XXXVII Przemyska Jesień Muzyczna - "Ku czci miłości - Do dalekiej ukochanej"
Monika Wilińska-Tarcholik - fortepian fot. Agniesza Kucab-Weryk

XXXVII Przemyska Jesień Muzyczna - "Ku czci miłości - Do dalekiej ukochanej"

            Wspólnie z panią Moniką Wilińską Tarcholik – znakomitą pianistką, kameralistą, Prodziekanem Wydziału Instrumentalnego Akademii Muzycznej w Krakowie zapraszamy Państwa do wysłuchania drugiego koncertu z okazji 250 rocznicy urodzin Ludwiga van Beethovena, który odbyła się 22 listopada 2020 roku w Sali Zamku Kazimierzowskiego w ramach XXXVII Przemyskiej Jesieni Muzycznej.

Zofia Stopińska: Trzeba podkreślić, że brała Pani udział także w koncercie, który odbył się wczoraj.
Monika Wilińska-Tarcholik: Tak, wczoraj z Piotrem Pławnerem i Adamem Krzeszowcem wykonywaliśmy wyłącznie utwory Ludwiga van Beethovena:                                                                      - TRIO D-DUR OP. 70 NR 1 „GEISTER TRIO”
- 7 WARIACJI NA TEMAT DUETU „BEI MÄNNERN WELCH LIEBE FÜHLEN” Z OPERY „CZARODZIEJSKI FLET” WOLFGANGA AMADEUSZA MOZARTA (NA WIOLONCZELĘ I FORTEPIAN)   - ROMANS F - DUR OP. 50 NA SKRZYPCE I FORTEPIAN
oraz SONATA F-DUR OP. 24 „WIOSENNA” NA FORTEPIAN I SKRZYPCE
Natomiast dzisiaj wykonywaliśmy z tenorem Tomaszem Świerczkiem cały cykl
- „AN DIE FERNE GELIEBTE” OP. 98 – LUDWIGA VAN BEETHOVENA
- 5 PIESNI Z CYKLU „DICHTERLIEBE” op. 48 - ROBERTA SCHUMANNA
- 3 PIEŚNI: „NIE PŁACZ NADE MNĄ”, „Z EROTYKÓW” i „MÓW DO MNE JESZCZE” MIECZYSŁAWA KARŁOWICZA
Koncert zakończyły dwa utwory, które wykonaliśmy z Piotrem Pławnerem:
- LEGENDA OP. 17 – HENRYKA WIENIAWSKIEGO
- TRZY TAŃCE NA SKRZYPCE I FORTEPIN – GRAZYNY BACEWICZ – „MAZOWIECKI”, „POLSKI” i „SŁOWIAŃSKI”.

Trochę szkoda, że w tym roku występujecie przed kamerami, a melomani mogą Was posłuchać i zobaczyć na stronach YouTube TV Podkarpacka i Towarzystwa Muzycznego w Przemyślu, ale jestem przekonana, że nagrania przebiegały w bardzo sympatycznej atmosferze.
- O tak, było bardzo sympatycznie, jak zawsze w Przemyślu. Mamy fantastyczną ekipę, która rejestruje nagrania i opiekują się nami organizatorzy na czele z panią Magdaleną Betleją, dyrektorem Festiwalu.
Wiadomo, że bez publiczności gra się zupełnie inaczej. Staramy się oczywiście grać najlepiej jak możemy, ale brakuje nam fluidów, które się tworzą kiedy łączą się emocje artystów z emocjami publiczności – to jest coś, czego się nie da niczym zastąpić.

Pobyt w Przemyślu pozwolił Pani na oderwanie się na kilkadziesiąt godzin od obowiązków, których w Krakowie Pani nie brakuje, bo oprócz zajęć ze studentami ma Pani dużo nowych obowiązków, bo od nowego roku akademickiego jest Pani Prodziekanem Wydziału Instrumentalnego Akademii Muzycznej w Krakowie. Gratuluję serdecznie i mam nadzieję, że ta dodatkowa praca nie wpłynie na ograniczenia działalności artystycznej.
- Na razie odbywa się to kosztem snu (śmiech).

Mam nadzieję, że to wszystko da się pogodzić i będzie pani wracać na Podkarpacie, a w Przemyślu będzie dane nam spotkać się już na wiosnę.
- Ja też tak myślę. Bardzo bym chciała spotkać się ze wspaniałą przemyską publicznością. Pragnę też zaprosić Państwa do słuchania i oglądania koncertów nagranych podczas XXXVII Przemyskiej Jesieni Muzycznej. Pozdrawiam Państwa serdecznie.