Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

XIV Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej w Jarosławiu przeszedł do historii

       Od 15 do 22 lutego 2025 roku odbył się Festiwal Muzyki Fortepianowej im.Marii Turzańskiej w Jarosławiu. Jest to wydarzenie muzyczne upamiętniające postać wybitnej pianistki związanej z Jarosławiem – Marii Turzańskiej, które rokrocznie gromadzi znakomitych wirtuozów muzyki poważnej. W tym roku odbyły się cztery wspaniałe koncerty.

       Organizatorami Festiwalu są Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu oraz Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. F. Chopina w Jarosławiu i należy podkreślić, że współpraca tych dwóch instytucji układa się znakomicie. Zarówno artyści jak i publiczność chwalą organizację i atmosferę festiwalu.

       Gospodarzem koncertów, które odbyły się w ramach wszystkich edycji tego festiwalu, był Pan Bogusław Pawlak, wieloletni wicedyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Jarosławiu, teoretyk muzyki, kreator wielu działań kulturalnych w Jarosławiu, a przede wszystkim inicjator tego festiwalu i człowiek, który w sposób bardzo interesujący przybliża publiczności zarówno wykonawców, jak i utwory wypełniające programy koncertów. W dniu zakończenia tegorocznej edycji była okazja do rozmowy z Panem Bogusławem Pawlakiem

Turzańska 2025 Bogusław PawlakBogusław Pawlak - prowadzenie koncertów, inicjator festiwalu, teoretyk muzyki, fot. Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu

Podczas wieczoru inaugurującego tegoroczny Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej wystąpiła Orkiestra Sinfonia Galicya, której dyrygentem jest skrzypek Piotr Tarcholik.

        - Tegoroczna – 14. edycja festiwalu wiąże się z jubileuszem 20-lecia pobytu naszej szkoły muzycznej w tym budynku, bo przeprowadziliśmy się tutaj w 2005 roku, a budowa Sali koncertowej dokończona została w 2011 roku. Dlatego tegoroczne koncerty są z udziałem naszych absolwentów. Tak jak pani wspomniała do wykonania pierwszego koncertu poprosiliśmy Piotra Tarcholika, naszego wychowanka, który przywiózł ze sobą z Katowic Orkiestrę Sinfonia Galicya.
Poprosiłem o wykonanie dwóch słynnych dzieł Cztery pory roku Antonio Vivaldiego oraz Eine kleine nachtmusik Wolfganga Amadeusa Mozarta.

Tymi utworami zachwyca się publiczność na całym świecie, pod warunkiem, że wykonanie jest idealne i takiego słuchaliśmy. W Czterech porach roku Piotr Tarcholik grał partie solowe i kierował od pulpitu orkiestrą. Dziękując za entuzjastyczne przyjęcie publiczności Artyści wykonali na bis I część z Eine kleine nachtmusik. To był wspaniały wieczór.

         - Tak, obydwa utwory wykonane zostały znakomicie i dlatego publiczność byłe zachwycona. Wiele osób po koncercie podchodziło do Piotra Tarcholika i dziękowało za wspaniałą grę.

Turzańska 2025 Ork. GalicyaOrkiestra Sinfonia Galicya pod kierownictwem Piotra Tarcholika, fot. Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu

Nie mogłam być na drugim i trzecim koncercie.

         - Podczas drugiego wieczoru wystąpił z recitalem Hyo Lee - urodzony w Seulu, zaledwie 18-letni pianista , który ma w swoim dorobku wiele koncertów i wyróżnień. Jednym z nich jest III nagroda w XII Międzynarodowym Konkursie „Arthur Rubinstein in Memoriam” w Bydgoszczy. Nagrodę zdobył mając 14 lat i tym samym stał się najmłodszym laureatem w historii tego konkursu. Hyo Lee występował już u nas w 2023 roku, w ramach zorganizowanej trasy koncertowej, w związku z przygotowaniami do im. Artura Rubiensteina. Grał wtedy w kilku szkołach w tej okolicy dysponujących fortepianami produkcji Steinway & Sons. Byliśmy wówczas pod wielkim wrażeniem. Ponieważ podczas każdej edycji Festiwalu im. Marii Turzańskiej jeden z koncertów jest recitalem fortepianowym, pomyśleliśmy aby w tym roku wystąpił Hyo Lee. Dodam, że ten młody pianista ukończył w ubiegłym roku studia w Paryżu, mieszaka w Warszawie i perfekcyjnie mówi po polsku.

Turzańska 2025 recital 3Hyo Lee - fortepian, fot. Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu

         Z wyprzedzeniem ustaliliśmy dzień występu na Festiwalu w Jarosławiu. Artysta wykonał bardzo trudny i w zasadzie obcy repertuar. Pierwszym utworem była Suita z baletu Dziadek do orzechów Piotra Czajkowskiego, w opracowaniu na fortepian Michaiła Pletniova, rosyjskiego pianisty, dyrygenta i kompozytora. Drugi utwór skomponował Marc-André Hamelin, kanadyjski pianista i kompozytor, którego polska publiczność miała okazję oklaskiwać chociażby podczas Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach-Zdroju. Jako trzeci Artysta wykonał wielkich rozmiarów dzieło, którego twórcą był Charles-Valentin Alkan, francuski kompozytor z kręgu chopinowskiego, żyjący w latach 1813 – 1888. Hyo Lee przedstawił, naszpikowaną trudnościami do granic możliwości, Symfonię na fortepian tego kompozytora składającą się z czterech części, a trwającą prawie pół godziny.
Znalazłem też informację, że Alkan Opracował VII Symfonię A-dur Ludwiga van Beethovena na cztery fortepiany i w tym układzie została ona wykonana w 1838 roku, a przy fortepianach zasiedli: Chopin z Gutmannem i Alkan z Zimermanem.
Po śmierci został zapomniany m.in. dlatego, że jego utwory były bardzo trudne i dopiero w latach 90. ubiegłego stulecia nastąpił renesans jego twórczości.
         Wysłuchaliśmy jeszcze dwóch etiud i Poloneza As-dur Fryderyka Chopina. Występ został bardzo życzliwie przez publiczność przyjęty i moje wcześniejsze obawy, że program będzie dla publiczności za trudny były zbędne.

Turzańska 2025 TrioCandlelight Trio - koncert w Sali Lustrzanej w Jarosławiu, fot. Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu

Trzeci koncert zatytułowany został „Muzyka filmowa w blasku świec”.
- Ten koncert odbył się w Sali Lustrzanej, a wystąpiło Candlelight Trio w składzie Julia Zarzecka – skrzypce, Wiktoria Ciemierkiewicz – altówka, oraz Artur Chrobak – fortepian, a skrzypaczka i altowiolistka to nasze absolwentki. Wiktoria Ciemierkiewicz uczyła się grać na altówce w klasie pana Krzysztofa Swobody w Jarosławiu, a niedawno ukończyła studia w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie altówki prof. Piotra Reicherta. Julia Zarzecka jest także wychowanką pana Krzysztofa Swobody w klasie skrzypiec. Program wypełniła w całości wspaniała muzyka filmowa, a niezwykły nastrój podkreślał fakt, że sala oświetlona była jedynie kilkudziesięcioma świecami ustawionymi na schodach na estradę. Publiczności bardzo się ten koncert podobał.

Turzańska 2025 Finał soliściRenata Johnson-Wojtowicz - sopran i Rafał Bartmiński - tenor w pierwszej części  koncertu finałowego, fot. Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu

Wykonawcy koncertu finałowego są także związani z Jarosławiem.

       - Solistka Renata Johnson-Wojtowicz jest pedagogiem naszej szkoły, a mieszka w Przemyślu i jest bardzo znana nie tylko w naszym środowisku, bo często koncertuje nie tylko na Podkarpaciu, a przez siedem lat była solistką Opery Śląskiej w Bytomiu. Z naszym regionem związany jest także pan Rafał Bartmiński, solista Opery Narodowej – Teatru Wielkiego w Warszawie.
Solistom towarzyszył zespół instrumentalny, który tworzyli muzycy Filharmonii Podkarpackiej: Robert Naściszewski – skrzypce, Aleksandra Jarosińska – altówka, Monika Bieda-Kapias – wiolonczela oraz dwoje pedagogów naszej szkoły – flecistka Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk, grająca także w tej orkiestrze i pianista Marcin Kasprzyk.
W programie znalazły się przede wszystkim arie i duety z oper i operetek, ale nie zabrakło także muzyki musicalowej, pieśni oraz utworów instrumentalnych.

Turzańska 2025 Finał OrkZespół instrumentalny w składzie: Robert Naściszewski - skrzypce, Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk - flet, Aleksandra Jarosińska - altówka, Monika Bieda - Kapias - wiolonczela i  Marcin Kasprzyk - fortepian,  fot. Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu

Należy też podkreślić, że publiczność koncertu finałowego była zachwycona szlachetnie brzmiącym we wszystkich rejestrach sopranem Renaty Johnson-Wojtowicz i ciepłym tenorem Rafała Bartmińskiego, ich perfekcją, elegancją i ujmującym sposobem prezentacji na scenie. Gorąco oklaskiwane były także znakomicie wykonane utwory instrumentalne.
Jest Pan pomysłodawcą, szefem artystycznym Festiwalu im. Marii Turzańskiej i od początku prowadzi Pan wszystkie koncerty przybliżając publiczności wykonywane utwory oraz wykonawców. Pewnie po zakończeniu tegorocznej edycji pomyśli Pan kogo zaprosić na przyszły rok.

         - Pomysł powstał ponad 14 lat temu, a motywacją była nowa, piękna sala koncertowa z bardzo dobrym fortepianem w budynku Szkoły Muzycznej. To wtedy wykluł się Festiwal, a patronuje mu Maria Turzańska, słynna pianistka, która mieszkała w Jarosławiu i prowadziła w naszym mieście działalność pedagogiczną oraz organizowała koncerty.
         Czy za rok odbędzie się XV Festiwal? To zależy od nowych władz Ratusza. Ja jestem tylko szefem artystycznym tego wydarzenia, natomiast wszystkie sprawy finansowe i organizacyjne należą do Centrum Kultury i Promocji. Chwaliła pani świetną organizację festiwalu. Głośno mówi się w Jarosławiu, że ta placówka ma być niedługo zlikwidowana i połączona z Domem Kultury. Nie wiem jak to się dalej ułoży.

Szkoda by było, gdyby w znakomitej sali Zespołu Szkół Muzycznych przestały odbywać się koncerty, bo jest to obiekt dostosowany do wykonywania i odbioru muzyki poważnej.

         - Także założenie, które przyświeca nam od początku, żeby w tej Sali odbywały się między innymi koncerty w wykonaniu naszych artystów – w tym roku odbyły się trzy koncerty z udziałem absolwentów, a także pedagogów naszej szkoły. Należy mieć nadzieję, że tak się nie stanie.

Turzańska 2025 Finał wykonawcyWykonawcy koncertu finałowego XIV Festiwalu Muzyki fortepianowej im. Marii Turzańskiej w Jarosławiu: zespół instrumentalny i na pierwszym planie soliści: Renata Johnson-Wojtowicz i Rafał Bartmiński, fot. Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu

Kończymy naszą rozmowę z nadzieją na spotkanie podczas XV Festiwalu Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej w Jarosławiu za rok. Dziękuję za przybliżanie sylwetek kompozytorów i wykonawców podczas tegorocznej edycji.

        - Bardzo dziękuję za miłe spotkanie.

Zofia Stopińska

 

„Perły muzyki rozrywkowej” w Filharmonii Podkarpackiej

       „Perły muzyki rozrywkowej” tak zatytułowany został wyjątkowy koncert walentynkowy, który odbył się 14 lutego w Filharmonii Podkarpackiej. W programie znalazły się m.in. piosenki XX. lecia międzywojennego, musicalowe oraz utwory o miłości, a wśród nich: Już nie zapomnisz mnie, Przetańczyć całą noc, Pogoda ducha, Gorzko mi, I will always love you, Bella bella donna, Mexicana i inne przeboje będące już klasyką swego gatunku.
Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej dyrygował Mieczysław Smyda, śpiewali: Grażyna Brodzińska, Anna Sokołowska-Alabrudzińska i Michał Milowicz, a koncert prowadził Łukasz Lech.
Sala była wypełniona publicznością. Widownia została nawet powiększona kosztem sceny, bo w kanale orkiestrowym zamontowano dwa rzędy foteli, aby więcej osób mogło wysłuchać koncertu.
Gorąca owacja na zakończenie trwała długo.
       Zapraszam na spotkanie z Grażyną Brodzińską, nazywaną „pierwszą damą polskiej operetki”. Artystka była solistką teatrów muzycznych w Gdyni i Szczecinie, a także Operetki Warszawskiej i Teatru Muzycznego „Roma” oraz występowała gościnnie m.in. w Teatrze Wielkim w Warszawie i Kammeroper w Wiedniu.

Rozpoczynając rozmowę chcę podkreślić, że wielu melomanów Podkarpacia z niecierpliwością czekało na Pani koncert w Filharmonii.

        - Jestem bardzo szczęśliwa, że wystąpiłam w Filharmonii Podkarpackiej po długiej przerwie. Czas tak szybko płynie, że nie pamiętam, który to był rok, ale na pewno jeszcze przed pandemią. Zawsze na estradzie Filharmonii dobrze się czułam i świetnie mi się śpiewało. Publiczność jest cudowna, a w dodatku dzisiaj mamy święto zakochanych, stąd w programie tak dużo piosenek o miłości. Wielką prośbę kieruję szczególnie do panów, żeby przedłużyli ten dzień, najlepiej do 31 grudnia, a nie tylko 14 lutego byli dla nas kochani i żebyśmy były obdarowywane kwiatami do końca roku.

Po wysłuchaniu dzisiejszego koncertu i reakcji publiczności, twierdzę, że wszystkim mocniej serce biło za każdym razem, jak Pani pojawiała się na scenie. Chyba czuła Pani te nasze emocje.

       - O tak. Niewielka publiczność była obecna także na próbie, bo pojawili się młodzi ludzie, którzy nie mogli już kupić biletów na wieczorny koncert. Także były emocje. chociaż podczas próby nie śpiewaliśmy tak jak wieczorem, nie zmieniałam sukien i wszyscy byliśmy ubrani raczej na sportowo. Bardzo się cieszę, że młodzi ludzie też przychodzą do Filharmonii.
Podczas wieczornego koncertu daliśmy z siebie wszystko i ubraliśmy się odświętnie specjalnie dla Państwa. Zawsze podkreślam, że bez publiczności nie istniejemy i pragniemy, żebyście Państwo jak najdłużej chcieli nas oglądać i słuchać.

 

Dzisiaj słuchaliśmy przepięknych, niezapomnianych przybojów, ale przecież ma Pani w repertuarze partie operowe, operetkowe, musicalowe i piosenki ze światowego repertuaru. Kiedy zaczęła Pani występować z takim repertuarem?

         - Pierwszy raz zaczęłam śpiewać piosenki, kiedy usłyszałam jak Placido Domingo śpiewa tanga: Jalousie i Bésame mucho oraz wiele piosenek ze światowego repertuaru wykonywanych nie głosem operowym, ale trochę lżej.

Grażyna Brodzińska 01Grażyna Brodzińska podczas koncertu w Filharmonii Podkarpackiej, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Podziwiając artystów na scenie, słuchając z zachwytem muzyki, nie zdajemy sobie sprawy, jaką ciężką pracę wykonują. Przecież wiele godzin trzeba poświęcić przygotowując utwory, które mają być wykonane podczas koncertu.

        - Aby być w jak najlepszej formie, artysta muzyk musi pracować przez cały czas. Na przykład w czasie trwania pandemii nie było koncertów i podobnie jak inne kobiety robiłam porządki w domu, ale także przez cały czas ćwiczyłam, cały czas pracowałam nad głosem i jak pandemia się skończyła byłam w formie wokalnej. Może dlatego tak długo mogę występować, bo cały czas pracuję, nie osiadam na laurach i przygotowuję coś nowego. Cieszę się, że wybrałam zawód śpiewaczki, aktorki, tancerki . To sprawia mi ogromną radość. Nawet sobie pani nie wyobraża ile szczęścia dają mi występy na scenie i kontakt z publicznością.

Na scenie jest Pani bardzo skupiona podczas wykonania każdego utworu. Każda fraza, każda nuta jest wykonana najlepiej jak Pani potrafi. Wszystkich zachwycają piękne suknie i taniec.

        - To jest profesjonalizm aż do bólu. Jestem bardzo, a może nawet za bardzo krytyczna jeżeli chodzi o swoją osobę. Zawsze wydaje mi się, że mogło by być jeszcze lepiej. Nie chcę zawieść publiczności, która przychodzi na moje koncerty. Staram się, żeby wszystko co robię było na najwyższym poziomie. Żeby publiczności wydawało się, że to jest muzyka lekka, łatwa i przyjemna.

Można powiedzieć, że zawsze muzyka otaczała Panią muzyka.

        - Już w wózeczku byłam zabierana przez rodziców do teatru, bo moi rodzicie byli świetnymi artystami – śpiewakami. Podobno podczas prób i spektakli nie przeszkadzałam, bo albo słuchałam, albo spałam. Później siedząc na kolanach ciotek i wujków na widowni podczas przedstawień uciszałam publiczność kaszlącą i kichającą, bo wiedziałam, że powinna być kompletna cisza.
        Uczyłam się w szkole baletowej, później w Studium Wokalno-Aktorskim im. Danuty Baduszkowej w Gdyni nauczyłam się wszystkiego, uczęszczając codziennie od 8-mej rano do wieczora na przedmioty, które były w szkołach: teatralnej, muzycznej, baletowej. Jednocześnie rozpoczęłam już praktykę na scenie, bo byłam angażowana do udziału w spektaklach. To była dobra szkoła.
Zawsze chciałam występować na scenie i kontynuować zawód, który tak wspaniale wykonywała moja mama.

Grażyna Brodzińska 04Grażyna Brodzińska podczas koncertu w Filharmonii Podkarpackiej, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

To wszystko było i jest możliwe także dzięki temu, że w Pani życiu także panuje harmonia.

         - To prawda, ale dla niektórych może jestem nudną artystką, ponieważ w moim życiu prywatnym, w moim domu ciągle jest dobrze, żadnych sensacji – czyli Brodzińska jest nudna. Spokojnie żyje, pracuje, nic sensacyjnego w jej życiu się nie dzieje i ciągle jest w formie. Jak ona to robi?

Jest Pani szczęśliwą artystką, bo nie ma Pani tremy.

         - Niestety, muszę się przyznać, że mam tremę. Im dłużej występuję tym gorzej, bo wiem, że nie mogę zawieść publiczności. Bo jak jest człowiek młody i rozpoczyna karierę, to nawet jak coś gorzej wykona – można to tłumaczyć małym doświadczeniem, a ja już nie mogę tak powiedzieć. Głos jest żywym instrumentem i różne rzeczy mogą się wydarzyć.
Na szczęście mam tremą tylko za kulisami. Wtedy szukam spokojnego miejsca, jestem bardzo skupiona, chociaż ręce mi się trzęsą. Jak wychodzę na scenę, zapominam o wszystkim, natychmiast znika trema i jestem w swoim żywiole.

Nawiązuje Pani świetny kontakt z publicznością. Tak było dzisiaj.

         - Tak, bo odbieram od publiczności radość i uśmiechy. Cieszę się, że przyszli Państwo na koncert i wspólnie się bawimy. Jest nam z sobą dobrze. Przeżywamy chwile radości, ale także chwile pełne smutku i rozterek, bo życie nie jest usłane samymi różami, nieraz są także kolce.

Grażyna Brodzińska 03Soliści koncertu "Perły muzyki rozrywkowej" : Łukasz Lech (słowo), Grażyna Brodzińska, Michał Milowicz, Anna Sokołowska - Alabrudzińska, Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej dyr. Mieczysław Smyda, fot, z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Ważna jest także dobra współpraca z dyrygentem i orkiestrą oraz z pozostałymi solistami.

         - Na szczęście znamy się dobrze wszyscy. Z muzykami Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej znamy się doskonale od wielu lat. Występowaliśmy razem prawie co roku i dopiero teraz była dłuższa przerwa. Kolegów śpiewających i dyrygenta też znam. Wszyscy się lubimy, szanujemy, znamy swoją wartość i dobrze się czujemy zarówno na scenie, jak i za kulisami.

Bardzo dziękuję za wspaniały wieczór. Mam nadzieję, że jest Pani zadowolona, chętnie przyjmie Pani kolejne zaproszenie i niedługo będzie okazja do następnego spotkania w Rzeszowie.

         - Jestem bardzo zadowolona i chętnie przyjmę kolejne zaproszenie. Dziękuję za gorące przyjęcie i życzę wszystkim zdrowia, szczęścia i miłości.

Zofia Stopińska

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - MUZYKA POŁUDNIOWOAMERYKAŃSKA

BOOM 27 lutego 2025r., czwartek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
EVANDRO MATTÉ – dyrygent

W programie:
A. Nepomuceno – Batuque
C. Guerra-Peixe – Suíte Pernambucana nr 2
F. Braga – Episódio Sinfônico
H. Villa-Lobos – Chôros nr 6

BRAZILIAN PARTY!
Brawurowo, zmysłowo i tanecznie – tak można w trzech słowach oddać charakter tego wyjątkowego koncertu. Evandro Matté brazylijskie rytmy i melodie ma we krwi – kapelmistrz, który poprowadzi Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej – jest dyrektorem artystycznym i dyrygentem Orkiestry Symfonicznej Porto Alegre, Orkiestry Kameralnej Theatro São Pedro i Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego SESC z siedzibą w Pelotas.
To on zabierze melomanów w egzotyczną podróż do świata brazylijskiej muzyki różnych okresów i stylów. Na dobry początek zabrzmi ogniste Batuque A. Nepomuceno, będzie też porywająca Suta Pernambucana nr 2 C. Guerra-Peixe, liryczne Episódio Sinfônico F. Bragi i zachwycający Chôros nr 6 H. Villa-Lobos.

EVANDRO MATTÉ
Dyrektor artystyczny i dyrygent OSPA (Orkiestra Symfoniczna Porto Alegre), orkiestry Teatru São Pedro i Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego „SESC”. Pierwszy kontakt Evandra z muzyką pojawił się poprzez naukę gry na trąbce, kiedy miał 7 lat, a w wieku 15 lat był już częścią Orkiestry Symfonicznej Caxias do Sul, w swoim mieście rodzinnym. Studiował na Akademii Muzycznej OSPA (Orkiestra Symfoniczna Porto Alegre) i mając 19 lat objął stanowisko trębacza OSPA. Po ukończeniu studiów muzycznych na Universidade Federal do Rio Grande do Sul (UFRGS – “Uniwersytet Federalny Rio Grande do Sul”), robił specjalizację na Uniwersytecie Georgia (USA) i w Conservatoire de Bordeaux (Francja). Przyciągnięty dyrygowaniem orkiestrą, w 2006 roku zaczął pełnić rolę dyrygenta. Evandro współpracuje z wielkimi solistami ze scenariusza muzyki koncertowej. Jego repertuar jest dość szeroki i zróżnicowany, obejmujący barok, sacrum, muzykę klasyczną, muzykę nową, operę oraz programy muzyki rozrywkowej. Matté pracuje z orkiestrami w Brazylii, Argentynie, Portugalii, Chinach, Republice Czeskiej, Niemczech, we Włoszech i w Urugwaju. Był dyrektorem muzycznym i dyrygentem płyty CD “Unisinos Anchieta Orchestra”, która zawierała utwory muzyczne Astora Piazzolli, Carlosa Gomesa i Edwarda Elgara. Od 2011 roku promuje w Pelotas jeden z największych festiwali muzyki koncertowej z Ameryki Łacińskiej, Międzynarodowy Festiwal Muzyczny SESC, którego jest dyrektorem artystycznym. Festiwal gromadzi ponad 50 nauczycieli z 12 różnych krajów, 350 studentów z Brazylii i Ameryki Łacińskiej. Niektórzy nauczyciele na festiwalu są pochodzenia francuskiego. Evandro uczył “zarządzania kulturą” na studiach licencjackich na Uniwersytecie Unisinos (Uniwersytet w “Vale dos Sinos”) i był koordynatorem kursu w ramach specjalizacji zarządzanie kulturą. Oprócz szeroko zakrojonego szkolenia w zarządzaniu kulturą, znajomości ustawy o zachętach kulturalnych i administracji publicznej, ukończył również studia podyplomowe w zarządzaniu biznesem. Francuski rząd przyznał mu tytuł “Chevalier de Lódre des Arts et des Lettres”.

Biuro Koncertowe
Filharmonii Podkarpackiej
im. Artura Malawskiego w Rzeszowie
tel. + 48 17 862 85 07
www.filharmonia.rzeszow.pl

Jak grać, żeby porwać publiczność ?

       Na długo pozostanie w pamięci melomanów koncert, który odbył się 17 stycznia 2025 roku w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie. Partie solowe w Symfonii hiszpańskiej d-moll op. 21 Eduarda Lalo wykonał Jakub Jakowicz, wybitny skrzypek, kameralista i pedagog, profesor UMFC w Warszawie oraz AM w Katowicach. Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej dyrygował jego wychowanek Szymon Naściszewski, absolwent Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, który dyrygenckie szlify zdobywał pod kierunkiem Łukasza Borowicza w Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.
        Wypełniająca szczelnie salę koncertową publiczność od pierwszych taktów była oczarowana grą Jakuba Jakowicza. Bardzo osobistą kreacją, cudownym brzmieniem instrumentu, idealną intonacją i niezwykłą precyzją we wszystkich rejestrach, a także ścisłą współpracą z dyrygentem i orkiestrą. Ta współpraca przez cały czas była wprost idealna, a to przełożyło na bardzo dobre proporcje pomiędzy partią solisty i towarzyszącej orkiestry pod wprawną batutą dyrygenta.
Za długie i gorące brawa Jakub Jakowicz podziękował publiczności rewelacyjnie wykonanym Kaprysem polskim Grażyny Bacewicz. Warto podkreślić, że 17 stycznia minęła 56 rocznica śmierci tej wybitnej kompozytorki i skrzypaczki.
        Ten wyjątkowy wieczór zaliczymy z pewnością do wydarzeń jubileuszowego sezonu artystycznego Filharmonii Podkarpackiej.
Bardzo się cieszę, że w dniu koncertu pan Jakub Jakowicz znalazł czas na rozmowę i mogę Państwa zaprosić na spotkanie.

Symfonia hiszpańska Eduarda Lalo to utwór zachwycający publiczność na całym świecie, ale zgodzi się Pan ze mną, że nie jest on łatwy dla wykonawców, a szczególnie dla solisty.

         - To nasz kanon skrzypcowy, można powiedzieć karnawałowy i w dobrym czasie został zaprogramowany. Ten utwór ma wiele twarzy, bo na przykład piąta część utworu jest probierzem technicznym, a poprzedza go część wolna, która jest w zasadzie pięknym, pełnym wstrząsającego patosu marszem pogrzebowym. Podobnie jak te części, na hiszpańskich motywach oparte są również pierwsze trzy części . To bardzo różnorodny utwór, w którym współpraca z orkiestrą jest przez cały czas konieczna. Motywy się przeplatają, instrumenty dęte drewniane grają je razem z solistą.   To jest bardzo pojemny utwór na interpretację, można go grać w różnych tempach. Doskonale odnajdują się w nim młodzi soliści ścigając się z orkiestrą, a także starsi, którzy wykonując go w wolniejszych tempach podkreślając harmonię i frazy. Ważny jest rodzaj dźwięku, elegancja, wyczucie energii i tańca. Ważne jest aby towarzysząca soliście orkiestra grała piękną, szlachetną barwą.

Można stwierdzić, że koncertuje Pan na estradzie już kilkadziesiąt lat, bo rozpoczął Pan mając 11 lat, a kiedy w włączył Pan do repertuaru Symfonią hiszpańską?

         - Uśmiecham się, bo koncertuję od 30 lat, a Symfonia hiszpańska była jednym z pierwszych utworów, mogłem mieć wtedy 16 lat. Wykonałem ją także podczas egzaminu dyplomowego na studiach – grałem Koncert skrzypcowy Aleksandra Głazunowa i Symfonię hiszpańską Eduarda Lalo.

17.01.2025 Jakub Jakowicz skrzypce i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Szymona Naściszewskiego 2Jakub Jakowicz - skrzypce i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Szymona Naściszewskiego, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Przystępując do uczenia się większości utworów, można wcześniej posłuchać nagrań. Na przykład dobrych nagrań Symfonii hiszpańskiej jest bardzo dużo. Jak zagrać znany utwór, żeby zachwycić publiczność, żeby wykonanie nie było takie samo jak nagrania?

        - To pytanie ciągle sobie zadajemy. Jak grać, żeby porwać publiczność ? To jest dobre słowo, bo ten utwór jest bardzo komunikatywny i ma potencjał, żeby być porywającym.
        Podstawą w naszym podejściu do powinna być moja własna interpretacja, jak ja to słyszę i czuję, jak sobie to wyobrażam. Wymaga to wiele trudu, ale trzeba tę interpretację odnaleźć.
Prosty przykład - jeśli ktoś mówi coś od siebie, to reagujemy na ten przekaz zupełnie inaczej, niż na udawane interpretacje. Jeśli ktoś gra od serca to wówczas udziela się to słuchaczom, widzom.

Zdarza się, że wytrawny słuchacz po wysłuchaniu nagrania może poznać wykonawcę.

       - To byłoby idealne, że po stylu wykonawczym poznajemy artystę – po dźwięku, po wibracji, po sposobie interpretacji. U skrzypków tych elementów jest kilka: dźwięk, vibrato, specyficzne glissanda, portamenta, rodzaj ekspresji, akcenty. Wynika to wszystko z natury, z charakteru, temperamentu… Z biegiem lat doceniam to, że są różne podejścia, każdy ma swoje własne i dzięki temu utwór żyje, bo za każdym razem wykonanie jest inne.

Dzisiejszy koncert jest szczególny, bo na estradzie spotkają się mistrz i uczeń.

        - To niesamowite spotkanie, bo Szymon Naściszewski, świetny skrzypek i jak się okazuje fantastyczny dyrygent prowadził koncert. Szymon skończył studia u mnie na skrzypcach, a później studiował jeszcze w Niemczech i spokojnie mógłby wiązać swoje życie artystyczne ze skrzypcami. Zafascynowała go jednak dyrygentura i podjął trudne studia. Ciągle mnie dziwi, że mój student jest już po kolejnych studiach (śmiech)…
       Fantastycznie mi się gra z Szymonem i podziwiam jego świetną rękę i doświadczenie w pracy z orkiestrą. Jest fantastycznym akompaniatorem i świetnie prowadzi zespół, bo zna materię skrzypiec, a także Symfonię hiszpańską. To przemiłe spotkanie na estradzie i bardzo się z niego cieszę.

Prowadzi Pan bardzo intensywną działalność artystyczną. Niedawno, bo na początku listopada minionego roku, byłam na znakomitym koncercie kameralnym, który odbył się w sali Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego w ramach Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej. Wystąpiło trio fortepianowe, które działa od niedawna.

      - Gramy od niedawna z Szymonem Nehringiem (fortepian) i Marcinem Zdunikiem (wiolonczela). Myślimy o dłuższej współpracy, bo dobrze nam się gra razem gra i chcemy budować repertuar triowy, który jest wspaniały. Moi partnerzy są wybitnymi muzykami, w nadzwyczajny sposób grają i rozumieją muzykę. Wspólna gra bardzo nas inspiruje.
Z Marcinem Zdunikiem gramy też często w innych kameralnych składach – m.in. z pianistami Pawłem Wakarecym, Grzegorzem Manią i z Łukaszem Chrzęszczykiem…
       Możemy tworzyć bardzo ciekawe programy i się rozwijać. Staramy się grać jak najwięcej muzyki mniej znanej. Ostatnio nagraliśmy Kwintet oraz Suitę polską Szymona Laksa, a z wydarzeń solowych największym było prawykonanie jesienią ubiegłego roku, zadedykowanego mi Koncertu na skrzypce i orkiestrę skomponowanego przez Marcina Markowicza, skrzypka, kompozytora i koncertmistrza Orkiestry Radiowej w Warszawie, dyrektora artystycznego Festiwalu Ensemble, który odbywa się co roku w Radziejowicach. Marcin Markowicz jest założycielem i drugim skrzypkiem "Lutosławski Quartet" oraz skrzypkiem w "Jazz Band Młynarski-Masecki". Interesuje się wieloma stylami muzycznymi , które w jego utworach przenikają się nawzajem.
       W jego Koncercie na skrzypce i orkiestrę , który prawykonałem w Narodowego Forum Muzyki Filharmonii Wrocławskiej możemy znaleźć wpływy muzyki Witolda Lutosławskiego, trochę swingu, a nawet inspiracje utworami zespołu Pink Floyd i muzyki rap. Przepiękny, bardzo ciekawy i wzruszający utwór.

Wracając jeszcze do koncertu w ramach Rzeszowskiej Jesieni Muzycznej. Rozpoczęło go jedno z najwspanialszych dzieł kameralnych – Trio fortepianowe B-dur op. 97, zwane „Arcyksiążęcym” Ludwiga van Beethovena, zaś ukoronowaniem wieczoru była znakomita kreacja Tria fortepianowego C-dur op. 87 Johannesa Brahmsa. Środkowy człon stanowiło pełne ciekawych pomysłów i melodii prawykonane podczas tego wieczoru Trio fortepianowe Marcina Zdunika. Trzeba podkreślić, potrafiliście zainteresować publiczność utworem, który zabrzmiał na estradzie po raz pierwszy. Był równie gorąco oklaskiwany.

       - To jest siła kompozytorów współczesnych, którzy tworzą muzykę komunikatywną, zrozumiałą dla publiczności, a jednocześnie ambitną i twórczo ciekawą, wykorzystującą instrumenty w sposób mistrzowski. Zawiera ona pewne kody, którymi się posługujemy na co dzień i w tym jest jej siła.

RJM 2024 Koncert Nehring Jakowicz Zdunik 1Trio fortepianowe w składzie: Szymon Nehring - fortepian, Jakub Jakowicz - skrzypce i Marcin Zdunik - wiolonczela podczas koncertu finałowego Rzeszowskiej Jasieni Muzycznej 2 listopada 2024 roku sali Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, fot. TwojKadr.com

Jak się nauczyć nowego utworu czasami w bardzo krótkim czasie. Wykonawcy otrzymują zapis nutowy i nie mogą wcześniej sięgnąć po nagranie.

       - Najlepiej dużo ćwiczyć i dobrze czytać nuty. Bardzo pomaga obecność kompozytora, który może nam powiedzieć czym się inspirował. Te nowe kompozycje są skomplikowane, ale jak powiedziałem, bazują one na pewnym zestawie kodów, rytmów i harmonii, które są zrozumiałe.
Trio Marcina Zdunika najpierw każdy z nas ćwiczył sam, a potem mieliśmy kilka prób, podczas których powstała ta interpretacja. Szymonowi i mnie pomogła obecność Marcina, fakt, że był jednym z wykonawców. Ponadto wszyscy bardzo dobrze się rozumiemy.

W ostatnich miesiącach ubiegłego roku dużo Pan podróżował. Z Rzeszowa poleciał Pan do Stanów Zjednoczonych , a potem chyba do Finlandii i Estonii…

       - To jest taki zawód, że jak się ma szczęście i zaproszenia, to się dużo podróżuje. W Stanach Zjednoczonych występowałem z koncertami w ramach organizowanego przez Grzegorza Manię w Nowym Jorku „Rathaus Festiwal”. Grzegorz oprócz tego, że jest znakomitym pianistą, jest świetnym organizatorem i stworzył Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kameralistów, które bardzo prężnie działa. Jest bardzo inspirującą muzyków postacią, bo pokazuje podejście, które już dawno istnieje w krajach anglosaskich i w ogóle na zachodzie.
        Tam młody muzyk musi działać – organizować koncerty, festiwale i zapraszać innych muzyków po to, żeby zaistnieć, grać i znaleźć się w wielkim oceanie muzyki. Staram się moich studentów uczyć aktywnego patrzenia na zawód muzyka. Za przykład podaję jedną z londyńskich uczelni, w której aby otrzymać dyplom ukończenia, w czasie ostatniego roku studiów trzeba zorganizować sobie i wykonać pięć koncertów.

Latem był Pan w Australii.

       - Było bardzo zimno, bo w sierpniu w Australii jest zima, wprawdzie w Sydney było około 20 stopni, ale w Melbourne, gdzie byłem na zaproszenie Australijskiej Akademii Narodowej było faktycznie zimno. Fantastyczny kraj, fantastyczna akademia i fantastyczni, utalentowani studenci. Prowadziłem kurs mistrzowski dla studentów klasy skrzypiec, grałem też w orkiestrze, grałem partie solowe i prowadziłem orkiestrę. Graliśmy też ze studentami koncert z dwoma kwintetami – Franza Schuberta i Witolda Maliszewskiego. Kwintet Maliszewskiego był przez lata zapomniany, a teraz zyskuje uznanie. Studenci są przyzwyczajeni do szybkiej pracy i do występów przed publicznością. Byłem tym zaskoczony, bo u nas często jest tak, że studenci są na bardzo wysokim poziomie technicznym, ale nie mają okazji do grania , zostajemy z tymi umiejętnościami w akademiach. Często brakuje praktyki, która jest najważniejsza, bo pozwala się dzielić studentom swoimi umiejętnościami z szerokim gronem publiczności. Miałem też parę koncertów w całej Australii, podczas których towarzyszył mi Paavali Jumppanen, wybitny fiński pianista, który od 2021 roku pełni funkcję dyrektora artystycznego Australijskiej Akademii Narodowej w Melbourne. Był to bardzo ciekawy, owocny i świetnie zorganizowany wyjazd.
       Wspomnę jeszcze, że poznałem Paavaliego dzięki Festiwalowi Ensemble, który odbywa się w Radziejowicach i stąd ta nasza współpraca, która także zaowocowała nagraniem płyty, z utworami Ernesta Chaussona – Poematem z fortepianem i kwartetem oraz Koncertem na skrzypce, fortepian i kwartet. Płyta ukaże się w marcu tego roku.
Planujemy, że w przyszłym roku wykonamy te utwory podczas kilku koncertów w Polsce.

17.01.2025 Jakub Jakowicz skrzypce i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Szymona Naściszewskiego 3Szymon Naściszewski - dyrygent i Jakub Jakowicz - skrzypek i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej po wykonaniu Symfonii hiszpańskiej w Rzeszowie, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej.

Może będzie okazja posłuchać tych utworów na żywo w Filharmonii lub podczas Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, bo po udanym koncercie zechce Pan wrócić do Rzeszowa.
       - Oczywiście, z wielką przyjemnością. Dla muzyka ponowne zaproszenia są najważniejsze.

Bardzo dziękuję za spotkanie i mam nadzieję na następne.

        - Ja także bardzo dziękuję.

Zofia Stopińska

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej – Arie i duety z oper i operetek

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej to wydarzenie muzyczne upamiętniające postać wybitnej pianistki związanej z Jarosławiem – Marii Turzańskiej, które rokrocznie gromadzi wirtuozów muzyki poważnej światowego formatu.

Zwieńczeniem festiwalu będzie koncert Arie i duety z oper i operetek, w wykonaniu Renaty Johnson-Wojtowicz – sopran, oraz Rafała Bartmińskiego – tenor. Solistom towarzyszyć będzie kwintet: Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk – flet, Natalia Musz – skrzypce, Aleksandra Jarosińska – altówka, Monika Bieda-Kapias – wiolonczela, oraz Marcin Kasprzyk – fortepian.

22 lutego (sobota), godz. 18:00, Sala koncertowa ZPSM
Koncert finałowy

ARIE I DUETY Z OPER I OPERETEK
RENATA JOHNSON-WOJTOWICZ
RAFAŁ BARTMIŃSKI

Z towarzyszeniem zespołu:
Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk – flet
Natalia Musz – skrzypce
Aleksandra Jarosińska – altówka
Monika Bieda-Kapias – wiolonczela
Marcin Kasprzyk – fortepian

Bilet: 50 zł

Bilety do nabycia w Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej w Jarosławiu (ul. Rynek 5) od 31.01.2025 r.

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej - Muzyka w blasku świec

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej to wydarzenie muzyczne upamiętniające postać wybitnej pianistki związanej z Jarosławiem – Marii Turzańskiej, które rokrocznie gromadzi wirtuozów muzyki poważnej światowego formatu.

Muzyka filmowa od lat wzbudza wielkie zainteresowanie. 21 lutego w Sali Lustrzanej będzie można wysłuchać tematów muzycznych z filmów takich jak Forrest Gump, Gladiator, Interstellar czy Lista Schindlera, i to w niezwykłej oprawie setek świec. Candlelight Trio w składzie Julia Zarzecka – skrzypce, Wiktoria Ciemierkiewicz – altówka, oraz Artur Chrobak – fortepian, wprowadzą publiczność we wspaniały świat muzyki filmowej.

21 lutego (piątek), godz. 18:00, Sala Lustrzana CKiP

MUZYKA FILMOWA W BLASKU ŚWIEC
CANDLELIGHT TRIO

Julia Zarzecka – skrzypce
Wiktoria Ciemierkiewicz – altówka
Artur Chrobak – fortepian

Bilety do nabycia w Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej w Jarosławiu (ul. Rynek 5) od 31.01.2025 r.

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - Verdi, Mendelsohn, Brahms

 

AB 21 lutego 2025 r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
DAVID GIMÉNEZ – dyrygent
PHILIPPE QUINT – skrzypce

W programie:
G. Verdi – Uwertura do opery „ Nabucco”
F. Mendelssohn – Koncert skrzypcowy e-moll op. 64
J. Brahms – II Symfonia D-dur op. 73

      Koncert rozpocznie muzyka króla włoskiej opery – Verdiego. Uwertura do opery „Nabucco” przypomni m.in. słynną melodię Chóru Hebrajskich Niewolników. Solistą koncertu będzie jeden z najwybitniejszych amerykańskich skrzypków – Philippe Quint – autor unikalnych projektów multimedialnych,, m.in. „Chaplin’s Smile”, który owacyjnie przyjęła publiczność ubiegłorocznego Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Artysta powraca, ku radości rzeszowskiej publiczności, aby zaprezentować Koncert skrzypcowy e-moll (1838) Mendelssohna (1809 – 1847) – prawdziwy klejnot literatury wiolinistycznej epoki romantyzmu, który przede wszystkim stwarza okazję do zaprezentowania poetyckiego tonu skrzypiec. David Giménez zadyryguje II Symfonią D-dur wybitnego niemieckiego symfonika – Brahmsa (1833 – 1897). Pierwsze wykonanie dzieła w 1877 w Wiedniu było ogromnym sukcesem, a zachwycona publiczność nazwała utwór „Symfonią wiedeńską”. To pogodne dzieło zostało napisane w austriackiej miejscowości Pörtschach, nad jeziorem Wörthersee, w której wypoczywał Brahms podczas wakacji w 1877 roku. Sam kompozytor wyrażał się o swoim dziele w następujących słowach: „Symfonia brzmi wesoło i przyjemnie, jakby była napisana specjalnie dla świeżo zaślubionej pary”. Obok radosnych tematów znajdziemy w II Symfonii także refleksyjne tony, szczególnie w przepięknej II części Adagio non troppo.

       Urodzony w Barcelonie David Giménez studiował fortepian i kompozycję na Conservatori del Liceu w swoim rodzinnym mieście. Następnie odbył studia drugiego stopnia z dyrygentury na wiedeńskim uniwersytecie Hochschule für Musik u Karla Österreichera oraz na londyńskiej Royal Academy of Music pod kierunkiem Sir Colina Davisa. Od czasu swojego debiutu w 1994 r. z hanowerską Orkiestrą NDR występował na całym świecie, dyrygując najbardziej znane orkiestry i solistów w takich salach koncertowych jak Royal Albert Hall, Berlin Philharmonie, Salle Pleyel, Vienna Konzerthaus, tokijska Suntory Hall oraz w nowojorskich Carnegie Hall i Avery Fisher Hall. W trakcie swojej kariery David Giménez dyrygował orkiestrami takimi jak Vienna Philharmonic, London Symphony, Philharmonia, Münchner Philharmoniker, Orchestre de Paris oraz Filarmonica della Scala. Opera odgrywa ważną rolę w kalendarzu występów Maestro Giméneza, który wykonuje szeroki wachlarz sztuk operowych w teatrach takich jak Teatro alla Scala, Vienna Staatsoper, Royal Opera House Covent Garden, Zurich Opera, Berlin Deutsche Oper, Théâtre du Champs Elysées, Washington Opera, barceloński Gran Teatre del Liceu, madrycki Teatro Real czy Sydney Opera House. Będąc obdarzonym wyjątkowym wyczuciem głosów Maestro Giménez regularnie współpracuje ze śpiewakami operowymi takimi jak José Carreras, Plácido Domingo, Anna Netrebko, Roberto Alagna, José Cura, Bryn Terfel, Joseph Calleja i Charles Castronovo. Maestro Giménez był także członkiem jury podczas kilku konkursów, jak np. podczas Międzynarodowego Konkursu Śpiewaków Operowych wykonujących utwory Verdiego w Parmie, Operalia a także podczas konkursu dla kompozytorów odbywającym się w Reina Sofia w Madrycie. W 2022 r. został powołany na dyrektora artystycznego festiwalu Sounds of Oradea Festival w rumuńskim Oradea, a w 2024 r. mianowany głównym dyrygentem Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie. W trakcie obecnego sezonu Maestro Giménez dyrygował m.in. Royal Philharmonic, National Orchestra of Belgium, Orchestra dell´Arena di Verona, Orchestra della Rai Torino, paryską Orchestre de l´Ille de France oraz Orquestra de Barcelona. Niedawno rozpoczął także sezon operowy barcelońskiego Opera House (Gran Teatre del Liceu) serią koncertów poświęconych Giuseppe Verdiemu, a także został wybrany na dyrektora muzycznego nowej opery El Juez, skomponowanej przez Christiana Kolonovitsa, której światowa premiera miała miejsce w Bilbao oraz podczas austriackiego festiwalu Erl Festival. Z tą operą Maestro Giménez debiutował w nowym Teatrze Maryjskim w St. Petersburgu oraz w Theater an der Wien. Inne ważne wydarzenia z jego udziałem obejmują produkcje operowe takie jak Traviata, Lunatyczka oraz Carmen (Sofia Opera oraz Las Palmas Opera). Maestro Giménez prowadził również koncerty na całym świecie odbywające się w ramach tournee pożegnalnego Jose Carrerasa, a ostatnio podczas tournee Roberto Alagni po Francji i Belgii. Maestro Giménez dokonywał nagrań dla wytwórni a Decca, BMG Classics, Koch-Schwann, Erato oraz Discmedi.

        Philippe Quint, ceniony za swoją przejmującą, poetycką liryczność (brytyjski Daily Telegraph) jest jednym z najwybitniejszych skrzypków amerykańskich, który oczarowuje publiczność swoją pasją oraz szeroką tonacją (New York Times). Quint, wielokrotnie nominowany za swoje nagrania do nagrody Grammy, jest niezmiennie ceniony za innowacyjne wykonania repertuaru klasycznego i popularyzowanie muzyki współczesnej. Dzięki swoim szerokim zainteresowaniom stworzył unikalne programy multimedialne, do których należą m.in. „Bach”, „Uśmiech Chaplina” oraz „Legend of Astor Piazzolla”. Philipe Quint występował z najlepszymi na świecie orkiestrami, w tym z London Philharmonic, Chicago Symphony, Los Angeles Philharmonic, a także Royal Scottish National Orchestra. Dowodem jego zaangażowania w muzykę współczesną są liczne premierowe wykonania utworów czołowych obecnie żyjących kompozytorów, takich jak Errollyn Wallen, Lera Auerbach czy John Corigliano. Na początku 2024 r. Quint zagrał po raz pierwszy koncert skrzypcowy napisany dla niego przez pochodzącą z Belize, brytyjską kompozytorkę Errollyn Wallen. Premierowe wykonania tego, skomponowanego w 2001 r. i określonego przez londyńską gazetę The Times jako ekscytujący i zabawny utworu, dokonane przez Quinta ze stowarzyszeniem Calgary Philharmonic (Rune Bergmann), Kansas City Symphony (Matthias Pintscher), brytyjskiej Royal Scottish National Orchestra (Joana Carneiro), Brevard Festival Orchestra (Keith Lockhart), Cabrillo Festival(Cristian Macelaru) zostały bardzo wysoko ocenione przez krytyków. W najbliższym czasie dojdzie do premier koncertu Wallen w Niemczech ze stowarzyszeniem Magdeburg Philharmonic (Anna Skryleva) i Hiszpanii z udziałem Orquesta Sinfónica de Galicia (Catherine Larson-Maguire). Na wiosnę 2024 r. wydawnictwo muzyczne PENTATONE wyda płytę z koncertem Wallen oraz koncertem nr 1 Lery Auerbach nagranych przez Quinta ze stowarzyszeniem Royal Scottish National Orchestra pod batutą Andrew Littona. Do najważniejszych spośród 17 płyt Quinta należą „Uśmiech Chaplina” z udziałem pianistki Marty Aznavoorian (wydany przez Warner Classics), opera „Breve” z udziałem Lily Maisky, a w szczególności wydane przez Naxos i nominowane do nagrody Grammy koncerty W. Schumana i Kerngolda, światowa premiera utworu „Red Violin Caprices” autorstwa Johna Corigliano oraz koncerty Brucha, Mendelsohna, Czajkowskiego, Chaczaturiana, Głazunowa wydane przez AvantiClassics. Quint, który jest także aktywnym muzykiem kameralnym, występował na znaczących festiwalach w tym m.in. na Mostly Mozart, Verbier czy Ravinia oraz w takich salach koncertowych jak np. Kravis Center czy waszyngtońska National Gallery. Mieszkający od 1991 r. w Nowym Jorku Quint pobierał nauki w Special Music School u Andrieja Korsakowa, a także ukończył Juilliard School of Music pod okiem wybitnych mentorów, takich jak Dorothy DeLay, Itzhak Perlman oraz Cho-Liang Lin. Philippe Quint gra na skrzypcach Antonio Stradivariego „Ruby” z 1708 r., które zostały mu użyczone dzięki hojności The Stradivari Society®.

Filharmonia 21.02.2025 Philippe QuintPhilippe Quint - skrzypce, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Biuro Koncertowe
Filharmonii Podkarpackiej
im. Artura Malawskiego w Rzeszowie
tel. + 48 17 862 85 07
www.filharmonia.rzeszow.pl

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej – Recital fortepianowy Hyo Lee

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej to wydarzenie muzyczne upamiętniające postać wybitnej pianistki związanej z Jarosławiem – Marii Turzańskiej, które rokrocznie gromadzi wirtuozów muzyki poważnej światowego formatu.

Zapraszamy na recital fortepianowy Hyo Lee. Urodzony w Seulu, zaledwie 18-letni pianista ma w swoim dorobku wiele koncertów i wyróżnień. Jednym z nich jest III nagroda w XII Międzynarodowym Konkursie „Arthur Rubinstein in Memoriam” w Bydgoszczy. Nagrodę zdobył mając 14 lat i tym samym stał się najmłodszym laureatem w historii tego konkursu.

20 lutego (czwartek), godz. 18:00, Sala koncertowa ZPSM

Recital fortepianowy
HYO LEE

Hyo Lee urodził się w 2007 roku w Seulu. W wieku 5 lat zaczął grać na pianinie i skrzypcach.
W 2014 roku przeprowadził się do Moskwy i najpierw rozpoczął naukę gry na skrzypcach w Centralnej Szkole Muzycznej w Moskwie. Następnie od 2016 roku zaczął również uczyć się gry na pianinie.

W kwietniu 2017 roku, mimo że grał na fortepianie zaledwie od 6 miesięcy, został laureatem IV międzynarodowego konkursu „Astana Piano Passion” w Astanie w Kazachstanie. Przewodniczącym jury był wówczas Piotr Paleczny. Ten konkurs zmotywował Hyo do poważniejszej nauki gry na fortepianie.
W kwietniu 2018 roku zdobył I nagrodę w kategorii fortepian i Grand Prix w kategorii skrzypce na międzynarodowym konkursie „Muzyczny Diament” w Moskwie.

W grudniu 2021 roku otrzymał III nagrodę na XII Międzynarodowym Konkursie „Arthur Rubinstein in Memoriam” w Bydgoszczy, jako najmłodszy laureat w historii tego konkursu. Miał zaledwie 14 lat.

W grudniu 2023 r. zdobył również 3. nagrodę na konkursie fortepianowym Animato Piano Competition 2023 (edycja Chopinowska) w Paryżu.

Hyo Lee ukończył eksternistycznie École Normale de Musique w Paryżu w maju 2024 roku jako najmłodszy student w historii tej uczelni.

Pianista aktywnie koncertuje w różnych salach koncertowych, takich jak: Filharmonia Narodowa, Filharmonia Krakowska, Filharmonia im. A. Rubinsteina w Łodzi, Filharmonia Bałtycka w Gdańsku, Salle Cortot, Centrum Sztuki w Seulu, Wielka Sala Konserwatorium im. Czajkowskiego w Moskwie.

Jako kameralista, Hyo gra koncerty w duecie na 2 fortepiany ze swoim starszym bratem Hyukiem Lee. W sezonie 2024/2025 występy braci Lee odbędą się w różnych salach koncertowych, a w ich repertuarze znajdzie się m.in. IX Symfonia Beethovena (transkrypcja na 2 fortepiany F. Liszta), Fantazja na temat opery „Porgy and Bess” (Gershwin/Grainger), Karnawał zwierząt Saint-Saënsa, Sinfonietta op. 49 Kapustina i Danzón nr 2 Márqueza.

Bilet: 30 zł

Bilety do nabycia w Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej w Jarosławiu (ul. Rynek 5) od 31.01.2025 r.

hyo 1200

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej w Jarosławiu

Serdecznie zapraszamy na Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej, który odbędzie się w terminie od 15 do 22 lutego 2025 r.

Festiwal Muzyki Fortepianowej im. Marii Turzańskiej to wydarzenie muzyczne upamiętniające postać wybitnej pianistki związanej z Jarosławiem – Marii Turzańskiej, które rokrocznie gromadzi wirtuozów muzyki poważnej światowego formatu.

Tegoroczny Festiwal to aż cztery wspaniałe koncerty.

Podczas wieczoru inauguracyjnego będziemy mieć okazję wysłuchać słynnych kompozycji wielkich mistrzów w wykonaniu Orkiestry Sinfonia Galicya, której dyrygentem jest skrzypek Piotr Tarcholik. W Sali koncertowej wybrzmią m.in.: Cztery pory roku Vivaldiego oraz Eine kleine nachtmusik Mozarta.

Kolejnym koncertem będzie recital fortepianowy Hyo Lee. Urodzony w Seulu, zaledwie 18-letni pianista ma w swoim dorobku wiele koncertów i wyróżnień. Jednym z nich jest III nagroda w XII Międzynarodowym Konkursie „Arthur Rubinstein in Memoriam” w Bydgoszczy. Nagrodę zdobył mając 14 lat i tym samym stał się najmłodszym laureatem w historii tego konkursu.

Muzyka filmowa od lat wzbudza wielkie zainteresowanie. 21 lutego w Sali Lustrzanej będzie można wysłuchać tematów muzycznych z filmów takich jak Forrest Gump, Gladiator, Interstellar czy Lista Schindlera, i to w niezwykłej oprawie setek świec. Candlelight Trio w składzie Julia Zarzecka – skrzypce, Wiktoria Ciemierkiewicz – altówka, oraz Artur Chrobak – fortepian, wprowadzą publiczność we wspaniały świat muzyki filmowej.

Zwieńczeniem festiwalu będzie koncert Arie i duety z oper i operetek, w wykonaniu Renaty Johnson-Wojtowicz – sopran, oraz Rafała Bartmińskiego – tenor. Solistom towarzyszyć będzie kwintet: Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk – flet, Natalia Musz – skrzypce, Aleksandra Jarosińska – altówka, Monika Bieda-Kapias – wiolonczela, oraz Marcin Kasprzyk – fortepian.

Koncerty poprowadzi niezastąpiony Bogusław Pawlak.

Festiwal Patronatem Honorowym objął Burmistrz Miasta Jarosławia Marcin Nazarewicz.

Organizatorami Festiwalu są Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu oraz Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. F. Chopina w Jarosławiu.

Za wsparcie Festiwalu dziękujemy Państwu Ewie i Tomaszowi Piotrów z firmy Agrimpex, Galerii Stara Ujeżdżalnia oraz Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w Jarosławiu.

PROGRAM FESTIWALU

15 lutego (sobota), godz. 18:00, Sala koncertowa ZPSM
SŁYNNE KOMPOZYCJI WIELKICH MISTRZÓW
ORKIESTRA SINFONIA GALICYA
Piotr Tarcholik – dyrygent, skrzypce

Bilet: 50 zł

20 lutego (czwartek), godz. 18:00, Sala koncertowa ZPSM
Recital fortepianowy
HYO LEE

Bilet: 30 zł

21 lutego (piątek), godz. 18:00, Sala Lustrzana CKiP
MUZYKA FILMOWA W BLASKU ŚWIEC
CANDLELIGHT TRIO:
Julia Zarzecka – skrzypce
Wiktoria Ciemierkiewicz – altówka
Artur Chrobak – fortepian

Bilet: 30 zł

22 lutego (sobota), godz. 18:00, Sala koncertowa ZPSM
Koncert finałowy
ARIE I DUETY Z OPER I OPERETEK
RENATA JOHNSON-WOJTOWICZ
RAFAŁ BARTMIŃSKI
Z towarzyszeniem zespołu:
Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk – flet
Natalia Musz – skrzypce
Aleksandra Jarosińska – altówka
Monika Bieda-Kapias – wiolonczela
Marcin Kasprzyk – fortepian

Bilet: 50 zł

Bilety do nabycia w Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej w Jarosławiu (ul. Rynek 5) od 31.01.2025 r.

Turzańska 25 ogólny 800

Filharmonia Podkarpacka zaprasza - PERŁY MUZYKI ROZRYWKOWEJ

AB 14 lutego 2025 r., piątek, godz. 19:00
SALA KONCERTOWA FILHARMONII PODKARPACKIEJ

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ
MIECZYSŁAW SMYDA – dyrygent
SOLIŚCI: GRAŻYNA BRODZIŃSKA, ANNA SOKOŁOWSKA – ALABRUDZIŃSKA, MICHAŁ MILOWICZ

ŁUKASZ LECH – słowo

To premierowe widowisko, pełne żywiołowej i wzruszającej muzyki, w której każdy odnajdzie swoje najcenniejsze wspomnienia z dawnych lat, skryte w niezapomnianych przebojach. Nie braknie specjalnych bloków poświęconych piosence XX. lecia międzywojennego, musicalowi oraz jak przystało na ten dzień – utworów o miłości.
Kto nie zna takich utworów jak „Pogoda Ducha”, „Gorzko mi”, „I will always love you”, „Już nie zapomnisz mnie”, „Nie dokazuj miła, nie dokazuj”, „Bella bella donna”, „Mexicana”, „Quando quando”, czy wiele innych z muzyki polskiej i światowej?
Przeboje będące już klasyką swego gatunku, łączą pokolenia, dają satysfakcję wszystkim widzom, niosą ważne przesłanie o nadziei i potrzebie uśmiechu, dodają skrzydeł na niełatwą codzienność i pozwalają na chwilę wytchnienia.

Mieczysław Smyda
Skrzypek i dyrygent. Twórca i szef artystycznej Orkiestry ArteSymfoniko. Związany z wieloma teatrami muzycznymi w Polsce, gdzie pełni rolę kierownika muzycznego szerokiej widowni. Znany jako dyrygent wielu koncertów na antenach telewizji. Przez ponad 20 lat był związany z krynicką Orkiestrą Zdrojową. Prowadzi również klasę skrzypiec w Państwowej Szkole Muzycznej im. F. Chopina w Krynicy, jest kierownikiem filii od 2006 roku. Za zasługi w dziedzinie kultury otrzymał odznakę honorową Zasłużony dla Kultury Polskiej i Złote Jabłko Sądeckie.

Filharmonia 14.02.2025 Mieczysław SmydaMieczysław Smyda - dyrygent, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Grażyna Brodzińska
Niekwestionowana gwiazda polskiej muzyki klasycznej. Niezrównana w elegancji, a przede wszystkim urzekającym głosie, w którym zakochani są melomani wszystkich pokoleń. Z jej nazwiskiem kojarzy się sukces każdego widowiska, nieprzerwanie króluje na scenie, będąc zawsze gwarancją najlepszych wydarzeń artystycznych. Jej kreacje i przepiękne suknie stanowią niezwykły walor każdego wyjątkowego spotkania z publicznością.

Filharmonia 14.02.2025 Grażyna Brodzińska 800Grażyna Brodzińska - sopran, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Anna Sokołowska-Alabrudzińska
Laureatka wielu prestiżowych nagród, w tym Festiwalu ,,Pamiętajmy o Osieckiej” w Warszawie oraz Nagrody Głównej Grand Prix Prezesa Telewizji Polskiej dla najwybitniejszej indywidualności Festiwalu ,,Zamkowe Spotkania – Śpiewajmy Poezję” w Olsztynie. Warto zauważyć niezwykle udany występ na FPP Premiery Opole 2021 (TVP1). Niedawno ukazała się jej debiutancka płyta „Wspomnienia”, wypełniona różnorodną muzyką. Znakomite teksty i niepowtarzalna muzyka czyni z płyty prawdziwą perłę na rynku fonograficznym. Zrealizowała kilka znakomitych teledysków, których oglądalność bije rekordy popularności. Znana jest z wielu wyjątkowych koncertów tematycznych, od piosenki aktorskiej, poprzez poezję, piosenkę patriotyczną, po brzmienia popowe, a nawet rockowe.

Filhermonia 14.02.2025 Anna Sokołowska AAnna Sokołowska-Alabrudzińska - śpiew, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Michał Milowicz polski piosenkarz, aktor telewizyjny, teatralny, musicalowy i filmowy, producent i reżyser filmowy,
W czerwcu 2003 wydał debiutancki album pt. Teraz wiesz który promował utworem „Wszyscy na scenę”..W 2006 piosenka „Polska, Polska Ole!”, wykonywana przez Milowicza i zespół Fiesta Loca, została wybrana „Hitem na Mundial” i towarzyszyła kibicom podczas Mistrzostw Świata Karierę filmową rozpoczynał od epizodycznej roli policjanta na planie filmu sensacyjnego Młode w, był kapitanem jednej z drużyn w programie muzycznym Singa Dinga (2007–2008)i jurorem w konkursie talent show Zostań gwiazdą filmową (2015) Jesienią 2022 brał udział w 17. edycji programu rozrywkowego telewizji Polsat Twoja twarz brzmi znajomo.

Filharmonia 14.02.2025 Michał MilowiczMichał Milowicz - śpiew, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Łukasz Lech
Autor i reżyser koncertów, twórca niezliczonych programów telewizyjnych. Według krytyków obdarzony wyjątkową charyzmą i umiejętnością pięknego mówienia. Laureat wielu nagród, w tym Nagrody Specjalnej na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Niepokalanowie. Był realizatorem i współautorem Festiwalu Krakowskie Miniatury Teatralne w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. W TVP zrealizował ponad 300 odcinków lubianego programu „Parafia z sercem”, którego był współautorem i prowadzącym. Pojawiał się również w kultowym programie TVP „Kinomania”. Zasiadał w Radzie Artystyczno – Programowej Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy Zdroju. Na wielu antenach telewizyjnych wyreżyserował i poprowadził blisko sto premierowych widowisk muzycznych. Od trzech lat prowadzi popularną audycję radiową „Z Operetką w Twoim Domu”.

Filharmonia 14.02.2025 Łukasz Lech 14Łukasz Lech - słowo, fot. z arch. Filharmonii Podkarpackiej

Biuro Koncertowe
Filharmonii Podkarpackiej
im. Artura Malawskiego w Rzeszowie
tel. + 48 17 862 85 07
www.filharmonia.rzeszow.pl

Subskrybuj to źródło RSS