Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

II Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Sanoku - podsumowanie

           W dniach 11-16 maja w Sanoku, odbył się już II Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej. Organizatorami tego przedsięwzięcia jest Stowarzyszenie PRO ARTIS, dyrektorem artystycznym Festiwalu jest dr hab. Piotr Rojek - prof. AMKL we Wrocławiu, zaś dyrektorem organizacyjnym - prezes Stowarzyszenia - mgr Łukasz Kot.
Pomysł powstania Festiwalu zrodził się z potrzeby ożywienia kultury muzycznej miasta Sanoka, szczególnie w zakresie muzyki organowej i kameralnej, która na terenie województwa podkarpackiego nadal jeszcze jest mało popularna.
I edycja Festiwalu, która odbyła się w dniach 16-18 października 2020 roku, mimo licznych ograniczeń związanych z epidemią Covid-19 odniosła ogromny sukces, kiedy to koncerty i warsztaty artystyczne (przy zachowaniu najwyższej ostrożności sanitarnej) zgromadziły liczną publiczność. To właśnie było motorem napędowym do zorganizowania tegorocznej II edycji Festiwalu.

            Sztuka wysoka, by mogła zaistnieć, wymaga wsparcia i obecności osób znakomitych w swojej profesji, ludzi niezwykłej wiedzy, pasji i otwartości. Z tego powodu, na drugą edycję naszego Festiwalu zaprosiliśmy światowej rangi, wybitnych artystów, muzyków i pedagogów. Wśród nich znaleźli się: Piotr Rojek, Róża Lorenc, Wiktor Brzuchacz, Bogdan Narloch, Roman Gryń, Jakub Stefek, zespół Vox Varshe, Sławomir Kamiński, Dumitru Harea, Arkadiusz Bialic oraz Żeleński String Quartet.

            Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom słuchaczy, wszystkie koncerty były transmitowane na żywo, dzięki profesjonalnej firmie ARS SONORA z Łodzi, z Jakubem Garbaczem na czele. Jako organizatorów cieszy nas również fakt, że na koncertach mimo ograniczeń sanitarnych, zgromadziła się publiczność, która gromkimi brawami oklaskiwała artystów.

            Koncerty organowe odbywają się właśnie w kościołach, ponieważ w nich mamy dostęp do takich instrumentów. Organy to instrument bardzo specyficzny, poza kościołami możemy je znaleźć jedynie w budynkach filharmonii, czy w wielkich salach koncertowych. Wykorzystując to, co mamy w naszym mieście, chcieliśmy pokazać, że organy to nie tylko muzyka religijna, ale mogą one zabrzmieć w innej konfiguracji, czyli organy w połączeniu z trąbką, ze skrzypcami lub z fletnią Pana. Poza solowym brzmieniem organów, mogliśmy je usłyszeć wraz zespołem VOX VARSHE, który przeniósł nas w świat muzyki żydowskiej, nieco orientalnej. Podczas finałowego koncertu rozbrzmiały organy w połączeniu z kwartetem smyczkowym ŻELEŃSKI STRING QUARTET. Poprzez ciekawe połączenia organów z innymi instrumentami dostrzegamy różnorodność tej muzyki.

            Organizatorzy podkreślają, że chcą zainteresować innych tym niepowtarzalnym instrumentem. Głównym centrum koncertów pozostają organy, zaś cała „otoczka” ma za zadanie pokazać bogactwo literatury tego typu muzyki, która – jak ufamy - przyciągnie nie tylko miłośników dzięków organów, ale także innych słuchaczy – dodaje organizator Łukasz Kot.

             Szczególne podziękowania należą się osobom i instytucjom, dzięki którym II Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Sanoku mógł się odbyć.

Organizacja Festiwalu była możliwa dzięki wsparciu finansowemu:

Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie
Starostwa Powiatowego w Sanoku
Urzędu miasta Sanoka.

Serdeczne podziękowania kierujemy do sponsorów i darczyńców:

FUNDACJA PZU
PGNiG oddział w Sanoku
EAE Elektronik
PASS POLSKA
SPGK
FORGA
PZU
MONT INOX
FED SAN
AVANTI
ROYAL PALACE
KONSYLIUM
PIJALNIA CZEKOLADY M. Pelczar Chocolatier
TRANSPRZĘT
LASY PAŃSTWOWE Nadleśnictwo Lesko
PODKARPACKA FUNDACJA ROZWOJU KULTURY

Sz. P. Europoseł Bogdan Rzońca
Sz. P. Poseł na SEJM RP dr Piotr Uruski
Sz. P. Jan Paszkiewicz
Sz. P. Marcin Łapiszczak
Sz. P. Henryka Tymoczko
Sz. P. Wanda Kot
Sz. P. Grzegorz Stabryła

Honorowy patronat objęli:

Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu – prof. Piotr Gliński
Marszałek Województwa Podkarpackiego – Władysław Ortyl
Metropolita Przemyski – JE ks. abp Adam Szal
Burmistrz Miasta Sanoka – Tomasz Matuszewski

Patronat medialny:

Tygodnik Sanocki
Nowiny
Korso Sanockie
Radio FARA
Niedziela Przemyska
Klasyka na podkarpaciu
Polskie Centrum Informacji Muzycznej POLMIC
TVP Kultura
isanok.pl
Ruch Muzyczny

Wsparcie organizacyjne:

Państwowa Szkoła Muzyczna I i II st. w Sanoku
Społeczna Szkoła Muzyczna II st. w Sanoku
ARS SONORA Jakub Garbacz

Parafia pw. Przemienienia Pańskiego w Sanoku – ks. proboszcz Roman Froń
Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sanoku – ks. proboszcz Piotr Buk
Parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sanoku – o. gwardian Bartosz Pawłowski

             I Ogólnopolski Konkurs Młodych Organistów w Sanoku

              Ogromnym sukcesem okazał się także I Ogólnopolski Konkurs Młodych Organistów. Zainteresowanie konkursem było ogromne, bowiem uczestnikami konkursu byli uczniowie szkół muzycznych II st. z całej Polski (Wrocław, Opole, Płock, Warszawa, Kraków, Bielsko-Biała, Tarnów, Racibórz, Rybnik, Katowice, Mielec i Rzeszów). Organizatorzy otrzymali 22 zgłoszenia, z których to 20 uczniów wzięło udział w zmaganiach konkursowych.

                Przesłuchania miały charakter otwarty, a uczestnicy zostali zakwalifikowania do dwóch grup wiekowych zgodnie z zasadami: grupa młodsza – klasy I - III szkoły muzycznej II stopnia oraz grupa starsza – klasy IV - VI szkoły muzycznej II stopnia.

Wszyscy uczestnicy obowiązkowo wykonywali program w obu etapach:
* grupa młodsza:
I etap – utwór z dawnej muzyki polskiej
– Preludium i fuga J. S. Bacha lub innego kompozytora z epoki baroku
II etap – utwór dowolny zróżnicowany w charakterze lub dwa kontrastujące utwory
* grupa starsza:
I etap – Preludium chorałowe z figurowanym cantus firmus z epoki baroku
– Preludium i fuga J. S. Bacha (oprócz małych), D. Buxtehudego, G. Böhma, V. Lübecka
II etap – utwór romantyczny lub o charakterze romantycznym

Łączny czas trwania programu w grupie młodszej nie mógł przekraczać 20 minut, a w grupie starszej – 30 minut.
Uczestnicy Festiwalu wykonywali program na dwóch instrumentach:
I etap – w Kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, ul. Franciszkańska 7
(oo. Franciszkanie) – instrument mechaniczny
II etap – w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, ul Lipińskiego 54
– instrument elektro-pneumatyczny

Pracom Jury konkursu przewodniczył dr hab. Piotr Rojek, prof. AMKL we Wrocławiu, którego wspierali prof. dr hab. Elżbieta Karolak (AM w Poznaniu) i prof. dr hab. Radosław Marzec (AM w Bydgoszczy). W wyniku oceny wszystkich prezentacji konkursowych, Jury podjęło decyzję o przyznaniu 12 wyróżnień:

GRUPA MŁODSZA:
- Paweł Jan Pociask /I Nagroda/ - 400 zł naucz. Maciej Banek ASM II st. w Krakowie
- Paweł Stroka /II Nagroda/ - 250 zł naucz. Elżbieta Włosek-Żurawiecka PSM I st. w Raciborzu
- Gabriel Wojaczek /II Nagroda/ - 250 zł naucz. Stanisław Pielczyk PSM I i II st. w Rybniku
- Paulina Zimoń /III Nagroda/ - 100 zł naucz. Elżbieta Włosek-Żurawiecka PSM I st. w Raciborzu

GRUPA STARSZA:
- Jakub Moneta /I Nagroda/ - 700 zł naucz. Piotr Rojek OSM I i II st. we Wrocławiu
- Emilian Stanisz /I Nagroda/ - 700 zł naucz. Barbara Lorenc POSM II st. w Katowicach
- Krzysztof Bas /II Nagroda/ - 500 zł naucz. Krzysztof Karcz ZPSM I i II st. w Bielsko-Białej
- Dominik Kapinos /II Nagroda/ - 500 zł naucz. Agnieszka Kramarz PSM I i II st. w Mielcu
- Bogumiła Kutacha /III Nagroda/ - 300 zł naucz. Tomasz Zając ZSM nr 1 w Rzeszowie
- Grzegorz Wijas /III Nagroda/ - 300 zł naucz. Elżbieta Maciejowska ZSM w Tarnowie

WYRÓŻNIENIA GRUPA STARSZA:
- Karol Płonka naucz. Wiesław Kaczor ZSM w Tarnowie
- Oliwier Sajdak naucz. Wiesław Kaczor ZSM w Tarnowie
- Jan Mendrala naucz. Paweł Górczyński PSM I i II st. w Płocku

Każdy z uczestników konkursu otrzymał pamiątkowy dyplom, oraz nagrody rzeczowe ufundowane przez Państwowe Wydawnictwo Muzyczne w Krakowie oraz Narodowy Instytut Fryderyka Chopina w Warszawie. Laureaci poza nagrodami rzeczowymi otrzymali nagrody pieniężne, okolicznościową statuetkę oraz dyplom laureata. Ponadto Jury przyznało nagrody specjalne w postaci indywidualnych koncertów dla laureatów I i II miejsc w grupie starszej.

Sanok, 19 maja 2021 r.

Dyr. organizacyjny – Łukasz Kot

Impressions On Paderewski

Krzysztof Herdzin
Impressions On Paderewski
26 czerwca (sobota), godzina 18.00
Sala Koncertowa Stodoła w Kąśnej Dolnej

Dzieła Ignacego Jana Paderewskiego w oryginalnych i niezwykłych interpretacjach Krzysztofa Herdzina zabrzmią w Kąśnej Dolnej z okazji 80. rocznicy śmierci ich kompozytora.

Powiedzieć o Krzysztofie Herdzinie, że jest muzykiem wszechstronnym i tytanem pracy, to nic nie powiedzieć. Ten pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent i producent muzyczny równie dobrze czuje się w żywiole jazzowym (grał w zespołach Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Zbigniewa Namysłowskiego, sam jest band leaderem), popie (współpracował m.in. z Anną Marią Jopek, Marylą Rodowicz i Edytą Geppert), muzyce współczesnej (za co był wielokrotnie nominowany do Fryderyka), filmie i teatrze.

W utworach Paderewskiego usłyszał znakomity zaczyn do jazzowej reinterpretacji i śmiałych improwizacji. Zachowując wierność duchowi oryginałów – w tym słynnego Menueta G-dur – Herdzin nie tylko daje popis pianistycznej wirtuozerii, ale szuka dla kompozycji trzeciej drogi, pomiędzy szlachetną koturnowością muzyki poważnej, a żywiołowością i humorem właściwym jazzowi. Jaki jest Paderewski Herdzina? Na pewno uniwersalny, chwilami zawadiacki, grany z pasją, humorem i zaskakująco aktualny – tematy sprzed ponad stu lat okazały się wdzięcznym tworzywem do snucia wartkich opowieści z odniesieniami do współczesności.

Krzysztof Herdzin:
„Każde opracowanie na jazzowo muzyki klasycznej jest dla mnie wielkim wyzwaniem, ale i przyjemnością. Jako klasycznie wykształcony pianista, który przeszedł wszystkie szczeble muzycznej edukacji zakończonej dyplomem w bydgoskiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Katarzyny Popowej-Zydroń, cały jestem stworzony z tej muzyki, z jej estetyki, frazowania, barw i nastrojów. Bardzo często i wręcz organicznie sięgam do tego fundamentu komponując muzykę współczesną, czy improwizując na jazzowo.

Postać Ignacego Jana Paderewskiego i jego muzyka są mi doskonale znane od lat, ucieszyłem się więc niezmiernie otrzymując propozycję stworzenia projektu z dziełami tego wybitnego kompozytora i pianisty w oryginalnym, jazzowym ujęciu na fortepian solo. To moja ulubiona forma wypowiedzi i grając solowe recitale z jazzowymi utworami, czy własnymi "impresjami" na tematy Chopina, Komedy czy Stańki, poruszam się po nieograniczonym stylistycznie wszechświecie muzyki, sięgając bez zastanowienia do muzyki polifonicznej, romantycznej, dodekafonicznej, filmowej, jazzowej czy eksperymentalnej.

Premiera recitalu odbyła się 23.11.2019 r. podczas XI Międzynarodowego Festiwalu im. Ignacego Jana Paderewskiego w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy. W listopadzie 2020 r. nakładem firmy fonograficznej Anaklasis działającej pod szyldem PWM, ukazała się płyta CD z zapisem tego koncertu „Krzysztof Herdzin – Impressions on Paderewski”.

Program koncertu:
Menuet G-dur op. 14 nr 1
Legenda As-dur op. 16 nr 1
Nokturn B-dur op. 16 nr 4
Temat z Fantazji polskiej gis-moll op. 19
Temat z III części (Finale. Allegro molto vivace) Koncert fortepianowego a-moll op. 17

Bilety koncertowe w cenie 40 zł w sprzedaży wyłącznie internetowej od 31 maja na www.centrumpaderewskiego.pl. W związku z bieżącą sytuacją epidemiczną wejście na koncert możliwe jest wyłącznie po wcześniejszym złożeniu obowiązkowego pisemnego oświadczenia, że uczestnik, według swojej najlepszej wiedzy, nie jest osobą zakażoną wirusem Sars-CoV-2 oraz nie przebywa na kwarantannie lub pod nadzorem epidemiologicznym. Oświadczenie dostępne jest na stronie intertentowej organizatora lub w punkcie kasowym bezpośrednio przed koncertem.

Inf. Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej

 

Tomasz Chmiel: "Z radością pracuję z Filharmonikami Podkarpackimi"

             Miło mi zaprosić Państwa na spotkanie z dr hab. Tomaszem Chmielem, dyrygentem, pianistą i aranżerem urodzonym w Rzeszowie, od lat związanym z krakowskim środowiskiem muzycznym.
Rozmawiamy przed pierwszym koncertem, który odbędzie się w Filharmonii Podkarpackiej po dłuższej przerwie.

             Z wielką radością publiczność powita solistkę, Pana i swoją Orkiestrę.

             Radość tym większa, że spotykamy się wcześniej, niż przewidywaliśmy. Cieszę się, że będę miał okazję dyrygować koncertem z udziałem publiczności. Co prawda, pewne obostrzenia obowiązują i na widowni będzie mogło zasiąść 50 % publiczności, ale jesteśmy w zupełnie innych nastrojach niż przed nagraniem.
             Przy okazji wspomnę, że w październiku prowadziłem w Filharmonii Podkarpackiej piątkowy koncert, który był ostatnim przed lockdownem. W piątek wystąpiliśmy z koncertem, a od soboty wszystkie wydarzenia kulturalne niespodziewanie zostały zawieszone.
Pożegnaliśmy się wtedy ze słuchaczami bardzo przejmującą i tragiczną w swojej wymowie VIII Symfonią „Niedokończoną” Franciszka Schuberta.
Teraz przygotowaliśmy się na nagranie i emisję na kanale YouTube, a tu miła niespodzianka – gramy koncert z udziałem publiczności.

             Dodatkowym magnesem dla publiczności będzie program tego koncertu.

             Tak, program jest znakomity, przepiękny, radosny, energetyczny i niezwykle optymistyczny po pandemicznym zamknięciu. Jestem pewien, że ten koncert dostarczy słuchaczom dużo przyjemności, radości życia i radości słuchania muzyki.
Koncert fortepianowy g – moll op. 43 Ludomira Różyckiego to jeden z niedocenianych i rzadko wykonywanych polskich koncertów. Nawet materiały nutowe zostały wypożyczone z zagranicy. Żadne polskie wydawnictwo nie wydało tego utworu – być może chodzi o prawa autorskie, a może też były inne przeszkody. Partytura została przepisana ręcznie, zawiera sporo niedokładności, koncert nie został zrewidowany, poprawiony, co dowodzi, że jest bardzo rzadko wykonywany.
             Kilkakrotnie spotkałem się z takimi partyturami. Podobnie było z Koncertem fortepianowym Franciszka Lessela, który przygotowywaliśmy dwa lata temu na Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki w Rzeszowie. Partytura tego utworu także była ręcznie pisana i jest to także rzadko wykonywane dzieło.
Niedawno w Filharmonii Podkarpackiej wykonywany był Koncert fortepianowy Es – dur op. 60 Władysława Żeleńskiego i wiem, że niedługo w programie koncertu znajdzie się Koncert fortepianowy Józefa Wieniawskiego (brata Henryka Wieniawskiego). To są także rzadko wykonywane utwory, ale trzeba się cieszyć, że zapomniana muzyka polska zostaje wydobywana z cienia.
             Chcę podkreślić, że Koncert fortepianowy g-moll Ludomira Różyckiego, moim zdaniem, można śmiało postawić obok koncertów Johannesa Brahmsa, Piotra Czajkowskiego czy Roberta Schumanna. Wymienione koncerty są od lat uznane i zamieszczane często w programach. Nie ma melomana, który by nie znał Koncertu fortepianowego b-moll Czajkowskiego, albo Koncertu fortepianowego B-dur Brahmsa, a o Koncercie fortepianowym Różyckiego - cisza.

             W Koncercie g-moll Ludomira Różyckiego bardzo trudna jest partia fortepianu, a także orkiestra musi się solidnie przygotować do wykonania tego dzieła.

             Trudna jest zarówno partia fortepianowa, jak i orkiestrowa, bo to koncert bardzo rozbudowany. Utwór został skomponowany w 1918 roku, trochę później niż wymienione dzieła Czajkowskiego czy Brahmsa, bo przecież w czasach niewoli, życie muzyczne na terenie Polski rozwijało się o wiele wolniej niż w innych krajach.
Koncert fortepianowy Różyckiego nawiązuje do najlepszych tradycji muzyki neoromantycznej, wart jest grania i bardzo się cieszę, że mogę uczestniczyć w przywracaniu tego zapomnianego dzieła na estrady koncertowe.

             Wiele ciepłych słów można powiedzieć także o solistce, którą jest urodzona w Odessie młoda pianistka Olga Zado.

             Jesteśmy już po próbach i chcę potwierdzić, że jest to rewelacyjna pianistka. Zanim poznałem panią Olgę Zado, usłyszałem jak gra, bo nasze garderoby sąsiadują. W pierwszej części próby pracowaliśmy nad Symfonią G-dur Haydna. W przerwie postanowiłem poznać panią Olgę, ale wcześniej wstąpiłem na chwilę do swojej garderoby i przez 10 minut słuchałem zza ściany jak Artystka gra. Wiedziałem, że w tej garderobie zawsze stało pianino, a ja odnosiłem wrażenie, że te piękne frazy i soczyste dźwięki grane są na koncertowym fortepianie.
Dopiero jak wszedłem do garderoby, przekonałem się, że to jest tylko pianino.
             Jak znaleźliśmy się w sali koncertowej i solistka zasiadła przy koncertowym fortepianie, to okazało się jak cudownie gra. To niezwykle uzdolniona, mająca wiele do zaoferowania Artystka. Ważny jest także fakt, że Koncert g-moll Ludomira Różyckiego bardzo się jej podoba i gra go z wielką pasją i radością.
Jestem przekonany, że podczas koncertu dostarczymy zarówno publiczności jak i sobie dużo radości i optymizmu.

             Część drugą wypełni Symfonia G- dur nr 100 Józefa Haydna, jedna z symfonii londyńskich, która jest piękna pod warunkiem, że wykonanie jest nieskazitelne.

             Tak jak w innych dziełach tego okresu. Wszystko musi być doskonałe w formie, treści, artykulacji i wszystkiego, co w nutach jest zawarte. Wybrałem Symfonię „Wojskową” i bardzo się cieszę, że mój pomysł został zaakceptowany, ponieważ bardzo cenię to dzieło i uważam je za najlepszą symfonię Haydna. Wszystkie części są bardzo ładne, ale wyjątkowo piękny jest Menuet i efektowny Finał w tempie Presto. Ćwiczyliśmy pilnie, aby to tempo było bardzo szybkie i dzieło zrobiło na słuchaczach wrażenie.
             W przeciwieństwie do Mozarta, którego muzyka jest elegancka, wytworna, pełna ukłonów i finezji, muzyka Haydna pełna jest energii, niespodzianek, zwodniczych rozwiązań i to jest dla publiczności oraz wykonawców bardzo ciekawe. Ta muzyka zaskakuje od pierwszego dźwięku.

             Ostatnio dosyć często wraca Pan w rodzinne strony i pracuje Pan z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej. Pewnie współpraca z zespołem dobrze się układa.

             Z radością pracuję z Filharmonikami Podkarpackimi. Jak już wspomniałem, w tym sezonie prowadziłem VIII Symfonię Schuberta i VIII Symfonię Beethovena, nagrywaliśmy też dwa programy okolicznościowe z pieśniami religijnymi, poświęcone naszemu Papieżowi św. Janowi Pawłowi II oraz Prymasowi Tysiąclecia Stefanowi Wyszyńskiemu. Już chyba cztery albo pięć razy w tym sezonie pracowałem z Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej, ale zbliżający się koncert będzie dopiero drugim z udziałem publiczności. Reszta została nagrana.
             Pomimo tego zamknięcia sympatycznie będę wspominał te pobyty w Rzeszowie. Każdy z nich był okazją do odwiedzenia Rodziców i pozaglądania w stare kąty, a także spotkań z kolegami. Kilku muzyków Filharmonii Podkarpackiej to moi koledzy z Liceum Muzycznego w Rzeszowie.
Jest okazja do porozmawiania o muzyce i wydarzeniach rodzinnych. W Rzeszowie jest zawsze inaczej niż w innych ośrodkach.

             Niedawno miałam okazję posłuchać w Internecie Pana Orkiestry – Krakowskiej Młodej Filharmonii. Czy to były nowe nagrania, czy jeszcze sprzed pandemii?

             To były nowe nagrania, ja je nazywam pandemicznymi. Nie mogliśmy mieć prób, bo szkoła była zamknięta. Zazdrościłem Filharmonikom Podkarpackim, bo nie było koncertów, ale odbywały się nagrania. Moja szkolna orkiestra nie mogła się spotykać, ale trudno na rok zawiesić działalność orkiestry. Nie można było prowadzić orkiestry zdalnie. Pomyślałem, że trzeba robić to, co możemy.
Jeżeli uczniowie będą się nagrywać w domu i będą mi wysyłać filmy ze swoimi nagraniami, to może uda się z tego coś zmontować.

             Jak rozwiązał Pan kwestie strojenia, właściwych temp w utworach itd.

             Poleciłem, aby grali z metronomem i nastroili instrumenty na A = 442 Hz. Z muzycznych edytorów komputerowych wygenerowałem im podkład i mieli wszystko w słuchawkach plus uderzenia metronomu. To tak jakby siedzieli w środku orkiestry (ze słuchawek słyszeli orkiestrę oraz metronom i grali razem). Był to też pewien proces szkolenia.
Wykorzystałem te nagrania i filmy, poskładałem je w jedno nagranie i opublikowałem na YouTube.
Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Poznałem program, który to wszystko scala i poczułem się, jakbym był reżyserem dźwięku. Zrozumiałem także, dlaczego reżyserzy są tak zafascynowani swoją pracą. Mogłem dobierać stosowne proporcje poszczególnych grup instrumentów, dobierać odpowiednie brzmienia. Poszczególne grupy instrumentów miałem na oddzielnych ścieżkach i łączenie ich przypominało gotowanie dobrej potrawy – troszkę soli, troszkę pieprzu...
Można nad tym pracować w nieskończoność, ale w pewnym momencie trzeba było powiedzieć, że więcej już nie można, zakończyć proces ustalania proporcji, połączyć wszystko, zgrać na jedną ścieżkę i zamieścić w Internecie.

            Rozpocznie Pan niedługo próby z orkiestrą?

            Jeszcze nie. Orkiestra jest ostatnim elementem w powrocie szkoły do normalnej działalności. Najważniejszą sprawą po powrocie do szkoły jest integracja uczniów w ramach klas.
Marzy mi się koncert plenerowy na dziedzińcu szkoły, ale nie wiem, czy to się uda, bo trudno przewidzieć pogodę, a w dodatku w szkole w czasie pandemicznej przerwy prowadzony był poważny remont i jeszcze trwają ostatnie prace.
            Chcę jeszcze podkreślić, że w szkole pracuję już 22. rok i praca z orkiestrą młodzieżową jest moją wielką pasją. To mnie nakręca i mobilizuje do coraz nowych pomysłów, żeby nie było tylko ocen w dzienniku, żeby nie było nudno i sztampowo. Jeżeli nawet z wyższej konieczności nie możemy się spotykać, bo szkoła jest zamknięta, to zawsze można znaleźć inne rozwiązania umożliwiające kontakty z uczniami, którzy uczą się nowych utworów i zdobywają nowe doświadczenia.

             Myślę, że dla tej orkiestry robi Pan aranżacje różnych utworów.

             To prawda, nagrane utwory o których rozmawialiśmy, to były w większości moje opracowania. Często się zdarza, że sięgamy po muzykę filmową i inne utwory, które nie zostały skomponowane na orkiestrę (np. Preludium i Allegro Fritza Kreislera czy Perpetuum mobile Ottokara Nováček’a) opracowałem na orkiestrę, żebyśmy mogli je wykonać. Okazuje się, że publiczność także bardzo lubi taki repertuar.

             Nigdy Pana nie pytałam o współpracę z teatrami operowymi, a bywało, że prowadził Pan także spektakle operowe i operetkowe.

             Przyznam się, że od kilku lat już nie dyrygowałem w operze czy operetce, natomiast kiedyś przez dwa lata pracowałem w Teatrze Muzycznym w Lublinie i tam prowadziłem m. in. spektakle Barona cygańskiego i Księżniczkę czardasza, przygotowywałem Skrzypka na dachu. Dyrygowałem też kilkakrotnie w Operze Krakowskiej. Współpracowałem z Operą Kameralną w Krakowie i tam przygotowywałem także aranżacje na zmniejszony skład orkiestry - na przykład przygotowałem operę Don Paquale na 12-osobową orkiestrę kameralną, natomiast w czasie studiów zinstrumentowałem na mały skład Napój miłosny.
To były dla mnie bardzo ciekawe doświadczenia.

             Pandemia pokrzyżowała muzykom plany koncertowe, ale teraz można liczyć, że wszystko będzie powracało do życia.

             Zobaczymy, wszystko jest na dobrej drodze, ale dopiero się przekonamy, jak to naprawdę będzie. Więcej można będzie powiedzieć za dwa, trzy tygodnie.

             Najważniejsze, że w tym tygodniu dyryguje Pan u nas koncertem, którego posłuchamy na żywo. Dziękuję za miłe spotkanie.

             Przepiękny Koncert fortepianowy Ludomira Różyckiego i Symfonia G - dur „Wojskowa” Józefa Haydna z pewnością Państwa zachwycą. Serdecznie zapraszam.

Z dr hab. Tomaszem Chmielem, dyrygentem, pianistą i aranżerem rozmawiała Zofia Stopińska 20 maja 2021 roku w Filharmonii Podkarpackiej.

60. JUBILEUSZOWY MUZYCZNY FESTIWAL W ŁAŃCUCIE

             Szanowni Państwo,
             z ogromną radością zapraszam Państwa na koncerty w ramach tegorocznej, sześćdziesiątej edycji Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Obostrzenia i ograniczenia związane z trwającą wciąż pandemią koronawirusa warunkują zarówno termin realizacji Festiwalu, jak i jego formułę.
W okresie od 20. czerwca do 2. lipca b.r. zostanie zrealizowanych osiem festiwalowych koncertów, które zostaną zaprezentowane zarówno w Sali Balowej Muzeum - Zamku w Łańcucie, jak i w Sali Koncertowej Filharmonii Podkarpackiej, a także w plenerze - Ogrodzie Angielskim przy Miejskim Domu Kultury w Łańcucie.
             Koncerty odbędą się w dniach: 20, 22, 23, 24, 25, 26, 27 czerwca i 2 lipca 2021 r.
Wezmą w nich udział wspaniali artyści o międzynarodowej sławie, którzy zaprezentują dzieła mu-zyczne powstałe głównie w romantyźmie, ale zabrzmi także muzyka współczesnych twórców, m.in. K. Pendereckiego. Na pewno do nadzwyczajnych, bardzo obiecujących, festiwalowych wydarzeń zaliczyć można plany wystawienia opery pt. „La forza del merito“, którą skomponował Marcello di Capua, kompozytor rezydujący w Łańcucie na przełomie XVIII i XIX wieku. Zapewne szczególną ciekawostką i niespodzianką festiwalową będzie inauguracyjny koncert „hybrydowy”, na który poza „występem na żywo“ dwojga solistów i Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, którą poprowadzi maestro Massimiliano Caldi, wypełni także nagranie włoskiej Orkiestry Kameralnej WIRTUOZI TEATRU ALLA SCALA, zrealizowane specjalnie na potrzeby łańcuckiego Festiwalu w mediolańskiej La Scali. Już 22. czerwca jeden z najwybitniejszych pianistów na świecie, IVO POGORELICH, zaprezentuje muzykę Fryderyka Chopina, a setną rocznicę urodzin Astora Piazzolli zaakcentujemy koncertem w dniu 26. czerwca. Interesująco zapowiada się występ duetu pianistów; braci JUSSEN, skrzypaczki – LIV MIGDAL i czeskiego Kwartetu smyczkowego, a koncert finało-wy w wykonaniu grupy: GROHMAN ORCHESTRA, prezentującej m.in. klasykę polskiej rozrywki - nawiąże do klimatu piosenek okresu międzywojennego. Na godzinę przed rozpoczęciem większości koncertów odbywać się będą występy „promenadowe” w wykonaniu Zespołu Instrumentów Dętych „Da Camera“.
             Obostrzenia i ograniczenia związane z pandemią koronawirusa pozwalają obecnie na udział publiczności, która wypełni 50 % dostępnych miejsc. Podjęliśmy zatem decyzję o sprzedaży oddziel-nych biletów na każdy koncert. W tym roku nie przewidujemy sprzedaży festiwalowych karnetów, mając nadzieję, że w ten sposób umożliwimy dostęp do koncertów szerszemu gronu odbiorców. Pro-simy zatem o zrozumienie.
             Sprzedaż biletów rozpocznie się w dniu 1. czerwca b.r.
             Cena biletów:
             - na każdy koncert w sali balowej: 100,- PLN
             - na koncert plenerowy: 60,- PLN
             - na koncerty w Filharmonii, w dniach: 20, 25 i 26 czerwca: 80,- PLN
             - na koncert w Filharmonii, w dniu 22. czerwca: 160,- PLN

             Zatem średnia cena biletu na festiwalowy koncert to niespełna 100,- PLN.

             Realizacja Festiwalu jest możliwa dzięki znaczącej pomocy finansowej Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Samorządu Województwa Podkarpackiego, a także władz samorządowych Miasta i Gminy Łańcut, władz Miasta i Gminy Rzeszów oraz grona Sponsorów, za co gorąco dziękujemy.
             W Muzeum - Zamku w Łańcucie, spotkamy się już po raz sześćdziesiąty...
             SERDECZNIE ZAPRASZAMY,
             DO ZOBACZENIA!

60. JUBILEUSZOWY MUZYCZNY FESTIWAL W ŁAŃCUCIE

20 czerwca 2021r., niedziela, godz. 19:00, Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej
INAUGURACJA FESTIWALU

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
MASSIMILIANO CALDI – dyrygent
IWONA SOCHA – sopran
ADAM ZDUNIKOWSKI – tenor

W programie:
Arie i duety operowe

I VIRTUOSI TEATRO ALLA SCALA
MASSIMILIANO CALDI – dyrygent
FABIEN THOUAND – obój
FABRIZIO MELONI – klarnet

W programie:
G. Rossini - „Il Signor Bruschino” - Sinfonia
K. Penderecki - „Trzy utwory w dawnym stylu”
G. Verdi / S. Squarzina - „Gran duo concertante” na obój, klarnet i smyczki
G. Rossini - „La scala di seta” - Sinfonia
N. Rota „Koncert na smyczki”
N. Rota - „Ballabili” z filmu „Lampart”

CENA BILETU: 80 PLN

22 czerwca 2021r., wtorek, godz. 19:00, Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej,
RECITAL

IVO POGORELICH – fortepian

W programie:
F. Chopin: III Sonata fortepianowa h – moll Op. 58
Mazurki z Op. 59: Nr 1 a-moll - Moderato
Nr 2 As-dur - Allegretto
Nr 3 fis-moll - Vivace
Fantazja f-moll Op. 49
Polonez - Fantazja As-dur Op. 61

CENA BILETU: 160 PLN

23 czerwca 2021r., środa, godz. 19:00, Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie,
KONCERT KAMERALNY

ZEMLINSKY QUARTET

W programie:
Tribute to Antonin Dvořák – w 180. rocznice urodzin kompozytora
Antonín Dvořák
Kwartet smyczkowego F – dur B. 120 - Allegro vivace
Kwartet smyczkowy A - dur op. 2 nr 1
Kwartet smyczkowy F- dur op. 96 „Amerykański”

CENA BILETU: 100 PLN

24 czerwca 2021r., czwartek, godz. 19:00, Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie,
KONCERT KAMERALNY

LIV MIGDAL - skrzypce
EGLE STAŠKUTE- fortepian

W programie:
E. Grieg – III Sonata c- moll na skrzypce i fortepian op.45
W. A. Mozart - Sonata G-dur na fortepian i skrzypce KV 301
J. Wieniawski/ H. Wieniawski – Allegro de Sonate op. 2
P. Ben-Haim – „Three songs without words”
S. Prokofiew - Sonata na skrzypce i fortepian nr.2 D-Dur op.94a

CENA BILETU: 100 PLN

25 czerwca 2021r., piątek, godz. 19:00. Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej,

MARCELLO DI CAPUA - opera „LA FORZA DEL MERITO”

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
OBSADA:
Bonifazio: Dawid Biwo
Guglielmo: Anton Hrynevich
Galatea: Gabriela Gołaszewska
Pigmalione: Jarosław Bielecki
Venus: Ewa Menaszek

Kierownictwo Muzyczne: Jacek Brzoznowski
Opieka Artystyczna: prof. Rafał Jacek Delekta @rafaldelekta
Grafika, stylizacja, trailer design: Anna Zwiefka @anna_zw / @smart.eatr
produkcja: MEYER MANAGEMENT @meyer_management
opracowanie źródłowo-krytyczne opery "La forza del merito" - dr hab. Mirosław Płoski - Aka-demia Muzyczna w Krakowie
wydawca partytury: Horizon Edition, Stowarzyszenie Artystyczne Horizon, Kraków 2017

CENA BILETU: 80 PLN

26 czerwca 2021r., sobota, godz. 19:00, Sala Koncertowa Filharmonii Podkarpackiej,

STO LAT PIAZZOLLA !

ZESPÓŁ SAN LUIS TANGO
Luciano Torres - bandoneon
Jose Torres Duval - gitara/ śpiew
Lina Gómez Carvajal - flet
Javier Torres Duval - śpiew
Magdalena Lechowska - śpiew
Mateusz Krystian - piano
Jakub Grzybek i Patrycja Cisowska – taniec

W programie m.in.:
Oblivion
Balada para un loco
Vuelvo al sur Chiquilín
de Bachín María de
Buenos Aires Adiós
Nonino

CENA BILETU: 80 PLN

27 czerwca 2021r., niedziela, godz. 19:00 , Sala Balowa Muzeum Zamku w Łańcucie,

DUO FORTEPIANOWE
LUCAS & ARTHUR JUSSEN

W programie:
W.A. Mozart: Sonata fortepianowa D - dur KV 381
F. Schubert - Fantasy f – moll op. 103 D 940
C. Debussy – „Six Épigraphes Antiques”
Fazil Say - „Night”

CENA BILETU: 100 PLN

2 lipca 2021r., piątek, godz. 19:00, Ogród Angielski przy Miejskim Domu Kultury w Łańcucie – KONCERT PLENEROWY

„KOCHAJMY - POLSKIE PIOSENKI O MIŁOŚCI”

GROHMAN ORCHESTRA
KRZYSZTOF HERDZIN – dyrygent i aranżer
JACEK KOTLARSKI – śpiew

CENA BILETU: 60 PLN

Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość zmiany wykonawców i programu.

Zaproszenie do sali koncertowej

21 V 2021r., piątek, godz. 19:00

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej
Tomasz Chmiel– dyrygent
Olga Zado - fortepian

W programie:
L. Różycki – Koncert fortepianowy g – moll op. 43
J. Haydn – Symfonia G- dur nr 100 „Wojskowa”

Filharmoniczna publiczność pamięta z pewnością poematy symfoniczne Ludomira Różyckiego (1883-1953), które są wizytówką muzyki orkiestrowej tego młodopolskiego kompozytora. Neoromantyczny w stylu I Koncert fortepianowy g- moll (1918) Różyckiego odsłania najważniejsze cechy jego muzyki - wyrazistość melodyki i efektowną instrumentację. Utwór stawia przed solistą duże wymagania techniczne dając pole do popisu wirtuozom fortepianu. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej zaprezentuje jedną z dwunastu słynnych symfonii londyńskich Josepha Haydna (1732– 1809) uznawanych za wzorcowe w muzyce klasycznej. Powstanie tych dzieł wiąże się z przyjazdem Haydna do Anglii, na zaproszenie Petera Salomona – słynnego skrzypka, który prowadził działalność impresaryjną. Symfonia G- dur nr 100 (1794) „Wojskowa” zawdzięcza tytuł drugiej części, w której wprowadził kompozytor rozbudowaną grupę instrumentów dętych i większy zestaw perkusyjny, talerze, triangiel oraz wielki bęben - charakterystyczny dla orkiestry wojskowej. Część trzecia to Menuet, o dworskim, dostojnym rytmie. Finał Presto w formie ronda tryska radością i humorem, a pod koniec powracają „militarne” tony. /tekst: Biuro Koncertowe/

Olga Zado 1

Olga Zado - fortepian, fot. ze zbiorów Filharmonii Podkarpackiej

FILHARMONICY PODKARPACCY ZAPRASZAJĄ stars

21 V 2021r., piątek, godz. 19:00

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej
Tomasz Chmiel– dyrygent
Olga Zado - fortepian

W programie:
L. Różycki – Koncert fortepianowy g – moll op. 43
J. Haydn – Symfonia G- dur nr 100 „Wojskowa”

Filharmoniczna publiczność pamięta z pewnością poematy symfoniczne Ludomira Różyckiego (1883-1953), które są wizytówką muzyki orkiestrowej tego młodopolskiego kompozytora. Neoromantyczny w stylu I Koncert fortepianowy g- moll (1918) Różyckiego odsłania najważniejsze cechy jego muzyki - wyrazistość melodyki i efektowną instrumentację. Utwór stawia przed solistą duże wymagania techniczne dając pole do popisu wirtuozom fortepianu. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej zaprezentuje jedną z dwunastu słynnych symfonii londyńskich Josepha Haydna (1732– 1809) uznawanych za wzorcowe w muzyce klasycznej. Powstanie tych dzieł wiąże się z przyjazdem Haydna do Anglii, na zaproszenie Petera Salomona – słynnego skrzypka, który prowadził działalność impresaryjną. Symfonia G- dur nr 100 (1794) „Wojskowa” zawdzięcza tytuł drugiej części, w której wprowadził kompozytor rozbudowaną grupę instrumentów dętych i większy zestaw perkusyjny, talerze, triangiel oraz wielki bęben - charakterystyczny dla orkiestry wojskowej. Część trzecia to Menuet, o dworskim, dostojnym rytmie. Finał Presto w formie ronda tryska radością i humorem, a pod koniec powracają „militarne” tony. /tekst: Biuro Koncertowe/

Tomasz Chmiel 1

Bomsori wydaje swój debiutancki album solowy w Deutsche Grammophon!

Bomsori wydaje swój debiutancki album solowy w Deutsche Grammophon!

Premiera 18 czerwca 2021!

GLOBAL LINK:

http://dgt.link/bomsori

Południowokoreańska skrzypaczka Bomsori, supergwiazda w swojej ojczyźnie i ceniona na całym świecie solistka, prezentuje debiutancki album solowy dla Deutsche Grammophon.

Płyta „Violin on Stage”, której międzynarodowa premiera przewidziana jest na 18 czerwca 2021 roku.

„Violin on Stage” to wybór znakomitych dzieł stworzonych na skrzypce i orkiestrę, w tym także kilka olśniewających „showstoppers” – utworów stworzonych dla opery i baletu lub inspirowanych słynnymi tematami operowymi i baletowymi – w aranżacjach.

Sesje nagraniowe odbyły się w grudniu 2020 roku, w słynącym z doskonałej akustyki Narodowym Forum Muzyki

we Wrocławiu, wraz z zespołem NFM Filharmonii Wrocławskiej i jej dyrektorem muzycznym Giancarlo Guerrero.

Wybrany przez skrzypaczkę repertuar wyraża jej pragnienie komunikowania się z publicznością za pomocą ekspresyjnego

brzmienia jej instrumentu. „Nie jestem głośną osobą – w życiu codziennym zazwyczaj nie mówię zbyt wiele”, wyjaśnia artystka.

„Ale właśnie dlatego uwielbiam grać na skrzypcach, ponieważ mogę wypowiadać się i komunikować poprzez muzykę.

Już jako dziecko uwielbiałam śpiew i balet, jestem zawsze poruszona, słuchając śpiewu i oglądając tancerzy.

Chciałam wydobyć tego szczególnego ducha poezji i dramatu poprzez mój instrument, który może swobodnie śpiewać

w tych wspaniałych utworach.”

Ze świata baletu skrzypaczka wybrała „The Dance of the Blessed Spirits” z „Orfeusza i Eurydyki” Glucka

oraz „Pas de deux” z „Dziadka do orzechów” (1892) Czajkowskiego, ponadczasowego arcydzieła muzyki późnego romantyzmu.

Jej wykonania obu tych dzieł w nowej transkrypcji na skrzypce solo i orkiestrę przywołują bezwysiłkową grację tancerzy, dla których pierwotnie napisano te utwory.

Bomsori wnosi jeszcze więcej wyrafinowanej liryki do „Méditation”, symfonicznego intermezzo, pierwotnie wykonywanego między scenami w drugim akcie „Thaïs” Masseneta. Pozostając w konwencji operowej, artystka prezentuje „Mon cœur s’ouvre à ta voix”

z „Samsona i Dalili” Saint-Saënsa, jednej z najpiękniejszych arii, w nowym opracowaniu Michaela Rota.

Wykonuje także „Introduction et Rondo Capriccioso” tego kompozytora, które samo w sobie jest niczym operowy recytatyw i aria,

na przemian introspekcyjna i ekstrawertyczna.

Nieskrępowane emocje i techniczny kunszt Bomsori łączą się natomiast w jej wykonaniu „Carmen Fantasie” Franza Waxmana, znanego ze swoich ścieżek dźwiękowych do takich hollywoodzkich hitów, jak „Narzeczona Frankensteina”, „Okno na podwórze” czy „Bulwar Zachodzącego Słońca”. Kompozytor stworzył to połączenie melodii z „Carmen” Bizeta na potrzeby nagrodzonej Oscarem ścieżki dźwiękowej do filmu „Humoreska” z 1946 roku, a wkrótce potem przekształcił je w porywający utwór koncertowy.

Album „Violin on Stage” był również zainspirowany miłością Bomsori do Polski i polskiej muzyki, rozpaloną w 2016 roku spektakularnym sukcesem na Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Henryka Wieniawskiego i podsycaną od tego czasu poprzez współpracę w duecie z Rafałem Blechaczem.

Ważnym elementem jest także bliska współpraca z zespołem NFM Filharmonia Wrocławska i Giancarlo Guerrero, z którymi grała

I Koncert skrzypcowy Szymanowskiego, podczas trasy koncertowej w Stanach Zjednoczonych, w ubiegłym sezonie.

Na płycie znalazły się trzy utwory Wieniawskiego, jednego z najwybitniejszych polskich skrzypków wszechczasów i znakomitego kompozytora muzyki przeznaczonej na swój instrument. Oprócz jego niezmiennie popularnych „Légende” i „Polonaise de Concert”, Bomsori wykonuje również „Fantasia brilliante”, utwór oparty na tematach zaczerpniętych z opery Gounoda „Faust”,

rzadko słyszane arcydzieło w pięciu kontrastujących częściach, które przenosi nas z powrotem do świata opery.

„Czuję, że mój osobisty koloryt jako skrzypaczki jest odzwierciedlony w muzyce Wieniawskiego”, twierdzi Bomsori.

„Uwielbiam lekkość jego linii melodycznych i jego wirtuozerię, więc musiałam włączyć tu niektóre z jego utworów.

Realizacja mojego pierwszego nagrania dla Deutsche Grammophon z moimi przyjaciółmi w pięknym Wrocławiu była prawdziwą radością i mam szczerą nadzieję, że przyniesie ludziom tyle przyjemności, ile my doświadczyliśmy w czasie tych sesji.”

Lista repertuarowa albumu:

1. Wieniawski: Polonaise de concert, Op. 4 (Orch. Kornowicz)

2. Tchaikovsky: Pas de deux (Arr. Rot for Violin and Orchestra) [The Nutcracker, Op. 71, TH 14]

3. Waxman: Carmen Fantasie

4. Gluck: Dance of the Blessed Spirits (Arr. Rot for Violin and Orchestra) [Orfeo ed Euridice, Wq. 30]

5. Massenet: Méditation [Thaïs]

6. Saint-Saëns: Introduction et Rondo capriccioso in A minor op. 28

7. Saint-Saëns: Mon coeur s'ouvre a ta voix (Arr. Rot for Violin and Orchestra) [Samson et Dalila, Op. 47, R.288]

8. Wieniawski: Légende, Op. 17

9. Wieniawski: Fantaisie brillante based on themes from Gounod’s “Faust” op. 20

 

NFM Wrocław Philharmonic

Giancarlo Guerrero Conductor

 

Piotr Rzeczycki

Director Classics & Jazz

Universal Music Polska

+48 609 500 275

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Leżajskie "Divertimento" czeka na spotkania z publicznością

            Niedawno dowiedziałam się o zespole muzycznym, który powstał i bardzo prężnie działa w Leżajsku. W dzisiejszych czasach jego rola w propagowaniu ambitnej muzyki jest nie do przecenienia.
Słyszałam o bardzo udanych koncertach, które przerwał czas pandemii, ale 2 maja br. emitowany był online krótki koncert Powiatowej Orkiestry „Divertimento” pod batutą Michała Grzywny. Po tym wydarzeniu nawiązałam kontakt z panem Michałem Grzywną, założycielem i dyrygentem tego zespołu.

            Proszę opowiedzieć o powstaniu orkiestry, którą Pan prowadzi.

            Historia Powiatowej Orkiestry „Divertimento” z Leżajska nie jest długa, ponieważ zespół działa od listopada 2019 roku. Powstał z inicjatywy dyrekcji Zespołu Szkół Licealnych im. Bolesława Chrobrego w Leżajsku oraz Starostwa Powiatowego w Leżajsku. Początkowo w składzie mieliśmy instrumenty dęte i sekcję rytmiczną. Z czasem zespół powiększył się o sekcję smyczkową.

            Słuchając nagrania majowego koncertu przekonałam się, że inspirują Pana symfoniczne brzmienia, ale także musi Pan dużo pracować nad repertuarem oraz przygotowaniem zespołu do koncertu.

            Tak, przygotowanie programu zajmuje mi sporo czasu i wymaga nakładu pracy, gdyż bazuję głównie na swoich aranżacjach. Dzięki temu mam kontrolę nad brzmieniem utworu – od początku, na etapie opracowywania aż do jego wykonania. Zawsze lubiłem większe formy.
            W tej chwili pracujemy głównie nad muzyką filmową i musicalową, chociaż zawsze mamy w repertuarze utwory na różne okazje. 2 maja można było usłyszeć nas w repertuarze patriotycznym z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

            W Internecie można znaleźć kilka Waszych nagrań na różne okazje.

            Pomimo, że działamy od niedawna, udało się trochę koncertów wykonać, chociaż ostatni rok był w zasadzie zablokowany z uwagi na sytuację na świecie. Wykonywaliśmy między innymi kolędy, koncerty z muzyką filmową i musicalową. Mamy już przygotowany dość spory program, pomimo krótkiego okresu działalności.

            W Orkiestrze „Divertimento” grają przede wszystkim młodzi ludzie. Jak udało się Panu zachęcić ich do ambitnej, wymagającej muzyki?

            Przyznam się, że sam jestem zaskoczony, że aż tyle osób zgłosiło się do orkiestry i wytrwale pracuje. Zakładaliśmy na wstępie, że będzie to zespół liczący do 25 osób, a obecnie mamy około 40 osób. Jest to bardzo miłe zaskoczenie.
            Pytała Pani, dlaczego młodzież chce grać w tej orkiestrze. Myślę, że w dużym stopniu decyduje o tym repertuar, który z jednej strony jest dość trudny i wymaga od muzyków indywidualnego ćwiczenia w domu, aby przygotować się do prób, ale z drugiej strony jest to atrakcyjny repertuar, którego nie grają inne orkiestry.
            Staram się robić inny program niż zespoły, które działają w naszych okolicach. Nasz repertuar jest w pewnym sensie wyjątkowy dlatego, że na tę chwilę nie udostępniam moich aranżacji innym orkiestrom.

Divertimento 1

Na piewszym planie sekcja dęta Powiatowej Orkiestry "Divertimento" pod batutą Michała Grzywny, fot. Jacek Brzuzan

            Grający w Pana zespole młodzi ludzie muszą mieć odpowiednie przygotowanie muzyczne.

            Owszem, repertuar jest wymagający, można nawet powiedzieć, że trudny i dlatego zdarzają się też takie sytuacje, że zgłaszają się muzycy i po pewnym czasie rezygnują, bo dochodzą do wniosku, że nie są w stanie sobie poradzić. Jeśli ktoś ma podstawowe przygotowanie i chce dużo pracować, rozwijać się, to sobie poradzi. Mam sporo takich muzyków, którzy na początku się obawiali, a z czasem bardzo polubili grę w orkiestrze i świetnie sobie radzą.

             Wysoki poziom orkiestry, piękne brzmienie wymaga wspólnych prób. W ostatnich miesiącach nie mogliście się spotykać w pełnym składzie.

             Musiałem zadecydować, czy zawiesić działalność orkiestry na czas pandemii, czy dalej starać się pracować. Postanowiłem dalej pracować, robiąc próby sekcyjne, żeby muzycy nie „wypadli z formy”.
             W amatorskich orkiestrach zawieszenie działalności jest ryzykowne, ponieważ sporo osób ćwiczy i pracuje regularnie, ale są też osoby, które biorą instrument do ręki z próby na próbę. Dlatego nie robiłem żadnej przerwy, aby później nie poświęcać dużej ilości czasu na powrót do formy. Postawiłem na próby sekcyjne. Spokojnie przygotowywaliśmy nowy repertuar i dzięki temu mamy przygotowanych sporo nowych utworów, których jeszcze nie wykonywaliśmy publicznie.

             Czy wszyscy grający w Powiatowej Orkiestrze „Divertimento” pochodzą z Leżajska?

             Są to w większości ludzie z Leżajska i pobliskich okolic, ale nie tylko, bo w ostatnim czasie dołączyło do nas trochę osób również z dalszych miejscowości, m.in. z Rzeszowa i powiatu łańcuckiego –Handzlówka, Rakszawa. Skład orkiestry stale się powiększa.

             Jestem pewna, że najbardziej członków orkiestry dopingować będą liczne koncerty. Z niecierpliwością czekacie chyba na występy przed publicznością.

              Tak, bo przygotowujemy wszystko dla publiczności. Granie dla siebie nie miałoby żadnego sensu. Podczas koncertów, które do tej pory udało się nam wykonać, publiczność zawsze dopisywała. Na przykład, gdy występowaliśmy w Miejskim Centrum Kultury, wszystkie miejsca siedzące i stojące były pozajmowane i jeszcze sporo osób nie zmieściło się w sali. Miło nam, że tak wiele osób chce nas posłuchać i przyjeżdża na nasze koncerty.

Divertimento 2

Powiatowa Orkiestra "Divertimento" pod batutą Michała Grzywny podczas koncertu w Miejskim Centrum Kultury w Leżajsku, fot. Jacek Brzuzan

              Pracę dyrygenta i aranżera może wykonywać tylko ktoś utalentowany oraz posiadający odpowiednią wiedzę i doświadczenie, a także umiejętność współpracy z grupą ludzi.
Wiem, że zaczął się Pan uczyć grać jako młody chłopiec.

              Tak, zacząłem uczyć się grać w szóstej klasie szkoły podstawowej. Pierwsze kroki stawiałem w Młodzieżowej Orkiestrze Dętej w Tryńczy, mojej rodzinnej miejscowości. Grałem tam na saksofonie altowym i od czasu do czasu zastępowałem dyrygenta pana Edwarda Myłka. Od tego zaczęło się moje zamiłowanie do dyrygentury, które staram się ciągle rozwijać w miarę moich możliwości.
              Oczywiście uczęszczałem równolegle także do Szkoły Muzycznej I stopnia w Leżajsku, gdzie uczyłem się grać na saksofonie. Później uczyłem się w szkole muzycznej II stopnia na oboju i planowałem dalej w tym kierunku się rozwijać. Chciałem kontynuować naukę gry na oboju oraz uczyć się dyrygentury symfonicznej w Akademii Muzycznej.
              Niestety, problemy zdrowotne trochę mi to wszystko pokrzyżowały. Musiałem zrezygnować z tych planów. Zająłem się aranżacją i teraz staram się również uczyć kompozycji. Coś straciłem, ale też coś zyskałem.

Divertimento 4

Michał Grzywna dyryguje Powiatową Orkiestrą "Divertimento" fot. Jacek Brzuzan

              Kto może się zgłosić do Waszej orkiestry?

              Staram się każdemu dać szanse. Jeżeli ktoś chce spróbować, zapraszam na próbę i ta osoba sama decyduje, czy sobie poradzi i chce grać w zespole. Jeżeli ktoś stwierdzi po jednej czy dwóch próbach, że nie jest to dla niego, może bez problemów zrezygnować. Zazwyczaj takie obawy ma większość muzyków dołączających do orkiestry.
              Krąży także opinia, że jestem surowym, wymagającym dyrygentem. Pewnie jest w tym wiele prawdy, ponieważ staram się, aby poziom muzyczny wykonania był możliwie najwyższy. Jednak przywiązuję również dużą uwagę do atmosfery pracy i relacji międzyludzkich. Zdaję sobie sprawę z tego, że są to niezwykle istotne czynniki, które również przekładają się na jakość współpracy.

              Powiększa się skład Orkiestry „Divertimento”, regularnie pracujecie i zawsze stawiacie na wysoki poziom. Macie miejsce na próby, ale są też wydatki. Kto Wam pomaga?

              W planach mamy pozyskiwanie sponsorów, zobaczymy, czy nam się uda. Bardzo nam pomogła dotacja, którą dostaliśmy od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zakup instrumentów, bo dzięki temu mogliśmy kupić takie instrumenty, jak kotły symfoniczne, przeróżne instrumenty perkusyjne, dęte i smyczkowe (altówka). Udało się kupić bardzo dobrej jakości instrumenty, których możliwości możemy w pełni wykorzystywać. Mamy świetną salę prób z bardzo dobrą akustyką. Nie możemy narzekać.
              Jedyne, co może dyrygenta niepokoić, to rotacja w składzie orkiestry. Ustabilizuje się skład orkiestry, wszystko zaczyna brzmieć zadowalająco i nagle przychodzi taki moment, że nasi młodzi członkowie zdają matury i wyjeżdżają na studia. Wprawdzie przychodzą nowi instrumentaliści, ale zanim oni przyzwyczają się do gry w zespole i uzyskają odpowiedni poziom, potrzeba trochę czasu. Mimo wszystko staramy się jakoś sobie z tym radzić.

              Optymistycznie możemy zakończyć naszą pierwszą rozmowę, Powiatowa Orkiestra „Divertimento” w Leżajsku pracuje, młodzież chce grać dobrą muzykę, macie coraz więcej do zaoferowania publiczności.

               To prawda. Jestem coraz bardziej przekonany, że jesteśmy w naszym środowisku potrzebni. W Leżajsku działa Szkoła Muzyczna II stopnia, ale nie ma tam orkiestry symfonicznej czy nawet kameralnej. Chętnie przychodzą do naszej orkiestry właśnie uczniowie szkół muzycznych i rozwijają swoje umiejętności w zakresie gry zespołowej.
               W okolicach Leżajska mamy wielu bardzo zdolnych młodych muzyków. Niejednokrotnie sam jestem zaskoczony ich umiejętnościami i cieszę się, że mogę mieć również jakiś wkład w rozwój ich talentów.
Na koniec chciałbym zaprosić wszystkich instrumentalistów zainteresowanych wspólnym muzykowaniem do współpracy.

Z panem Michałem Grzywną, założycielem i dyrygentem Powiatowej Orkiestry "Divertimento" rozmawiała Zofia Stopińska 11 maja 2021 roku.

Festiwal Tydzień Talentów 2021

Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej
18-23 maja – koncerty online

Trudno wyobrazić sobie sezon koncertowy w Kąśnej Dolnej bez Tygodnia Talentów – festiwalu z niemal 40-letnią tradycją. W tym roku (podobnie jak w zeszłym), w związku z sytuacją epidemiczną, wydarzenie odbędzie się bez udziału publiczności, a koncerty festiwalowe transmitowane będą w internecie.

Podstawowy cel, który od 1982 roku przyświeca festiwalowi, a którym jest promocja szczególnie uzdolnionych młodych muzyków, od bieżącej edycji realizowany będzie w zmienionej nieco formule. W festiwalowe ramy Centrum Paderewskiego wpisuje dwa nowe wydarzenia: Konkurs o Nagrodę im. Anny Knapik dla uczniów małopolskich szkół muzycznych oraz Konkurs o Stypendium Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej dla studentów polskich uczelni artystycznych.

Ogólnym założeniem obu konkursów jest zasada: jedna specjalizacja w danym roku, w cyklu: wokal, instrumenty smyczkowe, fortepian. Uczestnicy bieżącej edycji wokalnej zaprezentują swoje umiejętności w koncertach konkursowych, w wyjątkowym miejscu – ostatniej zachowanej w świecie posiadłości Ignacego Jana Paderewskiego. Ich zmagania ocenią komisje konkursowe złożone z wybitnych osobowości polskiej kultury. W skład Jury konkursu dla młodzieży szkolnej wchodzą: prof. AM w Katowicach Ewa Biegas, prof. AM w Krakowie Jacek Ozimkowski, prof. Adam Zdunikowski z UMFC w Warszawie. Jury konkursu skierowanego do studentów stanowią: prof. Ewa Michnik, Kalina Cyz – redaktor naczelna TVP Kultura, Sławomir Chrzanowski – dyrektor Filharmonii Zabrzańskiej, Maciej Figas – dyrektor Opery Nova w Bydgoszczy, Łukasz Goik – dyrektor Opery Śląskiej w Bytomiu, Dariusz Stachura – dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi, Tomasz Tokarczyk – kierownik muzyczny Opery Krakowskiej.

W ramach festiwalu nie zabraknie też tradycyjnego koncertu Tarnowskich Talentów, czyli wyróżnionych uczniów tarnowskiej szkoły muzycznej, której patronuje Ignacy Jan Paderewski. Wystąpią: Grzegorz Wijas (organy), Karolina Starzyk i Borys Komisarz (duet fortepianowy), Aleksandra Kubala (skrzypce) i Jan Łukasik (perkusja).

Wszystkie koncerty transmitowane będą na żywo (nieodpłatnie) na You Tubie i Facebooku Centrum Paderewskiego. Terminy transmisji:
- 18 maja, godz. 17.00 – Koncert Konkursowy o Nagrodę im. Anny Knapik (Sala Koncertowa Stodoła w Kąśnej Dolnej)
- 20 maja, godz. 17.00 – Tarnowskie Talenty (Sala Koncertowa Zespołu Szkół Muzycznych im. Ignacego Jana Paderewskiego w Tarnowie)
- 23 maja, godz. 17.00 – Koncert Konkursowy o Stypendium Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej (Sala Koncertowa Stodoła w Kąśnej Dolnej).

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - Suity Bizet'a i Koncert Żeleńskiego

14 V 2021r., piątek, godz. 19:00

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej
Sebastian Perłowski– dyrygent

W programie:
G. Bizet – Suity I i II z opery „Carmen” (wybrane fragmenty)

Suity z opery „Carmen” Georges’a Bizeta (1838 – 1875) zawierają melodie, których trudno zapomnieć, fascynującą hiszpańsko – cygańska egzotyka i feeria orkiestrowych barw – czego chcieć więcej...? A jednak premiera opery „Carmen” w 1875 r. w Paryżu nie przyniosła sukcesu. Publiczność przyzwyczajona do baśniowej fabuły dzieł scenicznych nie potrafiła zaakceptować w operze realistycznych postaci, tym bardziej, iż główną bohaterką była zmysłowa Cyganka – kobieta niezależna, podążająca za głosem serca. Dzieło doceniono dopiero po śmierci Bizeta, który zmarł mając zaledwie 37 lat. Od tego czasu „Carmen” pozostaje ulubienicą zespołów operowych, orkiestr i melomanów, którzy z wielką przyjemnością powracają do takich pereł muzyki jak Pieśń toreadora, Habanera, czy Séguidilla. To genialna muzyka, pełna temperamentu i żaru namiętności, która opowiada historię o miłości, zazdrość i śmierci. /tekst: Biuro Koncertowe/

15 V 2021r., sobota, godz. 19:00

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej
Sebastian Perłowski – dyrygent
Piotr Sałajczyk - fortepian

W programie:
W. Żeleński – Koncert fortepianowy Es – dur op. 60

Upamiętniając 100. rocznicę śmierci Władysława Żeleńskiego (1837–1921) proponujemy wysłuchanie zapomnianego Koncertu fortepianowego Es – dur op. 60. Utwór powstał w Krakowie – mieście szczególnym dla kompozytora. To właśnie tam Władysław Żeleński założył Konserwatorium Towarzystwa Muzycznego (1888-1921), którego był dyrektorem przez 33 lata, aż do śmierci. Dziś muzyka Władysława Żeleńskiego, wciąż jest mało znana. Z muzyki orkiestrowej najczęściej rozbrzmiewa uwertura „W Tatrach” ujawniająca talent symfoniczny Żeleńskiego. Koncert fortepianowy Es-dur op. 60, napisany w 1903 roku z dedykacją dla wybitnego pianisty Ignacego Friedmana, może być dla słuchaczy ciekawą podróżą w świat romantycznej muzyki fortepianowej, w której monumentalizm sąsiaduje z liryzmem, a wirtuozowski rozmach z rytmami żywiołowych polskich tańców. ? /tekst: Biuro Koncertowe/

PSalajczyk2 fot. Karolina Sałajczyk

Piotr Sałajczyk - fortepian, fot. Karolina Sałajczyk

Subskrybuj to źródło RSS