W karnawałowym nastroju
Od lewej: Małgorzata Wilga - fortepian, Feliks Widera - tenor, Adrianna Garstka - sopran, Kamil Górowski - baryton Fot. Andrzej Szypuła

W karnawałowym nastroju

          Taki tytuł nosił koncert kameralny, który miał miejsce w niedzielę 26 stycznia 2020 roku w rzeszowskim ratuszu. Jego organizatorem był Rzeszowski Teatr Muzyczny „Olimpia” wraz z Estradą Rzeszowską, a honorowy patronat nad koncertem objął prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.
           Zaczarowany świat muzyki... Pozwala oderwać się od codziennych spraw i spojrzeć na człowieczy los z optymizmem i nadzieją. Bo mimo trosk i kłopotów ten świat jest piękny i warto żyć. Zwłaszcza sztuka wokalna, łącząca muzykę i słowo, przemawia do każdego słuchacza szczególną głębią uczuć i przeżyć, pozwalającą unieść się na wyżyny tajemniczego świata ducha.
          Wspomniany koncert w zabytkowym wnętrzu rzeszowskiego ratusza brzmiał nad wyraz ciepło, nastrojowo i kolorowo, bowiem w repertuarze znalazły się pełne uroku pieśni, arie i duety z dzieł różnych kompozytorów, mistrzów pięknego śpiewu. Bohaterem wieczoru był Feliks Widera, znakomity tenor związany z Operą Śląską, artysta wszechstronny, poruszający się ze swobodą, znawstwem i profesjonalizmem w świecie opery, operetki, repertuarze oratoryjno-kantatowym, będąc nie tylko świetnym wykonawcą głównych ról, ale i reżyserem, realizatorem licznych koncertów i przedstawień zyskujących zawsze ogromny aplauz publiczności. Mogliśmy podziwiać Mistrza w takich spektaklach, jak „Trawiata”, „Baron cygański”, „Ptasznik z Tyrolu”, „Wesoła wdówka”, „Orfeusz w piekle”.
          Od pięciu lat Profesor Feliks Widera organizuje Kursy Wokalistyki Operowej w Iwoniczu-Zdroju dla młodych artystów śpiewaków połączone z ciekawymi koncertami. Jest także pedagogiem Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, całym sercem oddany sprawom nauczania i promocji młodych adeptów pięknego śpiewu. Swego czasu jednym z jego studentów był Bartosz Urbanowicz z Podkarpacia, absolwent Zespołu Szkół Muzycznych Nr 1 im. Karola Szymanowskiego w Rzeszowie w klasie śpiewu Anny Budzińskiej, obecnie związny z Nationaltheater w Mannheimie w Niemczech.
          W styczniowym koncercie w rzeszowskim ratuszu w wykonaniu Feliksa Widery – tenor, w otoczeniu kwiatów i blasku świec, słuchaliśmy czarujących utworów: I. Friedman „Leci piosenka”, W. Friemann - „Modlitwa”, „Noc majowa”, C. Böhm – „Still wie die Nacht”, C.A. Bixio – „Solo per te Lucia”, C. Arona – „Dzwony mej wioski”, E. di Capua – „O Mari”, G. Malgoni – „Amor mon amour”, F. Lehár – Aria Paganiniego z operetki pt. „Paganini”, K. Millöcker – Pieśń o Polce z operetki pt. „Student żebrak”, C. Zeller – Aria Adama z operetki pt. „Ptasznik z Tyrolu”.
           W koncercie wystąpiło także dwoje utalentowanych studentów Profesora Feliksa Widery z Akademii Muzycznej w Katowicach: pochodząca z Tarnowa Adriana Garstka – sopran i z Nowego Sącza Kamil Górowski – baryton, zbliżający się już do dyplomu ukończenia studiów. W wykonaniu świetnie zapowiadających się artystów - uroczej sopranistki o słonecznym głosie słuchaliśmy utworów: F. Lehár – „Hej, komu srebrem błyszczy trzos” i P. Raymond – „Czardasz z operetki pt. „Perła tokaju”, a w wykonaniu barytona o męskim, okrągłym głosie: C. Loewe – „Erlkönig”, G. Swiridow – „Bogomatier w gorodie”, G. Rossini – Aria Figara z opery pt. „Cyrulik sewilski”. Wszystkim w sposób precyzyjny towarzyszyła przy fortepianie Małgorzata Wilga, a koncert z wielką swadą, słowem ubarwionym anegdotami, prowadził Profesor Feliks Widera.
          I ja tam byłem, miód i wino piłem, dziękując miłym, sympatycznym i wrażliwym Artystom za wieczór pełen wzruszeń i przeżyć z zaczarowanego świata muzyki.

Andrzej Szypuła