Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zaprasza

        Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zorganizowało w poniedziałek, 12 marca 2018 roku, w siedzibie Starostwa Powiatowego w Tarnowie konferencję prasową, podczas której zaprezentowany został nowy logotyp instytucji, omówione zostały najważniejsze przedsięwzięcia roku 2017 i plany na rok 2018.
Z dziennikarzami spotkali się Starosta Tarnowski Roman Łucarz i Dyrektor Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej Łukasz Gaj.
        Pan Roman ŁucarzStarosta Tarnowski przypomniał, że: „Od marca ubiegłego roku Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej jest współprowadzone przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co przyczyniło się do tego, że ta instytucja jest bardziej znana w całej Polsce, bo znalazła się w elitarnej grupie 43 jednostek kultury z całej Polski, które są współprowadzone przez MKiDN. Również dofinansowanie podmiotowe, które Centrum Paderewskiego otrzymuje, przyczynia się do tego, że również propozycje dla melomanów, a także dla wielbicieli innych stylów muzyki, będą w tym roku na tyle atrakcyjne, że każdy znajdzie dla siebie coś interesującego.
Również to, co robimy w Kąśnej Dolnej ostatnio, zasługuje na podkreślenie, bo oddaliśmy piękną drogę dojazdową, która dla mnie jest dziełem symbolicznym, bo wpisało się ono w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Jeden z mężów stanu, który miał tak duży wpływ na odzyskanie niepodległości, został uhonorowany piękną drogą dojazdową i możemy się tym dzisiaj pochwalić. Inne działania, które na terenie dawnej posiadłości Ignacego Jana Paderewskiego podejmujemy, to remont Domu Pracy Twórczej – elewacja, okna, dach. Będziemy też prowadzić inne inwestycje, aby ta jednostka stała się „perełką kulturalną” powiatu tarnowskiego”.
Starosta Tarnowski podkreślił także wielki wkład pracy Dyrektora Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, który nie tylko potrafi proponować i organizować ciekawe wydarzenia artystyczne, ale także jest dobrym gospodarzem – pisze ciągle nowe wnioski i stara się na różne sposoby, aby także otoczenie dworu ciągle piękniało.

        Pan Łukasz Gaj - dyrektor Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, przede wszystkim mówił o wydarzeniach artystycznych zaplanowanych na 2018 rok, ale także krótko podsumował działalność placówki w 2017 roku, podkreślając: „Był to wyjątkowy rok, nie tylko dlatego, że podpisaliśmy umowę o współprowadzeniu Centrum przez Ministerstwo Kultury, choć to był pierwszy krok, a oprócz inwestycji wymienionych przez Pana Starostę, chcę dodać jeszcze dwie kolejne, bardzo ważne z punktu widzenia melomanów. Wykonanie klimatyzacji w Letniej Sali Koncertowej, która dzięki temu może powoli przekształcać się w całoroczną, bo ten system nie tylko pozwala schładzać, ale także ogrzewać w okresach jesienno-wiosennych tę salę. Dzięki temu Festiwal „Viva Polonia” możemy śmiało organizować w tej Sali. Drugą inwestycją jest kawiarnia „Maestro”, otwarta w ubiegłym roku podczas „Mistrzowskich Wieczorów w Kąśnej”. Działalność kawiarni wznowimy wraz z rozpoczęciem sezonu koncertowego i będzie ona czynna od 21 kwietnia, aż do 10 listopada, czyli do zakończenia sezonu koncertowego”.
        W 2017 roku Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zorganizowało 61 artystycznych przedsięwzięć, w których wystąpiło 694 artystów. Odwiedziło Centrum 17 tysięcy melomanów i osób, które chciały zwiedzić dwór i jego otoczenie. Ta liczba każdego roku jest większa.

        Później pan dyrektor Łukasz Gaj mówił o repertuarze, który został zaplanowany na 2018 rok z myślą o melomanach i wszystkich zwiedzających Centrum.
        „Inauguracja sezonu artystycznego odbędzie się 21 kwietnia i wystąpi wówczas Mateusz Ziółko ze swoim zespołem. Jest to znakomity polski artysta, zwycięzca popularnego programu „The Voice of Poland” oraz zwycięzca konkursu „SuperDebiuty” w Opolu. W Kąśnej zaprezentuje się ze swoim autorskim programem, a także wykona covery muzyki światowej.

        W maju, po raz drugi, odbędą się „Warsztaty z Mistrzami – Tydzień Talentów”. Jest to festiwal przeniesiony z listopada na maj.
        14 maja odbędzie się Recital Inauguracyjny znakomitej polskiej pianistki Beaty Bilińskiej. Artystka ta z wielkim powodzeniem występuje nie tylko w Polsce, ale także na świecie, Pani Beata Bilińska grać będzie utwory Mistrza Paderewskiego, a także poprowadzi lekcje z uczniami z naszych szkół muzycznych, którzy zakwalifikują się do udziału w Warsztatach.
W ramach „Tygodnia Talentów” 18 maja odbędzie się w Sali Lustrzanej w Tarnowie tradycyjny koncert zatytułowany „Tarnowskie Talenty”, podczas którego wystąpią wyróżnieni uczniowie tarnowskiej szkoły muzycznej.
        20 maja, na zakończenie, wielka gratka dla melomanów, bo wystąpią wyśmienici, znani skrzypkowie Krzysztof Jakowicz i Jakub Jakowicz z towarzyszeniem pianisty Roberta Morawskiego. Ojciec z Synem wykonają m.in. najpopularniejsze duety skrzypcowe oraz poprowadzą warsztaty z młodymi adeptami sztuki wiolinistycznej.
 Zaplanowaliśmy także, po raz pierwszy, zajęcia warsztatowe na puzonie.
Tak w ogólnym zarysie przedstawia się majowy „Tydzień Talentów”.

        W czerwcu odbędzie się IV Przegląd Pieśni Kresowej. Gościem honorowym oraz przewodniczącym jury tego konkursu będzie Krzesimir Dębski - znakomity, znany artysta, którego nie trzeba przedstawiać.
        8 czerwca odbędą się prezentacje konkursowe i koncert laureatów. Tego dnia Krzesimir Dębski poprowadzi także wykład dla młodzieży, podczas którego będzie opowiadał o Wołyniu i o książce, którą napisał „Nie wszystko jest w porządku. Wołyń. Moja rodzinna historia”. Książka jest bardzo ciekawa i zachęcam do lektury.
        9 czerwca, wraz z Anną Jurksztowicz i zespołem, Krzesimir Dębski w Sali Koncertowej Centrum Paderewskiego przedstawi swoje najbardziej znane kompozycje muzyki filmowej i rozrywkowej.

        28 lipca zaplanowaliśmy koncert „PIANO.PL” w wykonaniu Doroty Miśkiewicz, pianistów jazzowych Włodzimierza Nahornego, Marcina Wasilewskiego i Piotra Orzechowskiego oraz jednego z najwybitniejszych kwartetów smyczkowych – Atom String Quartet. Artyści wystąpią w Letniej Sali Koncertowej.

        Od 23 do 25 sierpnia odbędzie się XII Festiwal Muzyki Kameralnej „Bravo Maestro 2018”. Ten Festiwal jest doskonale znany naszym melomanom, a w tym roku program przedstawia się następująco:
        23 sierpniaGeorge Bizetopera „Carmen” w wersji koncertowej. Jest to jedna z najczęściej wykonywanych na scenach świata oper, a w Kąśnej Dolnej wystąpi czołówka polskich solistów.
        24 sierpnia wystąpi Szymon Nehring – fortepian i Kwintet Śląskich Kameralistów, a w programie znajdzie się Koncert fortepianowy e-moll op. 11 Fryderyka Chopina. Ten koncert to wyraźny ukłon Centrum Paderewskiego w stronę obchodów 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Szymon Nehring należy do światowej czołówki pianistów młodego pokolenia. Jest jednym z najlepszych chopinistów. 21 lutego w 85-tą rocznicę ostatniego koncertu w Carnegie Hall Ignacego Jana Paderewskiego – Carnegie Hall zorganizowało koncert, w którym brał udział Szymon Nehring jako gość specjalny, ale podczas tego koncertu wystąpił również inny polski pianista – Marek Bracha, który wystąpił w Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej w ubiegłym roku. Bardzo się cieszę, że Szymon Nehring będzie koncertował w Centrum Paderewskiego.
        25 sierpnia odbędzie się koncert zatytułowany „Maraton Niepodległy. 100 Lat Polskiej Muzyki”.
Wystąpi czołówka polskich solistów i kameralistów, a w programie znajdą się utwory skomponowane w czasie ostatnich 100 lat przez polskich kompozytorów. To kolejny ukłon w stronę 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

        W październiku zapraszamy na recital Piotra Machalicy pod tytułem „Mój ulubiony Młynarski”. Piotr Machalica przedstawi najpopularniejsze kompozycje Wojciecha Młynarskiego w swoich, bardzo ciekawych aranżacjach. Utwory okraszone będą różnymi anegdotami z życia tego legendarnego artysty.

        W listopadzie zaplanowaliśmy drugą odsłonę Festiwalu „Viva Polonia! Ku pokrzepieniu serc”. To będzie centrum obchodów 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Centrum Paderewskiego.
        4 listopada, na inaugurację – Koncert Zespołu Pieśni i Tańca „ŚLĄSK” im. Stanisława Hadyny w programie patriotycznym.
        10 listopada po raz pierwszy w Centrum Paderewskiego wystawiona zostanie opera „Manru” Ignacego Jana Paderewskiego. Jedyne polskie dzieło operowe, które zostało wystawione w Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W Kąśnej Dolnej dzieło zostanie wykonane także w wersji koncertowej.
Pomiędzy 4 a 10 listopada będziemy prezentować spektakl dla młodzieży – podobnie jak w ubiegłym roku. W tym roku spektakl będzie poświęcony architektom Polski Niepodległej i kierujemy go do uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych”.

Pan dyrektor Łukasz Gaj przedstawił w ogólnym zarysie artystyczne plany na bieżący rok. U góry strony zamieściłam nowe logo Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej. Znak identyfikujący tę instytucję zaprojektował tarnowski artysta-plastyk Piotr Barszczowski. Myślę, że ten logotyp Państwu także kojarzyć się będzie z klawiaturą fortepianu – instrumentem Ignacego Jana Paderewskiego, dworem i łąką przed dworem. Ruszy nowy system sprzedaży biletów, ma powstać także nowa strona internetowa Centrum Paderewskiego i wówczas także ruszy internetowa sprzedaż biletów. Organizatorzy przewidują, że wszystko zacznie działać w drugiej połowie tego roku. Kilka zmian zostało jeszcze zaplanowanych, aby poprawić komfort Sali Koncertowej, oraz w otaczającym dwór parku. Zarówno Starostwo Powiatowe, jak i Centrum Paderewskiego, które jest gospodarzem obiektu, pragną, aby jak najwięcej osób przyjeżdżało do Kąśnej Dolnej posłuchać muzyki, ale także odpocząć. Podobnie było w czasach, kiedy mieszkał w Kąśnej Dolnej Ignacy Jan Paderewski. Gościnność jego obejmowała także sąsiadów ze wsi, którzy często mieli sposobność przysłuchiwać się grze Mistrza, gdy ćwiczył na fortepianie wystawionym przed dworem. Tu także zorganizowane zostały wspólne z gospodarzami dożynki.
Warto śledzić kalendarz koncertowy Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, bo jest on bardzo różnorodny i każdy znajdzie coś dla siebie.

DOMINIK LASOTA - MYSTERIA DOLOROSA

Zespół Szkół Muzycznych nr 1 im. K. Szymanowskiego w Rzeszowie

zaprasza na

KONCERT PASYJNY

W programie:

Dominik Lasota - MYSTERIA DOLOROSA

Wykonawcy:

Dominika Celińska-Głogowska , Jacek Ścibor, chór kameralny VOCI D'ORO oraz pedagodzy ZSM nr 1 w Rzeszowie pod dyrekcją Małgorzaty Walkiewicz

NIEDZIELA 25 MARCA 2018 GODZINA 19.30

Kościół Świętego Krzyża w Rzeszowie

wstęp wolny

Koncert laureatów Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Instrumentalistów

Jasielski Dom Kultury oraz Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Witolda Lutosławskiego w Jaśle już po raz trzynasty organizują Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów im. Stefanii Woytowicz. Partnerem wydarzenia jest Urząd Miasta w Jaśle.
Do tegorocznej edycji, która odbędzie się w dniach 22 – 23 marca br. zgłosiło się blisko 120 uczestników z całej Polski. Przesłuchania w poszczególnych kategoriach odbywać się będą w JDK oraz w PSM. Konkurs zakończy koncert laureatów 23 marca.
Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów to wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz artystyczny Jasła. Jego pomysłodawczynią była znakomita śpiewaczka operowa Stefania Woytowicz. Celem konkursu jest rozbudzanie świadomości i tożsamości narodowej poprzez obcowanie z muzyką polską, poszerzenie znajomości literatury kompozytorów polskich wśród młodych ludzi oraz wymiana doświadczeń pomiędzy uczestnikami konkursu i pedagogami.
Konkurs przeznaczony dla uczniów szkół muzycznych I i II stopnia zostanie przeprowadzony w trzech kategoriach wiekowych: do 13 lat i młodsi, do 16 lat oraz do 20 lat. W komisji konkursowej XIII Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Instrumentalistów zasiądą wykładowcy akademii muzycznych w kraju: prof. Elżbieta Gajewska – flet, UMFC Warszawa, prof. Andrzej Godek – klarnet, AM Kraków, prof. Igor Cecocho – trąbka, AM Wrocław, prof. Wiesław Kwaśny – skrzypce, AM Kraków, dr hab. Adam Klocek – wiolonczela, AM Kraków oraz dr hab. Paweł Zawadzki – fortepian, AM Wrocław.

(JDK)

XIII Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów w Jaśle

        Jasielski Dom Kultury oraz Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Witolda Lutosławskiego w Jaśle już po raz trzynasty organizują Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów im. Stefanii Woytowicz. Partnerem wydarzenia jest Urząd Miasta w Jaśle.
Do tegorocznej edycji, która odbędzie się w dniach 22 – 23 marca br. zgłosiło się blisko 120 uczestników z całej Polski. Przesłuchania w poszczególnych kategoriach odbywać się będą w JDK oraz w PSM. Konkurs zakończy koncert laureatów 23 marca.
        Ogólnopolski Konkurs Młodych Instrumentalistów to wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz artystyczny Jasła. Jego pomysłodawczynią była znakomita śpiewaczka operowa Stefania Woytowicz. Celem konkursu jest rozbudzanie świadomości i tożsamości narodowej poprzez obcowanie z muzyką polską, poszerzenie znajomości literatury kompozytorów polskich wśród młodych ludzi oraz wymiana doświadczeń pomiędzy uczestnikami konkursu i pedagogami.
        Konkurs przeznaczony dla uczniów szkół muzycznych I i II stopnia zostanie przeprowadzony w trzech kategoriach wiekowych: do 13 lat i młodsi, do 16 lat oraz do 20 lat. W komisji konkursowej XIII Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Instrumentalistów zasiądą wykładowcy akademii muzycznych w kraju: prof. Elżbieta Gajewska – flet, UMFC Warszawa, prof. Andrzej Godek – klarnet, AM Kraków, prof. Igor Cecocho – trąbka, AM Wrocław, prof. Wiesław Kwaśny – skrzypce, AM Kraków, dr hab. Adam Klocek – wiolonczela, AM Kraków oraz dr hab. Paweł Zawadzki – fortepian, AM Wrocław.

(JDK)

Pod batutą Jiri Petrdlika

AB 23 marca 2018, PIĄTEK, GODZ. 19:00
ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
CHÓR WYDZIAŁU MUZYKI UNIWERSYTETU RZESZOWSKIEGO
JIRI PETRDLIK - dyrygent
JAN SIMON - fortepian
Soliści: Studenci Akademii Muzycznej w Krakowie
Paulina BIELARCZYK - sopran
Piotr KALINA - tenor
Michał PRÓSZYŃSKI - tenor
Dawid BIWO - bas/baryton

Bożena Stasiowska-Chrobak - przygotowanie chóru

W programie:
K. Kurpiński – Uwertura do opery „Ruiny Babilonu”
W.A. Mozart – Koncert fortepianowy B – dur KV 595
C. Franck – Siedem ostatnich słów Chrystusa na krzyżu

Po raz kolejny w tej części sezonu sięgnięto po operową Uwerturę Kurpińskiego - nie bez powodu, bo istotną częścią twórczości jednego z najzdolniejszych kompozytorów doby przedmoniuszkowskiej są właśnie opery. Tym razem zabrzmi Uwertura do „ Ruin Babilonu” (1812) – to jedyny zachowany do naszych czasów fragment tego dzieła. Usłyszymy też Koncert fortepianowy Mozarta ukończony w Wiedniu, w roku śmierci kompozytora (1791). Utwór zadziwia aurą spokoju, ciepła i skupienia - to ostatni koncert fortepianowy, którym zamyka Mozart bogaty rozdział swojej niezrównanej literatury fortepianowej. Nastrojową, bogatą w treści kompozycją jest także Siedem ostatnich słów Chrystusa na krzyżu (1859) – wczesne dzieło belgijskiego kompozytora zostało odnalezione dopiero po śmierci Francka. Ewangeliczny tekst uzupełniony jest m.in. fragmentami sekwencji Stabat Mater, a pełna ekspresji muzyka pogłębia jeszcze symboliczne znaczenie wydarzeń z Golgoty.

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej - podsumowania i plany

        Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zorganizowało w poniedziałek, 12 marca 2018 roku, w siedzibie Starostwa Powiatowego w Tarnowie konferencję prasową, podczas której zaprezentowany został nowy logotyp instytucji, omówione zostały najważniejsze przedsięwzięcia roku 2017 i plany na rok 2018.
Z dziennikarzami spotkali się Starosta Tarnowski Roman Łucarz i Dyrektor Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej Łukasz Gaj.
        Pan Roman ŁucarzStarosta Tarnowski przypomniał, że: „Od marca ubiegłego roku Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej jest współprowadzone przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co przyczyniło się do tego, że ta instytucja jest bardziej znana w całej Polsce, bo znalazła się w elitarnej grupie 43 jednostek kultury z całej Polski, które są współprowadzone przez MKiDN. Również dofinansowanie podmiotowe, które Centrum Paderewskiego otrzymuje, przyczynia się do tego, że również propozycje dla melomanów, a także dla wielbicieli innych stylów muzyki, będą w tym roku na tyle atrakcyjne, że każdy znajdzie dla siebie coś interesującego.
        Również to, co robimy w Kąśnej Dolnej ostatnio, zasługuje na podkreślenie, bo oddaliśmy piękną drogę dojazdową, która dla mnie jest dziełem symbolicznym, bo wpisało się ono w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Jeden z mężów stanu, który miał tak duży wpływ na odzyskanie niepodległości, został uhonorowany piękną drogą dojazdową i możemy się tym dzisiaj pochwalić. Inne działania, które na terenie dawnej posiadłości Ignacego Jana Paderewskiego podejmujemy, to remont Domu Pracy Twórczej – elewacja, okna, dach. Będziemy też prowadzić inne inwestycje, aby ta jednostka stała się „perełką kulturalną” powiatu tarnowskiego”.
        Starosta Tarnowski podkreślił także wielki wkład pracy Dyrektora Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, który nie tylko potrafi proponować i organizować ciekawe wydarzenia artystyczne, ale także jest dobrym gospodarzem – pisze ciągle nowe wnioski i stara się na różne sposoby, aby także otoczenie dworu ciągle piękniało.

        Pan Łukasz Gaj - dyrektor Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, przede wszystkim mówił o wydarzeniach artystycznych zaplanowanych na 2018 rok, ale także krótko podsumował działalność placówki w 2017 roku, podkreślając: „Był to wyjątkowy rok, nie tylko dlatego, że podpisaliśmy umowę o współprowadzeniu Centrum przez Ministerstwo Kultury, choć to był pierwszy krok, a oprócz inwestycji wymienionych przez Pana Starostę, chcę dodać jeszcze dwie kolejne, bardzo ważne z punktu widzenia melomanów. Wykonanie klimatyzacji w Letniej Sali Koncertowej, która dzięki temu może powoli przekształcać się w całoroczną, bo ten system nie tylko pozwala schładzać, ale także ogrzewać w okresach jesienno-wiosennych tę salę. Dzięki temu Festiwal „Viva Polonia” możemy śmiało organizować w tej Sali. Drugą inwestycją jest kawiarnia „Maestro”, otwarta w ubiegłym roku podczas „Mistrzowskich Wieczorów w Kąśnej”. Działalność kawiarni wznowimy wraz z rozpoczęciem sezonu koncertowego i będzie ona czynna od 21 kwietnia, aż do 10 listopada, czyli do zakończenia sezonu koncertowego”.
W 2017 roku Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zorganizowało 61 artystycznych przedsięwzięć, w których wystąpiło 694 artystów. Odwiedziło Centrum 17 tysięcy melomanów i osób, które chciały zwiedzić dwór i jego otoczenie. Ta liczba każdego roku jest większa.

        Później pan dyrektor Łukasz Gaj mówił o repertuarze, który został zaplanowany na 2018 rok z myślą o melomanach i wszystkich zwiedzających Centrum.
„Inauguracja sezonu artystycznego odbędzie się 21 kwietnia i wystąpi wówczas Mateusz Ziółko ze swoim zespołem. Jest to znakomity polski artysta, zwycięzca popularnego programu „The Voice of Poland” oraz zwycięzca konkursu „SuperDebiuty” w Opolu. W Kąśnej zaprezentuje się ze swoim autorskim programem, a także wykona covery muzyki światowej.

        W maju, po raz drugi, odbędą się „Warsztaty z Mistrzami – Tydzień Talentów”. Jest to festiwal przeniesiony z listopada na maj. 14 maja odbędzie się Recital Inauguracyjny znakomitej polskiej pianistki Beaty Bilińskiej. Artystka ta z wielkim powodzeniem występuje nie tylko w Polsce, ale także na świecie, Pani Beata Bilińska grać będzie utwory Mistrza Paderewskiego, a także poprowadzi lekcje z uczniami z naszych szkół muzycznych, którzy zakwalifikują się do udziału w Warsztatach.
W ramach „Tygodnia Talentów” 18 maja odbędzie się w Sali Lustrzanej w Tarnowie tradycyjny koncert zatytułowany „Tarnowskie Talenty”, podczas którego wystąpią wyróżnieni uczniowie tarnowskiej szkoły muzycznej.
20 maja, na zakończenie, wielka gratka dla melomanów, bo wystąpią wyśmienici, znani skrzypkowie Krzysztof Jakowicz i Jakub Jakowicz z towarzyszeniem pianisty Roberta Morawskiego. Ojciec z Synem wykonają m.in. najpopularniejsze duety skrzypcowe oraz poprowadzą warsztaty z młodymi adeptami sztuki wiolinistycznej.
Zaplanowaliśmy także, po raz pierwszy, zajęcia warsztatowe na puzonie.
Tak w ogólnym zarysie przedstawia się majowy „Tydzień Talentów”.

        W czerwcu odbędzie się IV Przegląd Pieśni Kresowej. Gościem honorowym oraz przewodniczącym jury tego konkursu będzie Krzesimir Dębski - znakomity, znany artysta, którego nie trzeba przedstawiać.
8 czerwca odbędą się prezentacje konkursowe i koncert laureatów. Tego dnia Krzesimir Dębski poprowadzi także wykład dla młodzieży, podczas którego będzie opowiadał o Wołyniu i o książce, którą napisał „Nie wszystko jest w porządku. Wołyń. Moja rodzinna historia”. Książka jest bardzo ciekawa i zachęcam do lektury.
9 czerwca, wraz z Anną Jurksztowicz i zespołem, Krzesimir Dębski w Sali Koncertowej Centrum Paderewskiego przedstawi swoje najbardziej znane kompozycje muzyki filmowej i rozrywkowej.
28 lipca zaplanowaliśmy koncert PIANO.PL” w wykonaniu Doroty Miśkiewicz, pianistów jazzowych Włodzimierza Nahornego, Marcina Wasilewskiego i Piotra Orzechowskiego oraz jednego z najwybitniejszych kwartetów smyczkowych – Atom String Quartet. Artyści wystąpią w Letniej Sali Koncertowej.

         Od 23 do 25 sierpnia odbędzie się XII Festiwal Muzyki Kameralnej „Bravo Maestro 2018”. Ten Festiwal jest doskonale znany naszym melomanom, a w tym roku program przedstawia się następująco:
23 sierpnia – George Bizet – opera „Carmen” w wersji koncertowej. Jest to jedna z najczęściej wykonywanych na scenach świata oper, a w Kąśnej Dolnej wystąpi czołówka polskich solistów.
24 sierpnia wystąpi Szymon Nehring – fortepian i Kwintet Śląskich Kameralistów, a w programie znajdzie się Koncert fortepianowy e-moll op. 11 Fryderyka Chopina. Ten koncert to wyraźny ukłon Centrum Paderewskiego w stronę obchodów 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Szymon Nehring należy do światowej czołówki pianistów młodego pokolenia. Jest jednym z najlepszych chopinistów. 21 lutego w 85-tą rocznicę ostatniego koncertu w Carnegie Hall Ignacego Jana Paderewskiego – Carnegie Hall zorganizowało koncert, w którym brał udział Szymon Nehring jako gość specjalny, ale podczas tego koncertu wystąpił również inny polski pianista – Marek Bracha, który wystąpił w Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej w ubiegłym roku. Bardzo się cieszę, że Szymon Nehring będzie koncertował w Centrum Paderewskiego.
25 sierpnia odbędzie się koncert zatytułowany „Maraton Niepodległy. 100 Lat Polskiej Muzyki”.
Wystąpi czołówka polskich solistów i kameralistów, a w programie znajdą się utwory skomponowane w czasie ostatnich 100 lat przez polskich kompozytorów. To kolejny ukłon w stronę 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

        W październiku zapraszamy na recital Piotra Machalicy pod tytułem „Mój ulubiony Młynarski”. Piotr Machalica przedstawi najpopularniejsze kompozycje Wojciecha Młynarskiego w swoich, bardzo ciekawych aranżacjach. Utwory okraszone będą różnymi anegdotami z życia tego legendarnego artysty.

        W listopadzie zaplanowaliśmy drugą odsłonę Festiwalu „Viva Polonia! Ku pokrzepieniu serc”. To będzie centrum obchodów 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Centrum Paderewskiego.
4 listopada, na inaugurację – Koncert Zespołu Pieśni i Tańca „ŚLĄSK” im. Stanisława Hadyny w programie patriotycznym.
10 listopada po raz pierwszy w Centrum Paderewskiego wystawiona zostanie opera „Manru” Ignacego Jana Paderewskiego. Jedyne polskie dzieło operowe, które zostało wystawione w Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W Kąśnej Dolnej dzieło zostanie wykonane także w wersji koncertowej.
Pomiędzy 4 a 10 listopada będziemy prezentować spektakl dla młodzieży – podobnie jak w ubiegłym roku. W tym roku spektakl będzie poświęcony architektom Polski Niepodległej i kierujemy go do uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych”.

        Pan dyrektor Łukasz Gaj przedstawił w ogólnym zarysie artystyczne plany na bieżący rok. U góry strony zamieściłam nowe logo Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej. Znak identyfikujący tę instytucję zaprojektował tarnowski artysta-plastyk Piotr Barszczowski. Myślę, że ten logotyp Państwu także kojarzyć się będzie z klawiaturą fortepianu – instrumentem Ignacego Jana Paderewskiego, dworem i łąką przed dworem. Ruszy nowy system sprzedaży biletów, ma powstać także nowa strona internetowa Centrum Paderewskiego i wówczas także ruszy internetowa sprzedaż biletów. Organizatorzy przewidują, że wszystko zacznie działać w drugiej połowie tego roku. Kilka zmian zostało jeszcze zaplanowanych, aby poprawić komfort Sali Koncertowej, oraz w otaczającym dwór parku. Zarówno Starostwo Powiatowe, jak i Centrum Paderewskiego, które jest gospodarzem obiektu, pragną, aby jak najwięcej osób przyjeżdżało do Kąśnej Dolnej posłuchać muzyki, ale także odpocząć. Podobnie było w czasach, kiedy mieszkał w Kąśnej Dolnej Ignacy Jan Paderewski. Gościnność jego obejmowała także sąsiadów ze wsi, którzy często mieli sposobność przysłuchiwać się grze Mistrza, gdy ćwiczył na fortepianie wystawionym przed dworem. Tu także zorganizowane zostały wspólne z gospodarzami dożynki.
Warto śledzić kalendarz koncertowy Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, bo jest on bardzo różnorodny i każdy znajdzie coś dla siebie.

Cieszę się, że losy zawiodły mnie do "Mazowsza"

        Drugi z cyklu siedmiu wielkich koncertów na 70 lat działalności instytucji kultury w Krośnie był podwójnie jubileuszowy, ponieważ występujący 9 marca 2018 roku Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” również świętuje 70-lecie swojego istnienia.
Koncert odbył się w Sali Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie, a „Mazowsze” wystąpiło pod batutą swego dyrektora, Pana Jacka Bonieckiego, z którym mogłam porozmawiać po próbie.

        Zofia Stopińska: Panie dyrektorze, dzisiaj jubilaci goszczą u jubilatów.

        Jacek Boniecki: To piękne spotkanie, a o tych naszych jubileuszach dowiedziałem się niedawno. Tych zbieżności i ważnych dat jest sporo, a jeszcze obie instytucje biorą udział w obchodach 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Nie chcę przeceniać roli „Mazowsza”, bo szacownych instytucji kultury w Polsce jest sporo, ale „Mazowsze” jest w tym gronie wyjątkowe, bowiem postrzegane jest jako reprezentacja kultury polskiej, szczególnie poza naszą Ojczyzną.   Osoby, które przychodzą na nasze występy, wiele dowiadują się o naszym kraju, jego historii i kulturze. Dla licznie rozsianej po świecie Polonii nasze koncerty maja dodatkowo wymiar sentymentalny, ale dla publiczności innych krajów i kultur mają walor poznawczy. Po koncercie ta publiczność ma wyobrażenie, jak piękna, barwna i energetyczna, i różnorodna jest nasza kultura – szczególnie kultura ludowa, z której my czerpiemy przygotowując programy występów. Bogactwo naszej kultury ludowej jest ogromne, bo dawniej, nawet niezbyt odległe od siebie wioski, bardzo różniły się miejscowym folklorem: zwyczajami, strojami, często także instrumentarium było inne. To jest piękno naszej kultury ludowej, którą pieczołowicie kultywuje „Mazowsze”.
Często też dotykamy kultury dawnych granic Rzeczypospolitej. Niedługo będziemy występować w Wilnie na Litwie i też jedziemy tam z sentymentem. Nie ma to nic wspólnego ze stwarzaniem niepokojów, ale przecież kultury sąsiednich krajów także wzajemnie się przenikały. Łączy nas wspólna historia, a kultura dawnych Kresów polskich wiele do naszej kultury wniosła.

        Przeglądając przed południem Waszą stronę internetową, stwierdziłam, że Mazowsze to imperium – balet, chór, orkiestra i ogromna ekipa techniczna czuwająca nad tym, aby wszystko odbywało się sprawnie.

        Faktycznie, jest nas dużo, jak jeździmy w pełnym składzie, bo dzisiaj, z racji repertuaru i promocji naszej najnowszej płyty „Piosenki ludowe”, przyjechały tylko dwa zespoły – chór i orkiestra. Chcę zaznaczyć, że ta płyta jest to kompendium wiedzy o naszych mazowszańskich piosenkach, które ostatnio były utrwalane przez „Mazowsze” ponad 20 lat temu. Nagraliśmy 24 piosenki ludowe – najbardziej znane i lubiane, a zrobiliśmy to w tym roku jubileuszowym, żeby pokazać to bogactwo naszego regionu, które było gromadzone przez tyle lat.
Powracając do Pani stwierdzenia, chcę podkreślić, że mamy bardzo duży balet – drugi balet w Polsce, w którym tańczy ponad 60 osób, w chórze śpiewa 40 osób i 45 osób gra w orkiestrze. Potrzebnych jest nam wielu pracowników technicznych – garderobiane, pracownie krawieckie i konserwatorskie są niezbędne do funkcjonowania Zespołu. Mamy ogromne bogactwo kostiumów, bo ponad 4 tysiące, kilkaset par butów, czapki, chusty, czepce, wianki, pawie pióra, kwiaty i... warkocze. To wszystko znajduje się w kostiumerii „Mazowsza”.

        To wszystko gromadzone było przez lata.

        Od początku pieczę nad tym sprawowała pani Mira Zimińska-Sygietyńska, która czasami robiła pewne poprawki kolorystyczne, a także niektórych elementów strojów, stąd można powiedzieć, że to są raczej kostiumy sceniczne, ponieważ to, co pokazuje „Mazowsze” – jak wielokrotnie, zapowiadając ten zespół pan Bogusław Kaczyński podkreślał: „ Proszę Państwa! „Mazowsze” nie jest zespołem folklorystycznym, jest zespołem artystycznym, który na kanwie folkloru pokazuje pewna stylizację przystosowaną na sceny całego świata”. Takie było zamierzenie Miry, tak się też stało i tak chcemy to pielęgnować.

        Wasza oferta programowa jest bardzo bogata, bo są to między innymi: programy edukacyjne, muzyka klasyczna, nawet opera nie jest Wam obca. Pomyślałam, że duży wpływ na to bogactwo mają doświadczenia zdobyte przez Pana, bo przecież za kilka dni będzie Pan świętował 25-lecie działalności artystycznej. W tym czasie dyrygował Pan koncertami symfonicznymi, oratoryjnymi, prowadził Pan spektakle operowe, operetkowe i musicalowe, a ostatnio cały czas, talent i serce poświęca Pan „Mazowszu”.

        Udało mi się w ciągu tych 25 lat (chociaż, prawdę mówiąc, zacząłem dyrygować nieco wcześniej), przynajmniej „dotknąć”, jeżeli nie poznać, różnorodne formy muzyczne: symfoniczne, oratoryjne i teatralne. Wszystkie te doświadczenia bardzo mi się przydały, bo coraz częściej programy „Mazowsza” są właściwie spektaklami, chociaż odbywa się to często w formie koncertu.
Mira Zimińska-Sygietyńska zmarła w 1997 roku, a wówczas nikt jeszcze nie marzył o tym, że będzie sala widowiskowa w Otrębusach, czyli w Karolinie. Po prostu nie mogła realizować dużych form teatralnych z „Mazowszem”, bo nie miała na to miejsca. Dlatego zatrzymano się na formie koncertowej, chociaż Mira była „człowiekiem sceny” i myślała scenicznie, stąd ten program jest tak głęboko przemyślany i dopracowany pod każdym względem: choreografie (które rysowała), opracowania tekstów pieśni i inne szczegóły, którymi się zajmowała, to było wielopłaszczyznowe spojrzenie na teatr. Z pewnością Państwo nie wiecie, że Mira Zimińska-Sygietyńska zbierała instrumentarium do kapeli dworskiej, chcąc zrobić spektakl muzyczny. W różnych względów – pewnie również ideologicznych i czasowych, nie zrobiła tego, ale z pewnością też chciała rozszerzać formy występów.
My staramy się to teraz robić. Mamy tę operę – śpiewogrę „Krakowiacy i Górale” zrobioną w sposób mistrzowski i przemyślany, bo „Mazowsze” jest młode, a w przypadku opery musimy podołać nie tylko wykonaniu samej muzyki, ale przede wszystkim warstwy dramatycznej, bo nie posiadamy aktorów. Bardzo mądrze poprowadził to wszystko Andrzej Strzelecki, który jest wychowawcą pokoleń aktorskich, stąd jego praca z naszym zespołem dała wspaniały efekt. Dlatego mamy tę formę w repertuarze, a może wkrótce powstanie kolejna forma teatralna.

        Przed Wielkanocą będziecie występować z koncertami muzyki klasycznej, bo od kilku lat macie w repertuarze m.in. dzieła Wolfganga Amadeusz Mozarta – „Mszę Koronacyjną” i „Requiem”.

        Muzyka klasyczna daje nam kondycję artystyczną. Po wykonaniu utworów Mozarta koncerty z piosenkami ludowymi śpiewamy z zupełnie innym bagażem emocjonalnym, a przede wszystkim technicznym. To wspaniały trening rozwijający chór i orkiestrę. Orkiestra, która bardzo dobrze wykona muzykę klasyczną, zagra każdą muzykę i o to chodzi, żeby była bardzo elastyczna.
Najczęściej mamy do czynienia z wysublimowaną muzyka ludową, której partytury pisał porządny kompozytor Tadeusz Sygietyński – uczeń w Instytucie Muzycznym w Warszawie takich sław, jak Henryk Melcer, Zygmunt Noskowski i Zygmunt Statkowski, a później Lipsku m.in. Maxa Regera i w Wiedniu Arnolda Schönberga. Sygietyński otrzymał staranne wykształcenie i komponował początkowo muzyką symfoniczną, w latach 1923 – 26 pracował jako dyrygent w teatrach operowych w Grazu, Zagrzebiu i Lublanie, a w 1925 roku założył w Dubrowniku orkiestrę symfoniczną.
W partyturach, które tworzył dla „Mazowsza”, słychać wyraźnie, że wszystkie utwory są pisane na kanwie muzyki ludowej, ale bardzo sprawną i wysublimowaną ręką kompozytora klasycznego.
Jestem pewien, że gdyby Tadeusz Sygietyński żył dłużej (bo niestety z „Mazowszem” był tylko siedem lat), mielibyśmy nie tylko utwory symfonizujące, bo skomponowałby jeszcze inne formy na kanwie muzyki ludowej.

        Pod koniec marca „Mazowsze” ma zaplanowane koncerty muzyki klasycznej.

        Tak, wykonamy kilkakrotnie „Requiem” Mozarta – wspaniałe dzieło, dające możliwość artystycznego „wyżycia się” dla chóru, solistów i dla orkiestry. Niektórych dziwi, że osoby, które proponują to dzieło publiczności, zapraszają „Mazowsze”, bo wydaje się to trochę odległe, a jednak nasze wykonanie jest bardzo oryginalne, bo chór „Mazowsza” ma specyficzne brzmienie, lekkie, pastelowe, bardzo szlachetne, a w Mozarcie to brzmienie jest bardzo potrzebne. Bardzo chętnie wykonujemy to dzieło.

        Może użyję niezbyt pięknych słów mówiąc, że „Mazowsze” jest najlepszym polskim „towarem eksportowym”. Nie wiem tylko, czy to było i jest doceniane.

        W życiu każdego człowieka, w życiu zespołu, w życiu społeczeństwa są różne okresy. „Mazowsze” w czasie 70-ciu lat działalności „ocierało się” o różną rzeczywistość, nie tylko w Polsce, ale także w Europie i na świecie, postrzegania muzyki ludowej i kultury czy tożsamości. To wszystko faluje. Również zespół był różnie postrzegany. Przez długie lata „Mazowsze” prowadziła Mira Zimińska-Sygietyńska. Budziła respekt i podziw nie tylko wśród członków zespołu. Jak odeszła, straciliśmy osobę, która mocną ręką trzymała „Mazowsze”, mało tego, potrafiła udowadniać światu, że jest ono potrzebne, w różnych rzeczywistościach politycznych i gospodarczych. Była gwarantem istnienia Zespołu. Po jej śmierci niestety trochę się wszystko zachwiało.
Proszę sobie przypomnieć lata przemian gospodarczych w Polsce. Ja mam doświadczenia z tego okresu, bo jako młody człowiek – student Akademii Muzycznej w Gdańsku, zakładałem prywatną orkiestrę. Wielu ludzi zapragnęło się szybko wzbogacić, zmienić własną sytuację ekonomiczną. Rządzący naszym krajem także zaczęli się tym zajmować poważnie. Nastąpiło wówczas odejście od kultury, samorządy przestały dotować różne instytucje kulturalne, pogłębiając ich słabą kondycję. Najważniejsze były sprawy finansowe. „Mazowsze” także wówczas dostawało o wiele mniej środków i borykało się z ogromnymi trudnościami.
Teraz widzimy „światełko”, a może nawet „światło w tunelu”, co objawia się powrotem społeczeństwa do kultury, bo już trochę nasyciło się dobrami materialnymi. Ludzie mają już dosyć pogoni za polepszeniem własnego bytu, chcą coś zobaczyć, czegoś posłuchać, oderwać się, chcą harmonii w życiu. Nastąpił również zwrot do korzeni i także przy tej okazji do naszego Zespołu o wielkiej tradycji.
W ostatnich trzech latach otrzymaliśmy znaczącą pomoc od samorządu Województwa Mazowieckiego, co przekłada się na poważne środki finansowe. Od prawie roku mamy także współorganizatora – Ministra Kultury, który nadaje ten ton misyjny „Mazowszu” i wspomaga jego działalność na terenie kraju i także za granicą. Dlatego mamy zaplanowane występy poza granicami kraju.

        Jak tylko opublikowałam informację, wraz z pięknym plakatem, o koncercie w Krośnie, otrzymałam wiele pytań o nagrania. Wiem, że macie już nowe nagrania.

        To prawda i wszędzie, gdzie koncertujemy, mamy stoiska z płytami. Mamy także nową stronę internetową, zapraszam do zapoznania się z nią, bo znajdą tam Państwo także sklep internetowy i można tam także zakupić nasze płyty. Myślę, że w przyszłości, bo mamy takie zapotrzebowania, różne firmy będą dystrybuować nasze płyty. „Mazowsze” po raz pierwszy już nagrało dwie płyty w swojej siedzibie i jest ich producentem, i wydawcą. Mamy już możliwości realizacji świetnych nagrań.

        W Waszym kalendarzu zaplanowanych jest mnóstwo koncertów w kraju i za granicą, ale także zapraszacie do siebie – mało tego, osoby, które przyjadą na koncert, mogą u Was zostać.

        Mamy wspaniałe warunki. „Mazowsze” posiada 12 hektarów terenu, położonego w pięknym lesie w dawnym Karolinie. Jest tam słynny pałac karoliński, który już w tym roku będzie rewitalizowany i przez co najmniej dwa lata będzie wyłączony, a później powstanie tam Centrum Folkloru Polskiego. Odwiedzający to miejsce będą mieli możliwość spojrzenia na polski folklor, na jego cechy charakterystyczne, można będzie także poznać, jak na przestrzeni lat ten folklor został przeobrażony przez „Mazowsze”. To jest piękna inicjatywa i dziękujemy w tym miejscu Ministrowi Kultury, Samorządowi Województwa oraz za środki pozyskane z Unii Europejskiej, które pozwolą na rewitalizację i stworzenie stałej ekspozycji, prezentującej polski folklor widziany oczami zespołu „Mazowsze”.
Zapraszamy na koncerty do naszej siedziby. Mamy karczmę, mamy zaplecze noclegowe, piękny park i naszą salę koncertową.
Dzieci mogą uczestniczyć w koncertach edukacyjnych i warsztatach, które się odbywają przez cały tydzień, mogą przyjść na koncert całego zespołu „Mazowsze”.

        Z wielką pasją mówi Pan o „Mazowszu” i myślę, że jest Pan w nim zakochany, podobnie jak wielu Polaków.

        Tak, bo „Mazowsze” jest niezwykłe. Pracowałem w różnych instytucjach i nie umniejszam żadnej, bo kocham operę i muzykę symfoniczną, operetkę i teatr muzyczny. Prowadziłem bardzo dużo koncertów i spektakli różnego rodzaju. Twierdzę, że nasza siedziba jest miejscem szczególnym, a „Mazowsze” jest z wielkim pietyzmem postrzegane przez publiczność. To jest zjawisko – niebywałe, niepowtarzalne i niespotykane w żadnej innej instytucji. Cieszę się, że losy zawiodły mnie do „Mazowsza”. Jestem w tym zespole już pięć lat i jeszcze do tego, w dość niespodziewany sposób, zostałem „szefem” tej instytucji.

        Panią Mirę Zimińską-Sygietyńską i „Mazowsze” znał Pan od lat.

        Oczywiście. Spotkałem Panią Mirę w 1995 roku, kiedy byłem „szefem muzycznym” Teatru Muzycznego „Roma”, w którym zatrudnił mnie pan Bogusław Kaczyński i powiedział: „Jacusiu, poznasz na premierze „Carmen” Wielką Mirę”, i tak się stało. Wówczas, po premierze odbyło się spotkanie, podczas którego Pani Mira powiedziała: „Bardzo by mi się przydał taki dyrygent”.
W 1997 roku, kiedy „Mazowsze” było na 3-miesięcznym tournée – Mira umiera. Kto ją żegnał w imieniu Zespołu? – Bogusław Kaczyński i Jacek Boniecki, bo cały zespół koncertował w Stanach Zjednoczonych i nie można było tej trasy przerwać. To najlepsze dowody, że nie ma rzeczy przypadkowych. Trafiłem wreszcie do „Mazowsza” i mam nadzieję, że uda mi się temu zespołowi pomóc w wielu sprawach i pracować wytrwale, abyśmy przez cały czas byli na najwyższym poziomie.
Będziemy się starali zawsze, ale w roku jubileuszowym szczególnie pięknie grać dla publiczności.

         Bardzo Panu dziękuję za rozmowę i czas, który kosztem odpoczynku Pan mi poświęcił.

        Ja również dziękuję za spotkanie, bo dawno już nie mieliśmy okazji rozmawiać, a znamy się od wielu lat. Mogę chyba zdradzić, że w czasie całej mojej pracy zawodowej, która trwa już ćwierć wieku, spotykaliśmy się wielokrotnie przy okazji różnych koncertów i nasze rozmowy doskonale pamiętam.

Z Panem Jackiem Bonieckim – dyrektorem „Mazowsza” i znakomitym dyrygentem rozmawiała Zofia Stopińska 9 marca 2018 roku w Krośnie.

Pragnę jeszcze podkreślić, że koncert Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca "Mazowsze" w Krośnie był nadzwyczajny. Piękny śpiew Chóru i świetna gra Orkiestry oraz zaprezentowany repertuar, wynagrodziły nam brak baletu. "Mazowsze" promowało jadną ze swych najnowszych płyt zawierającej przepiękne piosenki mazowszańskie, które żespół ma w repertuarze od lat. Każda z nich była gorąco oklaskiwana.Dyrektor Jacek Boniecki pokazał, że nie tylko jest mistrzem batuty, ale także potrafi wspaniale poprowadzić koncert przybliżając publiczności historię, dorobek i aktualną działalność "Mazowsza". Bisy, gorące owacje na stojąco były najlepszym dowodem, że krośnieńska publiczność potrafo ocenić i docenić wielki kunszt żespołu. Opuszczeliśmy gościnne progi Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie oczarowani, z płytami, które będą nam ten wieczór przypominać.

Max Richter SLEEP

“TO MOJA OSOBISTA KOŁYSANKA DLA SZALONEGO ŚWIATA” - Max Richter
SLEEP
8-GODZINNY STREAMING !

Premiera już jutro!

“Wiele z tych utworów czaruje i koi, pozwalając naszym myślom swobodnie płynąć.
Gdy słuchamy tej muzyki, otaczający nas świat zdaje się mięknąć” Pitchfork

“Ta muzyka miękko i naturalnie wprowadza słuchaczy w trans. Nie da się przy niej nie odprężyć.”
Wall Street Journal

Album SLEEP został wydany w 2015 roku nakładem firmy Deutsche Grammophon, z miejsca spotykając się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno krytyki, jak i fanów. Ośmiogodzinna wersja tego dzieła ma za zadanie ukoić słuchacza do snu. Napisane na fortepian, smyczki, instrumenty elektroniczne i głos ludzki dzieło jest „osobistą kołysanką”, którą Richter dedykuje “szalonemu światu”. Jak przyznaje sam kompozytor Sleep jest “manifestem wolniejszego tempa egzystencji”.

Richter jest uznanym kompozytorem muzyki baletowej, operowej i filmowej. Artysta stworzył między innymi: Three Worlds: Music from Woolf Works (dla Royal Ballet), ścieżki dźwiękowe do filmów: Hostiles (reż. Scott Coopera), Wyspa Tajemnic (Martin Scorsese), czy Walc z Baszirem (Ari Folman), oraz muzykę od seriali telewizyjnych Pozostawieni (HBO, reż. Damon Lindelof), czy Taboo Toma Hardy’ego, za którą otrzymał nominację do nagrody Emmy.

***

16 marca, z okazji Światowego Dnia Snu, ośmiogodzinna wersja SLEEP
zostanie po raz pierwszy udostępniona serwisom streamingowym.

Muzyki będzie można słuchać bez żadnych przerw, ani zakłóceń

Max Richter SLEEP

“TO MOJA OSOBISTA KOŁYSANKA DLA SZALONEGO ŚWIATA” - Max Richter
SLEEP
8-GODZINNY STREAMING !

Premiera już jutro!

Wiele z tych utworów czaruje i koi, pozwalając naszym myślom swobodnie płynąć.
Gdy słuchamy tej muzyki, otaczający nas świat zdaje się mięknąć” Pitchfork

“Ta muzyka miękko i naturalnie wprowadza słuchaczy w trans. Nie da się przy niej nie odprężyć.”
Wall Street Journal

Album SLEEP został wydany w 2015 roku nakładem firmy Deutsche Grammophon, z miejsca spotykając się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno krytyki, jak i fanów. Ośmiogodzinna wersja tego dzieła ma za zadanie ukoić słuchacza do snu. Napisane na fortepian, smyczki, instrumenty elektroniczne i głos ludzki dzieło jest „osobistą kołysanką”, którą Richter dedykuje “szalonemu światu”. Jak przyznaje sam kompozytor Sleep jest “manifestem wolniejszego tempa egzystencji”.

Richter jest uznanym kompozytorem muzyki baletowej, operowej i filmowej. Artysta stworzył między innymi: Three Worlds: Music from Woolf Works (dla Royal Ballet), ścieżki dźwiękowe do filmów: Hostiles (reż. Scott Coopera), Wyspa Tajemnic (Martin Scorsese), czy Walc z Baszirem (Ari Folman), oraz muzykę od seriali telewizyjnych Pozostawieni (HBO, reż. Damon Lindelof), czy Taboo Toma Hardy’ego, za którą otrzymał nominację do nagrody Emmy.

 

16 marca, z okazji Światowego Dnia Snu, ośmiogodzinna wersja SLEEP
zostanie po raz pierwszy udostępniona serwisom streamingowym.

Muzyki będzie można słuchać bez żadnych przerw, ani zakłóceń.

KOCHAJ MNIE

Od początku było oczywiste, że chcemy śpiewać o miłości. O tym, co dla nas najważniejsze, co daje powód do życia, do budzenia się i zasypiania z radością - i tak oto powstała płyta wypełniona samymi przebojami - miłosnymi duetami operetkowymi. Nagrana z wielkim uczuciem przez osoby, które tą miłością żyją na co dzień: absolwentkę prestiżowego programu operowego w Yale School of Music Natalię Rubiś-Krzeszowiak (sopran) i jej męża Krystiana Krzeszowiaka (tenor). Kariera obojga Artystów rozwija się wspaniale, występują w najbardziej renomowanych salach, operach, z towarzyszeniem świetnych orkiestr i najbardziej znanych dyrygentów.
Wyjątkowy prezent, nie tylko na Walentynki - do słuchania przez okrągły rok...

CD DUX 1285Total time: [64:18]
Franz Lehár
Carewicz
1. Franz Lehár: Tylko Ciebie mam (Carewicz) [5:25]

Imre Kálmán
Księżniczka Czardasza
2. Imre Kálmán: Co się dzieje, oszaleję (Księżniczka Czardasza) [3:22]

Franz Lehár
Paganini
3. Franz Lehár: Nikt nikogo nigdy tak nie kochał (Paganini) [4:51]

Imre Kálmán
Księżniczka Czardasza
4. Imre Kálmán: Jakże mam Ci wytłumaczyć (Księżniczka Czardasza) [6:03]

Johann Strauss
Wiedeńska Krew
5. Johann Strauss II: Kto wiedeńską ma krew (Wiedeńska krew) [6:10]

Imre Kálmán
Hrabina Marica
6. Imre Kálmán: Ach! Jedź do Varażdin (Hrabina Marica) [3:59]
7. Imre Kálmán: Duet księżycowy (Hrabina Marica) [8:26]
8. Imre Kálmán: Chcę słodko marzyć (Hrabina Marica) [4:30]

Johann Strauss
Baron Cygański
9. Johann Strauss II: Kto ślub nam dał? (Baron Cygański) [5:06]

Imre Kálmán
Hrabina Marica
10. Imre Kálmán: Lekko, zwiewnie (Hrabina Marica) [3:02]

Imre Kálmán
Księżniczka Czardasza
11. Imre Kálmán: Tłumy fraków (Księżniczka Czardasza) [7:24]

Paul Abraham
Kwiat Hawaii
12. Paul Abraham: Chcę cały świat do nóg Ci rzucić (Kwiat Hawaii) [5:57]

Wykonawcy:
Orkiestra im. Johanna Straussa z Bydgoszczy
Krystian Krzeszowiak /tenor/
Marek Czekała /dyrygent/
Natalia Rubiś-Krzeszowiak /sopran/

DUX, DUX 1258, 2018

Reżyseria nagrania Tadeusz Mieczkowski, Klementyna Walczyna

Płytę poleca Państwa uwadze Anna Stopińska - Paja

 

Subskrybuj to źródło RSS