Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Smyczki na Wojciechu - 11 lipca 2025

„Smyczki na Wojciechu” to cykl letnich koncertów kameralnych, który od lat kształtuje muzyczne oblicze Krosna, tworząc przestrzeń dla refleksji, piękna i spotkania ze sztuką. Regionalne Centrum Kultur Pogranicza zaprasza do zabytkowego drewnianego Kościoła św. Wojciecha w miesiącach letnich – od czerwca do sierpnia. Każdego roku koncerty przyciągają zarówno stałych słuchaczy, jak i osoby, które dopiero odkrywają wartość muzyki klasycznej w kameralnej, bliskiej człowiekowi formule.

11 lipca 20225, godz.19.00
Muzyczna podróż od Bacha do Beatlesów
Marcin Sidor – skrzypce
Ewa Sidor – altówka
Kamil Pawłowski – kompozytor / aranże

Marcin Sidor – skrzypek, urodzony w 1982 roku. Ukończył Akademię Muzyczną im. K. Szymanowskiego w Katowicach w klasie prof. R. Orlika i dr A. Mokrusa. Laureat Konkursu Bachowskiego w Zielonej Górze (1999) oraz Śląskiego Międzynarodowego konkursu w Będzinie (2000). Wielokrotny stypendysta Prezydenta Dąbrowy Górniczej (2002-2005). Jako kameralista brał udział w licznych kursach mistrzowskich. Dokształcał się pod okiem wybitnych muzyków i pedagogów tj.: prof. S. Yarashevich, prof. D. Lederer, prof. M. Ławrynowicz, prof. J. Kaliszewska, Marek Moś. Marcin w składach kameralnych występował na wielu festiwalach: Warszawska Jesień, Festiwal Nostalgia (Poznań), Festiwal Prawykonań (Katowice), XVI Letnia Filharmonia Aukso (Suwałki). Jako muzyk orkiestrowy grał w Aukso Kameralnej Orkiestrze Miasta Tychy, Orkiestrze Muzyki Nowej, Śląskiej Orkiestrze Kameralnej, Filharmonii Gorzowskiej, Orkiestrze Zagłębia Dąbrowskiego (koncertmistrz). Gra na własnym, znakomitym, zabytkowym instrumencie A.A. Heberlein. Obecnie jest członkiem Aukso Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy (od 2004), Acoustic Quartet oraz zespołu folkowego Królestwo Beskidu.11 lipca 2025 Marcin SidorMarcin Sidor - skrzypce, fot. RCKP Krosno

Ewa Sidor – altowiolistka, urodzona w 1983 roku. Ukończyła Akademię Muzyczną im. K. Szymanowskiego w Katowicach w klasie dr T. Wykurza. Prowadzi aktywne życie zawodowe, koncertując w charakterze kameralisty oraz muzyka orkiestrowego. Altowiolistka kształciła swoje umiejętności na największych festiwalach w Polsce i w Europie: Edinburgh Festival, Lucerne Festival, Wratislavia Cantans, Festiwal Dialogu Czterech Kultur, Sacrum Profanum, Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie, Jazz Jamboree, Europejski Kongres Kultury we Wrocławiu, Open’er Festival, EXPO Saragossa. Występowała na estradach: Filharmonii Berlińskiej, Konzerthaus we Wiedniu, Kings Hall w Edynburgu, KKL w Lucernie, Liederhalle Stuttgart, S1, Filharmonii Narodowej, NOSPR, Radio Katowice. W charakterze kameralisty występowała na wielu prestiżowych festiwalach: Warszawska Jesień, Festiwal Nostalgia (Poznań), Festiwal Prawykonań (Katowice NOSPR), Letnia Filharmonia Aukso. Jako muzyk orkiestrowy współpracowała z Aukso Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy, NOSPR, Orkiestrą Akademii Beethovenowskiej, Orkiestrą Muzyki Nowej, Śląską Orkiestrą Kameralną, Gustav Mahler Jugendorchester, European Philharmonic Orchestra. W charakterze solistki można ją było usłyszeć z Aukso Kameralną Orkiestrą Miasta Tychy oraz z Polską Młodzieżową Orkiestrą Symfoniczną. Współpracowała z K. Pendereckim, J. Maksymiukiem, H. Shelley, M. Mosiem, J. Kasprzykiem, L. Możdżerem, T. Stańko, A. Jagodzińskim, G. Turnauem, J. Olejniczakiem, O. Pasiecznik, A. Bauerem, P. Anderszewskim, K. Danczowską. Gra na własnym, znakomitym, zabytkowym instrumencie (niewiadomego pochodzenia) oraz zabytkowym smyczku pochodzącym z pracowni L. Morizo. Obecnie jest członkiem Aukso Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy oraz (od pięciu lat) kwartetu smyczkowego Acoustic Quartet, współpracującego z wieloma wybitnymi muzykami i twórcami muzyki współczesnej.

11 lipca 2025 Ewa SidorEwa Sidor - altówka, fot. RCKP Krosno

Kamil Pawłowski – absolwent Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach i Bańskiej Bystrzycy (Słowacja). W 2014 roku zdobył stopień doktora w specjalności Kompozycja w klasie prof. zw. Eugeniusza Knapika. Był wielokrotnym stypendystą Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jako kompozytor współpracował z Filharmonią Śląską, Orkiestrą Muzyki Nowej, Radiem Katowice, Teatrem Komedia we Wrocławiu, Centrum Sztuki i Dziecka w Poznaniu, Śląskim Teatrem Lalki i Aktora Ateneum w Katowicach. Jego utwory były wykonywane na licznych festiwalach w Polsce i za granicą w prestiżowych salach, tj:. NOSPR (Katowice), Filharmonia Śląska (Katowice), Robert Schumann Haus (Niemcy), Focke-Museum w Bremie (Niemcy), Filharmonia Chmielnicki (Ukraina), Sala Koncertowa Radia Katowice, Teatr Komedia we Wrocławiu. Nagrał autorskie improwizacje na temat filmowy „Miasteczko Twin Peaks” na zamówienie Davida Lyncha oraz cykl miniatur fortepianowych dla Tomasa Transtroemera (Literacka Nagroda Nobla). Jest członkiem Związku Kompozytorów Polskich.

11 lipca 2025 Kamil Pawłowski1Kamil Pawłowski - kompozytor, aranżer, fot. RCKP Krosno

Program:
Johann Sebastian Bach: Aria na strunie G z III Suity orkiestrowej D-dur, BWV 1068
Karl Jenkins: Palladio, cz. 1, arr. Marcin Sidor
Carlos Gardel: Tango „Por una zabeza”
Astor Piazzolla: Libertango, arr. Kamil Pawłowski
Johannes Brahms: Taniec węgierski nr 2, arr. Marcin Sidor
Johannes Brahms: Taniec węgierski nr 5, arr. Marcin Sidor
Ajde Jano i Jovano Jovanke: muzyka tradycyjna z Serbii i Macedonii
Egberto Gismonti: Agua e Vinho, arr. Kamil Pawłowski
Fryderyk Chopin: Nokturn cis-moll, op. posth., arr. Nathan Milstein
Vittorio Monti: Czardasz
Paul McCartney: Let It Be, arr. Kamil Pawłowski
Phil Medley i Bert Berns: „Twist and Shout”, arr. Kamil Pawłowski
Nikolai Rimsky-Korsakov: Lot Trzmiela, arr. Kamil Pawłowski
Wojciech Kilar: Tango z filmu „Salto”, arr. Kamil Pawłowski

 

Dyrygent sam nic nie zdziała

        Na długo pozostanie w pamięci melomanów koncert, który 13 czerwca 2025 roku zakończył 70 Jubileuszowy Sezon Artystyczny w Filharmonii Podkarpackiej.
        Program wypełniła w całości muzyka Wojciecha Kilara. Przypomniane zostały suity z filmów „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza w reżyserii Andrzeja Wajdy oraz „Draculi” Francisa Coppoli. Solistą w II Koncercie fortepianowym był Krzysztof Książek - półfinalista i laureat dwóch nagród pozaregulaminowych w XVII Międzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina w Warszawie oraz laureat III nagrody i nagrody specjalnej za najlepsze wykonanie mazurków I Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych.
Wieczór zakończył poemat symfoniczny Krzesany. Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej dyrygował Jan Miłosz Zarzycki.
Wszystkie utwory nagrodzone zostały przez publiczność długimi gorącymi brawami.
        Sezon Artystyczny był czasem intensywnej pracy, podczas którego zrealizowano dziesiątki wydarzeń artystycznych: koncertów symfonicznych, kameralnych i edukacyjnych, występów wybitnych dyrygentów oraz solistów z kraju i z zagranicy. Prezentowany był różnorodny repertuar – od muzyki dawnych epok po współczesność, od arcydzieł światowych po dzieła kompozytorów polskich.
         Koncert kończący sezon był okazją do wręczenia odznaczeń państwowych i resortowych zasłużonym pracownikom instytucji.
Tego dnia, dyrektor Filharmonii Podkarpackiej - prof. Marta Wierzbieniec, postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pana Andrzeja Dudy, otrzymała z rąk Marszałka Województwa Podkarpackiego pana Władysława Ortyla Order Odrodzenia Polski.

         Ogromnie się cieszę, że znalazł czas na rozmowę dyrygent, który ten koncert prowadził. Zapraszam Państwa na spotkanie z prof. dr hab., Janem Miłoszem Zarzyckim, wybitnym dyrygentem, dyrektorem naczelnym i artystycznym Filharmonii Kameralnej w Łomży oraz dziekanem Wydziału Dyrygentury Symfoniczno-Operowej Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie.

Długo Pana nie było w Rzeszowie – o ile dobrze pamiętam ostatni koncert pod Pana batutą odbył się 19 lutego 2019 roku – był to pierwszy koncert z udziałem publiczności pod koniec pandemii.
          Pamiętam ten wieczór. Byłem jednym z wielu, którzy chorowali na COVID-19 i to był pierwszy koncerty, którym dyrygowałem po dłuższej przerwie. Mogłem wreszcie zobaczyć jak wygląda świat i byłem bardzo szczęśliwy, że znowu jestem wśród ludzi.

Wrócił Pan do Rzeszowa po pięciu latach, aby przygotować i poprowadzić w roku jubileuszu 70-lecia Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej, koncert oficjalnie kończący sezon artystyczny 2024/ 2025.
Utwory Wojciecha Kilara nie znalazły się w programie przypadkowo. Po przymusowym wysiedleniu ze Lwowa, w latach 1946 -1947, Kilar kontynuował naukę gry na fortepianie w Rzeszowie u prof. Kazimierza Mirskiego. Wtedy też zaczął komponować pierwsze utwory, bo obserwujący brak cierpliwości do ćwiczenia na fortepianie i jednocześnie zainteresowanie kompozycją profesor powiedział: "Co będziesz się męczył z fortepianem, jak masz zdolności i możesz komponować!".
           Później Wojciech Kilar osiedlił się na stałe w Katowicach i znaliśmy się osobiście. W czasie moich studiów w Akademii Muzycznej w Katowicach prowadziłem Studencką Orkiestrę Kameralną Jeunesses Musicales. Pamiętam, że jeździłem do domu Mistrza z nagraniami jego utworów w wykonaniu mojego zespołu i prosiłem o rady, pytałem co sądzi o utrwalonych interpretacjach.
           Dla mnie prezentowany w Rzeszowie repertuar wiąże się z innym, bardzo ciekawym i ważnym wspomnieniem. W 1998 roku, kiedy byłem dopiero początkującym dyrygentem, pewnego poranka zadzwonił telefon i usłyszałem głos pana dyrektora Jerzego Swobody i pytanie – co pan robi dzisiaj wieczorem, jutro i pojutrze ? Odpowiedziałem, że nie mam szczególnych planów.
Wtedy pan Jerzy Swoboda powiedział – pojedzie Pan do Opola i poprowadzi koncert. Dziś wieczorem pierwsza próba, a w programie Kilar: „Drakula”, „Król ostatnich dni”, „Exodus”…
Na moje stwierdzenie, że nie znam tego programu usłyszałem – nie szkodzi, ma Pan czas do wieczora. (śmiech).
          Ponieważ dyrektor Swoboda miał problem zdrowotny, w wielkim stresie pojechałem do Opola. Na miejscu dostałem partytury i starałem się jak najszybciej z nimi zapoznać. Jeszcze tego samego wieczora poprowadziłem próbę. Wojciech Kilar przyjechał na koncert. Był to dla mnie wielki zaszczyt i niesamowita przygoda.
          W 1999 roku organizowany był przez Ambasadę Polską w Rosji, specjalny koncert z muzyką Kilara. Poproszono kompozytora o polecenie dyrygenta, który poprowadzi Orkiestrę Filharmonii Moskiewskiej i kompozytor zaproponował moją skromną osobę. Tam poznałem pana Włodzimierza Jakubasa, ówczesnego dyrektora Polskiego Ośrodka Kultury w Moskwie. Ten koncert miał wpływ na moje koleje życiowe.

Filharmonia zakończenie sezonu Ork Symf. Filh. Podk. dyr. Jan Miłosa ZarzyckiOrkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej dyryguje Jan Miłosz Zarzycki, fot. Filharmonia Podkarpacka

Wiele słyszałam o Pana sukcesach jeszcze w czasie studiów w klasie skrzypiec w Akademii Muzycznej w Katowicach. Wszystko wskazywało na to, że będzie Pan świetnym skrzypkiem. Zamienił Pan jednak smyczek na batutę.
          Już w trakcie studiów w klasie skrzypiec zacząłem dyrygować. Miałem pewne problemy fizjologiczne z prawą ręką, które uniemożliwiły mi zostanie dobrym skrzypkiem. Chciałem być muzykiem. Byłem wtedy koncertmistrzem studenckiej orkiestry kameralnej, organizowałem różne koncerty i zdarzyło się, że dyrygent do nas nie dotarł na próbę generalną oraz koncert. Z konieczności koncertmistrz wstał i dyrygował. Tak się zaczęło…

Dyrygenturę studiował Pan w Akademii Muzycznej we Wrocławiu u prof. Marka Pijarowskiego, którego w Rzeszowie bardzo dobrze znamy i podziwiamy, bo od wielu lat prowadzi u nas koncerty i był I dyrygentem Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej.
          Chciałem studiować w klasie prof. Marka Pijarowskiego. Pamiętam nawet, że w czasie moich studiów maestro Pijarowski wyjeżdżał aby dyrygować Orkiestrą Filharmonii w Rzeszowie.
          Najbardziej ceniłem, że traktował mnie jak partnera, nie jak ucznia. Bardzo dużo rozmawialiśmy, był bardzo otwarty i odnosiłem wrażenie, że punkt ciężkości inicjatywy dydaktycznej przenosił na studentów. Do dzisiaj uważam to za jedyną właściwą metodę.
To nie profesor ma dopingować studenta , żeby się rozwijał, tylko student powinien wychodzić z inicjatywą, aby otrzymać od profesora to, czego potrzebuje – wiedzę kompetencje, rady.
          Ciągle powtarzam moim studentom, że to oni powinni mieć inicjatywę; pytać, szukać i dochodzić do pewnych rzeczy, a mnie oraz innych swoich profesorów, traktować jako pomoc w tym procesie.
Mieć inicjatywę i wydobywać od swoich nauczycieli to, czego potrzebują.

Nigdy nawet nie próbowałam dyrygować, ponieważ uważam, że dyrygowania tak naprawdę nie można nauczyć osoby, która nie ma do tego wrodzonych predyspozycji.
           Dyrygentem może zostać ktoś, kto już jest dojrzałym muzykiem. Nauka dyrygowania, to nauka komunikacji. Ktoś, kto jeszcze nie jest dojrzałym muzykiem, jeszcze nie ma swoich pomysłów, brakuje mu pewnych kompetencji, będzie się uczył języka komunikacji, ale zabraknie mu treści, którą należy przekazać innym.

Zastanawiam się także, jak należy pracować z orkiestrą, jak dyrygować, żeby zostać zauważonym i zachwycić publiczność, czymś się wyróżnić.
           W moim przekonaniu tym co naprawdę zachwyca publiczność jest gra orkiestry. Dyrygent sam nic nie zdziała. Dyrygent może spowodować, że orkiestra zachwyci publiczność. Słowo spowodować także nie jest dobre, bo tak naprawdę od orkiestry wychodzi ten impuls, to orkiestra tworzy muzykę.

Co może zrobić dyrygent, żeby to co zagra orkiestra było wartościowe?
           Odpowiedź na to pytanie jest bardzo trudna. Jak prowadzić próby, jak dyrygować, żeby materia dźwiękowa była fascynująca - tego uczymy się przez długie lata.
           Uważam, że najważniejsze jest to, żeby muzycy, którzy grają w orkiestrze czuli, że wyrażają siebie, żeby to co grają było szczere. Nie można zniszczyć potencjału, który jest w orkiestrze.
Jeżeli gramy wspaniałe dzieła – takie jak utwory Kilara, symfonie Brahmsa czy Beethovena, tę piękną, wielką muzykę rozumie każdy z członków orkiestry, każdy z siedemdziesięciu czy osiemdziesięciu muzyków, którzy siedzą na scenie. Musimy tylko znaleźć artystyczny konsensus, bo jednak każdy interpretuje dzieło trochę inaczej i musimy znaleźć wspólną drogę dla wszystkich, nie niszcząc radości z muzyki, która jest w każdym. Jeżeli to się uda, to będzie wspaniały koncert.
           Poza pewnymi kwestiami technicznymi, najgorsze co się może zdarzyć, to koncert, podczas którego muzycy realizują to czego chce dyrygent - na zasadzie: tak trzeba bo dyrygent tak kazał. Takie wykonanie pozbawione będzie szczerości wypowiedzi. Publiczność natychmiast to wyczuje. Publiczność przychodzi na koncert nie tylko po to, żeby posłuchać dobrej muzyki, bo jest bardzo dużo dobrych nagrań i można ich posłuchać w domu. Publiczność pragnie nawiązać bezpośredni kontakt z wykonawcami - nie tylko słyszeć, ale także widzieć artystów, słyszeć ich oddechy, poczuć fluidy płynące z estrady.

Filharmonia 2025 Jan Miłosz ZarzyckiNa pierwszym planie Jan Miłosz Zarzycki - dyrygent koncertu kończącego 70. Jubileuszowy Sezon Koncertowy Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, fot. Filharmonia Podkarpacka

Od 1999 roku jest Pan związany z Uniwersytetem Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie, obecnie jest Pan dziekanem Wydziału Dyrygentury Symfoniczno-Operowej, prowadzi Pan swoją klasę, jest Pan także dyrektorem naczelnym i artystycznym Filharmonii Kameralnej w Łomży, a także często występuje Pan jako dyrygent w Polsce i za granicą. Jak Pan to wszystko godzi?
           Nie jest to łatwe, ale w moim życiu nastał czas, w którym pojawiło się wiele możliwości, z których szkoda jest rezygnować. Chcę z tego skorzystać dopóki zdrowie dopisuje.

Trzeba podkreślić, że obecnie Uniwersytetem Muzycznym Fryderyka Chopina kierują znakomici muzycy prowadzący ożywioną działalność artystyczną.
          To prawda, jest taki trend, żeby swoją wiedzę przekazywali praktykujący muzycy. Nie wszędzie tak jest. Dla przykładu powiem, że często dyryguję we Włoszech i Hiszpanii. Tam jest inaczej, tam uważa się, że nauczyciel w konserwatorium powinien poświęcić się pracy pedagogicznej.
Oczywiście zaprasza się gościnnych profesorów i dzięki temu studenci mają kontakt z praktykami. Często mam okazję być w roli zaproszonego dyrygenta do poprowadzenia zajęć, ale oczekuje się, że osoba, która uczy na stałe ma wyższe pensum i nie prowadzi działalności koncertowej.

Pana poprzednikiem na stanowisku dyrektora Filharmonii Kameralnej w Łomży był pan Tadeusz Chachaj, który w latach 60-tych minionego stulecia był dyrygentem Filharmonii Rzeszowskiej. Jak wyglądał Pana pierwszy koncert po wygranym konkursie w Łomży ?
          Koncert odbył się w listopadzie 2004 roku. Zaprosiłem pana Chachaja do udziału w tym koncercie. On zadyrygował pierwszą częścią, a ja poprowadziłem część drugą. Na początku tej części pan dyrektor Tadeusz Chachaj podarował mi publicznie swoją batutę życząc mi powodzenia. Dla mnie to niezapomniana chwila.
          Później, przez wiele lat łączyły nas bardzo ciepłe relacje. Czasami nas odwiedzał . W dowód szczególnego uznania dla dorobku artystycznego pana Tadeusza Chachaja i jego wkładu pracy w rozwój Orkiestry Kameralnej w Łomży, otrzymał tytuł Pierwszego Honorowego Dyrygenta.
Bardzo rzadko u nas dyrygował, bo po prostu już nie chciał. Podkreślał, że sporo się w życiu napracował i teraz już woli zająć się ogródkiem.
          Czasem jednak robiliśmy miłe niespodzianki. Kiedyś zaprosiłem dyrektora Chachaja jako słuchacza na koncert z okazji Dnia Kobiet. W czasie koncertu przywitałem go i powiedziałam – nasz miły gość już nie przyjmuje zaproszeń do prowadzenia koncertów, ale przy takiej okazji na pewno nie odmówi, jeżeli panie go o to poproszą. Odezwał się gremialny głos żeński. Dyrektor Chachaj wszedł na estradę i przepięknie poprowadził Libertango Astora Piazzolli, które sam opracował.

Podczas ostatniego pobytu w Rzeszowie mówił Pan o zaletach sali koncertowej w Filharmonii Podkarpackiej, o tym, że Filharmonia Kameralna w Łomży dopiero marzy o dobrej sali. Słyszałam, że od niedawna macie także nowoczesną, świetnie wyposażoną salę.
          Tak, doczekaliśmy się i mamy wspaniałą salę koncertową. Jest znacznie mniejsza, od tej w Rzeszowie, bo na widowni może zasiąść 400 osób i estrada także jest znacznie mniejsza od waszej, ale mamy fantastyczną akustykę i piękne wnętrze. Nasz budynek, w którym zawsze graliśmy, przeszedł generalny remont i jest nie do poznania.

Wiele bardzo interesujących propozycji macie dla melomanów. Wspominali mi w rozmowach m.in. prof. Tomasz Strahl, prof. Krzysztof Jakowicz, prof. Łukasz Długosz, o udanych koncertach i nagraniach płytowych zarejestrowanych w Łomży.
          Wymienieni znakomici artyści goszczą u nas regularnie, ale zapraszani są także inni wielcy. W ubiegłym roku dyrygował naszą orkiestrą maestro Jerzy Maksymiuk, w tym roku maestro Marek Pijarowski. Wiele się u nas dzieje. Co dwa tygodnie mamy abonamentowe koncerty i odbywa się sporo koncertów dodatkowych.

Filharmonia zakończenie sezonu Krzysztof Książek fort. dyryguje Jan Miłosz ZarzyckiKrzysztof Książek - fortepian, Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej dyryguje Jan Miłosz Zarzycki, fot. Filharmonia Podkarpacka

Na zakończenie spotkania proszę powiedzieć jak przebiegała współpraca z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej tym razem?
          Fantastycznie, uważam, że macie państwo świetną orkiestrę. Podczas prób są niezwykle skoncentrowani. Dają z siebie wszystko. Na koncertach jest dokładnie to samo i dlatego są to wyjątkowe kreacje artystyczne. Jestem zbudowany tym, z czym miałem okazję i przyjemność zetknąć się w Filharmonii Podkarpackiej – wspaniała orkiestra i świetna atmosfera.
Z podziwem obserwowałem jaka wielka życzliwość jest wewnątrz tego zespołu i jak świetne są kontakty muzyków z dyrekcją. Krzysztof Książek znakomicie wykonał II Koncert fortepianowy Wojciecha Kilara. Czuliśmy także dobre fluidy płynące od publiczności.

Mam nadzieję, że przyjmie Pan zaproszenie do poprowadzenie następnych koncertów w Rzeszowie.
          Cieszę się, że mogłem pracować z tak dobrym zespołem. Bardzo dziękuję pani dyrektor Marcie Wierzbieniec za zaproszenie. Zawsze z wielką radością tu wrócę.

Dziękuję bardzo za koncert i spotkanie.
          Ja także dziękuję.

Zofia Stopińska

Teodorowi Leszetyckiemu w 195. rocznicę urodzin

Bardzo uroczyście świętowano w tym roku w Łańcucie 195. rocznicę urodzin Teodora Leszetyckiego, wybitnego polskiego pianisty, kompozytora i pedagoga, który urodził się 22 czerwca 1830 w łańcuckim Zamku.

Jego ojciec Józef Leszetycki (z pochodzenia Czech) był nauczycielem muzyki w rezydencji Potockich w Łańcucie, a matka Maria Teresa, z domu Ulman, była Polką wywodzącą się z rodziny od pokoleń osiadłej w Galicji. Teodor jako „cudowne dziecko” popisywał się w salonie Potockich w Łańcucie. W wieku ośmiu lat po raz pierwszy wystąpił publicznie podczas koncertu w teatrze we Lwowie, grając Concertino C-dur op. 214 Carla Czernego na fortepian i orkiestrę, a dyrygował wówczas Franz Xaver Wolfgang Mozart (syn Wolfganga Amadeusa).

W 1841 roku rodzina Leszetyckich wyjechała do Wiednia, gdzie Teodor studiował grę na fortepianie u Carla Czernego, kompozycję u Simona Sechtera oraz filozofię na Uniwersytecie wiedeńskim.
W latach 1852 – 1878 mieszkał w Petersburgu gdzie prowadził ożywioną działalność pedagogiczną. Koncertował w Rosji, Niemczech i Anglii jako pianista i dyrygent.

W 1878 wrócił do Wiednia. Zamieszkał w zachowanej do dziś obszernej willi przy Weimarerstrasse 60. Na jej frontowej ścianie widnieje tablica pamiątkowa o treści: Dieses Haus war von 1881–1915 das Heim des Klaviervirtuosen und Musikpädagogen Professor Theodor Leschetizky.
Leszetycki był wybitnym pedagogiem, jego uczniami byli m.in. Ignacy Jan Paderewski, Henryk Melcer-Szczawiński, Antonina Szukiewicz, Artur Schnabel, Ignacy Friedman, Osip Gabriłowicz, Elly Ney, Mieczysław Horszowski, Benno Moiseiwitsch, Paul Wittgenstein, Richard Buhlig i Mark Hambourg. Paderewski o pedagogice Leszetyckiego powiedział m.in.: „Nie znałem i do dziś dnia nie znam nikogo, kto by mu dorównał. Nikt absolutnie nie może się z nim porównywać. Jako pedagog – olbrzym, wobec którego wszyscy inni są tylko karłami”.

Powróćmy teraz do uroczystości, które odbyły się w Łańcucie staraniem: Urzędu Miasta Łańcut, Muzeum-Zamku w Łańcucie i Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Teodora Leszetyckiego w Łańcucie.

Odsłonięta została trzecia figurka miejska, przedstawiająca małego Teodora Leszetyckiego, która wzbogaciła przestrzeń przed siedzibą Urzędu Miasta.

Leszetycki 1 Portret fot Wojciech Walczyk FotografiaTeodor Leszetycki - portret Artysty, fot. Wojciech Walczyk Fotografia

Wieczorem w wypełnionej po publicznością sali balowej Muzeum-Zamku w Łańcucie odbył się uroczysty koncert, który w całości wypełniły kompozycje Teodora Leszetyckiego. Postać słynnego mistrza fortepianu i kompozytora przybliżali pan Michał Horodecki, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I st. Im. Teodora Leszetyckiego i prof. Hubert Rutkowski, pianista o międzynarodowej renomie, profesor Hochschule für Musik und Theater w Hamburgu, gdzie prowadzi klasę fortepianu i jest kierownikiem Katedry Fortepianu tejże Uczelni. Jest także dyrektorem artystycznym Chopin Festival w Hamburgu oraz prezesem Towarzystwa Chopinowskiego w Hamburgu, założycielem i prezesem Towarzystwa Muzycznego im. T. Leszetyckiego w Warszawie.

Leszetycki 2 Michał Horodecki i Hubert Rutkowski fot Wojciech Wałczyk FotografiaPan Michał Horodecki, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Teodora Leszetyckiego w Łańcucie i prof. Hubert Rutkowski, pianista, profesor profesor Hochschule für Musik und Theater w Hamburgu, fot. Wojciech Walczyk Fotografia 

Koncert rozpoczęło 6 pieśni Teodora Leszetyckiego, skomponowanych podczas pobytu kompozytora w Petersburgu, a wykonali je Olga Stankiewicz-Janiec, absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie na Wydziale Wokalno-Aktorskim, artystka Chóru Filharmonii Narodowej w Warszawie i pianista Jarosław Pelc, absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie i Katowicach, kierownik sekcji fortepianu w PSM I st. w Łańcucie, którego specjalnością naukową była twórczość Teodora Leszetyckiego.

Leszetycki 3 Olga Stankiewicz Janik mezzosopran. Jarosław Pelc fortepian fot Wojciech Wałczyk FotografiaOlga Stankiewicz-Janik - mezzosopran, Jarosław Pelc - fortepian, fot. Wojciech Walczyk Fotografia

Później wystąpili absolwenci Szkoły Muzycznej w Łańcucie. Bardzo interesująco zabrzmiały kolejno:
- Medytacja „La Melusine” z Six Meditations op. 19 w wykonaniu Zuzanny Skręt, która kontynuuje naukę gry na fortepianie w Zespole Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie
- oraz Etiuda op. 43 „La Piccola” w wykonaniu Adama Choińskiego, tegorocznego dyplomanta ZSM nr 1 w Rzeszowie. Adam zamierza kontynuować naukę gry na fortepianie w Akademii Muzycznej.

Przy fortepianie dwukrotnie zasiadł także prof. Hubert Rutkowski i najpierw usłyszeliśmy Balladę wenecką op. 39 nr 1, a później w duecie z Adamem Choińskim „Trost” z cyklu 6 Medytacji op. 19 (w opracowaniu na 4 ręce Marty Polańskiej).
Dodam jeszcze , że od listopada ubiegłego roku, w zbiorach Muzeum-Zamku w Łańcucie znajduje się fortepian marki Bösendorfer, który można oglądać w Salonie Narożnym, na I piętrze rezydencji, a 25 czerwca stanął na estradzie w sali balowej i grali na nim pianiści. Instrument w przeszłości należał do Teodora Leszetyckiego. Inicjatorem sprowadzenia go z Niemiec do Polski był prof. Hubert Rutkowski.

Leszetycki 4 Hubert Rutkowski i Adam Choiński fot. Wojciech Wałczyk FotografiaSala balowa Muzeum-Zamku w Łańcucie - 25 czerwca 2025 r. - Hubert Rutkowski i Adam Choiński, fot. Wojciech Walczyk Fotografia

Wspomnę jeszcze, że 9 maja w Operze Krakowskiej odbyła się premiera zapomnianej i nigdy w Polsce nie wystawianej opery komicznej Teodora Leszetyckiego pt. Pierwsza zmarszczka.

Na zakończenie koncertu z okazji 195 rocznicy urodzin kompozytora, fragmenty tego dzieła zabrzmiały po raz pierwszy w sali balowej w Łańcucie. Wykonały je dwie znakomite młode śpiewaczki, które wystąpiły podczas krakowskiej premiery Julia Malik (Markiza) i Julia Surushkina (Juliette), a towarzyszyła śpiewaczkom pianistka Jolanta Filar-Choińska, prowadząca klasy fortepianu w PSM I st. w Łańcucie i ZSM nr 1 w Rzeszowie, prezes Łańcuckiego Towarzystwa Muzycznego.
Usłyszeliśmy dwie arie – Julietty i Markizy oraz duet.

Leszetycki 5 Julia Malik Jolanta Filar Choińska Julia Suruskhina fot. Wojciech Wałczyk FotografiaJulia Malik - sopran, Jolanta Filar-Choińska - fortepian, Julia Suruskhina - sopran, fot. Wojciech Walczyk Fotografia

Miejmy nadzieję, że po premierowym wykonaniu fragmentów niedługo zobaczymy całe dzieło Teodora Leszetyckiego w sali balowej.
Wszystkie utwory zostały przez publiczność bardzo życzliwie przyjęte i nagrodzone gromkimi brawami.

To był przepiękny wieczór pełen wrażeń i wzruszeń. Gratulacje dla wykonawców i organizatorów.

Zofia Stopińska

Leszetycki 6 Wszyscy wykonawcy fot. Wojciech Wałczyk FotografiaWykonawcy koncertu z okazji 195 rocznicy urodzin Teodora Leszetyckiego od lewej: Hubert Rutkowski - fortepian, Jarosław Pelc - fortepian, Adam Choiński - fortepian, Zuzanna Skręt - fortepian, Olga Stankiewicz-Janik - mezzosopran, Jolanta Filar-Choińska -fortepian, Julia Suruskhina - sopran, Julia Malik - sopran, fot. Wojciech Walczyk Fotografia

Pierwszy recital w Bazylice leżajskiej wykonałem 55 lat temu

Od 15 czerwca trwa XXXIV Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Leżajsku. Organizatorami festiwalu są: Klasztor OO. Bernardynów, Miasto Leżajsk i Miejskie Centrum Kultury w Leżajsku, a dyrektorem artystycznym jest prof. Józef Serafin wybitny polski organista i pedagog. Był studentem prof. Bronisława Rutkowskiego i prof. Jana Jargonia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie oraz prof. Flor Peetersa i prof. Antona Heillera w Hochschule für Musik und darstellende Kunst w Wiedniu. Jest laureatem pierwszych nagród m.in. w Ogólnopolskim Konkursie Organowym w Warszawie (1967) i Międzynarodowym Konkursie organowym w Norymberdze (1972). Koncertował w nieomal wszystkich krajach Europy, a także w USA, Kanadzie, Japonii i Kazachstanie. Brał udział w pracach jury wielu międzynarodowych konkursów (m.in. Praga, Norymberga, Paryż-Chartres, Moguncja, Manchester, Gdańsk). W 2015 odznaczony został przez Papieża Franciszka medalem „Pro Ecclesia et Pontifice”.
16 czerwca 2025 roku prof. Józef Serafin wystąpił z recitalem w Bazylice OO. Bernardynów w Leżajsku. W tym dniu Profesor znalazł czas na spotkanie i nagranie wywiadu. Cieszę się, że mogę Państwa zaprosić do lektury.

Nadaje Pan kształt artystyczny trzem ważnym festiwalom muzyki organowej i kameralnej w Polsce: w Leżajsku, Kamieniu Pomorskim i w Sejnach.

        Powiedziała Pani z ogromnym rozmachem, że nadaję kształt artystyczny, ale tak naprawdę dokładam się. Z tym, że festiwal w Sejnach ma swoją specyfikę. Jest on połączony z kursami mistrzowskimi. Jest to urokliwe miejsce, a do tego jest tam piękne Muzeum Kresów Wschodnich i warto je zwiedzić.

Festiwal w Kamieniu Pomorskim odbywa się przez całe lato, bo rozpoczyna się w czerwcu i trwa do końca sierpnia, natomiast w Leżajsku odbędzie się w sumie 9 koncertów, a festiwal zakończy się w pierwszy poniedziałek sierpnia. Wiem, że zawsze decyduje Pan kto zagra na organach leżajskich i prawie zawsze otwiera Pan cykl recitali organowych.

        Przyzwyczaiłem się już do występów na samym początku, ale to nie jest koncert inauguracyjny, bo jak wiadomo inauguracja ma inny kształt i odbywa się poza bazyliką. To prawda, że ja się przyczyniam do tego, kto wystąpi w Leżajsku.
Za tydzień wystąpi z recitalem pan Grzegorz Bigas , który urodziła się niedaleko, bo w Nowej Sarzynie, uczył się w Państwowej Szkole Muzycznej II w Rzeszowie w klasie organów pana Grzegorza Łobazy, a studiuje w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie organów dr hab. Bartosza Jakubczaka i jest obecnie jednym z najlepszych młodych polskich organistów.
         Staram się, aby na Festiwalu w Leżajsku występowało jak najwięcej młodych muzyków, a w tym roku, gdyby nie mój występ, przeciętna wieku byłaby chyba poniżej 30 roku życia. Mamy trzy debiuty: Grzegorz Bigas, Marcin Knura i Jakub Plewa.
         Przy leżajskich organach zasiądzie także małżeństwo Paulina Kocot i Michał Kocot. Wystąpi także w Leżajsku dobrze znana miłośnikom muzyki organowej Hania Dys z Gdańska, która towarzyszyć będzie także saksofoniście Szymonowi Zawodnemu.

Zaprosił Pan także organistów z zagranicy.

         Tak i te wieczory będą poświęcone wyłącznie muzyce organowej. 14 lipca zapraszam na recital młodej organistki Mony Hartmann, która jest Litwinką, ale studiowała w Niemczech, tam założyła rodzinę i obecnie występuje jako Mona Hartmann.
Na zakończenie festiwalu wystąpi Antonio di Dedda, włoski organista i pianista, który w ubiegłym roku objął profesurę w Hochschule für Musik und Theater w Hamburgu. Polecił mi tego światowej sławy holenderski organista Pieter van Dijk, który kiedyś także występował w Leżajsku.

Leżajsk widok na organy w nawie głównejBazylika OO. Bernardynów w Leżajsku - widok na organy w nawie głównej

Na dzisiejszy Pana recital złożą się dzieła Liszta i Bacha, których dawno Pan nie wykonywał w Leżajsku.

         Bardzo często grałem i nagrywałem w Leżajsku utwory Bacha, ale w programach koncertów zamieszczam zazwyczaj dzieła, które dawno nie były wykonywane, albo są mniej znane. Pamiętam, że w ubiegłym roku grałem Fantazję i fugę g-moll, a w tym roku zaplanowałem cztery chorały z Orgelbichlein oraz na zakończenie Preludium i fugę a-moll. Natomiast na wstępie pojawił się utwór Franciszka Liszta Evocation a la Chapelle Sixtine bazujący na dwóch utworach innych kompozytorów – Miserere Allegriego i Ave verum corpus Mozarta.
Po moim recitalu organowym rozpocznie się drugi, w wykonaniu młodej pianistki Moniki Paluch, która związana jest z Leżajskiem. Od lat staram się na festiwalu pokazywać talenty z tego regionu. Uważam , że to jest właściwe, że oni powinni się tutaj prezentować. To będzie bardzo piękny koncert, podczas którego usłyszmy 12 etiud op. 25 Fryderyka Chopina. Artystka proponowała wykonanie wszystkich z op.25, ale wtedy występ przekroczyłby przyjęte ramy czasowe.

Myślę, że podczas każdego pobyto w Leżajsku towarzyszą Panu wspomnienia, bo przecież spędził Pan przy organach leżajskich wiele godzin koncertując i nagrywając płyty.

           Z Leżajskiem związałem się w czasach, kiedy odbywało się tutaj mnóstwo nagrań. Miałem szczęście, że z moim wspaniałym kolegą Joachimem Grubichem byliśmy zapraszani do kolejnych nagrań radiowych i płytowych.
           Koncerty odbywały się w Bazylice leżajskiej dosyć rzadko. Sporadycznie organizowała tu koncerty Filharmonia Rzeszowska. Pierwszy recital wykonałem tutaj 55 lat temu na zaproszenie tej instytucji.
           Później zaczęły się tutaj odbywać regularne koncerty w ramach Muzycznego Festiwalu w Łańcucie i wtedy też czasami byłem zapraszany.
Dokładnie 34 lata temu powstał festiwal, do którego ja ponad 20 lat temu dołączyłem organizacyjnie.

Dosyć długo organy leżajskie były remontowane, ale festiwal odbywał się ponieważ na chórze organowym znajdują się trzy instrumenty.

         Najczęściej goszczący na festiwalu organiści wybierają największe organy znajdujące się w nawie głównej, ale instrument zbudowany w kaplicy Matki Boskiej jest także dość duży, bo ma 2 manuały i pedał. Pamiętam, że pierwszy festiwal, który prowadziłem organizacyjnie, odbywał się na tych organach i często publiczność była przekonana, że grają wielkie organy.
         Ten instrument przechodził różne transformacje i zmiany. Twierdzą, że organy mają swoją historię, jeżeli instrument jest bardzo wartościowy, to ta historia się zmienia, ale na każdym etapie dzieje się coś ciekawego. Najnowszym przykładem są organy w Bazylice Świętej Elżbiety we Wrocławiu. Jest tam wspaniały instrument, który miał jednak swój okres nieco inny. Pamiętam jeszcze organy sprzed 1976 roku, bo byłem tam i nawet nagrać jeden utwór przed pożarem, który je zniszczył kompletnie.
Przy odbudowie rozważano, czy wracać do pierwszej dyspozycji, ale zwyciężyła koncepcja organów wybudowanych w XVIII wieku.

Leżajsk organy Kaplica Matki BożejBazylika OO. Bernardynów w Leżajsku - widok na organy w Kaplicy Matki Bożej

W Bazylice leżajskiej najwięcej oryginalnych głosów zachowało się w najmniejszym instrumencie zbudowanym w kaplicy św. Franciszka.

         Tak, ale to jest malutki instrument zbudowany nie do celów koncertowych, ale bardzo pięknie brzmiący. Duży instrument także nie jest czysto barokowy. Zwykle sugerujemy się przepięknym prospektem, który jest wszędzie pokazywany i wymieniany. Nadzwyczaj bogata dekoracja snycerska prospektu organowego, wykonana została przez samych braci zakonnych. Dzięki nim wartości muzyczne zostały zespolone ze wspaniałą strukturą architektoniczną.

Myślę, że nadal z wielką radością zasiada Pan przy leżajskich organach.

         To prawda, chociaż przyznam się, że czuję różnicę. Zapewne też dlatego, że inaczej się gra w wieku lat 50-ciu, 60-ciu, a inaczej kiedy się ma 81 lat. Każdy, kto w tym wieku gra koncerty przyzna mi rację, chociaż jest koleżanka organistka w Brnie, która liczy sobie o 20 lat więcej i jeszcze podobno gra.

Czy dużo koncertów wykona Pan w tym roku?

         Niewiele i przyznam, że już w ubiegłym roku miałem zamiar zakończyć moje przygody, ale przyjąłem dużo zaproszeń i dużo podróżowałem. Natomiast w tym roku mam ich o wiele mniej i wyłącznie w Polsce, bo za granicę już od kilku lat nie wyjeżdżam. Dalekie podróże już mnie męczą.

Bardzo dziękuję za spotkanie. Mam nadzieję, że będzie okazja do kolejnych spotkań w Leżajsku.

         Też tak sądzę, nawet jak nie będę już grał, to do Leżajska przyjadę. Dziękuję za rozmowę.

Zofia Stopińska

 

Smyczki na Wojciechu 2025

SMYCZKI NA WOJCIECHU
Termin: czerwiec - sierpień 2025
Miejsce: Kościół pod wezwaniem św. Wojciecha Męczennika, ulica św. Wojciecha / Spokojna, Krosno, woj. podkarpackie
Szczegóły: www.rckp.krosno.pl
Wstęp wolny

„Smyczki na Wojciechu” to cykl letnich koncertów kameralnych, który od lat kształtuje muzyczne oblicze Krosna, tworząc przestrzeń dla refleksji, piękna i spotkania ze sztuką. Regionalne Centrum Kultur Pogranicza zaprasza do zabytkowego drewnianego Kościoła św. Wojciecha w miesiącach letnich – od czerwca do sierpnia. Każdego roku koncerty przyciągają zarówno stałych słuchaczy, jak i osoby, które dopiero odkrywają wartość muzyki klasycznej w kameralnej, bliskiej człowiekowi formule.

W tegorocznej edycji na publiczność czeka prezentacja muzyki smyczkowej (choć nie tylko) w szerokim kontekście – od dzieł kanonu baroku, klasycyzmu i romantyzmu, po kompozycje XX i XXI wieku, aranżacje muzyki popularnej, a w tym roku także improwizacje jazzowe oraz autorskie projekty z udziałem instrumentów elektronicznych. Każdy z koncertów jest kuratorsko zaprojektowany jako odrębna muzyczna opowieść, w której istotna jest zarówno jakość wykonawcza, jak i emocjonalna oraz intelektualna spójność programu. Wstęp na wszystkie wydarzenia niezmiennie pozostaje bezpłatny, a inicjatywa skierowana jest do szerokiego grona odbiorców, niezależnie od ich muzycznych doświadczeń.

„Smyczki na Wojciechu” są nie tylko cyklem koncertów – to wyraz konsekwentnie realizowanej idei: że muzyka poważna może być dostępna, że wartością są spotkania twórcze i lokalna wspólnota, a także że przestrzenie historyczne mogą żyć nowym życiem bez utraty swojego charakteru. Organizatorzy cyklu – z pasją, troską i wysoką kulturą muzyczną – dbają o poziom artystyczny, jakość wykonawczą i atmosferę każdego wieczoru. Dzięki temu „Smyczki” stają się ważnym punktem na muzycznej mapie Polski – wydarzeniem o lokalnym zakorzenieniu i uniwersalnym przesłaniu.

PROGRAM
27 czerwca 2025, godz. 19.00
Bohema Trio
Jagoda Prucnal-Podgórska – skrzypce
Anna Prucnal – skrzypce
Jacek Podgórski – wiolonczela

11 lipca 2025, godz.19.00
Muzyczna podróż od Bacha do Beatlesów
Marcin Sidor – skrzypce
Ewa Sidor – altówka
Kamil Pawłowski – kompozytor / aranże

8 sierpnia 2025, godz. 19.00
Maciej Zimka – akordeon
Maria Sławek – skrzypce

29 sierpnia 2025, godz. 19.00
MonoTony | String Nostalgia
Krzysztof Komendarek-Tymendorf – altówka i efekty
Zuzanna Ossowska /OS.SO/ – piano, różne instrumenty, elektronika

Wykonawcy i program
Tegoroczny cykl otworzy Bohema Trio – zespół rodzinny, który tworzą Jagoda Prucnal-Podgórska (skrzypce), Anna Prucnal (skrzypce) i Jacek Podgórski (wiolonczela). Muzycy zaprezentują program pełen klasycznych miniatur i utworów sakralnych, w tym kompozycje Bacha, Händla, Mozarta i Francka, a także kameralne opracowania piosenek Zbigniewa Wodeckiego. Ten koncert otwarcia symbolicznie łączy tradycję z nowoczesnością i emocjonalną dostępnością muzyki klasycznej.
Kolejny wieczór przyniesie spotkanie z duetem skrzypcowo-altówkowym: Marcinem i Ewą Sidorem, przy współpracy z aranżerem i kompozytorem Kamilem Pawłowskim. Program koncertu „Od Bacha do Beatlesów” zbudowany został na zasadzie kontrastu i swobody stylistycznej – obok arii barokowej pojawią się transkrypcje tańców węgierskich Brahmsa, tanga Gardela i Piazzolli, muzyka tradycyjna z Bałkanów, aż po klasyki popkultury, takie jak „Let It Be” czy „Twist and Shout”. Całość oparta jest na autorskich opracowaniach, które tworzą muzyczny most między epokami i stylistykami.
W sierpniowej odsłonie cyklu wystąpią dwie uznane postaci polskiej sceny kameralnej: skrzypaczka Maria Sławek i akordeonista, kompozytor Maciej Zimka. Artyści wykonają repertuar nowoczesny, wymagający i rzadko prezentowany w formie koncertowej: od barokowej Sonaty Bacha, przez współczesne utwory Mikołaja Majkusiaka i Sławomira Kaczorowskiego, po najnowszą Sonatę autorstwa Macieja Zimki z roku 2024. Koncert ten akcentuje nową rolę akordeonu w muzyce klasycznej i ukazuje głęboką komunikację między instrumentami w kameralnym dialogu.
Zamknięcie cyklu należeć będzie do projektu MonoTony | String Nostalgia, stworzonego przez altowiolistę Krzysztofa Komendarka-Tymendorfa i pianistkę oraz kompozytorkę Zuzannę Ossowską / OS.SO. Artyści operują szerokim spektrum środków – od akustycznego brzmienia instrumentów smyczkowych i klawiszowych, po warstwy elektroniczne, efekty i ambientowe struktury dźwiękowe. Ich koncert będzie wydarzeniem balansującym na granicy klasyki, eksperymentu i sztuki dźwięku – zaproszeniem do słuchania głębokiego, skupionego, poza tradycyjnym podziałem gatunkowym.

Miejsce
Wszystkie koncerty odbywają się w drewnianym kościele pw. św. Wojciecha Męczennika w Krośnie – zabytkowej świątyni pochodzącej z drugiej połowy XV wieku. Ten cenny przykład późnogotyckiej architektury sakralnej zachował swą oryginalną konstrukcję zrębową oraz manierystyczny wystrój wnętrza z XVII wieku. Zlokalizowany wśród zieleni, z dala od miejskiego zgiełku, kościół tworzy niezwykłą aurę – sprzyjającą skupieniu i głębokiemu odbiorowi muzyki.
Dzięki cyklowi „Smyczki na Wojciechu” świątynia, która przez lata pozostawała poza głównym nurtem kulturalnym miasta, została symbolicznie przywrócona wspólnocie – jako przestrzeń nie tylko sacrum, ale także sztuki. Muzyka tchnęła w to miejsce nowe życie, a obecność słuchaczy i artystów ożywia je z każdym kolejnym koncertem.

RCKP Smyczki arch. fot. Paweł Matelowski 2"Smyczki na Wojciechu"  - archiwum RCKP, fot Paweł Matelowski


27 czerwca 2025, godz. 19.00
Bohema Trio
Jagoda Prucnal-Podgórska – skrzypce
Anna Prucnal – skrzypce
Jacek Podgórski – wiolonczela

Bohema Trio to zespół kameralny złożony z wybitnych młodych artystów – studentów i absolwentów Akademii Muzycznej w Krakowie oraz Universität für Musik und Darstellende Kunst w Wiedniu. Artyści są laureatami prestiżowych konkursów w Nowym Jorku, Wiedniu, Berlinie i innych europejskich ośrodkach muzycznych. Koncertowali m.in. w Carnegie Hall w Nowym Jorku, Musikverein w Wiedniu, a także w licznych filharmoniach i na festiwalach w Polsce.
Repertuar Bohema Trio obejmuje zarówno klasyczne dzieła muzyki kameralnej – kompozycje Haydna, Beethovena, Vivaldiego, Mozarta i Pendereckiego – jak i autorskie opracowania utworów polskich twórców, w tym Zbigniewa Wodeckiego. Zespół z powodzeniem łączy klasyczny warsztat wykonawczy z otwartością na nowe konteksty i współczesne interpretacje.
Członkowie tria współpracują z renomowanymi orkiestrami i uczestniczą w międzynarodowych projektach edukacyjnych oraz artystycznych. Występowali na takich wydarzeniach jak Przemyska Jesień Muzyczna, Musica Sacromontana, Akademia Mendelssohnowska we Wrocławiu czy Letnia Akademia Muzyczna w Krakowie. Ich muzykę cechuje głęboka wrażliwość, techniczna precyzja i niezwykła spójność zespołowa, które przekładają się na intensywne i poruszające interpretacje.

Program:
Johann Pachelbel: Kanon
Johann Sebastian Bach: Aria na strunie G, Jesus bleibet meine Freude
Wolfgang Amadeus Mozart: Ave verum
Franz Schubert: Ave Maria
Jules Massenet: Medytacja
Giulio Caccini: Ave Maria
Robert Schumann: Marzenie
Georg Friedrich Händel: Largo
César Franck: Panis Angelicus
Jean Sibelius: Andante festivo
Zbigniew Wodecki: Zacznij od Bacha
Zbigniew Wodecki: Izolda
Zbigniew Wodecki: Lubię wracać tam, gdzie byłem
Zbigniew Wodecki: Opowiadaj mi tak

RCKP 27 czerwca 2025 Bohema Trio 2 800Bohema Trio, fot. archiwum RCKP.

 

 

"Muzyczne kolory lata" i „Wirtuozowska miniatura”

     W niedzielę 15 czerwca 2025 i we wtorek 17 czerwca byłam na koncertach w wykonaniu uczniów oraz pedagogów Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie. Pierwszy, zatytułowany „Wirtuozowska miniatura” odbył się w sali koncertowej Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, a wystąpiła z towarzyszeniem pianistki i kameralistki Agnieszki Hoszowskiej-Jabłońskiej młoda, niezwykle utalentowana skrzypaczka Alicja Jabłońska.      Alicja jest laureatką ponad 60 ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów muzycznych. Gry na instrumencie uczy się aktualnie w klasie skrzypiec dr Roksany Kwaśnikowskiej.
    Artystki zachwycały kreacjami najpiękniejszych miniatur: P. Sarasatego, H. Wieniawskiego, K. Szymanowskiego, A. Dvořaka, F. Kreislera i E Ysaӱe’a, a publiczność długo oklaskiwała znakomite wykonania. Koncert prowadził dr Jarosław Pelc.

14Alicja Jabłońska - skrzypce, Agnieszka Hoszowska-Jabłońska - fortepian, fot. Michał Bochen

   Drugi koncert zatytułowany "Muzyczne kolory lata - uczniowie ZSM nr 1 dla Rzeszowa" odbył się 17 czerwca w sali koncertowej Filharmonii Podkarpackiej, a wykonawcami byli uczniowie i pedagodzy tej szkoły.
W części pierwszej słuchaliśmy znakomitych popisów utalentowanych uczniów, którzy brali udział w ogólnopolskich i międzynarodowych konkursach muzycznych i otrzymali czołowe nagrody, a byli to:
    Jacek Musiał z klasy klarnetu Roberta Mosiora (m.in.: I nagroda w kategorii instrumentów dętych w XVIII Ogólnopolskim Konkursie Młodych Instrumentalistów im. Stefanii Woytowicz w Jaśle, Grand Prix w I Ogólnopolskim Konkursie Instrumentów Dętych Drewnianych Szkół Muzycznych II st. ,,HEDUM" w Poznaniu, I miejsce w Międzynarodowym Konkursie ,,Muse 2021"odbywającym się w Grecji.)
    Podczas koncertu Jacek Musiał z towarzyszeniem pianisty Wojciecha Stysia wykonał cz. IV Kwintetu B-dur op. 34 C. M. Webera w opracowaniu na klarnet i fortepian.

16Jacek Musiał - klarnet, Wojciech Styś - fortepian, Wojciech Styś - fortepian, fot. Michał Bochen

    Alicja Jabłońska z klasy skrzypiec dr Roksany Kwaśnikowskiej (tylko w tym roku zdobyła m.in.: I miejsce i Grand Prix XIX Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Instrumentalistów im. Stefanii Woytowicz w Jaśle, I miejsce w Międzynarodowy Konkursie im. Bohdana Warchala w grze na Instrumentach Smyczkowych „Talents for Europe” w Słowacji oraz I miejsce w Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym „Arnold Rose” w Wiedniu.
    Alicja Jabłońska wykonała Kaprys –Etiudę w formie walca op. 52 C. Saint-Saensa /E. Ysaӱe’a. Solistce towarzyszyła pianistka Agnieszka Hoszowska-Jabłońska.
    Adam Choiński z klasy fortepianu Jolanty Filar-Choińskiej (m.in.: II miejsce w IV grupie VI Ogólnopolskiego Konkursu Muzyki Polskiej w Jarosławiu, III nagrodę ex aequo w III kategorii wiekowej na V Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym im. Adama Harasiewicza w Warszawie, I nagroda w Międzynarodowym Konkursie Muzycznym OPUS 2021 w Krakowie).
      Adam Choiński i Orkiestra smyczkowa ZSM nr 1 pod batutą Roberta Naściszewskiego wykonali I cz. Koncertu e-moll Fryderyka Chopina.

01Adam Choiński - fortepian, Orkiestra smyczkowa ZSM nr 1 p/k Roberta Naściszewskiego, fot. Michał Bochen

    Nie zabrakło także podczas koncertu pięknych głosów. Kinga Jurasz – sopran, uczennica Dominiki Celińskiej- Głogowskiej z towarzyszeniem pianistki Ewy Orawskiej i zespołu kameralnego wykonała arię O mio babbino caro z opery Gianni Schicchi Giacoma Pucciniego, a sopranistki Sofia Papadyn i Maria Kuśnierz z klasy śpiewu Jadwigi Kot-Ochał z towarzyszeniem pianisty Janusza Tomeckiego i zespołu kameralnego zaprezentowały Barcarolę z Opowieści Hoffmanna Jacques’a Offenbacha.
    Równie gorąco oklaskiwane były przez publiczność szczelnie wypełniającą salę koncertową: Zespół rytmiki, Trio akordeonowe i Kwartet gitarowy.

     Drugą część koncertu „Muzyczne kolory lata” wypełniły, również bardzo interesujące występy zespołów kameralnych, rytmiki, chórów i Orkiestry smyczkowej.
Wystąpiły w kolejności:
Zespół fortepianowy na 6 rąk,
Chór OSM I st. p/k Anny Charchut z towarzyszeniem fortepianu na którym grał Tadeusz Hubka,
Zespół Rytmiki klasy VI OSM i PSM II st.
Zespół perkusyjny OSM i PSM II st.
Zespół kameralny OSM i PSM II st.
Big-band p/k Tomasza Rzepki
Chór OSM i PSM II st. p/k Małgorzaty Walkiewicz,
Chór II st. i Orkiestra smyczkowa ZSM nr 1 p/k Roberta Naściszewskiego.
     To był przepiękny koncert pełen wrażeń i wzruszeń. Bardzo starannie został dobrany i przygotowany program. Oprócz utworów klasycznych rozbrzmiewała także muzyka popularna, w bardzo ciekawych aranżacjach.
      Trzeba podkreślić, że zaprezentowały się chyba wszystkie istniejące w ramach ZSM nr 1 w Rzeszowie sekcje instrumentalne, śpiewu, rytmiki oraz chóry i orkiestry.
     W krótkim wystąpieniu, pani Monika Welc, dyrektor ZSM nr 1 mówiła o licznych sukcesach uczniów szkoły w konkursach międzynarodowych, ogólnopolskich i regionalnych. Po wysłuchaniu koncertu „Muzyczne Kolory Lata” pragnę stwierdzić, że równie ważna w procesie dydaktycznym jest gra w zespołach kameralnych i radość uczniów ze wspólnego muzykowania.
      Wielkie brawa wszystkich wykonawców, a także dla pedagogów, którzy ten koncert przygotowali.

Zofia Stopińska

Humanismus Carpathicus - trzecia edycja

Humanismus Carpathicus, zainicjowany w 2023 przez Fundację Krośnieńską im. Ignacego Paderewskiego oraz zespół Filatura di Musica, to pierwszy duży festiwal muzyki dawnej, realizowany w południowym pasie Województwa Podkarpackiego. Jego nazwa stanowi odwołanie do dziedzictwa renesansowego humanizmu z tego terenu (Paweł z Krosna, Grzegorz z Sanoka czy Walenty z Brzozowa), charakteryzującego się nie tylko nawiązaniami do literatury i sztuki antyku, ale także poszukiwaniem prawd ogólnoludzkich, niezależnych od pochodzenia, narodowości czy wyznawanej religii.

Festiwal oprócz walorów czysto artystycznych posiada także aspekt edukacyjny. Wydarzeniu towarzyszą wykłady poświęcone historii i estetyce muzycznej dawnych epok, a także warsztaty skierowane do uczniów szkół muzycznych oraz amatorskich zespołów muzycznych.

Obecna edycja prezentować będzie spektrum repertuaru wykonywanego na instrumentach historycznych: od średniowiecza do XIX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem muzyki polskiej oraz relacji między kulturą Rzeczypospolitej czasów Jagiellonów a innych krajów europejskich, państw włoskich. Na trzecią edycję Humanismus Carpathicus złożą się ogółem 4 koncerty oraz 2 projekty o charakterze edukacyjnym. Jeden z programów poświęcony będzie pamięci wybitnego polskiego patrioty Włodzimierza Dzieduszyckiego (1825-1899), a jego oś stanowić będzie polonez w twórczości kompozytorów europejskich I połowy XIX wieku.

PROGRAM FESTIWALU:

20 czerwca Koncert I - Amour me fait désirer (Biuro Wystaw Artystycznych w Krośnie) godz. 19.00

Wystąpi zespół Ensemble Stellatum w składzie: Marek Nahajowski, Justyna Wójcikowska, Magdalena Pilch – średniowieczne flety i instrumenty perkusyjne

W programie utwory: Raimbauta de Vaqueiraz, Adama de la Halle, Jehana de Lescurela, Guillaume'a de Machaut, Guilelmusa Ebreo oraz kompozytorów anonimowych

21 czerwca Koncert II – Ottaviano Petrucci i narodziny muzycznego humanizmu (Muzeum Historyczne – Pałac w Dukli) godz. 17.00

Wystąpi zespół muzyki dawnej Filatura di Musica w składzie: Katarzyna Bienias (sopran), Marek Nahajowski, Magdalena Pilch, Justyna Wójcikowska (flety), Judyta Tupczyńska (fidel), Mateusz Kowalski (viola da gamba), Patrycja Domagalska-Kałuża (wirginał)

W programie utwory: Josquina des Prés, Jacoba Obrechta, Jeana Japarta, Marchetta Cary, Bartolomea Tromboncina

22 czerwca Koncert III – Telemann – między sacrum a profanum (Kościół NMP Królowej Polski w Korczynie) godz. 17.00

Wystąpi zespół muzyki dawnej Filatura di Musica

W programie: G. Ph. Telemann: kantaty sakralne i Concerto h – moll na skrzypce, flet i basso continuo

23 czerwca Koncert IV – Salon romantyczny Alla Polacca – koncert poświęcony pamięci Włodzimierza hr. Dzieduszyckiego w 200. rocznicę urodzin (ZSM w Krośnie) godz. 11.00

Wystąpią: Magdalena Pilch – flet romantyczny, Jan Markowski – gitara romantyczna

W programie: Michał Kleofas Ogiński, Pierre Rode, Heinrich Neumann

Partnerzy projektu: Biuro Wystaw Artystycznych, Muzeum Historyczne – Pałac w Dukli, Kościół NMP Królowej Polski w Korczynie, ZSM w Krośnie

Dofinansowano z budżetu województwa podkarpackiego.

Wstęp wolny!

www.filaturadimusica.com.


Humanismus Carpathicus 2025

BOOM: „Idź swoją drogą – piosenki Jonasza KOFTY”

28 czerwca 2025r., sobota, godz. 18:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
NULA STANKIEWICZ – śpiew
JANUSZ STROBEL – gitara
PAWEŁ PAŃTA – kontrabas
SEBASTIAN FRANKIEWICZ – perkusja
PIOTR BARON – saksofon

W programie m.in.:
Samba życia, Samba na jedną nutę, Jej portret, Szkoda róż, Pamiętajcie o ogrodach, Po karnawale, Księżyc w nowiu, Nieobecni, Walc szczęście, Ździebełko ciepełka

„IDŹ SWOJA DROGĄ” to koncert piosenek Jonasza Kofty w znakomitych aranżacjach Janusza Strobla oraz niezwykłych wokalnych interpretacjach – Nuli Stankiewicz.

19 kwietnia 2018 minęło 30 lat od kiedy odszedł od nas Jonasz Kofta – wybitny poeta, dramaturg, satyryk i kabareciarz. By przypomnieć tę niezwykłą postać Janusz Strobel, który wspólnie z Jonaszem Koftą napisał wiele piosenek, podjął się aranżacji utworów wybranych przez Nulę. I tak powstał koncert niezwykły: pogodny, nienachalnie zabawny, poetycki. Zupełnie jak Jonasz Kofta.

Koncert składa się z 15 piosenek z tekstami Jonasza Kofty, do muzyki m.in. Janusza Strobla, Włodzimierza Nahornego, Jana Pietrzaka, Baden Pawella, Antonio Jobima. Do 12 z nich Janusz Strobel napisał aranżacje na orkiestrę kameralną.

Koncert ubogacają i uatrakcyjniają materiały archiwalne, które są prezentowane pomiędzy utworami tj. zdjęcia Poety, nagrania radiowe, w których słyszymy samego Jonasz Koftę oraz slajdy z rękopisami jego piosenek.
Patronat nad koncertem objęła: Fundacja im. JONASZ KOFTY „PAMIĘTAJCIE O OGRODACH” oraz Radio Dla Ciebie (RDC).

Nula Stankiewicz
Każdy, kto choć raz zetknął się z tą Artystką wie, że jej znakiem rozpoznawczym jest łączenie poezji oraz jazzu. Liryzm i poetyckość, która w przypadku Nuli nie ma nic wspólnego z patetycznością,
wspaniale współgra z muzyką tego rodzaju.
„Nula potrafi z poezji i muzyki wydobyć najsubtelniejsze uczucia, tworząc swą interpretacją absolutne arcydzieła” (T. Deszkiewicz)
Dotychczas współpracowała z Włodzimierzem Nahornym, Andrzejem Jagodzińskim, Henrykiem Miśkiewiczem, Robertem Majewskim i in.
Artystka od kilkunastu lat na stałe współpracuje z Januszem Stroblem. Tworzą niesamowity duet:
Ona – subtelna, klimatyczna, śpiewająca piękną barwą, znakomicie przekazująca sens śpiewanych utworów;
On – wirtuoz gitary, komponujący piosenki, które tworzą katalog standardów polskiej klasyki gatunku.

Recital skrzypcowy "Wirtuozowska miniatura"

Wydział Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego serdecznie zaprasza na kolejne wydarzenie z cyklu "Koncertów każdego 15-tego dnia miesiąca" - "Wirtuozowska miniatura", który odbędzie się 15 czerwca 2025 r. o godzinie 17:00 w Sali koncertowej Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.

    Podczas koncertu wystąpią dwie znakomite artystki - Alicja Jabłońska- młoda, polska skrzypaczka oraz pianistka Agnieszka Hoszowska-Jabłońska.

Kim są artystki tego wieczoru?

Alicja Jabłońska - to młoda, niezwykle utalentowana skrzypaczka, laureatka ponad 60 konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych, stypendystka Funduszu ZDOLNI.
Koncertowała m. in w Mozarthaus w Wiedniu, Filharmonii Podkarpackiej oraz na wielu prestiżowych festiwalach.

Agnieszka Hoszowska-Jabłońska - koncertująca pianistka, solistka i kameralistka, profesor UR, nominowana do nagrody "Fryderyk".

    Program koncertu to możliwość usłyszenia najpiękniejszych miniatur skrzypcowych podczas jednego wieczoru. Zabrzmi muzyka H. Wieniawskiego, K. Szymanowskiego, P. Sarasate, F. Kreislera, A. Dvoraka i E Ysaye. Będzie wirtuozowsko i lirycznie, tanecznie i z humorem - podczas tego wieczoru każdy znajdzie coś dla siebie.


15 czerwca 2025r. godzina: 17:00 Sala koncertowa Wydziału Muzyki,
ul. Dąbrowskiego 83 w Rzeszowie

Serdecznie zapraszamy!
WSTĘP WOLNY

Wydział Muzyki Wirtuozowska miniatura WM 15 06

Rafał Blechacz ponownie w Kąśnej Dolnej!

RAFAŁ BLECHACZ
Zwycięzca XV Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego
Koncert w ramach jubileuszu 35-lecia Centrum Paderewskiego
27 czerwca (piątek), godz. 18.00
Sala Koncertowa Stodoła w Kąśnej Dolnej

Rafał Blechacz ponownie w Kąśnej Dolnej!
Jubileuszowa niespodzianka dla melomanów i przyjaciół Kąśnej – 27 czerwca w Sali Koncertowej Stodole wystąpi zwycięzca XV Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego, jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich pianistów – Rafał Blechacz. Zaprezentuje XXIV Koncert fortepianowy c-moll KV 491 Wolfganga Amadeusa Mozarta oraz III Koncert fortepianowy c-moll op. 37 Ludwiga van Beethovena. Partie orkiestry na drugim fortepianie wykona niezwykle utalentowana pianistka młodszego pokolenia – Natalia Zaleska.
Bilety w cenie 70 zł w sprzedaży od 13 czerwca na www.centrumpaderewksiego.pl.
To piąta wizyta tego znakomitego pianisty w Centrum Paderewskiego. Pierwszy raz wystąpił tu jako jedenastoletni chłopiec podczas Festiwalu Tydzień Talentów w 1996 roku. Po raz drugi odwiedził Kąśną w roku 2002, na trzy lata przed swoim brawurowym zwycięstwem w Konkursie Chopinowskim. Dwa pozostałe koncerty miały miejsce: 9 grudnia 2022 roku – w Sali Koncertowej Stodole zagrał jako pierwszy na nowo zakupionym przez instytucję fortepianie Steinway oraz 9 stycznia 2024 roku, wykonał kameralny recital w kąśnieńskim dworku.

Rafał Blechacz urodził się w 1985 roku w Nakle nad Notecią. Grę na fortepianie rozpoczął w wieku pięciu lat. Uczył się w Państwowej Szkole Muzycznej im. Artura Rubinsteina w Bydgoszczy pod kierunkiem prof. Jacka Polańskiego. W 2007 roku ukończył studia pianistyczne w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie prof. Katarzyny Popowej-Zydroń. Jeszcze jako uczeń zdobył wiele nagród i wyróżnień, jak: I nagroda i Grand Prix w XIII Ogólnopolskim Konkursie im. Jana Sebastiana Bacha w Gorzowie Wlkp. (1996), II nagroda w V Międzynarodowym Konkursie Młodych Pianistów „Artur Rubinstein in Memoriam” w Bydgoszczy (2002), zwycięstwo w V Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Hamamatsu w Japonii (2003).
Jako zdobywca Grand Prix Konkursu Chopinowskiego (2005) zaczął koncertować w najbardziej prestiżowych salach: m.in. w Concertgebouw w Amsterdamie, Musikverein we Wiedniu, Filharmonii Berlińskiej, Alte Oper we Frankfurcie, Herkulessaal w Monachium, Sali Pleyel’a w Paryżu, Royal Festival Hall oraz Wigmore Hall w Londynie, Tonhalle w Zurichu, La Scala w Mediolanie. Jest zapraszany na najlepsze festiwale muzyczne, jak: Salzburg, Verbier w Szwajcarii, La Roque-d'Anthéron (Francja), Klavier-Festival Ruhr w Niemczech oraz Gilmore Festival w USA. Koncertuje z wieloma orkiestrami symfonicznymi, współpracując z wybitnymi dyrygentami, którymi są: Charles Dutoit, Valery Gergiev, Daniel Harding, Pavo Järvi, Fabio Luisi, Kent Nagono, Andris Nelsons, Victor Pablo Perez, Trevor Pinnock, Mikhail Pletnev, Jerzy Semkow, Antoni Wit, Dawid Zinman.
Zdobywając Grand Prix, Złoty Medal i wszystkie z możliwych nagród regulaminowych: za najlepsze wykonanie mazurków, poloneza, koncertu, sonaty (tę ostatnią ufundowaną przez Krystiana Zimermana), także nagrodę publiczności – w ten niekwestionowany sposób został uznany za najznakomitszego wykonawcę utworów Chopina swej generacji.
W 2006 roku podpisał ekskluzywny kontrakt z niemiecką wytwórnią fonograficzną Deutsche Grammophon. Jest drugim w historii, po Krystianie Zimermanie, polskim artystą związanym z tą prestiżową firmą.
Jego wybitny talent został doceniony przez publiczność Europy, Ameryki , Azji; przez krytykę muzyczną, znakomitych dyrygentów i słynne orkiestry symfoniczne, producentów płyt, menadżerów i agencje artystyczne organizujące koncerty w najsłynniejszych salach i w największych centrach muzycznych.

Natalia Zaleska – ukończyła z wyróżnieniem studia magisterskie w klasie prof. Bogdana Kułakowskiego w Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku. Jest laureatką V nagrody 52. Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Na swoim koncie ma również m.in.: III miejsce podczas Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w Szafarni, II nagrodę Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego EPTA w Krakowie, II nagrodę Międzynarodowego Konkursu im. Maurycego Moszkowskiego w Kielcach. Jest także półfinalistką prestiżowych konkursów, takich jak: Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny Artur Rubinstein in Memoriam w Bydgoszczy, Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny Halina Czerny-Stefańska in Memoriam w Poznaniu czy Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej w Rzeszowie. Z powodzeniem wzięła udział w Międzynarodowym Konkursie Duetów Fortepianowych im. Franza Schuberta w Jeseniku, zdobywając wyróżnienie. Ponadto jest laureatką „Estrady Młodych” Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku.
Jako solistka występowała z orkiestrami Filharmonii Świętokrzyskiej, Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica, Elbląską Orkiestrą Kameralną oraz Sinfonią Iuventus. Występowała m.in. w takich miejscach, jak: Filharmonia Świętokrzyska, Filharmonia Pomorska, Polska Filharmonia Bałtycka, Filharmonia Sinfonia Baltica w Słupsku, Zamek Królewski w Warszawie, Łazienki Królewskie, Żelazowa Wola czy Studio Koncertowe Polskiego Radia. Była również uczestniczką międzynarodowego programu muzycznego Morningside Music Bridge w Calgary (Kanada) oraz Kursów Pianistycznych w Dusznikach-Zdroju.
Była wieloletnią stypendystką Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci, stypendystką Marszałka Województwa Pomorskiego. Otrzymała również stypendium Rektora Akademii Muzycznej w Gdańsku dla najlepszych studentów oraz dwukrotnie stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Od roku akademickiego 2023/2024 prowadzi zajęcia na Wydziale Instrumentalnym w macierzystej uczelni.

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej jest instytucją kultury Powiatu Tarnowskiego współprowadzona przez Ministra Kultury i Dziedzictw Narodowego

A3 Rafał Blechacz plakat 2

Subskrybuj to źródło RSS