Zofia Stopińska

Zofia Stopińska

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Leżajsku

           Uroczystym koncertem zainaugurowany został w Bazylice OO. Bernardynów w Leżajsku 14 czerwca 2019 r. XXVIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal organizowany jest przez Klasztor OO. Bernardynów i Miejskie Centrum Kultury w Leżajsku.  Od 2002 roku dyrektorem artystycznym Festiwalu jest prof. Józef Serafin – wybitny polski organista i pedagog, który wspólnie z organizatorami z wielką starannością i dbałością o poziom artystyczny przygotowuje corocznie program Festiwalu.
          Zaproszenie tylu światowej sławy muzyków nie byłoby możliwe, gdyby nie wyjątkowość Bazyliki z unikatowymi organami. Należy także podkreślić, że za przepięknym prospektem, kryją się trzy instrumenty organowe.
          Głównym celem Festiwalu jest promowanie i wspieranie twórczości artystycznej oraz popularyzacja muzyki organowej i kameralnej.
Zgodnie z nową formułą Festiwal rozpoczął czterodniowy blok koncertów (od piątku do poniedziałku), w drugiej połowie czerwca, a następne koncerty odbywać się będą w kolejne poniedziałki aż do końca lipca.
          Koncert inauguracyjny 14 czerwca 2019 roku rozpoczął się recitalem organowym prof. Józefa Serafina, a w drugiej części koncertu wystąpił Stanisław Sojka z zespołem i wykonał swoje kompozycje do słów „Tryptyku Rzymskiego”, napisanego przez Jana Pawła II.
Do tradycji należą także moje spotkania z prof. Józefem Serafinem w dniu inauguracji Festiwalu, godzinę przed rozpoczęciem koncertu.

           Zofia Stopińska: Za godzinę zasiądzie Pan przy największym instrumencie, znajdującym się na chórze organowym nawy głównej leżajskiej Bazyliki, aby wykonać recital i jednocześnie zademonstrować piękno brzmienia tego instrumentu.
          Józef Serafin: Mój dzisiejszy recital będzie skromnym dodatkiem do występu Stanisława Sojki. Jak zwykle staram się grać na tym instrumencie utwory nie zawsze może dla niego typowe. Występuję tu jednak często i chciałbym za każdym razem pokazać coś nowego i tak będzie również tym razem. Wykonam dzieła kompozytorów francuskich – od XVII wiecznych „Dialogue en ut Majeur” Louisa Marchanda, poprzez „Cantabile” Cezara Francka, reprezentującego romantyzm, oraz neoromantyków. Postanowiłem zagrać części 4 i 5 z II Symfonii Charlesa Marii Widora oraz „Te Deum” Charlesa Tournemire’a, który może nie jest typowym neoromantykiem, ale należy do tej epoki.

          Wspaniały program, ale niełatwy do wykonanie na tym instrumencie.
          - Zgadzam się. Właściwości tego wspaniałego instrumentu może czasem utrudniają życie wykonawcy, ale to nie ma najmniejszego znaczenia, bo liczy się jakość instrumentu. Jestem przekonany, że utwory, które wybrałem zabrzmią interesująco.

          Podobnie jak w latach ubiegłych, w czasie tegorocznej edycji Festiwalu odbędzie się dziesięć bardzo różnorodnych koncertów. W części organowej artystów z dużym doświadczeniem reprezentuje Pan, prof. Roman Summereder z Austrii i prof. Andrzej Chorosiński, prof. Jarosława Wróblewskiego i prof. Marka Stefańskiego zaliczyć można już do średniego pokolenia, a reszta to młodzi utalentowani wirtuozi.
          - Moim dążeniem jest udostępnianie tych instrumentów organistom młodym, ale są to laureaci wielu prestiżowych konkursów muzycznych, mających duży bagaż doświadczeń.

           Większość, bo aż osiem wieczorów składać się będzie z dwóch części – recitalu organowego i koncertu kameralnego.
          - Tak jest od samego początku i nawet nazwa Festiwalu na to wskazuje – Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej. Wprawdzie organy leżajskie są tak wspaniałe, że można by było ograniczyć się do recitali organowych, ale my tego nie robimy ( organizatorzy i ja), bo chcemy zachować tę tradycję, która liczy sobie wiele lat.

          Jadąc dzisiaj do Leżajska pomyślałam, że znam Pana już bardzo długo, a nigdy nie zapytałam dlaczego Pan został organistą. W latach 60. i 70. ubiegłego stulecia organy nie były w Polsce modnym instrumentem.
          - To jest długa historia i chyba opowiem ją, jak będzie więcej czasu. Dzisiaj wspomnę tylko, że kiedy byłem już uczniem liceum muzycznego, nie byłem jeszcze przekonany, że poświęcę się temu instrumentowi. Grałem już wtedy na organach, bo nie miałem aspiracji pianistycznych, ale zastanawiałem się nad czymś innym, a potem tak się złożyło, że nieoczekiwanie pojawiły się pierwsze sukcesy i to mnie ugruntowało w przekonaniu, że trzeba się tym zająć.

          Po wygraniu Ogólnopolskiego Konkursu Organowego w Warszawie i Międzynarodowego Konkursu Organowego w Norymberdze, który był chyba najważniejszy w pierwszych latach Pana kariery, pojawiły się propozycje koncertów w kraju, ale przede wszystkim za granicą.
          - Wtedy były już konkursy, nie w takich olbrzymich ilościach jak teraz, ale miały one wpływ na dalszą działalność, a dla mnie największe znaczenie miał Konkurs w Norymberdze. Chcę jednak podkreślić, że miałem szczęście studiować u wspaniałych pedagogów: prof. Bronisława Rutkowskiego i prof. Jana Jargonia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie oraz u prof. Flor Peetersa i Antona Heillera w Hochschule fϋr Musik und darstellende Kunst w Wiedniu. To traktuję jako największy wkład w tę, nazwijmy, karierę.

           Równolegle prowadził Pan działalność pedagogiczną, która trwa do dzisiaj, bo współpracuje Pan z Uniwersytetem Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie, a niedawno zakończył Pan współpracę z Akademią Muzyczną w Krakowie, gdzie Pan się urodził.
           - Ponieważ jestem już na emeryturze, w zeszłym roku zakończyłem współpracę a Akademią Muzyczną w Krakowie, a w Warszawie jeszcze w tym roku akademickim prowadzę zajęcia, ale zastanawiam się, czy będę to robił w dalszym ciągu, bo są przepisy, które ograniczają mi kontynuację tej pracy, ale nie czuję się z tego powodu zawiedziony.

           Zawsze jak przychodzi lato, to ma Pan dużo koncertów, a w ciągu roku dużo czasu zajmuje Panu przygotowanie programów dwóch międzynarodowych festiwali: w Leżajsku oraz w Kamieniu Pomorskim.
          - Owszem, ale jest jeszcze trzeci – Międzynarodowy Festiwal Organowy Młodych w Sejnach. Każdy z tych festiwali jest inny, chociaż kamieński i leżajski są trochę do siebie podobne, a Festiwal w Sejnach organizowany jest od początku z myślą o młodych utalentowanych organistach.

           Musimy, niestety, kończyć nasze rozmowę, ale mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja do kolejnej, być może w tym roku, ale spotkamy się najpóźniej za rok w dniu inauguracji XXIX Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Leżajsku.
           - Również mam taką nadzieję. Dziękuję za rozmowę.

           Szanowni Państwo!

           Podczas koncertu inaugurującego XXVIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Leżajsku, wspaniała Bazylika OO. Bernardynów wypełniona była publicznością, którą witali o. Sylwester Marcin Skirliński – Gwardian Klasztoru i Kustosz Sanktuarium w Leżajsku i Pan Ireneusz Stefański – Burmistrz Leżajska, a wykonawców i utwory przybliżał pan Jan Popis.
           Zasłużonymi brawami publiczność na stojąco dziękowała za wspaniały recital prof. Józefowi Serafinowi, a później w wielkim skupieniu wysłuchała „Tryptyku Rzymskiego” w wykonaniu Stanisława Sojki z towarzyszeniem zespołu i także nagrodziła wykonawców gorącą owacją.
           Kolejne koncerty leżajskiego Festiwalu odbywać się będą w poniedziałki o 19.00 – ostatni odbędzie się 29 lipca 2019r.
Więcej informacji o wykonawcach i programach koncertów znajdą Państwo na stronie głównej Urzędu Miasta Leżajsk.

Zofia Stopińska

"Pueri Cantores Resovienses dla Mieszkańców Rzeszowa w Roku Moniuszkowskim"

Katedralny Chór Chłopięco-Męski Pueri Cantores Resovienses pod dyrekcją Marcina Florczaka i Katedra Rzeszowska zapraszają na Koncert pt. „Pueri Cantores Resovienses dla Mieszkańców Rzeszowa w Roku Moniuszkowskim” do Katedry Rzeszowskiej

15 czerwca 2019 r. o godz. 19.00.
Wstęp wolny!

Gościnnie wystąpią:
Jacek Ścibor – tenor,
Marcin Kasprzyk – fortepian,
Joanna Tomecka – fortepian.

W programie kompozycje Stanisława Moniuszki, Georga Friedricha Haendla, Andrzeja Koszewskiego, Dominika Lasoty, Feliksa Nowowiejskiego, Jana Żukowskiego i Ottona Mieczysława Żukowskiego.

Koncert honorowym patronatem objęli Biskup Rzeszowski, Marszałek Województwa Podkarpackiego i Prezydent Miasta Rzeszowa.
Wydarzenie, w którym weźmie udział ponad 100 Chórzystów, dofinansowano z budżetu Gminy Miasta Rzeszowa.

Cantate Deo - "Modlitwa w kościółku"

XXVIII Międzynarodowy Festiwal Pieśni Religijnej

"Cantate Deo"

Koncert pt.

"Modlitwa w kościółku"

wykonawcy:

Sweet Voices ; Justyna Szela-Adamska - dyrygent, Łukasz Kobiałka - fortepian

Mielecki Chór Młodzieżowy "Modus Vivendi" ; Magdalena Wrażeń - dyrygent, Michał Wolan - organy

Chór Akademicki Uniwersytetu Rzeszowskiego ; Katarzyna Sobas - dyrygent

Chór "Akord" ZNP i SCK w Mielcu ; Grzegorz Oliwa - dyrygent

 

W programie utwory sakralne kompozytorów polskich

oraz "Ojcze nasz" Stanisława Moniuszki

16 czerwca 2019 r., godz. 17.00

Kościół Farny p.w. św. Wojciecha i Stanisława w Rzeszowie, ul. Plac Farny 5

XXVIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej - muzyka polska

NIEDZIELA 16 CZERWCA 2019 r. godz. 21.00

Orkiestra Polish Camerata

Program:

S. Moniuszko – Mazur Straszny Dwór

F. Chopin - Koncert fortepianowy e-moll op. 11, solista Szczepan Kończal (Katowice)

K. Kurpiński - Uwertura do opery „Zamek na Czorsztynie”

K. Kurpiński - Uwertura do opery „Calmora”

K. Kurpiński - Uwertura do opery „Dwie chatki”

K. Kurpiński - Fuga e coda „Jeszcze Polska nie zginęła”

Orkiestra Kameralna POLISH CAMERATA powstała w 1990 roku z inicjatywy uznanego polskiego wiolonczelisty i pedagoga prof. S. Firleja. Zespół składa się z muzyków Filharmonii im. A. Rubinsteina w Łodzi oraz kadry dydaktycznej Akademii Muzycznej im. G. i K. Bacewiczów w Łodzi. Wysoki poziom artystyczny zespołu zapewnił orkiestrze koncerty na prestiżowych festiwalach w kraju i poza jego granicami. Orkiestra odbyła kilka większych tournee koncertowych m. in. w Hiszpanii w 1992 r., Niemczech i Francji w 1994 roku wykonując programy z tak wielką osobowością artystyczną jaką jest maestra Wanda Wiłkomirska. Od roku 1999 zespół współpracuje z Zespołem Wokalnym all’Antico, stąd wzięły się pomysły wspólnych przedsięwzięć wykonań dzieł muzyki oratoryjno-kantatowej, należących do kanonu światowego dziedzictwa kulturowego, wśród nich utworów J. S. Bacha: Pasja wg św. Mateusza, Pasja wg św. Jana, Oratorium na Boże Narodzenie, Wielka Msza h-moll, cztery cykle kantat. Oratorium Mesjasz J. F. Haendla, Dzieła W. A. Mozarta (Msza Koronacyjna, Wielka Msza c-moll, Requiem d-moll, Kyrie d-moll, Nieszpory Uroczyste, trzy cykle Missae breaves, motet Ave Verum Corpus), Oratoria: Stworzenie świata, Siedem Ostatnich Słów Chrystusa na Krzyżu, Msza Nelsońska, Missa brevis Sancti Joannis de Deo. J. Haydna, Requiem Niemieckie J. Brahmsa. Jednym z elementów działalności orkiestry jest wykonawstwo muzyki polskiej. W jej repertuarze znajdują się oryginalne utwory lub transkrypcje dzieł: F. Chopina, S. Moniuszki, G. Bacewicz czy H. Wieniawskiego. W roku 2016 wykonała m.in. cykl koncertów z kompletem 41 symfonii W. A. Mozarta. Orkiestra współpracowała ze znakomitymi solistami takimi jak: Wiesław Ochman, Eugene Indijć, Anna Fedorova, Szczepan Kończal, Krzysztof Jakowicz, Piotr Pławner, Łukasz Błaszczyk, Marta Boberska, Urszula Kryger, Piotr Kusiewicz, Ryszard Minkiewicz, Czesław Gałka, Marek Drewnowski, Józef Frekstein, Romuald. Tesarowicz, czy Tadeusz Chmielewski, a także ze znakomitym aktorem Bronisławem Wrocławskim. Orkiestra brała udział w festiwalach: Koncerty pod Lipą (Łazienki Królewskie), Koncerty Królewskie (Pałac na wodzie, Wilanów), Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej w Leżajsku, Międzynarodowy Festiwal i Koncerty w Łańcucie, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej Anima Mundi w Kielcach, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Znanej i Nieznanej w Sosnowcu, Niedziela z Muzyką u św. Mateusza (Łódź), Międzynarodowy Festiwal Słowo i Muzyka (Łódź), Dni Chopina w Łodzi, Międzynarodowy Festiwal Muzyki w starym klasztorze w Łagiewnikach. Dni Muzyki w Ostrowcu Świętokrzyskim.

SZCZEPAN KOŃCZAL Studia w katowickiej Akademii Muzycznej (ukończone w 2009 r. z najwyższym wynikiem i medalem Primus inter pares) oraz naukę w tamtejszym Liceum Muzycznym (dyplom z wyróżnieniem, 2004) odbył w klasie fortepianu profesora Józefa Stompla. Wcześniej kształcił się pod kierunkiem Janiny Gawron w Państwowej Podstawowej Szkole Muzycznej im. St. Moniuszki (1992–1998) i Teresy Karaszewskiej w Społecznym Ognisku Artystycznym (1990–1992) w Katowicach. Zwycięzca międzynarodowych konkursów pianistycznych: Spazio Teatro w Mediolanie (I nagroda i nagroda specjalna za najlepsze wykonanie koncertu Fryderyka Chopina; Włochy, 2010), Luciano Lucianiego w Laurignano (I nagroda; Włochy 2011) i Elli Philipp w Timișoarze (I nagroda; Rumunia, 2011). Laureat wielu konkursów pianistycznych, w tym trzech zrzeszonych w Światowej Federacji Międzynarodowych Konkursów Muzycznych w Genewie (WFIMC), m.in.: III nagrody na IV
Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Tbilisi (WFIMC, Gruzja, 2009), VI nagrody na XI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym UNISA w Pretorii (WFIMC, Południowa Afryka, 2008) – pierwszy polski laureat w historii tych prestiżowych konkursów, V nagrody i nagrody specjalnej na XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Vianny da Motty w Lizbonie (WFIMC, Portugalia, 2007), III nagrody na III Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Campillos (Hiszpania, 2009), II nagrody oraz dwóch nagród specjalnych na IX Międzynarodowym Konkursie im. Edvarda Griega w Oslo (Norwegia, 2008), II nagrody na Międzynarodowym Konkursie w Takasaki (Japonia, 2001). Był finalistą Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Tallinnie (Estonia, 2006), gdzie otrzymał wyróżnienie, i półfinalistą XV Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie (WFIMC, 2005). Trzykrotnie został laureatem Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie: 2003 – IV nagroda-stypendium, 2004 – II nagroda stypendium, 2005 – IV nagroda (w edycji dla Kandydatów do XV Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina). W latach 1994–2002 zwyciężył w kilku międzynarodowych i ogólnopolskich konkursach dla dzieci i młodzieży, m.in.: w Antoninie (2000), Zabrzu (2001), Gorzowie Wielkopolskim (1998), Siedlcach (2002), Poznaniu (1996), Stalowej Woli (1994). Uczestniczył m.in. w: II Rubinstein Piano Festival (Łódź, 2011), 60. Międzynarodowym Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach-Zdroju (2005), I Warszawskim Festiwalu Chopinowskim Filharmonii Narodowej (2005), 39. Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku (2005), IX Ogólnopolskim Festiwalu Gwiazdy Promują (Jelenia Góra, 2002), Festiwalu New Year Music Celebrations w Tbilisi (Gruzja 2010), XIV Kuressaare Kammermuusika Päevad (Estonia, 2008), Festiwalu La Grande Musica a Maso Spilzi w Folgarii (Włochy, 2010), XIV Festiwalu Estate Regina w Montecatini Terme, LIV Festiwalu Settembre Musicali na wyspie San Giulio (Włochy, 2011), oraz cyklach koncertowych: Premiar a Excelência w Oeiras (Portugalia, 2009), na Uniwersytecie Bosforskim w Stambule (Turcja, 2009), Serate Musicali i Rassegna Musicali w Mediolanie (Włochy, 2010).

Niedziela z muzyką w Kolegiacie

W ramach cyklu “Niedziela z muzyką w Kolegiacie”: Koncert chóralny:

23.06.2019 r., godz. 19:00, Kolegiata Bożego Ciała w Jarosławiu

Chór “Deo Cantamus” z Tuczemp

Kilka słów o artyście:
Chór „Deo Cantamus” (z łac. Bogu śpiewamy) – jest to zespół amatorski, działający przy Parafii pod wezwaniem: Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Istnieje od 4 lat. Założycielem i jednocześnie dyrygentem chóru jest Dominika Godzień – absolwentka Państwowej Szkoły Muzycznej I st. w Jarosławiu na wydziale instrumentalnym w klasie gitary mgra Roberta Polańskiego i ZPSM II st. w Przemyślu w klasie śpiewu dr hab. Olgi Popowicz, a obecnie studiuje na Wydziale Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jest również organistką w Tuczempach.
Chór swoim śpiewem ubogaca uroczystości i święta kościelne, jednym z takich wydarzeń były Uroczystości Odpustowe połączone z 300. rocznicą Konsekracji Konkatedry Greckokatolickiej pw. Przemienienia Pańskiego w Jarosławiu. Przed słynącą łaskami ikoną Matki Boskiej Jarosławskiej chór wykonał Akatyst ku czci Bogurodzicy oraz pieśni maryjne.
Chór chętnie uczestniczy w przeglądach i konkursach organizowanych na terenie Archidiecezji Przemyskiej oraz warsztatach chóralnych.
Chórowi towarzyszy Kwartet smyczkowy składający się z uczennic i absolwentek Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Jarosławiu oraz ZPSM im. Artura Malawskiego w Przemyślu. Akompaniatorem chóru jest Łukasz Stanisławczyk – absolwent ZPSM I i II st. im. Fryderyka Chopina w Jarosławiu, a obecnie student Akademii Muzycznej w Krakowie na wydziale instrumentalnym w klasie fortepianu.
W listopadzie 2017 roku chór nagrał płytę kolędową pt. ”Bóg się w sercach rodzi”.
Zapraszamy do odwiedzania strony chóru w portalu Facebook:
https://www.facebook.com/chordeocantamus/

Na Podkarpaciu czuję się zawsze bardzo dobrze

            Zofia Stopińska: Z Maestro Wojciechem Rajskim spotykamy się od wielu lat na Podkarpaciu, a najczęściej widujemy się w maju, bo wtedy Pan przyjeżdża z Polską Filharmonią Kameralną, aby wystąpić podczas kolejnych edycji Muzycznego Festiwalu w Łańcucie.
           W tym roku Polska Filharmonia Kameralna wystąpi z Piotrem Beczałą, okrzykniętym najlepszym śpiewakiem i nagrodzonym w ubiegłym roku Operowym Oscarem i International Opera Award.
Nie po raz pierwszy występujecie z Mistrzem Piotrem Beczałą.
          Wojciech Rajski: To jest nasza druga współpraca. Po raz pierwszy wystąpiliśmy razem podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sopot Classic. Była na tym koncercie pani prof. Marta Wierzbieniec – dyrektor Filharmonii Podkarpackiej, bardzo jej się spodobał i otrzymaliśmy zaproszenie do Rzeszowa. Bardzo się cieszę z tego zaproszenia ponieważ uwielbiam przyjeżdżać do Rzeszowa i zawsze żałuję, że nie mam czasu, aby spędzić tutaj kilka dni, tylko zawsze po koncercie muszę wyjeżdżać. Widzę, jak się Rzeszów zmienia i jest coraz piękniejszy oraz jak się zmienia Festiwal. Na południowym wschodzie Polski czuję się zawsze bardzo dobrze i wielką radość sprawia mi, jak mogę tutaj muzykować.

          Program koncertu składa się z perełek muzyki operowej.
          - To prawda. Z panem Piotrem Beczałą ustaliliśmy bardzo efektowny program. Są to właściwie wyłącznie szlagiery muzyki operowej, a do tego dobraliśmy najsłynniejsze fragmenty instrumentalne ze znanych oper, które bardzo dobrze łączą się z ariami.

          Pan lubi przyjeżdżać do Rzeszowa i Łańcuta, natomiast mieszkańcy tego zakątka Polski często wyjeżdżają, szczególnie latem, nad Bałtyk, a Trójmiasto jest najczęściej odwiedzanym rejonem. Można te wyjazdy zaplanować tak, aby uczestniczyć w Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym Sopot Classic, który jest chyba jednym z najmłodszych artystycznych Pana dzieci, a w tym roku odbędzie się szczególna edycja, połączona z konkursem.
          - Zapraszam wszystkich serdecznie do Sopotu. W Operze Leśnej w Sopocie mamy przeważnie 5 tysięcy osób na widowni, akustyka jest bardzo dobra i to już tradycja, że otwiera Festiwal zawsze wielka gwiazda muzyki wokalnej. W tym roku wystąpi pan Roberto Alagna i Jemu poświęcamy cały wieczór. Wcześniej gościli u nas: Aleksandra Kurzak, Piotr Beczała, a za rok wystąpi także jeden z największych tenorów na świecie. Cieszę się, że Prezydent Miasta Sopot nas wspiera i daje finanse, dzięki którym możemy zapraszać takie gwiazdy. Wspomaga nas także spore grono sponsorów i Festiwal bardzo ładnie się rozwija. Formuła naszego Festiwalu różni się od Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Podczas koncertów wykonywana jest muzyka współczesna, barokowa, zawsze jest muzyka polska. W tym roku będzie po raz pierwszy koncert muzyki jazzowej, podczas którego wystąpi pan Włodzimierz Pawlik ze swoimi opracowaniami utworów Stanisława Moniuszki. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Zapraszam od 28 lipca do 4 sierpnia na koncert Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sopot Classic.

          W lutym 1982 roku założył Pan orkiestrę smyczkową, która początkowo działała pod nazwą Orkiestra Kameralna Wojciecha Rajskiego. Był Pan wówczas już znanym i cenionym dyrygentem, dyrektorem artystycznym Filharmonii w Poznaniu, współpracował Pan z polskimi orkiestrami, a także pracował Pan również w Niemczech. Dlaczego mając tyle pracy, założył Pan jeszcze swoją orkiestrę, której trzeba było poświęcić bardzo dużo czasu?
          - Zrobiłem to dlatego, że ciągle odczuwałem brak precyzji w pracy z wielkimi orkiestrami. Precyzja i dokładność zawsze była moją wielką pasją, i dlatego założyłem tę orkiestrę, ale dalej bardzo chętnie prowadziłem koncerty z repertuarem symfonicznym i operowym. Jak Pani zauważyła, jeśli jest taka możliwość, to ja tę orkiestrę powiększam, zapraszając do współpracy naszych dawnych muzyków, stałych współpracowników, którzy znają moje wymagania i staram się w dużym składzie osiągać to samo, co w małym składzie. Oczywiście są znakomite duże orkiestry grające z wielką precyzją, ale nie zawsze miałem do nich dostęp, dlatego postanowiłem stworzyć własną orkiestrę, z której byłbym w pełni zadowolony. Dzisiaj mogli Państwo usłyszeć, że w dużym składzie gramy także bardzo precyzyjnie i mamy dopracowane wszystkie szczegóły. Nie jest to łatwe, bo muzycy, którzy z nami współpracują, mieszkają w różnych miastach na terenie całej Polski, ale to jest cena, którą się płaci za wysoki poziom zespołu.

           Wspomniał Pan o różnorodnym programie Festiwali Sopot Classic i pewnie Polska Filharmonia Kameralna także wykonuje czasami muzykę nieco lżejszego gatunku.
          - Czasami sięgamy po utwory muzyki rozrywkowej. W tym roku Roberto Alagna wykona kilka pieśni neapolitańskich, ale zawsze też poświęcamy jeden koncert muzyce poważnej, ale bardzo lekkiej. Podczas tegorocznej edycji mamy zaplanowany Koncert Muzyki Wiedeńskiej, gdzie także tworzono bardzo dużo muzyki lekkiej. W programie będą walce Straussa i fragmenty operetek, bo takie utwory są przez publiczność bardzo lubiane. W atmosferze panującej w Operze Leśnej, jak jest ładna pogoda i ciepło, takie koncerty cieszą się ogromną popularnością.

          Znajduje Pan także czas na współpracę z innymi orkiestrami.
          - Owszem, ale coraz rzadziej, ponieważ moi synowie mają już po 10 lat i bardzo potrzebują ojca. To jest głównym powodem, że nie mogę przyjmować wszystkich propozycji – wczoraj zrezygnowałem z dwóch, bo uważam, że dzieci muszą mieć prawdziwy dom. Ustaliliśmy z żoną, że przynajmniej przez pół miesiąca będę we Frankfurcie, aby mieć stały i dobry kontakt z dziećmi i dlatego dyryguję tylko kilka razy w roku dużymi koncertami i mam wielką przyjemność zajmowania się moimi dziećmi.

          Stałych kontaktów potrzebują także studenci, bo prowadzi Pan klasę dyrygentury w Akademii Muzycznej w Gdańsku.
          - W trakcie trwania roku akademickiego staram się w każdym miesiącu być przez dwa tygodnie w Gdańsku i dwa tygodnie we Frankfurcie. To także powód, że rzadko dyryguję gościnnie. Czasami mam także jeszcze inne zajęcia – na przykład niedługo prowadzę kurs dyrygencki w Stuttgarcie i zajmie mi to cały tydzień. Nie mogę także ciągle odmawiać dyrygowania gościnnie, bo przestaną mnie zapraszać. Trzeba wszystko jakoś godzić, ale nigdy nie myślałem, że tak dużo przyjemności będzie mi sprawiać wożenie dzieci do szkoły i odbieranie ich po zajęciach. Wydawałoby się, że to mało ważna rzecz, ale zajmuję się tym z ogromną przyjemnością. Uwielbiam przebywać z moimi dziećmi. Niektórzy moi znajomi nie doceniali tego, przyjmowali zaproszenia na długie tournée, a dziećmi zajmowała się wyłącznie żona, ale po latach stwierdzają, że to był błąd.

          Myślę, że wyjeżdżacie zadowoleni i będziecie chcieli tutaj wrócić. Może kiedyś zabierze Pan z sobą rodzinę.
          - Myśleliśmy z żoną, że tym razem się uda zorganizować taki wyjazd, ale dzieci mają jeszcze zajęcia w szkole, a ta szkoła zwalnia dzieci z zajęć tylko w przypadku choroby. Wycieczki na koncerty tatusia nie są przez szkołę akceptowane, a w dodatku żona także musiała być w pracy. Przyjedziemy do Polski dopiero na wakacje w lipcu i Festiwal w Sopocie.

          Mam nadzieję, że kiedyś znajdzie Pan czas na przyjazd do Rzeszowa, aby popracować z naszą Orkiestrą.
          - Bardzo lubię Orkiestrę Filharmonii Podkarpackiej i w ogóle lubię mieszkańców Rzeszowa, a także województwa. Zawsze jest tu sympatycznie i miło. Jak otrzymam zaproszenie, to z wielką przyjemnością przyjadę. Wcześniej zapraszam panią do Sopotu na Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Sopot Classic, bo dawno pani u nas nie była i najwyższa pora wybrać się w tym roku. Zaczynamy 28 lipca, a finał zaplanowany jest na 4 sierpnia. Do zobaczenia.

Wywiad w Maestro Wojciechem Rajskim został zarejestrowany 26 maja 2019 roku w Rzeszowie przez Zofię Stopińską.

           WOJCIECH RAJSKI 

           Dyrygent, założyciel i Dyrektor Artystyczny Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot. Urodził się w Warszawie. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w swoim rodzinnym mieście otrzymując dyplom z wyróżnieniem w klasie prof. Bogusława Madeya. Jako stypendysta studiował w Musikhochschule w Kolonii i uczestniczył w kursach mistrzowskich w Wiedniu.
           Karierę dyrygenta rozpoczął w roku 1971 w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie, debiutując baletem Giselle. Równolegle, od 1974 do 1978 roku był dyrygentem i Dyrektorem Artystycznym Opery Poznańskiej. W latach 1978-1980 pracował jako pierwszy dyrygent w Beethovenhalle Orchester Bonn. W 1982 roku założył Polską Filharmonię Kameralną Sopot, z którą do dziś występuje w największych światowych i europejskich salach koncertowych. W latach 1993-2006      Wojciech Rajski był Dyrektorem Artystycznym Polskiej Orkiestry Radiowej z którą, oprócz działalności koncertowej, zrealizował wiele nagrań dla Polskiego Radia.
           W 1993 roku rozpoczął działalność pedagogiczną podejmując pracę w Hochschule für Musik w Karlsruhe, gdzie otrzymał tytuł profesora. Od roku 1998 jest profesorem dyrygentury w Hochschule für Musik und Darstellende Kunst we Frankfurcie nad Menem, a od 2008 roku prowadzi klasę dyrygentury w Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku.
           Oprócz stałej pracy z orkiestrami polskimi, Wojciech Rajski prowadził gościnnie szereg orkiestr, m.in. w: Czechosłowacji, Węgrzech, Meksyku, Anglii, Szwecji, Grecji, Hiszpanii oraz Niemczech. Jako gościnny dyrygent współpracował z takimi orkiestrami, jak: Swisse Romaine, NDR Hannover czy Bayerische Rundfunk. Występował z wieloma światowej sławy solistami, wśród których znaleźli się m.in.: Mścisław Roztropowicz, Henryk Szeryng, Sabine Meyer, Ivo Pogorelić, Aleksandra Kurzak, Roberto Alagna, Piotr Beczała czy Krystian Zimerman, z którym dwukrotnie odbył tournée po Niemczech.
           Brał udział w międzynarodowych festiwalach m.in.: Praskiej Wiośnie, Festiwalu Flandryjskim, Festiwalu Gran Canaria, Festspiele Europäische Wochen Passau, Schleswig-Holstein Musik Festival, Evian, Montpellier, La Chaise Dieu i w Kopenhadze. Jest pomysłodawcą i Dyrektorem Artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sopot Classic.
           Wojciech Rajski ma w swym fonograficznym dorobku ponad 70 płyt, dla takich firm jak: SONY Classical, DUX, EMI, Universal Music, Chant du Monde, Claves, Thorofon, Tacet, Midas, Bis Wifon, KOCH i inne. Dokonuje nagrań dla radia i telewizji w kraju i za granicą.
W 2010 roku odebrał tytuł profesora z rąk Prezydenta RP. Otrzymał wiele wyróżnień i odznaczeń, m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2002), Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2005) czy Pomorską Nagrodę Artystyczną (2008).

XXVIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej - duety

Sobota, 15 czerwca 2019 r., godz.19.00

Karolina Karkucińska i Maciej Wota - organy

Program:
Gioacchino Rossini (1792–1868) - Uwertura do opery "La gazza ladra" (1817) transkr.: Maurizio Machella
Wolfgang Amadeusz Mozart (1756 -1791) - Adagio i allegro f-moll KV 594
Gustav Adolf Merkel (1827–1885) - Sonata d-moll op. 30 nr 1
I. Allegro Moderato
II. Adagio
III. Allegro con fuoco
Piotr Czajkowski (1840-1893) - Suita z baletu Dziadek do orzechów op. 71a (opr. Alexander Därr) Danses caractéristiques:
I. Marche
II. Danse de la Fée-Dragée
III. Danse russe Trepak

Część kameralna:

Piotr Przedbora - gitara, Julia Wrońska - skrzypce

Program:
Fernando Sor (1778-1839) - Introdukcja i Wariacje na temat Mozarta, Op. 9
Johann Kaspar Mertz (1806-1856) - Elegie
Isaac Albéniz (1860-1909) - Asturias z I Suity Hiszpańskiej op. 47
Astor Piazzolla (1921-1992) - Cafe 1930 z Historii Tanga (w duecie z Julią Wrońską)
Manuel de Falla (1876-1946) - Taniec Hiszpański (w duecie z Julią Wrońską)

Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych w Rzeszowie

           Zespół Szkół Muzycznych nr 2 im. Wojciecha Kilara w Rzeszowie organizuje kilka wydarzeń muzycznych w ramach obchodów 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki. Wszystkie odbywają się w ramach programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Moniuszko 2019 – Promesa.
Jedną z nich był Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych, który odbył się 8 czerwca 2019 roku w Filharmonii Podkarpackiej.

          Relację z tego wydarzenia rozpoczynam od zacytowania fragmentu wypowiedzi pana Krzysztofa Szczepaniaka – wizytatora Centrum Edukacji Artystycznej, podczas otwarcia Turnieju: „ Chcę pogratulować pomysłu i podziękować za tę cenną inicjatywę. Wierzę, że to spotkanie będzie okazją do wymiany wielu doświadczeń, repertuaru i nawiązania kontaktów w wielkiej muzycznej rodzinie ludzi, którzy wspólnie śpiewają, uprawiają najpiękniejszą dziedzinę ze sztuk, jaką jest muzyka chóralna. Serdecznie dziękuję dyrekcji, pracownikom i nauczycielom Zespołu Szkół Muzycznych nr 2 w Rzeszowie, dziękuję współorganizującej to wydarzenie Filharmonii Podkarpackiej oraz partnerom, a są nimi: Urząd Miasta Rzeszowa i Wydział Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, za włącznie się w tę cenną inicjatywę...”.

          Do konkursu zgłosiło się 12 chórów kameralnych, każdy z nich wykonał co najmniej 3 utwory, w tym obowiązkowo kompozycję Stanisława Moniuszki.
Prezentacje chórów oceniało jury w składzie: prof. Marta Wierzbieniec – Polska (przewodnicząca jury), oraz członkowie prof. Maria Martinez – USA i Jan Steyer – Czechy.

             W przerwie przesłuchań rozmawiałam z panią Marią Jędreas-Romankiewicz, którą pytałam, dlaczego zorganizowany został Turniej dla chórów kameralnych?
           - Dlatego, że w większości szkół i instytucji działają chóry kameralne. Bardzo nam zależało, żeby w konkursie uczestniczyło jak najwięcej chórów amatorskich, ponieważ chóry profesjonalne mają własne konkursy i możliwości koncertowania, natomiast my chcieliśmy zaprezentować amatorów, którzy ciężko pracują i śpiewają przepiękne utwory. Dzisiaj mają możliwość zaprezentowania się przed profesjonalnym, międzynarodowym Jury.
           Do konkursu zgłosił się nawet chór ze Stanów Zjednoczonych.
           - To prawda, a stało się tak dlatego, że ten chór został zaproszony przez Uniwersytet Rzeszowski i mógł przyjechać do Rzeszowa w czasie trwania Turnieju. Ten zespół ma bardzo bogaty repertuar i trochę inny niż europejskie chóry. Ich występ był bardzo ciekawy, szczególnie dla polskich chórów i myślę, że to będzie sprzyjać rozwojowi pozostałych chórów, które uczestniczą w konkursie.
           Prezentowany program jest bardzo różnorodny.
           - Jak pani słyszała, oprócz chórów a cappella występują chóry, które śpiewają z akompaniamentem fortepianu lub innych instrumentów, a niektóre z nich przygotowały nawet małe inscenizacje.
          Zgodnie z regulaminem, każdy chór wykonuje utwór Stanisława Moniuszki. W większości zespoły sięgają po przepiękne pieśni Moniuszki.
           - Niektóre opracowania i prezentacje są zaskakujące, a najlepszym przykładem była „Prząśniczka”, wykonana w tak scenicznej formie, że chyba nikt się nie spodziewał takiego pomysłu. Myślę, że w ten sposób dostosowujemy utwory Moniuszki do naszych czasów i jest to twórcza inspiracja przede wszystkim dla osób młodych.
           Sądzę, że Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych mógłby być kontynuowany i można by było zachęcić do udziału w nim chóry istniejące w szkołach ogólnokształcących.
           - Myślę, że byłoby to bardzo potrzebne, ale w tym roku Turniej jest organizowany w ramach projektu „Promesa - Moniuszko 2019”, a gdybyśmy chcieli organizować takie turnieje cyklicznie, to trzeba by było znaleźć instytucję, która by nas wsparła finansowo, bo jest to duże przedsięwzięcie i i wymaga sporych nakładów finansowych. Może uda nam się wspólnymi siłami to kontynuować.

W czasie przerwy była także okazja, aby porozmawiać z prof. Zbigniewem Granatem, który od lat pracuje w Nazareth College w Rochester NY i przyjechał z Nazareth College Chamber Singers.
           Zbigniew Granat.: Do Polski przyjechała grupa 24 osób. Koncertowaliśmy już we wtorek w Akademii Muzycznej w Krakowie. Dzisiaj mamy bardzo pracowity dzień, bo wystąpiliśmy przed chwila w konkursie, teraz z wielkim zainteresowaniem słuchamy innych chórów, a wieczorem mamy koncert w Sali Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
           Chór ze stanów Zjednoczonych musiał przygotować do konkursu utwór Stanisława Moniuszki i sięgnęliście po trudną z różnych względów pieśń „Nad rzeką” i pod względem muzycznym zespół poradził sobie świetnie.
           - Miałem w tym mały udział, bo wybrałem tę pieśń i poprosiliśmy byłego studenta, który jest kompozytorem, o opracowanie jej dla naszego chóru. Myślę, że udało nam się podczas wykonania dobrze oddać istotę tej pieśni.
           Pewnie gorzej było z przygotowaniem słów w języku polskim.
           - Pracowałem przez pewien czas z chórem nad wymową i jak pani słyszała, udało się. Publiczność przyjęła nas bardzo ciepło, ale ocena należy do jury.

           Po zakończeniu przesłuchań konkursowych jurorzy obradowali dość długo, bo prawie pół godziny później pojawili się w Sali Kameralnej, aby podsumować Turniej i ogłosić wynik, a głos zabrała pani prof. Marta Wierzbieniec:
           „Na ręce pani Marii Romankiewicz – dyrektora Zespołu Szkół Muzycznych nr 2 im. Wojciecha Kilara w Rzeszowie składam podziękowania za organizację konkursu, ale przede wszystkim chcę podziękować pomysłodawczyni tego przedsięwzięcia i osobie, która od początku czuwa nad jego przebiegiem – to pani dr Marzena Lubowiecka – zastępca dyrektora.
           To pierwszy Międzynarodowy Turniej Chórów Kameralnych organizowany w Roku Moniuszkowskim, ale już teraz marzy nam się wszystkim, aby odbyły się następne.
           Chcę podkreślić, że w tym konkursie nie ma przegranych. Gratulujemy wszystkim: chórzystom, dyrygentom, osobom, które grały na instrumentach.
Jesteśmy zachwyceni, że pod koniec roku szkolnego, kiedy jest tyle prac związanych z zakończeniem roku szkolnego, znaleźliście czas i tak świetnie przygotowani przyjechaliście do Rzeszowa.
           Regulamin konkursu obligował nas jednak do przyznania nagród. Są chóry, które otrzymały nagrody, ale są też zespoły, które dobrze śpiewały, ale nagrody otrzymają przy okazji udziału w następnych konkursach.
           Chóry występowały w dwóch kategoriach.
           W kategorii 1 – chóry dziecięce i młodzieżowe przyznano:
dwie równorzędne nagrody III dla:
- Chóru Dziecięcego Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I stopnia z Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie – dyrygent Anna Charchut.
- Chór „VOCI D’ORO” – dyrygent Małgorzata Walkiewicz.
II nagrodę otrzymał Chór Kameralny Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Mielcu – dyrygent Renata Wrażeń.
I nagrodę otrzymały ex aequo dwa chóry:
- Chór „Kantylena” III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie – dyrektor Małgorzata Nowak.
- Chór Kameralny Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Fryderyka Chopina w Jarosławiu – dyrygent Jadwiga Nowosiad.
            W kategorii 2 – chóry osób dorosłych – jury postanowiło przyznać tylko jedną I nagrodę dla Chóru Akademickiego Uniwersytetu Rzeszowskiego – dyrygent Katarzyna Sobas.
           Jury postanowiło przyznać nagrodę Grand Prix, a otrzymał ją „Nazareth College Chamber Singers” – dyrgent Brian Stevens.

           Laureaci nagrody Grand Prix wykonali na zakończenie bardzo efektowny utwór, zatytułowany „Nyon Nyon” Jake Runestad’a”.
Gratuluję wszystkim chórom, które uczestniczyły w konkursie, a szczególnie nagrodzonym.
Kończę relację z nadzieją, że za rok będę mogła przygotować następną – z II Międzynarodowego Turnieju Chórów Kameralnych.

Zofia Stopińska

XXVIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej - duety

Sobota, 15 czerwca 2019 r., godz.19.00

Karolina Karkucińska i Maciej Wota - organy

Program:

Gioacchino Rossini (1792–1868) - Uwertura do opery "La gazza ladra" (1817) transkr.: Maurizio Machella

Wolfgang Amadeusz Mozart (1756 -1791) - Adagio i allegro f-moll KV 594

Gustav Adolf Merkel (1827–1885) - Sonata d-moll op. 30 nr 1
I. Allegro Moderato
II. Adagio
III. Allegro con fuoco

Piotr Czajkowski (1840-1893) - Suita z baletu Dziadek do orzechów op. 71a (opr. Alexander Därr) Danses caractéristiques:
I. Marche
II. Danse de la Fée-Dragée
III. Danse russe Trepak

Część kameralna:

Piotr Przedbora - gitara, Julia Wrońska - skrzypce

Program:

Fernando Sor (1778-1839) - Introdukcja i Wariacje na temat Mozarta, Op. 9

Johann Kaspar Mertz (1806-1856) - Elegie

 Isaac Albéniz (1860-1909) - Asturias z I Suity Hiszpańskiej op. 47

Astor Piazzolla (1921-1992) - Cafe 1930 z Historii Tanga (w duecie z Julią Wrońską)

Manuel de Falla (1876-1946) - Taniec Hiszpański (w duecie z Julią Wrońską)

Złoty Jubileusz Państwowej Szkoły Muzycznej w Przeworsku

Pan Ryszard Konieczny – dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Przeworsku, Grono Pedagogiczne oraz Rada Rodziców zaprosili mnie na uroczyste obchody Jubileuszu 50-lecia Szkoły.

Ponieważ w pięknie się prezentującym na zewnątrz budynku Szkoły przy ul. Krakowskiej 20, trwają ostatnie prace remontowe, uroczystość odbyła się 6 czerwca 2019 roku w Sali Posiedzeń Starostwa Powiatowego w Przeworsku.
Uczestniczyli w niej zaproszeni goście z Burmistrzem Miasta Przeworska na czele, zaproszeni zostali emerytowani nauczyciele, byli nauczyciele aktualnie pracujący oraz absolwenci i uczniowie Szkoły.

Podczas Uroczystości Jubileuszowych podkreślano wielką rolę Państwowej Szkoły Muzycznej w Przeworsku w promowaniu muzyki w mieście i regionie.
Szkoła jest organizatorem konkursów i festiwali o zasięgu międzynarodowym, ogólnopolskim i regionalnym. Wielu uczniów uczestniczy w konkursach i przesłuchaniach otrzymując nagrody i wyróżnienia. Każdego roku część absolwentów podejmuje dalszą edukację w szkołach muzycznych II stopnia. Te osiągnięcia są zasługą świetnie przygotowanych i pracujących z wielkim poświęceniem nauczycieli Szkoły, którzy podczas Uroczystości Jubileuszowych uhonorowani zostali: odznaczeniami państwowymi i resortowymi oraz nagrodami i dyplomami.

W drugiej części wysłuchaliśmy koncertu w wykonaniu „Polisch Cello Quartet”, który tworzą znakomici polscy wiolonczeliści: Tomasz Daroch, Wojciech Fudala, Krzysztof Karpeta i Adam Krzeszowiec. Koncert rozpoczął utwór belgijskiego kompozytora Prospera van Eechaute, a później słuchaliśmy dzieł: Aleksandra Tansmana , Kazimierza Wiłkomirskiego i Mieczysława Karłowicza.
Wspaniałe wykonania były gorąco oklaskiwane, a podczas owacji po zakończeniu planowanej części koncertu pojawiły się prośby o bisy.
Więcej o koncercie i Polish Cello Quartet dowiedzą się Państwo już wkrótce, bowiem po zakończeniu koncertu mogłam porozmawiać z członkami tego znakomitego zespołu.

Obchody Jubileuszu 50-lecia Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Przeworsku przebiegły w bardzo miłej atmosferze i były wielkim wydarzeniem, które wszyscy obecni wspominać będą bardzo długo.
Bardzo dziękuję za zaproszenie.


Zofia Stopińska

Subskrybuj to źródło RSS