiem. Przypadek dla mnie to jest z wyprzedzeniem kilkunastu lub kilku miesięcy, jeżeli zdarzy się kilka dni wolnego.

          Po koncercie w Rzeszowie, kolejne koncerty zaplanowane ma Pan na początku czerwca.
          - Najpierw jestem w Niemczech i mam koncert w znanej Elbphilharmonie w Hamburgu, a później mam recital w Wiedniu i trzy spektakle opery „Tosca” w Wiener Staatsoper.

          Która z tych form jest najmniej forsowna?
          - Wie pani, że nie ma łatwych wieczorów. To wszystko ma pewne spektrum trudności i każdy jest inny. Recital pieśni, kiedy na scenie jestem sam z pianistą, jest również bardzo trudny i inne napięcie jest podczas takiego wieczoru dla mnie. Koncert arii bardzo się różni od spektaklu operowego, podczas którego mam partnerów, którzy odciążają mnie troszeczkę od tego, co się dzieje na scenie i nie jestem sam. Tych rzeczy w ogóle nie można porównywać, ale oczywiście wszystkie te trzy działalności artystyczne uprawiam naprzemiennie.

          Jak udało się Panu przekonać kierownictwo Theater an der Wien do wystawienia dzieła Stanisława Moniuszki i dlaczego wybrał Pan „Halkę”?
          - Siedem lat temu odbyłem długą rozmowę, ponieważ Theater an der Wien chciał, abym na jego scenie wystąpił i związane z tym były problemy czasowe i wtedy postawiłem warunek – jeżeli chcą, abym wystąpił i podpisał kontrakt, to może to być polska opera. Zaproponowałem „Halkę” nie bez powodu, ponieważ jest operą, którą można uniwersalnie wystawić. To nie musi się dziać na Podhalu, nie musi być w strojach ludowych, to może być również gdziekolwiek, jedynie pewne proporcje pomiędzy postaciami muszą się zgadzać. Będzie w Wiedniu wystawiona „Halka”.
           Oprócz mnie zaśpiewa w tej produkcji Tomasz Konieczny, spektaklami będzie dyrygował Łukasz Borowicz, a reżyseria i inscenizacja będzie Mariusza Trelińskiego i Borisa Kudlički.

          Dodajmy, że spektakl premierowy odbędzie się 17 grudnia, a kolejne zaplanowane zostały na 19, 22, 29 i 31 grudnia 2019 roku. Na początku wakacji należy już pomyśleć o biletach.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
          - Ja również bardzo dziękuję i zapraszam do Wiednia na spektakle „Halki”.

Szanowni Państwo!
Dla Maestro Piotra Beczały niedzielny wieczór nie zakończył się na rozmowach z dziennikarzami, bowiem później podpisywał płyty i programy. Każdy, kto chciał, mógł się ustawić w kolejce i czekać na autograf, zdjęcie i zamienić z Artystą kilka słów. Wielu wielbicieli i miłośników sztuki operowej skorzystało z niepowtarzalnej okazji. Spotkania z publicznością trwały jeszcze ponad godzinę.

Zofia Stopińska

Dzień Dziecka w Filharmonii Podkarpackiej

Miejsce: Sala koncertowa FP
Organizator: Filharmonia Podkarpacka
Udział: Płatny
Koszt udziału: 10zł/osoba

DZIEŃ DZIECKA W FILHARMONII

29 maja 2019, ŚRODA, GODZ. 9:00 oraz 11:00 (grupy zorganizowane)
30 maja 2019, CZWARTEK, GODZ. 9:00 oraz 11:00 (grupy zorganizowane)
31 maja 2019, PIĄTEK, godz. 17:00

Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie wraz z Akademią Aktorską Artysta zapraszają na koncert musicalowy pt. ,,Muzyczny Wehikuł”, przygotowany przez adeptówAkademii Aktorskiej Artysta w ramach zwieńczenia całorocznej nauki dzieci, młodzieży i dorosłych.
Kilkudziesięciu artystów zaprezentuje utwory z największych, światowych dziecięcych musicali i bajek muzycznych, które skradły serca również dorosłej publiczności. W czasie naszej niezwykłej podróży odwiedzimy Akademię Pana Kleksa, spróbujemy naprawić świat z dzielną Pocahontas, razem z trojgiem przyjaciół Simbą, Pumbą i Timonem nauczymy się magicznych słów Hakuna Matata. Poznamy wielkie serce Herkulesa oraz grupkę przyjaciół znanej Annie, a razem z Elsą pokażemy światu naszą moc.
Całość wzbogacą przepiękne kostiumy oraz animacje LED, które zbudują wyjątkową scenografię koncertu.
Nasza muzyczna podróż przywoła wspomniena dzieciństwa, wprowadzi w bajkowy świat, gdzie miłość dodaje skrzydeł, a dobro zawsze zwycięża.
Spektakl familijny. Czas trwania ok. 45 minut.
Lista utworów:
1. „Pocahontas” - Kolorowy wiatr
2. „Akademia Pana Kleksa” - Witajcie w naszej bajce
3. „Król Lew” - Hakuna Matata
4. „Annie” - It's a hard knock life
5. „Herkules” - Ani słowa
6. „Kraina lodu” - Mam tę moc
reżyseria: Magdalena Kozikowska-Pieńko, Kornel Pieńko
choreografia: Liliana Żabińska, Małgorzata Kotuła
przygotowanie wokalne: Gabriela Siemion, Natalia Wojtas
koncepcja scenografii: Magdalena Kozikowska – Pieńko, Kornel Pieńko
kostiumy: Liliana Kowal – Zielińska
koordynacja pracy: biuro Akademii Aktorskiej Artysta

FORMULARZ POTWIERDZENIA REZERWACJI (po uprzedniej rezerwacji telefonicznej)

Dzień Dziecka w Filharmonii Podkarpackiej

Miejsce: Sala koncertowa FP
Organizator: Filharmonia Podkarpacka
Udział: Płatny
Koszt udziału: 10zł/osoba

DZIEŃ DZIECKA W FILHARMONII

29 maja 2019, ŚRODA, GODZ. 9:00 oraz 11:00 (grupy zorganizowane)

30 maja 2019, CZWARTEK, GODZ. 9:00 oraz 11:00 (grupy zorganizowane)

31 maja 2019, PIĄTEK, godz. 17:00

Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie wraz z Akademią Aktorską Artysta zapraszają na koncert musicalowy pt. ,,Muzyczny Wehikuł”, przygotowany przez adeptówAkademii Aktorskiej Artysta w ramach zwieńczenia całorocznej nauki dzieci, młodzieży i dorosłych.
Kilkudziesięciu artystów zaprezentuje utwory z największych, światowych dziecięcych musicali i bajek muzycznych, które skradły serca również dorosłej publiczności. W czasie naszej niezwykłej podróży odwiedzimy Akademię Pana Kleksa, spróbujemy naprawić świat z dzielną Pocahontas, razem z trojgiem przyjaciół Simbą, Pumbą i Timonem nauczymy się magicznych słów Hakuna Matata. Poznamy wielkie serce Herkulesa oraz grupkę przyjaciół znanej Annie, a razem z Elsą pokażemy światu naszą moc.
Całość wzbogacą przepiękne kostiumy oraz animacje LED, które zbudują wyjątkową scenografię koncertu.
Nasza muzyczna podróż przywoła wspomniena dzieciństwa, wprowadzi w bajkowy świat, gdzie miłość dodaje skrzydeł, a dobro zawsze zwycięża.

Spektakl familijny. Czas trwania ok. 45 minut.

Lista utworów:
1. „Pocahontas” - Kolorowy wiatr
2. „Akademia Pana Kleksa” - Witajcie w naszej bajce
3. „Król Lew” - Hakuna Matata
4. „Annie” - It's a hard knock life
5. „Herkules” - Ani słowa
6. „Kraina lodu” - Mam tę moc

reżyseria: Magdalena Kozikowska-Pieńko, Kornel Pieńko
choreografia: Liliana Żabińska, Małgorzata Kotuła
przygotowanie wokalne: Gabriela Siemion, Natalia Wojtas
koncepcja scenografii: Magdalena Kozikowska – Pieńko, Kornel Pieńko
kostiumy: Liliana Kowal – Zielińska
koordynacja pracy: biuro Akademii Aktorskiej Artysta

FORMULARZ POTWIERDZENIA REZERWACJI (po uprzedniej rezerwacji telefonicznej)

Muzyczny Festiwal w Łańcucie - Wspaniały Finał

          26 maja, niedziela, koncert gwiazdy światowej wokalistyki - Piotra Beczały w sali koncertowej Filharmonii Podkarpackiej zakończył 58. edycję Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Artyście towarzyszył zespół Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot pod batutą maestro Wojciecha Rajskiego.
           W programie usłyszeliśmy popularne arie z oper takich kompozytorów jak: Georges Bizet, Giuseppe Verdi, Jules Massenet, Giacomo Puccini i Stanisław Moniuszko oraz uwertury tańce i intermezza wymienionych kompozytorów.
Moim zdaniem arie z oper ojca naszej opery narodowej najwspanialej zabrzmiały na rzeszowskiej scenie.
          Cudownie wykonana przez Pana Piotra aria Stefana z III aktu "Strasznego dworu " spotkała się z istną ferią braw. Zresztą owacje towarzyszyły każdej arii i każdemu utworowi w wykonaniu orkiestry. Entuzjastycznie publiczność reagowała na tańce góralskie z
"Halki"i dumkę Jontka z IV aktu tej opery.
          Nie zabrakło dzieł kompozytorów europejskich. Brawurowo wykonana aria Don Josego z II aktu opery "Carmen" Bizeta, aria Werthera z III aktu opery Masseneta pod tym samym tytułem publiczność przyjmowała z wielkim aplauzem.
          W repertuarze Pana Piotra Beczały nie mogło zabraknąć arii z oper Giacomo Pucciniego, były to :
- aria Cavaradossiego z I aktu opery "Tosca",
- również z "Toski" słynna aria Cavaradossiego z III aktu "E lucevan le stelle" .
Koncert zakończyła aria Kalafa "Nessun dorma" z II aktu opery "Turandot" Giacomo Pucciniego .
          Mistrz Beczała wykonał trzy bisy: arię hrabiego Lorisa Ipanowa z "Fedory" Umberto Giordano, dumkę Janka z opery "Janek" Władysława Żeleńskiego oraz arię hrabiego Maurycego "L'anima ho stanca" z opery "Adrianna Lecouvreur" Francesca Cilei.
          Po koncercie Pan Krzysztof Korwin-Piotrowski wręczył Panu Piotrowi Beczale "Złotą muszkę" nagrodę im. Bogusława Kaczyńskiego, za popularyzację muzyki polskiej na świecie. Pan Piotr Beczała jest pierwszym laureatem tej nagrody.
Koncert prowadził jak zawsze profesjonalny Marek Zając.
          Moim zdaniem Koncert ten był największym wydarzeniem tegorocznej edycji Muzycznego Festiwalu w Łańcucie jak i w dziejach Filharmonii Podkarpackiej.
Wielkie podziękowanie dla Filharmonii Podkarpackiej - Organizatora Festiwalu.

Tadeusz Stopiński

Muzyczny Festiwal w Łańcucie - Msza h-moll Bacha w Leżajsku

25 maja, kolejny, już 10 i zarazem przedostatni koncert Festiwalu Muzycznego w Łańcucie.

W Bazylice Ojców Bernardynów w Leżajsku - monumentalne dzieło Jana Sebastiana Bacha - Msza h - moll BWV 232

Wykonawcami byli:
- Wrocławska Orkiestra Barokowa pod kierownictwem artystycznym Jarosława Thiela,
- Chór Narodowego Forum Muzycznego kierowany przez Agnieszkę Franków - Żelazny
- Aldona Bartnik - sopran I,
- Bożena Bujnicka - sopran II,
- Joanna Dobrakowska - mezzosopran,
- Maciej Gocman - tenor,
- Szymon Komasa - baryton,
- Zbigniew Pilch - skrzypce /koncertmistrz/.
Całość poprowadził Andrzej Kosendiak , założyciel i Dyrektor Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu.

           Wrocławska Orkiestra Barokowa to jedyny w Polsce zespół mogący się poszczycić posiadaniem kolekcji instrumentów historycznych
Chór NFM jak i Orkiestra Barokowa założone w 2006 roku przez Pana Andrzeja Kosendiaka, to zespoły o wspaniałych osiągnięciach nie tylko w Polsce, ale także w wielu krajach na świecie.

          Każdy, kto zna Mszę h - moll J.S.Bacha wie doskonale, jakie wymagania stawia ten utwór przed wykonawcami.
W sobotę w wykonaniu Zespołów Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu oraz znakomitych solistów otrzymaliśmy wspaniałą ponad dwugodzinną muzyczną ucztę.

Wielkie brawa i podziękowania dla Wszystkich.

Dzieło mistrza Jana Sebastiana Bacha jak i sylwetki wykonawców przybliżył publiczności Pan Stefan Münch.

Tadeusz Stopiński

Subskrybuj to źródło RSS