Wydrukuj tę stronę
"Norwid  Współczesnych"
Natalia Cieślachowska - Trojnar w roli młodej malarki fot. Dariusz Zgardziński

"Norwid Współczesnych"

widowisko poetycko-muzyczno-malarskie w Rzeszowie

        „W pracowni malarskiej artystka rozkłada sztalugi. Co chwilę rozgląda się dokoła, jakby czegoś się bała, albo coś złego przeczuwała. W pracowni panuje chłód, dziewczyna okrywa się szalem. Jest zmarznięta i smutna. Pracownię, która jest jednocześnie mieszkaniem, dzieli ze swoim życiowym partnerem, także artystą malarzem. Ze wszystkich stron otaczają ją obrazy. Dziewczyna jest zmęczona i niezadowolona z powodu braku weny. Ma namalować portret Norwida. Obraz jest dopiero zaczęty. Trudno jej go dokończyć. Nagle odnosi wrażenie, że obrazy się poruszyły i zamieniły miejscami.”
        Tak, zgodnie ze scenariuszem, rozpoczyna się widowisko poetycko-muzyczno-malarskie pt. „Norwid Współczesnych” przedstawione w niedzielę 2 września 2018 roku o godz.20.00 przy Rzeszowskiej Fontanie Multimedialnej przez Rzeszowski Teatr Muzyczny „Olimpia” działający przy Rzeszowskim Towarzystwie Muzycznym. Okazją do prezentacji spektaklu poświęconego wybitnemu polskiemu romantykowi Cyprianowi Kamilowi Norwidowi była 100. rocznica odzyskania przez Polskę Niepodległości. Honorowy patronat nad widowiskiem objął prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, a dofinansowała Gmina Miasto Rzeszów.
        Kim byliśmy w trudnych dziejach naszej Ojczyzny, kim jesteśmy dzisiaj, jako naród i społeczeństwo? Norwid – poeta, myśliciel i wizjoner, zmarły na emigracji, nie pozostawia złudzeń. „Jesteśmy ostatnim na ziemi społeczeństwem, a pierwszym na planecie narodem.” Ta konstatacja każe zamyślić się nad naszą teraźniejszością i przyszłością. Bo tylko uczciwe, szanujące każdego człowieka społeczeństwo może budować potęgę narodu.
        Starannie przygotowane widowisko, którego nie waham się nazwać misterium prawdy o nas, Polakach, licznie zgromadzona rzeszowska publiczność odebrała z wielką uwagą i głęboką refleksją. Ewa Korczyńska, która napisała scenariusz, wyreżyserowała i przygotowała scenografię widowiska, w kunsztowny sposób połączyła ważkie teksty Norwida z przejmującą muzyką, nastrojowymi obrazami i grą świateł, z umiarem dostosowując poezję i wypowiedzi poety do czasów współczesnych, reprezentowanych w widowisku przez Natalię Cieślachowską -Trojnar i Mateusza Kwietnia, świetnie grających role młodych Artystów Malarzy, studentów akademii sztuk pięknych.
       Co i raz pojawiał się na tajemniczej scenie Duch Norwida przekonująco kreowany przez Jacka Zawadę, krążyły też tajemnicze Zjawy, oplatające obrazy i artystów – to Małgorzata Bieda, Sybilla Kowalik i Karolina Potoczna, które pod kierunkiem choreografki Katarzyny Łukowicz dodawały aury niezwykłości całego wydarzenia. Światło i dźwięk spoczęło w wytrawnych rękach Adama Frańczaka, a całość zgrabnie słowem prowadził Mariusz Zieliński.
        W reżyserskim zamyśle wszystkie sfery artystycznego wyrazu – poezja, muzyka, malarstwo w rzeszowskim widowisku dopełniają się nawzajem, ukazując klimat epoki z czasów Norwida z całym dramatyzmem przeżyć, nostalgii, tęsknot za utraconą Ojczyzną. „Do kraju tego / gdzie kruszynę chleba / podnoszą z ziemi przez uszanowanie / dla darów nieba / tęskno mi Panie” – powiada w widowisku Duch Norwida cytując „Moją piosenkę” poety. Z uwagą słuchaliśmy także innych wierszy poety, jak choćby tego, którego fragment cytuję. „Dwie tylko rzeczy nie przeminą / dobroć i wiersze sercem tkane / być może chodzą po szkle boso / lecz pamięć po nich pozostanie.”
        Poezję Norwida znakomicie dopełniały obrazy Olgi Samarskiej i Renaty Niemirskiej-Pisarek z artystycznej rzeszowskiej Grupy XIV i Stanisława Mazusia z Opola wypożyczone z Biura Wystaw Artystycznych w Rzeszowie, za co serdecznie dziękujemy.
        Muzyka w widowisku, to nastrojowe „Adagio” S. Barbera, „Śmierć Azy” z Suity „Peer Gynt” E. Griega, Larghetto z Koncertu fortepianowego f-moll F. Chopina, pieśni: „Na śniegu” M. Karłowicza w wykonaniu Natalii Cieślachowskiej -Trojnar, „Lecioły zórazie” K. Szymanowskiego, aria Jolanty z opery pod tym samym tytułem P. Czajkowskiego i „Caro mio ben” G. Giordaniego w wykonaniu Alicji Płonki kreującej Ducha Marii Kalergis, aria „Vieni o Levita” z opery „Nabucco”, aria Banko z opery „Macbeth” i „O patria, o caro patria” z opery „Nieszpory sycylijskie” G. Verdiego oraz pieśń „Ojczyzną moją jest Bóg” z muzyką J. Maksymiuka w aranżacji Marcina Mirowskiego w wykonaniu Jana Michalaka kreującego Ducha Księcia Adama Czartoryskiego. Z wielką starannością towarzyszył artystom przy fortepianie rzeszowski pianista i pedagog Paweł Węgrzyn.
        Świetnie spisała się Estrada Rzeszowska, której pracownicy z wielkim oddaniem przygotowali niełatwe nie tylko artystycznie, ale i organizacyjnie widowisko plenerowe w nastrojowym otoczeniu Rzeszowskiej Fontanny Multimedialnej. A i pogoda dopisała, za co ślemy wdzięczne westchnienia ku niebiosom!
        Próba połączenia trudnej poezji Norwida, jego myśli, idei z czasami nam współczesnymi bardzo się udała. Przemyślany scenariusz, sprawna reżyseria, ciekawa, adekwatna do zamysłu scenografia, staranny dobór repertuaru, świetne wykonanie przez profesjonalnych artystów, sprawna obsługa techniczno-organizacyjna, to zalety widowiska, które, jak sądzę, na długo pozostanie w pamięci słuchaczy.

                                                                                                                                                                                                 Andrzej Szypuła

Wszelkie prawa zastrzeżone. Udostępnianie, wykorzystywanie, kopiowanie jakichkolwiek materiałów znajdujących się na tej stronie bez zezwolenia zabronione.
Copyright by KLASYKA NA PODKARPACIU | Created by Studio Nexim | www.nexim.net